"Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal :)

[monika01011986]

Napisane przez maariolkaa87

Ja też uważam, że takie diety są w pewnym stopniu nie zdrowe dla organizmu, bo generalnie oprócz tych wartości, które posiada kefir nie dostarczają żadnych równie ważnych wartości odżywczych dla organizmu, które są w innych potrawach/produktach. Na pewno to jest szok dla organizmu, jak przez 4 dni dostaje tylko kefir.

No właśnie o to chodzi
Oczywiście ja nie mam nic przeciwko, że napisałaś o tej diecie, fajnie, że dzielisz się z nami swoimi doświadczeniami

Co do cytowania to zwracaj uwagę aby na końcu cytatu było zawsze to : [/QUOTE]

[maariolkaa87]

Napisane przez monika01011986

No właśnie o to chodzi
Oczywiście ja nie mam nic przeciwko, że napisałaś o tej diecie, fajnie, że dzielisz się z nami swoimi doświadczeniami

Co do cytowania to zwracaj uwagę aby na końcu cytatu było zawsze to :

[/QUOTE]

Dzięki, właśnie nie zawsze mi to cytowanie wychodzi ;/

[czbasia]

moja spowiedz:
I owsianka
II kanapka (graham) z serkiem kanapkowym szynka z indyka i pomidorem
III kanapka (graham) z serkiem kanapkowym szynka z indyka i pomidorem + pol kawalka ciasta +kawa
IV- 3,5 knedla ze sliwkami + garsc chipsow (Monia dzis nie tylko TY mialas ochote)
V malutka grillowana ryba + pomiodor z sosem koperkowo- ziolowym (zaraz bedzie)

No i mam zastój a moze za duzo tego jedzenia?? Co prawda jestem przed okresem (ale z drugiej strony jescze 7 dni) to juz moze być ze przed okresem??
Ehhh..alez czlowiek sie nameczy zeby cos osiagnac

[monika01011986]

Napisane przez czbasia

moja spowiedz:
I owsianka
II kanapka (graham) z serkiem kanapkowym szynka z indyka i pomidorem
III kanapka (graham) z serkiem kanapkowym szynka z indyka i pomidorem + pol kawalka ciasta +kawa
IV- 3,5 knedla ze sliwkami + garsc chipsow (Monia dzis nie tylko TY mialas ochote)
V malutka grillowana ryba + pomiodor z sosem koperkowo- ziolowym (zaraz bedzie)

no mi to dzieciaki ochoty narobiły.. siedziały obok i wcinały całą paczkę bo ciocia im kupiła. Dobrze, że po 10ciu chipsach mi przeszło i nie pochłonęłam połowy paczki.... uffff.
Strasznie mi się dziś jeść chce mimo, że nie jestem głodna!!! Cholerny okres!

a ja dziś:
śniadanie - Just Fity+otręby+zdrowy błonnik+ szklanka mleka
śniadanie 2 - cappucino śmietankowe
obiad - 250 ml barszczu (takiego domowego z ziemniakami,burakami i fasolą)
podwieczorek - dwa malutkie gołąbki z odrobiną ketchupu + 10 chipsów cheetosów ketchupowych
kolacja - 2 średnie kromeczki chleba z samym dżemem niskosłodzonym + kakao takie słabe.



Baletnico!!! widzę, że nas podczytujesz!! Napisz coś!!!! My się martwimy o Ciebie!!!

[Antilia]

Ja dziś się widziałam z przyjaciółką, poprosiliśmy ja z tż o świadkowanie i się zgodziła i oczywiście były przy tym smakołyki

[Gosia2011]

Hej laseczki
u mnie z dietą nie najgorzej ale czuję się jakaś pełna, coś nie tak, jeździłam 40 minut na rowerze potem po myciu okien 30 minut i wieczorem jeszcze pojeżdżę, Tż w pracy jak zwykle się nie odezwał. No a ja sobie siedzę przerabiam fotki przynajmniej o nim nie myślę aż tak
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post29659816

[monika01011986]

Napisane przez Antilia

Ja dziś się widziałam z przyjaciółką, poprosiliśmy ja z tż o świadkowanie i się zgodziła i oczywiście były przy tym smakołyki

No taka okazja to wiadomo, że smakołyki musza być

Zrobiłam Ci zdjęcie mojej blizny po wycięciu pieprzyka. Dodam, że był on 3 razy mniejszy od tej blizny......

Schowek01.jpg

[MyNameIs]

Napisane przez MyNameIs

Cześć
moje dzisiejsze śniadanie: garść muszelek czekoladowych, pół miseczki mleka. (wiem, że nie powinnam, ale je kocham , nie było ich tak dużo, myślę, że zmieściłam się w 200 kcal.)
2 śniadanie: pomarańcza i kostka gorzkiej czekolady.
Motywujcie mnie, a jak coś to:


3 posiłek (nie wiem czy można to nazwać obiadem): Serek wiejski Melkowity 3%, 4 kromki pieczywa Sonko, pół pomidorka.

4 posiłek: 4 małe kromki ciemnego pieczywa, jogurt brzoskwiniowy musli, kawa z mlekiem.

Może to być trochę mało, ale wczoraj nagrzeszyłam bo przyjaciółka u mnie nocowała

[Antilia]

Napisane przez monika01011986

No taka okazja to wiadomo, że smakołyki musza być

Zrobiłam Ci zdjęcie mojej blizny po wycięciu pieprzyka. Dodam, że był on 3 razy mniejszy od tej blizny......

Załącznik 4249257

Dzięki, bo właśnie jutro idę na zabieg. Ja już mam gorszą bliznę od patyka (pies biegał z wielkim i mnie poharatał) to taka by była nawet mniejsza.

[murka04]

raany ja już nie wiem co mam robić z tymi plecami, może jakieś ćwiczenia rozciągające na kręgosłup? nie mogę siedzieć długo bo mi wysiada, nie wiem jak ja daję radę poszukam później w necie czegoś, jakieś rehabilitacyjne czy coś.

monia sama nie wiem od czego, żadnych tabletek nie biorę, w ciąży nie jestem, pierwszy raz mam coś takiego. ogolić pach nawet nie próbuję bo już czuję ten ból, nawet się dotknąć nie mogę. ale coś jest na rzeczy bo nawet Tż nie może się nadziwić jak mi piersi urosły, i ubolewa bo dotknąć nie może nie żeby mi było do śmiechu. poczekam do okresu, mam nadzieję że to wszystko minie łącznie z plecami..

idę na m jak miłość, poleżę w końcu. jutro mam pierwsze korki z matmy trochę się denerwuję że się wkurzy na mnie że taki głąb jestem i nic nie kumam

[MyNameIs]

Napisane przez murka04

raany ja już nie wiem co mam robić z tymi plecami, może jakieś ćwiczenia rozciągające na kręgosłup? nie mogę siedzieć długo bo mi wysiada, nie wiem jak ja daję radę poszukam później w necie czegoś, jakieś rehabilitacyjne czy coś.

monia sama nie wiem od czego, żadnych tabletek nie biorę, w ciąży nie jestem, pierwszy raz mam coś takiego. ogolić pach nawet nie próbuję bo już czuję ten ból, nawet się dotknąć nie mogę. ale coś jest na rzeczy bo nawet Tż nie może się nadziwić jak mi piersi urosły, i ubolewa bo dotknąć nie może nie żeby mi było do śmiechu. poczekam do okresu, mam nadzieję że to wszystko minie łącznie z plecami..

idę na m jak miłość, poleżę w końcu. jutro mam pierwsze korki z matmy trochę się denerwuję że się wkurzy na mnie że taki głąb jestem i nic nie kumam

No bez przesady! Za to komuś płacisz, żeby Cię nauczył. A jak się wkurzy tzn. że nie jest dobrym nauczycielem, zmień go. Przeszłam trochę z korkami swoimi, wiem jak to jest. Po to się idzie na korki, żeby się nauczyć, cnie

[dzaga1989]

Sunshine, a ja myślę co Ty tak rzadko zaglądasz i milczysz na blg. A Ty nie miałaś neta. No to tam go kombinuj kombinuj i wracaj do nas

Mariolka, wydaje mi się, że takie diety nie odchudzają. Monia ma rację, to właśnie JA stosowałam coś podobnego. I dzień: kefir, II dzień: sok jabłkowy, III dzień: warzywa. Te diety pozwalają na pozbycie się toksyn z organizmu. Traci się wodę, tak jak na początku Dukana. Te ponad 2 kiloski to tak na stałe zgubiłaś?

Monia, jeszcze powtórzę, że to byłam ja, która stosowała kiedyś tą dietę kefirową i tak jak piszesz, zero wypróżniania, jakiś zastój, ogólnie żadnych efektów

Baletnico, napisz co tam Kochaniutka Jak z TŻ?

Idę zaraz lulu. TŻ mnie wkurzył, a że idzie mi do @ to się poryczałam. O nic nie poszło, po prostu mam płaczliwe dni. Jeszcze tylko menu wrzucę. Karygodne, bo tylko 3 posiłki:
-owsianka
-omlet z 3 surimi i papryką
-dewolaj schabowy + 2 gałki ziemniaków + surówka z kapusty

[sanderaM]

Baletnico odezwij sie na innych wątkach się udzielasz

[czbasia]

Napisane przez Gosia2011

Hej laseczki
u mnie z dietą nie najgorzej ale czuję się jakaś pełna, coś nie tak, jeździłam 40 minut na rowerze potem po myciu okien 30 minut i wieczorem jeszcze pojeżdżę, Tż w pracy jak zwykle się nie odezwał. No a ja sobie siedzę przerabiam fotki przynajmniej o nim nie myślę aż tak
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post29659816

Gosia w jakim programie obrabiasz te fotki??
Super.. też w wolnej chwili bym się pobawiła

[monika01011986]

Napisane przez Gosia2011

No a ja sobie siedzę przerabiam fotki

Ja też lubię przerabiać fotki bawię się w Photoshopie Elements 8

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez murka04

monia sama nie wiem od czego, żadnych tabletek nie biorę, w ciąży nie jestem, pierwszy raz mam coś takiego. ogolić pach nawet nie próbuję bo już czuję ten ból, nawet się dotknąć nie mogę. ale coś jest na rzeczy bo nawet Tż nie może się nadziwić jak mi piersi urosły, i ubolewa bo dotknąć nie może nie żeby mi było do śmiechu. poczekam do okresu, mam nadzieję że to wszystko minie łącznie z plecami..

Być może te plecy mają coś wspólnego z piersiami?? Dziwne to takie. Lepiej idz do innego lekarza.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez Antilia

Dzięki, bo właśnie jutro idę na zabieg. Ja już mam gorszą bliznę od patyka (pies biegał z wielkim i mnie poharatał) to taka by była nawet mniejsza.

No skoro Ci taka blizna nie przeszkadza to spoko Powodzenia na zabiegu!!!

---------- Dopisano o 22:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez dzaga1989

Monia, jeszcze powtórzę, że to byłam ja, która stosowała kiedyś tą dietę kefirową i tak jak piszesz, zero wypróżniania, jakiś zastój, ogólnie żadnych efektów

No tak myślałam o Tobie ale nie byłam pewna no pamietam jak się męczyłaś tą dietą a ja Ci pisałam i że bym nie wytrzymała na pewno jeść samych kefirów czy jabłek

[olaoo87]

Ja tylko na chwilkę. Czekam za losowaniem lotto i idę spać. Nakupowałam 15 kuponów na dużego lotka. Nie licze na szóstkę, ale chciałabym chociaż piątkę czy czwórke mieć. Eh, marzenia.
Z dietą w 100 % wzorowo .

[monika01011986]

Napisane przez sanderaM

Baletnico odezwij sie na innych wątkach się udzielasz

No widziałam właśnie że nasza Baletnica dziś na wątku gdzie przerabiają dziewczyny zdjęcia udzieliła się i nawet swoją fotkę wkleiła..... a u nas nic... cisza....
jestem nie mile zaskoczona.......

[Eldo_rado]

Napisane przez olaoo87

Ja tylko na chwilkę. Czekam za losowaniem lotto i idę spać. Nakupowałam 15 kuponów na dużego lotka. Nie licze na szóstkę, ale chciałabym chociaż piątkę czy czwórke mieć. Eh, marzenia.
Z dietą w 100 % wzorowo .

ja chciałam dziś wysłać a tam... 37 osób w kolejce

[czbasia]

Miłej nocki...

[monika01011986]

a ja nie kupiłam dziś a ni jednego lotka :P i tak bym nie wygrała więc nie będę sobię robić nadziei

a wkleje wam coś fajnego :http://bebzol.com/pl/Gdyby-faceci-rz...tem.30582.html

[maariolkaa87]

Napisane przez dzaga1989

Sunshine, a ja myślę co Ty tak rzadko zaglądasz i milczysz na blg. A Ty nie miałaś neta. No to tam go kombinuj kombinuj i wracaj do nas

Mariolka, wydaje mi się, że takie diety nie odchudzają. Monia ma rację, to właśnie JA stosowałam coś podobnego. I dzień: kefir, II dzień: sok jabłkowy, III dzień: warzywa. Te diety pozwalają na pozbycie się toksyn z organizmu. Traci się wodę, tak jak na początku Dukana. Te ponad 2 kiloski to tak na stałe zgubiłaś?

Monia, jeszcze powtórzę, że to byłam ja, która stosowała kiedyś tą dietę kefirową i tak jak piszesz, zero wypróżniania, jakiś zastój, ogólnie żadnych efektów

Baletnico, napisz co tam Kochaniutka Jak z TŻ?

Idę zaraz lulu. TŻ mnie wkurzył, a że idzie mi do @ to się poryczałam. O nic nie poszło, po prostu mam płaczliwe dni. Jeszcze tylko menu wrzucę. Karygodne, bo tylko 3 posiłki:
-owsianka
-omlet z 3 surimi i papryką
-dewolaj schabowy + 2 gałki ziemniaków + surówka z kapusty

Dzaga te nasze "diety" się różniły w takim razie, bo Ty w następne dni wprowadzałaś jednak inne soki i posiłki. Ja przez te niecałe 4 dni piłam tylko kefir, na śniadanie tylko każdego dnia był kefir z sucharkami, może stąd u Ciebie brak wypróżnień i różnicy w wadze. Nie wiem, trudno mi to stwierdzić. Mogę tylko o własnym przykładzie i 3 koleżanek pisać, bo my miałyśmy spadek wagi i często latałyśmy do wc. Ale każdy ma inny organizm i nie można uogólniać. W sumie mogę powiedzieć, że ok 2 kg to był stały spadek wtedy, 0,7 kg powróciło jakoś w kilka następnych dni.

---------- Dopisano o 22:02 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

A co do omletu to ja uwielbiam z surimi

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Dziewczyny macie jakąś fajną stronę z przepisami na owsiankę?

Ja dosyć często jem, przeważnie właśnie na sniadanie, ale płatki owsiane górskie.
Zalewam je dzień wcześniej gorącą wodą (tak do poziomu płatków). Rano jak już napęcznieją to mieszam to wszystko z jogurtem naturalnym i dodaje owoce, jakie akurat mam, czyli gł. banan, jabłko, winogrona, trochę śliwek suszonych i błonnik.
Ale wiem, że te płatki można też gotować, chyba na mleku??

[Eldo_rado]

Napisane przez maariolkaa87

Ale wiem, że te płatki można też gotować, chyba na mleku??

mleko grzejesz, wrzucasz płatki i powoli gotujesz. potem dodatki wrzucasz. nic trudnego.

[monika01011986]

a ja owsianki w ogóle nie jadam i nie pamiętam kiedy ostatni raz ją jadłam w swoim życiu... choć bardzo lubię
Dziś się czuję dobrze chyba ibuprom mnie "ozdrowił" nawet katar przeszedł. Tylko jeszcze brzuch boli od okresu ;( no ale jeszcze z 2 dni i się skończy! synek mi nie śpi i mnie wkurza.... nic się nie słucha i nawet połozyć się nie chce... biega po pokoju i włazi wszędzie gdzie nie powinien :/ Uciekam już zrobić z nim porządek i się położyć. Do jutra gwiazdeczki dobranoc !

[_Baletnica_]

Napisane przez monika01011986

No widziałam właśnie że nasza Baletnica dziś na wątku gdzie przerabiają dziewczyny zdjęcia udzieliła się i nawet swoją fotkę wkleiła..... a u nas nic... cisza....
jestem nie mile zaskoczona.......

Moja Kochana istotka dziękuję, że się martwisz...cóż, nie chcę się udzielać, podczytuję Was...ale nic Mi się nie układa, z dietą i z życiem na bakier. Nie chcę, żeby i wam się oberwało, żebym na którejś z Was niechcący się wyładowała, albo po prostu zaśmiecała forum swoimi niepowodzeniami...Jak tylko stanę na nogi, wyjdę na prostą wrócę do Was pełna sił i mobilizacji do walki z kilogramami..

zazdroszczę Wam dietkowania, ja nie mam siły na nic.
Monia, pięknie wyglądałaś na imprezie, cieszę się, że weekend z mężem się udał, wydaje Mi się, że Jego frustracja bierze się stąd, że on po prostu sobie nie radzi z delegacją..nie chce Was zostawiać, nie chce być daleko..

Sanderko, kiedy wyjeżdżasz do Warszawy? Dziękuję za pamięć i gratuluję spadku.
Dżaga, dziękuję.

U mnie dziś rano na wadze 51,2..wczoraj było 52,2...
nie mogę się wypróżnić, zawsze tak mam jak jest tydzień do @...

moje menu dzisiejsze:
-kawa, mocna
-żurek z jajkiem i 2kanapkami chleba słonecznikowego(kromki tostowe)
-3kawałki łososia z patelni bez tłuszczu z sałatką pekińską
- jabłko
- mały plaster drożdżówki z szklanką mleka

[tinekk]

Witajcie kochane u mnie 3 dzień bez zmian 48,6 ale też 3 dzień bez toalety. Z 1 strony nie czuje sie nabrzmiała przez brak wc podczas diety, ale na pewno czułabym się znacznie lepiej gdybym je odwiedziała. Nie wiem czemu mam taki zastój skoro jem regularnie i odpowiednie posiłki. Trudno pozostaje czekac.

Właśnie dochodzi 7 ja już jestem po owsiance i zmykam zaraz do Biedronki ( jestem jaj fanka ) dziś wchodzi nowa gazetka '' Smaki Azji '' i beda fajne produkty w tym patelnia WOK, która z pewnoscia mi się przyda, oraz kilka produktów z azjatyckich stron

Baletnica po 1 to śliczne zdjęcia, a raczej śliczna Ty
po 2 mam nadzieje, że w końcu poukłada Ci się w życiu, tak jak tego chcesz, a po 3 wracaj szybko do nas

Spadówkam bo Biedronka na mnie czeka

Miłego dnia kochane

[dzaga1989]

Hej kobietki Ja dziś mało napiszę bo mam ogólną załamkę. 50,1 na wadze. Bez komentarza

Ola, i jak Lotek? Widzę że 2 osoby trafiły Szczęściarze! Wygrali po 28mln My na 4 nadania trafiliśmy tylko 1 liczbę.

Monia, ja jeszcze pamiętam, że kefir przeżyłam, ale te jabłka to masakra. Jeszcze jakieś niedobre wtedy kupiłam to nawet tu Wam się żaliłam że już nie mogę

Mariolka, daję Ci świetnego bloga na którym laska wkleja masę pomysłów na owsianki: http://inspiracjenasniadanie.blogspot.com/ i ogólnie na śniadania.
A jak chcesz przepis na owsiankę krok po kroku to zapraszam do siebie: http://styleroookie.blogspot.com/201...-mistrzow.html
Oczywiście zamiast wody daj mleko. Ja daję wodę bo to mniej kalorii a i tak mi smakuje

Idę się dołować. No dajcie spokój. 50,1kg na wadze Wiem, że okres niedługo, ale to naprawdę zniechęca. A wczoraj to ledwo do sklepu spodnie dopięłam. Dziś chciałam iść do galerii ciuchy zobaczyć ale chyba nie pójdę bo czuję się beznadziejnie

[Gosia2011]

Hej wczoraj to nawet mi się nic pisać nie chciało, bo waga pokazała 83,3 no ale dzisiaj na szczęście wróciło do normy 82,2 nie wiem skąd to się bierze...takie wahania ale naprawdę różnica w brzuchu bo dzisiaj nie jestem naładowana a wczoraj od rana.

Było u mnie: 1h spaceru, jazda na rowerze - 45 minut i 2 raz 30 minut. Poza tym okna u siebie w pokoju umyłam dzisiaj myję resztę chociaż Jakoś u mnie zimno. miałam iść do miasta ale z rana poszłam z mamuśka po mięso i jakoś mi się odechciało...bo dopiero co siadłam zjadłam banana i tyle.Coś więcej trzeba na śniadanko zjeść

[olaoo87]

Napisane przez dzaga1989

Hej kobietki Ja dziś mało napiszę bo mam ogólną załamkę. 50,1 na wadze. Bez komentarza

Ola, i jak Lotek? Widzę że 2 osoby trafiły Szczęściarze! Wygrali po 28mln My na 4 nadania trafiliśmy tylko 1 liczbę.

Idę się dołować. No dajcie spokój. 50,1kg na wadze Wiem, że okres niedługo, ale to naprawdę zniechęca. A wczoraj to ledwo do sklepu spodnie dopięłam. Dziś chciałam iść do galerii ciuchy zobaczyć ale chyba nie pójdę bo czuję się beznadziejnie

No niestety na 15 kuponów, jedna trójka, dwie dwójki i jedna jedynka reszta 0 trafień!. Ale im zazdroszczę! Więcej już nie będę grała. Żeby na taką ilość kuponów, w dodatku wysłanych w różnych kolekturach trafiła się tylko jedna TRÓJKA??
Nie dołuj się . Może powinnaś na chwilkę wrócić do diety 1000 kcal? Nie wiem co Ci poradzić. W sumie to tylko kilogram waga i wzrosła no nie? Ale wiem też, że napewno byłabym wściekła bo jednak 49 brzmi ładniej . Musisz to wytrzymać. Napewno niebawem wszystko wróci do normy...
Baletnico

U mnie na wadze 59,7kg! Po czterech dniach dopiero waga wróciła do normy. NIGDY WIĘCEJ OBŻARSTWA!
Wskakuję na stepper na 30 minut. A zapomniałam się pochwalić. Zmieniłam kolor włosów . Byłam blondynką a teraz jestem brunetką z blond pasemkami . Przemek jest zachwycony . A ja nie mogę się przyzywyczaić . W salonie zabaw dla dzieci, kuzynki synek mnie wykończył dlatego nie pisałam. Wszędzie z nim latałam.
Uciekam bo musze makaron zlać bo Przemek poprosił mnie żebym zrobiła zapiekankę warzywną. To zrobię . Ale ja nie zjem nawet łyżeczki.
do wieczora

[enviee]

Napisane przez dzaga1989

Idę się dołować. No dajcie spokój. 50,1kg na wadze Wiem, że okres niedługo, ale to naprawdę zniechęca. A wczoraj to ledwo do sklepu spodnie dopięłam. Dziś chciałam iść do galerii ciuchy zobaczyć ale chyba nie pójdę bo czuję się beznadziejnie

Ale to chyba z tego powodu, że przy Twoim wzroście 50kg to niedowaga?

[dzaga1989]

Enviee, a Ty chyba jesteś tu nowa i czepiasz się tego czego nie powinnaś

Ola, nigdy nie byłam na 1000kcal i chyba nie dałabym rady. Jakoś te 1200kcal to dla mnie lepiej. Z resztą zawsze tak jadłam i nigdy nie tyłam. W dodatku widzisz co wczoraj pożarłam. Nawet 1000kcal chyba nie było w moim menu To pewnie przez ten @ który się zbliża bo rzadko sikam, nie wypróżniam się.
A czemu Olu nie chcesz tej zapiekanki jeść. Jakaś bardzo kaloryczna jest? Ale jakaś smaczna musi być pewnie.

Wiem, że nie powinnam się tak s.r.a.ć bo przecież to normalne i trzeba to zaakceptować. No ale wczoraj szłam do sklepu i w moje największe jeansy ledwo wlazłam Więc wiecie jakie to musi być uczucie, gdy spuchnie się jak balon i nic z tym nie można zrobić Jak brzuch wyłazi spod bluzki, a na ogół jest płaski. Miałam dziś iść połazić po mieście, ale dałam sobie spokój. Nie pokazuję się ludziom przez najbliższe dni. Będę chodzić w drechach tak żeby na razie nie widzieć jak mi przybywa.

Idę zaraz gotować zupę ogórkową - pierwszy raz w życiu. Tylko czekam aż mi się żeberka odmrożą, bo są w każdym przepisie.