Stosuje prezerwatywy i NIE jestem w ciąży, czyli wątek antyschizowy

[morska bryza]

bylabym spokojna, jakbym nic nie czula, a przez ten cholerny jajnik, ktory ciagle czuje panikuje. Dobra, juz wiecej tu nie bede pisac i zasmiecac, dam znac w razie co, czy sie udalo ujsc calo.

[curry]

Napisane przez morska bryza

bylabym spokojna, jakbym nic nie czula, a przez ten cholerny jajnik, ktory ciagle czuje panikuje. Dobra, juz wiecej tu nie bede pisac i zasmiecac, dam znac w razie co, czy sie udalo ujsc calo.

Nie chodzi o to, ze zasmiecasz. Ten watek jest po to, by wspierac. Pisalam Ci wczesniej, ze jajnik na pewno boli od tabletki, ja z samymi gumkami schizuje, ale jakbym wziela tabletke po(nigdy nie bralam i mam nadzieje ze nie bede musiala), to na pewno nie wyszukiwalabym objawow ciazy. Teraz mam spirale i bedziemy jako drugie zabezpieczenie stosowac gumki, przy takim czyms(analogicznie mozna porownac do tabletka po+ gumka) wiem, ze nie bede w ogole schizowac. Naprawde, powinnas sie uspokoic. Przeczytaj moze ulotke tabletki po, tam na pewno w skutkach ubocznych sa bole jajnikow.
Poza tym objawy ciazy nie pojawiaja sie od razu. Najczesciej(jesli juz ktos jest w ciazy) to kolo poczatkow kolejnego cyklu(z tego co przeczytalam tu na wizazu i innych forach). Jedyne co podobno moze wystapic juz po kilku dniach to wrazliwosc sutkow.
Prosze znalazlam dla Ciebie te ulotke(chociaz moim zdaniem powinnas ja przeczytac juz przed zazyciem):

Możliwe działania niepożądane
Jak każdy lek, lek Escapelle ® tabletka 1500 mikrogramów może powodować działania niepożądane.
Najczęściej zgłaszanym działaniem niepożądanym były nudności. Działania niepożądane wymieniono według układów narządów i częstości występowania:
Zaburzenia układu rozrodczego i piersi
Bardzo często (>1/10): Krwawienie niezwiązane z miesiączką
Często (>1/100, <1/10): Tkliwość piersi, opóźnienie miesiączki o ponad 7 dni, nieregularne krwawienie lub plamienie.
Mogą wystąpić przemijające zaburzenia cyklu miesiączkowego, jednak u większości kobiet krwawienie miesiączkowe występuje w ciągu 7 dni od przewidywanego terminu.
Jeśli kolejne krwawienie miesiączkowe wystąpi z opóźnieniem ponad 5-dniowym, należy niezwłocznie skontaktować się z lekarzem w celu wykluczenia ciąży.

Zaburzenia układu nerwowego
Bardzo często (>1/10):Bóle głowy
Często (>1/100, <1/10): Zawroty głowy
Zaburzenia żołądkowo-jelitowe
Bardzo często (>1/10): Nudności, bóle podbrzusza
Często (>1/100, <1/10): Biegunka, wymioty
Zaburzenia ogólne i stany w miejscu podania
Bardzo często (>1/10): Uczucie zmęczenia
Zaburzenia skóry i tkanki podskórnej
Bardzo rzadko (<1/10 000): wysypka, pokrzywka, świąd, obrzęk twarzy
U niektórych osób w czasie stosowania leku Escapelle tabletka 1500 mikrogramów mogą wystąpić inne działania niepożądane. W przypadku wystąpienia innych objawów niepożądanych, niewymienionych w tej ulotce, należy poinformować o nich lekarza.

Prosze napisz, ze po przeczytaniu tego jestes juz spokojna.

[morska bryza]

dziekuje, tak, czytalam ulotke, ja bralam akurat levonelle,ale dobra, uspokajam sie i czekam cierpliwie. DZIEKUJE!!!!

[curry]

Napisane przez morska bryza

dziekuje, tak, czytalam ulotke, ja bralam akurat levonelle,ale dobra, uspokajam sie i czekam cierpliwie. DZIEKUJE!!!!

Nie wiedzialam, ze jest cos innego niz escapelle. Sklad taki sam, wiec skutki uboczne imo tez takie same. Za to cena zaporowa tego levonelle Escapelle w doz(z importu rownoleglego) 50 zl, a levonelle kolo 200zl.

[Mariatta]

U mnie wyjątkowo obyło się ponad 2 miesiące bez schizów, za to teraz mnie dopadły na nowo. Z dwóch powodów - bólu brzucha i zbierania się na wymioty. Powiedzcie, maja te moje schizy w ogóle rację bytu? Nie, nie zdarzył sie żaden wypadek z gumką o ile mi wiadomo - ani pęknięcia ani zsunięcia, zdarzylo się za to trochę ostrzej - także schizuję znowu. Eh, curry, zazdroszczę tej spirali, powiesz coś wiecęj na ten temat? Bo hormonów się obawiam, ale nad tą spirala zaczęłam sie zastanawiać.

[curry]

Napisane przez Mariatta

U mnie wyjątkowo obyło się ponad 2 miesiące bez schizów, za to teraz mnie dopadły na nowo. Z dwóch powodów - bólu brzucha i zbierania się na wymioty. Powiedzcie, maja te moje schizy w ogóle rację bytu? Nie, nie zdarzył sie żaden wypadek z gumką o ile mi wiadomo - ani pęknięcia ani zsunięcia, zdarzylo się za to trochę ostrzej - także schizuję znowu. Eh, curry, zazdroszczę tej spirali, powiesz coś wiecęj na ten temat? Bo hormonów się obawiam, ale nad tą spirala zaczęłam sie zastanawiać.

Mialam mdlosci w poprzednim cyklu, przed okresem. Moje wrazenia na temat spirali na watku spiralowym ;-) Hormonow brac nie moge.

[Mariatta]

Napisane przez curry

Mialam mdlosci w poprzednim cyklu, przed okresem. Moje wrazenia na temat spirali na watku spiralowym ;-) Hormonow brac nie moge.

U mnie do okresu jeszcze tak z kilkanaście dni. Widzę, że kolejny wątek mam do przestudiowania

[xblackxshadowx]

Uf, ja już nie mam co się w ogóle denerwować, bo w końcu przyszedł mi normalny (!) okres, a nie jakieś dziwne plamienia. Przed bolały mnie piersi (tak jak kiedyś) i teraz pobolewa bunio i nie muszę używać samej wkładki xD. Obyło się bez gina, ale jkabym tym razem dostała plamienia to bym leciała w te pędy, bo w końcu w czasie ciąży mogą występować plamienia.

[morska bryza]

Napisane przez curry

Nie wiedzialam, ze jest cos innego niz escapelle. Sklad taki sam, wiec skutki uboczne imo tez takie same. Za to cena zaporowa tego levonelle Escapelle w doz(z importu rownoleglego) 50 zl, a levonelle kolo 200zl.

to nawet nie wiedzialam, ze taka cena levonelle. Ja akurat dostalam levonelle od kogos, kto akurat w ten dzien przyjezdzal z uk, 5 minut w aptece, krotki wywiad lekarski i za darmo od razu sie dostaje, a ze sklad ten sam, zdecydowalam, ze wezme to a nie escapelle, chociaz recepte w polsce tez juz mialam.

[maggies07]

Wiem, że pewnie powinnam się poradzić w innym temacie, ale jestem już tak przyzwyczajona do waszych rad i jestem lekką schizowiczką to piszę tutaj. Od kilku dni jestem chora wcześniej miałam okres czyli teraz powinnam mieć dni płodne. Mam takie pytanie czy śluz podczas choroby, gorączki, leków może się zmienić. Zamiast typowego śluzu płodnego (zawsze taki mam) mam teraz jakaś kleistą żółta maź, której nigdy nie miałam. Spodziewałam się tego, że wszystko się może obsunąć ale nie że taki śluz będzie występować. Dawno nie byłam chora i w zasadzie to już nie wiem jak to tam wygląda.

[curry]

Napisane przez maggies07

Wiem, że pewnie powinnam się poradzić w innym temacie, ale jestem już tak przyzwyczajona do waszych rad i jestem lekką schizowiczką to piszę tutaj. Od kilku dni jestem chora wcześniej miałam okres czyli teraz powinnam mieć dni płodne. Mam takie pytanie czy śluz podczas choroby, gorączki, leków może się zmienić. Zamiast typowego śluzu płodnego (zawsze taki mam) mam teraz jakaś kleistą żółta maź, której nigdy nie miałam. Spodziewałam się tego, że wszystko się może obsunąć ale nie że taki śluz będzie występować. Dawno nie byłam chora i w zasadzie to już nie wiem jak to tam wygląda.

Kazda zmiana(podroz, stres, nieprzespana noc, choroba) moze spowodowac zmiany w cyklu. Taki kleisty zolty sluz mam przed okresem. Jesli sluz sie nie ciagnie i nie jest w miare przezroczysty to jest nieplodny.

[wontrubka]

maggies, taki śluz może byc też wynikiem drobnej infekcji, tym bardziej że mówisz, że nigdy takiego nie zaobserwowałaś... ja bardzo długo myliłam śluz z upławami i w końcu ginekolog mnie oświecił i przypisał 3 globulki dopochwowe i problem zniknął.

wydaje mi się, nie chcę zapeszać, ze mój cykl po odstawieniu tabletek wrócił już do normy... 3 miesiące pod rząd miałam okres kolejno 27, 29 i 28 dnia... jakby tak miało pozostać (oby oby!!!) to wyznaczenie dni płodnych przy takim cyklu, to pikuś prawda?

[maggies07]

Dzięki właśnie też tak myślałam, że może tak być ale musiałam usłyszeć to też od innych.
Wontrubka co do Ciebie to teoretycznie możesz sobie ustalić co i jak tam u Ciebie przebiega ale to na dwoje babka wróżyła.

[morska bryza]

mam okres! w terminie, mialyscie racje, tabletka byla niepotrzebna, trzeba zaufac gumkom jesli wszystko jest ok, a nie panikowac

[wontrubka]

morska bryza, gratuluję i zazdroszczę u mnie 21. dzień cyklu i już jest lekka schiza, czy przyjdzie wujek O. czy nie tym bardziej, że dzień przed okresem odwiedził mnie w środku nieogumiony TŻ, mimo że przed końcem wyszedł, no ale jak wiadomo, stosunek przerywany to żadna metoda i mam świadomość swoich nierozważnych czynów... czeeeekaaaam więc jak zwykle z niepokojem

[morska bryza]

wontrubka dzieki, a u ciebie bedzie dobrze, pociesze cie, ze ja w takich dniach jak zaraz po @ albo juz po plodnych dniach przewaznie mialam przerywane, bez gumek bo tz nie lubil i przez 5 lat nic nie bylo

[curry]

Napisane przez morska bryza

wontrubka dzieki, a u ciebie bedzie dobrze, pociesze cie, ze ja w takich dniach jak zaraz po @ albo juz po plodnych dniach przewaznie mialam przerywane, bez gumek bo tz nie lubil i przez 5 lat nic nie bylo

Ja bym chyba nerwowo nie wytrzymala tak robiac ;-)

[maggies07]

Nie wyrobiła nerwowo z stosunkiem przerywanym oj u mnie zawsze musi być gumka. Ostatnio nawet z TZ rozmawiałam i tak wyszło, że bez gumki to dopiero będzie jak kiedyś tam w przyszłości będziemy chcieli się o dzidzie starać.

Morska bryza nie potrzebnie w siebie ładować taką dużą ilość hormonów, ale dobrze że Ci ten okres przyszedł.
Wontrubka bądź spokojna wujek O. zawita nie wkręcaj sobie niczego.

[morska bryza]

ale to wiadomo, ze tak tylko w nieplodne dni, jakos nawet sie nie balam specjalnie, a tu jeden raz pelny z gumka w dzien plodny i panika

no z tabletka niepotrzebnie zupelnie, ale wlasnie ta panika, juz wolalam sobie zrypac te hormony niz osiwiec ze strachu, wiecej nie wezme. Z okresu dawno sie tak nie cieszylam

[wontrubka]

morska bryza, naprawdę mnie pocieszyłaś!!! Dzięki no to już spokojniej czekam na okresik... wszystkie symptomy pmsu już są, ale wiadomo - stres też jest

[curry]

A ja chyba 1 raz od nie wiem kiedy spokojnie bede czekac na okres
A na sam stusunek przerywany to chyba w zyciu sie nieodwaze. Chyba, ze jak juz zdecydujemy sie na dziecko to bedziemy mogli poprobowac NPR(ale z mierzeniem temperatury, obserwacja sluzu) z ciekawosci. Ale chyba trudno bylo by mi sie powstrzymac jesli mialabym przy sobie Tz w czasie owulacji ;-)

[XxCzarnotkaxX]

Cześć dziewuszki ;d mogę się dołączyć?podpisałam rozejm z gumką
Musiałam odstawić tabsy.a może tu też zapytam czy któraś z Was zna się na D-Dimerach?(normy i wgl?)

[curry]

Napisane przez XxCzarnotkaxX

Cześć dziewuszki ;d mogę się dołączyć?podpisałam rozejm z gumką
Musiałam odstawić tabsy.a może tu też zapytam czy któraś z Was zna się na D-Dimerach?(normy i wgl?)

Ja sie niestety znam, musialam odstawic hormony przez ryzyko zakrzepicy(za wysokie d-dimery).

[wontrubka]

XxCzarnotkaxX witamy Się niestety nie wypowiem na ten temat... szukałam czegoś w googlu, ale nie wiem czy to coś pomoże...

"U zdrowego człowieka poziom D-dimerów zawiera się w zakresie kilka-kilkaset mikrogram/ml. Przekroczenie poziomu 500 mikrogram/ml przy klinicznym podejrzeniu żylnej choroby zakrzepowo-zatorowej (zakrzepica żył głębokich lub zatorowość płucna) stanowi dowód na trafność diagnozy. Niski poziom tego parametru w podobnej sytuacji pozwala wykluczyć żylną chorobę zakrzepowo-zatorową."
(http://www.kardiolo.pl/ddimery.htm)

[XxCzarnotkaxX]

Też coś podobnego znalazłam.Ja mam 509,00 ng/mL norma 1,00-500,00.
Więc coś jest nie okey jutro idę do rodzinnego z wynikami i myślę że z hormonami pożegnam się na zawsze dobrze że większego gnoju nie zrobiły mi tabletki i w pore odstawiłam.cechy genetyczne też tu mają znaczenie bo moja babcia zmarła na zator płucny a 509,00 nie jest dobrze u takiej młodej osoby jak ja(19 lat).kiszka
Więc zagoszczę u Was na forum

[wontrubka]

MAm nadzieję,ze wszystko będzie dobrze! odstawisz hormonki i szybko wszystko wróci do normy, zobaczysz! A do gumek się przyzwyczaisz, tak jak my wszystkie... gdy się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma wiele zależy od podejścia i nastawienia obojga partnerów. My to potraktowaliśmy jako wyzwanie - nauczyć się kochać w gumkach i póki co (oby jak najdłużej!!!) idzie nam bez przypału

[paskudas]

Poza tym zawsze to raźniej razem schizować

[XxCzarnotkaxX]

wontrubka Też mam taką nadzieje,że nie będzie aż tak źle
Niestety jedno pomaga a drugie szkodzie trudno się mówi
paskudas tak będzie raźniej uprzedzam że jestem straszny schizownik

[maggies07]

Też musiałam odstawić tabletki prawdopodobnie z ryzyku zakrzepicy (pisze prawdopodobnie bo badań nie robiłam) ponieważ drętwiały mi ręce i nogi po kilku dniach zażywania. ;/
Obsługa prezerwatywy jest prosta, fakt niektórym nie odpowiada ta chwila jak się ją zakłada podobno traci się spontaniczność ale to przecież od nas zależy co z tą chwilą zrobimy. :P Jak to wontrubka napisała jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. xD
My tu zawsze wspieramy się i schizujemy razem więc zapraszamy.

[paskudas]

Chociaż wiem i ja po swoim przykładzie- po porzuceniu tabsów i spontanicznego, wszędobylskiego seksu ciężko jest się przerzucić.
Ja zawsze byłam za tabsami ale w końcu sama przed sobą przyznałam, że bez nich czuję się lepiej. Też mi czasami coś tam drętwiało, ale u mnie odezwały się dużo poważniejsze problemy zdrowotne. Bez tabsów jest lepiej, ale co najlepsze- całkowicie zniknął mi cellulit z dupki i udek i to nawet przy rzadszych masażach itp! cudo! trzeba się pocieszać małymi plusami...