Prrrawie narzeczone i pierrrwsza żona - cz. 14!

[aluniaaaaa]

Wiesz co, dla niektorych pachnie jak siano, ale idzie sie przyzwyczaic mi smakuje

[bluesky89]

yyy, to tą to ja mam ale piłam ją raz Bo mi nie smakuje

[aluniaaaaa]

Tez mi na poczatku nie wchodzila, ale na prawde, kwestia przyzwyczajenia

[natasia20]

Mi średnio smakuję ale się przyzwyczaję
ale zrobiłam błąd bo podobno nie można pić przy @

[santom]

Napisane przez aluniaaaaa

Nie no Earl grey to zielona chyba ja pije tą http://www.google.pl/imgres?q=czerwo...:0&tx=63&ty=47

earl grey to zwykla czarna herbata, z tym, ze aromatyzowana

Napisane przez 1988Marlena

A smaczna jest? czy jakieś siki?

mi smak i zapach czerwonej herbaty kojarzy sie z... trawa osrana przez krowy ale powiem Wam, ze tez ja pije, moze jakos nie ze smakiem, ale do kazdego smaku idzie sie przyzwyczaic

hej

ja mam dzis podly nastroj, czarne mysli laza mi po glowie, aw dodatku nuda mnie zabija;/ i to wlasnie chyba przez to to wszystko;/ po raz kolejny dopada mnie bezsilnosc w zwiazku z niemoznoscia ruszenia sie nigdzie, w domu tylko albo dvd, albo komputer z tak wolnym netem, ze i tak nie chce sie siedziec, ew ksiazki;/ znow mam dosc;/

[aluniaaaaa]

Napisane przez natasia20

Mi średnio smakuję ale się przyzwyczaję
ale zrobiłam błąd bo podobno nie można pić przy @

serio? a czemu niby nie mozna?

[natasia20]

Napisane przez aluniaaaaa

serio? a czemu niby nie mozna?

do podobno w czasie @ są wypłukiawane jakieś składniki mineralne z organizmu i tak samo jest z czerwoną herbatą i można mieć anemię
a inni mówią że okres przedłuża

[aluniaaaaa]

Napisane przez natasia20

do podobno w czasie @ są wypłukiawane jakieś składniki mineralne z organizmu i tak samo jest z czerwoną herbatą i można mieć anemię
a inni mówią że okres przedłuża

O kurde, tego nie wiedzialam...

[natasia20]

Napisane przez aluniaaaaa

O kurde, tego nie wiedzialam...

ja dziś wypiłam pomimo @(nie wiedziałam) ale już jutro piła nie będę

[aluniaaaaa]

Ja nawet nie pomyslalam, ze to jakos wplywac moze bo zawsze mialam przez 6-7 dni @...

[natasia20]

Napisane przez aluniaaaaa

Ja nawet nie pomyslalam, ze to jakos wplywac moze bo zawsze mialam przez 6-7 dni @...

Ja miałam tyle zanim zaczełam brać tabsy teraz mam tak 4-5 dni i nie chciałabym żeby mi przedłużyło

[rudy_moniq]

Napisane przez santom

hej

ja mam dzis podly nastroj, czarne mysli laza mi po glowie, aw dodatku nuda mnie zabija;/ i to wlasnie chyba przez to to wszystko;/ po raz kolejny dopada mnie bezsilnosc w zwiazku z niemoznoscia ruszenia sie nigdzie, w domu tylko albo dvd, albo komputer z tak wolnym netem, ze i tak nie chce sie siedziec, ew ksiazki;/ znow mam dosc;/

hejka
ojej, biedna nie wiem co Ci poradzić, jak mi się nudzi to zazwyczaj idę spać no ale nie każdy tak umie... dobre są spacery ale jak się nie wychodzi to lipka... może pieczenie ciasta albo inne kuchenne sprawy sprzątanie
mi też dziś się nudzi, ale mimo wszystko dzień szybko mija... ja zjadłam brukselkową dawno nie było! bo nasze chłopy nie przepadają bo śmierdzi :P

a czerwonej herbaty... to chyba jeszcze nie piłam

Dziewczyny... potrzebuję Waszej małej rady... czy zgodziłybyście się na pracę z polecenia? bo jest wolne miejsce na recepcji w pewnej firmie i ciocia mnie tam poleciła... nawet się ucieszyłam, bo firma porządna, ale jakoś mi głupio... poza tym recepcja to jakoś mało ambitnie ale chyba nie ma co wybrzydzać, bo doświadczenia wielkiego nie mam prócz pół roku stażu poza tym sb-nd wolne, praca lekko zmianowa na przemian do godz.16 lub 18, ale nie wiem ile kasy (ale myślę że ludzka stawka)... wysłałam CV, jak się spodobam to ma być rozmowa... najgorsze jest to, że daleko ode mnie, ok.1h30 min dojazd chociaż to mnie tak bardzo nie odstrasza na recepcji mają siedzieć 3osoby więc jest z kim pogadać aha, i podobno są szanse na awans, bo teraz dziewczyna awansowała i dlatego potrzebują kogoś nowego, to na+
poza tym nie lubię jak komuś muszę coś zawdzięczać wolę sama walczyć o swoje jak coś nie wyjdzie to pretensję mogę mieć tylko do siebie
niby jak Wam to wszystko piszę to tyle rzeczy przemawia na+ ale kurcze, chciałam coś bardziej ambitnego i powoli stabilizować się zawodowo... a nie wiem czy w recepcji to możliwe, choć umowa o pracę
i nie wiem

[natasia20]

Napisane przez rudy_moniq

hejka
ojej, biedna nie wiem co Ci poradzić, jak mi się nudzi to zazwyczaj idę spać no ale nie każdy tak umie... dobre są spacery ale jak się nie wychodzi to lipka... może pieczenie ciasta albo inne kuchenne sprawy sprzątanie
mi też dziś się nudzi, ale mimo wszystko dzień szybko mija... ja zjadłam brukselkową dawno nie było! bo nasze chłopy nie przepadają bo śmierdzi :P

a czerwonej herbaty... to chyba jeszcze nie piłam

Dziewczyny... potrzebuję Waszej małej rady... czy zgodziłybyście się na pracę z polecenia? bo jest wolne miejsce na recepcji w pewnej firmie i ciocia mnie tam poleciła... nawet się ucieszyłam, bo firma porządna, ale jakoś mi głupio... poza tym recepcja to jakoś mało ambitnie ale chyba nie ma co wybrzydzać, bo doświadczenia wielkiego nie mam prócz pół roku stażu poza tym sb-nd wolne, praca lekko zmianowa na przemian do godz.16 lub 18, ale nie wiem ile kasy (ale myślę że ludzka stawka)... wysłałam CV, jak się spodobam to ma być rozmowa... najgorsze jest to, że daleko ode mnie, ok.1h30 min dojazd chociaż to mnie tak bardzo nie odstrasza na recepcji mają siedzieć 3osoby więc jest z kim pogadać aha, i podobno są szanse na awans, bo teraz dziewczyna awansowała i dlatego potrzebują kogoś nowego, to na+
poza tym nie lubię jak komuś muszę coś zawdzięczać wolę sama walczyć o swoje jak coś nie wyjdzie to pretensję mogę mieć tylko do siebie
niby jak Wam to wszystko piszę to tyle rzeczy przemawia na+ ale kurcze, chciałam coś bardziej ambitnego i powoli stabilizować się zawodowo... a nie wiem czy w recepcji to możliwe, choć umowa o pracę
i nie wiem

Ja bym spróbowała zawsze to praca Zawsze możesz pracując rozglądać się za czymś ciekawszym nikt Ci nie każe tam na stałe zostawać a na początek jakieś doświadczenie zdobędziesz i będzie co napisać w CV

[aluniaaaaa]

Napisane przez natasia20

Ja miałam tyle zanim zaczełam brać tabsy teraz mam tak 4-5 dni i nie chciałabym żeby mi przedłużyło

A mi sie nie skrocil pomimo tabsow...

Napisane przez rudy_moniq

Dziewczyny... potrzebuję Waszej małej rady... czy zgodziłybyście się na pracę z polecenia?

Tak

[rudy_moniq]

aha, jeszcze rozmawiałam jeszcze z mamą i TŻ przez telefon w tej sprawie, oni podeszli do tego z dużym entuzjazmem i powiedzieli, żeby 'brać' jakby co to podniosło mnie na duchu... bo tak się zmartwiłam, że na nic lepszego mnie nie stać

[jlys]

siema ;D
wrocilam do doku po badaniach, robie ciasto , i szykuje sie na wieczór tż sie smial , ze przyjdzie rano i wskoczy do nas do lozka i bedziemy we 3 spac
moniq ja tez nie zmywam nienawidze,no chyba , ze juz naprawde musze... mamy taki sam uklad z tztem- ja gotuje on zmywa
Sylvi gratki my nic nie wygraliśmy - mielismy w kazdtym z 3 zakladow po 1 (szkoda ze nie w jednym )
bluesky wiesz mnie sie wydaje , ze sa baaardzo male szanse ze chlopak kolezanki sie ogarnie..ale coz jej wybor..oby zasluzyl na ta 2 szanse..

[natasia20]

Napisane przez aluniaaaaa

A mi sie nie skrocil pomimo tabsow...

Widocznie to zależy od tabsów albo od organizmu

[rudy_moniq]

dzięki Dziewczyny za pozytywne opinie
ja mam spore wątpliwości, ale opinia bliskich mi osób i Wasza zaczyna mnie pozytywnie nastrajać oby było dobrze
dam znać jak coś się ruszy

[1988Marlena]

Napisane przez rudy_moniq

Dziewczyny... potrzebuję Waszej małej rady... czy zgodziłybyście się na pracę z polecenia? bo jest wolne miejsce na recepcji w pewnej firmie i ciocia mnie tam poleciła... nawet się ucieszyłam, bo firma porządna, ale jakoś mi głupio... poza tym recepcja to jakoś mało ambitnie ale chyba nie ma co wybrzydzać, bo doświadczenia wielkiego nie mam prócz pół roku stażu poza tym sb-nd wolne, praca lekko zmianowa na przemian do godz.16 lub 18, ale nie wiem ile kasy (ale myślę że ludzka stawka)... wysłałam CV, jak się spodobam to ma być rozmowa... najgorsze jest to, że daleko ode mnie, ok.1h30 min dojazd chociaż to mnie tak bardzo nie odstrasza na recepcji mają siedzieć 3osoby więc jest z kim pogadać aha, i podobno są szanse na awans, bo teraz dziewczyna awansowała i dlatego potrzebują kogoś nowego, to na+
poza tym nie lubię jak komuś muszę coś zawdzięczać wolę sama walczyć o swoje jak coś nie wyjdzie to pretensję mogę mieć tylko do siebie
niby jak Wam to wszystko piszę to tyle rzeczy przemawia na+ ale kurcze, chciałam coś bardziej ambitnego i powoli stabilizować się zawodowo... a nie wiem czy w recepcji to możliwe, choć umowa o pracę
i nie wiem

Ja bym się ani chwili nie zastanawiała. Tu nie chodzi o to czy Cię stać na coś lepszego czy nie (wiadomo że stać Cię na wiele). Teraz są takie realia rynku pracy że ja bym się chwytała każdej możliwej oferty. A tu jeszcze możliwość awansu Także moja opinia : BIERZ

[rudy_moniq]

Napisane przez 1988Marlena

Ja bym się ani chwili nie zastanawiała. Tu nie chodzi o to czy Cię stać na coś lepszego czy nie (wiadomo że stać Cię na wiele). Teraz są takie realia rynku pracy że ja bym się chwytała każdej możliwej oferty. A tu jeszcze możliwość awansu Także moja opinia : BIERZ

dziękuję
czekam tez na inne opinie jeśli któraś w Was ma ochotę się wypowiedzieć
teraz uciekam na spotkanie z koleżanką
TŻ miał iść na siłkę, ale coś go choroba rozkłada i nie idzie biedactwo
do zobaczenia później
paa

[bluesky89]

Ruda, ja bym się nie zastanawiała. Tak jak piszę Marlena, stać Cię na wiele, ale sama dobrze wiesz jakie są Polskie realia. Także każda praca jest dobra. Jeśli Ci się nie spodoba, to po jakimś czasie zrezygnujesz i będziesz szukać czegoś innego. Będę 3mać kciuki
Jlys, też mi się wydaje, że on będzie miał takie jazdy po alkoholu, ale ona dobrze wie w co się pakuje. Ma 24 lata, nie jest małą dziewczynką, którą trzeba prowadzić za rękę. Więc jest świadoma swoich wyborów. Z całego serca życzę jej jak najlepiej i ona o tym wie. Także ja nic więcej zrobić nie mogę.
Ja mam @ 3 dni, góra 4 a tabsów nie biorę

[santom]

moniq, ja jak najbardziej zgadzam sie z dziewczynami bedziesz w dalszym ciaguiala czas na poszukiwanie pracy i nie bedziesz siedziala bezczynnie a to, ze praca przez protekcje?? ja bym sie nie przejmowala, od czegos trzeba zaczac w tych czasach juz nie mialabym skrupulow

[jlys]

moniq ja bym brala bez zastanowienia(niestety nie mam znajomosci zeby ktos''mnie polecil'' czy zalatwil)..niestety w dzisiejszych czsach chyba z 80 % ludzi w taki sposob otrzymuje prace..smutne ..ale prawdziwe a skoro dla ciebie zbyt malo amibtne to ja chętnie cv swoje tam pośle
przeciez jak bedzie zle to mozesz caly czas sukac pracy - a przynajmniej bedziesz miec prace - a nie nudzi sie w domu no i $

[Galadriela87]

Rudy_Moniq ja bym wzięła taką pracę. Zawsze jakieś pieniądze z tego będą, a potem możesz szukać czegoś lepszego...no i już masz cokolwiek w CV, a teraz doświadczenie zawodowe jest w cenie (pracując jako recepcjonistka masz kontakt z ludźmi, więc to jest plus).

BTW: nie pisałam, bo skończył mi się limit w orange i musiałam dokupić kartę.

[adela50]

Napisane przez rudy_moniq

hejka
ojej, biedna nie wiem co Ci poradzić, jak mi się nudzi to zazwyczaj idę spać no ale nie każdy tak umie... dobre są spacery ale jak się nie wychodzi to lipka... może pieczenie ciasta albo inne kuchenne sprawy sprzątanie
mi też dziś się nudzi, ale mimo wszystko dzień szybko mija... ja zjadłam brukselkową dawno nie było! bo nasze chłopy nie przepadają bo śmierdzi :P

a czerwonej herbaty... to chyba jeszcze nie piłam

Dziewczyny... potrzebuję Waszej małej rady... czy zgodziłybyście się na pracę z polecenia? bo jest wolne miejsce na recepcji w pewnej firmie i ciocia mnie tam poleciła... nawet się ucieszyłam, bo firma porządna, ale jakoś mi głupio... poza tym recepcja to jakoś mało ambitnie ale chyba nie ma co wybrzydzać, bo doświadczenia wielkiego nie mam prócz pół roku stażu poza tym sb-nd wolne, praca lekko zmianowa na przemian do godz.16 lub 18, ale nie wiem ile kasy (ale myślę że ludzka stawka)... wysłałam CV, jak się spodobam to ma być rozmowa... najgorsze jest to, że daleko ode mnie, ok.1h30 min dojazd chociaż to mnie tak bardzo nie odstrasza na recepcji mają siedzieć 3osoby więc jest z kim pogadać aha, i podobno są szanse na awans, bo teraz dziewczyna awansowała i dlatego potrzebują kogoś nowego, to na+
poza tym nie lubię jak komuś muszę coś zawdzięczać wolę sama walczyć o swoje jak coś nie wyjdzie to pretensję mogę mieć tylko do siebie
niby jak Wam to wszystko piszę to tyle rzeczy przemawia na+ ale kurcze, chciałam coś bardziej ambitnego i powoli stabilizować się zawodowo... a nie wiem czy w recepcji to możliwe, choć umowa o pracę
i nie wiem

pracowałam jako sekretarka i powiem,że warto można się sporo nauczyć

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Napisane przez aluniaaaaa

No wlasnie ja mowie T. ze ma chodzic na silke, zeby mnie przez prog przeniosl

mój już przeniósł mnie za próg nie raz ,więc da rade

[1988Marlena]

A ja siedzę i szukam jak najjaśniejszej farby blond i nie wiem co wybrać

[aluniaaaaa]

No ja teraz pracuje z polecenia i wcale sie tego nie wstydze

Bylam z mama na spacerze, znalazlam czerwony material do obicia mojej pufy ale tylko polar, a do polara wszystkie syfy ciągną

[natasia20]

A ja gram w jakąś głupią grę

[aluniaaaaa]

Napisane przez 1988Marlena

A ja siedzę i szukam jak najjaśniejszej farby blond i nie wiem co wybrać

No to poka, doradzimy

[adela50]

Moniq a tam bita śmietana na galaretce, lepiej położyć bitą śmietanę na nagiej klacie faceta to dopiero jest jazda-sorry mam jazdę, przypomniała mi się zabawa z moim trenerem.
Próbowałam dobić się dziś do fryzjera i co? termin dopiero w drugiej połowie listopada, no nie....