WYPADAJĄCE WŁOSY - część III

[Rollergirl]

O widze ze tu o kortyzolu mowa. Ja mialam za wysoki kortyzol wiec endo zlecila test na hamowanie deksametazonem. Wkleje wyniki bo endo jest na urlopie a ja nie wiem jak je interpretowac. Juz nawkrecalam sobie zespol cushinga Wlosy juz pare late temu stracila z 2/3. Przestaly wypadac ale od miesiaca to co sie dzieje z nimi to makabra. W poniedzialek ide na mezoterapie - ostatnia deska ratunku.

Wkleje tez poprzednie badania. I babka mi stwierdzila PCO, ale ja sie boje ze to bardziej cos wlasnie z nadnerczami. Prosze o odpowiedz kogos to sie na tym zna

[Fuzukatsu]

Napisane przez inverso

A co tu taka cisza? Już Wam włosy nie lecą z głów?


Dziewczyny! Byłam dziś na konsultacji u prof. Waldemara Placka w Klinice Chorób Włosów w Bydgoszczy...

Chciał mnie już od poniedziałku zostawić na oddziele by mi tam wykonali resztę niezbędnych badań w celu pełnej diagnozy, ale jakiegoś lekarza nie było i dopiero 10października jadę znów do Bydgoszczy. Dał mi skierowanie do poradni okulistycznej by wykluczyć przeciwwskazania do fototerapii. A w dniu przyjęcia na oddział dermatologiczny mam mieć zrobiony trichogram, wideotrichoskopię, próby wątrobowe i chyba coś jeszcze

W prawdzie powiedział iż podejrzewa że w moim przypadku to tarczyca zawodzi i dlatego włosy mi lecą, to zdziwił się bardzo gdy mu powiedziałam że łykam Euthyrox50 w celu wyregulowania poziomu TSH.

Jeśli Wam w dalszym ciągu włosy wypadają, to wymuście na swoich dermatologach by dali skierowanie do szpitala na oddział dermatologiczny bądź nawet do takiej specjalnej kliniki, nawet jeśli byłoby to oddalone od miasta o jakieś 50-100km to warto! Same wiecie ile kosztują badania by się poznać przyczynę wypadania, a jeszcze lekarz nie potrafi pomóc. To tyle ode mnie!

Oo, przypomniało mi się ... mam też mieć zbadane przeciwciała tarczycowe

A pobyt tam i wszystkie badania masz refundowane?

[inverso]

Napisane przez Fuzukatsu

A pobyt tam i wszystkie badania masz refundowane?

Tak

[MalaArielka]

Rollergirl, z tego co widzę miałaś dobre wyniki tylko trochę podwyższony kortyzol. Przecież takie podniesienie kortyzolu występuje u wielu ludzi i jest spowodowane stresem... Nie rozumiem po co faszerować się lekami Tymbardziej, że z tego co widzę lekarka nie stwierdziła, że nadnercza źle funkcjonują.
Ja też mam podwyższony kortyzol, ale się tym nie przejmuję. Więc się nie martw...
P.S. Podobno czy chorobie Cushinga poziom kortyzolu może być naprawdę wysoki...

[Rollergirl]

Ja sie martwie ze mam za bardzo podwyzszony kortyzol. Boje sie ze moze za bardzo stresowa jestem - ponad norme. Wiec nie wiem czy mam walczyc ze stresem np poprzez jakies teraopie czy jest ok, w normie.

Bo skoro wyjdzie mi ze wlosy wypadaja od stresu to trzeba sie go pozbyc. Jeszcze endo mi nic nie stwierdzila, bo jeszcze mam isc na usg nadnerczy no i z tymi wynikami do niej. Jutro sie zarejestruje. No i jutro ide na mezoterapie. Troche sie boje..

[MalaArielka]

Mi wypadają włosy prawdopodobnie ze stresu. Jednak tak jak mówię troche podwyższony kortyzol ma większość osób, Ty też nie masz dużo podwyższonego. Podobno na lekko podwyższony pomaga witamina C w sporych ilościach i kwasy tłuszczowe omega 3.

U mnie dzisiaj rano był chyba rekord wypadania... Umyłam samą grzywkę, która nie jest duża, a wypadło mi z niej tak na oko ponad 150 włosów. Non stop wyciągałam pasma myjąc ją, odpływ w wannie był prawie zupełnie zatkany...

Zrobiłam badania tarczycy. Wyszły lepsze niż rok temu! TSH już tylko 1,86. Pewnie dlatego, że byłam na wakacjach nad morzem

[Szczet]

Witam,
Wiele już tu zostało napisane o wielu przypadkach, jednak że każde wypadanie włosów jest indywidualne postanowiłam opisać i siebie:
A więc...
Od 1,5 roku wypadaj mi włosy -> dużo koło 60-70 przy porannym czesaniu ok 200 przy myciu
Zaczęło się jak zmieniłam farbę z jasnej na ciemną
Myślałam że efekt po farbie, ale po 1.5 roku to już raczej nie ))

Badania u endokrynologa (jestem tam ok 1 na 1-2 mc ) wszystko w porządku -> diagnoza brak endokrynologicznych przesłanek do wypadania włosów -> wszystko w normie ( jedynie prolaktyna przy stresie podniesiona ale nie jakoś dużo)
Dermatolog -> każe mi wcierać coraz to nowe odżywki i tabletki wzmacniające; Luxon 5%....

I nic... nic zupełnie nie pomaga... włos chyba wypadają mi coraz silniej i są coraz cieńsze (obcięłam je już o połowę do ramion -> kiedyś miałam piękne długie włosy).
Włosy rosną jednakże wypadaj regularnie nawet te króciutkie.

Teoretycznie jestem zdrowa a włosy lecą garściami.
Czy możecie coś doradzić?

[Disnejova]

Witam może ktoś mi doradzi wspomoże zaczeły mi wypadać włosy może stres przemęczenia troche mniej ostatnio jadłam i tak już przy czesaniu leca włosy chce je zatem wzmocnić łykać jakieś tabletki ..Co mi polecacie? żeby włosy mniej wypadały brałam vitapil ale odstawiłam dziękuję za porady wszelkie

[skarbek2012]

Napisane przez Szczet

Witam,
Wiele już tu zostało napisane o wielu przypadkach, jednak że każde wypadanie włosów jest indywidualne postanowiłam opisać i siebie:
A więc...
Od 1,5 roku wypadaj mi włosy -> dużo koło 60-70 przy porannym czesaniu ok 200 przy myciu
Zaczęło się jak zmieniłam farbę z jasnej na ciemną
Myślałam że efekt po farbie, ale po 1.5 roku to już raczej nie ))

Badania u endokrynologa (jestem tam ok 1 na 1-2 mc ) wszystko w porządku -> diagnoza brak endokrynologicznych przesłanek do wypadania włosów -> wszystko w normie ( jedynie prolaktyna przy stresie podniesiona ale nie jakoś dużo)
Dermatolog -> każe mi wcierać coraz to nowe odżywki i tabletki wzmacniające; Luxon 5%....

I nic... nic zupełnie nie pomaga... włos chyba wypadają mi coraz silniej i są coraz cieńsze (obcięłam je już o połowę do ramion -> kiedyś miałam piękne długie włosy).
Włosy rosną jednakże wypadaj regularnie nawet te króciutkie.

Teoretycznie jestem zdrowa a włosy lecą garściami.
Czy możecie coś doradzić?

To nie jesteś sama. Mam taką samą sytuację tylko że już 6 lat

[jelonek1985]

Niestety muszę dołączyć do wątku. Może w jakiś sposób mi pomożecie albo chociaż wesprzecie

Już w maju zauważyłam, że z moimi włosami dzieje się coś niedobrego. Były wszędzie: na podłodze, w umywalce czy pod prysznicem (czego wcześniej nie zauważałam). Spłukując szampon koloryzujący byłam przerażona. Wypadał jeden włos za drugim a podczas rozczesywania, przy każdym ruchu grzebienia, wyczesywałam ich całe kłęby. Przerażona zaprzestałam farbowania ale to nic nie dało. Włosy cały czas wypadały.

Teraz stosuję ampułki Radical i kapsułki Revalid (6szt dziennie). Widzę różnicę w wypadaniu włosów po 3 tygodniach stosowania ale czuprynę mam przerzedzoną do tego stopnia, że zastanawiam się nad kupnem peruki

[Rollergirl]

Aha czyli moj kortyzol jest podwyzszony, ale jeszcze zalicza sie to do normy.. no dobra, zobaczymy jeszcze co na moje ostatnie badanie powie endo.

A dzis ide na mezoterapie skory glowy i sie stresuje:/ Licze na to bardzo.

[kukis]

Dziewczyny, po jakim czasie odstawia się Loxon, jeśli nie widać poprawy?

Ja się załamuję coraz bardziej, włosy wypadają garściami, mam potworne prześwity, boję się myć głowę, bo czuję, jak z każdym myciem mam ich coraz mniej...

[Szczet]

No to mnie pocieszyłyście
Radical itp stosowałam ale nic z tego dalej wypadają...
Czy ktoś jeszcze ma podobną sytuację (wszystko w normie itp..) i udało mu się choć może zmniejszyć wypadanie włosów?
W tym tygodniu wybieram się do nowego dermatologa, ale niestety prawda jest taka że najlepszymi lekarzami są ludzie którzy sami chorują bądź chorowali na dane schorzenie gdyż tylko takim zależy naprawdę na powodzeniu.... Dlatego pytam Was bo sama już nie wiem co robić...

[Rollergirl]

No bylam dzis na pierwszym zabiegu mezoterapii. Jak juz mowilam jest to moja deska ratunku. Bylo znosnie. Troszke bolalo, pieklo. Ale 10 min da sie zniesc. Mezoterapia polega na ostrzykiwaniu glowy roznymi mieszankami leczniczymi. Na poczatek dala mi cynk, biotyne i cos jeszcze ale nie pamietam. Mam teraz niewielkie ranki na glowie, ale nic nie boli. Pani doktor powiedziala ze sama mezoterapia nie zawsze pomaga, wiec dodatkowo dala mi recepte na jakas miksture z apteki, ktora spowoduje zwiekszenie krazenia w skorze glowy i tabletki Zincuprin. Po ulepszeniu kraznia zasotsuje jeszce Loxon. Za 2 tygodnie kolejna mezoterapia. Wierze ze pomoze. Bo jak nie to, to co?

[Malgorzatka21]

Napisane przez Szczet

No to mnie pocieszyłyście
Radical itp stosowałam ale nic z tego dalej wypadają...
Czy ktoś jeszcze ma podobną sytuację (wszystko w normie itp..) i udało mu się choć może zmniejszyć wypadanie włosów?
W tym tygodniu wybieram się do nowego dermatologa, ale niestety prawda jest taka że najlepszymi lekarzami są ludzie którzy sami chorują bądź chorowali na dane schorzenie gdyż tylko takim zależy naprawdę na powodzeniu.... Dlatego pytam Was bo sama już nie wiem co robić...

Ja może a raczej napewno mam podobną sytuację, badania mam wszystkie w normie, a włosy wypadają...
Jednak muszę stwierdzić, że chyba teraz i tak włosy wypadają mniej niż kilka miesięcy temu, czy nawet rok temu.
Poprostu zabiegi pielęgnacyjne ograniczyłam tylko do mycia głowy.
Zero wcierek, odżywek itp.
Nawet tych włosów nie czeszę.
No i wypada mi mniej, to muszę przyznać.
Jednak nie widzę, aby jakieś nowe włoski narastały, więc to mnie martwi.

[cyanid]

Napisane przez Malgorzatka21

Ja może a raczej napewno mam podobną sytuację, badania mam wszystkie w normie, a włosy wypadają...
Jednak muszę stwierdzić, że chyba teraz i tak włosy wypadają mniej niż kilka miesięcy temu, czy nawet rok temu.
Poprostu zabiegi pielęgnacyjne ograniczyłam tylko do mycia głowy.
Zero wcierek, odżywek itp.
Nawet tych włosów nie czeszę.
No i wypada mi mniej, to muszę przyznać.
Jednak nie widzę, aby jakieś nowe włoski narastały, więc to mnie martwi.

Nowe włoski nie wyrastają, bo przestałaś używać wcierek:P Może zacznij pić pokrzywę, skrzyp?
Ja tez ograniczylam zabiegi pielegnacyjne, przez to ze ich wiecej wypada gdy np. nakladam olej a potem musze myc 2 razy, to wypada 2 razy wiecej wlosow. I przez to ze przestalam uzywac olei, masek itp to coraz szybciej niszcza mi sie włosy echh

[Szczet]

Ja też przestałam czesać prawie włosy... myję tylko jak "już trzeba" ...
0 układaniu włosów nie ma mowy.... tak jak się wysusza tak są...czupiradło jednym słowem(
Koszmarnie się z tym czuje
Widziałam jakieś posty o wykorzystaniu ziołowych tabletek dla mężczyzn (inny post)... czy któraś z Was próbowała?

[eiri]

Napisane przez Malgorzatka21

Ja może a raczej napewno mam podobną sytuację, badania mam wszystkie w normie, a włosy wypadają...
Jednak muszę stwierdzić, że chyba teraz i tak włosy wypadają mniej niż kilka miesięcy temu, czy nawet rok temu.
Poprostu zabiegi pielęgnacyjne ograniczyłam tylko do mycia głowy.
Zero wcierek, odżywek itp.
Nawet tych włosów nie czeszę.
No i wypada mi mniej, to muszę przyznać.
Jednak nie widzę, aby jakieś nowe włoski narastały, więc to mnie martwi.

A dlaczego nie używasz wcierek? Miałaś po nich problemy?

Skoro włosy powoli ale w sposób stały przestają wypadać, to chyba możesz sobie pozwolić na więcej optymizmu Czasem organizm potrzebuje więcej czasu na dojście do siebie. Z czasem zaczną rosnąć i nowe włosy.

[Maria221]

Małgorzatka21, po moim trwającym około 1,5 roku wypadaniu, kiedy to znajdowałam nawet 400 włosów w wannie nie tylko prawie wyłysiałam, ale włosy straciły kolor, jakby wypłowiały! Miałam taki żółciutki blond, te włosy po prostu ginęły mi w dłoni, jak ich dotykałam, jakbym miałam piórka. Przez rok nie odrosło NIC!, ani jeden nowy włos, na długość prawie w ogóle nie rosły, stosowałam ampułki, i to apteczne. Włosy zaczęły odrastać po roku, jak zaczęłam stosować te swoje wcierki.

Dzisiaj wyglądają bardzo dobrze, chociaż nadal mam przerzedzenia, to one powoli zarastają, kolor mocno ściemniał - jestem rudawą szatynką.

Może i u Ciebie będzie coś takiego?

[wiki_28]

Ostatnio zaczęły mi strasznie wypadać włosy - czy stres może mieć na to wpływ? Bo poza tym nic się u mnie nie zmieniło, nie używam tabletek, nie chorowałam. Macie jakieś sprawdzone środki, żeby trochę je wzmocnić?

[Rollergirl]

Stres ma ogromne znaczenie. Kazda z nas stosowala wiele srodkow, jedne bardziej drugie mniej skuteczne. Szukaj a moze cos Ci pomoze.

[kukis]

Napisane przez kukis

Dziewczyny, po jakim czasie odstawia się Loxon, jeśli nie widać poprawy?

Ja się załamuję coraz bardziej, włosy wypadają garściami, mam potworne prześwity, boję się myć głowę, bo czuję, jak z każdym myciem mam ich coraz mniej...

Ponawiam pytanie...

[eiri]

Napisane przez kukis

Ponawiam pytanie...

Najlepiej zapytaj lekarza. Generalnie efekty leczenia na włosach mogą się pojawić dopiero po 3 miesiącach a czasem później

[inverso]

Napisane przez kukis

Dziewczyny, po jakim czasie odstawia się Loxon, jeśli nie widać poprawy?

Ja się załamuję coraz bardziej, włosy wypadają garściami, mam potworne prześwity, boję się myć głowę, bo czuję, jak z każdym myciem mam ich coraz mniej...

Przeczytaj ulotkę, tam jest wyraźnie napisane że jeśli w ciągu 6tygodni stosowania wciąż wypadają włosy a nawet się nasiliło ich wypadanie to należy przerwać kurację.

[Malgorzatka21]

Napisane przez cyanid

Nowe włoski nie wyrastają, bo przestałaś używać wcierek:P Może zacznij pić pokrzywę, skrzyp?
Ja tez ograniczylam zabiegi pielegnacyjne, przez to ze ich wiecej wypada gdy np. nakladam olej a potem musze myc 2 razy, to wypada 2 razy wiecej wlosow. I przez to ze przestalam uzywac olei, masek itp to coraz szybciej niszcza mi sie włosy echh

Jak używałam wcierek to też nie wyrastały włosy, może jedynie na czubku głowy coś, ale to baaardzo mało ich.
Ale po bokach głowy nic mi nie wyrosło od tamtego czasu, aż do teraz.
Z tymi bokami głowy mam najwięszy problem, gdyż włosy są strasznie przerzedzone, przez nie prześwituje już biała skóra głowy.
Wcierki mi tak samo nie pomogły na to.
A nie wiem, czy nie zaszkodziły jeszcze, bo przy wcieraniu tego, tak bardzo wypadały mi włosy i to przez kilka miesięcy tego wcierania, że odstawiłam to.
A napisze jeszcze , że wcierałam:
Novoxidil 1% ( przez około 3 miesiące),
Novoxidil 2% ( ten przez miesiąc- gdyż było wzmożone wypadanie),
Loxon 2 %- odstawiłam po kilku tygodniach,
Alplicort E -również odstawiłam po kilku tygodniach.
Na koniec wcierałam taki ziołowy Pokrzepol-skończyłam 1 buteleczke i przestałam.
Ogólnie to jak nie wcieram to tych włosów wypada mniej, dlatego nie wiem czy zacząć coś wcierać czy nie.
Boje się, że sobie zaszkodzę jeszcze.
Tym bardziej, że nie znam w dalszym ciągu przyczyny wypadania włosów.

---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

A chciałam dopisać jeszcze, że w pojutrze , u mnie w mieście, w aptece ( nie pamiętam nazwy) w odbędzie się badanie skóry głowy kamerką, oczywiście darmowe badanie.
Także mam zamiar się tam udać.
Zobaczymy co się tam okaże, przekonam się ile mam tego łupieżu tłustego- w końcu to zobaczę.

[mysia m]

loxon powinno się stosowac około 6 miesiecy ten 2%, a następnie jeśli nie ma poprawy loxon 5% (na receptę) kolejne pół roku i dopiero po roku czasu nalezy oczekiwac poprawy, która wystepuje u 30-40 procent chorych stosuącyh go 2 razy dziennie. Ale to jedyny lek pozwalający zatrzymac skutki łysienia androgenowego, w którym niekoniecznie ma sie podwyzszony testosteron, ale raczje jest sie na niego nadwrażliwym. Loxonu nie wolno odstawic przez całe zycie, bo ten rodzaj łysienia nie mija. Typowe dla tego rodzaju wypadania włosów jest to, ze wypadają na czubku i coraz szerzej, az robi sie przerzedzenie i odrastaja coraz ciensze i ciensze, az w koncu nie odrosną, wiec nalezy odpowiednio wczesnie to zdiagnozowac.

Wszystko w tym filmiku z youtube, dziewczyna meczy się z tym od 9 lat! A popatrzcie jakie ma ładne włosy: http://www.youtube.com/watch?v=0d0nXu4JMZw&NR=1

Trafiłam na niego przypadkowo, nie wypadają mi nadmiernie włosy. Jednak myśle, że wielu dziewczynom, szukającym ratunku, może się to przydać.

[phenomena]

Dostałam dziś skierowanie na badania tsh, ft3,ft4, testosteronu, prolaktyna, fsh i lh. Jutro idę je zrobić. Oby w koncu coś się wyjaśniło ;rolleyes:

[Dorcia18]

Cześć dziewczyny mi zaczeły wypadać włosy przed sesją straciłam ich może nawet więcej niż połowę. byłam u dermatologa wypisała mi pirolan ale to na łupież którego nie mam i seboradin w kapsułkach do wcierania ale słabo to pomogło. stosuje aktualnie spirulinę z żelazem bo mam lekką anemię a poza tym wyniki mam w normie. włosy dalej mi wypadają boję się że zostane wkrótce łysa

[inverso]

Napisane przez phenomena

Dostałam dziś skierowanie na badania tsh, ft3,ft4, testosteronu, prolaktyna, fsh i lh. Jutro idę je zrobić. Oby w koncu coś się wyjaśniło ;rolleyes:

A możesz napisać od jakiego lekarza dostałaś zlecenia na hormony? Musisz za nie płacić?

A wiesz że prolaktyny, testosteronu, fsh i lh nie można badać kiedy się chce, tylko trzeba się wbić w odpowiedni dzień cyklu bo tylko wtedy będziesz miała prawidłowy wynik, powiedział Ci lekarz o tym?

[phenomena]

Napisane przez inverso

A możesz napisać od jakiego lekarza dostałaś zlecenia na hormony? Musisz za nie płacić?

A wiesz że prolaktyny, testosteronu, fsh i lh nie można badać kiedy się chce, tylko trzeba się wbić w odpowiedni dzień cyklu bo tylko wtedy będziesz miała prawidłowy wynik, powiedział Ci lekarz o tym?

Wiem o tym doskonale Sama studiuję kierunek medyczny i ogarniam te sprawy. Jednak mój cykl jest o tyle nieprzewidywalny, że nie da się za bardzo wyznaczyć konkretnych dni. Dlatego ginekolog akademicka stwierdziła, że trzeba od czegoś zacząć i zrobić wszystko jak najszybciej. Właśnie od niej dostałam skierowanie. Płacić nie będę, na szczęście.. 200zł w kieszeni