|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 358
|
Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Widzę, że jest wątek o dbaniu siebie w trakcie ciąży, ale po sobie widzę, że to wcale nie jest takie trudne, człowiek nadal ma dla siebie tyle samo czasu. Więc może spróbujemy podyskutować o tym, jak zadbać o siebie PO ciąży. Nasłuchałam się wielu historii, że nie ma nawet czasu wyjść do toalety, ale może jednak są jakieś szybkie, "5 - minutowe" i sprytne sposoby na wzięcie się w garść, podczas gdy np. dziecko śpi?
Ja będę się mogła podzielić doświadczeniami dopiero w przyszłym roku, ale i tak zachęcam inne dziewczyny do dyskusji. |
|
|
|
|
#2 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Wszystko zależy jakie ma się dziecko
Standardowy noworodek przesypia 3/4 doby jednak większość mamuś w tym czasie odsypia w wolnej chwili Moja córa była dzieckiem niestandardowym spać nie chciała w dzień wgl jednak przesadą byłoby stwierdzenie , że na nic czasu nie miałam ![]() Jeśli musiałam wykonać makijaż po prostu brałam małą w nosidełko Miałam ją na oku :P
__________________
http://https://wizaz.pl/forum/showth...3#post42229163 |
|
|
|
|
#3 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 184
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Cytat:
Najlepszy sposób, by zacząć coś ze soba robić to wstać z kanapy/krzesła fotela. Najlepszy sposób, by zadbac o siebie i okazać sobie duzo miłosci to zaspokajac swoje potrzeby: tj. np. zamiast prasowac, gdy dziecko spi zdrzemnąć się nieco. Poza tym spacerować, czytać, dbaćo siebie, chodzić po zakupy, rozmawiać, ze znajomymi i nieznajomymi, uczyć sięitd. Z narodzinami dziecka świat się zmienia, a nie kończy.
__________________
Blogi są dwa ![]() blogowo: poradnik emigranta nowy post: 14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali blogowo: aktywnie nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
|
|
|
|
|
|
#4 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 544
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Ja nie zamieniłam sie w kocmołucha nic a nic. A wręcz przeciwnie
Po porodzie, jeszcze w szpitalu. To fakt wyglądałam okropnie. Wstyd mi było się malować w szpitalu i wycierać podkład w poduszke, czy prostowac moje długie do pasa włosy więc były mega rozwichrzone, ale jak tylko wrociłam do domu(na szczescie po 3 dobach) to wzielam sie za siebie. Byłam gruba- 77kg! wiec chcialam chociaz sie umalowac, ogarnac włosy i zalozyc fajne dzinsy zeby poczuc sie lepiej. Robiłam to wszytsko gdy dzidzia spała. Moja mała od poczatku byla spokojna, spała i jadła więc mialam czas żeby się ogarnąc, a i ugotowac i posprzatac. Dodam że moja córka jest na piersi i karmienie nie musi być uciążliwe, do tego wydaje mi się że "cycusiowe" dzieci są spokojniejsze bo czują się bezpieczniejsze (- proszę się nie czepiać to moje osobiste odczucie)Teraz córka ma 9 miesiecy. Bawi się sama i raczkuje. W domciu wszytko jest w miare dostosowane do jej "łazikowania" a ja mam czas na wszytko. Jestem zadbana, schudłam do 64kg. Czuję się atrakcyjną młodą mamą. Jedyne co mnie wkurza to to że mam rozstępy i gdybym nie obżerała sie jak prosiak i nie przytyla 32 kg w ciazy to bym ich nie miala. Ale z rozstępami juz nic nie zrobie bo są nie do zlikwidowania. Chyba że macie jakieś sposoby
Edytowane przez gwiazdeczka89 Czas edycji: 2011-09-29 o 22:58 Powód: dopiska |
|
|
|
|
#5 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: E
Wiadomości: 1 929
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
rzeczywiście , temat tego wątku to problem społeczny. pracowalam przed ciążą w przychodni i naoglądałam się mnóstwa zapuszczonych kobiet w ciąży, a to co było po to przechodziło ludzkie pojęcie! dlatego ważne jest uświadomienie sobie tego zeby o siebie zawsze dbać. a dziecko jest tylko wymówką. tak samo mówiąc nie mam na nic czasu- Ty jestes panem /panią swojego losu i Ty decydujesz na co masz czas.
aha, na kilka dni przed porodem(niestety całą ciąże mialam bardzo zagrożoną i ją przeleżałam więc mimowolnie troszke sie zapuscilam i nie mialam za bardzo kontaktu z ludzmi) poszlam do fryzjera na balayage bo zawsze sobie mowilam ze nie bede jak kocmoluch wygladac na porodowce ![]() i 4 dni po tym urdzilam,co prawda w 36tc ale to inna historia ![]() moje półroczne dziecko należy do tych spokojnych. ale bardzo ważne było wyregulowanie jego dnia ,po to żebym miała czas dla siebie też! nawet na odpoczynek czy regulacje brwi bardzo wazne jest od samego początku wyrównanie obowiązków z tż nad dzieckiem. kto powiedzial ze tylko matka uspokoi najlepiej dziecko,albo najlepiej wykąpie, nakarmi czy uśpi? trzeba sobie uswiadomic ze to nasze dziecko.i nie odsuwac mężów od opieki na nim. ja nie karmiłam w ogóle piersią, bardzo źle się czułam pscyhnicznie po porodzie, karmienie mnie przeroslo. ale nie żałuje bo jestem szcześliwa. i nikogo nie namawiam ani do karmienia piersia ani do MM. wolny wybór. dążę do tego że dla chcącego nic trudnego
__________________
15.03.2011 Tymek 12. 09. 2015 Tosia Edytowane przez diatoma Czas edycji: 2011-09-29 o 22:32 |
|
|
|
|
#6 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 832
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Wydaję mi się, że jednak dużo zależy od dziecka
![]() Moja córka jest bardzo spokojna, jako noworodek praktycznie cały czas spała, teraz ma 6 miesięcy i mało śpi ale za to umie się sama bawić, więc mogę dużo koło siebie zrobić Ale wiem, że są dzieci bardzo absorbujące, wymagające dużo uwagi, więc nie dziwie się kobieta, które mówią, ze przy swoim dziecku nie mają na nic czasu. Poza tym w tych pierwszych tygodniach dużą role odgrywa tez samopoczucie kobiety fizyczne i psychiczne. Ja w okresie połogu wogóle nie myślałam o własnym wyglądzie. Poza tym nie karmiłam wogóle piersią, więc nie miałam większego problemu z dłuższym wypadem do fryzjera czy na miasto i zostawieniem małej z tatą, ale jednak i tak myślami się jest przy dziecku, także dobrze fryzjera i kosmetyczkę odwiedzić przed porodem
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2011-09-29 o 22:51 |
|
|
|
|
#7 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: E
Wiadomości: 1 929
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
IIzabela właśnie z tych powodów polecam karmienie MM
__________________
15.03.2011 Tymek 12. 09. 2015 Tosia |
|
|
|
|
#8 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
kiedy jest norma a kiedy zapuszczenie ?
własny, ładny kolor włosów, nie sprany i nie spłowiały zamiast balejażu - to norma czy zapuszczenie ? własna, gładka, odżywiona cera bez różów, podkładów, korektorów - norma czy zapuszczenie ? własne, przedciążowe spodnie i kilogramy zamiast fitnesów, masaży i nowej garderoby - norma czy zapuszczenie ? |
|
|
|
|
#9 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 196
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 780
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
jeśli tylko z tego powodu aby wyskoczyć do fryzjera to jest to dla mnie hmmm dziwne
![]() [1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;29710674]kiedy jest norma a kiedy zapuszczenie ? własny, ładny kolor włosów, nie sprany i nie spłowiały zamiast balejażu - to norma czy zapuszczenie ? własna, gładka, odżywiona cera bez różów, podkładów, korektorów - norma czy zapuszczenie ? własne, przedciążowe spodnie i kilogramy zamiast fitnesów, masaży i nowej garderoby - norma czy zapuszczenie ?[/QUOTE] ale to chyba oczywiste ![]() Cytat:
Tutaj kluczową rolę odgrywa to jakie jest dziecko. Przed ciążą myślałam sobie, że te wszystkie matki tzw. zapuszczone nie robią nic ze sobą, bo po prostu się im nie chce i w domu z dzieckiem zdziczały. O losie, jak ja się wtedy myliłam a własna ciąża i początki macierzyństwa skutecznie zmieniły mój pogląd Ja niestety trafiłam na egzemplarz, który prawie non stop był przy piersi. Na dodatek spał przy piersi a jak go odkładałam to był koniec spania i ryk Tak więc w pierwszych tygodniach chodziłam jak zombie, pobudki w nocy co godzinę, ciągłe niewyspanie, połóg, baby blues itd. Tak czasami bywa i cóż, nic się na to nie poradzi. Jeśli byłam w domu to szczerze powiedziawszy miałam gdzieś jak wyglądam, marzyłam tylko o spaniu. Idąc do ludzi robiłam delikatny makijaż i to wszystko, na nic więcej nie miałam czasu po prostu. Wszystko zależy od dziecka
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Powiem szczerze nie zauważyłam aby kobiety w ciąży czy po porodzie przeradzały się nagle- jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki w kocmołuchy. 90% moich koleżanek , znajomych - bliższych i dalszych to mamusie lub ciężarne. Te zapuszczone to margines....a wyglądają jak wyglądają tylko dlatego że nigdy zbyt dbające o siebie nie były. A w ciąży trzeba dbać o siebie bardziej - nie mniej, więc to normalne że tyją ponad normę, włosy wiecznie nie ułożone, nie obcięte i ciuchy dobrane fatalnie. Tyle że w ich przypadku mnie to nie dziwi bo- zawsze takie były.
Na szczęście większości do zaniedbania daleko. Mam przyjaciółkę która nawet tydzień po porodzie miała idealny manicure i pedicure i wyglądała jakby z wakacji wróciła nie z porodówki- i to jest dla mnie norma ![]() Sama dbam o siebie bardziej jak przed ciążą, bo wiem że muszę aby nie ryczeć później w poduszkę nad rozstępami. Do fryzjera chodzę normalnie- raz w miesiącu. Poza tym mam więcej czasu dla siebie bo mąż zdecydowanie częściej wyręcza mnie w obowiązkach domowych więc na maseczki i peelingi jest czas. A także na książkę, muzykę relaksacyjna i plotki z koleżankami. Dla mnie ciąża to czas dbania o siebie i relaksu. Sądzę że moje przyzwyczajenia nie zmienią się nagle jak dziecko na świecie się pojawi.. Od 15 lat bez pomalowanych paznokci u stóp nie wychodzę z domu- więc dlaczego miałby się to zmienić
__________________
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 832
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;29710674]kiedy jest norma a kiedy zapuszczenie ?
[/QUOTE] dokładnie, to jest dobre pytanie podejrzewam, że rożnie to wygląda mi krótko po narodzinach córki ludzie mówili, że dobrze wyglądam itp a ja czułam się zapuszczona ---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ---------- pewnie, że można, nie razu na wizażu przecież spotykamy się z hymnami na cześć karmienia piersią a inna sprawa, że to decyzja bardzo osobista i nie kierowałam bym się nigdy opiniami innych osób ja podejmując
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2011-09-30 o 09:20 |
|
|
|
|
#13 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Cytat:
Dla mnie normą są zadbane stopy cały rok- dla wielu kobiet na lato wystarczy trochę pomazać lakierem i jest git.. Zimąż nie ma co- przecież i tak w rajtkach czy skarpetach się chodzi![]() ------- Co do karmienia piersią- to JUŻ jest dla mnie temat wielce nerwowy. Jestem taka "dziwna" że póki co mnie to brzydzi. I jak już będę karmiła to z rozsądku- maks 3 miechy. (choć wiem że może mi odbić w drugą stronę jak się dziecko pojawi i będę karmiła rok ) No ale póki co jestem na nie...a słyszę dookoła że MUSZĘ. Od "życzliwych "koleżanek, a ostatnio od teściowej, która podczas kolacji z okazji moich 30 urodzin nie omieszkała wspomnieć że "koniecznie ,muszę karmić piersią- i to na zawołanie- tak jak jej siostrzenica, Sylwusia karmi Krzysia"
__________________
|
|
|
|
|
|
#14 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 196
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
|
|
|
|
|
#15 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Cytat:
Odczuwam ją na własnej skórze...a jestem dopiero w połowie ciąży.
__________________
|
|
|
|
|
|
#16 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Cytat:
) pomalowałam się i tak już do końca. Od razu poczułam się lepiej, bardziej świeżo i zdrowo. Bzdury. Rozstępy mogą się pojawić i po przytyciu 5kg Cytat:
Niedługo po porodzie poszłam zlikwidować odrosty, dało się bez problemu. Nie twierdzę, że da się tak przy każdym dziecku, bo to faktycznie od możliwości terenowych też zależy Inna rzecz, że ja bez wahania małą zostawiałam z tatą, w sobotę w domu byłam, a w pon. na godzinę wyszłam sama, na spacer, poszłam do księgarni i wybierałam sobie i małej książki Ale znów - bliziutko, w ciągu 3 minut mogłam być w domu. Pomijam, że ta godzina mnie zmęczyła Na moje zachowanie, dbanie o siebie - na pewno miał wpływ fakt, że nie miałam depresji poporodowej. Ciąża traumą nie była, nastawienie do karmienia miałam luźne, czyli: będzie pokarm, super, nie będzie, będzie butla i nad czym tu się rozwodzić. Paradoksalnie z karmieniem nie miałam problemów, sutki całe, noce przespane, dziecię na piersi nie wisiało a karmiłam tylko 5 tygodni, bo córa dostała kolosalnej skazy białkowej. Wierzę jednak, że jeśli kobieta ma problem z dzieckiem, to może mieć w rzyci zajmowanie się sobą (chociaż nie pochwalam, bo do tego dojdzie jeszcze potem problem: o rany, ale ja wyglądam, a buuuu...). Ale jeśli z dzieckiem większych problemów nie ma, to uważam, że mama zamiast poświęcać się sprzątaniu, dajmy na to, czy codziennemu gotowaniu (można na 2 dni gotować) powinna pomyśleć o sobie i tyle. |
||
|
|
|
|
#17 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 7 690
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
O wątek dla mnie
![]() Jak po ciąży nie przeistoczyc się w kocmołucha? Jeśli ktoś przed ciążą nie miał takich zapędów to i po nie będzie miał większych problemów. Dla mnie najtrudniejsze były dwa pierwsze tygodnie, chciałam być bardzo ruchliwa, robić milion rzeczy naraz ale sie nie dało. Numerem jeden było karmienie, dwa spanie i odsypianie, trzy dopiero jedzenie a cztery umycie głowy co było wielką przyjemnością. Minimum na teraz po ciąży to jak zwykle fryzura, krótkie paznokcie, u stóp pomalowane, makijaż w wersji minimalnej korektor, henna, tusz lub wyskokowej all makeup, fajnie dobrane ciuchy albo na luzie albo w stylu sexy mamuśka. Jesli po ciąży niemal wróciłam do swojej wagi a na dodatek próbowano mnie na ulicy poderwać to chyba nie jest tak źle W wersji więcej czasu mam chwilę na wizaż, film, objad, małe spa domowe, książkę czy gazetę - nie wszystko naraz oczywiście i gdy dziecko śpi albo sie bawi, ewentualnie mąż w domu. Szajajaba napisała ważną rzecz - nie zapominajmy o sobie. Zresztą niektóre nie oszukujmy sie maja ten konfort rodziny w zasięgu ręki, babcie na podorędziu. Edytowane przez żurawinka Czas edycji: 2011-09-30 o 10:32 |
|
|
|
|
#18 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 196
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29713130]
Na moje zachowanie, dbanie o siebie - na pewno miał wpływ fakt, że nie miałam depresji poporodowej. Ciąża traumą nie była, nastawienie do karmienia miałam luźne, czyli: będzie pokarm, super, nie będzie, będzie butla i nad czym tu się rozwodzić. Paradoksalnie z karmieniem nie miałam problemów, sutki całe, noce przespane, dziecię na piersi nie wisiało a karmiłam tylko 5 tygodni, bo córa dostała kolosalnej skazy białkowej. Wierzę jednak, że jeśli kobieta ma problem z dzieckiem, to może mieć w rzyci zajmowanie się sobą (chociaż nie pochwalam, bo do tego dojdzie jeszcze potem problem: o rany, ale ja wyglądam, a buuuu...). [/QUOTE] i to jest kluczowe. bo umówmy się , to czy fryzjer jest dwa kroki od domu czy kilka km nie ma znaczenia, liczy się samopoczucie kobiety po porodzie. Bo wszystko się da, jasne. Problem w tym , że czasami się nie chce (i nic w tym złego) Oczywiście podstawowa higiena powinna być zawsze zachowana . A to , że po porodzie kobieta nie ma makijażu , balejażu i super ciuchów na tyłku - nie czyni jej zaniedbanej. Edytowane przez 201607291951 Czas edycji: 2011-09-30 o 10:32 |
|
|
|
|
#19 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Katalin, pewnie, że ie czyni zaniedbanej, dlatego napisałam - JA się poczułam lepiej. Aczkolwiek medycyna też twierdzi, że nastawienie pacjenta działa cuda
|
|
|
|
|
#20 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 544
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
zgadzam się z KATALIN już wczoraj chcialam to napisac że jak można polecić karmienie mm po to żeby mieć wiecej czasu dla siebie. Jak jest sie sprytną mamą to nauczy się dziecko do butelki, można odciągnąć pokarm, dać tatusiowi i wyjść do fryzjera.
A dzidziuś kolo 4 miesiąca już może nie jeść ze 3 godziny i nawet na farbowanie do fryzjera można iść bez problemu. Jak mieliśmy chrzciny to ja zamówiłam sobie fryzjerke do domu. Robiła mi farbowanie, pasemka i strzyżenie. Corka miala 2 miesiace i jakoś dało rade ![]() sorry za offtop ale mną trzęsie gdyż karmienie piersią jest dla mnie cudowną sprawą
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 832
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Cytat:
![]() jak cie w szpitalu zaatakuję pielęgniarka i będzie zmuszała do przystawiania do piersi to odczujesz nagonkęnie martw się ja też sobie nigdy nie wyobrażałam, żeby karmić piersią, i po porodzie moje przypuszczenia się potwierdziły ![]() [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29713130] Wiesz co, zależy tez, gdzie mieszkasz. Ja w centrum miasta, na mojej ulicy mam 2 fryzjerów, na sąsiedniej... 4 Niedługo po porodzie poszłam zlikwidować odrosty, dało się bez problemu. Nie twierdzę, że da się tak przy każdym dziecku, bo to faktycznie od możliwości terenowych też zależy Inna rzecz, że ja bez wahania małą zostawiałam z tatą, w sobotę w domu byłam, a w pon. na godzinę wyszłam sama, na spacer, poszłam do księgarni i wybierałam sobie i małej książki Ale znów - bliziutko, w ciągu 3 minut mogłam być w domu. Pomijam, że ta godzina mnie zmęczyła Na moje zachowanie, dbanie o siebie - na pewno miał wpływ fakt, że nie miałam depresji poporodowej. Ciąża traumą nie była, nastawienie do karmienia miałam luźne, czyli: będzie pokarm, super, nie będzie, będzie butla i nad czym tu się rozwodzić. Paradoksalnie z karmieniem nie miałam problemów, sutki całe, noce przespane, dziecię na piersi nie wisiało a karmiłam tylko 5 tygodni, bo córa dostała kolosalnej skazy białkowej. Wierzę jednak, że jeśli kobieta ma problem z dzieckiem, to może mieć w rzyci zajmowanie się sobą (chociaż nie pochwalam, bo do tego dojdzie jeszcze potem problem: o rany, ale ja wyglądam, a buuuu...). Ale jeśli z dzieckiem większych problemów nie ma, to uważam, że mama zamiast poświęcać się sprzątaniu, dajmy na to, czy codziennemu gotowaniu (można na 2 dni gotować) powinna pomyśleć o sobie i tyle.[/QUOTE] dokładnie, kluczowe to jednak jest samopoczucie kobiety i ma pewne znaczenie lokalizacja i fakt, czy ma się z kim zostawić dziecko ja do fryzjera nie muszę chodzić bo przychodzi do mnie, ale np. ma bardzo daleko do galerii itp i to miało wpływ na brak nowych ciuchów w tym okresie, a w stare niestety od razu nie wchodziłam
__________________
Edytowane przez iizabelaa Czas edycji: 2011-09-30 o 11:12 |
|
|
|
|
|
#22 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 544
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29713130]A czemu się wstydziłaś? Ja miałam cc w poniedziałek, wtorek dochodziłam do siebie, a w środę prócz prysznica (bo i wcześniej go brałam
) pomalowałam się i tak już do końca. Od razu poczułam się lepiej, bardziej świeżo i zdrowo. Bzdury. Rozstępy mogą się pojawić i po przytyciu 5kg [/QUOTE] Wstydziłam się wytapetować totalnie a tylko tak lubie a wszystkie dziewczyny w szpitalu wyglądały tak samo więc nie chciałam sie malowac i wyglądać "inaczej". Pielęgniarki by zaczęły krzywo patrzeć że się wypindrzyłam nie wiadomo dla kogo![]() Ja smarowalam brzuch kremami i do ósmego miesiąca ciąży nie miałam ani jednego rozstępu. W ostatnim miesiacu przybyło mi chyba z 8 kg i to spowodowało rozstepy, więć gdybym nie przytyla 32 kg tylko 20 to bym ich nie miala. Inna sprawa jest taka że kolezanki ktore przytyly 9 kg mają więcej niż ja. Zalezy głownie od skóry i predyspozycji genetycznych. Natomiast ja zawaliłam tym że tyle przytylam. Nawet nie wiem dlaczego tak duzo, czy ja siebie nie widzialam tragedia. Naszczescie teraz jest ok i już mnie kumple poznają (miesiąc czy dwa po porodzie kolega mnie prawie nie poznał) |
|
|
|
|
#23 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Cytat:
Zdecydowana większość ludzi patrzy na mnie jak na umysłowo chorą gdy mówię że karmienie to nie jest dla mnie coś wyjątkowego a raczej odrażającego. Ja rozumiem że dla większości jest to fajne- niech sobie karmią nawet i do 4 roku życia dziecka . Palcami wytykac nie będę- ale niech tez zrozumieją że nie każda kobieta MUSI to kochać. Tak samo jak nie każda PŁACZE jak usłyszy bicie serduszka na pierwszym USG![]() Cytat:
. Mam nadzieję ze w przypadku rozstępów też geny decydują, a nie tylko nawilżenie, bo znowu ani siostra ani mama rozstępów nie mają
__________________
|
||
|
|
|
|
#24 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 832
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Cytat:
Ja w sumie to znam więcej osób co karmią mm niż kp Widocznie akurat takie ci się trafiło, spotykać osoby, bo z tego co czytam to w Pl kp nie jest w większości. I spokojnie jesteś w pełni normalna, ja też jak dziecko jest głodne wolę iść do kuchni i zrobić mu jedzenie niż się rozbierać ![]() ---------- Dopisano o 12:04 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ---------- dobry tekst
__________________
|
|
|
|
|
|
#25 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 780
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1117911 |
||
|
|
|
|
#26 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Skandynawia
Wiadomości: 358
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;29710674]kiedy jest norma a kiedy zapuszczenie ?
własny, ładny kolor włosów, nie sprany i nie spłowiały zamiast balejażu - to norma czy zapuszczenie ? własna, gładka, odżywiona cera bez różów, podkładów, korektorów - norma czy zapuszczenie ? własne, przedciążowe spodnie i kilogramy zamiast fitnesów, masaży i nowej garderoby - norma czy zapuszczenie ?[/QUOTE] Dobre pytanie. "zapuszczenie" dla każdego oznacza co innego. Pewna moja krewna odkąd urodziła ścięła długie, gęste włosy i teraz ma może z 3cm czupryne, zwykle nieułożoną i wygląda to dość "kocmołuchowo". Latem widać jej stopy - poszarzałe, popękane pięty. Dłonie przesuszone i też jakieś takie poszarzałe. Chodzi w dresach lub innych wygodnych ciuchach, latem zasuwa w butach typu Crocs A jej dziecko jest już dość samodzielne, od niedawna mówi. Co do włosów, mimo, że mam długie to nie muszę im poświęcać dużo czasu. Wieczorem po umyciu wilgotne włosy związuję w węzełek i rano włosy mi się same ładnie falują. Więc chyba nie będę musiała ich ścinać (najgorszy z koszmarów )
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 544
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Cytat:
![]() Skończmy gadać o tym co jest lepsze, niech kazda mam sama decyduje co woli. Ja jestem wychowana na krowim i żyje. Tak jak miliardy dzieci. Ja sama karmie bo lubie. KP jest fajne a dla mnie ekonomiczne i wygodne bo mam mleko pod ręką. A tematem wątku jest "Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?" wiec już trzymajmy się tego a nie offtopujmy . Dzieki za uwage
|
|
|
|
|
|
#28 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Cytat:
![]() Około 3 miesięcy PO porodzie wskutek zmian hormonalnych włosy zaczynają wypadać. Bardzo. Może być konieczne ich ścięcie. |
|
|
|
|
|
#29 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 656
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
Cytat:
![]() Cytat:
Nagość to moje drugie imięPo prostu- piersi są dla mnie zbyt erotyczne do tego by miały służyć jako butelka.
__________________
|
||
|
|
|
|
#30 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 544
|
Dot.: Jak PO ciąży nie przeistoczyć się w kocmołucha?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29715494]No, ale to dla mnie już dziwne - będę źle się czuła/wyglądała bo inne też tak i co ludzie powiedzą
![]() [/QUOTE] Na drugi raz już nie bede taka glupia i wytapetuje się nawet do porodu ![]()
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Być rodzicem
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:51.





Standardowy noworodek przesypia 3/4 doby jednak większość mamuś w tym czasie odsypia w wolnej chwili
Miałam ją na oku :P

bardzo wazne jest od samego początku wyrównanie obowiązków z tż nad dzieckiem. kto powiedzial ze tylko matka uspokoi najlepiej dziecko,albo najlepiej wykąpie, nakarmi czy uśpi? trzeba sobie uswiadomic ze to nasze dziecko.i nie odsuwac mężów od opieki na nim. 







