Rozstanie z facetem, część XX - Strona 57 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-10-04, 13:31   #1681
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

aaria - masakra
Spróbuj się z kimś zamienić na piętra...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-04, 17:48   #1682
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Dziewczyny! Oddałam swoją kartę sim przyjaciółce, która zarazem zmieniła mi hasło na gg i mam postanowienie: kiedy już nie będę czuła potrzeby pisania do byłego - wrócę do starych numerów. Może to trochę dziecinne, ale ja wiem, że jak nie będę miała możliwości skontaktowania się z nim, to będzie mi łatwiej. Pomoże mi to. Mimo że znam jego numery, to nie jestem aż tak zdesperowana, żeby pisać od kogoś...
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-04, 18:26   #1683
sudenly
Zakorzenienie
 
Avatar sudenly
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cerveza jesli tak Ci bedzie latwiej to ok..ale wierz mi ze jesli bedziesz chciala do niego napisac to i tak to zrobisz..ja tez na poczatku chowalam telefon nie wiadomo gdzie, wylaczalam a i tak koniec koncow silniejsze bylo ode mnie to zeby do niego napisac.ale opamietalam sie i telefon moze lezec kolo mnie a i tak nie napisze do niego chocby nie wiem co.napewno nie.

Choc moze jestes silniejsza ode mnie i nie bedziesz do niego pisala
__________________

If You're Going Through Hell, Keep Going





Edytowane przez sudenly
Czas edycji: 2011-10-04 o 18:28
sudenly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-04, 18:52   #1684
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Już raz to przerabiałam, więc wiem, że kontaktu złapać nie będzie mi się chciało. Brać od kogoś telefon i pisać - bezsens. Jestem załamana, ale muszę ogarnąć...
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-04, 18:56   #1685
sudenly
Zakorzenienie
 
Avatar sudenly
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

no to spoko jesli tak jest Ci łatwiej to oczywiście rób tak żeby Tobie było łatwiej
__________________

If You're Going Through Hell, Keep Going





Edytowane przez sudenly
Czas edycji: 2011-10-04 o 18:59
sudenly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-04, 19:01   #1686
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Nie ma to jak spotkać eksa mieszkającego dobre 15 km ode mnie,w miejscu w którym bywa raz na pół roku .Uznaję to za czysty przypadek ;/.Do tego jutro robię test,bo coś dziwnego się dzieje przez ostatnie tygodnie z moim organizmem,zwalałam na stres,ale teraz już niczego nie jestem pewna . Totalny dół.
Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Oddałam swoją kartę sim przyjaciółce, która zarazem zmieniła mi hasło na gg i mam postanowienie: kiedy już nie będę czuła potrzeby pisania do byłego - wrócę do starych numerów. Może to trochę dziecinne, ale ja wiem, że jak nie będę miała możliwości skontaktowania się z nim, to będzie mi łatwiej. Pomoże mi to. Mimo że znam jego numery, to nie jestem aż tak zdesperowana, żeby pisać od kogoś...
Dobry pomysł.Ja na początku oddawałam obydwa telefony mojej babci do przetrzymania,chowała tam gdzie nie widziałam.Ale najlepiej ,jak nadejdzie taki moment,że sama zrozumiesz,że nie warto się odzywać.

Edytowane przez ricca166
Czas edycji: 2011-10-04 o 19:03
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-04, 19:04   #1687
sudenly
Zakorzenienie
 
Avatar sudenly
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez ricca166 Pokaż wiadomość
Nie ma to jak spotkać eksa mieszkającego dobre 15 km ode mnie,w miejscu w którym bywa raz na pół roku .Uznaję to za czysty przypadek ;/.
hehe no taaa ja tez mieszkam 15 km od bylego ale wiem ze i tak sie nie spotkamy nawet przypadkowo
__________________

If You're Going Through Hell, Keep Going




sudenly jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-10-04, 19:16   #1688
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

W nocy są chwile słabości i rano także. W dzień jakoś sobie radzę, gdyż nadmiar obowiązków jest spory
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-04, 19:32   #1689
kasiolek1990
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 71
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Oddałam swoją kartę sim przyjaciółce, która zarazem zmieniła mi hasło na gg i mam postanowienie: kiedy już nie będę czuła potrzeby pisania do byłego - wrócę do starych numerów. Może to trochę dziecinne, ale ja wiem, że jak nie będę miała możliwości skontaktowania się z nim, to będzie mi łatwiej. Pomoże mi to. Mimo że znam jego numery, to nie jestem aż tak zdesperowana, żeby pisać od kogoś...
bardzo dobrze ! bo o serce trzeba dbać, nie kaleczyć.
kasiolek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-04, 19:39   #1690
Aegnor
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 44
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Jejku, początek roku, na uczelni bałagan i same problemy... Tak strasznie bym teraz chciała mieć komu się wyżalić i przytulić... czuję się okropnie samotna :/ na dodatek mam wrażenie, że świat się na mnie uwziął i mi o nim na złość przypomina... :/ i to nie chodzi o jakieś moje skojarzenia, typu, przechodzę obok ławki, na której się całowaliśmy, to wspominam... ;p tylko takie niemożliwości jak np. jeden z kandydatów do sejmu ma identyczne nazwisko co on i widzę je na plakatach na mieście, albo przed sekundą w reklamie w TV jego nazwisko się pojawiło... A nie ma na nazwisko Nowak ani Kowalski... :|
Aegnor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-04, 20:08   #1691
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Dziewczyny! Oddałam swoją kartę sim przyjaciółce, która zarazem zmieniła mi hasło na gg i mam postanowienie: kiedy już nie będę czuła potrzeby pisania do byłego - wrócę do starych numerów. Może to trochę dziecinne, ale ja wiem, że jak nie będę miała możliwości skontaktowania się z nim, to będzie mi łatwiej. Pomoże mi to. Mimo że znam jego numery, to nie jestem aż tak zdesperowana, żeby pisać od kogoś...
Dobry pomysł
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-04, 20:32   #1692
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Dziękuję za wsparcie, kochane
Zobaczymy jak to będzie. Tak strasznie się poniżyłam przed nim wczoraj, że musiałam tak postąpić. Muszę przemyśleć swoje życie. Jestem tego zdania, że jeżeli kocha, to będzie sam walczył. Nie będę ciągle sama dążyć do lepszego. On musi się wysilić, a jeśli nie...to ja więcej tego błędu nie popełnię.
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-04, 22:09   #1693
kasiolek1990
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 71
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Cerveza_ Pokaż wiadomość
Dziękuję za wsparcie, kochane
Zobaczymy jak to będzie. Tak strasznie się poniżyłam przed nim wczoraj, że musiałam tak postąpić. Muszę przemyśleć swoje życie. Jestem tego zdania, że jeżeli kocha, to będzie sam walczył. Nie będę ciągle sama dążyć do lepszego. On musi się wysilić, a jeśli nie...to ja więcej tego błędu nie popełnię.
dokładnie tak samo sobie mówię, jak kocha to w końcu nie wytrzyma i zawalczy, a jak nie to nie kocha, więc niech spierda**
kasiolek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 08:06   #1694
sudenly
Zakorzenienie
 
Avatar sudenly
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

hej kobietkijest ze mną coraz lepiej, nie mam potrzeby pisania do niego (z czego nie ukrywam jestem dumna). mam nadzieje ze bedzie z kazdym dniem latwiej, az w koncu mi przejdzie. nie mam zamiaru sie przed nim płaszczyć.nie to nie. pogodziłam sie z tym. a i ostatnio gdzies sie natknęłam na fajne zdanie.."nie mam zamiaru biegać za żadnym facetem, jedynym za którym będę biegać to bedzie moj synek podczas zabawy w berka"
__________________

If You're Going Through Hell, Keep Going




sudenly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 12:18   #1695
mmm5
Raczkowanie
 
Avatar mmm5
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 322
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Przyszła i pora na mnie, żeby do tego.. hmm.. średnio przyjemnego (ze względu na temat) wątku dołączyć... Z M. byłam najpierw dwa lata, potem roztsaliśmy się na rok i teraz spędziliśmy kolejny rok razem..Mamy po 21 lat. Zaczęło się psuc od początku sierpnia, kłótnie, brak zaangażowania, on mnie olewał, a ja ciągle z nim rozmawiałam, kochałam, chciałam, żeby nam wyszło. Niestety - cały czas dawał mi odczuć, że jest wiele rzeczy ważniejszych ode mnie, nie angażował się, w kłotniach potrafił wyzywać nie przebierając w słowach lub nie odzywać się przez kilka dni, że by tylko mi pokazać, że miał rację. Ostatecznie pożegnałam się z nim w piątek, kiedy wybrał spotkanie z kolegami w naszym rodzinnym mieście zamiast spotkania na weekend w mieście, w którym studiuję. Wiedział dokładnie, że mamy kryzys i trzeba ratować ten związek a do tego trzeba spotkań.. wiedział też, że byliśmy na ten weekend umówieni i był on bardzo ważny.. Pomyślałam - koniec! Mam dosyć, tym razem nie będziemy się boczyć i rozstawać na kilka dni, tym razem dam rade, nie będę wchodzić w polemikę. Cały piątek dałam radę przepłakać, nie odpowiadałam na jego smsy (co by nie patrzył, nie były to prośby i próby rozmowy, a wyzwiska..), spakowałam się i wróciłam do miasta rodzinnego. Co się okazało? Już w sobotę M. wybrał się na imprezę (doskonale wiedząc, że w naszym małym miescie kazdy wszystko widzi i wie, a ja na tę imprezę też często wpadam..) i bawił się z jakąś dziewczyną. Nie wiem, czy skończyło się na tańcu i pocałunkach, czy się ze sobą przespali.. W każdym razie - brak klasy bije po oczach. Nie chcę z nim rozmawiać, widzieć go, a tym bardziej - wracać do niego, nigdy w życiu! Za to strasznie trudno zapomnieć o przeszłości, łączyło nas wiele.. wszystko. Myślałam, że to ten jedyny - serio. Że po powrocie do siebie zmądrzejemy, że to przeznaczenie Z czasem zaczęłam widzieć jak jemu przestaje zależeć, zaczęłam widzieć jak się zmienił (a może to ja inaczej na niego patrzyłam..?), jak nie ruszały go moje łzy, nasza wspólna przyszłość, dostrzegałam jego wady (odkładanie wszystkiego na później,cały czas jest w trakcie zdawania prawa jazdy, nie zdał matury z matematyki - a ma 21 lat, praca bez perspektyw) i w końcu się posypało..
Wczoraj już byłam u fryzjera, pomogło, w sumie to sobie radzę.. Tylko boję się, że już nikogo nie znajdę, a jeśli jakimś cudem znajdę to nie pokocham.. nie będę w stanie być tak blisko, nikt tak mnie nie zrozumie..
jeśli któraś z was to przeczytała to dziekuję bardzo, jakoś tak musiałam się wyżalić..
__________________

viva la vida

Edytowane przez mmm5
Czas edycji: 2011-10-05 o 12:19
mmm5 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 12:40   #1696
kacha88
Raczkowanie
 
Avatar kacha88
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 119
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Cześć, Kacha
Czemu to nie ma sensu?
Czemu raz piszesz, że się odkochał, a raz, że chcecie być razem?
Bo on chyba jest zagubiony w tym wszystkim. Takie odkochanie mu się już zdarzyło nie raz, a potem znowu były motylki w brzuch . A podobno kobiet są ciężkie do zrozumienia. Wiem, że dobrze zrobiłam rozstając się z nim...ale kurczę, czuję się mega samotna przez to..dobrze, że chociaż zaczął się rok akademicki, bo chyba bym oszalała sama wieczorami w domu.
kacha88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 15:56   #1697
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Jak zaufać facetowi? Ciągle mam obawy... chyba przez moje ostatnie doświadczenia...
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 16:50   #1698
kasiolek1990
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 71
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez mmm5 Pokaż wiadomość
Przyszła i pora na mnie, żeby do tego.. hmm.. średnio przyjemnego (ze względu na temat) wątku dołączyć... Z M. byłam najpierw dwa lata, potem roztsaliśmy się na rok i teraz spędziliśmy kolejny rok razem..Mamy po 21 lat. Zaczęło się psuc od początku sierpnia, kłótnie, brak zaangażowania, on mnie olewał, a ja ciągle z nim rozmawiałam, kochałam, chciałam, żeby nam wyszło. Niestety - cały czas dawał mi odczuć, że jest wiele rzeczy ważniejszych ode mnie, nie angażował się, w kłotniach potrafił wyzywać nie przebierając w słowach lub nie odzywać się przez kilka dni, że by tylko mi pokazać, że miał rację. Ostatecznie pożegnałam się z nim w piątek, kiedy wybrał spotkanie z kolegami w naszym rodzinnym mieście zamiast spotkania na weekend w mieście, w którym studiuję. Wiedział dokładnie, że mamy kryzys i trzeba ratować ten związek a do tego trzeba spotkań.. wiedział też, że byliśmy na ten weekend umówieni i był on bardzo ważny.. Pomyślałam - koniec! Mam dosyć, tym razem nie będziemy się boczyć i rozstawać na kilka dni, tym razem dam rade, nie będę wchodzić w polemikę. Cały piątek dałam radę przepłakać, nie odpowiadałam na jego smsy (co by nie patrzył, nie były to prośby i próby rozmowy, a wyzwiska..), spakowałam się i wróciłam do miasta rodzinnego. Co się okazało? Już w sobotę M. wybrał się na imprezę (doskonale wiedząc, że w naszym małym miescie kazdy wszystko widzi i wie, a ja na tę imprezę też często wpadam..) i bawił się z jakąś dziewczyną. Nie wiem, czy skończyło się na tańcu i pocałunkach, czy się ze sobą przespali.. W każdym razie - brak klasy bije po oczach. Nie chcę z nim rozmawiać, widzieć go, a tym bardziej - wracać do niego, nigdy w życiu! Za to strasznie trudno zapomnieć o przeszłości, łączyło nas wiele.. wszystko. Myślałam, że to ten jedyny - serio. Że po powrocie do siebie zmądrzejemy, że to przeznaczenie Z czasem zaczęłam widzieć jak jemu przestaje zależeć, zaczęłam widzieć jak się zmienił (a może to ja inaczej na niego patrzyłam..?), jak nie ruszały go moje łzy, nasza wspólna przyszłość, dostrzegałam jego wady (odkładanie wszystkiego na później,cały czas jest w trakcie zdawania prawa jazdy, nie zdał matury z matematyki - a ma 21 lat, praca bez perspektyw) i w końcu się posypało..
Wczoraj już byłam u fryzjera, pomogło, w sumie to sobie radzę.. Tylko boję się, że już nikogo nie znajdę, a jeśli jakimś cudem znajdę to nie pokocham.. nie będę w stanie być tak blisko, nikt tak mnie nie zrozumie..
jeśli któraś z was to przeczytała to dziekuję bardzo, jakoś tak musiałam się wyżalić..
dobrze zrobiłaś kochana. Facet nie rokował na przyszłość: ani jako partner życiowy(jak można wyzywać swoją kobietę, co to w ogóle za zachowanie i kultura) ani jako człowiek w ogóle (jak można mieć 21 lat i nadal nie poprawić matury-to ile on miał do niej podejść 3?4? Facet to ma być facet, ma być zaradny życiowo a nie jakaś ciota bez perspektyw). Znajdziesz, pokochasz, będziesz blisko, a nawet gwarantuję Ci że bliżej, bo nie ma mowy o bliskości tam gdzie jedna strona nie szanuje drugiej. Gratuluję decyzji o rozstaniu! Serio, może trochę to po-przeżywasz, będzie ci przykro przez jakiś czas ale wyszłaś z toksycznego związku i tym samym dałaś sobie szansę na bycie szczęśliwą.

howdoi: masz kogoś na oku komu chciałabyś zaufać czy tak teoretycznie się zastanawiasz?

Edytowane przez kasiolek1990
Czas edycji: 2011-10-05 o 16:52
kasiolek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 17:11   #1699
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez kasiolek1990 Pokaż wiadomość
howdoi: masz kogoś na oku komu chciałabyś zaufać czy tak teoretycznie się zastanawiasz?

tak konkretnego, jest mega pociąg fizyczny lecz zero wspólnych pasji, on jest koszykarzem, słucha oldschoolowego hip hopu, nie pracuje, nie studiuje, dla mnie za to wykształcenie jest bardzo ważne.
Chciałabym mu zaufać, coś mnie blokuje, boję się, że okaże się draniem, ma mega powodzenie i to mnie irytuje... Nie wiem co o tym sądzić.
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 17:50   #1700
Nuska87
Raczkowanie
 
Avatar Nuska87
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: zakopane
Wiadomości: 401
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Jeśli ktoś mnie pamięta.. wróciłam..

7 miesiąc, a ja nadal w dołku... nie rozpaczam już przynajmniej, ale myślę o frajerze codziennie.. Leki mnie mega postawiły na nogi! Byłam już w tak dobrym nastroju, że aż sama nie dowierzam.. A teraz, eh..
Nogę zwichnęłam i nigdzie chodzić nie mogę
Pracę napisałam - niedługo obrona

Aha no i moja "miłość" przeradzać się zaczyna w nienawiść, który to etap?

ooo, ja chcę zacząć się z kimś spotykać! Ale skąd tego kogoś wytrzasnać?

PS: są tutaj jakieś trójmiaszczanki?
Nuska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 18:01   #1701
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Nuska87 Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś mnie pamięta.. wróciłam..

7 miesiąc, a ja nadal w dołku... nie rozpaczam już przynajmniej, ale myślę o frajerze codziennie.. Leki mnie mega postawiły na nogi! Byłam już w tak dobrym nastroju, że aż sama nie dowierzam.. A teraz, eh..
Nogę zwichnęłam i nigdzie chodzić nie mogę
Pracę napisałam - niedługo obrona

Aha no i moja "miłość" przeradzać się zaczyna w nienawiść, który to etap?

ooo, ja chcę zacząć się z kimś spotykać! Ale skąd tego kogoś wytrzasnać?

PS: są tutaj jakieś trójmiaszczanki?
Pamiętamy ;*
u mnie już hmmm 8 miesięcy, straciłam dziecko i się podniosłam więc nie nakręcaj się, to jest najgorsze co możesz robić.
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 18:05   #1702
Nuska87
Raczkowanie
 
Avatar Nuska87
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: zakopane
Wiadomości: 401
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez howdoi Pokaż wiadomość
Pamiętamy ;*
u mnie już hmmm 8 miesięcy, straciłam dziecko i się podniosłam więc nie nakręcaj się, to jest najgorsze co możesz robić.
o mój boże.. nie miałam pojęcia.. przykro mi bardzo...
ja tu nad sobą się użalam a np. Ty masz dużo większe przeżycia..
fuuuck.. aż mi głupio..
Nuska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 18:11   #1703
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Nuska87 Pokaż wiadomość
o mój boże.. nie miałam pojęcia.. przykro mi bardzo...
ja tu nad sobą się użalam a np. Ty masz dużo większe przeżycia..
fuuuck.. aż mi głupio..
niech Ci nie będzie głupio, każda z nas ma własne życie i własne problemy. Ja się z tego pozbierałam, czuję się jak nowo narodzona i pora abyś TY też tak myślała, wzięła się w garść i co najważniejsze nie nakręcaj się, bo będzie jeszcze gorzej.

;*
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 18:12   #1704
LetMeBeYourFantasy_
Rozeznanie
 
Avatar LetMeBeYourFantasy_
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 804
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

howdoi taaaaaak mi przykro śledzilam Twoja historie, ale chyba nie pisałaś o tym... trzymaj się kochana
LetMeBeYourFantasy_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 18:26   #1705
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Nuska87 - każdy ma swoje smutki i swoje tragedie...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 18:28   #1706
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez LetMeBeYourFantasy_ Pokaż wiadomość
howdoi taaaaaak mi przykro śledzilam Twoja historie, ale chyba nie pisałaś o tym... trzymaj się kochana
;*

nie pisałam, chciałam się odciąć. I to mi zrobiło mega dobrze
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 18:38   #1707
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Howdoi - jeszcze kiedyś się uda, zaplanujesz ciążę i dobrze się do niej przygotujesz. Z Tym Odpowiednim
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 18:44   #1708
howdoi
Zadomowienie
 
Avatar howdoi
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wrocław.
Wiadomości: 1 014
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Howdoi - jeszcze kiedyś się uda, zaplanujesz ciążę i dobrze się do niej przygotujesz. Z Tym Odpowiednim

Jestem tego pewna
howdoi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 19:59   #1709
_Desolation
Zakorzenienie
 
Avatar _Desolation
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 629
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Piękny się do mnie odezwał, niby głupotę mi napisał bo "miły opis" a broń boże nie miałam tym opisem zamiaru go prowokować,cytat z piosenki miałam z must be the music co mnie rozbawiła no i mnie tak jakoś wybił z rytmu, lepiej jak nie pisze.
__________________
Roguc mym Bogiem,
Coma nałogiem
,
muzyka postawą,
koncerty zabawą

narCOMAnka

http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU

Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach


Edytowane przez _Desolation
Czas edycji: 2011-10-05 o 20:07
_Desolation jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-05, 20:22   #1710
Cerveza_
Wtajemniczenie
 
Avatar Cerveza_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 505
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez _Desolation Pokaż wiadomość
Piękny się do mnie odezwał, niby głupotę mi napisał bo "miły opis" a broń boże nie miałam tym opisem zamiaru go prowokować,cytat z piosenki miałam z must be the music co mnie rozbawiła no i mnie tak jakoś wybił z rytmu, lepiej jak nie pisze.
Mój były też często pisze pod pretekstem `ciekawego opisu`. No na razie nie mamy kontakty, bo jak wiadomo nie mam telefonu i gadu. Z jednej strony chciałabym się nauczyć żyć bez niego, ale z drugiej boję się, że jak wrócę do starego numeru i gg, to tam niczego nie będzie. Wyjdzie na to, że to tylko ja nie potrafię bez niego żyć, a on świetnie sobie radzi. To jest takie głupie. Serio, obawiam się tego rozczarowania po powrocie do numerów...
__________________
RESET
Cerveza_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.