Podkarpackie Panny Młode...

[lipus89]

Napisane przez paula54

talk - mi się też marzy labrador, golden albo nowofunland. Śliczne i kochane są te pieski.
A co do rzucania się - teściowa ma yorka. Generalnie najgrzeczniejszy pies na świecie, nie gryzie, nie szczeka, może nie słucha się każdej komendy ale jest bezproblematyczny prawie. Prawie bo jak widzi osobnika typu hydraulik to zawiesza się jak spinacz do bielizny na nogawce od spodni i za nic nie chce puścić. I to chyba nie jest kwestia zapachów czy coś takiego, bo np. nie zaatakował ani pani od korepetycji, która też w wielu domach bywa ani listonosza. Jakoś tak ma w tej główce natłuczone. I nikt nie jest w stanie go tego oduczyć.

a mój M. jest listonoszem i kurde prawie wszystkie psy na rejonie na niego szczekają wcale ich nie prowokuje tylko taka reakcja na niego

[jusztyska]

Lipus, z listonoszami już chyba tak jest, nie wiem z czego to wynika, ale zawsze psy szczekają na nich

a ja dziś byłam odebrać swój nowiutki dowodzik i zmienić dane w banku
i przy okazji kupiłam sobie dwie pary spodni
a cały weekend spędzłam w Lublinie na zjezdzie... masakra jakaś, w tym miesiącu jeżdzę co tydzień!

[bluesky89]

Oj Jusztyska, to będziesz miała aktywny miesiąc. Nie zazdroszczę.

[Ifwka]

U mnie tydzień w pracy zaczął się dwudniowym audytem, i spędzam cały dzień na jakiejs nudnej prezentacji, na dodatek ludzie sie wogóle do niej nie przygotowali i trochę obciach. Wyrwałam się na chwilke na śniadanko

[jusztyska]

Blue, oj masakra się zapowiada niestety, ale to juź ostatni rok więc musi być dobrze

Ifwka - nie zazdroszczę audytu, co prawda z pewnością zajmujesz się inną dziedziną niż ja, ale wiem jakie to niefajne, robiłam niedawno uprawnienia na audytora wewnętrznego...

[bluesky89]

Jusztyska i będzie dobrze!!

[talkative2]

i się zaczęło ... październik kuźwa nieeeee chce mi sieeeeee....

[jusztyska]

Napisane przez talkative2

i się zaczęło ... październik kuźwa nieeeee chce mi sieeeeee....

mnie też....

[Malgos_12]

Jaka ja jestem szczęśliwa, że nie muszę się już uczyć

[jusztyska]

wiecie co, ja wiem, że to głupiutkie, ale ciągle oglądam nasze ślubne i weselne fotki, i ciągle się nimi cieszę i zachwycam
nawet dla mam i babć zrobiłam coś w stylu filmiku ze zdjęć, muszę to tylko teraz połączyć w całość ale tak chyba wygląda bezrobocie, zwyczajnie nie mam się czym w tygodniu zająć bo ileż można prać i sprzątać

[Emir1994]

Napisane przez Malgos_12

Jaka ja jestem szczęśliwa, że nie muszę się już uczyć

Aj tam, aj tam - nauka jest fajna

[paula54]

muszę powiedzieć, że pierwszy dzień z powrotem w Krakowie przeleciał mi jak z bicza strzelił. Byłam dziś na rozdaniu dyplomów i zostałam mile zaskoczona nagrodą od kierownika "za zasługi dla kierunku"
Poza tym byłam na weekendzie na weselu u znajomych i wybawiłam się porządnie (w końcu), a w poniedziałek odebrałam od kamerzysty surówkę z naszego wesela - może choć z niektórych ujęć odzyskam zdjęcia chociaż w małym formacie

[Strazaksam]

Napisane przez jusztyska

Lipus, z listonoszami już chyba tak jest, nie wiem z czego to wynika, ale zawsze psy szczekają na nich

Ztego co mi wiadomo to dlatego że noszą na sobie mnóstwo obcych zapachów....Mój psiak natomiast bernardyn (76 kg szczęścia) ma to do siebie że wchodzącego na posesję wpuści bez problemu (jedynie obwąchanie musi być),gorzej jak ktoś nieznajomy chce sam wyjść...raczej marne szanse...chyba że jest szybszy od "Igora"

[Malgos_12]

Napisane przez Emir1994

Aj tam, aj tam - nauka jest fajna

ja tam swoje 5 lat na wykładach już wysiedziałam... napisałam dwie prace: licencjacką i magisterską... owszem lubię uczyć się nowych rzeczy w pracy, ale szkoła czy uczelnia .... nieeee dla mnie
Mimo wszystko jak najbardziej podziwiam i doceniam, jeśli ktoś ciągnie dwa kierunki albo zostaje na dłużej na uczelni... studenci trzymam za was kciuki!

[Emir1994]

Napisane przez Malgos_12

ja tam swoje 5 lat na wykładach już wysiedziałam... napisałam dwie prace: licencjacką i magisterską... owszem lubię uczyć się nowych rzeczy w pracy, ale szkoła czy uczelnia .... nieeee dla mnie
Mimo wszystko jak najbardziej podziwiam i doceniam, jeśli ktoś ciągnie dwa kierunki albo zostaje na dłużej na uczelni... studenci trzymam za was kciuki!

Ja też ale teraz chcę znowu, tym razem skończyć coś co mnie pasjonuje a nie tak jak w przypadku historii tylko interesuje. Chcę iść na fotografię ale najpierw muszę nauczyć się czeskiego bo w Polsce nic ciekawego nie ma.

[Cellly]

Cześć Dziewczyny w czerwcu 2012r biorę ślub w okolicach Krosna i chciałabym się was poradzić Przede wszystkim czy znacie kogoś kto zajmuje się całościowym przygotowywaniem ślubów?
Gdzie polecacie zamówić ciasta?
Jest gdzieś fajna i tania hurtownia alkoholu?
Czy któraś mogłaby się podzielić namiarami na kamerzystę - najlepiej ze strona internetową - chciałabym poogladać ich prace.
I gdzie jest jakiś fajny fryzjer/makijazystka?
Będe bardzo wdzięczna

[jusztyska]

Witaj Celly
a wesele będziesz mieć w jakimś lokalu?
ja ciasta bardzo lubię od Wołczańskiego, dziewczyny polecają tu też ciasta od pani Zofii, ale nie jadłam nigdy, nie słyszałam o niej wcześniej
Z kamerzystą nie pomogę, bo nie mieliśmy na naszym weselu

[Cellly]

Napisane przez jusztyska

Witaj Celly
a wesele będziesz mieć w jakimś lokalu?
ja ciasta bardzo lubię od Wołczańskiego, dziewczyny polecają tu też ciasta od pani Zofii, ale nie jadłam nigdy, nie słyszałam o niej wcześniej
Z kamerzystą nie pomogę, bo nie mieliśmy na naszym weselu

Tak, wesele w lokalu, ale on nie zapewnia ciasta więc poszukuję Wołczański to gdzieś w Krośnie? jak tam trafic? chetnie czegos spróbuję

[talkative2]

Celly - a ja proponuję prześledzić wątek trochę wstecz bo my tu już chyba któryś raz z kolei powtarzamy rzeczy dot. fotografów/kamerzystów/ciast/itd.itp.
Dużo już było mówione , więć warto przewertować trochę wątek

A Wołczański to Rymanów chyba

[Cellly]

Napisane przez talkative2

Celly - a ja proponuję prześledzić wątek trochę wstecz bo my tu już chyba któryś raz z kolei powtarzamy rzeczy dot. fotografów/kamerzystów/ciast/itd.itp.
Dużo już było mówione , więć warto przewertować trochę wątek

A Wołczański to Rymanów chyba

Tak też robię. Tylko ilość stron mnie na razie przeraża

[bluesky89]

Wołczański z Rymanowa jest i tam też ma swoją cukiernie. Widać, że Celly nie tutejsza, prawda?

[jusztyska]

Celly, Wołczański tak jak dziewczyny piszą swoją cukiernię ma w Rymanowie, ale w Krośnie ma swój punkt w FullMarkecie

[talkative2]

Celly - wątek istnieje od 2008 roku i dopiero my go tutaj trochę rozkręciłyśmy Także jakieś katualne informacje pojawiają się stosunkowo późno - gdzieś w połowie pewnie

[Malgos_12]

Hej Celly witamy!

Ja w sobotę i niedzielę wysiedziałam się za wszystkie czasy na naukach przedmałżeńskich. Jeszcze 2 zajęcia z poradni, ale też nie ma problemu załatwić. Najlepsze, że była taka para która się dowiedziała, że potrzebują jeszcze 2 spotkania w poradni a oni mieli tydzień do ślubu!! Koleś chciał wychodzić, dziewczyna go powstrzymywała ... no masakra (bo im nikt nie powiedział ... zastanawiam się tylko jak oni spisali protokół kiedy nie mieli kursu... pewnie ksiądz poszedł im na rękę...

[Cellly]

Napisane przez bluesky89

Wołczański z Rymanowa jest i tam też ma swoją cukiernie. Widać, że Celly nie tutejsza, prawda?

Az tak widać? staram się cos szukać ale prawde mówiąc najwiecej info jest o zespołach i fotografach

Napisane przez jusztyska

Celly, Wołczański tak jak dziewczyny piszą swoją cukiernię ma w Rymanowie, ale w Krośnie ma swój punkt w FullMarkecie

wybiorę się w takim razie do Full marketu dzisiaj dziekuję

Napisane przez talkative2

Celly - wątek istnieje od 2008 roku i dopiero my go tutaj trochę rozkręciłyśmy Także jakieś katualne informacje pojawiają się stosunkowo późno - gdzieś w połowie pewnie

Właśnie muszę chyba głębiej pokopać Zwłaszcza fryzjera poszukać, bo w Krośnie chodziłam tylko do Ł. Bożka ale na ślub nie wiem jak on czesze więc wolałabym od Was się dowiedziec gdzie warto się przejść

[jusztyska]

idę do pracy juuupi!!! na okres próbny, ale i tak się cieszę, od 17 października!

[line_87]

Dziewczyny, już mnie tu chyba z miesiąc nie było Czas nadrobić wątek i zacząć się częściej udzielać, bo już mi niecałe 8 miesięcy zostało Słuchajcie, może Wy coś mi doradzicie: zarezerwowaliśmy rok temu salę weselną (dziewczyny z okolic Mielca, o ile tu są, powinny znać - Astorię 2). Mieści ona ok. 140 osób, osobna jest sala do tańczenia. W ciągu tego roku lista gości się rozrosła do ok. 180 osób. I pojawił się problem: obok tej sali jest jeszcze sala mniejsza (wejście jest bezpośrednio z tej większej), która te 40 osób pomieści. I teraz pytanie: kogo tam posadzić? Goście, jak zwykle na weselu, bardzo mieszani: od małych dzieci do osób starszych. Początkowo mieliśmy w planach tę salkę przeznaczyć tylko dla dzieci, jakieś osobne menu itp. Ale gdybyśmy oddzielili dzieci od dorosłych, to ta większa sala jednak nie jest wystarczająca dla dorosłych. Więc ta opcja odpada, a dzieci posadzimy przy rodzicach (zwłaszcza, że dużo jest dzieci, które same jeszcze nie zjedzą itd.). Druga opcja to posadzenie w tej mniejszej sali kuzynów 20-30l i ewentualnie znajomych. I to byłoby ok, gdybym ostatnio na spotkaniu rodzinnym nie spotkała się z kuzynkami i nie zszedłby temat na nasze wesele. Usłyszałam, że one muszą siedzieć gdzieś niedaleko nas, bo wtedy będzie najlepsza zabawa. I to nie dlatego, że "one muszą", tylko po prostu trzymamy się razem, często spotykamy i ja też wolałabym moich kuzynów mieć gdzieś niedaleko
No dobra, rozpisałam się... Albo coś doradźcie, albo postawcie do pionu, że za bardzo kombinuję i to, gdzie siedzą goście, nie ma dla nich znaczenia :P Bo mnie to już od pewnego czasu męczy. A najlepiej, gdyby jeszcze któraś z Was tam była na weselu i widziała, jak to było rozwiązane
A i uprzedzając pytanie: tak, muszą być winietki

--
jusztyska, gratulacje!

[talkative2]

Napisane przez Cellly

Właśnie muszę chyba głębiej pokopać Zwłaszcza fryzjera poszukać, bo w Krośnie chodziłam tylko do Ł. Bożka ale na ślub nie wiem jak on czesze więc wolałabym od Was się dowiedziec gdzie warto się przejść

Oooo a jaki on jest? już kilka razy chciałam się do niego wybrać, ale jakoś mi zawsze było nie po drodze I on chyba dużo kasuje za swoje usługi, prawda?

Celly napisz w ogóle coć więcej o Was Na kiedy macie termin ślubu? Macie już coś załatwione?

Napisane przez jusztyska

idę do pracy juuupi!!! na okres próbny, ale i tak się cieszę, od 17 października!

Congrats! Gdzie idziesz? Szybko pracę dostałaś

line - no ja w pierwszej kolejności jak opisywałaś problem, to pomyślałam właśnie o młodych - kuzynostwo + znajomi. Ale jak piszesz, że ich chciałabyś mieć przy sobie, to nie mam innego pomysłu Rodzinę w postaci ciotek, wujków i babć głupio oddzielać w osobnej sali....

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

btw - laski , jeszcze 500 postów i w końcu zamkniemy ten wątek - nie mogę się już doczekać

[jusztyska]

Napisane przez talkative2

Congrats! Gdzie idziesz? Szybko pracę dostałaś

nie tak szybko, pół roku bezrobocia
do laboratorium

[Cellly]

Napisane przez jusztyska

idę do pracy juuupi!!! na okres próbny, ale i tak się cieszę, od 17 października!

gratulacje!

Napisane przez talkative2

Oooo a jaki on jest? już kilka razy chciałam się do niego wybrać, ale jakoś mi zawsze było nie po drodze I on chyba dużo kasuje za swoje usługi, prawda?

Celly napisz w ogóle coć więcej o Was Na kiedy macie termin ślubu? Macie już coś załatwione?




Congrats! Gdzie idziesz? Szybko pracę dostałaś

line - no ja w pierwszej kolejności jak opisywałaś problem, to pomyślałam właśnie o młodych - kuzynostwo + znajomi. Ale jak piszesz, że ich chciałabyś mieć przy sobie, to nie mam innego pomysłu Rodzinę w postaci ciotek, wujków i babć głupio oddzielać w osobnej sali....

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ----------

btw - laski , jeszcze 500 postów i w końcu zamkniemy ten wątek - nie mogę się już doczekać

Ł. Bożek jest bardzo fajny jeżeli chodzi o ścinanie i koloryzację Do tego wcale nie drogo - bardzo porównywalnie do innych krosnieńskich fryzjerów Tylko na niego trzeba chwilę czekać - polecam sie umówić z miesiąc wcześniej, choć różnie to bywa. Natomiast nie podobaja mi się jego kręcenia i układanie włosów. Trzyma się to krótko i nie ma takiego efektu. Może po prostu ja nie trafiłam - nie wiem.

Mamy slub 2 czerwca 2012r, mamy salę, fotografa i zespół. Na dniach planuję kupić sukienkę i buty Do tego czytałam, że radzicie szybko kupić obrączki, bo złoto ma drożeć
Powoli organizacja wesela mnie przerażać zaczyna Dużo tego;/
Powiem wam, że nie wiem w jakim kościele brać slub, bo u siebie nie chcę... Który kościół jest jeszcze ładny? Może być poza Krosnem