Szalone Krakowianki pędzą dalej! - cz. XIV

[noicojamamtuwpisac]

Już po warsztatach kosmetycznych.... ależ tu paaaachnieeeeee teraz

[Malla]

Jak było?

[201608010929]

Napisane przez mszpilka

trustmyself - dobre, pomyśle nad myciem okien bo ja nie mogę a mąż się jakoś nie garnie .
Hihi własnie sobie wyobrażam taką ekipę - kilku przystojnych faceów myje mi okna, pierze prasuje i wiesza firanki i prasuje tą stertę ciuchów....
A ja leżę, pije kawkę i patrzę na nich :roll eyes:

Taa... a tm pewnie wpadnie ekipa czterdziestolatków z mało prężnymi ciałami :P

Napisane przez meg_007

Krakowianki Mam dość nietypowe pytanie. Czy któraś z Was może polecić mi w miarę niedrogiego szewca? Najlepiej w rejonie ronda Mogilskiego bo tam mieszkam. Bedę wdzięczna za pomoc bo mnie troche jesień zaskoczyła tego roku

Zadzwoń do superfacetów

[ola_gie]

Mall, gdzie kupowałaś Big Red za 3,5?

[ecrulo]

W hotelu można sobie znajomości wytrzaskać

Np. darmowego dentystę i bezpłatne porady lekarskie

[OneMoreDress]

Nie moglabym byc studenta zaoczna-juz podyplomowka mnie wykancza Zaspalam rano na zajecia, nawet nie slyszalam budzika..Moj organizm po prostu wie, ze jak jest sobota to trzeba spac

[ecrulo]

Napisane przez OneMoreDress

Nie moglabym byc studenta zaoczna-juz podyplomowka mnie wykancza Zaspalam rano na zajecia, nawet nie slyszalam budzika..Moj organizm po prostu wie, ze jak jest sobota to trzeba spac

Niee. To lenius kompulsiwus atakuje jednostki, które dawno nie były aktywne intelektualnie. Mam na myśli, że wakacje.

[zagubiona_w_swoich_snach]

ja mam dzis taki dzien ze normalnie mam ochote sie zabic....

[Lenkapuma]

Cześć w nowym wątku
Nie załapałam się na pierwszą stronę? No jak to?

[trustmyself]

Ja jutro mam aż jeden wykład i tak do grudnia Ciekawie jest przyjeżdżać na 2h co 2 niedzielę do Krakowa

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Ale wiem, co zrobię! Muszę kupić płaszcz i jakieś ciuchy, typu swetry, etc. Będą zakupy

[ola_gie]

Napisane przez trustmyself

Ale wiem, co zrobię! Muszę kupić płaszcz i jakieś ciuchy, typu swetry, etc. Będą zakupy

A dziś noc w Bonarce

[Ineso]

blair - miałam migdała 40%. Szczypało tylko odrobinę w kilku miejscach. Pani mi powiedziała, że niekoniecznie łuszczenie się pojawi. W ogóle nie mam żadnych efektów-ani in plus ani in minus na paszczy.
Ach i okazało się, że jestem farciarą - kupiłam kupony na twarz/szyja/dekolt - okazuje się, że był to błąd groupona i miało być albo albo. Zmienili, ale kilka osób zdążyło kupić.
Pani chyba nie była zadowolona, że dotarłam tam. Średnio rozmowna, wszystko do niej wyciągałam. Nawet nie mówiła co mi po kolei robi

cholerko - napiszesz mi jak odświeżyć zakwas, bo zapomniałam jak mówiłaś

Dziś zupa-krem z marchewki. Słodka straszliwie.

Color alike z shimerami to na lato chyba są genialne - to, co z nimi wyczynia pelne słońce to szok i nudziaq i jesienny blues skrzą cudnie.

[banana split]

Napisane przez zagubiona_w_swoich_snach

To ze nie odpowiedziel to zapewne wynika z tego ze ogolnie maja w nosie poczte elektorniczna Co mnie dziwi sa na swiecie jeszcze tacy ludzie Dlaczego akurat hospicjum? Nie boisz sie ze Cie to przerosnie? Akurat hospicjum dla mnie osobiscie bylo by najtrudniejszeym miejscem do "pracy".

Myślę o hospicjum dla starszych ludzi. Dziecięce faktycznie by mnie przerosło, bo nie mam dobrego kontaktu z dziećmi (jednostka chorobowa: brak instynktu macierzyńskiego ). Nie boję się śmierci, nie przeraża mnie środowisko medyczne, a bardzo chcę komuś pomóc. Sądzę, że się do tego nadaję i dodatkowo taka aktywność przyniesie mi spokój. Uznałam, że dzięki "egoistycznie" umotywowanej pomocy zyskują obie strony, zatem relacja między pacjentami hospicjum a deserem wyprodukuje w sumie więcej dobra niż relacja między pacjentami a "szczęśliwym" wolontariuszem, bo w tej ostatniej zyskuje "tylko" pacjent

Niestety, od czasu mojego ostatniego narzekalnego posta nie miałam kiedy wczytać się w wątek. Odpowiem jak tylko nadrobię - widziałam, że odniosłyście do mojej lamentacji.

Edit
Jakoś nie mam zaufania do tego groupona. Moja współlokatorka kupiła za ich pośrednictwem karnet na fitness w klubie Glamour na Bronowicach. Sala była ponoć obskurna, trenerzy mało porywający, zajęcia nieciekawe. Karnetów wykupiono z tego co pamiętam około tysiąca, więc grafik pękał w szwach. Moja Z. dość szybko ich olała, bo była niezadowolona.

[Ineso]

banana - ten klub jest w tym wątku dobrze znany tzn. przeboje z nim

[OneMoreDress]

Napisane przez ecrulo

Niee. To lenius kompulsiwus atakuje jednostki, które dawno nie były aktywne intelektualnie. Mam na myśli, że wakacje.

Dzieki, pocieszylas mnie Wiem, ze musze sie na nowo wciagnac w obowiazki...

Napisane przez Lenkapuma

Cześć w nowym wątku
Nie załapałam się na pierwszą stronę? No jak to?

Lenka jak zwykle na czasie!

[Annabelle]

Napisane przez banana split

Myślę o hospicjum dla starszych ludzi. Dziecięce faktycznie by mnie przerosło, bo nie mam dobrego kontaktu z dziećmi (jednostka chorobowa: brak instynktu macierzyńskiego ). Nie boję się śmierci, nie przeraża mnie środowisko medyczne, a bardzo chcę komuś pomóc. Sądzę, że się do tego nadaję i dodatkowo taka aktywność przyniesie mi spokój. Uznałam, że dzięki "egoistycznie" umotywowanej pomocy zyskują obie strony, zatem relacja między pacjentami hospicjum a deserem wyprodukuje w sumie więcej dobra niż relacja między pacjentami a "szczęśliwym" wolontariuszem, bo w tej ostatniej zyskuje "tylko" pacjent

Niestety, od czasu mojego ostatniego narzekalnego posta nie miałam kiedy wczytać się w wątek. Odpowiem jak tylko nadrobię - widziałam, że odniosłyście do mojej lamentacji.

Brawo Postawa godna podziwu i naśladowania

Napisane przez banana split

Jakoś nie mam zaufania do tego groupona. Moja współlokatorka kupiła za ich pośrednictwem karnet na fitness w klubie Glamour na Bronowicach. Sala była ponoć obskurna, trenerzy mało porywający, zajęcia nieciekawe. Karnetów wykupiono z tego co pamiętam około tysiąca, więc grafik pękał w szwach. Moja Z. dość szybko ich olała, bo była niezadowolona.

Ja na Grouponie kupiłam karnet na fitness (pilates dokładnie, ale było wszystko do wyboru ) do klubu, który mieści się w parku Jordana i byłam bardzo, bardzo zadowolona Tylko kondycja nie ta...

[blair witch]

Napisane przez Ineso

blair - miałam migdała 40%. Szczypało tylko odrobinę w kilku miejscach. Pani mi powiedziała, że niekoniecznie łuszczenie się pojawi. W ogóle nie mam żadnych efektów-ani in plus ani in minus na paszczy.
Ach i okazało się, że jestem farciarą - kupiłam kupony na twarz/szyja/dekolt - okazuje się, że był to błąd groupona i miało być albo albo. Zmienili, ale kilka osób zdążyło kupić.
Pani chyba nie była zadowolona, że dotarłam tam. Średnio rozmowna, wszystko do niej wyciągałam. Nawet nie mówiła co mi po kolei robi

Z tego co dziewczyny na wątku migdałowym napisały, to wynika że jak jest słaba reakcja, to znaczy że było podwyższone pH - bo ja miałam tak samo, leciutkie szczypanie na początku a potem nic. I łuszczenia też brak było i efektów. Po moim domowym hardkorze natomiast ładnie mi się łuszczy koło ust po lewej i pół podbródka, i koło brody Rano jak się obudziłam to miałam w tych miejscach brązowe plamy (ale czytałam że one zawsze są tam gdzie się łuszczymy), i ślicznie schodzą - nawet jak potrę twarz lekko to leci mi naskórek Z plusów widocznych na twarzy - nos ładniejszy i policzki ładniejsze, kaszka na brodzie OUT!
Następnym razem jak będę robić, to chyba ze zdjęciami na blogu umieszczę dla potomności Czyli gdzieś za 2-3 tygodnie od momentu jak mi zejdzie ten naskórek

W jakim salonie byłaś? Widać niezadowolona była bo byłaś z rozszerzonym kuponem W tym co ja byłam, to przy peelingu migdałowym coś tam brzdękała, ale też odniosłam wrażenie że ma dość grouponowych. Natomiast jak byłam tam na mikro, to inna dziewczyna robiła, i znowu ta bardzo wygadana, rozmowna, przyjemna - i powiem Ci że dla niej to bym tam mogła chodzić, bo i wytłumaczone wszystko i przyjemnie było

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:24 ----------

Chciałabym żeby na grouponie się pojawiły karnety do tego klubu:
http://gympark.pl/

Ponoć mają świetną dziewczynę od Zumby (Ola), która ma zawsze full osób na zajęciach i trzeba się zapisywać do niej wcześniej. Ale karnet jak dla mnie drogi

[2016070953]

zaczynam być senna

[zagubiona_w_swoich_snach]

Napisane przez banana split

Myślę o hospicjum dla starszych ludzi. Dziecięce faktycznie by mnie przerosło, bo nie mam dobrego kontaktu z dziećmi (jednostka chorobowa: brak instynktu macierzyńskiego ). Nie boję się śmierci, nie przeraża mnie środowisko medyczne, a bardzo chcę komuś pomóc. Sądzę, że się do tego nadaję i dodatkowo taka aktywność przyniesie mi spokój. Uznałam, że dzięki "egoistycznie" umotywowanej pomocy zyskują obie strony, zatem relacja między pacjentami hospicjum a deserem wyprodukuje w sumie więcej dobra niż relacja między pacjentami a "szczęśliwym" wolontariuszem, bo w tej ostatniej zyskuje "tylko" pacjent

Podziwiam, byłam już wolontariuszką w szpitalu i widziałam wiele ale hospicjum jest jednym z miejsc, które mnie przeraża. Mam świadomość, że to nie tylko"umieralnia" w ktorej czeka się na śmierć, jak niektórzy sądzą ale, że toczy i musi toczyć się tam życie ale ciężko by mi było się akurat tam odnaleźć. Być może kiedyś będę gotowa psychicznie, narazie chyba jeszcze nie jestem

[Ineso]

blair - nie wiem jak z tym ph, bo mnie się wydaje, że oni robią gotowym produktem - mandalic peel 40. Przyznam Ci się, że ciągle brakuje mi zaparcia, żeby cały peelingowy wątek przeczytać. Może to w zależności od tego jaki chcemy efekt osiągnąć, różnie się peeling robi? Bo generalnie na wielu stronach gabinetów przy tym peelingu nic nie mówią o łuszczeniu. Wręcz przeciwnie - polecają migdał, bo jako jedyny działa łagodnie i można się w nim pokazywać do ludzi a także iść zaraz po na słońce lub solarium. Abstrahując już od mojego podejścia do opalenizny - nie wyobrażam sobie wystawiać się na działanie promieni gdy skóra się łuszczy! fotouczulające działanie kwasu to jedno, ale druga sprawa, że świeży naskórek jest wrażliwy na poparzenia i to wspaniałe pole do przebarwień. Reasumując - może w gabinatach, kierując się nastawieniem na cel: odmłodzić, pitu pitu - produkt o wyższym ph, bez zdzierania, a wizażanki-ryzykantki: zdzieranie i bardziej spektakularne efekty.
Acha byłam w Dermedice na ul.F.Nila.

Wiecie, że u mnie już grzeją kaloryfery?

[trustmyself]

Sądzę, że kaloryfery wszędzie już grzeją

[OneMoreDress]

Napisane przez Ineso

Wiecie, że u mnie już grzeją kaloryfery?

U mnie tez-od czwartku chyba I bardzo sie z tego ciesze bo wieczorami bylo juz tylko ok 20 stopni na mieszkaniu...teraz jest cieplutko!

[Lenkapuma]

Napisane przez granatowo

Zagłębiłam się w enneagram.
Dziwne uczucie, bo nagle ktoś mnie nazwał, oprawił w słowne ramy. Kilka zdań naprawdę idealnie mnie opisuje. Szkoda, że TŻ śpi, bo jestem ciekawa co mu wyjdzie. I nam.
Wow!

O tak. Enneagram wyjątkowo trafnie również mnie zdefiniował, byłam pod niezłym wrażeniem Jednak robiłam sobie test, którego wynik w 100% był trafny Byłam w szoku. Polecam, przy czym od razu zaznaczam, że test do standardowych nie należy, a przynajmniej ja pierwszy raz spotkałam się z takim dziwnym http://www.hypnoid.com/psytest2.html

Napisane przez ola_gie

A dziś noc w Bonarce

Noc zakupów? Przegapię buuuuu

Napisane przez OneMoreDress

Dzieki, pocieszylas mnie Wiem, ze musze sie na nowo wciagnac w obowiazki...



Lenka jak zwykle na czasie!

Ty zdradzieju się nie odzywaj do mnie! Jak możesz nas dzisiaj wystawiać :[

Napisane przez Ineso

Wiecie, że u mnie już grzeją kaloryfery?

Napisane przez trustmyself

Sądzę, że kaloryfery wszędzie już grzeją

U mnie od piątku

[trustmyself]

Zrobiłam sobie enneagram, wyszło w sumie dobrze, opis w większości pokrywa się z tym co robię/czuję

[Annabelle]

Noc zakupów dzisiaj? A nie wczoraj była? "(...)miłośników nocnych zakupów i wysokich rabatów zapraszamy w najbliższy piątek 7 października (od godziny 20.00 do 24.00) do BCC."

[Soline]

Napisane przez Malla

Soline - a skąd się wzięły te biodrowe problemy?

w sumie to nie wiem, urodziłam się z dysplazją, ale słyszałam, że ma to bardzo wiele noworodków-dziewczynek i po prostu nic się później już nie dzieje - stawy się dokształcają i tyle. U mnie tego na początku nie wykryli, dobrze, że rodzice uparcie działali i w końcu, nagle około 6 miesiąca wyszło szydło z worka - miałam mieć jakieś operacje, nie chodzić, na szczęście obyło się wtedy bez stołu, a wyciąg i reszta pomogły na tyle, że przez 9 lat sobie mogłam intensywnie tańczyć. W gimnazjum zaczęły mnie boleć biodra, prawe zwłaszcza i jak po paru latach udało mi się trafić do właściwego lekarza (kontaktów z poprzednimi "doktorami" aż szkoda opisywać ), to się okazało, że mam złuszczenie głowy kości udowej (coś, co zdarza się baaardzo rzadko, ale nie da się tego powstrzymać - po prostu idzie i w pewnym momencie się zatrzymuje, jak już zniszczy tyle ile miało ), kawałek kości odłamany, który lawiruje sobie w powietrzu + złe ułożenie kości udowej, panewka za płytka i też źle ułożona, więc kość udowa może wypaść i tak dalej, szkoda gadać. Generalnie rzecz biorąc sporo opisówki, żeby ogarnąć co się ze mną dzieje
Rozpisałam się, przepraszam

Napisane przez Melka88

Nie damy Ci zginąć

oki, dzięki

Napisane przez Annabelle

Co do perfum, to ja chętnie przyłączę się do rozbiórki:
Escada - Marine Groove
Paris Hilton - Paris Hilton
DKNY - Red Delicious
Calvin Klein - Euphoria

ochh, nie kuś

Napisane przez granatowo

Zagłębiłam się w enneagram.
Dziwne uczucie, bo nagle ktoś mnie nazwał, oprawił w słowne ramy. Kilka zdań naprawdę idealnie mnie opisuje. Szkoda, że TŻ śpi, bo jestem ciekawa co mu wyjdzie. I nam.
Wow!

no, niezła sprawa z tym testem, dobry jest! ja też byłam przejęta, bo to jest tak jak mówisz - nie chodzi o jakieś nowinki w stylu "szmaragdowy sweterek doda Ci pewności siebie!", tylko po prostu czysty opis charakteru, natury. I też wkręciłam kumpele, TŻ, także jest szał
W sumie fajnie, nie żebym się jakoś sugerowała takimi rzeczami, ale wyszło mi 2w1, a Jemu 1w2 i wg tego opisu, że się uzupełniamy, przyciągamy itp ;p Czuję się, jakbyśmy byli cyferkami 1 i 2 i trzymali się za rączki

Napisane przez Ineso

banana - ten klub jest w tym wątku dobrze znany tzn. przeboje z nim

który to klub? bo nie chciałabym się w coś wpakować

Napisane przez Lenkapuma

O tak. Enneagram wyjątkowo trafnie również mnie zdefiniował, byłam pod niezłym wrażeniem Jednak robiłam sobie test, którego wynik w 100% był trafny Byłam w szoku. Polecam, przy czym od razu zaznaczam, że test do standardowych nie należy, a przynajmniej ja pierwszy raz spotkałam się z takim dziwnym http://www.hypnoid.com/psytest2.html

Faktycznie dziwny i niektóre rzeczy trafne, ale przy niektórych opisach wydaje mi się, że właśnie robię zupełnie odwrotnie Może zależy jak się trafi lub kluczem jest słowo "wydaje mi się"



Dziewczyny, jeśli którąś z Was to fascynuje, to byłam dziś w Muzeum Historii Fotografii (wiem, wstyd się przyznać, trzeci rok w Krk i nie wiedziałam, że takie tu mamy ). Jeszcze do jutra jest wystawa Władysława Marynowicza - ciekawe prace i to co osiągnął tradycyjnymi metodami fotograficznymi w latach swojej twórczości W niedzielę wejście jest za darmo, więc możecie zajrzeć Zresztą ich stała ekspozycja też jest ciekawa - stare aparaty, wyposażenie ciemni, fotografie z dawnych krakowskich zakładów itp
Tutaj jest ich strona: http://www.mhf.krakow.pl/

[blair witch]

Napisane przez Ineso

blair - nie wiem jak z tym ph, bo mnie się wydaje, że oni robią gotowym produktem - mandalic peel 40. Przyznam Ci się, że ciągle brakuje mi zaparcia, żeby cały peelingowy wątek przeczytać. Może to w zależności od tego jaki chcemy efekt osiągnąć, różnie się peeling robi? Bo generalnie na wielu stronach gabinetów przy tym peelingu nic nie mówią o łuszczeniu. Wręcz przeciwnie - polecają migdał, bo jako jedyny działa łagodnie i można się w nim pokazywać do ludzi a także iść zaraz po na słońce lub solarium. Abstrahując już od mojego podejścia do opalenizny - nie wyobrażam sobie wystawiać się na działanie promieni gdy skóra się łuszczy! fotouczulające działanie kwasu to jedno, ale druga sprawa, że świeży naskórek jest wrażliwy na poparzenia i to wspaniałe pole do przebarwień. Reasumując - może w gabinatach, kierując się nastawieniem na cel: odmłodzić, pitu pitu - produkt o wyższym ph, bez zdzierania, a wizażanki-ryzykantki: zdzieranie i bardziej spektakularne efekty.
Acha byłam w Dermedice na ul.F.Nila.

Wiecie, że u mnie już grzeją kaloryfery?

U mnie też grzeją, wczoraj skakałam z radości \
Myślę że będzie tak jak mówisz, bo u kosmetyczki musisz zrobić kilka razy, żeby efekt był widoczny (tamta co ja byłam wspominała coś że tak jak przy mikro, dobrze jest z 4 razy co 7-10 dni iść) A że za każdy zabieg płacisz 100 zł minimum... A robisz sama w domu i efekty są widoczne po 3 dniach albo nawet od razu Tańszym kosztem, ale z lekkim bólem i strachem - wiesz jaka ja byłam przerażona jak mnie po zmyciu tak piekło? Bo nigdzie nie wyczytałam żeby po zmyciu było pieczenie, wszędzie pisało że w trakcie. No ale może nie każdy przetrzymał tak jak ja, 25 minut

Ja przeczytałam to co w 1 poście migdałowego, spisałam sobie proporcje i ogólne info (co nakładać po), i zrobiłam.

Swoją drogą uważam że pierwszy post jest tam źle napisany - powinno być czytelnie i widocznie wyszczególnione kilka rzeczy (np. PROPORCJE do peelingów wg % zawartości kwasu - i tu link), napisane że tonik ma mieć pH takie i takie, że w peelingu nie podnosimy pH, że po peelingu trzeba natłuścić, nawilżyć, co ile można peeling robić, jak długo trzymać... takie no.... konkrety. A tam masz wymienione posty tylko :/ Powinno być tak jak u kręconowłosych jest, w 1 poście wątku linki do konkretów, i jeszcze najważniejsze rzeczy, podstawy, wyszczególnione

Ja na Twoim miejscu z domowym zaczęłabym od 20% Bo masz twarz przyzwyczajoną do kwasów bo toniku dłuuuugo używasz, a nie wymagane 7 dni. Tzn. myślę że 15 % to za niskie, ale jak masz obawy to możesz robić po kolei - 10%, 15%, 20%, i patrzeć jak twarz reaguje. Jakby 10% nic nie dało, to za tydzień 15%. I tak dalej, i dopiero jakbyś poczuła i zobaczyła efekty to po tym odczekać dłuższy czas i znowu to stężenie jakie przy efektach było

[Ineso]

blair - ja nie wiem czy się w ogóle odważę na domowy - nie lubię się stresować. Mam jeszcze dwa kupony. Zresztą dziewczyny pisały, że po jakimś czasie następuje zobojętnienie na ten kwas i już nie ma efektów, więc ja raczej ,,strzałami" będę się migdalić. Nawet tonik odstawię na rzecz olejku BHA chyba. Zimą BHA+kawitacje albo mikro,a latem migdał. A i ten gabinetowy pachniał lekko marcepanem jaka to miła odmiana po domówce.
Co do pierwszego posta - w sumie to i tak ta dziewczyna wyświadcza przysługę, że jej się chce zebrać w jednym miejscu. Mało gdzie są jakieś pilne i zaangażowane wizażanki, którym się chce prawdziwą pigułę zrobić. Dlatego byłam pod takim wrażeniam kręciołkowego

[ville]

Napisane przez trustmyself

Sądzę, że kaloryfery wszędzie już grzeją

Mój akademik jest chlubnym () wyjątkiem

[meg_007]

Napisane przez blair witch

A co potrzebujesz zrobić?

potrzebuje skleic jedna pare, a w drugiej wymienic obcasy

Napisane przez granatowo

Ja znam, ja

Na Mogilskim
Wiesz gdzie jest punkt MPK? To przed nim jest szewc w bramie (na domofonie jest napisane "szewc" a nad bramą wisi też szyld
Mniej więcej na przeciwko, po drugiej stronie ulicy jest Siemacha i Smakosz.
Ja tam zawsze zanoszę

dziekujee jak tam jest cenowo?

Napisane przez MistrzyniSprzecznosci

Zadzwoń do superfacetów

Co to (a raczej kto) superfaceci?