Powiedz to tutaj, część 4

[gumisia18]

Szczęście z Tobą zazwyczaj trwa zbyt krótko... Liczę że w ten weekend nadrobimy zaległości i znów będzie wspaniale... O ile zrobisz to cholerne auto Już chciałabym Cię tu mieć... Skarbie jesteś dla mnie Najwspanialszym i Jedynym takim Mężczyzną... Tak wgl wszystkiego najlepszego... Jutro dostaniesz prezencik O ile przyjedziesz Bo jak nieeee

[colocopter]

tak mi dziś smutno...
miałam się nie przejmowac-bedzie co będzie...a ja co?
wciąż pytam-NA CO CZEKASZ, NO NA CO?
pytam w duchu, abyś nie powiedział ze naciskam...
tak mi okropnie smutno...

[vainqueur_]

A jednak Ci zależy. Jestem bardzo szczęśliwa.

I myślę, że już nie potrzebuję tego, bez czego nie wyobrażałam sobie wcześniej życia.

[Reme]

Nie ma ludzi, bez których nie da się żyć. Przychodzą, odchodzą, odzywają się i milkną, są a jakby ich nie było, pozostawiają wspomnienia bardziej lub mniej trwałe, przemijają. Wszyscy bez wyjątku. Nikomu nie będzie zależało na mnie tak, jak mnie samej. Tylko ja zostanę ze sobą "zawsze", tylko ja będę czysto "dla siebie". Tylko ja mogę uszczęśliwić siebie.

[Inspire]

No i co to miało być? te defilady przede mną? Phi, pustak

[monilkaa]

Nie wiem co mam o Tobie myśleć. Bo w tym największy jest ambaras... Eh.

[SweetAboutMe]

G. - jeszcze kilka godzin temu byłeś najwspanialszym człowiekiem jakiego poznałam w ostatnim czasie. 2 miesiące razem w pracy,a byliśmy sobie już tacy bliscy. Zwierzałeś mi się. Wspólny wypad w tamten piątek był super. Chciałeś,żebym poznała Twoich znajomych i, żeby oni poznali mnie. Od tygodnia trąbiłeś mi o tej imprezie. Specjalnie nakłamałam w pracy i załatwiłam sobie wolne. A Ty mnie tak oszukałeś... Mama organizatora jest poważnie chora, impreza odwołana. Jak to mówiłeś mi dzisiaj przez telefon tym smutnym głosem to ja się też zaczęłam martwić i było mi smutno cały dzień. A jednak podświadomie czułam,że coś jest nie w porządku. Teraz wchodzę na fb, a Wy sobie w najlepsze zapraszacie innego chłopaczka na tą imprezkę, która jednak odwołana nie jest. Jak mogłeś? Czuję się jakbym dostała w twarz. Siedzę teraz w domu sama w piątkowy wieczór, jak kretynka płaczę, palę papierosa za papierosem i po prostu nie wierzę w to jak paskudnie mnie okłamałeś. Zostawiłam Ci wiadomość na fb i jestem ciekawa Twojej reakcji. Teraz to już na pewno się zwolnię stamtąd. Boję się niedzielnej zmiany. Nie chcę na Ciebie patrzeć.

[elvegirl]

Dziękuję Wam za dzisiaj...za taką cudowną reakcję...może uda mi się ruszyć z miejsca...kochani jesteście, bardzo żałuję że nie mogę ulżyć Wam w cierpieniu...


-----------------------------------------------------------------------

Napisane przez paollino

have you ever tried sleeping with a broken heart...?

?????

[monaa01]

znowu,znowu to samo masz, nie lubię tych dni gdy cie nie widzę, bo taka rozmemłana jestem jak nie ja...flaki z olejem , ciebie nie widze a nie siebie nie lubie ze taka jestem, ale jutrrrrrro ...no czekam na jutro upieczemy ciasto

[Eldo_rado]

mija kolejny miesiąc a ja wciąż nie umiem się pozbierać... chodzę spać - obok puste miejsce... śniadanie, obiad, kolacja- robię tylko dla siebie... kolejne dni siedzę sama, wpatrując się w okno... nigdy nie pomacham Ci zza szyby, nie zobaczę rano Twojej twarzy... prawdopodobnie nigdy nie bede w życiu już tak szczęśliwa jak byłeś tu ze mną... i co- dalej myślisz, ze się pozbieram?!

[monilkaa]

Piątek, 23.15. Siedzę i się uczę. Jestem chora psychicznie.

Twój sms mnie rozbroił

[SweetAboutMe]

Nie takiej reakcji się spodziewałam. Nie sądziłam,że będziesz się wypierał i przeinaczał fakty, które są oczywiste i poparte dowodami. I jeszcze mi wyjeżdżasz z zaufaniem ,że 'przecież wiem jak bardzo mnie lubisz i,że ze mną pójdziesz wszędzie' i to nie fair,że Cię tak oceniam. A to wszystko napisane w sposób jakbyś już był pijany i myliłby Ci się znaki na klawiaturze,a przecież Twój sposób pisania zawsze jest nienaganny bo jesteś Panem Filologiem Polskim. I znikasz bo nie masz mi już siły dłużej tłumaczyć. Bardzo chciałabym wierzyć w to,że mnie nie oszukałeś, ale nie potrafię. Jezu, przez to wszystko boli mnie głowa, kłuje mnie w serduchu i mam strasznie zapuchnięte oczy. A jutro praca. Będę bajecznie wyglądać.

[maddee]

Boże, taka motywacja! Jak tego nie wykorzystam, to jestem dupa wołowa! W końcu masz jakiś realny cel, nie spieprz tego. Nie bądź gówniara! Świat stoi otworem, wykorzystaj to!

Liczę się JA, nie to co o mnie mówią, albo myślą OBCY ludzie. Przecież oni w ogóle mnie nie znają... jakieś szczątkowe informacje im się o "uszy obiły" (jak raczyłeś mi powiedzieć) i z tego próbują wyrobić sobie na mój temat opinie... mniej lub bardziej pochlebne. W ogóle czym ja się przejmuję? Skoro, koleżanki i koledzy, nie macie własnego życia - to tylko wam współczuję Głowa do góry, Mad, masz wspaniałych przyjaciół, fajną rodzinkę i świetną mamę, która pokornie dopinguje cię w każdych twoich głupawych pomysłach na życie... nie potrzebujesz aprobaty od kogoś, kto zna cię wyłącznie z relacji zakompleksionych pacanów
Jak wszystko dobrze pójdzie, to za rok już cię tu nie będzie.

[enjoy89]

Po pierwsze: Nie ma to jak zmuszać się do takiego widoku, no bo przecież nie wyjdę i nie pokażę mu, że mnie to rusza (jakby wcale tego po mnie nie było widać ). Zresztą to działa tylko do pewnego momentu, bo na dłuższą metę jest nie do zniesienia.

Po drugie: Powiedziałabym coś, ale nie ma sensu, bo ciągle to powtarzam

Po trzecie: No to miłe, że chcesz spróbować jeszcze raz czyżby eks znowu olała ?

Się nie wyspałam, a już trzeba wstawać. Damn

A... i coś mi się wydaje, że dzisiaj będzie ciężki dzień... i noc

[SweetAboutMe]

Już dawno nie płakałam z rana tuż po przepłakanym wieczorze i przepłakanej nocy. A tu proszę. 9 rano,a ja dalej. Prawdziwy maraton.

[Phoce]

Czas zrobić wreszcie coś dla siebie....kto by pomyślał, że od kilku tygodni nawet nie pomalowałam paznokci

[pannafu]

Przepraszam, ale... nie będę czekać.

[Soph]

szkoda, że tak musiało być...

[vainqueur_]

Lubię zakupy, bo to chyba jedyne zajęcie, które pozwala mi nie myśleć o Tobie Wróciłam z pierwszych, o 14 pędzę z D. na drugie.

Dzisiaj idziesz na mecz, więc wieczór spędzę nie męcząc głowy pytaniem:

"Ciekawe co ON teraz robi?".

W następnym tygodniu 9 kartkówek...

[pannafu]

Wiedziałam! Wiedziałam, że Ci się uda kochana! Jestem z Ciebie dumna!

[kisielova]

i chociaż oboje wiemy, że ostatnio nam się nie układało, że każde wypowiedziane zdanie było powodem do kłótni, to wiemy też jak bardzo jesteśmy dla siebie ważni.
Cieszę się, że daliśmy sobie tą szansę.

....a wczorajszy wieczór był piękny.


____
"Drive" - dosyć dobre reklamy filmu, ale sam film do kitu. Siedzieliśmy znudzeni przez 1,5h. Dobrze,że chociaż bohater był przystojny i miał boskiego mustanga gt.

[6ab835231803f4b1cac896d6aed120cccc2755ce_65765102cc8be]

Wyłaź w końcu z mojej głowy...
Albo... niech będzie tak jak kiedyś

A dzisiaj imprezujemy

[Inspire]

czuję się jak... piórko. To chyba dobrze określenie.

[Dearlie]

Nic z tego nie rozumiem. Nic. Po co wczoraj przyjechałeś? Dobrze bawisz się moim kosztem? Rozumiem, że można być zamkniętym w sobie, ale TO przekracza moje zdolności rozumowania tego problemu.

[WampLady]

Zaczyna mnie to przerastać- naciski z każdej strony...cholera.!

[anetta21]

A mnie znowu odbija

[vainqueur_]

Zakupy zrobione, dżinsów nie znalazłam, może w poniedziałek coś złapię.

I byłoby dobrze, gdyby D. nie zaczęła Twojego tematu...

[201608251020]

i chociaż nie jesteśmy już razem, chcę byś walczył. nie będzie Ci łatwo, ale.. spróbuj. chcę byś wrócił stary Ty.

[tutaj]

nie wierzę, że po wszystkich cyrkach odstawianych przez Ciebie i po wybłaganiu spotkania, Ty dzisiaj mnie olałes. Nie żebym miała cierpieć, ale po prostu Cię nie ogarniam, debilu. Nigdy więcej do mnie nie dzwoń.

[Jacqueline__]

Napisane przez Eldo_rado

mija kolejny miesiąc a ja wciąż nie umiem się pozbierać... chodzę spać - obok puste miejsce... śniadanie, obiad, kolacja- robię tylko dla siebie... kolejne dni siedzę sama, wpatrując się w okno... nigdy nie pomacham Ci zza szyby, nie zobaczę rano Twojej twarzy... prawdopodobnie nigdy nie bede w życiu już tak szczęśliwa jak byłeś tu ze mną... i co- dalej myślisz, ze się pozbieram?!

Eldo..