Piękne i Młode Pmki gadają nie tylko na temat ślubnej sukienki-Young PM do 23r.ż.

[Ani_qa]

Napisane przez monnilp

Kurcze dziewczyny jestem głupia boję się pająków. Tzn. bardziej się ich brzydzę niż boję.. wchodzę przed chwilą do kuchni nastawić ziemniaki, patrzę a w zlewie pająk taki jak w załączniku bleee no to się zastanawiam jak go wynieść na dwór.. no to pach, wzięłam słoik, nakryłam go i miałam nadzieję, że podejdzie do góry żebym mogła podnieść słoik i na chwilę go zakręcić nakrętką.. ale nie.. ten siedzi na dole i za żadne skarby nie chce podejść do góry. No to sobie myślę, że przecież go nie wyniosę inaczej, bo się boję no i w ten oto sposób Roman (bo tak go nazwałam ) siedzi sobie w zlewie w kuchni przykryty słoikiem, na którym jest kartka z napisem "uwaga, pająk!" (w razie gdybym była np. w łazience jak rodzice wrócą), a ja chodzę do niego co parę minut i wpuszczam mu powietrze, żeby się biedak nie udusił..

już odkryłam dlaczego on na górę nie wchodzi! głupia ja.. ślizga się biedny..

ja się tak boję pająków,że nawet bym go nie próbowała wynieść na pole, tylko-o ile nie byłby zbyt duży, podeszłabym do zlewu i odkręciła wodę

[monnilp]

Napisane przez Karo89

hehe jaka troskliwa jesteś

Powodzenia w schwytaniu

coś Ty, nie schwytam go czekam na rodziców, zaraz powinni być, to tata go wyniesie na dwór

Napisane przez morsmordre

Monni

oj no co..

Napisane przez Karo89

btw. Ciekawe co u Ciacha słychać?

no ciekawe, ciekawe

Napisane przez Ani_qa

ja się tak boję pająków,że nawet bym go nie próbowała wynieść na pole, tylko-o ile nie byłby zbyt duży, podeszłabym do zlewu i odkręciła wodę

niestety.. jest takich rozmiarów, że niestety nie zmieściłby się do dziurki w zlewie

[Karo89]

Napisane przez Ani_qa

ja się tak boję pająków,że nawet bym go nie próbowała wynieść na pole, tylko-o ile nie byłby zbyt duży, podeszłabym do zlewu i odkręciła wodę

No wiesz co, utopiła byś bidulka

Ja się jakoś strasznie nie boję jak są małe w miarę oczywiście, ale nie lubię, a zwłaszcza dużych.

[agusiajnw]

Napisane przez (kicia)

Sala zapewnia tylko wykle kieliszki. My chcieliśmy mieć takie wyjątkowe jako para mloda. Ja wódki piła nie będę (tylko przy wejściu jak będziemy tłukli kieliszki) no i na gorzką wódkę. Potem tylko wino więc przyda mi się a TŻ to sama nie wiem czy będzie pił wódkę czy coś innego

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

A dziewczyna o której mówię to maria_antonowna czy coś w tym stylu przepraszam za ew błąd

aaaaa - już kojarzę
ale faktycznie dosyć rzadko się udziela...

Ty to masz wszystko na ostatni guzik zapięte
my tam zwykłe które nam dali potłukliśmy

Napisane przez monnilp

ja też w liceum bardzo często miałam takie nerwobóle. Teraz też sporadycznie ale to raczej zawsze było pojedyncze ukłucie a teraz mnie pół dnia już męczy. A zaczęło się w nocy, bo się aż obudziłam..
Kurcze dziewczyny jestem głupia boję się pająków. Tzn. bardziej się ich brzydzę niż boję.. wchodzę przed chwilą do kuchni nastawić ziemniaki, patrzę a w zlewie pająk taki jak w załączniku bleee no to się zastanawiam jak go wynieść na dwór.. no to pach, wzięłam słoik, nakryłam go i miałam nadzieję, że podejdzie do góry żebym mogła podnieść słoik i na chwilę go zakręcić nakrętką.. ale nie.. ten siedzi na dole i za żadne skarby nie chce podejść do góry. No to sobie myślę, że przecież go nie wyniosę inaczej, bo się boję no i w ten oto sposób Roman (bo tak go nazwałam ) siedzi sobie w zlewie w kuchni przykryty słoikiem, na którym jest kartka z napisem "uwaga, pająk!" (w razie gdybym była np. w łazience jak rodzice wrócą), a ja chodzę do niego co parę minut i wpuszczam mu powietrze, żeby się biedak nie udusił..

już odkryłam dlaczego on na górę nie wchodzi! głupia ja.. ślizga się biedny..

AAAAAAAAA!!!!
Sama miniaturka zdjęcia mnie przeraziła

Napisane przez Ani_qa

ja się tak boję pająków,że nawet bym go nie próbowała wynieść na pole, tylko-o ile nie byłby zbyt duży, podeszłabym do zlewu i odkręciła wodę

dokładnie tak jak ja

Napisane przez monnilp

coś Ty, nie schwytam go czekam na rodziców, zaraz powinni być, to tata go wyniesie na dwór

oj no co..

no ciekawe, ciekawe


niestety.. jest takich rozmiarów, że niestety nie zmieściłby się do dziurki w zlewie

podwójne AAAAAAAA!!!
Jak widzę takie duże pająki to na ogół prawie płaczę ze stresu

podoba mi się opcja kartki z tym napisem "uwaga pająk"

[Ani_qa]

Napisane przez monnilp

niestety.. jest takich rozmiarów, że niestety nie zmieściłby się do dziurki w zlewie

w takim razie podejrzewam, że uciekałabym gdzie pieprz rośnie

Napisane przez Karo89

Ja się jakoś strasznie nie boję jak są małe w miarę oczywiście, ale nie lubię, a zwłaszcza dużych.

ja nawet malutkich się boję...a jak jestem w lesie i trafię na jakiegoś, to później mam wrażenie do końca dnia, że na mnie siedzi

[monnilp]

Napisane przez Ani_qa

w takim razie podejrzewam, że uciekałabym gdzie pieprz rośnie

ja nawet malutkich się boję...a jak jestem w lesie i trafię na jakiegoś, to później mam wrażenie do końca dnia, że na mnie siedzi

ja właśnie w takiej sytuacji jednak wolę dziada "unieruchomić" żeby mi np. do pokoju później nie wszedł i gdzieś koło łóżka np. brrrr
ostatnio mojej siostrze właśnie uciekł z pokoju i parę dni później spotkałam go w łazience na ręczniku podczas wycierania rąk.. nie powiem, że było to przyjemne spotkanie, bo był tak duży jak Romek

a Roman już na wolności..

[Ani_qa]

Napisane przez monnilp

ja właśnie w takiej sytuacji jednak wolę dziada "unieruchomić" żeby mi np. do pokoju później nie wszedł i gdzieś koło łóżka np. brrrr
ostatnio mojej siostrze właśnie uciekł z pokoju i parę dni później spotkałam go w łazience na ręczniku podczas wycierania rąk.. nie powiem, że było to przyjemne spotkanie, bo był tak duży jak Romek

a Roman już na wolności..

o masakra! chyba bym umarła na zawał gdybym go na ręczniku spotkała podczas wycierania rąk

Dobrze, że Roman już na wolności

[zaaaabcia]

Napisane przez Ani_qa

Hej Fajnie, że zakupy się udały Pochwalisz się?

A jeśli chodzi o tą dziewczynę to cóż...jej mąż nie próżnuje Swoją drogą nie wyobrażam sobie siebie w tej chwili z czwórką dzieci ( a mam tyle lat co ona)

pozniej porobie zdjecia to wrzuce

no dokladnie masakra .. ale domyslam sie ze ladna kase od panstwa dostaja

Napisane przez monnilp

fajne podejście nie ma co..


wow... podziwiam normalnie hehe

ja tez

Napisane przez dalenka8

Mam jakiś kiepski nastrój... Męczy mnie, że dalej nie załatwiłam tego toku indywidualnego... W środę chyba jadę do Lbn, mam nadzieję, że uda mi się tam złapać wszystkich wykładowców...

trzymam kciuki

Napisane przez agusiajnw

i tak oto ostatnia PMka 2011 została wydana za mąż
a jeszcze niedawno miałyśmy rok do ślubu

ale przelecialo!

Napisane przez (kicia)

a dziś właśnie dostaliśmy z TŻ nasze okładki na zaproszenia. Teraz muszę w końcu zająć się projektem wnętrza a w sobotę w realu pod wpływem impulsu kupiłam kieliszki do szampana na wesele

podobaja mi sie

monnilp - o Boze jaki ochydny

A ja dzisiaj mam wolne .. pojechalam do pracy ale zostala wyslana do domu bo jestem chora

[Ani_qa]

Napisane przez zaaaabcia

A ja dzisiaj mam wolne .. pojechalam do pracy ale zostala wyslana do domu bo jestem chora

na jedno to dobrze, jeden dzień wolnego zawsze się przyda ale z drugiej strony pieniążków nigdy za wiele
Wracaj szybko do zdrowia!

[zaaaabcia]

Napisane przez Ani_qa

na jedno to dobrze, jeden dzień wolnego zawsze się przyda ale z drugiej strony pieniążków nigdy za wiele
Wracaj szybko do zdrowia!

no dokladnie tak .. tym bardziej ze w piatek mam wolne tez wiec w tym tyg bedzie mniejsza wyplata .. dziekuje

ciuszki dla chrzesniaka
i moja marynarka

[(kicia)]

Napisane przez agusiajnw

aaaaa - już kojarzę
ale faktycznie dosyć rzadko się udziela...

Ty to masz wszystko na ostatni guzik zapięte
my tam zwykłe które nam dali potłukliśmy

my też będziemy tłukli zwykłe

u nas się tłucze takie na wódkę przy wejściu nie po szampanie na sali


co do zapięcia na ostatni guzik to jeszcze hoho duuużo rzeczy do zrobienia sam projekt zaproszeń to będzie wyzwanie ale teraz dużo rzeczy jest na wyprzedażach więc trzeba korzystać póki można z niższych cen

[Ani_qa]

Napisane przez zaaaabcia

ciuszki dla chrzesniaka
i moja marynarka

bardzo ładne ubranka dla chrześniaka i jak ich dużo
Marynarka też super sama wcześniej długo na taką polowałam

Napisane przez (kicia)

u nas się tłucze takie na wódkę przy wejściu nie po szampanie na sali

u nas tak samo się robi
no i oczywiście ja trafiłam na wódkę

[zaaaabcia]

Napisane przez Ani_qa

bardzo ładne ubranka dla chrześniaka i jak ich dużo
Marynarka też super sama wcześniej długo na taką polowałam

dziekuje
no duzo sie ciuszkow uzbieralo

[monnilp]

Napisane przez zaaaabcia

pozniej porobie zdjecia to wrzuce

no dokladnie masakra .. ale domyslam sie ze ladna kase od panstwa dostaja



ja tez



trzymam kciuki



ale przelecialo!



podobaja mi sie

monnilp - o Boze jaki ochydny

A ja dzisiaj mam wolne .. pojechalam do pracy ale zostala wyslana do domu bo jestem chora

nic poważnego mam nadzieję? dużo zdrówka Ci życzę

Napisane przez zaaaabcia

no dokladnie tak .. tym bardziej ze w piatek mam wolne tez wiec w tym tyg bedzie mniejsza wyplata .. dziekuje

ciuszki dla chrzesniaka
i moja marynarka

ilee ciuszków bardzo fajne

[zaaaabcia]

Napisane przez monnilp

nic poważnego mam nadzieję? dużo zdrówka Ci życzę


ilee ciuszków bardzo fajne

dziekuje nie dzieki bogu tylko przeziebienie

dziekuje

[siacha_ck]

Cześć Wam. Znalazłam chwile więc zajrzałam do Was. Normalnie nie ma czasu, ciągle jest coś do robienia. Dzisiaj najpierw pranie ubranek(mam ich już całą szafe) a nie dawno skończyłam prasować. Jutro to samo mnie czeka i tak pewnie jeszcze ze 3 dni.

Agula śliczna córcia

Alonka Spóźnione ale szczere życzenia Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

[Karo89]

Siacha no to super
A płeć już znacie?


Dziewczynki trzymajcie mocno kciuki za mnie, jutro mam ustnie zaliczyć egzamin z makro, mam nadzieję, że zdam, bo już nie mam siły

uciekam poczytać notatki raz jeszcze i spać, bo rano wcześnie pobudka.

Dobrej nocki

[dalenka8]

Napisane przez agusiajnw

albo już w podróży jest

i tak oto ostatnia PMka 2011 została wydana za mąż
a jeszcze niedawno miałyśmy rok do ślubu

Noooo... Masakra, kiedy to było?! :P

Napisane przez morsmordre

Daluś, właśnie szukałam połączeń autobusowych i masz do mnie bezpośredni autobus jadący 40 minut, albo z przesiadką 28 min i jeszcze kilka innych z przesiadkami!

37? Dziś nim jechałam na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy niani. Zostałam taaak przemaglowana, że aż mi dziwnie :P. Nie wiem, czy chcę tą pracę, jakieś dziwne wrażenie o rodzicach odniosłam . Mają dzwonić jeszcze w tym tygodniu, żeby powiedzieć, czy mnie wybrali, więc też mam czas na zastanowienie .

Napisane przez (kicia)

oo masakra



jeszcze jedna koleżanka została w listopadzie tylko się rzadko tu udziela


a następna w kolejce jestem jaaaa


a dziś właśnie dostaliśmy z TŻ nasze okładki na zaproszenia. Teraz muszę w końcu zająć się projektem wnętrza a w sobotę w realu pod wpływem impulsu kupiłam kieliszki do szampana na wesele

Ładne okładki. I wizaż w tle .

Napisane przez monnilp

widziałam tego demota co prawda, to prawda :P
byłam u lekarza i w sumie niby nerwoból (chociaż wydaje mi się, że się niczym nie stresuję, ale pewnie podświadomie brakiem pracy... ), mam brać dużo magnezu, a jeśli w ciągu paru dni nie przejdzie to zrobić rentgen i badania krwi.

Ja miałam kiedyś zapalenie nerwów międzyżebrowych. Boli jak cholera, myśli się, że się ma zawał .

Napisane przez (kicia)

Sala zapewnia tylko wykle kieliszki. My chcieliśmy mieć takie wyjątkowe jako para mloda. Ja wódki piła nie będę (tylko przy wejściu jak będziemy tłukli kieliszki) no i na gorzką wódkę. Potem tylko wino więc przyda mi się a TŻ to sama nie wiem czy będzie pił wódkę czy coś innego

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

A dziewczyna o której mówię to maria_antonowna czy coś w tym stylu przepraszam za ew błąd

A co to? Jak krzyczą gorzko? To się pije wtedy wódkę, a nie całuje :P?

Napisane przez monnilp

Kurcze dziewczyny jestem głupia boję się pająków. Tzn. bardziej się ich brzydzę niż boję.. wchodzę przed chwilą do kuchni nastawić ziemniaki, patrzę a w zlewie pająk taki jak w załączniku bleee no to się zastanawiam jak go wynieść na dwór.. no to pach, wzięłam słoik, nakryłam go i miałam nadzieję, że podejdzie do góry żebym mogła podnieść słoik i na chwilę go zakręcić nakrętką.. ale nie.. ten siedzi na dole i za żadne skarby nie chce podejść do góry. No to sobie myślę, że przecież go nie wyniosę inaczej, bo się boję no i w ten oto sposób Roman (bo tak go nazwałam ) siedzi sobie w zlewie w kuchni przykryty słoikiem, na którym jest kartka z napisem "uwaga, pająk!" (w razie gdybym była np. w łazience jak rodzice wrócą), a ja chodzę do niego co parę minut i wpuszczam mu powietrze, żeby się biedak nie udusił..

już odkryłam dlaczego on na górę nie wchodzi! głupia ja.. ślizga się biedny..

Jesteś boska !

Napisane przez monnilp

ja właśnie w takiej sytuacji jednak wolę dziada "unieruchomić" żeby mi np. do pokoju później nie wszedł i gdzieś koło łóżka np. brrrr
ostatnio mojej siostrze właśnie uciekł z pokoju i parę dni później spotkałam go w łazience na ręczniku podczas wycierania rąk.. nie powiem, że było to przyjemne spotkanie, bo był tak duży jak Romek

a Roman już na wolności..

Bleeeee!!!!!!!!!! Mi kiedyś, już dawno, siedział na ramieniu, zobaczyłam go w lustrze, jak wycierałam włosy ręcznikiem. Od tego czasu niezbyt mamy pająki. Ale mój mąż ma jednego w terrarium. Nazwałam go Panem Pająkiem, co strasznie złości TŻta . Nie wychodzi z terrarium, więc go znoszę :p.

Napisane przez zaaaabcia

ciuszki dla chrzesniaka
i moja marynarka

Sporo ubranek, ładne. I marynarka też .

Napisane przez siacha_ck

Cześć Wam. Znalazłam chwile więc zajrzałam do Was. Normalnie nie ma czasu, ciągle jest coś do robienia. Dzisiaj najpierw pranie ubranek(mam ich już całą szafe) a nie dawno skończyłam prasować. Jutro to samo mnie czeka i tak pewnie jeszcze ze 3 dni.

Też już bym chciała prać i składać takie malutkie ciuszki .

[zaaaabcia]

Napisane przez dalenka8

Sporo ubranek, ładne. I marynarka też .

.

dziekuje

[dalenka8]

Napisane przez Karo89

Siacha no to super
A płeć już znacie?


Dziewczynki trzymajcie mocno kciuki za mnie, jutro mam ustnie zaliczyć egzamin z makro, mam nadzieję, że zdam, bo już nie mam siły

uciekam poczytać notatki raz jeszcze i spać, bo rano wcześnie pobudka.

Dobrej nocki

3mamy kciuki, na pewno zdasz !

[(kicia)]

Napisane przez dalenka8

Noooo... Masakra, kiedy to było?! :P



37? Dziś nim jechałam na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy niani. Zostałam taaak przemaglowana, że aż mi dziwnie :P. Nie wiem, czy chcę tą pracę, jakieś dziwne wrażenie o rodzicach odniosłam . Mają dzwonić jeszcze w tym tygodniu, żeby powiedzieć, czy mnie wybrali, więc też mam czas na zastanowienie .



Ładne okładki. I wizaż w tle .



Ja miałam kiedyś zapalenie nerwów międzyżebrowych. Boli jak cholera, myśli się, że się ma zawał .



A co to? Jak krzyczą gorzko? To się pije wtedy wódkę, a nie całuje :P?




Jesteś boska !



Bleeeee!!!!!!!!!! Mi kiedyś, już dawno, siedział na ramieniu, zobaczyłam go w lustrze, jak wycierałam włosy ręcznikiem. Od tego czasu niezbyt mamy pająki. Ale mój mąż ma jednego w terrarium. Nazwałam go Panem Pająkiem, co strasznie złości TŻta . Nie wychodzi z terrarium, więc go znoszę :p.



Sporo ubranek, ładne. I marynarka też .


Też już bym chciała prać i składać takie malutkie ciuszki .

no się najpierw całuje a potem trzeba wznieść toast z gośćmi tak przynajmniej jest u mnie w rodzinie

[siacha_ck]

Napisane przez Karo89

Siacha no to super
A płeć już znacie?


Dziewczynki trzymajcie mocno kciuki za mnie, jutro mam ustnie zaliczyć egzamin z makro, mam nadzieję, że zdam, bo już nie mam siły

uciekam poczytać notatki raz jeszcze i spać, bo rano wcześnie pobudka.

Dobrej nocki

Jeszcze nie znamy, może 12 października na wizycie się dowiemy
za jutro

Napisane przez dalenka8

Noooo... Masakra, kiedy to było?! :P



37? Dziś nim jechałam na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy niani. Zostałam taaak przemaglowana, że aż mi dziwnie :P. Nie wiem, czy chcę tą pracę, jakieś dziwne wrażenie o rodzicach odniosłam . Mają dzwonić jeszcze w tym tygodniu, żeby powiedzieć, czy mnie wybrali, więc też mam czas na zastanowienie .



Ładne okładki. I wizaż w tle .



Ja miałam kiedyś zapalenie nerwów międzyżebrowych. Boli jak cholera, myśli się, że się ma zawał .



A co to? Jak krzyczą gorzko? To się pije wtedy wódkę, a nie całuje :P?




Jesteś boska !



Bleeeee!!!!!!!!!! Mi kiedyś, już dawno, siedział na ramieniu, zobaczyłam go w lustrze, jak wycierałam włosy ręcznikiem. Od tego czasu niezbyt mamy pająki. Ale mój mąż ma jednego w terrarium. Nazwałam go Panem Pająkiem, co strasznie złości TŻta . Nie wychodzi z terrarium, więc go znoszę :p.



Sporo ubranek, ładne. I marynarka też .


Też już bym chciała prać i składać takie malutkie ciuszki .

Oj nie wiem czy chciałabyś od razu taką ilość ale trzymam kciuki, żeby Ci się jak najszybciej trafiło

[dalenka8]

Napisane przez (kicia)

no się najpierw całuje a potem trzeba wznieść toast z gośćmi tak przynajmniej jest u mnie w rodzinie

U nas się tylko całuje na "gorzko" i te wszystkie przyśpiewki . I dobrze, bo byśmy się upili :P.

[siacha_ck]

To tak jak u nas.
A wy piliście normalnie wódkę czy wodę?

[morsmordre]

Napisane przez siacha_ck

Cześć Wam. Znalazłam chwile więc zajrzałam do Was. Normalnie nie ma czasu, ciągle jest coś do robienia. Dzisiaj najpierw pranie ubranek(mam ich już całą szafe) a nie dawno skończyłam prasować. Jutro to samo mnie czeka i tak pewnie jeszcze ze 3 dni.

Agula śliczna córcia

Alonka Spóźnione ale szczere życzenia Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

Hej jak się czujecie?

Napisane przez Karo89

Dziewczynki trzymajcie mocno kciuki za mnie, jutro mam ustnie zaliczyć egzamin z makro, mam nadzieję, że zdam, bo już nie mam siły

Napisane przez dalenka8

37? Dziś nim jechałam na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie pracy niani. Zostałam taaak przemaglowana, że aż mi dziwnie :P. Nie wiem, czy chcę tą pracę, jakieś dziwne wrażenie o rodzicach odniosłam . Mają dzwonić jeszcze w tym tygodniu, żeby powiedzieć, czy mnie wybrali, więc też mam czas na zastanowienie .

Lepiej dobrze się zastanów, nadopiekuńczy rodzice bywają okropni
Tak, 37

Napisane przez dalenka8

U nas się tylko całuje na "gorzko" i te wszystkie przyśpiewki . I dobrze, bo byśmy się upili :P.

U nas też Typu "oni temu winni"

[(kicia)]

Napisane przez siacha_ck

To tak jak u nas.
A wy piliście normalnie wódkę czy wodę?

my będziemy mieli wodę bo ja mam słabą głowę

[dreamlady]

cześć dziewczyny! ostatnio długo mnie nie było, miałam dużo różnych spraw na głowie :/ dalenka mnie przywołała do porządku "czemu Cię na wątku nie ma?!" więc przybywam. nadrobiłam Was, ale nie mam siły na odpisywanie... dziś mam fatalny nastrój. tak bywa czasem.

co do ślubnego planowania, to mogę się Wam pochwalić, że w końcu wybraliśmy fotografów tych nad którymi się zastanawiałam. podpisaliśmy umowę jestem zadowolona z tej decyzji!

pozdrawiam Was i obiecuję zaglądać częściej!

[Karo89]

Echm.... dzięki za kciuki, ale możecie póki co puścić

bo jednak nie jadę jutro. Się okazało, że muszę mieć przedłużenie sesji, bo do 25 września mieliśmy sesję poprawkową letnią, no i teraz muszę sobie przedłużyć tą sesję. Oczywiście wiedziałam, no i sobie wydrukowałam formularz, miałam iść po tych konsultacjach sobie załatwić, ale dobrze wiedziałam też, że muszę mieć tą sesję przedłużoną, żebym mogła iść do niej na te konsultacje, tylko jakoś mnie tak zaćmiło, że mi to wyleciało z głowy. a że konsultacje od 9-10:30, a dziekanat od 11 to nie załatwię tego jutro. wściekam się na samą siebie, mimo, że nie umiałam tak dobrze, żeby czuć się pewnie, ale chciałam iść, żeby spróbować chociaż i zobaczyć wgl jak wygląda to zaliczenie u niej. No nic, będę musiała iść innym razem, douczę się przynajmniej.

Ale ze mnie głupek

[dalenka8]

Dreamlady, bo Dalenki trzeba słuchać i na wątek przybywać :P!

My w ogóle nie piliśmy wódki. To znaczy, ja może wypiłam ze 2 kieliszki, jak się kuzynostwo męża domagało ze mną wypić, a mąż pod koniec ze znajomymi trochę się napił. Ale tak, to nie szaleliśmy.

Dziewczyny, jutro idę do fryzjera i kompletnie nie wiem, co zrobić z włosami. Muszę się obciąć, bo mam fatalne włosy- zniszczyły się bardzo przez włoskie słońce i tamtą słoną wodę, ehhh . Może coś z grzywką? Nie mogę się radykalnie ściąć, bo mnie mąż do domu nie wpuści :P. Pomożecie mi coś wybrać ?

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

Napisane przez Karo89

Echm.... dzięki za kciuki, ale możecie póki co puścić

bo jednak nie jadę jutro. Się okazało, że muszę mieć przedłużenie sesji, bo do 25 września mieliśmy sesję poprawkową letnią, no i teraz muszę sobie przedłużyć tą sesję. Oczywiście wiedziałam, no i sobie wydrukowałam formularz, miałam iść po tych konsultacjach sobie załatwić, ale dobrze wiedziałam też, że muszę mieć tą sesję przedłużoną, żebym mogła iść do niej na te konsultacje, tylko jakoś mnie tak zaćmiło, że mi to wyleciało z głowy. a że konsultacje od 9-10:30, a dziekanat od 11 to nie załatwię tego jutro. wściekam się na samą siebie, mimo, że nie umiałam tak dobrze, żeby czuć się pewnie, ale chciałam iść, żeby spróbować chociaż i zobaczyć wgl jak wygląda to zaliczenie u niej. No nic, będę musiała iść innym razem, douczę się przynajmniej.

Ale ze mnie głupek

Na pewno Ci na dobre wyjdzie, przynajmniej się douczysz !

[Karo89]

Na pewno się douczę


Dalenko, może pocieniuj grzywkę, tak żebyś miała na bok delikatnie, a jesli chodzi o długość, to obetnij końce, żeby się odświeżyły i może też delikatnie pocieniuj? odświeżysz na pewno fryzurkę i na pewno też będziesz fajnie wyglądać, a mąż do domu myślę, że Cię wpuści