Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[bambusiek]

A właśnie... jestem w końcu na plusie z wagą co prawda tylko 1,5 kg, ale jednak. Na tym etapie i tak powinno być więcej, a jem raczej sporo

[ewula83]

Melduje sie !!!Popijam kawke i jednym okiem zagladam na Brzydule.
Dzisiaj moj szczesliwy dzien,jade do Polski do mamy i tatyna cale dwa tygodnie,pobycze sie troche na ogrodzie

[*Agatek*]

Napisane przez ewula83

Hej Kluseczki(moj TZ tak mnie nazywa)

też miło tż nazywa

"w ciąży powinnas jesc za dwóch!" tłumaczę, że nie za dwóch TYLKO NA DWÓCH, "nie no, za dwóch! tak się przecież mówi, nie?" ale oni mają płytkie myślenie

[19mala83]

A to moje modlące się dziecię na ostaniej wizycie na początku września. Chyba modli się o wiecej rozumu dla matki

[ewula83]

Napisane przez MMONIKA9

mój synek też jest grubasek w 22 tyg wazył 575 gram teraz nie wiem niestety ile bo już dawno lekarz mi usg nei robił teraz następne będe mieć dopiero w 34tyg więc dopiero za 6tyg

Moj to jest klocuszek wazy juz 1300 gram w 27 tygodniu,chyba bedzie najwiekszym dzieckeim na forum hehhe.Mamusi juz kregoslup nawala.

[dph]

Napisane przez pearpearl

TWOJA pulchniutka?
W takim razie ja mam w brzuchu nie ludzia, a SLONIATKO.
Moj "Malec" w 20 + 5 tyg wazy 450 g
Jak tak dalej pojdzie, to porozrywa matke na strzepy przy porodzie. Juz nawet nie bedzie "rozklapiocha", jak to mowi Chylinska, a "rozstrzepiocha"

No, ale powiedzcie, ze dziewczynka raczej nie bylaby taka duza, co?


od Sloniatka i ode mnie tez

W ogole jakie Ty masz pieknie imie...

Angelika, 3 kg to malutko przytylas

pearl nie chce nic mówić ale u mojego brata jak bratowa była w ciąży to też nie chcieli wiedzieć co będą mieć no ale jak się okazało pod koniec ciąży że dziecko ma ponad 4 kg to wszyscy byli pewni że będzie oczywiście chłopak jakież było zdziwienie wszystkich gdy urodziła się dziewczynka o wadze 4500 g i 60 cm także to że dziecko jest duże niczego nie przesądza

[ewula83]

Agatek jak mnie nazwie Kluseczka,to zaraz sie poprawia i mowi "Ty moja Kruszynko"

[Angelika_26]

Napisane przez pearpearl;

[B

Angelika[/B], 3 kg to malutko przytylas

Ale czuje się jak słoń :P czasem to mi tak ciężko. A Ty ile przytyłaś??

[*Agatek*]

Napisane przez 19mala83

A to moje modlące się dziecię na ostaniej wizycie na początku września. Chyba modli się o wiecej rozumu dla matki

super foto!!

Napisane przez ewula83

Agatek jak mnie nazwie Kluseczka,to zaraz sie poprawia i mowi "Ty moja Kruszynko"

mój też ma niebywałe żarciki, troszkę się rozbrykał ze słownictwem muszę ukrócic smycz

[pearpearl]

Napisane przez MissZuzia

to super, że wszystko ok to mogła byc pępowina

im dluzej patrzylam na zdjecie corci Martuniuni, tym bardziej bylam przekonana,ze to pepowina

Napisane przez Anabellita

O raaany... jaki ja sen miałam. Coś mi się z jednym okiem działo od brania żelaza Widziałam no to oko ale ono było jakieś dziwne. Poszłam do lekarza (moze nawet do był dr Agatek), a on powiedział że trzeba szklane oko mi wstawić... to było straszne!

No i zagadka rozwiazana. To na bank nie byl dr.Agatek, bo dr.Agatek zalecilby przyjac CZOSNEK

Napisane przez Mijus

pearpearl - super że wszystko z dzidziulem ok
Ja właśnie siedze z farbą na włosach i mam 30 min. na lenistwo
Zaraz się biorę za pakowanie rzeczy, jutro chcemy już część wywieść, nie chce mi się jak cholercia No ale wypiję kawusię i do roboty

wiadomo, ze sie nie chce, ale pomysl, ze zaraz bedziesz w swoim Inowroclawiu
a jak koteczka???

Napisane przez kropeczka1984

A ja dzisiaj idę na wizytę Trzymajcie kciuki za mojego Dzidka

mocno zacisniete ! i moje i Niespodzianki

Napisane przez NataliaM1103

Witam .nie było mnie od niedzieli i nikt nawet tego nie widział.
Ale wybaczam!
Byłam od poniedziałku w szpitalu - dzisiaj wróciłam
Z maleństwem wszystko dobrze tyle ,że muszę dużoo leżec i odpoczywac.
Pozdrawiam

Natalia, ups...w ferworze tych wszystkich brzuszkow, wizyt, rozpoznanych plci i nowych mamus gdzies nam umknelo.
Najwazniejsze, ze juz jestes
A co sie dzialo, ze az do szpitala Cie polozyli???

Napisane przez 19mala83

Maga83 to widzę,że Twoja teściowa to coś jak moja. Jak się dowiedziała, że jestem w ciązy to powiedziała do mojego męza: dziecko na zimę?eee będziecie musieli więcej w piecu palić.

no probowalam, probowalam, ale nie znalazlam nadajacego sie na watek komentarza...

Napisane przez *Agatek*

Położyłam się spac z powrotem około 8.30 i spałam do teraz, jakoś mi niedobrze jest a czytałam, że wymioty to objaw wyrostka- jeszcze nie haftowałam, ale mam chęc
Nie boli jak narazie ale zobaczymy co dalej... Wyjeżdżamy koło 18.

Kurcze, Bejba, to w takim razie trzymam kciukasy,zeby nie bolalo i zeby to jednak nie byl wyrostek. Mam nadzieje, ze Zajaczek sobie figle robi i na cos ucisnal... Moze polozyl gdzies nozke czy raczke gdzie nie trzeba i bol murowany. Nie czytaj za duzo, bo wszystko sobie zaraz podczepisz pod wyrostek.
Jak kiedys wszystko podczepilam pod kamice nerkowa, a to sie okazala Niespodzianka, wiec sama widzisz...

Dobrze, ze jedziecie autem. Zawsze to wszystko szybciej w razie czego. Mam tylko nadzieje, ze zadzwonilas do lekarza...???

Napisane przez Agatek

słuchaj, zrobimy akcje w szpitalu: "wyprzedaż 2012"

powiemy, ze mamy bilety na euro2012 i do tego maly gratis !!!

Napisane przez Agatek

To mówisz, że śmigły Ci klejnoty przed oczyma??

Taa...Tylko ze w tym samym czasie Tztowi smignela muszelka
Sprytny ten nasz dzieciak - caly czas jajca sobie robi ze starych

Aaach, wlasnie sie obudzilam po drzemce i wszamalam kanapeczki z dzemem truskawkowym i do tego kawusia zbozowa caro zalana goracym mlekiem - polecam

[*Agatek*]

Napisane przez pearpearl

No i zagadka rozwiazana. To na bank nie byl dr.Agatek, bo dr.Agatek zalecilby przyjac CZOSNEK

o kutfa! Padłam!!!

Napisane przez pearpearl

Dobrze, ze jedziecie autem. Zawsze to wszystko szybciej w razie czego. Mam tylko nadzieje, ze zadzwonilas do lekarza...???

nie bo nie boli teraz!
gdzie z tą pałą na mnie?? ja taka biedna jestem <wymusza współczucie>

Napisane przez pearpearl

powiemy, ze mamy bilety na euro2012 i do tego maly gratis !!!

hahahaha dokładnie

Napisane przez pearpearl

Taa...Tylko ze w tym samym czasie Tztowi smignela muszelka
Sprytny ten nasz dzieciak - caly czas jajca sobie robi ze starych

bo wiesz, dawno muszelki nie oglądał, to mu muszelki w głowie, a Ci klejnoty....

Napisane przez pearpearl

Aaach, wlasnie sie obudzilam po drzemce i wszamalam kanapeczki z dzemem truskawkowym i do tego kawusia zbozowa caro zalana goracym mlekiem - polecam

dobrze, że mi przypomniałaś! bo ja mam dżem! Made in Hamburg zara tez se wsunę

[kasikzaki]

Jestem tak wściekłą że zaraz wyjdę z siebie
Miałam iść do tego urzędu ale jak na złość wszystko nie idzie tak jak powinno. Już prawie wychodziłam z domu i przyszła poczta, właśnie z tamtąd i to wszystko skomplikowało, normalnie siadłam na schodach i sie poryczałam. Jak już wam kiedyś pisałam że od kiedy wróciłam z chorobowego przeszłam na pół etatu a różnicę mi dopłaca państwo. no właśnie jeszcze nie dopłaca bo moja sprawa jest w toku, a przez moich zaje...ych szefów będzie się to ciągnać dłużej Najpierw prosiłam się o list od nich do tego urzędu z potwierdzeniem, szefowa napisała po 3 tyg. jak już tam poszłam to sie okazało że mogę się starać wstecz o te 3 tyg że nie muszę tracić, ale oni muszą potwierdzić no i niby potwierdzili. Później jeszcze ten urząd wysłał taki list z rubryczkami jak ja pracowałam i szefowie to wypisali ja zaniosłam ale wczoraj właśnie dzwoni do mnie babka z urzędu ze w tym liście było ze ja pracuję na pół et. od 15 sierpnia a tak naprawdę z tych z moich godzin wychodzi że od 11 lipca i za ten miesiąc mi nie mogą zapłacić ( a to jest jakieś 300 euro)bo moja szefowa sie pomyliła. Wyprosiłam u szefowej nowy list ze od tego 11 lipca. No i właśnie się zbieram żeby tam pojechać a tu ten cholerny list(z wczorajszą datą) który muszę zanieść do szefów a tam jest wypisywania od początku roku, jak oni to zobaczą to wściekną bo są tacy porąbani. Nie wiem dlaczego go wysłali, inaczej sie umówiłam wczoraj z tą babką z urzędu. Już sama nie wiem co mam zrobić. Nie wiem może po prostu spróbuję tylko z tym wczorajszym listem najpierw.
Miałam jechać taxi ale juz z tych nerwów poczekam półtorej godź. na tż i pojedziemy razem.


dzisiaj w ogóle coś czuje ze będzie fatalny dzień.......

na pocieszenia ukroiłam sobie kawałek tego ciasta co robiłam.....no i się zmuliłam i mi niedobrze......

jeszcze nas dzisiaj czeka rozmowa z właścicielami domu czy nam za farby do pomalowania domu oddadzą....ciekawe czy się uda.......


o matko...ale się rozpisałam

[ciezaroweczka]

Napisane przez 19mala83

A to moje modlące się dziecię na ostaniej wizycie na początku września. Chyba modli się o wiecej rozumu dla matki

Aniołek!!!!

[pearpearl]

Napisane przez ewula83

Hej Kluseczki(moj TZ tak mnie nazywa)

dawaj go tu

Napisane przez ewula83

Dzisiaj moj szczesliwy dzien,jade do Polski do mamy i tatyna cale dwa tygodnie,pobycze sie troche na ogrodzie

to udanego pobytu i oczywiscie tego byczenia

Napisane przez 19mala83

A to moje modlące się dziecię na ostaniej wizycie na początku września. Chyba modli się o wiecej rozumu dla matki

to moje dziecie na swoim zdjeciu w takim razie wyglada na zrezygnowane - "zadne modly nie pomogly"

Napisane przez dph

pearl nie chce nic mówić ale u mojego brata jak bratowa była w ciąży to też nie chcieli wiedzieć co będą mieć no ale jak się okazało pod koniec ciąży że dziecko ma ponad 4 kg to wszyscy byli pewni że będzie oczywiście chłopak jakież było zdziwienie wszystkich gdy urodziła się dziewczynka o wadze 4500 g i 60 cm także to że dziecko jest duże niczego nie przesądza

dph, co tam napisalas???
ja NIC nie widze... cos.... chyba....sie.....zepsulo. ....
bo NIC nie moge rozczytac, o czym napisalas....
chyba musze zrestartowac komputer

Napisane przez Angelika_26

Ale czuje się jak słoń :P czasem to mi tak ciężko. A Ty ile przytyłaś??

no wiesz, z takimi strasznymi pytaniami tak na forum ?!?!?!?!
hehe
przytylam juz 7-8 kg, a to dopiero polowa ciazy
wiec teraz lepiej wymysl ciezsze zwierze od slonia - ja nim jestem
czyli to bedzie....o, mowcie mi płetwal blekitny

[*Agatek*]

Napisane przez pearpearl

dawaj go tu

zrobimy z tym panem porządek!

Napisane przez pearpearl

mowcie mi płetwal blekitny

jesteś genialna!

[pearpearl]

Napisane przez *Agatek*

o kutfa! Padłam!!!

ja padlam z "kutfy"

Napisane przez Agatek

nie bo nie boli teraz!
gdzie z tą pałą na mnie?? ja taka biedna jestem <wymusza współczucie>

nie boli, nie boli... ALE MOZE ZACZAC! dzwon i nie probuj tutaj zadnych sztuczek
na mnie nie dzialaja
a jak nie zadzwonisz, to nie tylko pala Cie czeka

Napisane przez Agatek

bo wiesz, dawno muszelki nie oglądał, to mu muszelki w głowie, a Ci klejnoty....

moze ogladac i ogladal, bo przeciez smarowal tylek antyrozstepowcem
ale, ze tak powiem, sie nie zaglebial

Napisane przez Agatek

dobrze, że mi przypomniałaś! bo ja mam dżem! Made in Hamburg zara tez se wsunę

do uslug
zrob sobie do tego kako
fajnie sie wtedy rozplywaja w ustach

Kasikzaki, kurcze, nie plakulaj Poczekaj na tzta, ochlon, przedyskutujcie razem, co trzeba robic i dzialaj. Moze akurat uda sie wszystko odkrecic. Niestety z tymi ludzmi to tak jest, ze nie mozna na nich polegac, jak nie o cih tylek chodzi Trzymam kciuki, zeby jednak wszystko sie dalo naprawic.

[kasikzaki]

Napisane przez pearpearl

Na poczatek sie chwale! Bylismy dzisiaj u ginekologa.

Bardzo pozytywna wiadomość, aż miło czytać
Super ze wszystko oki

Napisane przez MartuNiunia87

23 września byliśmy na "połówkowym" no i.... będzie córeczka nasz synuś zadowolony bo chciał siostrzyczkę . Dzidziuś ważył 274g.. więc zaczęło się wybieranie imienia... z chłopcem problemu by nie było. bo dążąc do sedna, wertując imię za imieniem to jak ja "tak" to on "nie" jak on "tak" to ja "nieee!" no i stanęło, że jedno jedyne pasuje obojgu... no ale będzie córeczka.. więc teraz "spory" toczą się pomiędzy Jagodą, Leną, Mileną i Majką/Mają... zobaczymy... synuś konsekwentnie jak postawił na początku na Jagodę tak twardo się tego trzyma... a my.. myślimy...

Gratuluję córci a wuzeczek bardzo ładny choć jak dla mnie za różowy

Napisane przez renata:)

dzisiaj bede pozno wiec pewnie nie zajrze, a jutro chyba idziemy w te góry znowu więc pewnie dopiero w poniedziałek...
udanego weekendu

Fajnie masz z tymi górami, udanego weekendu również

Napisane przez Anabellita

O raaany... jaki ja sen miałam. Coś mi się z jednym okiem działo od brania żelaza Widziałam no to oko ale ono było jakieś dziwne.

o rany, ale sen...ja też mam dziwaczne ale Ty moje przebiłaś

Napisane przez ciezaroweczka

Ja też się pochwale pierwszymi zakupami.

Bujaczek super

Napisane przez NataliaM1103

Witam .nie było mnie od niedzieli i nikt nawet tego nie widział.
Ale wybaczam!
Byłam od poniedziałku w szpitalu - dzisiaj wróciłam
Z maleństwem wszystko dobrze tyle ,że muszę dużoo leżec i odpoczywac.
Pozdrawiam

Trzymaj sie kochana i wypoczywaj. A dlaczego w szpitalu byłaś??

Napisane przez 19mala83

Aaaa i pochwalę się nasi od siedmiu boleści majstrowie skończyli łazienkę, efekt widziałam tylko na fotce przez mms-a ale bardzo mi się podoba, chociaż drożej wyszło niż zapowiadali. Ale szczerze mówiac to cieszę się, ze w koncu skończyli i sobie poszli. Jeszcze troszkę i może będzeimy mogli się wprowadzić

Super ze do przodu, w końcu sie z tym uporali

Napisane przez ewula83

Melduje sie !!!Popijam kawke i jednym okiem zagladam na Brzydule.
Dzisiaj moj szczesliwy dzien,jade do Polski do mamy i tatyna cale dwa tygodnie,pobycze sie troche na ogrodzie

Ale Ty masz fajnie, niedawno byłaś w Pl i znowu jedziesz...zazdraszczam Udanego pobytu

Napisane przez 19mala83

A to moje modlące się dziecię na ostaniej wizycie na początku września. Chyba modli się o wiecej rozumu dla matki

Cudowne zdjecie

[pearpearl]

Napisane przez *Agatek*

zrobimy z tym panem porządek!

Pearl i Agatek moga go wszamac na obiadek

[kasikzaki]

Napisane przez pearpearl

Kasikzaki, kurcze, nie plakulaj Poczekaj na tzta, ochlon, przedyskutujcie razem, co trzeba robic i dzialaj. Moze akurat uda sie wszystko odkrecic. Niestety z tymi ludzmi to tak jest, ze nie mozna na nich polegac, jak nie o cih tylek chodzi Trzymam kciuki, zeby jednak wszystko sie dalo naprawic.

[pearpearl]

Napisane przez kasikzaki

Bardzo pozytywna wiadomość, aż miło czytać
Super ze wszystko oki

[Mijus]

Napisane przez 19mala83

A to moje modlące się dziecię na ostaniej wizycie na początku września. Chyba modli się o wiecej rozumu dla matki

Cudo

Napisane przez pearpearl

wiadomo, ze sie nie chce, ale pomysl, ze zaraz bedziesz w swoim Inowroclawiu
a jak koteczka???

Jestem leniwa strasznie dziś, jeszcze nic nie zrobiłam!
Jeśli chodzi o kicię to mam ją od 2 dni w domku. Codziennie jeździmy na "higienę rany" i czekamy teraz aż się zrośnie Wszystko idzie w dobrym kierunku W końcu kot się wyspał w swoim łóżku

Napisane przez kasikzaki

Jestem tak wściekłą że zaraz wyjdę z siebie
Miałam iść do tego urzędu ale jak na złość wszystko nie idzie tak jak powinno. Już prawie wychodziłam z domu i przyszła poczta, właśnie z tamtąd i to wszystko skomplikowało, normalnie siadłam na schodach i sie poryczałam. Jak już wam kiedyś pisałam że od kiedy wróciłam z chorobowego przeszłam na pół etatu a różnicę mi dopłaca państwo. no właśnie jeszcze nie dopłaca bo moja sprawa jest w toku, a przez moich zaje...ych szefów będzie się to ciągnać dłużej Najpierw prosiłam się o list od nich do tego urzędu z potwierdzeniem, szefowa napisała po 3 tyg. jak już tam poszłam to sie okazało że mogę się starać wstecz o te 3 tyg że nie muszę tracić, ale oni muszą potwierdzić no i niby potwierdzili. Później jeszcze ten urząd wysłał taki list z rubryczkami jak ja pracowałam i szefowie to wypisali ja zaniosłam ale wczoraj właśnie dzwoni do mnie babka z urzędu ze w tym liście było ze ja pracuję na pół et. od 15 sierpnia a tak naprawdę z tych z moich godzin wychodzi że od 11 lipca i za ten miesiąc mi nie mogą zapłacić ( a to jest jakieś 300 euro)bo moja szefowa sie pomyliła. Wyprosiłam u szefowej nowy list ze od tego 11 lipca. No i właśnie się zbieram żeby tam pojechać a tu ten cholerny list(z wczorajszą datą) który muszę zanieść do szefów a tam jest wypisywania od początku roku, jak oni to zobaczą to wściekną bo są tacy porąbani. Nie wiem dlaczego go wysłali, inaczej sie umówiłam wczoraj z tą babką z urzędu. Już sama nie wiem co mam zrobić. Nie wiem może po prostu spróbuję tylko z tym wczorajszym listem najpierw.
Miałam jechać taxi ale juz z tych nerwów poczekam półtorej godź. na tż i pojedziemy razem.


dzisiaj w ogóle coś czuje ze będzie fatalny dzień.......

na pocieszenia ukroiłam sobie kawałek tego ciasta co robiłam.....no i się zmuliłam i mi niedobrze......

jeszcze nas dzisiaj czeka rozmowa z właścicielami domu czy nam za farby do pomalowania domu oddadzą....ciekawe czy się uda.......


o matko...ale się rozpisałam

Ale się nagmatwało! Współczuje!
Trzymam kciuki żeby wszystko się udało pomyślnie załatwić

[Angelika_26]

Napisane przez pearpearl;



no wiesz, z takimi strasznymi pytaniami tak na forum ?!?!?!?!:torba:
hehe
przytylam juz 7-8 kg, a to dopiero polowa ciazy
wiec teraz lepiej wymysl ciezsze zwierze od slonia - ja nim jestem:ehem:
czyli to bedzie....o, mowcie mi [B

płetwal blekitny [/B]

Hehehe nie no nie jest tak źle :P Kochanego ciała nigdy nie za wiele. Damy rade. Później się będziemy martwić jak to zrzucić.

[kasikzaki]

Napisane przez *Agatek*

Nie boli jak narazie ale zobaczymy co dalej... Wyjeżdżamy koło 18.

Agatek trzymaj się, oby to nie wyrostek. Spokojnej podróży Ci życzę

Mijus

[ewula83]

Kasik potem do PL jade dopiero w marcu,ale juz w trojke!!Mam nadzieje,ze w miedzy czasie rodzice mnie odwiedza.

---------- Dopisano o 13:56 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Napisane przez pearpearl

dawaj go tu

to udanego pobytu i oczywiscie tego byczenia



to moje dziecie na swoim zdjeciu w takim razie wyglada na zrezygnowane - "zadne modly nie pomogly"


dph, co tam napisalas???
ja NIC nie widze... cos.... chyba....sie.....zepsulo. ....
bo NIC nie moge rozczytac, o czym napisalas....
chyba musze zrestartowac komputer




no wiesz, z takimi strasznymi pytaniami tak na forum ?!?!?!?!
hehe
przytylam juz 7-8 kg, a to dopiero polowa ciazy
wiec teraz lepiej wymysl ciezsze zwierze od slonia - ja nim jestem
czyli to bedzie....o, mowcie mi płetwal blekitny

Ja juz 9 kilo do przodu,po porodzie bedzie co zrzucac!!

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Napisane przez pearpearl

Pearl i Agatek moga go wszamac na obiadek

Jezu,to o moim Tz???Moge go wypozyczyc Wam to zrobcie z nim porzadek!!Ale potem oddajcie,moze mi sie jeszcze przydac.

[kasikzaki]

Napisane przez ewula83

Kasik potem do PL jade dopiero w marcu,ale juz w trojke!!Mam nadzieje,ze w miedzy czasie rodzice mnie odwiedza.

Ja dopiero na początku kwietnia...ale mama na Boże Narodzenie przyleci(może nawet i tato) więc jak sie uda to na "rozwiązaniu" tez bedzie

[neska22]

czesc ciotki-klotki (pamiętacie 5-10-15 ))

ja nie siedzę w ogole w domu bo taka piękna pogoda
dzisiaj dwie pralki juniora wyprałam (i na dzis koniec0 jeszcze jutro 1,5 pralki ) i nasze....
i jak wyprałam te rzeczy to stwierdzam, ze na prawdę na razie ich wystarczy ;D
i ciasto zrobilam-chlodzi sie w lodowce

za 1,5 h mam ortodonte..... jak ja to lubie...wchodz tam na 5 minut i tyle kasiory...no ale juz niedługo bo na następnej wizycie zdejmują mi górny aparat a za jakies 2 miesiace dół

jutro odbieramy z meżem samochod bo oddalismy do zamontowania gazu....po prostu paliwo nas wykancza ;/ no a to bedzie oszczednosc.....co prawda musielismy w to zainwestowac ale w naszym przypadku po jakichs 6 miesiacach nam sie zwroci...
no i w zwiazku z załozeniem instalacji i kupnem pralki miesiac pazdziernik musimy jakos przeleciec bo z kasa licho bedzie jakos przezyjemy ale bez szalenstw
no ale potem tylko kupimy kaloryfer do łazienki na reczniki i bedzie koniec inwestycji....wiec potem kasiorka tylko dla juniora ;D

Sliczne te Wasze dzidziolki z 3d i 4d
i sliczne zakupy...

Ciezaroweczko ten kosz bombowy...piekny po prostu..

Agatek mam nadzieję, ze podróż głądko przejdzie i nie bedzie Cię bolało....

potem wieczorem wpadne to poodpisuje dokładniej

pa

[eliza1984]

Napisane przez zoskasamoska

Eliza u mnie w miarę dobrze, zależy też o co pytasz

Przeszedł mi na szczęscie juz ten ból

Właśnie chodziło mi o ten ból

Napisane przez bambusiek

Też nie mam kosza, bo nie ma na niego zwyczajnie miejsca, a brudy trzymamy w pralce potem jedynie je wyrzucam jak się zapełni, segreguję i piorę

Robię tak samo

Napisane przez Anabellita

O raaany... jaki ja sen miałam. Coś mi się z jednym okiem działo od brania żelaza Widziałam no to oko ale ono było jakieś dziwne. Poszłam do lekarza (moze nawet do był dr Agatek), a on powiedział że trzeba szklane oko mi wstawić... to było straszne! Wyjął moje zepsute oko i wstawił wielką szklaną protezę!
Nie umiałam kierować tym szklanym, ciągle mi gdzieś uciekało i odwracało się - wyglądałam okropnie! Chciałam swojego prawdziwego oka!
Teraz śmiać mi się chce, ale w śnie to było straszne

Miłego dzionka wszystkim mamuśkom

Nie no nie mogę ,ale sie uśmiałam
Nam dziś rybka gupik rodzi małe i obserwujemy z małżem i jeszcze 2 mają się kocić więc rybek będzie az tylko
Ciężąróweczko śliczny ten bujaczek leżaczek
Haniula super ,ze się udało naprawić

[NataliaM1103]

no więc dziewczyny poszłam na wizyte w poniedziałek a lekarz do mnie ,że szyjka jest skrócona już i ,że mam iśc na pare dni do szpitala.w te cztery dni podniosla mi się o 3mm więc jest lepiej.
Muszę dużo odpoczywac ,lezec i niestresowac się
Maluszek caly czas fika jak szlony
Wróciłam z bólem gardła i katarkiem!!
A tyle tam widziała,że masakra,ciągle przychodziły dziewczyny z martwym płodem około 8-9 tydzień - tak przykro patrzy się na to !

[MissZuzia]

Napisane przez NataliaM1103

Witam .nie było mnie od niedzieli i nikt nawet tego nie widział.
Ale wybaczam!
Byłam od poniedziałku w szpitalu - dzisiaj wróciłam
Z maleństwem wszystko dobrze tyle ,że muszę dużoo leżec i odpoczywac.
Pozdrawiam

hej, dobrze że juz jesteś Jest nas tak dużo że ja nie kojarze która znika

Napisane przez bambusiek

A właśnie... jestem w końcu na plusie z wagą co prawda tylko 1,5 kg, ale jednak. Na tym etapie i tak powinno być więcej, a jem raczej sporo

łoooo matko to poszalałaś
co powiesz o moich juz chyba 11 kg w tyg. prawie że 26

Napisane przez ewula83

Moj to jest klocuszek wazy juz 1300 gram w 27 tygodniu,chyba bedzie najwiekszym dzieckeim na forum hehhe.Mamusi juz kregoslup nawala.

ja nie mogę za bardzo już się schylać w prysznicu do golenia nówg a wczoraj chciałam pomalowac paznokcie u nóg i to chyb abyło moje ostatnie malowanie, ledwo co dałam radę na odległość, następnym razem tz sponsoruje kosmetyczkę

Napisane przez Angelika_26

Ale czuje się jak słoń :P czasem to mi tak ciężko. A Ty ile przytyłaś??

ja też jak słoń a wszyscy mnie komplementują, w pracy nie moge spokojnie za przeproszeniem do kibla wyjśc żeby ktoś mnie nie dopadł i ooojjj jak pięknie wyglądasz och ach
taaa nie lubię takich komplementów na siłę

Napisane przez kasikzaki

Jestem tak wściekłą że zaraz wyjdę z siebie

biedulka, mam nadzieję ze dogadasz się z urzędem i że nie musisz tego donosić albo jakoś uda ci sie szefów przekonać żeby uzupełnili...

Napisane przez neska22

jutro odbieramy z meżem samochod bo oddalismy do zamontowania gazu....po prostu paliwo nas wykancza ;/ no a to bedzie oszczednosc.....co prawda musielismy w to zainwestowac ale w naszym przypadku po jakichs 6 miesiacach nam sie zwroci...
no i w zwiazku z załozeniem instalacji i kupnem pralki miesiac pazdziernik musimy jakos przeleciec bo z kasa licho bedzie jakos przezyjemy ale bez szalenstw
no ale potem tylko kupimy kaloryfer do łazienki na reczniki i bedzie koniec inwestycji....wiec potem kasiorka tylko dla juniora ;D

my też będziemy mieć teraz sporo wydatków ale na dzidziolka wózek, mebelki, dalsza część wyprawki... morze kasiorki

Napisane przez NataliaM1103

no więc dziewczyny poszłam na wizyte w poniedziałek a lekarz do mnie ,że szyjka jest skrócona już i ,że mam iśc na pare dni do szpitala.w te cztery dni podniosla mi się o 3mm więc jest lepiej.
Muszę dużo odpoczywac ,lezec i niestresowac się
Maluszek caly czas fika jak szlony
Wróciłam z bólem gardła i katarkiem!!
A tyle tam widziała,że masakra,ciągle przychodziły dziewczyny z martwym płodem około 8-9 tydzień - tak przykro patrzy się na to !

a ile cm miałaś jak ocenili że skrócona?

Ja badałam swoją 16.08 i miała 4cm, potem jakoś we wrześniu na początku i 3,5cm a dziś byłam u lekarza bo brzuszek mi twardniał od dwóch dni (na szczęście nic nie bolało mnie) i mam 3cm. Tak się zastanawiam czy mi się skraca - pomiary akurat tak się złożyło były prowadzone każdorazowo przez innych lekarzy (dowciapne USG) więc porównywać je do siebie ciężko, także na innym sprzęcie. Niby mówiłam swojemu, że ostatnio miałam pół cm więcej ale nie zauważył, żeby coś złego się działo. Póki co jest w normie, ale ta norma to do 2,5cm więc bliziutko z tych moich 3cm i się troszkę boję. Mam dużo odpoczywac w weekend i brac nospę na twardnienie. We wt mam wizytę u swojego lekarza ze szpitala więc się go poradzę, bo ta dzisiejsza wizyta to tylko w przychodni.

[NataliaM1103]

jak poszłam do szpitala to miała 30 mm a dzisiaj 33mm