![]() |
#301 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 285
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Pokaże Wam mojego łobuza
![]() Pewnie do grudnia mały wyrośnie ze stroju Mikołaja, więc dzisiaj zrobiłam kilka zdjęć na pamiątkę ![]() Edytowane przez nenia6 Czas edycji: 2012-08-26 o 21:43 |
![]() ![]() |
![]() |
#302 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 96
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
No właśnie z tym seksem po porodzie to wcale nie jest tak fajnie....ja myślałam ze te "ustawowe" 6 tyg w którym się dochodzi do formy jest wystarczające, a tu wcale nie prawda...gdzieś czytałam że jedna laska to miała taką ochotę że nie wytrzymała tych 6 tyg....dla mnie to był jakiś kosmos!! Ja dopiero teraz nie odczuwam żadnego dyskomfortu, nie mówiąc o bólu....przez pierwsze 3 m-ce nawet nie było mowy o seksie, bo wszystko mnie bolało jak tylko trzymałam małą na rękach...po 5 m-cach można było spróbować, ale uwierzcie mi to było okropne...dobrze że mój tż jest taki kochany i wyrozumiały...sama nie wiedziałam czy jest coś nie tak ze mną że to tyle trwa...poszłam do gin i jak mnie zbadała okazało się, że wszystko pięknie zrośnięte itd...tylko ph było złe...wiec wit C i takie tam.....ale szczerze to dopiero od jakiegoś m-ca wszystko nawet wróciło do normy....tak wiec jeśli jest coś nie tak to koniecznie wizyta u lekarza, a jeśli wszystko ok to chyba pozostaje czekać i próbować z zaciśniętymi zębami
![]() Kupiłam w końcu krzesełko do karmienia z klupsia i jestem zadowolona, ale mała już obadała co trzeba zrobić żeby się uwolnić....ach ten mój łobuz ![]() Fajne te zabawki z Ikei - szkoda że nie mam jej pod nosem ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#303 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Co do "tyc spraw" to ja nie mam co narzekać bo miałam CC. Nie ukrywam ze dopóki nie dostałam skierowania na cięcie i tak z wyboru chciałam je mieć własnie (głownie) ze względu na te sprawy. Bałam się bólu porodowego i tego co bedzie z moja ...... po porodzie. Po pierwszej ciąży czekaliśmy 2miesiace i bolało bardzo, potem było o wiele lepiej niż przed ciąża. Nie wiem z czego to wynika, ja urodziłam pierwsze dziecko w wieku 23 lat (dokładnie 22 lata i 5 miesięcy) wiec możliwe ze dopiero wtedy w moim organizmie poziom hormonów był odpowiedni, pobporodzie Kuby (tez CC) czekaliśmy miesiac i tez bolało, szczypalo (chyba wynik długo nie "używanego" organu) ale teraz jest super. Ja mogę wam polecić intymny zel nawilzajacy np durex, ale nie te badziewia zapachowe czy smakowe a zwykły w niebieskim opakowaniu, czyni cudenka. Nie rozstajemy się z nim. No i koniecznie iść do giną bo mogła się zrobić nadzerka albo nie daj Boże grzybek bo objawy podobne. 8 miesięcy to chyba za długo żeby czuć dyskofmort wiec coś jest na rzeczy.
Mój syn chce wstawać ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#304 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
mamusie kliknijcie w wolnej chwili, http://pl.lennylamb.com/user/show_photo/3738
dziękuję |
![]() ![]() |
![]() |
#305 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: O-ca Wrocław
Wiadomości: 228
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Hej dziewczyny
![]() Cytat:
![]() ![]() my wczoraj robiliśmy grilla na zakończenie lata ![]() ![]() a co do "tych spraw" mnie też to boli, ale tylko na początku i tak w ogóle to wcale nie odczuwam ochoty czy potrzeby na "te rzeczy" ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#306 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Kurde, no właśnie - osiem miesięcy to bardzo długo, ale też słyszałam o dziewczynach, które nawet dłużej odczuwały dyskomfort. Tylko mój problem polega na tym, że czuje jakby mi się ta blizna "ciągnęła", nie czuje żadnego pieczenia, w środku nic mnie nie boli tylko na zewnątrz.Wkręcam sobie (a może to prawda), że mnie źle zeszyli i może będę musiała to mieć operacyjnie "naprawione"
![]() nenia, piękny bobas! ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ur. 31. 01. 2011r. |
![]() ![]() |
![]() |
#307 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
nenia6 bobas cuuuudo
![]() ![]() Jeśli już mówicie o tych sprawach,ehh ja też miałam CC i z tego względu myślałam że "w tej sprawie" nic się nie zmieni,ale się zmieniło,nie wiem być może faktycznie trzeba jeszcze poczekać,może to zależy od organizmu? ![]() No tak dziewczyny ciąża to dla organizmu kobiety wieeelkie zmiany,choć czasem niektórych nie widać gołym okiem to jednak są,nie wiem ale ja to średnio wierzę w ten powrót organizmu do całkowitego staniu sprzed ciąży ![]() Dziewczyny nie wiem czy się chwaliłam czy nie,ale Mój Mały od trzech dni raczkuje ![]() ![]() ![]()
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho "Mam serce dla zwierząt"
|
![]() ![]() |
![]() |
#308 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 285
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Dziękuję dziewczyny
![]() ![]() O La La ![]() ![]() Mój Póki co przybiera taką pozycję jak do raczkowania, ale nic więcej, trzeba czekać ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#309 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Jeszcze mogę dopisać że ja to ogólnie jestem trochę zasmucona faktem że mój brzuch nie powraca ani trochę do formy
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ---------- Cytat:
![]() ![]()
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho "Mam serce dla zwierząt"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#310 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 285
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
U mnie linia też jeszcze jest, ale bardzo bladziutka. Brzuch mam okropny, taka galareta
![]() ![]() Warzyłam się na dwóch wagach i jedna pokazała 63kg, druga 65, więc nie wiem ile ważę, ale nie jest źle, te kilka kg mogę zrzucić, ale po brzuchu widać, że i tak będzie 'flakowaty' ![]() ---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ---------- Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#311 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho "Mam serce dla zwierząt"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#312 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
O La La, brawa dla raczkującego Igorka!
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() gosiaczek, jeśli czuje się na siłach to niech wstaje chłopisko ![]() Jeżeli chodzi o brzuch to popękał mi cały i też mogę się pożegnać z bikini na zawsze. W dodatku zamiast się za niego wziąć zaraz po porodzie to olałam sprawę, nie robiłam kompletnie nic co mogłoby trochę polepszyć jego wygląd, zniwelować rozstępy, a teraz jest już po ptokach. Najlepsze jest to, że TŻa w ogóle to nie razi, całuje go, dotyka jakby nigdy nic i twierdzi, że jest śliczny ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Dzisiaj mieliśmy potworny dzień! ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() ur. 31. 01. 2011r. Edytowane przez stalowamagnolia Czas edycji: 2011-10-02 o 18:52 |
![]() ![]() |
![]() |
#313 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Jeśli chodzi o
![]() Teraz po cc jest super, czekałam tylko aż wszystko się naturalnie oczyści i .... ![]() Oczywiście jak jeszcze karmiłam to trzeba było zużyć duuużo żeliku nawilżającego ale to nam nie przeszkadzało ![]() Co do brzuszka- po cc chyba nieuchronna jest pamiątka w postaci oponki powyżej cięcia. Pocieszające jest to,że druga ciąża nieważne jakim porodem zakończona zostawia i tak brzuszek nie do pozbycia. Przynajmniej tak jest wśród moich znajomych- nikt nie ma sposobu na brzuszek po drugiej ciąży ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#314 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
![]() ![]() Mój TŻ też nic nie mówi co by mi miało sprawić przykrość,ale samo moje poczucie ![]() ![]() ![]() Ooo u Nas już górne jedynki wyszły-na szczęście,ale swoje przecierpieliśmy,więc wiem o co chodzi ![]()
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho "Mam serce dla zwierząt"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#315 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 455
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Hejka
![]() U nas weekend minął na urządzaniu mieszkanka i odwiedzaniu znajomych. Mała miała pełno wrażeń, bo znajomi też małe dzieciaczki mają ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Muszę się pochwalić, że już nie karmię, nawet w nocy ![]() ![]() Co do brzucha to ja szczęściara, bo mam płaski, tak jak sprzed ciąży (chyba geny, 3 lata aerobiku), no i 3 kg na minusie. Edytowane przez magda-lenka* Czas edycji: 2011-10-02 o 20:00 |
|||
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#316 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: G-dz
Wiadomości: 390
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() popieram.. ![]() ![]() żyje nadzieją że jeszcze będzie jak kiedyś ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ja właśnie odczuwam ten "powrót". Od poniedziałku nie karmię w ogóle, od 3 dni tak mnie napie** brzuch i plecy że szkoda gadać. A dziś mi mleko powróciło ![]() ![]() całe szczęście z powrotem wagowym nie miałam problemu. od razu po porodzie miałam wagę sprzed ciązy bo bardzo mało przytyłam, a do teraz straciłam jeszcze 10 kg. Nie wiem czy to z powodu karmienia czy z nerwów ale jakoś mi poleciało.. nie narzekam ![]() Cytat:
![]()
__________________
żeby być kimś, trzeba być sobą... _________________________ _____________ moja wymianka: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=69797396 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
ech te brzuchy ja po Apolonii miałam super brzuch a teraz bryyy Bruno załatwił mnie swoją masą na cacy przytyłam niej po porodzie miałam 12 na minusie
![]() ![]() ![]() jestem dziś wykończona dzień pełen wrażeń uciekam spać
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
![]() ![]() |
![]() |
#318 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Ja brzuch mam galaretowaty ale wiem ze mozna się tego pozbyć ćwiczeniami, ale nie robiąc brzuszki tylko najpierw pozbyć się tlusczu cwiczac aerobowo- rowerek, bieganie, orbitrek itp
Mąż kupił mi orbitreka, we wtorek ma przyjść i będę ćwiczyć, chce kupić spodenki neopronowe bo podobno dają świetne rezultaty. Dziewczyny nie ma co się oszukiwAc-trzeba ćwiczeniami ten brzuch zgubić. Ja podczas cc miałam wycinany spory plat skory wiec brzuch nie jest aż tak wielki. Dieta udało mi się pozbyć troszkę boczkow, teraz pora na brzuch. Nie wim czy się uda bo skory sporo jest, ale będę próbować. Także nie ma co marudzic tylko zabierać się za siEbie. U mnie zmora są cycki bo zawsze miałam duże, w trakcie karmienia były gigantyczne potem po diecie spadły ale są obwisle, mąż twierdzi ze je uwielbia wiec się nie przejmuje. Myślałam nawet o operacji ale się boje. A jak wam sucho podczas seksu to na prawdę kupcie ten zel, po co macie się męczyć... |
![]() ![]() |
![]() |
#319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Gosiaczku masz rację żel jest super
![]() ![]() ![]() ![]() Bruno w nocy co 1h się budził - powinnam się z nim zdrzemnąć ale jakoś nie mam weny + posprzątać powinnam, bo przez weekend w domu byliśmy tylko chwile ![]() Brtuno mnie zadziwił w sobotę byliśmy u przyjaciół mężowie nasi gadali bardzo głośno, a Bruno co zasnął sobie przy piersi i nic go nie ruszało ![]() dobra idę ... położę się chyba ... ale może nie ![]()
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
![]() ![]() |
![]() |
#320 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
witam się poniedziałkowo
jejku ale mi szybko weekend zleciał ![]() ![]() ...jesli chodzi o "te" sprawy to ja jestem po cc i przyznam szczerze- nie wytrzymałam przepisowych 6 tygodni abstynencji ![]() ![]() ![]() TŻ jest zadowolony...no ...może poza momentami gdy "dopadam go" o 2 w nocy ![]() a co do pozostałości pociążowych- niestety mam sflaczałe brzucho, do zrzucenia 3 kg "ciążowe" ja co prawda przytyłam tylko 10 kg w ciąży i szybko zrzuciłam to, ale potem znów 3 kg przytyłam ![]() ![]() ćwiczę aerobowo minimum 2 razy w tygodniu po ok.45-90 min (jak mi się chce, ostatnio bardziej te 90 min) na orbitreku na programie przemiennym...efektów- nie ma ![]() no ale co się dziwić że nie ma efektów, jesli do końca 8 miesiąca ciaży ćwiczyłam tyle codziennie + dwa razy w tygodniu basen i jeżdziłam rowerkiem regularnie.... eh...nie wiem kiedy będę mieć czas i chęci na regularne ćwiczenia ...bo z czasem to może coś by się dało wykombinować, ale dopiero gdy młody uśnie, czyli ok.21 wtedy mogę sobie spokojnie poćwiczyć, tyle, że najczęściej leń kanapowy mnie dopada wieczorami i po prostu mi sie nie chce ![]() poza tym cały czas wmawiam sobie, że dopóki karmię to nie mogę jeść czekolady ani żadnych słodyczy z czekoladą...bo na pewno młody by miał zatwardzenie...aż się boję co ze mną będzie gdy przestanę karmić...ja przed ciążą byłam czekoladoholiczką- za tabliczkę dobrej czekolady mogłabym zabić ![]() ![]() eh..ale ponarzekałam i to w poniedziałek ![]() Gosiaczku- też bym chciała mieć wycięty kawał skóry, szczególnie, że mi po prostu wisi brzucho, tak jakby sie własnie skóra rozciągnęła i nie wróciła na swoje miejsce ![]() ![]() a jeszcze odnośnie karmienia piersią- dziewczyny, jak uważacie jest sens ciągnąć to karmienie na siłę? Leon nie chce juz ssać piersi, kopie, wierzga, rzuca się przy karmieniu- poznał łatwość butelki, więc nie ma co się dziwić, że nie chce cyca...ale..czy jest sens ściągać mleko i karmić go tym mleczkiem przez butlę? dodam, że mleka mam coraz mniej- ostatnio ściągam 2x dziennie po jakieś 120-150ml więc nawet jednorazowo na jeden posiłek mu to nie wystarcza i musze mieszać z mm... trochę mnie to męczy, z drugiej strony- podobno zawsze jakieś przeciwciała dostaje...na razie odpukać nie chorował w ogóle i wolałabym żeby tak pozostało ![]() ---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ---------- Cytat:
![]() moje młode urodziło się z całkiem bujną czuprynką, ale powycierało mu się wszystko szybciutko i strasznie powoli odrasta...poza tym te jego włoski są tak niesamowicie cieniutkie i delikatne... ![]() mam nadzieję, ze mu się wzmocnią z czasem, ale na razie, to choćbym chciała mu przyciąć to nie bardzo mam co ![]() babcia TŻa mnie pociesza, że podobno jak się dziecko urodzi z gęstymi włosami, to w dorosłym życiu ma słabe, a jak jest młody łysolem, to potem będzie grzywaczem ![]() ![]()
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#321 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: mój dom tam gdzie moje serce
Wiadomości: 507
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Witam Was w poniedziałek
![]() Ale się zdenerwowałam ![]() ![]() ![]() ![]() Ja to zazdroszczę brzucha mojej siostrze ciotecznej,co prawda jest już 4,5 roku po CC,ale ma brzuszek jak modelka-tyle że nie miała rozstępów...heh może za parę latek my też dojdziemy do takiej figurki ![]() ---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ---------- Cytat:
Co do karmienia...zależy od Ciebie,ale ja bym na siłę nie zmuszała,8-m-cy to i tak dość długo pojadł mleczko mamy ![]()
__________________
"Dziecko może nauczyć dorosłych trzech rzeczy: cieszyć się bez powodu, być ciągle czymś zajętym i domagać się ze wszystkich sił, tego czego sie pragnie."-Paulo Coelho "Mam serce dla zwierząt"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#322 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
subskrypcja mi gdzies zniknela
![]() ![]() ![]() ja bytm nie karmila na sile, moj mlodzieniec tak wlasnie sie zachowywal przy piersi jak mial pol roku, obrazil sie na cycka po moim znieczuleniu u dentysty i odstawieniu od piersi na 24 h, tak mu sie spodobalo butla ze nie chcial juz cycka, dawalam mu w nocy, na spiocha zeby nie skumal co sie dzieje, potem przestal jesc w nocy, rano byl juz calkiem tomny wiec znow sie zloscil i postanowilam juz przestac karmic. Jesli sprawia ci to klopot a maly sie wkurza to chyba nie trzeba na sile mu dawac, takie jest mpje zdnaie. co do ochronnych wlasciwosci mleka kobiecego, hmmm znadnia sa podzielone. moze masz akurat takie dziecko, ze nie choruje- byc moze karmienie piersia nie ma tu nic do rzeczy, znam wiele matek ktore karmily piersia i dzieciaki chorowaly od pierwszych dni i znam takie, ktore karmily MM i maluchy byly zdrowe jak rybki. Na pewno piers jest najlepsza do minimum pol roku, ale WG MNIE 8 miesieczne dziecko, ktore jada juz inne posilki poza mlekiem moze sobie odpuscic piers, o ile obojgu to odpowiada. la'Mbria a powiedz mi jakiego orbitreka masz? ja bym chiala cwiczyc poki co 4 razy w tyg po 30-40 min, potem stopniowow przejsc na godxinny program. No i wlasnie, nie wiem od jakiego programu zaczac, skad ty wiedzialas jak cwiczyc? podpowiesz mi cos? masz te spodenki neopronowe? |
![]() ![]() |
![]() |
#323 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
la'Mbria, szacun dla Ciebie za tak wielką chęć do ćwiczeń
![]() ![]() Moim zdaniem jeśli młody już nie chce cycucha czas zakończyć karmienie. Ja dałabym sobie spokój na Twoim miejscu. Marcel też mi się tak "rzucał" przy cycku, to było bardzo męczące ![]() A u mnie przez cały weekend była piękna pogoda, a dziś...zdążyłam umyć okna i się rozpadało ![]()
__________________
![]() ![]() ur. 31. 01. 2011r. |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#324 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
![]() ale za to ma kilka naprawdę fajnych programów np.mój ulubiony "chodzenie po górach" ![]() kurcze, chyba się wezmę za siebie i zacznę ćwiczyć co drugi dzień naprzemiennie z basenem, bo po prostu nie mieszczę się w ubrania ![]() ![]() co do orbitka-ja sobie mogę ustawić dowolnie w kazdym programie czas trwania i siłę obciążenia, więc w tym "chodzeniu po górach" ustawiam jeden cykl na 15 minut od najsłabszego do najcięższego poziomu-każdy poziom obciążenia po 1 minucie czyli wychodzą mi takie trzy górki w jednej serii (od najsłabszego poziomu do najcięższego) i średnio wciągu jednego treningu robię od 3 do 6 serii po 15 minut z przerwami pomiędzy serią na rozciąganie nie wiem czy w miarę czytelnie opisałam... a spodenek neoprenowych nie posiadam niestety...za to mam pas o taki zwyczajny http://www.sport-shop.pl/pas-neopren...ski-p-421.html też z decathlonu i rzeczywiście działa- pocę się pod nim jak mysz, leje się ze mnie po ćwiczeniach wyglądam jakbym wyszla z pod prysznica ![]() a jeszcze odnośnie karmienia piersią- młody dziś popatrzył na mnie jak na głupią gdy mu cycka podetkałam i rozpłakał się w głos za butelką ![]() ![]() z jednej strony- bardzo mnie męczy ściąganie pokarmu, chciałabym przejść na dietę, wziąć się za siebie...no i nie czuć się taka uwiązana ... z drugiej strony- mam matkę terrorystkę laktacyjną, w rodzinie normą jest karmienie dzieci nawet do 3,5 roku życia (do samoodstawienia) i gdy młodego karmię mm to po prostu mam ogromne wyrzuty sumienia, tak jakbym mu naprawdę robiła świadomie i celowo krzywdę, jakbym go nie kochała (wiem, ze tak nie jest...ale tak się czuję przez presję), mam wrażenie że gdy tylko powiem komuś w rodzinie, że zdecydowałam się już skończyć karmienie, to mnie zlinczują, na pewno zrobi to moja matka- według niej to, że młody dostał mm gdy miałam problemy z laktacją to była totalna bzdura i zła ze mnie matka, bo dziecko nakarmiłam sztucznym mlekiem...powinnam była poczekać, nawet przegłodzić dzieciaka, ale nie rezygnować z piersi, z resztą moja mama nie mówi "karmienie piersią" tylko "zdrowe odżywianie dziecka" (tak jakby wszystko inne było złe i trujące)więc samo to świadczy o sposobie jej myślenia trochę tego myślenia podświadomie przejęłam i dlatego tak męcze cycki i codziennie ściągam pokarm, choć młody już dawno sam cyca nie chce ssać...ale powoli dopada mnie frustracja związana z tym odciąganiem (i tym że młody wcale się nie rwie do jedzenia mojego pokarmu)wiec pewnie zacznę coraz mniej odciągać i może w końcu sama siebie przekonam że czas skończyć karmienie piersią...na razie- nie mam sily samej sobie powiedzieć, ze kończymy, tylko tak z dnia na dzień to ciągnę ![]() ---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:42 ---------- Cytat:
![]() muszę, naprawdę muszę przejść na dietę żeby chociaż TŻ mnie ciutkę motywował...żeby choć czasem popatrzył wilkiem na mnie gdy wyciągam wieczorem chipsy do filmu, albo lody...a on nic, tylko mówi, ze kocha ... no fajnie, że kocha, ja tam też go z brzuszkiem kochac będę, ale mógłby czasem powiedzieć coś w stylu "a może do filmu zjemy po jabłku, zamiast pakę chipsów" ![]()
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#325 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 285
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
la'Mbria Mój mały po urodzeniu też miał dość pokaźną czuprynkę
![]() Do tej pory wytarło mu się trochę włosków z tyłu, ale nieznacznie. Za to pojaśniały mu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 6 569
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
La'Mbria, ciekawe, co by Twoja mama powiedziała na to, że ja karmiłam raptem 2 tygodnie, i to ciągle dawałam więcej mm, niż piersi
![]() ![]() Domyślam się, że ciężko coś racjonalnego postanowić, gdy czuje się taką presję, ale pamiętaj, że to Twoje dziecko i tylko Ty możesz podjąć taką decyzję. I nie robisz mu żadnej krzywdy - to dopiero są totalne bzdury ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#327 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
Cytat:
![]() dziś znów coś sie moim cyckom odwidziało i pokarm mi się wylewa...muszę chyba zrobić jakieś badania hormonalne bo to nie jest normalne- dwa dni w ogóle nie ma pokarmu, potem samo leci...i tak naprzemian cały czas ![]() ---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ---------- Cytat:
ale jeśli chodzi o włosy to ja mu nigdy jeszcze nie podcinałam i mam wrażenie, jakby mu wcale włoski nie rosły ![]()
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#328 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Inowrocław
Wiadomości: 2 152
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
la'Mbria, nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia - jesteś dobrą Matką, kochasz bardzo swojego Maluszka, dbasz o Niego i na pewno nie chcesz dla Niego źle
![]() ![]() ![]() nenia, mój Marcel jak się urodził to miał takie włoski jak Twój teraz (mam na myśli kolor). Wytarły Mu się niemal wszystkie i teraz rosną Mu takie bielaski, bardzo jaśniutkie ![]() ---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ---------- la'Mbria, urosną Mu, nie martw się o to - do roku na pewno będzie miał pokaźną czuprynkę ![]()
__________________
![]() ![]() ur. 31. 01. 2011r. |
![]() ![]() |
![]() |
#329 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
La Mibra ja jestem wielką zwolenniczką karmienia naturalnego ale nic na siłę tym bardziej gdzie jestes taka rozdarta
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() wiecie mam bzika lekkiego na punkcie wózków a Toruń dziura wózkowa marzy mi się Mura 4 ![]() Bruno znów ma kata te zęby mnie wykończą ![]()
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011' |
![]() ![]() |
![]() |
#330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.
la"Mbria wybacz- ale twoja mama jest lekko szurnieta pod tym wzgledem. Dziwie sie, ze mozna tak skrajnie myslec. Obchodzi cie jej zdanie tak naprawde? Jak mozna wlasnej corce pwoiedziec, ze nie nadaje sie na matke, ja bym to raczej o twojej powiedziala. To samo o niej swiadczy, alez mi cisnienie podniosla!!!
przyszedl orbitrek, wieczorem zabieram sie za skladanie tego cuda ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:52.