Koko-loki układamy i o ślubach wciąż gadamy-PM 2012 cz.XII

[Malenka321]

Napisane przez nena1984

Ja z moim Tżtem jestem już 9 i pół roku, w styczniu będzie okrągła rocznica 10 lat razem. Masa osób z boku twierdziła, że nasz związek był przechodzony, bo Tż nie oświadczał się - zrobił to dopiero po 8 latach bycia razem. Mi to jednak nie przeszkadzało i nie naciskałam. Dzięki temu jesteśmy w najlepszym momencie do zawarcia związku małżeńskiego. Z jednej strony wiemy o sobie wszystko, możemy sami sfinansować sobie wesele, co jeszcze kilka lat temu nie byłoby możliwe. Uważam, że każdy ma swój czas. Dużo też zależy niestety od nastawienia dziewczyn w związku, jeśli czekają tylko na pierścionek, to nie dziwne, że po kilku latach im się nudzi i szukają sobie innego, skoro głównym celem był ten diament na palcu. Prawdziwa miłość przetrwa wieloletnią próbę czasu, a czekanie na to magiczne pytanie tylko podsyci ten związek a nie doprowadzi do jego przechodzenia

dlatego nie oceniam każdego związku;*

[Kessi_86]

Napisane przez Blacky

Ja mykam spaś - jutro muszę pracę magisterską oprawić.

To do przeczytania.

Dobranoc

[Talaaa87]

Napisane przez Blacky

Ja mykam spaś - jutro muszę pracę magisterską oprawić.

To do przeczytania.

Dobranoc

[patiss89]

dobra teraz juz na 100% uciekam...

Ahhh ten wizaż i wy ( "MY") gaduły... ciężko się z wami rozstawać hehehe

Już moja mama i siostra marudzą, że cały dzień okupuje kompa...

No to dobranoc

[Malenka321]

evoonia86 dzisiejsze rozmowy w toku??

[(kicia)]

jezuuu ale mnie trzęsie

[zubi89]

Napisane przez patiss89

dobra teraz juz na 100% uciekam...

Ahhh ten wizaż i wy ( "MY") gaduły... ciężko się z wami rozstawać hehehe

Już moja mama i siostra marudzą, że cały dzień okupuje kompa...

No to dobranoc

Ja tak samo od 13 do teraz jestem i pewnie do północy zostane
To dobranoc

[Gorska_Kozica]

Napisane przez nena1984

Ja z moim Tżtem jestem już 9 i pół roku, w styczniu będzie okrągła rocznica 10 lat razem. Masa osób z boku twierdziła, że nasz związek był przechodzony, bo Tż nie oświadczał się - zrobił to dopiero po 8 latach bycia razem. Mi to jednak nie przeszkadzało i nie naciskałam. Dzięki temu jesteśmy w najlepszym momencie do zawarcia związku małżeńskiego. Z jednej strony wiemy o sobie wszystko, możemy sami sfinansować sobie wesele, co jeszcze kilka lat temu nie byłoby możliwe. Uważam, że każdy ma swój czas. Dużo też zależy niestety od nastawienia dziewczyn w związku, jeśli czekają tylko na pierścionek, to nie dziwne, że po kilku latach im się nudzi i szukają sobie innego, skoro głównym celem był ten diament na palcu. Prawdziwa miłość przetrwa wieloletnią próbę czasu, a czekanie na to magiczne pytanie tylko podsyci ten związek a nie doprowadzi do jego przechodzenia

Bardzo dobrze powiedziane.
Wszystko zależy od podejścia obojga partnerów. Jeśli jest zaangażowanie po obu stronach, to choćby się waliło i paliło, to wiadomo na czym się stoi. Ale i tak wiadomo, że nieważne, ile się ze sobą jest, i tak się całe życie siebie uczymy

[Malenka321]

Napisane przez patiss89

dobra teraz juz na 100% uciekam...

Ahhh ten wizaż i wy ( "MY") gaduły... ciężko się z wami rozstawać hehehe

Już moja mama i siostra marudzą, że cały dzień okupuje kompa...

No to dobranoc

mi tez pół dnia umknęło na komp;P

[Talaaa87]

Napisane przez patiss89

dobra teraz juz na 100% uciekam...

Ahhh ten wizaż i wy ( "MY") gaduły... ciężko się z wami rozstawać hehehe

Już moja mama i siostra marudzą, że cały dzień okupuje kompa...

No to dobranoc

Dokłądnie tak Wizaż UZALEŻNIA!!!
Dobranoc

[maly_czlowieczek]

Napisane przez nena1984

Ja z moim Tżtem jestem już 9 i pół roku, w styczniu będzie okrągła rocznica 10 lat razem. Masa osób z boku twierdziła, że nasz związek był przechodzony, bo Tż nie oświadczał się - zrobił to dopiero po 8 latach bycia razem. Mi to jednak nie przeszkadzało i nie naciskałam. Dzięki temu jesteśmy w najlepszym momencie do zawarcia związku małżeńskiego. Z jednej strony wiemy o sobie wszystko, możemy sami sfinansować sobie wesele, co jeszcze kilka lat temu nie byłoby możliwe. Uważam, że każdy ma swój czas. Dużo też zależy niestety od nastawienia dziewczyn w związku, jeśli czekają tylko na pierścionek, to nie dziwne, że po kilku latach im się nudzi i szukają sobie innego, skoro głównym celem był ten diament na palcu. Prawdziwa miłość przetrwa wieloletnią próbę czasu, a czekanie na to magiczne pytanie tylko podsyci ten związek a nie doprowadzi do jego przechodzenia

gratuluję takiego stażu uważam, że masz rację - każdy ma swój czas. Na pewno sytuacja jest inna, jeżeli para nie chce żyć ze sobą przed ślubem, dla mnie na przykład ślub to początek wspólnego życia i nie wyobrażam sobie dłużej czekać moja wychowawczyni z liceum była ze swoim partnerem 11 lat przed ślubem - znali się od liceum, teraz są małżeństwem i mają uroczą córeczkę a swoją drogą ślubowali 14. lipca 4 lata przed nami

swoją drogą, w obliczu miłości, wszelkie teorie wymiękają.....każdy chce znaleźć odpowiedź na to czemu związek się nie udał, a inne się udają i chyba dlatego powstaje tyle, generalizujących sprawę, poglądów...

[evoonia86]

Napisane przez Malenka321

evoonia86 dzisiejsze rozmowy w toku??

tak. właśnie obejrzeliśmy z TŻ-tem

[Malenka321]

Napisane przez (kicia)

jezuuu ale mnie trzęsie

chcesz to sie wygadaj mi na priv jak nie cchesz tu;*

[Gorska_Kozica]

Napisane przez (kicia)

jezuuu ale mnie trzęsie

Wszystko się wyjaśni. Trzymam kciuki, żeby szybko, bo szkoda nerwów sobie psuć przez jakiegoś kolesia. A jeśli się Twoje przypuszczenia sprawdzą, no to lepiej poszukajcie sobie innego świadka, żebyś miała pewność, że Wam żadnego numeru nie wytnie.

[evoonia86]

ja lecę pod prysznic i do łóżeczka

kiciu mam nadzieję, że uda się to wszystko jakoś wyjaśnić

[Malenka321]

Napisane przez evoonia86

tak. właśnie obejrzeliśmy z TŻ-tem

też oglądałam... coś strasznego;( zadawałam sobi pytanie gdie jest Bóg, jak to jest w niebie odbierane, jak można sprzedać swoje dziecko wiedząc co będzie się z nim działo.... jak może byc tyle pedofilow;(

[zubi89]

Napisane przez (kicia)

jezuuu ale mnie trzęsie

Pamiętaj, ze nerwy to zły doradca najlepiej nic dziś nie rób tylko sie uspokój i z tym przespij do jutra zobaczysz wszystko będzie dobrze

[Gorska_Kozica]

Po 16 stronach nowego wątku melduję, że idę spać Już mi się ślepaki masakrycznie kleją. Papa

[Kessi_86]

Napisane przez patiss89

dobra teraz juz na 100% uciekam...

Ahhh ten wizaż i wy ( "MY") gaduły... ciężko się z wami rozstawać hehehe

Już moja mama i siostra marudzą, że cały dzień okupuje kompa...

No to dobranoc

mi to samo mówią co tobie ale jeszcze troszkę z wami zostanę

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Napisane przez Gorska_Kozica

Po 16 stronach nowego wątku melduję, że idę spać Już mi się ślepaki masakrycznie kleją. Papa

no troszkę dziś pędzimy z tymi stronami to Dobranoc do jutra

[zubi89]

Napisane przez Malenka321

też oglądałam... coś strasznego;( zadawałam sobi pytanie gdie jest Bóg, jak to jest w niebie odbierane, jak można sprzedać swoje dziecko wiedząc co będzie się z nim działo.... jak może byc tyle pedofilow;(

Ja tez się nad tym zastanawiam....
Ale pamiętajmy, ze człowiek ma własną wole i wybiera albo dobro albo zło..niestety z roku na rok jest coraz gorzej...dlatego nie nawidzę jak ktoś w sprawie kościoła mówi, ze kościoł jest staroświecki i się nie zmienia...no sorry ale to nie kościół ma się do czasów dopasować ;/albo zmieniać wtedy wszystko by straciło sens takie jest moje zdanie

[Malenka321]

no mowie wam, że w tym tygodniu poleci następny wątek

[zubi89]

Gorska_Kozica, evoonia86

Dobranoc

[Kessi_86]

Napisane przez (kicia)

jezuuu ale mnie trzęsie

Kicia uspokój się wszystko się wyjaśni i będzie dobrze

[Malenka321]

Napisane przez zubi89

Ja tez się nad tym zastanawiam....
Ale pamiętajmy, ze człowiek ma własną wole i wybiera albo dobro albo zło..niestety z roku na rok jest coraz gorzej...dlatego nie nawidzę jak ktoś w sprawie kościoła mówi, ze kościoł jest staroświecki i się nie zmienia...no sorry ale to nie kościół ma się do czasów dopasować ;/albo zmieniać wtedy wszystko by straciło sens takie jest moje zdanie

masz racje....

a propo jest tu któraś, która czeka do ślubu do zamieszkania z TZtem?? w sensie macie możliwość zamieszkania ale chcecie ,,po Bożemu"??

[(kicia)]

nie no dziś nic nie będę robić zresztą zostawiam to w gestii TŻ to jego kolega niech on decyduje co by nie wyszło że ja za niego decyduję

[Kessi_86]

Napisane przez Malenka321

no mowie wam, że w tym tygodniu poleci następny wątek

też mi się tak wydaje

[Malenka321]

Napisane przez (kicia)

nie no dziś nic nie będę robić zresztą zostawiam to w gestii TŻ to jego kolega niech on decyduje co by nie wyszło że ja za niego decyduję

ale powiedzialaś mu co podejrzewasz??

[beat@]

Napisane przez nena1984

Ja z moim Tżtem jestem już 9 i pół roku, w styczniu będzie okrągła rocznica 10 lat razem. Masa osób z boku twierdziła, że nasz związek był przechodzony, bo Tż nie oświadczał się - zrobił to dopiero po 8 latach bycia razem. Mi to jednak nie przeszkadzało i nie naciskałam. Dzięki temu jesteśmy w najlepszym momencie do zawarcia związku małżeńskiego. Z jednej strony wiemy o sobie wszystko, możemy sami sfinansować sobie wesele, co jeszcze kilka lat temu nie byłoby możliwe. Uważam, że każdy ma swój czas. Dużo też zależy niestety od nastawienia dziewczyn w związku, jeśli czekają tylko na pierścionek, to nie dziwne, że po kilku latach im się nudzi i szukają sobie innego, skoro głównym celem był ten diament na palcu. Prawdziwa miłość przetrwa wieloletnią próbę czasu, a czekanie na to magiczne pytanie tylko podsyci ten związek a nie doprowadzi do jego przechodzenia

wow moje gratulejszyn No i święte słowa, naprawdę.
Choć wyjątki jak wszędzie się zdarzają. Mam znajomą, staż dłuższy niż twój a ich historia to mam wrażenie że na jakiś kryminał się nadaje... niekiedy miłość nie wystarczy w tym przypadku w pokonaniu chorobliwej zazdrości

Napisane przez (kicia)

jezuuu ale mnie trzęsie

popieram inne dziewczyny. Wyjaśnić jak najszybciej i w razie czego szukać innego świadka. No bo jak to tak

[Talaaa87]

Napisane przez zubi89

Pamiętaj, ze nerwy to zły doradca najlepiej nic dziś nie rób tylko sie uspokój i z tym przespij do jutra zobaczysz wszystko będzie dobrze

Dokładnie tak kiciu najlepiej to dzis z tym nic nie rób... jutro spojrzysz na tą sytuacje inaczej... pamiętaj że jesteśmy z Tobą i Cie wspieramy

Napisane przez Gorska_Kozica

Po 16 stronach nowego wątku melduję, że idę spać Już mi się ślepaki masakrycznie kleją. Papa

Dobranoc do jutra spokojnej nocy

[zubi89]

Napisane przez evoonia86

ja lecę pod prysznic i do łóżeczka

kiciu mam nadzieję, że uda się to wszystko jakoś wyjaśnić

Napisane przez Gorska_Kozica

Po 16 stronach nowego wątku melduję, że idę spać Już mi się ślepaki masakrycznie kleją. Papa

Napisane przez (kicia)

nie no dziś nic nie będę robić zresztą zostawiam to w gestii TŻ to jego kolega niech on decyduje co by nie wyszło że ja za niego decyduję

Moja koleżanka ze studiów pozbyła się już "przyjaciela " Tż bo dajcie spokój koleś ją dosłownie nie nawidził mało nie rozstali się juz 2 razy przez niego i kazała mu wybierać albo on albo ona...

Aj Ci koledzy...;/