Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[bambusiek]

Hi

Byłam u gina i nie dość, że był dzisiaj średnio miły i mało co mówił (no, ale każdy ma prawo mieć gorszy dzień, a on tyle co z dużuru zszedł), to nie powiedział nic konkretnego,
Dopiero jak przeczytałam co napisał w karcie, to wyszło, że coś nie tak nie znam się na tych pojęciach medycznych, ale notka na końcu: "zagrożenie przedwczesnym porodem" mnie dobiło
Jedyne co wiem, to coś nie tak z szyjką, ale jak to podsumował: najważniejsze, że jest zamknięta...

Na moje ciągłe zmęczenie i szybkie męczenie się mam przepisaną nospę 2 razy dziennie i 4 magnezu.

No i jak zapytałam o płeć, to powiedział, że nawet nie starał się dojrzeć

Pytałam czy generalnie jest ok, czy jak jest, to mi powiedział, że dziecko jest duże, wszystkie parametry w normie, wszystko ma na miejscu i on nic złego nie widzi (chyba, że się myli)

Taki miły, sympatyczny zawsze lekarz, a dzisiaj jakby go co ugryzło

[czubasek20]

cześć dziewczyny

my bedziemy miec najprawdopodobniej dziewczynkę - Hanię która mnie właśnie skopała.
Mała rozwija sie dobrze ale ja mam podejrzenie cholestazy wiec jutro ide do Łodzi do szpitala. Trzymajcie kciuki bo nie jest dobrze. Wyniki są fatalne. Norma wynosi od 5 do 40 a ja mam juz ponad 200 :/

[kasikzaki]

Ufff...nadrobiłam.......

Pisałyście mamuśki o ubiorze maluszka, ja nie bede ubierac pół śpiochów w ogóle ewentualnie kaftanik+śpiochy ale to dlatego że już dostałam. Ale jak dla mnie najlepsze rozwiązanie to pajac a pod spodem body w zależności od potrzeby No i tu moje pytanie, chodzi mi o ten jeszcze nie odpadniety pepuszek, co konkretnie nie można zakładac i dlaczego?? No i też z drugiej strony to czasami i tak bardzo krótko trwa bo moja siostra jak wyszła ze szpitala z córka to już pepuszek był odpadniety


a co do rożka, to ja dostałam jeden ale to bardziej dla mojego tż bo on nie miał nigdy doczynienia z takim maleństwem i myśle że sie bedzie cykał tak samego dzidziusia czymac na rekach.


AgaMili Twoje zakupy są czadowe no i wspułczuje tego zafarbowania, mi sie już też kilka razy w zyciu cos takiego przytrafiło, nie jest to miłe i dlatego teraz zawsze do każdego prania wrzucam takie specjalne sciereczki wyłapujące kolor.

Sofcia gratuluje dziewuszki

Zośka ja tygodnie licze od dnia ostatniej miesiączki, bo taki mam termin wyliczony w szpitalu jako dzień porodu i to jest niezmienne tutaj w Ie(nie wiem jak jest w Pl). No i dlatego też że już 4 razy zmienił mi sie termin porodu i musiała bym cały czas zmieniac liczenie.

Renata ja licze dokladnie tak samo

Inutil mi dretwieja tece i to czesto, kiedyś tylko w tedy jak np. zasnłam na niej a teraz nawet tak same z siebie....widocznie to normalne bo magnez biore a i tak to nic nie daje.

Ilianka gratulacje pierwszych ruchów, to jest cudowne uczucieJa poczułam pierwsze ok 18tc ale widoczne dopiero były w 21tc

Pearl długo oczekiwany Dexter spodobał mi sie. Ciekawa akcja z seryjnym morderca sie rozwija no i sam bohater jest moim zdaniem bardziej konkretny w tym co robi

a wanienke tez bede miec profilowaną. Dostane od koleżanki taką z Ikei.

Elunia trzymam kciuki za serduszko Twojego szkraba

Ciezaroweczko dokładnie nie pamietam ale ok 150

Haniula moja siara taka sama

Tygrysia gratulacje synusia

Ultra super ze dałaś rade, no i gratki dla Twojego wielkoludka

Czubasek kochana, trzymaj sie, ja sie coprawda nie znam na tych chorubskach ale przecież musi byc dobrze. No i gratuluje Hanusi

[zoskasamoska]

Kasik mi własnie tez sie zmienia co chwile TP. Liczę wg miesiączki , bo tak jakoś fajniej, bliżej porodu

[agawoo]

Napisane przez bambusiek

Hi

Byłam u gina i nie dość, że był dzisiaj średnio miły i mało co mówił (no, ale każdy ma prawo mieć gorszy dzień, a on tyle co z dużuru zszedł), to nie powiedział nic konkretnego,
Dopiero jak przeczytałam co napisał w karcie, to wyszło, że coś nie tak nie znam się na tych pojęciach medycznych, ale notka na końcu: "zagrożenie przedwczesnym porodem" mnie dobiło
Jedyne co wiem, to coś nie tak z szyjką, ale jak to podsumował: najważniejsze, że jest zamknięta...

Na moje ciągłe zmęczenie i szybkie męczenie się mam przepisaną nospę 2 razy dziennie i 4 magnezu.

No i jak zapytałam o płeć, to powiedział, że nawet nie starał się dojrzeć

Pytałam czy generalnie jest ok, czy jak jest, to mi powiedział, że dziecko jest duże, wszystkie parametry w normie, wszystko ma na miejscu i on nic złego nie widzi (chyba, że się myli)

Taki miły, sympatyczny zawsze lekarz, a dzisiaj jakby go co ugryzło

O kurczę, Bambusiek - spoko, rozumiem, że każdy może mieć gorszy dzień, ale on jest lekarzem a ty pacjentką i powinien Ci podać rzetelne informacje
Ja jakbym coś takiego przeczytała w karcie, to wróciłabym do gabinetu i zażądałabym wyjaśnień
Ale trzymam kciuki, na pewno wszystko bedzie dobrze

Napisane przez czubasek20

cześć dziewczyny

my bedziemy miec najprawdopodobniej dziewczynkę - Hanię która mnie właśnie skopała.
Mała rozwija sie dobrze ale ja mam podejrzenie cholestazy wiec jutro ide do Łodzi do szpitala. Trzymajcie kciuki bo nie jest dobrze. Wyniki są fatalne. Norma wynosi od 5 do 40 a ja mam juz ponad 200 :/

Czubasek, to gratuluję córci
I trzymam kciuki za badania
Wyniki faktycznie nieciekawe, ale będzie dobrze na pewno

[kasikzaki]

bambusiek ale Ci sie trafiło, pechunio normalnie. Ale dobrze że z dzidzią oki
A co do szyjki to tyle dobrze że zamknieta.

[Anabellita]

A ja z koleżanką złaziłyśmy wszystkie najlepsze lumpki w LegnicyKolezanka miała na zakupy 100zł i wydała wszystko na niemowlęce ciuszki. Z dwoma reklamówkami do domu wróciła

Co do zimowego płaszcza to mierzyłam te z poprzedniego sezonu -miałam mały luz więc przez jakie 2 miesiące jeszcze pochodzę, a w grudniu może trafię na jakieś promocje i wyprzedaże.

Zastanawiam się nad takim rogalem:
http://allegro.pl/poduszka-dla-kobie...822169515.html
Znajoma sobie bardzo chwali, trochę to drogie ale myślę że warto

Napisane przez agawoo

A kombinezonik to już na pewno najmniej 62 albo 68. Dzidziuś się urodzi w styczniu, zima tak mniej więcej do końca lutego więc tak na dobrą sprawę kilka razy wyjdzie w tym kombinezoniku, może nie wyrośnie z niego jak kupię 62

No właśnie jak to jest bo wy o kombinezonach rozmawiacie a ja zaczęłam rozglądać się za śpiworkiem do wózka, o takim:
http://allegro.pl/spiworek-do-wozka-...843908706.html
Chyba śpiworek +kombinezon to za dużo, na co się zdecydować
Mam kombinezon od szwagierki, rozmiar 68, wydaje mi się wielki, jak miałabym kupić to 62 nie większy

Napisane przez tygrysia

Witajcie !!!

Wróciłam z połówkowego i na 1000% jest CHŁOPAK Mąż mało co z butów nie wyskoczył i o 10 cm urósł

Aktualnie jest 22 tygodnie i 3 dni.
Waga: 522 g
Długość: ok.16-17 cm
Serduszko: 151 uderzeń/minutę

Mały rozwija się prawidłowo i jest bardzo żywy

No no gratuluję zdrowego syńcia

[bambusiek]

Napisane przez agawoo

O kurczę, Bambusiek - spoko, rozumiem, że każdy może mieć gorszy dzień, ale on jest lekarzem a ty pacjentką i powinien Ci podać rzetelne informacje
Ja jakbym coś takiego przeczytała w karcie, to wróciłabym do gabinetu i zażądałabym wyjaśnień
Ale trzymam kciuki, na pewno wszystko bedzie dobrze

Czytałam w karcie przed wizytą i zapytałam o co chodzi, to mi odp., że nie mam się denerwować, jakby co to mi powie

Napisane przez kasikzaki

bambusiek ale Ci sie trafiło, pechunio normalnie. Ale dobrze że z dzidzią oki
A co do szyjki to tyle dobrze że zamknieta.

Dzidziol ok

ale żeby było śmieszniej jak siedziałam w poczekalni wołają mnie po nazwisku na ktg, no to poszłam... babeczka się męczy i nic nie słychać, wezwała gina, a on się śmieje, że to za wcześnie jeszcze
Dostali nowy sprzęt i testują na ile czuły, widocznie na 22tc za wcześnie
Ale przynajmniej widziałam jak to wygląda

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Ale słyszałam serce, wali mocno, chyba 144.
No i widziałam, że się akurat obudził i zaczął wierzgać

[Anabellita]

Napisane przez czubasek20

cześć dziewczyny

my bedziemy miec najprawdopodobniej dziewczynkę - Hanię która mnie właśnie skopała.
Mała rozwija sie dobrze ale ja mam podejrzenie cholestazy wiec jutro ide do Łodzi do szpitala. Trzymajcie kciuki bo nie jest dobrze. Wyniki są fatalne. Norma wynosi od 5 do 40 a ja mam juz ponad 200 :/

Gratuluję dziewuszki
Przeczytałam na necie co to jest cholestaza... brrr... az mnie wszystko zaczęło swędzieć. Nie miałam pojęcia, że swędzenie rąk moze mieć jakiś związek z ciążą i zagrażać jej.
Trzymam za Wasze zdrówko.

Napisane przez bambusiek

Hi

Byłam u gina i nie dość, że był dzisiaj średnio miły i mało co mówił (no, ale każdy ma prawo mieć gorszy dzień, a on tyle co z dużuru zszedł), to nie powiedział nic konkretnego,
Dopiero jak przeczytałam co napisał w karcie, to wyszło, że coś nie tak nie znam się na tych pojęciach medycznych, ale notka na końcu: "zagrożenie przedwczesnym porodem" mnie dobiło
Jedyne co wiem, to coś nie tak z szyjką, ale jak to podsumował: najważniejsze, że jest zamknięta...

Na moje ciągłe zmęczenie i szybkie męczenie się mam przepisaną nospę 2 razy dziennie i 4 magnezu.

No i jak zapytałam o płeć, to powiedział, że nawet nie starał się dojrzeć

Pytałam czy generalnie jest ok, czy jak jest, to mi powiedział, że dziecko jest duże, wszystkie parametry w normie, wszystko ma na miejscu i on nic złego nie widzi (chyba, że się myli)

Taki miły, sympatyczny zawsze lekarz, a dzisiaj jakby go co ugryzło

No kurczę on jest w końcu lekarzem... powiedział Ci że wszystko jest dobrze, a na karcie napisał co innego i nawet nie raczył wytłumaczyć co to oznacza. Ja bym się do niego wróciła i zażądała wyjaśnień

[uska000]

hej mamuski ale piszecie masakra nadrobilam was po lebkach;/

Bambusiek a jestes na zwolnieniu?? Bo moze dlatego ci tak napisal?? mysle ze inaczej skierowalby cie na podtrzymanie do szpitala.. tak mysle.

a teraz lece spac bo mnie muli;(

buziak

[neska22]

Napisane przez bambusiek

Hi

Byłam u gina i nie dość, że był dzisiaj średnio miły i mało co mówił (no, ale każdy ma prawo mieć gorszy dzień, a on tyle co z dużuru zszedł), to nie powiedział nic konkretnego,
Dopiero jak przeczytałam co napisał w karcie, to wyszło, że coś nie tak nie znam się na tych pojęciach medycznych, ale notka na końcu: "zagrożenie przedwczesnym porodem" mnie dobiło
Jedyne co wiem, to coś nie tak z szyjką, ale jak to podsumował: najważniejsze, że jest zamknięta...

Na moje ciągłe zmęczenie i szybkie męczenie się mam przepisaną nospę 2 razy dziennie i 4 magnezu.

No i jak zapytałam o płeć, to powiedział, że nawet nie starał się dojrzeć

Pytałam czy generalnie jest ok, czy jak jest, to mi powiedział, że dziecko jest duże, wszystkie parametry w normie, wszystko ma na miejscu i on nic złego nie widzi (chyba, że się myli)

Taki miły, sympatyczny zawsze lekarz, a dzisiaj jakby go co ugryzło

no to faktycznie nie za ciekawie Cię potraktował....
i bądź tu człowieku mądry....

Napisane przez czubasek20

cześć dziewczyny

my bedziemy miec najprawdopodobniej dziewczynkę - Hanię która mnie właśnie skopała.
Mała rozwija sie dobrze ale ja mam podejrzenie cholestazy wiec jutro ide do Łodzi do szpitala. Trzymajcie kciuki bo nie jest dobrze. Wyniki są fatalne. Norma wynosi od 5 do 40 a ja mam juz ponad 200 :/

trzymaj się kochana!!!!!!

[bambusiek]

Napisane przez uska000

Bambusiek a jestes na zwolnieniu?? Bo moze dlatego ci tak napisal?? mysle ze inaczej skierowalby cie na podtrzymanie do szpitala.. tak mysle.

No jestem... od połowy sierpnia
Mam nadzieję, że masz rację

Zrobiłam sobie pełny talerz pomidorków z mozarellą i od razu mi się humor poprawił

[pozycja77]

Napisane przez czubasek20

cześć dziewczyny

my bedziemy miec najprawdopodobniej dziewczynkę - Hanię która mnie właśnie skopała.
Mała rozwija sie dobrze ale ja mam podejrzenie cholestazy wiec jutro ide do Łodzi do szpitala. Trzymajcie kciuki bo nie jest dobrze. Wyniki są fatalne. Norma wynosi od 5 do 40 a ja mam juz ponad 200 :/

Gratuluje Hani
a jesli chodzi o tą cholestaze, to pewnie szybko Cie wyprowadzą na prostą, nie przejmuj się. Najważniejsze że z Maleńką jest ok.

[neska22]

wrr własnie licytowałam kombinezonik i jak zostało poniżej minuty, ktoś mnie o złotówkę przebił i juz nie zdążyłam....cholera

[*Agatek*]

Napisane przez 19mala83

Agatek ja też chodzę sama do lekarza, mój mąż "nie odczuwa potrzeby żeby ze mna iść" miał iśc ze mna teraz 4.10 na wizyte ale wyszło na to ze on nie chce a idzie tylko dlatego że ja chce, no i własnie dzisiaj się o to "pokłóciliśmy" smsowo ale to długa historia, nie chce iśc to nie ja się prosić nie będę. My pomimo, ze po ślubie to jeszcze nie mieszkamy ze sobą ale to jeszcze dłuższa historia normalnie jak w harleqinie

ojj bardzo niegrzeczny Twój tż bardzo nieładnie z jego strony... nie chce dzieciaczka zobaczyc? Nie kręci go to?!! Nie rozumiec tego...

Napisane przez 19mala83

bo tak jak Agatek pisała po zamieszkaniu różne rzeczy wychodzą, mam nadzieję że w tej kwestii nie jest prorokiem

ooo taak... lepiej bez teściowej pierwsze lata mogą byc ok, ale prędzej czy później zacznie drażnic ucho już w sobotę ją zobaczę znowu załączy się marudzenie i w ogóle

[bambusiek]

Zmykam spać, zmęczona jestem strasznie.

aaaa... jakby miała któraś z Was dobry przepis na buraczki w słoiki, ale bez cebuli, czosnku itp., to baaardzo proszę

[AgaMili]

Bambusiek mam nadzieje, ze ten lekarz tak tylko wpisal ze wzgledu na zwolnienie ale i tak powinien Cie informowac a nie zbywac .

Czubasek trzymam kciuki zeby to nie byla cholestaza a jesli juz to zeby Ci szybko lekarze pomogli

Neska a to pech z ta licytacja.

[czubasek20]

Z maleństwem jest wszystko dobrze a to najważniejsze. Mam nadzieje że szybko to dziadostwo opanują i donoszę maleństwo do końca. Mogę nawet leżeć w tym szpitalu do lutego byle wszystko było dobrze.

Gratuluje mamom pierwszych kopniaczków, poznania płci i udanych wizyt

[neska22]

z tego co wiem to chlestaza nie wymaga az tak długiej hospitalizacji. trzeba kontrolowac, badania robic, byc na diecie...i nie pamietam co jeszcze...

[uska000]

Napisane przez czubasek20

Z maleństwem jest wszystko dobrze a to najważniejsze. Mam nadzieje że szybko to dziadostwo opanują i donoszę maleństwo do końca. Mogę nawet leżeć w tym szpitalu do lutego byle wszystko było dobrze.

Gratuluje mamom pierwszych kopniaczków, poznania płci i udanych wizyt

nie mart sie kochana bedzie dobrze maluszek zdrowy a to najwazniejsze

Bambusiek to teraz chyba jestem pewna, a nie powiedzial Ci bo mial zly humor i moze nawet myslal ze powiedzial, albo ze mowil ostatnio ze bedzie tak pisal;p tak to z nimi jest.. mnie tez ciagle boli podbrzusze

a teraz juz na bank ide spac wypilam herbatke i troszke lepiej
banoc

[MissZuzia]

Napisane przez bambusiek

Hi

Byłam u gina i nie dość, że był dzisiaj średnio miły i mało co mówił (no, ale każdy ma prawo mieć gorszy dzień, a on tyle co z dużuru zszedł), to nie powiedział nic konkretnego,
Dopiero jak przeczytałam co napisał w karcie, to wyszło, że coś nie tak nie znam się na tych pojęciach medycznych, ale notka na końcu: "zagrożenie przedwczesnym porodem" mnie dobiło
Jedyne co wiem, to coś nie tak z szyjką, ale jak to podsumował: najważniejsze, że jest zamknięta...

Na moje ciągłe zmęczenie i szybkie męczenie się mam przepisaną nospę 2 razy dziennie i 4 magnezu.

No i jak zapytałam o płeć, to powiedział, że nawet nie starał się dojrzeć

Pytałam czy generalnie jest ok, czy jak jest, to mi powiedział, że dziecko jest duże, wszystkie parametry w normie, wszystko ma na miejscu i on nic złego nie widzi (chyba, że się myli)

Taki miły, sympatyczny zawsze lekarz, a dzisiaj jakby go co ugryzło

Mam nadzieję, że wszystko będzie ok nie martw sie, bo musiałby ci powiedzieć coś, dać zalecenia jakby było źle a nie tylko nospę i magnez.

Napisane przez czubasek20

cześć dziewczyny

my bedziemy miec najprawdopodobniej dziewczynkę - Hanię która mnie właśnie skopała.
Mała rozwija sie dobrze ale ja mam podejrzenie cholestazy wiec jutro ide do Łodzi do szpitala. Trzymajcie kciuki bo nie jest dobrze. Wyniki są fatalne. Norma wynosi od 5 do 40 a ja mam juz ponad 200 :/

biedulko, trzymaj się, wszystko będzie ok

[19mala83]

Napisane przez *Agatek*

ojj bardzo niegrzeczny Twój tż bardzo nieładnie z jego strony... nie chce dzieciaczka zobaczyc? Nie kręci go to?!! Nie rozumiec tego...

Ogolnie interesuje się dzieckiem, dzwoni po wizycie i pyta czy wszystko dobrze, czy rośnie, zawsze ogląda zdjęcia z 4d i mówi że fajny ale żeby pójśc ze mna i zobaczyć na monitorze to nie odczuwa takiej potrzeby bo nie lubi lekarzy, igieł i wszystkiego z tym zwiazane. Tylko czy mnie ktoś pyta czy lubie też nie przepadam a jednak chodze różne badania robie wszystko dla maleństwa, 4 miesiące z życia wyjęte nad sedesem, potem mały uciskał mi na jakiś nerw prawie tydzień ani dłużej leżeć, ani chodzić, ani siedzieć że aż czasmi płakałam i jakoś musiałam dać rade. Chciałam żeby był przy porodzie ale jak tylko zaczynam o tym mówić to od razu zmienia temat, albo nie słucha już dałam sobie spokój chociaż nie powiem przykro mi ale musiałabym chyba jakąs wojnę toczyć a nie mam na to ochoty.
Co do teściowej to mi już na poczatku zdrażniła ucho i dlatego powiedziałam mężowi że ja nie biorę nawet takiej opcji pod uwagę. Kiedyś napiszę w klubie jak się polubiłyśmy ogolnie nie ma jakichś jawnych zgrzytów ale... i własnie to ale jest najważniejsze

Czubasek gratulacje córci, dobrze, że zdrowa i oby jak najszybciej opanowali choróbsko.

Bambusiek nie martw się wszystko będzie dobrze.

[nawojka8583]

Napisane przez czubasek20

cześć dziewczyny

my bedziemy miec najprawdopodobniej dziewczynkę - Hanię która mnie właśnie skopała.
Mała rozwija sie dobrze ale ja mam podejrzenie cholestazy wiec jutro ide do Łodzi do szpitala. Trzymajcie kciuki bo nie jest dobrze. Wyniki są fatalne. Norma wynosi od 5 do 40 a ja mam juz ponad 200 :/

Czubasku trzymam mocno kciuki za Ciebie i Dzidziunia. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

[anankee]

bambusiek ja jak robię buraczki do słoików, to przyprawiam tylko cukrem i kwaskiem cytrynowym, ale nie wiem ile dokladnie wsypuję, bo próbuję i jak mi się wydają ok to ładuję do słoików i wekuję. Takie lubię najbardziej, pychaa!

dziewczyny na jakiej wysokosci macie dno macicy? (jeżeli je wyczuwacie). Bo mi się wydaję ze ja mam za wysoko, na moim etapie (23tc) powinno być na wysokości pępka, a ja czuję ze 3 palce nad.... muszę na następnej wizycie gina wypytać, czy to ok czy może coś oznacza, albo mam w sobie takiego wielkoluda rozpychacza

[tygrysia]

Dziewczyny dzięki za gratulki

Napisane przez eliza1984

Tygrysia u mnie dziś też 22+3 a termin mam na 25 ,widzę ,ze ty na 26 stycznia,więc moze sie spotkamy w szpitalu.Gdzie rodzisz bo ja na Żelaznej i mam nadzieje ,ze jak nikotynka urodzi zda relację jak było.Gratuluję oczywiście synusia

Ale zbieg okoliczności To żeśmy tej samej nocy zaszalały
Na Żelaznej to się na pewno nie spotkamy, bo ja tam rodzić nie chcę. Tyle się nasłuchałam, że jakoś z daleka ten szpital będę omijała. Ja prawdopodobnie będę rodzić w Dzieciątka Jezus na Pl. Starynkiewicza. Od 11/10 zaczynam w tym szpitalu szkołę rodzenia i zobaczę jak tam jest.

Napisane przez inutil

tygrysia.... to nie ja miałam przeczucie tylko ty malując na niebiesko

Dobrze, dobrze, ale gdyby nie Ty to bym w ogóle nie zwróciła na to uwagi

Napisane przez MissZuzia

to super gratuluję!!!

dwie łazienki w tych lepszych blokach to sa już i dla mieszkań pow. 65m2. Moja koleżanka z pracy mi mówiła, bo ona szukała takiego dwupokojowego.
My mamy balkon, bo mieszkamy na 3p/4. Tylko 4p ma tarasy u nas na osiedlu, tzw. penthouse. Ale to są mieszkania pow. 140m2 a z takim metrażem to wolałabym kase na działkę i dom przeznaczyć.

140m2 to dla nas za duże. Oglądaliśmy ostatnio mieszkanie: 4 pokoje, 2 łazienki, garderoba i 15m2 taras. Ładne i miejsce dla nas też super. Zobaczymy czy się dogadamy.
Mieszkasz też w fajnym bloku jak tylko 4 piętra są. Lubię takie niskie bloki. Ile masz mieszkań na piętrze?
Mam jeszcze pytanko: na co zwracałaś szczególną uwagę przy zakupie mieszkania?

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez czubasek20

cześć dziewczyny

my bedziemy miec najprawdopodobniej dziewczynkę - Hanię która mnie właśnie skopała.
Mała rozwija sie dobrze ale ja mam podejrzenie cholestazy wiec jutro ide do Łodzi do szpitala. Trzymajcie kciuki bo nie jest dobrze. Wyniki są fatalne. Norma wynosi od 5 do 40 a ja mam juz ponad 200 :/

Gratuluję dziewczynki
Trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze!

[renata:)]

Napisane przez 19mala83

Agatek ja też chodzę sama do lekarza, mój mąż "nie odczuwa potrzeby żeby ze mna iść" miał iśc ze mna teraz 4.10 na wizyte ale wyszło na to ze on nie chce a idzie tylko dlatego że ja chce, no i własnie dzisiaj się o to "pokłóciliśmy" smsowo ale to długa historia, nie chce iśc to nie ja się prosić nie będę. My pomimo, ze po ślubie to jeszcze nie mieszkamy ze sobą ale to jeszcze dłuższa historia normalnie jak w harleqinie

mi tż mówił że u nich facetów jest inaczej niz u nas. my mamy dzidzie w sobie i mamy instynkt macierzyński- non stop czujemy nasze dziecko myślimy o nim i automatycznie się przełączamy na tryb "mama". a oni faceci nie mają tak automatycznie oni muszą (jak to prawdziwi mężczyźni") dotknąć zobaczyć na własne oczy itd. nie ma on sam takich odczuć bo rozmawial z tatusiami- kolegamiwielu z nich mówiło jeszcze że najbardziej się tatusiami poczuli jak dzidzia powiedziała do nich "tato". co oczywiście nie zmiania faktu że zwykle chcą chodzić na badania i właśnie zobaczyć(nie zapomne jak mój tż się zmienił jak pokazali nam buzię Lileczki) czy tez podotykac brzusia(chcoaiż mój tż mówi że to tak czuje jaky mi coś burkało tam)
twój tż może należy do tych którzy po urodzeniu oszaleją na punkcie maleństwa!

Napisane przez AgaMili

Powodzenia Ja wczoraj 2 godziny wieczorem prasowalam i mam spokoj

Zaraz porobie zdjecia kanap i przy okazji brzuszka w nowej tunice

ja zaczęłam prasować ale nie skonczyłam bo wyskoczyłam z koleżanką na piwo(dla niej) soczek(dla mnie) ale jutro na pewno mi się uda rozblokować już wszystko
zaraz lece do klubu bo pewnie tam wstawisz fotki

Napisane przez bambusiek

Hi

Byłam u gina i nie dość, że był dzisiaj średnio miły i mało co mówił (no, ale każdy ma prawo mieć gorszy dzień, a on tyle co z dużuru zszedł), to nie powiedział nic konkretnego,
Dopiero jak przeczytałam co napisał w karcie, to wyszło, że coś nie tak nie znam się na tych pojęciach medycznych, ale notka na końcu: "zagrożenie przedwczesnym porodem" mnie dobiło
Jedyne co wiem, to coś nie tak z szyjką, ale jak to podsumował: najważniejsze, że jest zamknięta...

Na moje ciągłe zmęczenie i szybkie męczenie się mam przepisaną nospę 2 razy dziennie i 4 magnezu.

No i jak zapytałam o płeć, to powiedział, że nawet nie starał się dojrzeć

Pytałam czy generalnie jest ok, czy jak jest, to mi powiedział, że dziecko jest duże, wszystkie parametry w normie, wszystko ma na miejscu i on nic złego nie widzi (chyba, że się myli)

Taki miły, sympatyczny zawsze lekarz, a dzisiaj jakby go co ugryzło

ehhh może ma jakieś problemy... mam nadzieję że to tak jak dziewczyny piszą tylko dlatego tak napisał bo jesteś na zwolnieniu
a w ogóle to moja mama miała przez cała ciążę skróconą szyjkę ale non stop zamkniętą właśnie i biegała na studia i w ogóle, a ja się urodziłam zdrowa i przenoszona

Napisane przez czubasek20

cześć dziewczyny

my bedziemy miec najprawdopodobniej dziewczynkę - Hanię która mnie właśnie skopała.
Mała rozwija sie dobrze ale ja mam podejrzenie cholestazy wiec jutro ide do Łodzi do szpitala. Trzymajcie kciuki bo nie jest dobrze. Wyniki są fatalne. Norma wynosi od 5 do 40 a ja mam juz ponad 200 :/

gratulacje dziewczynkioby szybko Ci się wszystko unormowało

Napisane przez Anabellita

Zastanawiam się nad takim rogalem:
http://allegro.pl/poduszka-dla-kobie...822169515.html
Znajoma sobie bardzo chwali, trochę to drogie ale myślę że warto

No właśnie jak to jest bo wy o kombinezonach rozmawiacie a ja zaczęłam rozglądać się za śpiworkiem do wózka, o takim:
http://allegro.pl/spiworek-do-wozka-...843908706.html
Chyba śpiworek +kombinezon to za dużo, na co się zdecydować
Mam kombinezon od szwagierki, rozmiar 68, wydaje mi się wielki, jak miałabym kupić to 62 nie większy

śpiworek śliczny!
a ta poducha to taka jak kupowałyśmy motherhood`a (ale nie ta firma) czy to jakaś inna z funkcji? bo wydaje mi się że te same funkcje pokazane

[tygrysia]

Napisane przez *Agatek*

Znam przypadek, gdzie małżeństwo zamieszkało ze sobą od razu po ślubie i po 2 miesiącach rozwód... dlatego jestem za tym aby wcześniej nocowac, pomieszkiwac u siebie przed ślubem, żeby zobaczyc jak ta 'druga' połówka się zachowuje

My przed ślubem mieszkaliśmy prawie 3 lata razem, także dla nas nic się specjalnie nie zmieniło Biorąc ślub już wiedziałam, że rozwala ubrania po mieszkaniu Także byłam przygotowana

[renata:)]

idziemy pod prysznic i lulać Lilka jakaś dzisiaj spięta jest..
dobranoc!!

[tygrysia]

Ja też lecę się kąpać i spać. Dobranoc....

-------------------------------------------------------

Aaaaaa.... jeszcze pytanko. Czy Wam też czasami brzuszek twardnieje? Ja wczoraj wieczorem miałam kamień zamiast brzucha - czy no-spę wtedy brać? Coś wcześniej pisałyście na ten temat, ale nie mogę tego odszukać.

[AgaMili]

Dodalam brzucholka do klubu i zdjecia nowych kanap do albumu w moim profilu