FACECI!!Pieszczenie, ktorej czesci ciala sprawia Wam najaiwcej przyjemnosci??

[Clevland]

w kolejności intensywności (od najsłabszej do... helikoptera :
-lizanie szyi,
-lizanie sutków,
-jej język owinięty wokół "główki" (wiadomo czego) i obroty jej głowy w trakcie tego ( tzw. śruba) - dla mnie odlot.

[izkaaa118]

TŻ.. co to znaczy?

[Marta2109]

Towarzysz Życia

[podwodniak]

Najwiekszą przyjemność seksualna daje facetowi pieszczenie jego prostaty, ale nie każdy meżczyzna chce doświadczyć takich pieszczot.

[Irisfeal]

Napisane przez podwodniak

Najwiekszą przyjemność seksualna daje facetowi pieszczenie jego prostaty, ale nie każdy meżczyzna chce doświadczyć takich pieszczot.

No skoro nie każdy chce tego doświadczać znaczy ze najwięcej przyjemności sprawia im inna pieszczota.

Mój uwielbia jak go całuje po karku i szyi ale nigdzie nie mogę go delikatnie dotykać bo ma łaskotki na każdym cm2 swojego ciała:p

[cgc]

Zdecydowanie najwięcej przyjemności facetowi sprawia pieszczenie jego mózgu. I nie mam tu na myśli dyskusji o wybitnych filozofach Burkina Faso. Popieść jego wyobraźnię, ego, poeksperymentuj trochę z fetyszyzacją dominacji i uległości, znajdź tego jego wewnętrznego nieutulonego kotka i pogłaszcz go, a typ będzie szczytował od całusa w ucho.

[arrain]

Wiadomo ze faceci to wzrokowcy. Ale zawiążcie mu oczy i zacznijcie pieścić od góry w dol a zobaczycie drogie panie co się stanie z waszymi ukochanymi partnerami Wyobraźnia działa cuda...
Do tego przestrzeń pomiedzy jadrami a anusem i wszelkiego rodzaju pieszczoty naszej meskosci
Można zastosować zabawę: Wskaz mi paluszkiem gdzie mam cie całować. lub najprościej spytać co byśmy my mężczyźni chcieli.
A tak już poza sypialnia lubię np niespodziewany dotyk w okolicach pachwin.

[podwodniak]

Napisane przez Irisfeal

No skoro nie każdy chce tego doświadczać znaczy ze najwięcej przyjemności sprawia im inna pieszczota.

Pieszczenie prostaty sprawia facetowi nieskończenie wiekszą przyjemnosc niż wytrysk. Tak po prostu jest zbudowany mężczyzna.
Problem leży w tym, że upodobanie do takich pieszczot uważane jest przez społeczeństwo za mało męskie.
Jest wieksze przyzwolenie na seks lesbijski niż gejowski.
U niektórych kobiet facet lubiący tego typu pieszczoty dużo traci w ich oczach.

[Irisfeal]

Napisane przez podwodniak

Pieszczenie prostaty sprawia facetowi nieskończenie wiekszą przyjemnosc niż wytrysk. Tak po prostu jest zbudowany mężczyzna.
Problem leży w tym, że upodobanie do takich pieszczot uważane jest przez społeczeństwo za mało męskie.
Jest wieksze przyzwolenie na seks lesbijski niż gejowski.
U niektórych kobiet facet lubiący tego typu pieszczoty dużo traci w ich oczach.

No tak ale wątek jest nie co biologicznie sprawia każdemu facetowi największą przyjemność tylko pieszczenie której części ciała sprawia (subiektywnie) najwięcej przyjemności
Tobie pieszczenie prostaty?No i fajnie innym co innego
Nie wiem nie gadałam z żadną kobietą na temat tego czy wkłada coś swojemu facetowi w odbyt (a prostatę można pieścić i od zewnątrz) więc nie wiem jaki mają do tego stosunek

Z tego co widzę wygrywa szyja i kark chyba

[podwodniak]

Znam taką kobiete, która swojego męża penetruje w odbyt sztusznym penisem i to ona wyszła z tą inicjatywą.

Według mnie jakby było wieksze przyzwolenie na seks gejowski w naszym społeczeństwie, to wiecej heteroseksualnych facetów miałoby za sobą kontakty homoseksualne. A ci co mają przeważnie to ukrywają przed swoimi kobietami, bo kobiet nie podniecają całujący sie faceci.

Mój znajomy gej czasem sypia z heteroseksualnymi facetami w heteroseksualny sposób - czyli on robi za kobiete.

[Irisfeal]

Napisane przez podwodniak

Znam taką kobiete, która swojego męża penetruje w odbyt sztusznym penisem i to ona wyszła z tą inicjatywą.

yyyyy...szczerze mówiąc cieszę się, że moje znajome mnie nie informują tak szczegółowo o swoim życiu seksualnym:p więc możliwe że też znam takie kobiety ale nie wiem co z tego wynika, przecież temu nie zaprzeczam

Napisane przez podwodniak

Według mnie jakby było wieksze przyzwolenie na seks gejowski w naszym społeczeństwie, to wiecej heteroseksualnych facetów miałoby za sobą kontakty homoseksualne.

Szczerze wątpię. Bo to raczej nie kwestia posądzenia o bycie gejem ale o dyskomfort gdy partner ci coś wkłada w odbyt

Napisane przez podwodniak

Mój znajomy gej czasem sypia z heteroseksualnymi facetami w heteroseksualny sposób - czyli on robi za kobiete.

To nie jest heteroseksualny sposób- gdy jakiś mężczyzna uprawia seks z mężczyzną to jest to stosunek homoseksualny. I podejrzewam, że robi to znacznie częściej niż czasem.

[cgc]

Napisane przez podwodniak

Znam taką kobiete, która swojego męża penetruje w odbyt sztusznym penisem i to ona wyszła z tą inicjatywą.

To się nazywa pegging. Gra w zamianę ról.

Napisane przez podwodniak

Mój znajomy gej czasem sypia z heteroseksualnymi facetami w heteroseksualny sposób - czyli on robi za kobiete.

To nie jest heteroseksualny sposób. To jest postawa pasywna homoseksualna. I ten znajomy raczej "sypia" z biseksualnymi, bo hetero by nie chcieli.

[podwodniak]

Napisane przez cgc

I ten znajomy raczej "sypia" z biseksualnymi, bo hetero by nie chcieli.

Raczej z heteroseksualnymi osobami z doswiadczeniami homoseksualnymi.
Jak ktoś jest hetero i z ciekawości spróbuje seksu homoseksualnego i stwierdzi, że to mu nie pasuje to jest już biseksualny?

[cgc]

Napisane przez podwodniak

Raczej z heteroseksualnymi osobami z doswiadczeniami homoseksualnymi.
Jak ktoś jest hetero i z ciekawości spróbuje seksu homoseksualnego i stwierdzi, że to mu nie pasuje to jest już biseksualny?

Orientacja seksualna to kontinuum, na jego końcach są postawy homo i hetero, na środku jest "idealne bi".

Kluczem do określenia orientacji jest określenie, z osobami jakiej płci delikwent CHCE się seksić. Jeśli w ogóle dobrowolnie spróbował homoseksu to już stawia go bardzo blisko postawy bi, jeśli chce kontynuować te doświadczenia to jest bi z całą pewnością, jeśli uznał to za pomyłkę to nie jest.

Można sobie taką skalę wyobrazić:
1. Pełne hetero.
2. Hetero z doświadczeniami homo.
3. Bi.
4. Homo z doświadczeniami hetero.
5. Homo.

[Irisfeal]

Ewentualnie kryptogej albo bi który udaje pełne hetero i "on tylko eksperymentuje ale jest 100% hetero"

[podwodniak]

A jak heteroseksualny facet uprawia seks homoseksualny tylko dla pieniędzy to jest bi?
A jak Lesbijka uprawia seks heteroseksualny żeby zajść w ciąże to też jest bi?

[Irisfeal]

Napisane przez podwodniak

A jak heteroseksualny facet uprawia seks homoseksualny tylko dla pieniędzy to jest bi?
A jak Lesbijka uprawia seks heteroseksualny żeby zajść w ciąże to też jest bi?

To są osoby które się do tego zmuszają a ta pierwsza na pewno nie ma z tego względu żadnej przyjemności, druga robi to w celach rozpłodowych i tak samo nie ma z tego powodu przyjemności jako takiej. To tak jak kobieta zgwałcona nie oddawała się seksualnym praktykom sado-maso tylko została zgwałcona.
Ktoś(w sensie facet) kto uprawia seks z facetem choćby okazjonalnie i czerpie z tego przyjemność nie jest hetero.

[arrain]

No dobra offtopic się zrobił straszny. A miało być co nam sprawia przyjemność.
Dodałbym jeszcze do całej serii pieszczot drapanie tudzież podgryzanie pośladków oraz ich miętolenie w dowolny sposób
Mozna tez tak, że robicie nam to co same lubicie tylko w mniej delikatny sposób.

[fiska]

Bo podwodniak lubi robić wywody nie na temat, a inni go podbijają

Co do przyjemności to u mojego faceta wiadomo, ze penis, jądra rowniez ale co ciekawe lubi całowanie i taki ciepły oddech na swoim czole. To go przyprawia o dreszczyk, moze dlatego, ze jest wysoki i nikt nigdy nie całował go tak często w czoło

[podwodniak]

Już pisze na temat, ja po prostu lubię być głaskany i przytulany.

[chwast]

mój tż nie lubi być głaskany bo drażni go taki lekki dotyk zawsze mówi, że mam go chwycić konkretnie a nie takie smeranie. Lubi za to jak całuję albo ssę jego ucho, drapię po głowie i plecach.

[Sandra86]

1) Czy lubicie masowanie głowy, drapanie za uchem, przeczesywanie włosów palcami ?
2) Czy lubicie podgryzanie i ssanie brodawek sutkowych ?
3) Czemu nie lubicie łaskotek ?
4) Czemu nie lubicie dotykania twarzy, gładzenia jej, całowania itp. ?

[podwodniak]

Napisane przez Sandra86

1) Czy lubicie masowanie głowy, drapanie za uchem, przeczesywanie włosów palcami ?

Lubię

Napisane przez Sandra86

2) Czy lubicie podgryzanie i ssanie brodawek sutkowych ?

Nie, bo głupio się czuje.

Napisane przez Sandra86

3) Czemu nie lubicie łaskotek ?

Nie mam łaskotek.

Napisane przez Sandra86

4) Czemu nie lubicie dotykania twarzy, gładzenia jej, całowania itp. ?

Lubię, ale nie w miejscach publicznych, bo wtedy głupio się czuje.

[tomi303]

Napisane przez Sandra86

1) Czy lubicie masowanie głowy, drapanie za uchem, przeczesywanie włosów palcami ?

Lubię.

2) Czy lubicie podgryzanie i ssanie brodawek sutkowych ?

Lubię, podgryzanie daje niesamowite odczucia.

3) Czemu nie lubicie łaskotek ?

Strasznie dziwne uczucie, dyskomfort w wypadku silnych łaskotek.

4) Czemu nie lubicie dotykania twarzy, gładzenia jej, całowania itp. ?

Lubimy :P

[Poseidon]

Napisane przez Sandra86

1) Czy lubicie masowanie głowy, drapanie za uchem, przeczesywanie włosów palcami ?
2) Czy lubicie podgryzanie i ssanie brodawek sutkowych ?
3) Czemu nie lubicie łaskotek ?
4) Czemu nie lubicie dotykania twarzy, gładzenia jej, całowania itp. ?

1) Bardzo - ciary mam...
2) Nie cierpię.
3) Łaskotki rozpraszają - jeśli dobrze rozumiem chodzi ci o łaskotki w czasie zbliżenia.
4) Mnie to usypia. Jeśli chodzi o twarz to lubię tylko pieszczoty ust.

Chciałbym jeszcze dodać do całości tematu jedno sensualne miejsce facetów o którym nikt nie wspomniał w wątku bo wydaje mi się, że ciężko nam się trochę do tego przyznać. Chodzi o pieszczoty ...tyłka. Może dlatego się ciężko nam do tego przyznać bo kojarzy się z homoseksualizmem i jest mało męskie, ale dają (pieszczoty) sporą przyjemność.

[Candy_lips]

Mój facet lubi łaskotki, ale nie za mocne, bo wtedy nie może wytrzymać, na siku się zbiera .
Lizanie sutków raczej woli, podgryzanie wątpię .
Uwielbia jak głaszcze Go po głowie, to jest nasz częsty rytuał, gdy się widzimy . Mój pieszczoch.

[bosky_Roman]

Opcje numer 1 zdecydowanie uwielbiam.
Ja tam brodawki mam bardzo wrażliwe na dotyk nie wiem czemu.
Lubię też, kiedy dziewczyna jest uwieszona na szyi bądź siedzi mi na kolanach.
Oczywiście przodem do mnie.

[AlikMayati]

Napisane przez Sandra86

1) Czy lubicie masowanie głowy, drapanie za uchem, przeczesywanie włosów palcami ?
2) Czy lubicie podgryzanie i ssanie brodawek sutkowych ?
3) Czemu nie lubicie łaskotek ?
4) Czemu nie lubicie dotykania twarzy, gładzenia jej, całowania itp. ?

1) Nie wiem czemu ale nienawidzę. Jedyne z tego wszystkiego to ucho, ale tylko lizanie, ssanie, podgryzanie...
2) Mam sutki tak małe ze to mnie bardziej łaskocze a łaskotek nie lubię.
3) Seks rozluźnia. Łaskotki mnie spinają. Mam ze swoja TŻ momenty na łaskotki takie, że nawet sąsiedzi się zastanawiają czy policji do morderstwa nie wysyłać ale po tym już ciężko do zbliżenia. Jakoś łaskotki są dla mnie na drugim biegunie przyjemności. Może to wina traumy z dzieciństwa o której nie chcę mówić (;
4) Nie potrafię tego wyjaśnić ale nie lubię praktycznie niczego co jest związane z moją głową. Do pieszczot ucha się przekonałem ale do reszty nie mogę. Wolę sam obcałowywać partnerkę niż sam być obcałowywany. Lepiej przyjmuję też gładzenie zwykłe po ramieniu niż czułe po twarzy.

A ogólnie do tematu. Najbardziej podobają mi się właśnie pieszczoty ucha (po tym jestem zdolny niemal do wszystkiego co partnerka zechce), ssanie jąder oraz to co wzbudza we mnie największą przyjemność... Jak leży na mnie całym ciężarem ciała. Jej nogi oplatające moje, brzuch miło grzejący mój, piersi które dają tak cudowne uczucie miękkości na moich piersiach i jej twarz wtulona przy mojej twarzy. Za to bym dał się zabić.

[Clevland]

Najwięcej przyjemności?

Najśmieszniejsze jest to, że faceci mają swój punkt G, a on jest w ... no właśnie.
Tak umiejscowiony, że prawie nikt z niego nie korzysta.

[szarobureobydwa]

Napisane przez Sandra86

1) Czy lubicie masowanie głowy, drapanie za uchem, przeczesywanie włosów palcami ?
2) Czy lubicie podgryzanie i ssanie brodawek sutkowych ?
3) Czemu nie lubicie łaskotek ?
4) Czemu nie lubicie dotykania twarzy, gładzenia jej, całowania itp. ?

1) Osobiście przeczesywanie włosów palcami lubię bardzo, w obie strony (ale nie spotkałem nigdy kogoś, na kogo włosy działałyby tak jak na mnie)
2) Nie jara mnie to i nie ziębi ale jakikolwiek przejaw aktywności partnerki jest w pewien sposób przyjemny
3) Łaskotki nie pomagają w rozluźnieniu się, to trochę jakby używać paralizatora elektrycznego (przesadziłem oczywiście z porównaniem) bo też powoduje skurcz mięśni, którego nie unikniesz
4) Jeśli dłonie nie są brudne to nie mam z tym problemu najmniejszego