SPD off - topowo po raz drugi ;-)

[lili1987]

Napisane przez Puntodivista

Ja używam czarnego bo 99% ciuchów mamy w czerni Ale też jestem zadowolona

w Tesco do jutra Persil zielony (chyba do koloru) jest za 32 zł (z 52 zł), prawie 4 litry

Ja też mam mnóstwo ciuchów w czerni
Kiedyś miałam prawie wszystkie czarne
Ten okres mi minął i mam również kolory

W PiP Perwoll do ciemnego za 7,99 1 l. Chyba kupię dzisiaj, bo i tak idę, a do ciemnego nie mam.
Punto, a ty jakiej firmy płynu używasz? Masz jakiś sprawdzony , bo ja początkująca jestem
Kiedyś kupowałam te niefirmowe, ale widzę, że firmowe da się w dobrej cenie dostać, a efekt duuużo lepszy

[Puntodivista]

Napisane przez lili1987

Punto, a ty jakiej firmy płynu używasz? Masz jakiś sprawdzony , bo ja początkująca jestem
Kiedyś kupowałam te niefirmowe, ale widzę, że firmowe da się w dobrej cenie dostać, a efekt duuużo lepszy

Ja piorę w Perwolu tylko Kiedyś coś biedronkowego kupiłam ale mi nie podeszło.
Pościel, ręczniki, ścierki piorę w proszku, ciuchy tylko w płynie.

[Nadia5]

Ja piorę obecnie w Persilu kolor (proszek) bardzo dobrze wszystko spiera - nawet z roboczymi ciuchami ł. sobie radzi Mam jeszcze biedronkowy płyn do koloru ale go używam tylko do przeprania czegoś ręcznie w ramach odświeżenia
Do białego mam Bryzę proszek, ale kiepsko sobie radzi.

[Kelpie]

My jak kupilismy pralke to byla promocja i dostalismy 15 kg proszku. To rok temu bylo i jeszcze do kolorow mam sporo. Takze piore w arielu -nie narzekam. Białego prania mamy nie duzo to mamie oddalam do bialego w zamian za plyn do prania. Piore w perwollu do czarmego. A plyny do plukania kupuje rozne. Mielismy taki w koncentracie, ze niby z litra mialy byc 4 ale sie naczytalam, ze niby nie nalezy trzymac rozcienczonego i szybko zszedl.

[Puntodivista]

Napisane przez Kelpie

Mielismy taki w koncentracie, ze niby z litra mialy byc 4 ale sie naczytalam, ze niby nie nalezy trzymac rozcienczonego i szybko zszedl.

A ja zawsze delikatnie rozcieńczam płyn do płukania żeby się łatwiej z dozownika wypłukiwał i syfu po sobie nie zostawiał. Bo ta moja pralka to żyje swoim życiem

[Nadia5]

Ja mam niby koncentrat ale nie rozcieńczam. Na szczęście moja pralka daje radę i nic nie zostaje w dozownikach

Wypogadza się

[lili1987]

Kupiłam Perwoll do ciemnego
Ogólnie powiem Wam, że ten zielony Perwoll jest wg mnie super- takie fajne mięciutkie pranie było . Oczywiście też płyn do płukania używam, ale to zawsze, więc to chyba zasługa Perwollu

Co do proszków to ja zawsze używałam, ale płyny bardziej mi pasują
Te proszki mi nie dopierały, a wczoraj w płynie wyprałam i byłam w szoku

Dopiero śniadanie zjadłam- ciemną bułkę z pomidorem

[Kelpie]

Może macie sposób na doprowadzenie do stanu używalności skórzanych butów?
Mam botki, które generalnie nie są zniszczone, ale jakby zalazły od pasty do butów. Są fioletowe, składają się z jaśniejszych i ciemniejszych pasków i pastowałam je bezbarwną pasta w kremie i w załamaniach zbierała się w postaci szarego nalotu. Miejscami to jakby tłuste jest i do tego brud się poprzyklejał i zrobiło się czarne. Szorowałam je szczoteczką, ale jest jakby za słaba. Pod paznokciem ten tłusty nalot schodzi.
Zamiast je pięlęgnować tą pastą to dostały w kość

Zimowe kozaki też raz zapastowałam to pastą i na nich też był taki nalot i zaraz je umyłam.

[golden_eye]

jestem i ja

gra o tron nas wciągnęła, oglądamy od niedzieli wieczorem po kilka odcinków i został nam na dziś ostatni odcinek jaki mamy czyli 10 a poszliśmy spać o 1 w nocy.

po wczorajszych praniach mam stertę do sufitu do prasowania
oraz uporządkowane szafy wszystkie, ciuchy letnie popakowane, buty też, sprzęt wędkarski P upchnęłam też w szafie bo pod drzwiami koczował i bronił dostępu do łazienki, szafy albo wyjścia (taki maleńki przedpokój mamy ) a teraz jest git. co śmieszniejsze P wszedł i nawet nie zauważył braku tych swoich klamotów

obiad mam z wczoraj (podoba mi się coraz bardziej gotowanie na 2 dni ) chleb tylko muszę kupić, na kolejne obiady też mam prawie wszystko, może do końca tyg nie będę musiała nic poza chlebem kupować (ew.herbatka z biedr. bo wczoraj brakło ).

i wzięłam się w końcu za daaaawno sobie obiecywane UFOki, część mogę sobie wykańczać w łóżku do filmu, nad resztą posiedzę w dzień. może do grudnia się wyrobię
pogoda prześliczna, wczoraj wieczór był tak ciepły jak latem idealna pogoda na ostatnie pranie w tym tyg

proszki zmieniam, szukam ideału, persil, bryza, jak dla mnie nie bardzo, nie dopierają białego prania, teraz mam bonuxa, na 60 st. doprał ładnie skarpetki, płyn do prania z biedr. też mam, lubię go i za ładne pranie i za zapach potem czego o proszkach nie powiem po perwolu do białego prania gryzły mnie ciuchy dlatego jeszcze stoi.
do plam nie do sprania mam odziedziczony po poprzedniej lokatorce OXY. i co jak co, ale to najlepszy środek na wszystko jaki miałam, białe było śnieżnobiałe, dresy, które miałam od roku upaćkane orzechami włoskimi, tym zielonym sokiem (i zaszło to na brązowo) - nic tego nie doprało, chociaż przez ten rok w nich chodziłam i prałam je na okrągło, jedno pranie z oxy i śladu po plamach nie było, tłusty smar się sprał, pół szklanki oleju z moich dżinsów się sprało, cud nie proszek .
płyn do prania inny niż b. chyba kupię jak wykończę ten proszek
właśnie. filtr w pralce miałam wyczyścić.
i normalnie cieszę się że ta moja praleczka ma dozownik na płyny i proszki nad bębnem a nie na klapie, i po prostu się to nakłada i zdejmuje do mycia

idę na śniadanie

Punto - zdolniacha jesteś dobrze że naprawiłaś
Kelpie kuruj się z butami nie pomogę
Talu jakie zakupy pewnie że Ci się należały a zdjęcia gdzie?? dużo zakupów, dużo zdjęć

[lili1987]

Kelpie ja też nie pomogę w sprawie butów

golden- OXY mam taki biały- odplamiacz, ale boję się tego używać Mam taki strach, że mi się jakoś ciuch przebarwi czy coś w ogóle nie mogę się przełamać do odplamiaczy i leży już chyba rok
Do skarpetek nie stosuję go też, bo nie wstawię prania tylko ze skarpetkami albo nie będę miesiąc zbierała
Z ręcznikami też nie włożę, bo typowo biały to mam 1- reszta jest np. biało- czerwona, więc też się chyba nie nadaje ?

[golden_eye]

Lili ja też nie zbieram tylko skarpetek bo nie mielibyśmy w czym chodzić białe to u mnie - białe i szare ciuchy, koszulki, skarpetki, czarne tylko z czarnymi lub ciemnoszarymi, czasem dżinsy dorzucę, czasem same spodnie piorę osobno wszystkie. kolorowe ciuchy też piorę razem, pierwsze pranie w rękach żeby zobaczyć czy farbuje i ew. ten nadmiar farby sprać (np. malinową piżamkę ). potem do pralki. nic mi nigdy nie zafarbowało, a obecnie mam tęczę w szafie.
ręczniki mam wszystkie kolorowe (ani jednego czysto białego) - 2 niebieskie, śliwkowy ciemny, malinowy , pomarańczowy, różowy, jaskrawozielony + mniejsze kolorowe. wszystkie piorę razem. nawet pierwsze pranie robiłam w pralce i nie zafarbowały. czasem na 40 st. czasem na 60.
oxy dowaliłam raz do pralki, raz do miski z ręcznym (wtedy pralki nie miałam ) i też nic nie farbowało (woda owszem kolorowobura, ale pranie koloru żadnego nie przejęło). mój oxy jest w jasnozielonym opakowaniu, pisze że z aktywnym tlenem i bez chloru.
jak się boisz, to wrzuć do miski z gorącą wodą (próba na temp. i farbowanie ) i kilka ciuchów których Ci mniej szkoda. zobaczysz jak działa i czy rzeczy zafarbują.

wyczyściłam filtr. śmiem twierdzić, że nie było z czego, no ale ...

[lili1987]

golden- muszę taką próbę zrobić, ale miskę najpierw bym musiała kupić
Dacie wiarę, że nie posiadam dużej michy?

Ja też różne kolory piorę razem i ok jest Nic nie farbuje

[golden_eye]

Napisane przez lili1987

golden- muszę taką próbę zrobić, ale miskę najpierw bym musiała kupić
Dacie wiarę, że nie posiadam dużej michy?

Ja też różne kolory piorę razem i ok jest Nic nie farbuje

ja mam dwie, średnią i większą nie jakieś wielkie ale takie standardowe się prało ręcznie to musiały być straszne czasy
i jednak oszczędność na pralce wyszła. porównałam rachunki z czasów prania ręcznego i teraz, i mamy zamiast 120 zł za gaz 90. wody też mniej schodzi. na prądzie tylko 20 zł więcej, ale do tego się dołącza drugi laptop żyć nie umierać

[lili1987]

Napisane przez golden_eye

ja mam dwie, średnią i większą nie jakieś wielkie ale takie standardowe się prało ręcznie to musiały być straszne czasy
i jednak oszczędność na pralce wyszła. porównałam rachunki z czasów prania ręcznego i teraz, i mamy zamiast 120 zł za gaz 90. wody też mniej schodzi. na prądzie tylko 20 zł więcej, ale do tego się dołącza drugi laptop żyć nie umierać

golden- już nie wspominając o komforcie bez pralki to bieda jest, ja prałam ręcznie jak miałam 19 lat przez kilka miesięcy i się narobiłam jak nie wiem szczególnie przy bluzach
Mama się zlitowała i nam dała wtedy na pralkę, bo to były czasy, w których nie stać nas było, żeby odłożyć
Pralka miała 2 letnią przerwę w użytkowaniu, ale od ponad roku pierzemy znowu i jest ok

[golden_eye]

Napisane przez lili1987

golden- już nie wspominając o komforcie bez pralki to bieda jest, ja prałam ręcznie jak miałam 19 lat przez kilka miesięcy i się narobiłam jak nie wiem szczególnie przy bluzach
Mama się zlitowała i nam dała wtedy na pralkę, bo to były czasy, w których nie stać nas było, żeby odłożyć
Pralka miała 2 letnią przerwę w użytkowaniu, ale od ponad roku pierzemy znowu i jest ok

moja też zasponsorowana przez rodziców może kiedyś się dorobię to im jakoś spłacę

biorę się za to pranie poskładać, poprasować...

[nurek119]

Punto gratuluje naprawienia laptopa

dzień dobry
ja jestem strasznie zabiegana miałam już dziś wykład, komputery, cwiczenia i teraz przerwa i o 16 znowu wyklad jutro znowu zajecia i potem 4h szkolenia bleee
w sferze oszczedzania bieda straszna tzn niby malo wydaje ale mało tez mam strasznie na koncie wiec....
a i napisali do mnie z Douglasa, żebym przyszła na rozmowe kwalifikacyjna

[golden_eye]

Napisane przez nurek119

Punto gratuluje naprawienia laptopa

dzień dobry
ja jestem strasznie zabiegana miałam już dziś wykład, komputery, cwiczenia i teraz przerwa i o 16 znowu wyklad jutro znowu zajecia i potem 4h szkolenia bleee
w sferze oszczedzania bieda straszna tzn niby malo wydaje ale mało tez mam strasznie na koncie wiec....
a i napisali do mnie z Douglasa, żebym przyszła na rozmowe kwalifikacyjna

pójdziesz? może to byłoby lepsze niż słuchawki kasowo?

nie na wi dzę składania prania!!!!!!!

[lili1987]

Napisane przez golden_eye

może to byłoby lepsze niż słuchawki kasowo?

wg mnie nie tylko kasowo. praca na słuchawkach jest najmniej wdzięczną pracą. Ja bym wolała w Douglasie pracować

Co do wydatków to ja mam w tym miesiącu ich tyle, że oszczędzać muszę, bo nie mam wyboru
W ogóle październik i listopad będą najgorsze
Od stycznia dopiero będzie luźniej z kasą

[Princesska22]

No i po wizycie u dentysty...znowu sie balam,a nie bylo strasznie,dostalam coś zółtego do zęba i mam przyjsc dopiero za miesiąc....Martwią mnie teraz te powiększone wezły chłonne,mam nadzieje ze to zwykly stan zapalny moze od tego chorego zęba a nic powaznego.....Jutro ide do lekarza ogólnego,bo nie ma co zwlekać Za tydzien mam obrone i zamiast spokoojnie sie uczyc to co chwile jakies problemy....

[nurek119]

Napisane przez golden_eye

pójdziesz? może to byłoby lepsze niż słuchawki kasowo?

nie na wi dzę składania prania!!!!!!!

ja tez nie lubie

Napisane przez lili1987

wg mnie nie tylko kasowo. praca na słuchawkach jest najmniej wdzięczną pracą. Ja bym wolała w Douglasie pracować

pójsć na rozmowe raczej pójde nie mam nic do stracenia tylko, że nie mam pojecia jak wyglada taka rozmowa ani jak sie na nią ubrac

[lili1987]

Napisane przez nurek119

pójsć na rozmowe raczej pójde nie mam nic do stracenia tylko, że nie mam pojecia jak wyglada taka rozmowa ani jak sie na nią ubrac

wg mnie elegancko
Ja bym się w coś czarnego lub szarego ubrała

[nurek119]

Napisane przez lili1987

wg mnie elegancko
Ja bym się w coś czarnego lub szarego ubrała

zaraz sie okaze ze znowu nic nie mam a o co moga mnie pytac??
ide za tydzien w środe o 18 i juz sie BOJE

[lili1987]

Napisane przez nurek119

zaraz sie okaze ze znowu nic nie mam a o co moga mnie pytac??
ide za tydzien w środe o 18 i juz sie BOJE

ja na rozmowie w sklepie ani w perfumerii nie byłam, także nie pomogę
Mnie w biurze pytali czy planuję zostać na stałe, bo chcą pracownika na dłużej, a nie na miesiąc , wiem, że spytali mnie też czy planuję dzieci , reszty pytań nie pamiętam, ale to typowa rozmowa na pewno nie była
Poza tym było to dawno

Nie masz się co bać, to tylko rozmowa

[Talullah]

Czesc Dziewczyny

Zdjecia beda jak aaaaa wreszcie kupie aparat (stary zostawilam w domu i moj mlodszy brat z niego korzysta) a chyba nie kupie w tym miesiacu pooooniewaz dzis zamowilam sobie soczewke Volka za 950 zl Drozej niz myslalam bo dolar poszedl w gore

Ale jak kupie aparat to wkleje tyyyle zdjec ze bedziecie miec dosc

Moge Wam buciki pokazac za to
http://zebra-buty.pl/model/1700-kozaki-sniegowce-emu


Co do prania - ja odkad mieszkam sama czyli z 9 lat uzywam tylko i wylacznie plynow, Perwoll na zmiane z Woolite, oba sa moim zdaniem dobre

Zawsze mam 2 - do koloru i czarnego. Piore wszystkie kolory razem i nigdy mi sie nic nie zafarbowalo.

Kolorowe reczniki i posciel w 60 - 70 stopniach i tez jest ok

Osobno ciemne - czernie, grafity ciemne i granaty - nie blakna

Biale ubrania mam tylko robocze - nie nosze w cywilu sie na bialo, ewentualnie czasem jakas koszulke - wiec bielizne, skarpetki, biale spodnie, bokserki dyzurowe i fartuszki piore razem i w proszku - testuje rozne, nie mam ulubionego, ale zawsze dodaje odplamiacz OXY z biedronki i jest ok, materialy nie niszcza sie - biale piore w 50, czasem 60 stopniach.

Nie uzywam plynu do plukania - nie cierpie, po kazdym swedzi mnie skora - mam bardzo sucha i wrazliwa i idzie sie zadrapac - odkad przestalam i piore w samym plynie to i ladnie pachnie i jest doprane i nic mnie nie swedzi


Punto - brawa dla Ciebie

Nurek - ja bym sie ubrala w jakies bardziej eleganckie spodnie, ale do tego zwykla koszulka, najlepiej biala i kardigan, taka swobodna elegancja

Cos jeszcze chcialam ale skleroza mnie dopada na starosc

[lili1987]

Tallu- oryginalne EMU, fajnneeeeeeeeeeeee
Muszę w takim razie Woolite też wypróbować Ja wolę mieć 3 rodzaje- do czarnego, białego i do koloru

[golden_eye]

Nurek z tego co widziałam to panie w douglasie raczej elegancko się ubierają, radziłabym pełne buty, spódnicę/spodnie długie + koszula, ewentualnie jakaś stonowana bluzka. niby tylko (aż) drogeria ale każdy jednak patrzy na styl ubierania się
a o co będą pytać to nie wiem ale będzie dobrze

Talu kupuj aparat kupuj ja nie mam zdjęć dość. never


zaliczyłam aptekę i spacerek, cudnie jest aż się wierzyć nie chce, że to październik i siadam do robótek

[nurek119]

dziękuje co do rad dotyczacych ubioru jestescie kochane

Emuzazdroszcze

właśnie wróciłam z zajęć i jestem padnięta
chyba jakąś kawkę sobie zrobie

[Puntodivista]

Napisane przez golden_eye

gra o tron nas wciągnęła, oglądamy od niedzieli wieczorem po kilka odcinków i został nam na dziś ostatni odcinek jaki mamy czyli 10 a poszliśmy spać o 1 w nocy.

i wzięłam się w końcu za daaaawno sobie obiecywane UFOki, część mogę sobie wykańczać w łóżku do filmu, nad resztą posiedzę w dzień. może do grudnia się wyrobię

Po takiej dawce bzykania to nie wiem czy bym zasnęła

Co to są UFOki?????

Napisane przez lili1987

Dacie wiarę, że nie posiadam dużej michy?

Ja posiadam.... a w niej filtr RO Czasem mam ochotę ubić TŻa za te akwarystyczne bonusy w całym mieszkaniu

Napisane przez Princesska22

Za tydzien mam obrone i zamiast spokoojnie sie uczyc to co chwile jakies problemy....

Nie stresuj się obroną, jak pracę napisałaś to trochę poczytasz i będzie dobrze

Padam na ryjek Zakwasy mam od łikendowego dźwigania sprzętu Ale rozruszałam odkurzaczem

Talu, jak to Twój kolor butków to bardzo mi się podoba
Zdjęcia rzecz jasna pożądane Nawet mnóstwo

A teraz zaczynam Chirurgów, przegapiony odcinek (jak mogłam )

[Nadia5]

Napisane przez nurek119

zaraz sie okaze ze znowu nic nie mam a o co moga mnie pytac??
ide za tydzien w środe o 18 i juz sie BOJE

Więc już trzymam kciuki

Napisane przez Princesska22

No i po wizycie u dentysty...znowu sie balam,a nie bylo strasznie,dostalam coś zółtego do zęba i mam przyjsc dopiero za miesiąc....Martwią mnie teraz te powiększone wezły chłonne,mam nadzieje ze to zwykly stan zapalny moze od tego chorego zęba a nic powaznego.....Jutro ide do lekarza ogólnego,bo nie ma co zwlekać Za tydzien mam obrone i zamiast spokoojnie sie uczyc to co chwile jakies problemy....

Wszyscy tak mówią, a sprawdza się - obrona to tylko formalność
No, samo pisanie może niektórym przysporzyć kłopotów, ale już ta finalna rozmowa z komisją i odpowiedzi na pytania nie jest taka straszna

Wczoraj już po 21 leżałam w łóżeczku. Jakaś taka niemoc mnie ogarnęła, mało tego mam wrażenie, że wciąż trzyma...
Nie wiem
Muszę zapisać się na badania, tylko jeszcze nie wiem czy na ten tydzień czy na przyszły. Muszę to obliczyć, tak aby wyniki były gotowe przy najbliżej wizycie u lekarza. Interes nie tani no ale cóż jak mus to mus. Teraz dopiero zaczynam się stresować bo Ł. uświadomił mnie wczoraj, że on miał inne badanie bez zleceń lekarza więc samą podstawę podstaw. Ja mam troszkę dłuższą listę

Dziś muszę zrobić drobne zakupy popołudniu, przed weekendem chcę zrobić takie większe jedzeniowe więc teraz nie ma co szaleć. Na trzy najbliżesz dni obiad obmyślony, większość produktów jest.
Niedługo zaczyna się remont B. Więc chcę większość produktów kupić coby nie latać do osiedlowego po drobnicę za do z 500% przebitką

Co ja to jeszcze miałam ? A Talu buty za✂✂✂iaszcze
Ja chyba jutro z rana ustawię się w kolejce pod Lidlem bo mają być faaajoskie

[Princesska22]

Napisane przez Nadia5

Więc już trzymam kciuki



Wszyscy tak mówią, a sprawdza się - obrona to tylko formalność
No, samo pisanie może niektórym przysporzyć kłopotów, ale już ta finalna rozmowa z komisją i odpowiedzi na pytania nie jest taka straszna

Wczoraj już po 21 leżałam w łóżeczku. Jakaś taka niemoc mnie ogarnęła, mało tego mam wrażenie, że wciąż trzyma...
Nie wiem
Muszę zapisać się na badania, tylko jeszcze nie wiem czy na ten tydzień czy na przyszły. Muszę to obliczyć, tak aby wyniki były gotowe przy najbliżej wizycie u lekarza. Interes nie tani no ale cóż jak mus to mus. Teraz dopiero zaczynam się stresować bo Ł. uświadomił mnie wczoraj, że on miał inne badanie bez zleceń lekarza więc samą podstawę podstaw. Ja mam troszkę dłuższą listę

Dziś muszę zrobić drobne zakupy popołudniu, przed weekendem chcę zrobić takie większe jedzeniowe więc teraz nie ma co szaleć. Na trzy najbliżesz dni obiad obmyślony, większość produktów jest.
Niedługo zaczyna się remont B. Więc chcę większość produktów kupić coby nie latać do osiedlowego po drobnicę za do z 500% przebitką

Co ja to jeszcze miałam ? A Talu buty za✂✂✂iaszcze
Ja chyba jutro z rana ustawię się w kolejce pod Lidlem bo mają być faaajoskie

No wlasnie a jak wyglada ta rozmowa? Bo slyszalam ze ma byc rozmowna na temat pracy pozniej pytania....moi znajomi wchodzili i od razu mieli pytania i nie wiem co rozumiec przez te rozmowę :P