Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[nawojka8583]

Napisane przez kasiahexe

heloooooooo

za mna kolejna nieprzespana noc
Livka juz wieczorem zaczeła tak szlec ze mi brzuch rozsadzalo :/ i tak trwało to całą noc a do tego jeszcze brzuch mi twardniał i wziełam nospe a potem znowu spac nie mogłam bo mnie bolała wewnetrzna strona łokci

udalo mi sie ja uspokoic dopiero jak zjadłam płatki i jak narzie jest spokój mialam z mezulkiem sprawdzac serduszko ale stwierdzilismy ze jak spi to niech spi bo detektor tylko by ja rozjuszył
i tak mam krejzzzzzzzolke w brzuchu

No tak! Najpierw wszystkie czekałyśmy z niecierpliwością na ten pierwszy ruch, a teraz szukamy sposobów by Dzidziolka uspokoić

[snesha]

Dziewczyny, dawno mnie nie było - miałam odwyk od neta (przymusowy). Zaraz zacznę nadrabiać te milion stron
Napisze tylko, że udało mi się dzisiaj kupić H&M dział DIVIDED kurteczkę jesienną za dobrą cenę 129 zł.
Wklejam bardzo podobną (trochę droższa 199zł). Ta też była fajna ale moja lepsza, bo miała coś w rodzaju wszytego paska pod biustem i lepiej leżała. Polecam

[nawojka8583]

Napisane przez 19mala83

Ja jutro idę na badania i w tym glukoza oby dobrze poszło.

19mala83 trzymam kciuki za badania

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez 19mala83

Dzieki Agatek za kciukasy, mam nadzieję że będzie dobrze bo niewiem gdzie tam kibelek maja jakby co będę leciała przez pół przychodni i wrzeszczała: wc!gdzie tu jest wc! gorzej jak nie zdąże albo lepiej jakaś reklamówke ze sobą wezme

Weź reklamówkę buzi lepiej nie otwieraj, ja wczoraj nie zdążyłam do łazienki do której miałam 5 kroków

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Napisane przez neska22

my dzisiaj kotlety mielone i mizeria
mężuś dzwonił z pracy, że kazali mu się uczyć jeździć na wysokim składzie bo wg nich dobrze się sprawuje no i mężulek się uczy jakbhy go dali na wysoki skład to jeszcze większa wypłata i to duuzo

Neska super oby wszystko dalej też Wam się tak pomyślnie układało.

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Napisane przez Anabellita

Jakaś taka głodna jestem, zjadłabym coś ale nie wiem co Chyba najbardziej to mam ochotę na surowe mięsko, takiego tatara albo metkę...mmmmm

Anabellita surowo zabraniam surowego mięska

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez kasiahexe

ja mialam warzywa i pierś z parownika ale chetnie bym zjadła panini hymmmmmmm

A czemu trzeba spac na lewym boku??? gdzies to juz słyszałm ale nie pamietam :/

wieczorem jedziemy do PRIMARKU a wiec zakupie jakis spioszki i bodziaki

a to sa moje nowe nabytki dresik bardziej morelowy tylko jakos tak wyszedl rózowo :/

Kasiahexe jakie słodkie te ubranka, a ta sukienusia

[kamciurka]

dzieki dziewczyny za odpowiedzi w klubie,dopisalam cos jeszcze, jak macie sile i checi to piszcie

Napisane przez ciezaroweczka

Michalinka

Napisane przez NataliaM1103

cp muślicie o tym kombinezonie?a rozmiar 62 ? bo kombinezon zawsze troche większy
http://allegro.onet.pl/62-disney-kom...817640447.html

ogladalam go jest sliczny

Napisane przez nawojka8583

Oj Mamusie, coś mi się porobiło. Zwymiotowałam raz i myśle: może coś synkowi nie podeszło? Zrobiłam się głodna i zjadłam (wiem, że to nie był dobry pomysł) trochę zupy ogórkowej i znów... nie zdążyłam deski podnieść. A przed chwilą sąsiadka z dołu przyniosła mi racuchy, zjadłam jednego i chyba znów coś nie tak. Głowa mi pęka, nie mam siły siedzieć, idę się położyć. Buziaki, do jutra.

bidulka

Napisane przez Mijus

Dzień Dobry Mamusie
Tak sobie Was ostatnio tylko podczytuje, niestety nie mam nastroju na odpisywanie. Od wtorku walcze o to, że by moja kicia wyzdrowiała.
Na zdjęciu szwów okazało się, że kot ma jakieś zakażenie, że niezrosło się wszystko jak powinno. Kota mam szpitalu pod stałą opieką weta, niestety bidula nie je, musze ją zabierać do chatki na kilka godzin, żeby ochłoneła i zjadła coś. Takiej rany się już nie szyje, więc czekamy aż się zrośnie i modlę się aby nie dostała zapalenia otrzewnej jak nie daj Boże potoczy się w tą złą stronę. Dostaje masę antybiotyków i innych leków, oczyszczają jej tą rankę pary razy dziennie, dbają o nią, ale czy to wystarczyDziś idę po nią o 13, jak tak do niej chodzę to jak mnie zobaczy to tak mruczyz radości kochany kiciuś, że aż serce pęka.
Jestem strzępkiem nerwów, non-stop płacz choć bardzo sie staram żeby nie odbiło się to na Gabrysi to jest cieżko.
Do tego wczoraj teściowa wq*******mnie na maxa! Zadzwoniła i powiedziała, że mamy przywieść koty do teścia (myśliwy) i on je zabije, bo jak można mieć koty przy dziecku, że one je zagryzą
Co za kretynka!Było o krok od tego, żebym wyrwała tż słuchawkę i jej nawtykała! Obiecuje sobie, że jeszcze raz i mam w dupie uprzejmości!
Jeszcze usłyszeliśmy, że kuzynka tż ( też w ciąży) remontuje mieszkanie na przyjście dziecka, a my mieszkamy w jakimś małym, nie wiadomo jakim wynajętym mieszkaniu gdzieś w Łodzi Luzzzzzz
Do tego tż dziś wyjeżdża i wraca w sobotę więc zostaje sama...do dupy!

Dobrze że Gabrysia ok Kochana córcia mnie pociesza nie samowicie, jak fikołki strzela w brzusiu to banan na twarzy od razu
Za tydzień sobie pomachamy na USG - nie mogę się doczekać!

Miłego dnia Mamuśki!

jejku strasznie zal mi tej twojej kotki

Napisane przez sandra1892

Hej kochane!
Daje znak , ze zyje i mamy sie z mala dobrze
W szpitalu lezalam 3 dni zrobili badania usg i wszystko jest ok dostalam dopegyt na te cisnienie i teraz jest w normie. Bardzo sie ciesze chociaz nie dowiedzialam sie czemu mi tak skacze ;/

Oczywiscie nie nadrobie tego co naskrobalyscie , wiec nie bijcie , ze nie odpisuje

dobrze ze wszystko u Ciebie ok

Napisane przez madzia16094

hej kochane ciesze sie ze u was wszystko dobrze ze dzieciaczki rosna dziekuje za pamiec i siweczuszke dla mojego aniolka u mnie psychika coraz lepiej mozna powiedziec juz nie moge sie doczekac kiedy znowu zajde w ciaze ale niestety musze jeszcze odczekac nie chce was zanudzac ale czasem czytam i odwiedzam forum tak mi lepiej bo wiem ze i ja bym nadal byla na tym forum jak by wszystko bylo ok i opowiadala jak rosnie moja dzidzia

kochana trzymaj sie mocno

Napisane przez kasiahexe

ja mialam warzywa i pierś z parownika ale chetnie bym zjadła panini hymmmmmmm

A czemu trzeba spac na lewym boku??? gdzies to juz słyszałm ale nie pamietam :/

wieczorem jedziemy do PRIMARKU a wiec zakupie jakis spioszki i bodziaki

a to sa moje nowe nabytki dresik bardziej morelowy tylko jakos tak wyszedl rózowo :/

Napisane przez annyonne

Laski ile Wy piszecie, nie jestem w stanie nadrobić!!

Napiszę tylko, że usg połówkowe wyszło idealnie co prawda nasza 70% dziewczynka okazała się 200% chłopcem ale najważniejsze przecież że dzieciątko zdrowe Teraz tylko trzeba pomyśleć nad imieniem bo takiej alternatywy nie braliśmy pod uwagę
Synek pierwsze co zaprezentował to siusiaka, bo pewnie biedny miał już dość nazywania go Konstancją... Eh wesoło było w gabinecie

Pozdrawiam Was wszystkie i biegnę na str 32 nadrabiać, może się uda. Niestety dopadł mnie ten nasz forumowy wirus i ostatnimi dniami po powrocie z pracy wskakiwał do łózka i próbowałam się kurować, chyba pomalutku go wypłaszam, a przynajmniej mam taką nadzieję...

I oczywiście dziękuję za wszystkie trzymane kciuki za nasze badanie

ale numer Wam Konstancja wywinela ale najwazniejsze ze wszystko ok.

kochane przepraszam, ze tak po lebkach, ale naprawde nie mam do niczego glowy

[nawojka8583]

Napisane przez renata:)

byłam na wizycie, moja mała już nie taka mała na usg się już nie mieścigrze czniutka była na badaniu
niestety mam za niski cukier, okazało się że po wypiciu glukozy mam niższy niż przed piciem(a i tak nie mieścił się wtedy już w normie bo był zaniżony) no i anemia coraz gorsza...ginka się pytała czy coś w ogóle jem i czy jem słodkie że mam jeśc więcej i słodyczy też więcej no i muszę iść do dibetologa się skonsultować i będę miała teraz częste badania glukozy

Renata dobrze, że Mała zdrowo rośnie. Szkoda tylko, że masz problemy z tym cukrem i anemią

[elunia25]

Napisane przez Anabellita

Wiem, ze surowizna zabroniona pewnie dlatego tak bardzo mi się chce

wiem co czujesz ja mam to samo odkąd wykryto u mnie anemie to odrzuciło mnie od mięsa wogóle nie mam na nie ochoty i muszę się zmuszać żeby je zjeść za to jak widzę surowe to aż się trzęse bo tak strasznie mi się go chce

co do spania to ja staram się spać na lewym boku ale marnie mi idzie większość nocy spędzam na prawym, może dlatego że uwielbiam spać przy ścianie i mam ją akurat z prawej strony

[nawojka8583]

Napisane przez annyonne

Laski ile Wy piszecie, nie jestem w stanie nadrobić!!

Napiszę tylko, że usg połówkowe wyszło idealnie co prawda nasza 70% dziewczynka okazała się 200% chłopcem ale najważniejsze przecież że dzieciątko zdrowe Teraz tylko trzeba pomyśleć nad imieniem bo takiej alternatywy nie braliśmy pod uwagę
Synek pierwsze co zaprezentował to siusiaka, bo pewnie biedny miał już dość nazywania go Konstancją... Eh wesoło było w gabinecie

Pozdrawiam Was wszystkie i biegnę na str 32 nadrabiać, może się uda. Niestety dopadł mnie ten nasz forumowy wirus i ostatnimi dniami po powrocie z pracy wskakiwał do łózka i próbowałam się kurować, chyba pomalutku go wypłaszam, a przynajmniej mam taką nadzieję...

I oczywiście dziękuję za wszystkie trzymane kciuki za nasze badanie

Annyonne a to niespodzianka gratuluje w takim razie 200% synka i wracaj szybko do zdrowia

---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez eliza1984

Nie wiem co to takiego

Współczuje wiem co przeżywasz,ja tam mam średnio co 2 tyg. nie wiadomo z czego to się bierze i cały dzień wymiotuje ,a nic nie jem.Osłabia mnie to zupełnie i spadam wtedy z wagi ponad kilogram.Aż się boję kiedy mnie dorwie znowu ,bo już prawie 2 tyg. wytrzymuje
Idę zrobić sobie fryzurkę(na głowie) i jedziemy do gina

Eliza dziękuje. A Tobie współczuje, że co dwa tygodnie przez to przechodzisz. Mam nadzieję, że u mnie to tak tylko jednorazowo. Wpadnij po wizycie i pochwal się czy wszystko dobrze.

---------- Dopisano o 18:25 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Napisane przez ewula83

Witam Mamusie!!

Lece nadrabiac!

Cześć Ewula. Jak tam samopoczucie męża?

[kasikzaki]

Napisane przez madzia16094

hej kochane ciesze sie ze u was wszystko dobrze ze dzieciaczki rosna dziekuje za pamiec i siweczuszke dla mojego aniolka u mnie psychika coraz lepiej mozna powiedziec juz nie moge sie doczekac kiedy znowu zajde w ciaze ale niestety musze jeszcze odczekac nie chce was zanudzac ale czasem czytam i odwiedzam forum tak mi lepiej bo wiem ze i ja bym nadal byla na tym forum jak by wszystko bylo ok i opowiadala jak rosnie moja dzidzia

Trzymaj się kochana, my tu cały czas o Tobie pamiętamy i trzymamy kciuki zeby następnym razem się udało

Napisane przez pearpearl

Dziewczyny, a ja mam pytanie.
Dostalismy od znajomych lozeczko, fotelik maxi cosi cabrioFix i baze easy base II jednak nie moge nigdzie znalezc wynikow z crash testow dla tego zestawu - wszedzie sa wyniki dla cabrioFix + easyFix
Nie wiem teraz, czy zostac przy tym wariancie, czy jednak nie skorzystac z fotelika, ale dokupic wlasna baze easyFix Slyszalyscie cos o tym? Co byscie zrobily?

Niestety nie mam pojęcia ale jeszcze tylko napiszę ze ja bazy w ogóle nie chce. Siostra ma i nie jest zadowolona bo dziecko jej za bardzo na sztorc leży. wiem ze nie wszystkie są takie, ale ona nie używa i jej to nie przeszkadza to i ja nie muszę mieć

Napisane przez uska000

a co do pistacji to dzis wyczytalam ze raczej mnie bo maja plesn? maja?

laski tez was tak plecy bola??? ja juz mam dosc co tu robic;/

Kurcze ja podjadam cały czas pistacje...ups.
A plecy to masakra, prawie cały czas bolą, aż sie boje pomyślec co bedzie za jakiś czas

Napisane przez neska22

my dzisiaj kotlety mielone i mizeria
mężuś dzwonił z pracy, że kazali mu się uczyć jeździć na wysokim składzie bo wg nich dobrze się sprawuje no i mężulek się uczy jakbhy go dali na wysoki skład to jeszcze większa wypłata i to duuzo

No to super wieści

Napisane przez kasiahexe

a to sa moje nowe nabytki dresik bardziej morelowy tylko jakos tak wyszedl rózowo :/

Napisane przez anankee

witam, ja dziś byłam na wizycie, z dzidziolem wszystko ok, wazy już ponad pół kilo więc ładny klocek mi rośnie
tylko badanie moczu wyszło nie ten teges i jutro mam powtórzyć i pobrał mi też wymaz z pochwy w celu stwierdzenia bakterii

dla dzidziolka, i kciuki za jutrzejsze siuśki

Napisane przez renata:)

byłam na wizycie, moja mała już nie taka mała na usg się już nie mieścigrze czniutka była na badaniu
niestety mam za niski cukier, okazało się że po wypiciu glukozy mam niższy niż przed piciem(a i tak nie mieścił się wtedy już w normie bo był zaniżony) no i anemia coraz gorsza...ginka się pytała czy coś w ogóle jem i czy jem słodkie że mam jeśc więcej i słodyczy też więcej no i muszę iść do dibetologa się skonsultować i będę miała teraz częste badania glukozy

Również dla dzidzi.
Nie zazdroszę tej glukozy

Napisane przez nawojka8583

A u mnie wcale nie jest lepiej AgaMili chyba to jakiś wirus wyspy nawiedził. Te wymioty to napewno w moim przypadku nie były od bólu głowy, bo mnie rozbolała dpoiero jak zwymio... 3 razy. Zresztą zawsze mnie głowa rozboli jak się z kibelkiem poprzytulam. Na migrenę nigdy nie cierpiałam. Nie przespałam pół nocy. Obudziłam się gdzieś koło 24 bo pić mi się chciało i po łyku wody znów pędem do łazienki. Koszmar, nie mam grama siły.

Bidulko

Napisane przez annyonne

Napiszę tylko, że usg połówkowe wyszło idealnie co prawda nasza 70% dziewczynka okazała się 200% chłopcem ale najważniejsze przecież że dzieciątko zdrowe Teraz tylko trzeba pomyśleć nad imieniem bo takiej alternatywy nie braliśmy pod uwagę
Synek pierwsze co zaprezentował to siusiaka, bo pewnie biedny miał już dość nazywania go Konstancją... Eh wesoło było w gabinecie

Łooł...ale nowina....niezły numer Wam mała...tzn mały wykrecił Gratulacje synusia

Napisane przez Haniula

h
Jutro ide pic glukoze

Powodzenia



Mujus oby kotka szybko do zdrowia wróciła. A teściowej należy sięco za kretyński(sory) tekst.

[neska22]

my z juniorem po kolacji
chlebek z twarożkiem zmuszam się trszokę do nabiału bo nie bardzo mam ochotę no ale trza dla dzidzi

[Anabellita]

Napisane przez nawojka8583

Anabellita surowo zabraniam surowego mięska

jak urodzę to się najem za te 9 miesięcy, póki co zadowoliłam się kanapką z suchą kiełbaską krakowską

Napisane przez annyonne

...Napiszę tylko, że usg połówkowe wyszło idealnie co prawda nasza 70% dziewczynka okazała się 200% chłopcem ale najważniejsze przecież że dzieciątko zdrowe Teraz tylko trzeba pomyśleć nad imieniem bo takiej alternatywy nie braliśmy pod uwagę
Synek pierwsze co zaprezentował to siusiaka, bo pewnie biedny miał już dość nazywania go Konstancją... Eh wesoło było w gabinecie...

ALE JAJCA! Jajca dosłownie (bo chłopczyk będzie) i w przenośni
Gratuluję!

[neska22]

Napisane przez Anabellita

jak urodzę to się najem za te 9 miesięcy, póki co zadowoliłam się kanapką z suchą kiełbaską krakowską


ALE JAJCA! Jajca dosłownie (bo chłopczyk będzie) i w przenośni
Gratuluję!

ciekawe czy jeszcze któraś nasza dzidzia wywinie taki numer

[uska000]

hej mamuski.. cos sie slabo czuje wiec ide spac jutro nadrobie..

trzymajcie kciuki za moja glukoze jutro

dobranoc

[agawoo]

Hejka
Dopiero zaczynam nadrabianie

Napisane przez MMONIKA9

DZIEŃ DOBRY MAMUŚKI !!!!!!!!!!!!!!!
ja nareszcie u siebie w domku na moim kochanym kompku który hasa jak tra lala
ciezaroweczka gratulacje Michalinki też mi się marzyło że jak będzie dziewczynka to będzie Michasia no ale jest chłopiec i będzie Michaś
wczoraj mnie tż zszokował bo mówie mu co Michaś dostał od kogo a on jaki Michaś?? a ja mu mówię że nasz synek więc się pyta dlaczego Michał - bo mi się podoba i zawsze mi sie marzył Michałek i się zapytałam jakie on ma imię upatrzone może jest jakieś jakie mu się podoba jak ma propozycję niech mówi poprostu nie mówił nic na temat imienia więc sama wybrałam a on na to że chce - Juliana nie powiem imię fajne no bo jeszcze mówił o janku ale mam w rodzinie Janka i powiedziałam ze Janka to napewno nie chcę ale Julian czemu nie można pomyśleć noi teraz nie wiem co będzie narazie pozostaje Michaś ale później może się to zmienić ale cieszę się bardzo że tż zaczeły interesować takie rzeczy i chce brać w nich udział bo na początku długo długo nie interesowało go to nie chciał słuchać o ubrankach łózeczkach wózkach itp cały cza smnie wyzywał ze mam zacząć o takim czymś myśleć w 7 mc bo dobrze widziałam co się stało w 5

a ja dziś zaczynam właśnie 7mc więc blisko blisko coraz bliżej

dziękuję dziewczyny za miłe słowa noo powiem wam szczerze że na pierwsze pół roku życia dzidziusia mam już spokój z ciuszkami wszytskiego po trochu mam tak się martwiłam że nic mi się nie skapnie bo do okoła same dziewczyny ale znalazło się kilka bardzo życzliwych osób które mnie miło zaskoczyły i sprezentowały dużo ciuszków za co jestem bardzo wdzięczna bo tu zaoszczędziliśmy na ciuszkach więc za to będzie można kupić materacyk do łózeczka i wózek trochę droższy ten wymarzony kupić bo większą część sponsoruje dziadek a my tylko dołożymy 400zł

Monika, fajnie, że już jesteś w domku

Napisane przez renata:)

dziewczyny a też staracie się spać tylko na lewym boku? czy tylko ja świruję??

Nie śpię na lewym w ogóle, bo mi nie wygodnie. Tylko na prawym albo na plecach, inaczej nie mogę

Napisane przez madzia16094

hej kochane ciesze sie ze u was wszystko dobrze ze dzieciaczki rosna dziekuje za pamiec i siweczuszke dla mojego aniolka u mnie psychika coraz lepiej mozna powiedziec juz nie moge sie doczekac kiedy znowu zajde w ciaze ale niestety musze jeszcze odczekac nie chce was zanudzac ale czasem czytam i odwiedzam forum tak mi lepiej bo wiem ze i ja bym nadal byla na tym forum jak by wszystko bylo ok i opowiadala jak rosnie moja dzidzia

Madzia, witaj
Fajnie, że dochodzisz do siebie Jeżleli tylko czujesz się na siłach, to zaglądaj do nas

[neska22]

Uska Hania kciuki za Waszą glukozę jutro

[dph]

Napisane przez annyonne

Laski ile Wy piszecie, nie jestem w stanie nadrobić!!

Napiszę tylko, że usg połówkowe wyszło idealnie co prawda nasza 70% dziewczynka okazała się 200% chłopcem ale najważniejsze przecież że dzieciątko zdrowe Teraz tylko trzeba pomyśleć nad imieniem bo takiej alternatywy nie braliśmy pod uwagę
Synek pierwsze co zaprezentował to siusiaka, bo pewnie biedny miał już dość nazywania go Konstancją... Eh wesoło było w gabinecie

Pozdrawiam Was wszystkie i biegnę na str 32 nadrabiać, może się uda. Niestety dopadł mnie ten nasz forumowy wirus i ostatnimi dniami po powrocie z pracy wskakiwał do łózka i próbowałam się kurować, chyba pomalutku go wypłaszam, a przynajmniej mam taką nadzieję...

I oczywiście dziękuję za wszystkie trzymane kciuki za nasze badanie

Napisane przez neska22

ciekawe czy jeszcze któraś nasza dzidzia wywinie taki numer

no niezłe jaja też jestem ciekawa czy dużo będzie takich pomyłek chociaż w dzisiejszych czasach przy dzisiejszej technice i sprzęcie jakoś nie wydaje mi się żeby to było częste

[kamciurka]

Napisane przez uska000

hej mamuski.. cos sie slabo czuje wiec ide spac jutro nadrobie..

trzymajcie kciuki za moja glukoze jutro

dobranoc

Napisane przez neska22

Uska Hania kciuki za Waszą glukozę jutro

dziewczyny

[*Agatek*]

trzymajcie się z glukozą!!

nie idźcie w moje ślady...

[pearpearl]

Cytat:
Napisane przez pearpearl
Dziewczyny, a ja mam pytanie.
Dostalismy od znajomych lozeczko, fotelik maxi cosi cabrioFix i baze easy base II jednak nie moge nigdzie znalezc wynikow z crash testow dla tego zestawu - wszedzie sa wyniki dla cabrioFix + easyFix
Nie wiem teraz, czy zostac przy tym wariancie, czy jednak nie skorzystac z fotelika, ale dokupic wlasna baze easyFix Slyszalyscie cos o tym? Co byscie zrobily?

Napisane przez kasikzaki

Niestety nie mam pojęcia ale jeszcze tylko napiszę ze ja bazy w ogóle nie chce. Siostra ma i nie jest zadowolona bo dziecko jej za bardzo na sztorc leży. wiem ze nie wszystkie są takie, ale ona nie używa i jej to nie przeszkadza to i ja nie muszę mieć

dziekue,kochana za odpowiedz
ja jednak nie wyobrazam sobie nie uzywac bazy
zreszta nie tylko ze wzgledu na bezpieczenstwo, ale tez na wygode - nie trzeba za kazdym razem przytwierdzac tego fotelika pasami,tylko "wklikujesz" go i wyklikujesz i wklikujesz do wozeczka i na zakupy

czy moglaby sie jeszcze ktoras wypowiedziec, bo troche mnie to meczy
moja dzidzia bedzie raczej czesto podrozowac z wawy do giza i z powrotem i zalezy mi,zeby ja zabezpieczyc
tutaj mamy juz baze i fotelik totalnie za darmo, a wiadomo, ze nie mamy wlasnej kasy, wiec bylaby dla nas duza oszczednosc...
ale nie wiem, jak ta baza easy base

Haniula, Uska trzymam kciuki za jutrzejsze glukozy!

Napisane przez Agatek

trzymajcie się z glukozą!!

nie idźcie w moje ślady...

nie idzcie ta droga!

Napisane przez annyonne

Napiszę tylko, że usg połówkowe wyszło idealnie co prawda nasza 70% dziewczynka okazała się 200%

Ty tez jestes Styczniowka, wiec jak dla mnie to zero zaskoczenia

[agawoo]

Napisane przez anankee

witam, ja dziś byłam na wizycie, z dzidziolem wszystko ok, wazy już ponad pół kilo więc ładny klocek mi rośnie
tylko badanie moczu wyszło nie ten teges i jutro mam powtórzyć i pobrał mi też wymaz z pochwy w celu stwierdzenia bakterii

Anankee, miejmy nadzieję, że żadne bakterie się nie przyplątały

Napisane przez renata:)

byłam na wizycie, moja mała już nie taka mała na usg się już nie mieścigrze czniutka była na badaniu
niestety mam za niski cukier, okazało się że po wypiciu glukozy mam niższy niż przed piciem(a i tak nie mieścił się wtedy już w normie bo był zaniżony) no i anemia coraz gorsza...ginka się pytała czy coś w ogóle jem i czy jem słodkie że mam jeśc więcej i słodyczy też więcej no i muszę iść do dibetologa się skonsultować i będę miała teraz częste badania glukozy

Renatka, trzymam kciuki za wizytę u diabetologa Wszystko będzie dobrze

Napisane przez annyonne

Laski ile Wy piszecie, nie jestem w stanie nadrobić!!

Napiszę tylko, że usg połówkowe wyszło idealnie co prawda nasza 70% dziewczynka okazała się 200% chłopcem ale najważniejsze przecież że dzieciątko zdrowe Teraz tylko trzeba pomyśleć nad imieniem bo takiej alternatywy nie braliśmy pod uwagę
Synek pierwsze co zaprezentował to siusiaka, bo pewnie biedny miał już dość nazywania go Konstancją... Eh wesoło było w gabinecie

Annyonne, gratuluje synka

[Anulka_86]

Napisane przez neska22

ciekawe czy jeszcze któraś nasza dzidzia wywinie taki numer

hm. ja wiem na 80 % ,że będzie chłopak....ale jak tak czytam dzisiaj to też zaczynam się zastanawiać.
Wydaje mi się ,że wiem co widziałam
oj.... moja dzidzia to nazywana jest przeze mnie kruszynka, i na razie staram się nie przyzwyczajać do chłopca i może dobrze ?
Kolejne USG mam dopiero 13 października - to będzie ostatni dzień 20 tygodnia - połówkowe USG i mam nadzieję ,że wtedy już na 200 % będziemy widzieć

Dziewczyny powiedzcie mi , czy naprawdę jest tak ciężko po wypiciu tej glukozy?
Wiem ,że mnie też to czeka i jak czytam to zaczynam się bać.
W prawdzie nie miałam żadnych problemów z nudnościami czy wymiotami od początku ciąży ,ale jeśli to takie świństwo ...to...
Jedyne to reaguje mocno na coś co śmierdzi- muszę szybko unicestwić to z pola mojego widzenia i nosa....bo wtedy mi się podnosi...

jutro piątek i znowu będę rano się zastanawiać co zjeść na śniadanie... ten problem chyba nie skończy się nigdy...
jutro też mam na 7.30 egzamin- ostatni już w mojej sesji letniej... i kto wymyślił tą godzinę???? egzamin trwa 3 godziny i samo liczenie.....
boję się ,że będę tak głodna i nie wytrzymam tam...

muszę wstać wcześnie więc powoli zmykam do spania.

pozdrawiam i dobranoc wszystkim

[kasikzaki]

Napisane przez neska22

ciekawe czy jeszcze któraś nasza dzidzia wywinie taki numer

No ciekawe...moja Milenka to tak jest na 75% i oby tak zostało bo ja tyle słodkich ciuszków dostałam

Napisane przez uska000

hej mamuski.. cos sie slabo czuje wiec ide spac jutro nadrobie..

trzymajcie kciuki za moja glukoze jutro

dobranoc

Odpoczywaj i za glukoze

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez Anulka_86

hm. ja wiem na 80 % ,że będzie chłopak....ale jak tak czytam dzisiaj to też zaczynam się zastanawiać.
Wydaje mi się ,że wiem co widziałam
oj.... moja dzidzia to nazywana jest przeze mnie kruszynka, i na razie staram się nie przyzwyczajać do chłopca i może dobrze ?
Kolejne USG mam dopiero 13 października - to będzie ostatni dzień 20 tygodnia - połówkowe USG i mam nadzieję ,że wtedy już na 200 % będziemy widzieć

Dziewczyny powiedzcie mi , czy naprawdę jest tak ciężko po wypiciu tej glukozy?
Wiem ,że mnie też to czeka i jak czytam to zaczynam się bać.
W prawdzie nie miałam żadnych problemów z nudnościami czy wymiotami od początku ciąży ,ale jeśli to takie świństwo ...to...
Jedyne to reaguje mocno na coś co śmierdzi- muszę szybko unicestwić to z pola mojego widzenia i nosa....bo wtedy mi się podnosi...

jutro piątek i znowu będę rano się zastanawiać co zjeść na śniadanie... ten problem chyba nie skończy się nigdy...
jutro też mam na 7.30 egzamin- ostatni już w mojej sesji letniej... i kto wymyślił tą godzinę???? egzamin trwa 3 godziny i samo liczenie.....
boję się ,że będę tak głodna i nie wytrzymam tam...

muszę wstać wcześnie więc powoli zmykam do spania.

pozdrawiam i dobranoc wszystkim

Kciuki za egzamin zaciśnięte a z glukozą nie pomogę bo w Ie nie stosują

[agawoo]

Uska, Hania za glukozę

[kasikzaki]

Co do leżenia na lewym boku. Ja jak sie kładę spać sie na chwilę na plecach kładę żebysmy mogli z tżtem nacieszyc sie kopniaczkami bo wtedy Milenka najbardziej szaleje.....później odwracam sie na prawy bok tak na 10 minut i później już na lewy i tak zasypiam i czasami mi sie nawet zdaży tak do rańca zostać

[neska22]

Napisane przez Anulka_86

hm. ja wiem na 80 % ,że będzie chłopak....ale jak tak czytam dzisiaj to też zaczynam się zastanawiać.
Wydaje mi się ,że wiem co widziałam
oj.... moja dzidzia to nazywana jest przeze mnie kruszynka, i na razie staram się nie przyzwyczajać do chłopca i może dobrze ?
Kolejne USG mam dopiero 13 października - to będzie ostatni dzień 20 tygodnia - połówkowe USG i mam nadzieję ,że wtedy już na 200 % będziemy widzieć

Dziewczyny powiedzcie mi , czy naprawdę jest tak ciężko po wypiciu tej glukozy?
Wiem ,że mnie też to czeka i jak czytam to zaczynam się bać.
W prawdzie nie miałam żadnych problemów z nudnościami czy wymiotami od początku ciąży ,ale jeśli to takie świństwo ...to...
Jedyne to reaguje mocno na coś co śmierdzi- muszę szybko unicestwić to z pola mojego widzenia i nosa....bo wtedy mi się podnosi...

jutro piątek i znowu będę rano się zastanawiać co zjeść na śniadanie... ten problem chyba nie skończy się nigdy...
jutro też mam na 7.30 egzamin- ostatni już w mojej sesji letniej... i kto wymyślił tą godzinę???? egzamin trwa 3 godziny i samo liczenie.....
boję się ,że będę tak głodna i nie wytrzymam tam...

muszę wstać wcześnie więc powoli zmykam do spania.

pozdrawiam i dobranoc wszystkim

z mojego punktu widzenia Ci powiem- dla mnie ta glukoza to był żadne problem. po prostu jakbym piła ze 3 razy posłodzoną herbatę. zadnego wrażenia to na mnie nie zrobiło. ale wiadomo,ze każdy reaguje po swojemu,...
powodzenia na egzaminie

[Anulka_86]

mam nadzieję ,że z tą glukozą będzie ok. bo normalnie był by to mój pierwszy raz w kibelku

a egzamin... podobno się nie dziękuję za powodzenie...
ale ja podziękuję

[kasikzaki]

Napisane przez Anulka_86

mam nadzieję ,że z tą glukozą będzie ok. bo normalnie był by to mój pierwszy raz w kibelku

a egzamin... podobno się nie dziękuję za powodzenie...
ale ja podziękuję

Ja też zawsze dziękuję

[19mala83]

Za wszystki dziewczyny mające jutro glukozę

nawojka8583 dzięki za kciuki

annyonne moja 80% Natalka tez okazała się chłopcem a Pan doktor na połówkowym widział wszystko co ma dziewczynka, nawet mi tłumaczył co i gdzie a tu kolejna wizyta i z dziewczynki zrobił się chłopak Mniejsza o to ważne żeby zdrowe było

Anulka86 za egzamin, będzie dobrze

[neska22]

na prawdę będą niezłe jaja jak mój Kacperek okaże się Mają
chociaż mam nawet foto jego męskośći

[zoskasamoska]

Dobry wieczór

Zniknęłam na chwile, a Wy tu już piszecie bez końca :P

Wczoraj miałam glukoze , hehehehe, wiecej smiechu przy tym było. Nie wiem czy ja na taka trafiłam czy ona ma byc taka, ale mialam wrazenie, ze pije słodka wode z piaskiem i kurzem. Smak nie był zły, dało sie wytrzymac , gdyby nie to, ze było to nierozpuszczone do konca. Pielegniarka mi to w malutkim kubeczku wymieszała. Juz mialam zwrocic, mialam to w buzi i siup spowrotem to połknęłam , ale dało jakoś radę. Wyniki juz odebrałam i wyszły ok.


Byłam z tż-tem na usg. Musielismy czekac ,az lekarz wroci z operacji. Jak juz wrocil to nas z buta potraktował. Usg nie trwało dłuzej niz 2 minuty, rozmawiał tylko z pielegniarka, mi nawet ekranu nie pokazał, tylko tż widział co sie tam dzieje. Z dzieckiem wszystko ok, waży 400g, jak zapytałam o płec to powiedział ,że dziewczynka, ale odniosłam wrażenie, że powiedział to na chybił trafił :/ Taki niemiły, stary dziad, nawet zdjec nie dał, ani jednego, a jak ostatnio tam byłam to dostałam zdjecia na 1m długie

Nosz trudno, mam nadzieje, ze nastepnym razem sie ktos normalny trafi..

[bambusiek]

Hi

Ja tylko na chwilkę, wykorzystałam włączonego lapka na nadrobienie Was