2011-10-04, 16:19 | #61 |
zuy mod
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
[1=ef5b2d4cbb76624f502b257 9dd7b4a76e5d980a5_63fd440 275284;29783970]a po co ten krzyk? nie wiem jak Ty ale ja nie mam problemów ze słuchem.
wytyka jej każdą dobrą rzecz, każdą zaletę. tak jakby tamta była czemuś winna. postawcie się w sytuacji kiedy pomagacie komuś, lubicie tę osobę, a ona w każdym momencie kiedy was widzi myśli o zazdrości. to nie jest normalne.[/QUOTE] Oburzasz się o to, że zaznaczyłam dosadnie coś? Równie dobrze mogłam pogrubić. Czy wytyka?... Bardziej opisuje, momentami można odnieść wrażenie, że wytyka - ale to niewielkie fragmenty. Nie czuję też tego, że K. niby jest czemuś winna. A jakbym się poczuła? "omg jak można mi czegoś zazdrościć, przecież jestem beznadziejna "
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
2011-10-04, 16:23 | #62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: tam gdzie nie sięga wzrok;)
Wiadomości: 1 818
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Jeśli chodzi o tego chłopaka - to się nie przejmuj, serio. W sumie powinnaś podziękować K. za to, że ... jest. Facet poleciał na ładniejsze opakowanie nie daj Boże, żebyś z nim się męczyła. Oczywiście rozumiem, że to przykra sytuacja, ale w sumie naprawdę wyszła Ci na dobre!
|
2011-10-04, 16:38 | #63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;2978023 7]Ja tam cię rozumie ...tylko skoro ta koleżanka jest na tyle fajna i pomocna to może pogadaj z nią, powiedz żeby ci doradzła w wyborze ciuchów makijażu czy tam coś, delikatnie spytaj czy by cię gdzieś nie wkręciła do pracy zamiast zazdrościć wykorzystaj to,że masz taką kumpele która nie podstawia kłód pod nogi tylko może pomóc.
W zamian też bądź pomocna napewno natrafi się okazja kiedy ona będzie potrzebowała jakiejś porady, czy pomocy a ty będziesz mogła się odwdzięczyć. Mówisz że wokół niej kręci się dużo ludzi zazwyczaj bywa tak że jak ma się dużo znajomych to nie ma się przyjaciela takiego od serca,co wiąze się z tym że nawet nie ma się komu wygadać. Może spróbuj się z nią zaprzyjaźnić.[/QUOTE] bardzo podoba mi się twoja wypowiedź,bo czytając podłości innych dziewczyn to zbiera mnie... niech każda krytykujaca odpowie sobie w duchu,czy kiedykolwiek nie zazdrościła czegoś komuś.wątpię,bo nie ma ideałów ---------- Dopisano o 17:38 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ---------- [1=ef5b2d4cbb76624f502b257 9dd7b4a76e5d980a5_63fd440 275284;29783970]a po co ten krzyk? nie wiem jak Ty ale ja nie mam problemów ze słuchem. wytyka jej każdą dobrą rzecz, każdą zaletę. tak jakby tamta była czemuś winna. postawcie się w sytuacji kiedy pomagacie komuś, lubicie tę osobę, a ona w każdym momencie kiedy was widzi myśli o zazdrości. to nie jest normalne.[/QUOTE] wytyka? nie ,pokazuje na przykładzie porównań,a skoro ty wyczytałas co innego,to twój problem |
2011-10-04, 16:41 | #64 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: prawdopodobnie z własnego łóżka:)
Wiadomości: 351
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
też nie rozumiem czemu tyle dziewczyn zaatakowało tak autorkę tematu..
przecież nie napisała niczego złego o K., a wręcz pisze o niej same dobre rzeczy, pisze też, że ją lubi itd. a zazdrość jest rzeczą ludzką, każda z nas chyba kiedyś odrobinę czegoś zazdrościła drugiej osobie.. sama mam prześliczną przyjaciółkę i przy niej często czuję się nijako (w naszym wypadku chodzi tylko o wygląd) i tak sobie czasem w duchu wzdycham, że fajnie by było mieć taką figurę itd.. ale nie są to żadne złe myśli o niej ani nic! fajnie, że dziewczyna jest taka ładna i sama zawsze szczerze doradzam jej, że np. w jasnych włosach wygląda ładniej itd. więc to żadna zawiść. można poczuć się gorzej widząc, że komuś wszystko wychodzi lepiej niż nam. ano i w życiu też tak często bywa, że atrakcyjnym ludziom wszystko łatwiej przychodzi. jedyne czego nie rozumiem to to, że studiujesz zaocznie i nie pracujesz? co to za studia? ja studiuje dziennie i zawsze mam jakąś choćby dorywczą pracę, by nie brać pieniędzy od rodziców. no i jedyne co Ci pozostaje to chyba cieszyć się, że masz taką fajną koleżankę i niech będzie ona w pewnym stopniu wzorem dla Ciebie |
2011-10-04, 16:43 | #65 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Rozumiem, autorko twoją frustrację, widzę też, że wciska ci się uczucia i motywacje, których nie ma, tylko dlatego, że napisałaś szczerze. Zazdrość ludzka jest, wynika z mniejszego poczucia własnej wartości właśnie. Widać, że mimo tego, że ta "doskonałość" cię drażni, lubisz dziewczynę.
A czy w tym jej klubie nie mogłabyś jej w czymś pomóc - zaproponowałaś to? A w towarzystwie nie musisz przecież cały czas brylować - możesz w nim po prostu być. Odezwać się, jak chcesz, zaśmiać się, jak cię coś śmieszy, zadać pytanie... |
2011-10-04, 17:14 | #66 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Cytat:
Autorko, ja bym radziła wizytę u psychologa, w ostateczności po prostu zmianę mieszkania i współlokatorki. Tak naprawdę jeżeli masz problemy z samoakceptacją, a jak widać masz, to powinnaś skorzystać z pomocy specjalisty, a nie wiem czy ciągła obecność przy Tobie osoby, która, mimo wszystko, musisz przyznać, że ten brak akceptacji w Tobie wzmaga i pogłębia, na pewno nie pomoże w radzeniu sobie z tym. I, zeby było jasne, ja nie nakłaniam do zerwania kontaktu z koleżanką, bo widać z Twojego opisu, że fajna z niej kumpela i się lubicie, piszę tylko, trochę też kierowana własnym doświadczeniem, że przebywając stale z osobą, która budzi w Tobie takie odczucia, możesz w końcu wpaść w jeszcze gorszy stan emocjonalny, niż teraz. Edytowane przez wisienka_na_torcie Czas edycji: 2011-10-04 o 17:16 |
|
2011-10-04, 17:40 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 474
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Dziewczyna chce sie pozalic a tu od razu komentarze ze jest wredna i dwulicowa i zeby natychmiast szla do psychologa. Ludzie opanujcie sie troche. Przeczytalam wiekszosc wypowiedzi i jadu w nich nie widze. Jedynie zal i smutek przemieszany z podziwem.
Autorko a ja cie staram sie zrozumiec. Na pewno musi ci byc ciezko mieszkac z idealem. Zakladam ze jestes swietna dziewczyna tylko na tle wspollokatorki wypadasz blado. Niestety tak juz w zyciu jest. Znam osoby ktore sa " gwiazdami" od urodzenia. Piekne, madre, dobre. Ja zawsze lubilam otaczac sie takimi osobami. I nie wpedzaly mnie w kompleksy. Wrecz odwrotnie. Moze i ty sprobuj znalezc pozytywy w tej relacji. Trzeba zaakceptowac swiat i rzeczy takimi jakimi sa. ---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ---------- Bullshit |
2011-10-04, 17:46 | #68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 12 386
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Cytat:
Tak jak Dziewczyny radzą, ciesz się, że masz taką super-koleżankę, czerp z niej inspiracje! Jeśli o wygląd chodzi, nie poradzisz, jedni wyglądają jakby przed chwilą wyszli od fryzjera i kosmetyczki zawsze, a inni muszą pracować nad wyglądem, żeby olśniewać. Nie zmienisz tego, a tym, czego nie jesteś w stanie zmienić, nie warto sobie głowy zawracać Jeśli masz na pracę czas-znajdź ją, zaimij się swoimi pasjami, tym co Cię kręci, polub sama siebie,a ludzie zaczną się do Ciebie garnąć Bo powodzenie K. nie wynika tylko z tego, że jest taka śliczna, ale przede wszystkim z tego, że lubi siebie, jest miła, serdeczna i nie boi się ludzi Popracuj nad tym, zamiast marnować czas na rozmyślanie, dlaczego Ty taka nie jesteś
__________________
„Przyjdzie czas spotkać się potarmosić uszy lub razem na spacer znowu gdzieś wyruszyć” Edytowane przez solll Czas edycji: 2011-10-04 o 17:48 |
|
2011-10-04, 18:37 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Cytat:
Autorko, mam dla Ciebie wiele zrozumienia, chociaż Twoja sytuacja jest dla mnie obca. Wyraziłaś się bardzo dobrze o koleżance, przy okazji wylewając trochę żalu, no trudno. Sine.ira dobrze napisała, z tym, że polecam pierwszą ewentualność, tj. wmiksować się w towarzystwo bardziej i nie siedzieć tyle w domu.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... |
|
2011-10-04, 18:56 | #70 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Również uważam, że rzucanie epitetami typu żałosna czy zawistna jest mocno przesadzone i mam nadzieję, że Autorka nie wzięła sobie tego za bardzo do serca.
Można dyskutować, co powinnaś zmienić, ale moim zdaniem Twoje odczucia się nie zmienią względem tej dziewczyny. Jeśli już trzeba się brać za ocenianie, myślę, że na pewno brakuje Ci pewności siebie i poczucia własnej wartości i hmm, dłuższe przebywanie z tym ideałem będzie cię wpędzało w coraz to większe kompleksy. Pierwsza moja myśl po przeczytaniu tego wątku - wyprowadzka to dobry pomysł Nie wiem, czy to nie pójście na łatwiznę, ale mnie gdyby dołowało mieszkanie z kimś, wyprowadziłabym się, a nie zadręczała. Czy to dobry pomysł, nie mam pojęcia, w końcu dziewczyna jest MIŁA, nie można powiedzieć że jest doskonała a zarazem jędza ;p, więc nie jest to też takie oczywiste. I tak ostateczna decyzja należy do Ciebie. |
2011-10-04, 19:08 | #71 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Hej dziewczyno! Ale Cię tu niektóre zjechały... Nie martw się. Nie widzę, abyś była dwulicowa i zawistna. Każdy komuś czegoś zazdrości. Ja mam taką brzydką wadę, że ciągle czuję się brzydsza, głupsza niż moje znajome. Po prostu mam niską samoocenę (staram się nad tym pracować).
Kochana! Rozbrój zazdrość. Mówię poważnie. Powiedz koleżance, "wiesz, zazdroszczę ci". Ale nie z wyrzutem, tylko miło. Być może okaże się, że po pierwsze ona wcale nie uważa się za taką, jak Ty ją widzisz. Po drugie może i ona trochę się zwierzy. Uwierz mi, K. też komuś czegoś zazdrości . Uznaj to co robi za motywację dla siebie. Kiedyś moja koleżanka, ładna i mądra dziewczyna, w rozmowie wyznała, że zazdrości mi talentu. Nie miałam pojęcia, że akurat ona może mi czegoś zazdrościć. Serio. Powiedziałam jej o tym, o tym że jej zazdroszczę urody i osobowości też. Chyba obu nam to pomogło .
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2011-10-04, 19:12 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
ja miałam znajomą ,która szukała brzydszych kolezanek,zeby były jej tłem-jak mawiała
|
2011-10-04, 19:16 | #73 | |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Cytat:
Fajna znajoma. Ja tam lubię otaczać się pięknem fizycznym i duchowym
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
2011-10-04, 19:26 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
|
2011-10-04, 19:26 | #75 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Widzisz, na tło się nie nadajesz .
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2011-10-04, 19:31 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
nie,bo królowa może być tylko jedna w szkole podstawowej byłam zahuana i wstydliwa z wielka górą kompleksów.trafiłam do żeńskiej szkoły i poznałam się z jedna dziewczyną (nie tą od tła) . dzięki niej nauczyłam się siebie.to ona pokazala mi,jak pokochac siebie,a wady zamienić w zalety. JUSTYNA była właśnie taką dziewczyną,jak lokatorka autorki,tylko ja zamiast się porównywać uczyłam sie od niej.to naprawdę dobra lekcja podnoszenia samooceny. |
2011-10-04, 19:36 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: prawdopodobnie z własnego łóżka:)
Wiadomości: 351
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
|
2011-10-04, 20:04 | #78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 9 032
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
pomijajac wszystko, studiujesz zaocznie i nie pracujesz?
to co robisz calymi dniami? nic dziwnego ze masz takie rozkminy, za duzo wolnego czasu. a w ogóle to zazdroszcze fajnej przyjaciólki. aczkolwiek problem rozumiem, tez mam czasem dzien paszteta kiedy zzera mnie zazdrosc. jesli masz niskie poczucie wartosci, to idealizujesz K, widzisz ja idealna, z łatwym zyciem i mnostwem zalet, a na pewno tak nie jest. nie wiem jaka rada bylaby najlepsza, pewnie odciac sie od niej. Edytowane przez yoona Czas edycji: 2011-10-04 o 20:11 |
2011-10-04, 21:49 | #79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Ja Ciebie trochę rozumiem..
sama z lepszą przyjaciolką czulabym się dosyć słabo.. Niestety jak ktos jest lepszy we wszystkim,ma cos za free[mowie tu o talencie do nauki] to ciężko się z tym po części pogodzić,.,. Bo Ty zakuwasz,poswiecasz wszystko a osoba przeczyta raz czy dwa i juz wychodzi,cos załatwia.. Jednak na bank jest to nie fair,ze rozwijasz tę zazdrość do niej... dziewczyna jest mila i uczynna. Koirzystaj z jej rad itd,moze cos Ci pomoze? Tak bywa wzyciu ze jedni sie mecza a drudzy coz... nic nie robią a mają.. Musisz to przecierpiec.Nie jedna osoiba u mnie na studiach sie obijala i zdawala,gdy mi swie pogroszyl wzrok od nauki.. ---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ---------- Cytat:
No i coz nie ma ;/ jednak niektorzy zdają sobie z tego sprawę brutalnie..
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2011-10-05, 09:27 | #80 |
Rozeznanie
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
a ja cie w sumie rozumiem. zazdrość nie jest złym uczuciem - dotyka każdego człowieka bardziej lub mniej - co innego zawiść...
też miałam kiedyś taką przyjaciółkę (tzn. mam dalej ). też była zdolna, bystra, miała powodzenie, dużo kasy i krąg przyjaciół wokół siebie. wszyscy chcieli się z nią umawiać i ją poznać. ona była ładna (niewysoka , filigranowa, długowłosa blondynka z niebieskimi, przenikliwymi oczami) a ja delikatnie mówiąc hehe no poprostu nie grzeszyłam urodą. (miałam wtedy okropny trądzik, przetłuszczające się włosy w różnych kolorach - po eksperymentach z farbą - i nawet nei chcialam wychdozic do ludzi bo mialam swoją pasję w której odnajdywałam spokoj i tam nikt mi nie mowil ze mam za duzo pryszczy) pewnie że jej zazdrościłam tego jaka jest - ale też zaczęłam z niej brać przykład ;-) dzisiaj gdy idziemy razem na imprezę nie ma podziału - ona lepsza, ja gorsza. ja sie czegos nauczylam od niej - pewności siebie, jak przyciągnąć innych ludzi - a ona ode mnie - jak byc spokojnym, zrównoważonym człowiekiem. też powinnaś skorzystać z tego ze masz obok siebie kogoś takiego jak K. bo gdy znajdziesz w sobie wiecej zalet i zamiast jej zazdrościć, poprosisz ją o radę, wszystko moze się zmienić. uwierz w siebie! ;-)
__________________
zaczynamy walkę z wagą! 69 -68 -67 - 66 - 65,7 - 64,5 - 63 - 62,5 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56! -----> tyle ma być ) |
2011-10-05, 09:55 | #81 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 274
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
jak większość z Was również mam, no może nie przyjaciółkę, ale dobrą znajomą: śliczna jak z obrazka, fajna gaduła, mądra, uczynna itp. i również zazdroszczę jej tych przymiotów
ale ta zazdrość mnie inspiruje i motywuje do pracy nad sobą cóż, nie nauczę się raczej być bardziej otwarta, jestem raczej deczko zrażona do ludzi, nie będę taka jak ona, bo to już nie będę ja, tylko klon tak sobie pomyślałam o tej doskonałej dziewczynie, ile ona musiała..hmm przecierpieć z powodu szufladkowania jej jako: ładna = głupia istnieje taki stereotyp, prawda? pomyśl jak ciężko musiała pracować nad swoim charakterem, a skoro ludzie do niej lgną to znaczy, że ona naprawdę jest dobra, uczynna itp. nie "gra" tej roli, bo się zwyczajnie nie da...czyli jak piszą wyżej dziewczyny: praca nad sobą i wiesz co? ta K. to świetny "test" dla Twojego przyszłego faceta a tamtego pawiana nie żałuj także w Tobie musi być to "coś" skoro ona jest dla Ciebie miła, gdybyś była wrednym zawistnym gadem to długo by z Tobą nie wytrzymała rozwijaj swoje pasje, nie zapatruj się tak na życie innych, teraz na studiach jest K., w pracy może być ktoś inny, i tak dalej.... życzę Ci (i nam wszystkim - niektórym szczególnie) powodzenia w pokonywaniu naszych słabości |
2011-10-05, 10:13 | #82 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 710
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Z jednej strony rozumiem autorkę. Każdy chciałby być w położeniu jej współlokatorki. Jej życie wydaje się ciekawe. Ma pasje, dobrą pracę, masę znajomych i urodę. Są ludzie, którzy mają ciągle z górki. Sama bym po cichu zazdrościła. Z drugiej strony... ta dziewczyna COŚ robi w przeciwieństwie do koleżanki... Może należałoby trochę zainwestować, a nie czekać na mannę z nieba? Nie widzę przeszkód w poszukaniu pracy. Sama studiowałam zaocznie. Moje zajęcia były praktycznie co weekend, a pod koniec doszły jeszcze zjazdy seminaryjne w piątki. To trzy dni. Dałam radę. Nikt mi nie wmówi, że istnieją studia zaoczne, które uniemożliwiają podjęcie pracy. Nie ma takiego kierunku. Są większe i mniejsze obciążenia, ale z pewnością nie ma tyle nauki by siedzieć w książkach 7 dni w tygodniu po 12h. Dzięki pracy miałam też własne pieniądze, które pozwoliły na więcej i znajomych, z którymi spędzam czas wolny. To są rzeczy na które mamy wpływ. Trzeba tylko chcieć, a nie siedzieć bezczynnie na kanapie i rozmyślać nad tym, jak to inni mają super...
__________________
"Osculum proditione mortiferum est..." ex-aparatka 19.10.12-23.12.14 |
2011-10-05, 11:27 | #83 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Myślę, że jakby Autorka dołożyła sobie obowiązków (i problemów), to nawet nie miałaby czasu na takie bezproduktywne rozmyślania. Z drugiej strony, może warto też rozważyć wyprowadzkę do osób, które nie będą powodować w niej zazdrości.
__________________
|
2011-10-05, 12:22 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 72
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Autorko, nie jesteś ani oryginalna w swych zazdrostkach ani unikalna na skalę tego forum. Idę o zakład, że wszystkie te dziewoje, które tak łatwo tutaj szafowały epitetami same zazdroszczą rówieśnicom: chłopaka, pracy, pieniędzy, powodzenia etc... Zazdrość jest naturalną cechą ludzką, była zawsze i pewnie będzie zawsze a w dzisiejszych czasach, wyścigu szczurów - zwłaszcza. W każdym środowisku jest konkurencja a zazdrość jest jak gdyby jej stałą pochodną
Powinnaś przekuć tą zazdrość na energię, energię do bycia LEPSZYM, starania się o WIĘCEJ, dawania z siebie MAKSIMUM. Nie daj się! - dziś koleżanka jest lepsza w twoich oczach ale jutro to może ona będzie ci zazdrościć: wspaniałej córki, szczęśliwego związku, fajnej teściowej czy dobrej pracy. Nie możesz stanąć ze spuszczoną głową w wieku 23 lat tylko dlatego, że koleżanka ma ładną buzię... Zdrówka |
2011-10-05, 13:30 | #85 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Cytat:
Autorko wątku, porozmawiaj z koleżanką o tym, że ją podziwiasz i chciałabyś być choć trochę taka jak ona. Myślę, że Ci ulży. Tobie minie frustracja a jej sprawisz wielki komplement. Poza tym może okazać się, że ona nie zawsze taka była tylko pracowała nad sobą. Wykorzystaj to, że życzliwa Ci osoba prowadzi bujne życie towarzyskie. Skoro jej tego zazdrościsz to otwórz się na jej gości, którzy przynoszą jej książki i czekoladki. Zrób im herbaty, porozmawiaj. Zamiast smucić się, że Ciebie nikt nie odwiedzał, nawiązuj nowe znajomości. A Ty wiele osób odwiedzasz w czasie choroby? Może czas zacząć? Masz niespotykaną szansę, aby dzięki zazdrości stać się lepszy człowiekiem (wyjść ze skorupy, otworzyć na ludzi).
__________________
|
|
2011-10-05, 16:30 | #86 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: prawdopodobnie z własnego łóżka:)
Wiadomości: 351
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Cytat:
Na temat sytuacji autorki pisałam kilka postów wcześniej mniej więcej to samo co Ty |
|
2011-10-05, 17:57 | #87 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Autorko, rozumiem, że dobrze życzysz koleżance, ale jednak chciałabyś też być taka lubiana, popularna, atrakcyjna, zaradna,.......... . Według mnie to naturalne -każdy ma czasem gorszy okres w życiu i łatwo w takich chwilach złapać kompleksy. Zwłaszcza mieszkając z ideałem.
Pewnie wiele osób zazdrości Ci, że to właśnie Ty mieszkasz z tą Panna Idealną! Myślę, że musisz się zastanowić nad tym, czego Ty chcesz: -chcesz częściej chodzić na imprezy? zarywać noce, ale bawić się w klubie z innymi? -chcesz się częściej widywać ze znajomymi? Bo jeśli naprawdę tego chcesz, to popracuj nad tym. Ale może tak naprawdę wolisz zostać w domu i poczytać dobrą książkę zamiast szykować się do klubu i następnego dnia być niewyspaną? Zastanów się, co chcesz w sobie zmienić, w swoim życiu. Możesz troszkę odgapić od koleżanki. Możesz częściej z nią wychodzić. Zastanawia mnie też, co robisz przez cały wolny czas. Naprawdę cały czas się uczysz? |
2011-10-05, 19:54 | #88 | |
zuy mod
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Cytat:
Dziewczyna mogłaby przejść psychoterapię (to wcale nie znaczy, że jest nienormalna, jak przeczytałam zdanie w stylu: "od razu do psychologa ją wysyłają!" to się zaśmiałam. To to jakaś kara jest?), żeby zbudowac nowy, bardziej prawdziwy i pozytywny obraz siebie. "Zabicie" czasu na rozmyślania tylko doraźnie rozwiązuje problem.
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
2011-10-05, 20:16 | #89 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Cytat:
nie widze u autorki az takich problemow ktore wymagaja od razu psychoterapii wiele albo raczej wiekszosc osob ma kompleksy i zazdrosci czasem czegos innym. to normalne w ludzkiej egzystencji. nie przeginajcie z tymi psychologami. |
|
2011-10-05, 23:01 | #90 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: Mieszkam z chodzącą doskonałością, co zrobić?
Cytat:
Też mnie to drażni, że ostatnio jest sporo odpowiedzi "idź do psychologa" albo "let me google that for you" ;p |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:51.