Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr. Pierre Dukana część 21

[moose1979]

Dzień dobry Dukanki , Diiii
Dzisiaj poniedziałek i po dłuuugim, wolnym tygodniu, strasznie mi się nie chce iść do obozu
Pewnie miliard rzeczy do nadrobienia i poranne stękanie szefowej: "Proszę tego nie robić i zająć się teraz tym, bo to jest najważniejsze", a po godzinie: "Dlaczego pan się tym zajmuje?? Przecież miał pan robić to pierwsze??"
I jak tu człowiek ma zachować normalność??
Ale mam nadzieję, że jakoś pierwszy dzionek po zwolnieniu zleci. Choć wolałbym, żeby była to inna praca...
Miłego dzionka dla wszystkich dukanek z dłuższym, jak i z tym krótszym stażem

[paulinika]

Dzien dobry!!!! Jak dawno mnie tu nie bylo!!!! SZOK!!! Musialam zrezygnowac na miesiac z dukana niestety, dostalam anginy i zapalenia pluc i nie moglam sie wyzbyc cholersta przez ponad 2 miesiace...Od dzisiaj jednak zaczynam spowrotem bo do slubu zostalo 8 miesiecy!!!!
Wybaczycie mi ta nieobecnosc? Buziaki!!!

[d666666]

Napisane przez Adjuu

Witam Chudziny

Troszkę długo mnie tu nie było, co związane jest z rozpoczęciem studiów, ale wszystko już nadrobiłam

Na wstępie witam wszystkie nowe Dukanki, gratuluję wyboru diety oraz wielkie brawa za wszystkie spadki wagi każdej z Was !

Mam do Was dwa pytania, a mianowicie:

1) Powiedzcie mi, czy dobrze myślę, że niestety nie można pić soku pomidorowego ani takiego jednodniowego przecierowego marchewkowego?

2) Może takie dziwne mam pytanie.. ale podczas tej diety nie zdarzyło mi się (na szczęście!) jakoś tragicznie zgrzeszyć (i wcale nie zamierzam!), dlatego moje pytanie wynika po prostu z ciekawości i jest czysto teoretyczne.. co się dzieje jeśli podczas tej diety ktoś zgrzeszy i zje np. pizzę czy hamburgera? Po jednym grzechu waga leci w górę, jest zastój przez jakiś czas, czy czym to się objawia?
P.S. Jak już mówiłam - nie pytam ze względu na chęć zgrzeszenia, tylko z ciekawości, jak organizm podczas tej diety reaguje na taki jednorazowy grzeszek


Na diecie leci mi już 5 tydzień, schudłam 7,2 kg.. co sądzicie o takim wyniku? Bo wydaje mi się, że idzie mi troszkę gorzej niż Wam i zastanawiam się czym to może być spowodowane Ale mimo wszystko cieszę się bardzo z tego spadku, ostatni raz ważyłam tyle, ile teraz, chyba jakieś 3 lata temu

Pozdrawiam

rewelacyjny wynik, ponad 1kg tygkl aski:

[angel109238]

A moja waga na warzywach nic a nic się nie ruszyła
A jutro czyste p. Pewnie dopiero spadek będzie.

W ogóle mąż mi wagę schował i co tydzień będzie dawał

[d666666]

Napisane przez moose1979

Dzień dobry Dukanki , Diiii
Dzisiaj poniedziałek i po dłuuugim, wolnym tygodniu, strasznie mi się nie chce iść do obozu
Pewnie miliard rzeczy do nadrobienia i poranne stękanie szefowej: "Proszę tego nie robić i zająć się teraz tym, bo to jest najważniejsze", a po godzinie: "Dlaczego pan się tym zajmuje?? Przecież miał pan robić to pierwsze??"
I jak tu człowiek ma zachować normalność??
Ale mam nadzieję, że jakoś pierwszy dzionek po zwolnieniu zleci. Choć wolałbym, żeby była to inna praca...
Miłego dzionka dla wszystkich dukanek z dłuższym, jak i z tym krótszym stażem

i dla R.:cmok :))
Zawsze i wszedzie tak siebedzie zachowywac szefowstwo, ktore z braku zdolnisci szefowsko-organizacyjnych i z checi pokazania swej 'lepszosci i wyzszosci' bedzie zwalalo wine na innych

---------- Dopisano o 07:44 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Napisane przez paulinika

Dzien dobry!!!! Jak dawno mnie tu nie bylo!!!! SZOK!!! Musialam zrezygnowac na miesiac z dukana niestety, dostalam anginy i zapalenia pluc i nie moglam sie wyzbyc cholersta przez ponad 2 miesiace...Od dzisiaj jednak zaczynam spowrotem bo do slubu zostalo 8 miesiecy!!!!
Wybaczycie mi ta nieobecnosc? Buziaki!!!

Witaj
Awatarek zmieniony,co??

[kasia252524]

Napisane przez 1988anna

No to jestem wyjątkiem bo ćwiczę codziennie, zresztą Dukan zaleca ćwiczenia. Wybacz ale nie bardzo rozumiem jeśli chcesz dobrze wyglądać to chyba możesz poświęcić choć 30 minut 3-4 razy w tygodniu na ćwiczenia, ja wychodzę z zasady że jak już się odchudzam to ćwiczę też dosyć intensywnie żeby jakoś moje ciało wyglądało, nie wyobrażam sobie moich piersi bez ćwiczeń, w mordę jeża toż to by były zwisy po kolana. Więc czasem warto przemyśleć zalety ćwiczeń i spojrzeć na nie jako korzystne dopełnienie odchudzana, nie dość że pomagają w utracie zbędnych kilogramów to jeszcze niewiarygodnie poprawiają naszą sylwetkę.

Uwierz mi ,że jakbym mogła to bym ćwiczyła a, że mam problemy zdrowotne to nie mam wiele ćwiczeń do wyboru. Jedynie marsz + rowerek ale taki specjalny którego wszystkie siłownie nie posiadają a ja nienawidzę siłowni, bo tam smierdzi, więc zostaje tylko marsz na który tez nie zawsze moge sobie pozowlic:/:/:/;/

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Napisane przez magda_lena40

No właśnie, sama napisałaś czemu wracają na II, przez grzeszki Zasady dukana nie przewidują grzechów przez pierwsze trzy fazy Wg mnie dobrze przeprowadzone te fazy i później rozsądne jedzenie spowodują, że jojo nie będzie. Wiadomo, że waga może się trochę wahać, ale bez przesady, że wszystko wróci. Jak się po III fazie nie rzucimy na jedzenie tylko będziemy się pilnować to wszystko powinno być okej Piszę to na podstawie tego co na różnych forach wyczytałam, a sama zacznę chyba sprawdzać za tydzień ale jestem dobrej myśli.
No i wiadomo, że są też różne sytuacje. Przykładem jesteś Ty, bo waga wróciła Ci po tabletkach. Tylko w której to było fazie ?
Zgadzam się z tym, że dieta MŻ może być dobra ale tylko dla osób, potrafiących się trzymać się diety, która nie ma jasno określonych zasad oprócz tej, żeby jeść mniej (bo to żadna zasada).
Na dukanie czy innych takich dietach masz określone dokładnie co możesz jeść, kiedy i ile. I jakoś zauważyłam, że w takich dietach ludzie bardziej się trzymają, nie poddają się pokusom.
Ale to tylko moje zdanie

Wiesz co? To było na fazie 2giej. Dukałam zgodnie z zasadami a jak zaczelam brac tabl to zaczelam przybierac na wadze....starałam się nie grzeszyć więc od razu wiedziałam,że to od tabl. Dukałam jeszcze dzielnie przez jakieś 1,5 miesiąca ale waga nic, tylko szła w górę więc się poddałam. Teraz prawie 2 miesiące tabletek nie biorę więc myślę,że tym, razem mi sie uda

[angel109238]

wydaję mi się ze jeśli tabletki są dobrze dobrane to się od nich nie tyje.
Ja biorę ale wzrostu wagi po nich nie mam

[icoteraz]

Napisane przez angel109238

wydaję mi się ze jeśli tabletki są dobrze dobrane to się od nich nie tyje.
Ja biorę ale wzrostu wagi po nich nie mam

Też sie z tym zgodzę. Jak tyjesz - to znaczy że masz źle dobrane tabletki. Ja kiedyś przez trzy miesiące wskoczyłam 13 kg na wadze. Bo miałam źle dobrane tabletki. Nie każdy organizm dobrze toleruje te same leki. Więc zasugeruj swojemu lekarzowi, że powinien dobrać w Twojej sytuacji inne leki, bo po tych tyjesz. Myslę tez, że oprócz gorszej przemiany to jeszcze zatrzymywała Ci się woda w organizmie.
U mjie po zmianie leków waga już nie szła do przodu. Niestety potem przytyłam z innych juz powodów - ciąże i obżarstwo.
Mówię głośno i juz się tego nie wstydzę. Na dużo kilogramów niestety sama sobie zapracowałam np. "podjadaniem" i kończeniem posiłków po dzieciach, bo przecież szkoda...

[d666666]

Napisane przez kasia252524

Uwierz mi ,że jakbym mogła to bym ćwiczyła a, że mam problemy zdrowotne to nie mam wiele ćwiczeń do wyboru. Jedynie marsz + rowerek ale taki specjalny którego wszystkie siłownie nie posiadają a ja nienawidzę siłowni, bo tam smierdzi, więc zostaje tylko marsz na który tez nie zawsze moge sobie pozowlic:/:/:/;/

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------


Wiesz co? To było na fazie 2giej. Dukałam zgodnie z zasadami a jak zaczelam brac tabl to zaczelam przybierac na wadze....starałam się nie grzeszyć więc od razu wiedziałam,że to od tabl. Dukałam jeszcze dzielnie przez jakieś 1,5 miesiąca ale waga nic, tylko szła w górę więc się poddałam. Teraz prawie 2 miesiące tabletek nie biorę więc myślę,że tym, razem mi sie uda

ja tez nienawidze silowni- mam w domu troche 'sprzetu' i wole swoje wlasne skromne towarzystwo.
Moje znajome i nieznajome maja mnie pewnie za lenia,bo przeciez 'nie chodze na silownie a powinnam, it's good for you'.
Co one wiedza, niegdy nie widzialy jak zapierniczam na rowerku np jak ogladam serial
Dla mnie silownia to 'pokazowa', ze 'dbam o siebie- patrzcie', plotkarnia i nic wiecej. A potem widze te osoby na imprezach jak chleja i slodycze z czipsami wpierniczaja
I zaraz beda mierzyc wzrokiem z gory na dol i obgadywac. Przynajmniej u mnie tak jest. Ja tam wole w domu sie sama meczyc...

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:40 ----------

Napisane przez kasia252524

Uwierz mi ,że jakbym mogła to bym ćwiczyła a, że mam problemy zdrowotne to nie mam wiele ćwiczeń do wyboru. Jedynie marsz + rowerek ale taki specjalny którego wszystkie siłownie nie posiadają a ja nienawidzę siłowni, bo tam smierdzi, więc zostaje tylko marsz na który tez nie zawsze moge sobie pozowlic:/:/:/;/

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------


Wiesz co? To było na fazie 2giej. Dukałam zgodnie z zasadami a jak zaczelam brac tabl to zaczelam przybierac na wadze....starałam się nie grzeszyć więc od razu wiedziałam,że to od tabl. Dukałam jeszcze dzielnie przez jakieś 1,5 miesiąca ale waga nic, tylko szła w górę więc się poddałam. Teraz prawie 2 miesiące tabletek nie biorę więc myślę,że tym, razem mi sie uda

Ja tez od tabsow przytylam a przed tym mialam zastrzyki hormonalne- w ciagu tygodnia spodnie na dupsku i brzuchu pekaly, takie jakies krotkie sie zrobily i piersi jak napompowane w rozmiarze namiotu xxxl,

---------- Dopisano o 08:44 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez angel109238

wydaję mi się ze jeśli tabletki są dobrze dobrane to się od nich nie tyje.
Ja biorę ale wzrostu wagi po nich nie mam

Masz szczescie, bo lekarze w Irlandii to nawet dobrze Cie nie zbadaja przed.
Niedlugo bedzie mozna sobie kupic tabsy w tesco, firmy tesco (z niebiesko-czerwonymi paskami), takie dobre dla wszystkich, dla chlopow tez

[icoteraz]

Karmeelku
Emilia dobrze pisze. Test zrób w zakładanym terminie @ i jak wyjdzie ++ NATYCHMIAST DO LEKARZA MARSZ!

POWODZENIA

Jeśli chodzi o mnie - "co nas nie zabije to nas wzmocni" - jest w tym coś prawdy...
Było cięzko ale dźwignełam się. Mam dwoje dzieci. Wspaniałych chłopaków (a miała być Kasia hi hi hi) i to chyba jest najlepsza nagroda od losu za cięzkie chwile.

Trzymaj się cieplutko. Wszystko będzie ok

[d666666]

co do tabsow jeszcze, to za kazdym razem, bedac po tabletki u lekarza, zaznaczalam, ze musze miec takie,po ktorych nie przytyje.A on tylko mi powiedzial, ze jak bede sie gimnastykowac i mniej jesc to napewno nie przytyje, bo to sa takie tabsy nowej generacji, co wody nie zatrzymuja, a wypuszczaja.., I tak za kazdym razem, a ja roslam i roslam...

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

newsy z czata- o piklach/korniszonach- 2-3 dziennie mozna, ale bezcukrowe a takie sa w Irl/UK i sa ohydne,w polskich korniszonach jest cukier w zalewie-buuu, dlatego sa takie pyszne- wiec uwazajmy na nie


KevinGarner : Can you eat pickles on a PP day?
sonja : Hi Kevin and welcome to the chat! Yes the same as for Gherkins, no more than two or three per day as long as there is no sugar in the preparation. Enjoy!

[Emilia 25]

Napisane przez angel109238

wydaję mi się ze jeśli tabletki są dobrze dobrane to się od nich nie tyje.
Ja biorę ale wzrostu wagi po nich nie mam

Napisane przez icoteraz

Też sie z tym zgodzę. Jak tyjesz - to znaczy że masz źle dobrane tabletki. Ja kiedyś przez trzy miesiące wskoczyłam 13 kg na wadze. Bo miałam źle dobrane tabletki. Nie każdy organizm dobrze toleruje te same leki. Więc zasugeruj swojemu lekarzowi, że powinien dobrać w Twojej sytuacji inne leki, bo po tych tyjesz. Myslę tez, że oprócz gorszej przemiany to jeszcze zatrzymywała Ci się woda w organizmie.
U mjie po zmianie leków waga już nie szła do przodu. Niestety potem przytyłam z innych juz powodów - ciąże i obżarstwo.
Mówię głośno i juz się tego nie wstydzę. Na dużo kilogramów niestety sama sobie zapracowałam np. "podjadaniem" i kończeniem posiłków po dzieciach, bo przecież szkoda...

No właśnie wiemy wszyscy, że były źle dobrane. Już Kasia pisała długi laborat na ten temat.

[d666666]

Napisane przez Emilia 25

No właśnie wiemy wszyscy, że były źle dobrane. Już Kasia pisała długi laborat na ten temat.

Ja mialam ZLE DOBRANYCH LEKARZY

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Mam dzisiaj dola, niech mnie ktos przytuli

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

Ja mialam ZLE DOBRANYCH LEKARZY

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Mam dzisiaj dola, niech mnie ktos przytuli

Co się stało Di, Kochana????? :p rzytul:

[icoteraz]

:przytu l:

Napisane przez d666666

Ja mialam ZLE DOBRANYCH LEKARZY

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Mam dzisiaj dola, niech mnie ktos przytuli

:przytu l::przy tul::pr zytul:: przytul:
GŁOWA DO GÓRY!
PAMIĘTAJ! JESTEŚ SUPER!!!!!!!!!!

[d666666]

kochane jestescie:c mok:
Moj dol nie jest spowodowany ani wyborami, ani pogoda,ani dieta,ani rodzina slowacka/polska, ani chlopem, (akurat to ostatnie mi najlepiej wyszlo
Chodzi o niesprawiedliwosc zawodowa....
Cos w stylu tego czym pisal Rodzynek, ze nie ma sprawiedliwosci, ze nie liczy sie wyksztalcenie, studia, tylko znajomosci, ukladziki, klamstwa i bezczelnosc, zbytnia pewnosc siebie, umiejetnosc wykorzystywania innych, wciskania im kitu itp...
I bron Boze uczciwosc nie jest wskazana...
Nie chce o tym pisac, bo wyjdzie ze jestem zazdrosna, zawistna i jedza wredna, ale tylko ogolnie podam przyklad, ze pewna osoba X majaca nizsze kwalifikacje niz Y sciemnia naiwnych ludzi, wyludza od nich kase, udaje, ze jest niewiadomo kim, bo za granica to niby nikt sie nie dowie, ze ona wcale nie jest kims za kogo sie podaje,natomiast osoba Y ktora ma faktycznie lepsze kwalifikacje i chcialaby je wykorzystac, zawsze ma pod gorke, bo nie nalezy do cwaniakow itp...z tego tytulu zarabia mniej ...
Ale oczywiscie osoba Y nie jest swinia i wie, ze nie moze kablowac, wiec raczej bedzie to skrywac w sobie...bo tak sie nie robi.
To tyle...
Jednym slowem- skonczylam cholernie trudne studia filologiczne (anglistyka w Poznaniu) i nie chce sie wywyzszac, ale nie rozumiem, jak osoba po licencjacje z koledzu na jakims wygwizdowie od razu jest tlumaczem 'przysieglym' i zyczy sobie np 90 Euro za godz tlumaczenia a 80 za strone tekstu.Laska jest o wiele mlodsza ode mnie...
Oprocz filologii trzeba tez miec jakas szkole dla tlumaczy i egzamin panstwowy, ale zaraz po 3 latach kolegium jezykow obcych nie zostaje sie tlumaczem przysieglym. Cos mi tutaj nie halo- i ta niebotyczna cena...Ja tez sie zajmuje tym, tlumacze dla roznych agencjii, pisemnie i ustnie i ucze ludzi, ale az tyle nie biore, bo owszem jestem tlumaczem tez, ale nie przysieglym, nie mam swojej pieczatki,ale moje kwalifikacje zostaly ocenione wyzej, i co z tego- licza sie inne umiejetnosci a nie wiedza.
Moze nie powinnam ale boli mnie to i juz.Odwalam ciezka robote, za ktora agencja bierze tez kase, i dokument tlumaczony przeze mnie jest, ale wiem ile trudu kosztowalo mnie zostanie takim tlumaczem. Studia w PL, uznanie dyplomow tutaj, ubieganie sie o prace w zawodzie, lustracja przez tutejsza garde/policje, probny test z tlumaczenia w obie strony itp... I trwalo to troche czasu.I co, dokumenty moge tlumaczyc przez agencje, zeby bylo, ze jestem wiarygodna.A tu dziewczyneczka po 3 latach koledzu sie przedstawia jako tlumacz przysiegly.
Niestety slyszalam kilka niepochlebnych opinii na temat tej osoby, ze sie spoznia albo potrafi nie przyjechac jak trzeba, ze przetlumaczyla 1 znajomej, ze jej maz ktory jest sparalizowany na wozku ma zalecenie od lekarza, zeby raz w tygodniu wychodzic dopubu, bobedzie po niego jakis czlowiek przychodzil etc...(a jemu raczej nie wolno alkoholu, bo wariuje bez tego)- ale skoro jest 'przysieglym' to jej wolno wszystko...
Nie chce sie uprzedzac do tej osoby, pewnie prywatnie jest mila...
Ale dlaczego ja mam zawsze pod gorke...
Nielatwo byc uczciwym

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Ile ja sie uczniow uchowalam, ile cv i listow przetlumaczylam,ile podan wypelnilam,ile razy moje odwolanie komus pomogo- tego bylo mnostwo nie chwalac sie, ile razy cos za kogos napisalam, ile razy mnie pochwalono, ze dobrze ucze- ciesze sie z tego bardzo- mam wspanialych uczniow,ktorzy chca sie uczyc i dopiero za granica widza tego sens
Moze docenia mnie posmiertnie

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

kochane jestescie:c mok:
Moj dol nie jest spowodowany ani wyborami, ani pogoda,ani dieta,ani rodzina slowacka/polska, ani chlopem, (akurat to ostatnie mi najlepiej wyszlo

Ojojoj, Di kochana, niestety często tak jest. Dobrzy i uczciwi ludzie mają przeważnie pod górkę. A co do tych koledży, to nie wiem czy to to, ale tzw. koledże nauczycielskie są na Uniwersytecie Warszawskim i mają bardzo wysoki poziom (ja się tam nie dostałam za młodu ), ale nie wiem czy to o nich mowa.
Nie smutaj, nie ma się co przejmowac tylko robic swoje. Troszkę boli, ale przynajmniej możesz sobie spokojnie w lustrze w swe piękne (zapewne) oczęta zajrzeć.

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------

Napisane przez d666666

Ile ja sie uczniow uchowalam, ile cv i listow przetlumaczylam,ile podan wypelnilam,ile razy moje odwolanie komus pomogo- tego bylo mnostwo nie chwalac sie, ile razy cos za kogos napisalam, ile razy mnie pochwalono, ze dobrze ucze- ciesze sie z tego bardzo- mam wspanialych uczniow,ktorzy chca sie uczyc i dopiero za granica widza tego sens
Moze docenia mnie posmiertnie

Ja Ciebie doceniam przedśmiertnie i wielu innych na pewno też, tylko teraz tego nie widzisz bo jesteś zuuuuaaaaaa.

[d666666]

Swego czasu,przed uczenio-tlumaczeniem pracowalam w irlandzkim biurze ze wzgl na excellent English, ale irysom nie podobalo sie, ze pracuje tu Polka, ale niewazne ze ta Polka kazdy telefon musiala odebrac, bo kolezaneczkom dupy niechcialo sie ruszyc,to Polka latala xerowac, faxowac i klientow ze wszystkich krajow obslugiwac, i w sobote tez do roboty chodzila, a jeszcze szef zaoszczedzil, bo wiadomo, ze mniej zaplaci.
Z drugiej str to przynajmniej byl etat,od do . stale godziny i pensja,ale jak to Polka moze miec taka fajna prace, jak syn sasiadki szefa tez by chcial...gdyby oni widzieli i slyszeli, jakie rasistowskie uwagi slyszalam za plecami juz 1szego dnia pracy, bo mysleli ze nie rozumiem, a ja niestety rozumiem wszystko....

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez Emilia 25

Ojojoj, Di kochana, niestety często tak jest. Dobrzy i uczciwi ludzie mają przeważnie pod górkę. A co do tych koledży, to nie wiem czy to to, ale tzw. koledże nauczycielskie są na Uniwersytecie Warszawskim i mają bardzo wysoki poziom (ja się tam nie dostałam za młodu ), ale nie wiem czy to o nich mowa.
Nie smutaj, nie ma się co przejmowac tylko robic swoje. Troszkę boli, ale przynajmniej możesz sobie spokojnie w lustrze w swe piękne (zapewne) oczęta zajrzeć.

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------


Ja Ciebie doceniam przedśmiertnie i wielu innych na pewno też, tylko teraz tego nie widzisz bo jesteś zuuuuaaaaaa.

to nie byl warszawski, ale licencjat nie daje uprawnien do tlumaczen przysieglych, z tym jest duuuuzo komplikacji i zachodu

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez Emilia 25

Ojojoj, Di kochana, niestety często tak jest. Dobrzy i uczciwi ludzie mają przeważnie pod górkę. A co do tych koledży, to nie wiem czy to to, ale tzw. koledże nauczycielskie są na Uniwersytecie Warszawskim i mają bardzo wysoki poziom (ja się tam nie dostałam za młodu ), ale nie wiem czy to o nich mowa.
Nie smutaj, nie ma się co przejmowac tylko robic swoje. Troszkę boli, ale przynajmniej możesz sobie spokojnie w lustrze w swe piękne (zapewne) oczęta zajrzeć.

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:49 ----------


Ja Ciebie doceniam przedśmiertnie i wielu innych na pewno też, tylko teraz tego nie widzisz bo jesteś zuuuuaaaaaa.

Bardzo mi pomoglas/ pomagasz)))
Dziekuje:lo ve:

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Jak to fajnie zrzucic to z siebie...ufffffffffff:l ove:

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

Swego czasu,przed uczenio-tlumaczeniem pracowalam w irlandzkim biurze ze wzgl na excellent English, ale irysom nie podobalo sie, ze pracuje tu Polka, ale niewazne ze ta Polka kazdy telefon musiala odebrac, bo kolezaneczkom dupy niechcialo sie ruszyc,to Polka latala xerowac, faxowac i klientow ze wszystkich krajow obslugiwac, i w sobote tez do roboty chodzila, a jeszcze szef zaoszczedzil, bo wiadomo, ze mniej zaplaci.
Z drugiej str to przynajmniej byl etat,od do . stale godziny i pensja,ale jak to Polka moze miec taka fajna prace, jak syn sasiadki szefa tez by chcial...gdyby oni widzieli i slyszeli, jakie rasistowskie uwagi slyszalam za plecami juz 1szego dnia pracy, bo mysleli ze nie rozumiem, a ja niestety rozumiem wszystko....

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------



to nie byl warszawski, ale licencjat nie daje uprawnien do tlumaczen przysieglych, z tym jest duuuuzo komplikacji i zachodu

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------



Bardzo mi pomoglas/ pomagasz)))
Dziekuje:lo ve:

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Jak to fajnie zrzucic to z siebie...ufffffffffff:l ove:

A przysięgłego to pewnie że nie. Z tym to jest kupa zachodu, kiedys o tym myślałak, ale już mi przeszło.
Zawsze do usług Kochana moja.

[d666666]

Napisane przez Emilia 25

A przysięgłego to pewnie że nie. Z tym to jest kupa zachodu, kiedys o tym myślałak, ale już mi przeszło.
Zawsze do usług Kochana moja.

Dzieki: love:
i dla R.:love : chrum chrum, peppa pig

A niektorzy to sa dobrzy cwaniacy, bo mysla,ze za granica sa jedyni w swoim rodzaju, ze nikt sie nie zorientuje, nie dowie.Bo tu sami ludzie, co sie nie znaja na tym...W Polscenie byloby jej tak latwo cos takiego robic.
Owszem, na takim dokumencie moze zostawic ona swoj podpis i nr Vat, i jakie tam tylko numery chce, a naiwny Polak zaplaci, bo od przysiegleg0 (niby). Ale ja nie jestem zlosliwa....
Ja moglabym teoretycznie robic to samo, ale pewne rzeczy musza byc tlumaczone przez prawdziwego przysieglego- ja musialam tak zrobic z dyplomami i indexami z uczelni, zeby potem je tu w Irlandii miec ocenione i uznane...
Niewazne, wyzalilam sie, sorry za OT;(
dziekuje i mam nadzieje,ze bede pomocna

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

Dzieki: love:
i dla R.:love : chrum chrum, peppa pig

A niektorzy to sa dobrzy cwaniacy, bo mysla,ze za granica sa jedyni w swoim rodzaju, ze nikt sie nie zorientuje, nie dowie.Bo tu sami ludzie, co sie nie znaja na tym...W Polscenie byloby jej tak latwo cos takiego robic.
Owszem, na takim dokumencie moze zostawic ona swoj podpis i nr Vat, i jakie tam tylko numery chce, a naiwny Polak zaplaci, bo od przysiegleg0 (niby). Ale ja nie jestem zlosliwa....
Ja moglabym teoretycznie robic to samo, ale pewne rzeczy musza byc tlumaczone przez prawdziwego przysieglego- ja musialam tak zrobic z dyplomami i indexami z uczelni, zeby potem je tu w Irlandii miec ocenione i uznane...
Niewazne, wyzalilam sie, sorry za OT;(
dziekuje i mam nadzieje,ze bede pomocna

Jak nie będę wiedziała czegoś z angielska, to będę tylko do Ciebie jak w dym uderzać. Jak to będzie po angielsku: uderzać jak w dym?

[d666666]

Swego czasu mialam tu taka znajoma dentystke z Wawy (albo z Piaseczna, fajna babka- ale nie wytrzymala i uciekla stad. Uczylam ja angielskiego- nauczyla sie pieknie odpyskowac szefowi na pewnym zebraniu- bylam z niej bardzo dumna. Miala szefa, ktory piekna kase z niej trzepal, a asystentka do niej podskakiwala, ale moja dentystka tak jej odpysknela raz, ze jej w piety poszlo- cos w rodzaju- 'lekarz moze pracowac bez asystentki, ale asystentka bez lekarza juz nie..'.I od razu asystenka wielka (doslownie) pani ajrisz siedziala cicho. zawsze sobie z ta znajoma psioczylysmy na podlych irysow. w koncu ona byla doswiadczona dentystka, chociaz z Polski (to dla irysow), ale swietna specjalistka- a tu asystentka bedzie pokazywac swoja wyzszosc tylko dlatego, ze mysli , ze dentystka jest gorsza bo nie zna farmerskiej odmiany jezyka angielskiego , jaka sie mowi w Irl, bo wydawalo sie jej, ze jak dentystka nie potrafi mowic jak ajrisz, to jest glupia, niedouczona i nie rozumie

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

TO MAKE A BEELINE (FOR STH), tak jak pszczolki leca, bo z dymem angielskim SMOKE nic mi nie wyjdzie

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

Swego czasu mialam tu taka znajoma dentystke z Wawy (albo z Piaseczna, fajna babka- ale nie wytrzymala i uciekla stad. Uczylam ja angielskiego- nauczyla sie pieknie odpyskowac szefowi na pewnym zebraniu- bylam z niej bardzo dumna. Miala szefa, ktory piekna kase z niej trzepal, a asystentka do niej podskakiwala, ale moja dentystka tak jej odpysknela raz, ze jej w piety poszlo- cos w rodzaju- 'lekarz moze pracowac bez asystentki, ale asystentka bez lekarza juz nie..'.I od razu asystenka wielka (doslownie) pani ajrisz siedziala cicho. zawsze sobie z ta znajoma psioczylysmy na podlych irysow. w koncu ona byla doswiadczona dentystka, chociaz z Polski (to dla irysow), ale swietna specjalistka- a tu asystentka bedzie pokazywac swoja wyzszosc tylko dlatego, ze mysli , ze dentystka jest gorsza bo nie zna farmerskiej odmiany jezyka angielskiego , jaka sie mowi w Irl, bo wydawalo sie jej, ze jak dentystka nie potrafi mowic jak ajrisz, to jest glupia, niedouczona i nie rozumie

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

TO MAKE A BEELINE (FOR STH), tak jak pszczolki leca, bo z dymem angielskim SMOKE nic mi nie wyjdzie

Ale Ty jesteś mądraaaaa.
I cięta na Irysów (słusznie ).

[d666666]

not has for what- to taki jezykowy zarcik: brzydal:
nie ma za co

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez Emilia 25

Ale Ty jesteś mądraaaaa.
I cięta na Irysów (słusznie ).

A Ty tez nieglupia:lov e:
Moze przejdziemy na watek o tym jakie jestesmy zajefajne

Dziekuje za wsparcie)))))
P.S. A w Warszawie podobno jezdzily autobusy czy tramwaje, (czy co tam jezdzi dylizause), z reklamami jakimis (pewnie nie nowosc)do ktorych tlumaczylam slogany reklamowe, to tak jakbys widziala mnie

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez Emilia 25

Ale Ty jesteś mądraaaaa.
I cięta na Irysów (słusznie ).

Jestem cieta na niesprawiedliwosc i nieuczciwosc, tak jak kazdy., a ze padlo na Iroli, to juz trudno

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

not has for what- to taki jezykowy zarcik: brzydal:
nie ma za co

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------



A Ty tez nieglupia:lov e:
Moze przejdziemy na watek o tym jakie jestesmy zajefajne

Dziekuje za wsparcie)))))
P.S. A w Warszawie podobno jezdzily autobusy czy tramwaje, (czy co tam jezdzi dylizause), z reklamami jakimis (pewnie nie nowosc)do ktorych tlumaczylam slogany reklamowe, to tak jakbys widziala mnie

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------



Jestem cieta na niesprawiedliwosc i nieuczciwosc, tak jak kazdy., a ze padlo na Iroli, to juz trudno

Serio serio?? Wow, zapewne widziałam Twoje dzieło. A które to, jeśli to nie tajemnica (i reklama )?

Załóżmy wątek: "Di, Emi i R. Jesteśmy za...........iści."

[d666666]

Napisane przez Emilia 25

Serio serio?? Wow, zapewne widziałam Twoje dzieło. A które to, jeśli to nie tajemnica (i reklama )?

Załóżmy wątek: "Di, Emi i R. Jesteśmy za...........iści."

Nie pamietam dokladnie.Pomagalam bratu, ktory pracuje w agencji reklamowej i robilam tlumaczenia dla ich klientow i jakis tam przetarg wygrali, nie wiem dokladnie o ktora kampanie chodzi, ale jakies kosmetyki-chemia

Brat mi tylko doniosl, ze jestem slynna i slawna w Warszawie;P

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Zobilam sobie dukanowe gumy do zucia z dukanowego zoltego sera- tyko balonow sie nie da zrobic

smak seropodobny- ciagnie sie jak guma, najlepiej jakby z drugiej strony stala jakas druga osoba i ciagnela za drugi koniec,bo noormalnie to 3 tyg mozna zuc

moze dodac do przepisowni- lepiej nie,??

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

smak seropodobny- ciagnie sie jak guma, najlepiej jakby z drugiej strony stala jakas druga osoba i ciagnela za drugi koniec,bo noormalnie to 3 tyg mozna zuc

moze dodac do przepisowni- lepiej nie,??

My chcemy zrobic jakiś ser, także jeśli jest dobry to dawaj przepis (znaczy się pliiiiizzzzzzzzzzzz:prosi .

[d666666]

Napisane przez Emilia 25

My chcemy zrobic jakiś ser, także jeśli jest dobry to dawaj przepis (znaczy się pliiiiizzzzzzzzzzzz:prosi .

Mysle, ze moj przepis jest bardzo amatorski

lepszy jest z pewnoscia ten od blairwitch

ja po prostu wrzucilam do gotujacego sie litra mleka 1kg twarogu chudego, potem sie zrobila taka ciaparajda, i jak sie zrobilo cos w rodzaju serwatki, to odcedzilam przez drobne sitko, potem sru na patelnie,sol, pieprz (chyba tajemnica tkwi w soli), i mozna troszke sody ale ja nie dawalam,bo nie lubie.
Potem na patelni sie smazy- powstaje jednolita guma, wklada sie do pojemniczka lub formy i studzi, a potem mozna kroic i jesc- mi bardziej smakuje taki rozpuszczony gumowaty- ALE w smaku nie jest to samo- mysle, ze duzo zalezy od soli,nie wiem co jeszcze

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

ten drugi przepis jest z dodaniem jajec, i ma dziury takie serowe.
Moj to prowizorka, ale ujdzie- tylko blady jakis, ach te konserwanty i chemia- to one sie kryja za tym smakiem i smrodkiem

Poprawiam sie,bo moglo byc zrozumiane dwuznacznie- ser z przepisu blair witch jest lepszy

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez Emilia 25

My chcemy zrobic jakiś ser, także jeśli jest dobry to dawaj przepis (znaczy się pliiiiizzzzzzzzzzzz:prosi .

A jak jestescie na 3 to moze z tlusciejszego nabialu zrobic taki serek, hm,..moze lepszy wyjdzie, zawsze by byl chudszy od normalnego

[Emilia 25]

Napisane przez d666666

Mysle, ze moj przepis jest bardzo amatorski

lepszy jest z pewnoscia ten od blairwitch

ja po prostu wrzucilam do gotujacego sie litra mleka 1kg twarogu chudego, potem sie zrobila taka ciaparajda, i jak sie zrobilo cos w rodzaju serwatki, to odcedzilam przez drobne sitko, potem sru na patelnie,sol, pieprz (chyba tajemnica tkwi w soli), i mozna troszke sody ale ja nie dawalam,bo nie lubie.
Potem na patelni sie smazy- powstaje jednolita guma, wklada sie do pojemniczka lub formy i studzi, a potem mozna kroic i jesc- mi bardziej smakuje taki rozpuszczony gumowaty- ALE w smaku nie jest to samo- mysle, ze duzo zalezy od soli,nie wiem co jeszcze

---------- Dopisano o 12:27 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

ten drugi przepis jest z dodaniem jajec, i ma dziury takie serowe.
Moj to prowizorka, ale ujdzie- tylko blady jakis, ach te konserwanty i chemia- to one sie kryja za tym smakiem i smrodkiem

Poprawiam sie,bo moglo byc zrozumiane dwuznacznie- ser z przepisu blair witch jest lepszy

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------



A jak jestescie na 3 to moze z tlusciejszego nabialu zrobic taki serek, hm,..moze lepszy wyjdzie, zawsze by byl chudszy od normalnego

Ale ja chcem taki jak Twój.

[d666666]

tylko temu memu seru brakuje smaku i dziur.
wlozylam takie kostki z tego sera do piekarnika i prawie mialam camembert, tyle ze nie smakowal jak taki. moze aromat syrowy by pomogl

spejsmisiepierdzieli na klawiaturze