CzarnaZuzia wymiata,czyli letnia odsłona wątku.

[tharoon]

Joaś

Szyprowa







Miłego dnia

[shachownica]

kaś jeśli jej nie przeszlo to do weta, bo może jej coś we wnętrzu utkło i nie może wyjść żadną stroną

[mskladaczek]

Miłego


Kasia i jak sunia?

[tymena]

Tygrysie, spóźnione serdeczności imieninowe posyłam do Cię



Sasiu, wspaniałe wiesci serdecznie gratuluję

Napisane przez shachownica

ja świętuję podwójnie kasannową nalewką, zaliczyłam test na 90%

Szachu, brawo



Daria śliczniutka, aż się serducho raduje a ostatnie zdjecie na jesiennej plaży takie melancholijne...

[chypre]

Kochani, mogę Was tak nieśmiało poprosić o kciuki dziś ok 18.00 za moją Fuńcię? Ma mieć dziś operację (przez moje widzimisię) i jestem strasznie zdenerwowana.
Przeżywam już od tygodnia a dziś mam apogeum stresu.

[Contax]

Koto, Daria prześliczna nie ma to jak beztroskie dzieciństwo

Katty, i jak psica ? przeszło jej ?

Sasik,

Chypruniu, moje już masz

[tymena]

Chyperku sterylka?


I za Kasiną psicę

[Margot45]

Chyperku, trzymam i ja

Kasia-San, i za Twoją psice, jak jej? Lepiej?

Tygrysie, spóźnione, ale wszystkiego najlepszego ;cmok:

Względem Martina to ja miałam Nawałnicę mieczy i Ucztę dla Wron, po dwa tomy - ale une jakieś chudsze są....

Jesssuuu, nareszcie piątek jeszcze jeden dzień z tą wariatką i ja oszaleję, wczoraj mnie nawet notariusz pytał, czy już się przyzwyczaiłam (jakby do tego się dało przyzwyczaić)

[skarbiatko]

Napisane przez chypre

Kochani, mogę Was tak nieśmiało poprosić o kciuki dziś ok 18.00 za moją Fuńcię? Ma mieć dziś operację (przez moje widzimisię) i jestem strasznie zdenerwowana.
Przeżywam już od tygodnia a dziś mam apogeum stresu.

Katty , psinie przeszło? Jak nie to pędź do weta, ino chyżo......

[Katty_p13]

Napisane przez shachownica

kaś jeśli jej nie przeszlo to do weta, bo może jej coś we wnętrzu utkło i nie może wyjść żadną stroną

Napisane przez mskladaczek

Miłego


Kasia i jak sunia?

Ano z samego rańca pognaliśmy do weta bo biedactwo żółcią rzygało dostała strzała z mixa leków, kroplówę całe pół litra, dwie strzykawy na wynos na jutro i pojutrze, strzelono fotę rtg bebzuna (brak ciał stałych uff), wymaz na babeszjozę ujemny więc decyzja że to zapalenie błony śluzowej żołądka ryż na wodzie .... i możliwość rzygania do końca dnia (już sprawdzone) leży biedota i nie wie, co się dzieje .... mam nadzieję, że w weekend się unormuje .... jak nie to usg i badania krwi ją czekają.

[chypre]

Napisane przez tymena

Chyperku sterylka?

Tak.
Dzięki za wsparcie dziewczyny.
Mam takie mieszane uczucia, bo niektórzy mi tu mówią- a po co psa krzywdzić, zostawcie psa w spokoju..
Mój mąż, jak mu powiedzialam, ze bardzo się denerwuję, to mi powiedział, że przecież nikt mnie nie zmusza.
Czuję sie rozdarta..
Boże, jak jej by się co stało, to ja sobie do końca życia tego nie daruję...

[Zuziunia]

....

[Katty_p13]

Napisane przez chypre

Tak.
Dzięki za wsparcie dziewczyny.
Mam takie mieszane uczucia, bo niektórzy mi tu mówią- a po co psa krzywdzić, zostawcie psa w spokoju..
Mój mąż, jak mu powiedzialam, ze bardzo się denerwuję, to mi powiedział, że przecież nikt mnie nie zmusza.
Czuję sie rozdarta..
Boże, jak jej by się co stało, to ja sobie do końca życia tego nie daruję...

A broń Boże nie myśl tak dziewczyno - mojej od razu jak powiedziałam, że po sterylce to odrzucili zapalenie listwy mlekowej i ropomacicze ... brak kawalerów co pół roku i spokój z ciążami urojonymi .... same plusy - po co ma się sunia męczyć jak jej to nie potrzebne, nie czuje ciągu macierzyńskiego bo nie należy zwierząt uczłowieczać na siłę ....

[chypre]

Napisane przez Katty_p13

A broń Boże nie myśl tak dziewczyno - mojej od razu jak powiedziałam, że po sterylce to odrzucili zapalenie listwy mlekowej i ropomacicze ... brak kawalerów co pół roku i spokój z ciążami urojonymi .... same plusy - po co ma się sunia męczyć jak jej to nie potrzebne, nie czuje ciągu macierzyńskiego bo nie należy zwierząt uczłowieczać na siłę ....

[tymena]

Chyperko, dobrze robisz nasza suka strasznie cierpiała na ropomacicze i te urojone ciąże to była masakra

[chypre]

Napisane przez tymena

Chyperko, dobrze robisz nasza suka strasznie cierpiała na ropomacicze i te urojone ciąże to była masakra

[agaa13]

[czarnazuzia1]

Szyprus jestem zła na Ciebie ,za to ,że słuchasz tych ,ktorzy nie powinni sie odzywac wcale w sprawie sterylek/kastracji, bo nie maja zielonego pojecia.
Posłuchaj Kasi-san ,Tymeny i wielu innych ,ktorzy uratowali swoje psy.
Niepotrzebnie sie nakręcasz ,szkoda ,że nie myslisz o tym ,że ratujesz zdrowie psicy ,że podejmujesz własciwą dezyzje.
Juz pisałysmy o tym i podesłalam Tobie materialy do poczytania .
Najwazniejsze w tej sprawie to jest wybranie właściwego Weta ,ktory jest fachowcem
mcham

[Furkadusz]

Lord Dżisas
Pszybywam!

Dzię dobry wreszcie!
Na raziem w robocie, ale sczytam późniejszom porom!

Uff

[mariolasl]

Dzien dobry
Wpadam skruszona i steskniona.
Spoznione zyczenia dla Tygrysa , spelnienia marzen

Napisane przez Katty_p13

Ano z samego rańca pognaliśmy do weta bo biedactwo żółcią rzygało dostała strzała z mixa leków, kroplówę całe pół litra, dwie strzykawy na wynos na jutro i pojutrze, strzelono fotę rtg bebzuna (brak ciał stałych uff), wymaz na babeszjozę ujemny więc decyzja że to zapalenie błony śluzowej żołądka ryż na wodzie .... i możliwość rzygania do końca dnia (już sprawdzone) leży biedota i nie wie, co się dzieje .... mam nadzieję, że w weekend się unormuje .... jak nie to usg i badania krwi ją czekają.

Napisane przez chypre

Tak.
Dzięki za wsparcie dziewczyny.
Mam takie mieszane uczucia, bo niektórzy mi tu mówią- a po co psa krzywdzić, zostawcie psa w spokoju..
Mój mąż, jak mu powiedzialam, ze bardzo się denerwuję, to mi powiedział, że przecież nikt mnie nie zmusza.
Czuję sie rozdarta..
Boże, jak jej by się co stało, to ja sobie do końca życia tego nie daruję...

Sluchaj Tereski i innych, one mundre sa

[Luba]

Napisane przez chypre

Tak.
Dzięki za wsparcie dziewczyny.
Mam takie mieszane uczucia, bo niektórzy mi tu mówią- a po co psa krzywdzić, zostawcie psa w spokoju..
Mój mąż, jak mu powiedzialam, ze bardzo się denerwuję, to mi powiedział, że przecież nikt mnie nie zmusza.
Czuję sie rozdarta..
Boże, jak jej by się co stało, to ja sobie do końca życia tego nie daruję...

Ja się na tym nie znam wcale, ale ostatnim psem w moim domu rodzinnym były suczka i uważam, że ona się strasznie męczyła tymi wszystkimi ciążami urojonymi, potem były różne choroby i sterylka by ją przed tym uchroniła.

Kciuki będą!

Mariola!

[chypre]

Napisane przez czarnazuzia1

Szyprus jestem zła na Ciebie ,za to ,że słuchasz tych ,ktorzy nie powinni sie odzywac wcale w sprawie sterylek/kastracji, bo nie maja zielonego pojecia.
Posłuchaj Kasi-san ,Tymeny i wielu innych ,ktorzy uratowali swoje psy.
Niepotrzebnie sie nakręcasz ,szkoda ,że nie myslisz o tym ,że ratujesz zdrowie psicy ,że podejmujesz własciwą dezyzje.
Juz pisałysmy o tym i podesłalam Tobie materialy do poczytania .
Najwazniejsze w tej sprawie to jest wybranie właściwego Weta ,ktory jest fachowcem
mcham

Tereniu, ja to wszystko wiem. Dzięki Tobie i dziewczynom podjęłam taką decyzję, ale wiesz pewne ryzyko zawsze istnieje. Co innego, jak operacja jest konieczna, ratująca życie, to wtedy nie ma żadnego wyboru, ale w takiej sytuacji ... Poza tym ci "podpowiadacze", którzy są przeciwni sterylkom strasznie mnie dołują i wpędzają w jeszcze większe wątpliwości i poczucie winy. Frustrują mnie.
A Funia, to moje oczko w głowie, wiec boję sie o nią tak po prostu.

A co do weterynarza, to ja nie wiem czy on jest dobrym fachowcem. Znamy się dawno, ma dobre podejście do zwierząt, ale żadnego poważnego zabiegu nigdy nie przeprowadzał u naszych piesków.

---------- Dopisano o 12:58 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Lubcia, minoga "szczupła, mizerna na urodzie z małom mordką" wymiata!

[Luba]

Napisane przez chypre

Lubcia, w Twoim podpisie małą nieścisłość zauważyłam, bo ta minoga to miała "małom mordke" a nie "łepek".
"...z małom mordką, mizerna na urodzie.."

A nie, nie, najpierw idzie "łepek" a potem dopiero "mordka"
W moim blogu jest kawałek filmu z tym akurat fragmentem, możesz sprawdzić

[chypre]

Napisane przez Luba

A nie, nie, najpierw idzie "łepek" a potem dopiero "mordka"
W moim blogu jest kawałek filmu z tym akurat fragmentem, możesz sprawdzić

Wiem, wiem, już obejrzałam i poprawiłam wpis !

[Luba]

Napisane przez chypre

Wiem, wiem, już obejrzałam i poprawiłam wpis !

A jak zwykle zdążyłam zacytować.
Nic to
-------------------

Tak mi się przypomniało. Czy któraś z Was używa odżywki WAX? Bo ja używałam namiętnie, ale jak się zmienił producent to ta odżywka na psy zeszła, czy ktoś wie, gdzie jeszcze można kupić starą wersję odżywki?

[tymena]

Mariola wieki Cię na wewątku nie było

[chypre]

Napisane przez Luba

A jak zwykle zdążyłam zacytować.
Nic to

Boś Ty kobita- błyskawica jest!

[Margot45]

Lubo, a ja chciałam dodać komentarz na Twoim blogu i nie moge
A też lubię Wiecha, zwłaszcza prysznic brany na półmisku i podróż tramwajem z muszlą klozetowa

Odżywki WAX używałam wieki temu, więc różnica pomiędzy starą a nową wersja nie jest mi znana.

[Katty_p13]

Napisane przez Margot45

Lubo, a ja chciałam dodać komentarz na Twoim blogu i nie moge
A też lubię Wiecha, zwłaszcza prysznic brany na półmisku i podróż tramwajem z muszlą klozetowa

Odżywki WAX używałam wieki temu, więc różnica pomiędzy starą a nową wersja nie jest mi znana.

Tjaaa jakoś nie mogę i ja dodać komenta

A co do Wiecha to moja mama była psiapsiółą z jego córką posiadam autorskie wydanie Śmiech śmiechem bardzo lubię czytać nowelki i powiem, że brakuje mi tego klimatu - choć na Pradze jeszcze śladowe ilości są

[Luba]

Napisane przez Margot45

Lubo, a ja chciałam dodać komentarz na Twoim blogu i nie moge
A też lubię Wiecha, zwłaszcza prysznic brany na półmisku i podróż tramwajem z muszlą klozetowa

A próbowałaś jako "Anonimowy"? Jak Katty przy poprzednim wpisie... Bo jak próbowałaś i się nie udaje, to ja nie wiem, na razie też nie do końca się tam orientuję Ale się uczę. Powoli

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez Katty_p13

Tjaaa jakoś nie mogę i ja dodać komenta

A co do Wiecha to moja mama była psiapsiółą z jego córką posiadam autorskie wydanie Śmiech śmiechem bardzo lubię czytać nowelki i powiem, że brakuje mi tego klimatu - choć na Pradze jeszcze śladowe ilości są

Dziewczyny a kiedy próbowałyście dodać komenty? Bo teraz wszytsko powinno chodzić ale jakąś godzinę temu ja próbowałam skomentować post szajajaby w jej blogu i też mi nie wchodziło. Może to coś u nich? (kimkolwiek oni są )