Wasze zdanie na temat Halloween.

[marcelina73]

Napisane przez serducho

Sorry,jaka jest to zabawa dla dzieci?Glupie przebieranie sie,bez wiedzy na temat dlaczego?Czy wszystko,co przychodzi do nas musimy robic?Dzien 31.10 jest dniem wspominania naszych bliskich,ktorzy odeszli,dzien1.11 chodzimy na cmentarze,gdzie tu miejsce na zabawe...?????To jest moim zdaniem po prostu glupie i beznadziejne!

A od kiedy jest u nas (u Was?) taka tradycja, że 31 pażdziernika wspominamy Zmarłych?
Raczej 1 listopada jest Wszystkich Świętych a 1 listopada Dzień Zaduszny - za naszych zmarłych.

[marcelina73]

Napisane przez serducho

nebraska,Aeterna-to jest po prostu chore....sorry!Dzieci niech sie przebieraja,a na pytanie dzieci-dlaczego?-odpowiesz,bo tak? I takie "lapanie"za dni tez uwazam nie w porzadku,bo ja np.31.10 mysle o tym,co zrobie i gdzie pojde 1.11.Sorry,ale Wasze myslenie jest troche takie pod wplywem tej calej glupoty Hallowen.Ale to jest moje zdanie.

Śmiesznie brzmią Twoje tłumaczenia - w odniesieniu do TRADYCJI.

Co do Hallowen. Wiesz, ja swojemu synkowi powiedziałam, że to takie święto duchów, strachów itd - jemu to wystarczyło - ba - jest bardzo zadowolony. Dzieci lubią się bać ale gdy wiedzą, że to żarty. I nie wiem dlaczego oakzja dla zabawy dla dzieci spotyka się z takim protestem.

A idąc na cmentarz nie mówię mu, że zapalamy świeczki na grobach - że tam pod ziemią leżą nasi bliscy - tę kwestię omijam (to nawet dla mnie jest makabryczne) - mówię tylko, że zapalamy świeczki na pamiątkę naszych bliskich.

Jedno nie wyklucza drugiego.
I błędnie zakładasz, że dzieciom mówi się "bo tak".

[nebraska]

Napisane przez marcelina73

Śmiesznie brzmią Twoje tłumaczenia - w odniesieniu do TRADYCJI.

Co do Hallowen. Wiesz, ja swojemu synkowi powiedziałam, że to takie święto duchów, strachów itd - jemu to wystarczyło - ba - jest bardzo zadowolony. Dzieci lubią się bać ale gdy wiedzą, że to żarty. I nie wiem dlaczego oakzja dla zabawy dla dzieci spotyka się z takim protestem.

A idąc na cmentarz nie mówię mu, że zapalamy świeczki na grobach - że tam pod ziemią leżą nasi bliscy - tę kwestię omijam (to nawet dla mnie jest makabryczne) - mówię tylko, że zapalamy świeczki na pamiątkę naszych bliskich.

Jedno nie wyklucza drugiego.
I błędnie zakładasz, że dzieciom mówi się "bo tak".

Marcelina ma rację.
Nie wiem co za problem wytłumaczyc dziecku o co w tym dniu chodzi.

Dziewczyny, które uważają, ze to chore i "gwałt na polskiej kulturze": apeluję o więcej luzu i mniej nadęcia!

To jest po prostu ZABAWA!

[kamaO]

Napisane przez marcelina73

Sama nie wiem. Dla dzieci to zabawa. Dorośli tego chyba nie obchodzą.
Ja nie widzę zagrożenia jeśli równocześnie kultywuje (o rany - jak to brzmi) się rodzime tradycje. Ja pójdę z dzieckiem na cmentarz zapalić świeczki a w przedszkolu będa mieli halloween.
Z drugiej strony ileż to tradycji jest rzeczywiście "naszych"?
Może sianko pod obrusem wigilijnym. Ale już nie choinka. itd.

Nic dodać - nic ująć
Nie przesadzajmy z niezdrowymi emocjami dziewczyny...

[hecate]

Halloween jest dosyc nowy dopiero sie wkrada, Walentynki mozna powiedziec ze swietnie sie przyjely pomimo ze na obu swietach rok rocznie wiesza sie psy...

Bo ze 'hamerykankie' choc wcale Halloween np nie jest... i taka jakas dziwna sprawa - ze po hamerykanskim stylu zycia sie pluje, mowi ze be i fuj a po wizy pod konsulatem amerykanskim w Krakowie codziennie!! stoja tlumy ludzi...

Tlumy ludzi takze w mc donalds, coca cola dobrze sie sprzedaje a od czipsow nasze dzieci zaczynaja byc coraz bardziej otyle... bo wlasnie tak nie lubimy tej amerykanizacji/globalizacji.

Ja nie demonizuje ani walentynek ani halloween to czy w danym dniu zjem czipsa i zaleje go kola jest moim wyborem bardziej 'zdrowotnym' niz ideowym...

a co do zabaw dyniowych w przedszkolach i szkolach... protesty oburzenie nic nie zmieni one poprostu beda sie pojawaic coraz czesciej.

[Gosiutka]

Mnie to ani nie grzeje,ani nie mrozi. Kto to lubi niech się w to bawi.
Uważam, że my w Polsce mamy lepszy odpowiednik ( no może nie dokońca odpowiednik). Mamy Andrzejki z laniem wosku i innymi wróżbami. To powinno nam wystarczyć. Uważam,że jest na pewno bardziej interesujące od jakiegoś Halloween.

A co do"zajączka" u mnie na wsi obchodzi się to już od dawien dawna (serio). Może teraz już nie, ale w mojej wczesnej młodości z pewnością. Pamiętam jak szukało się czekoladowych jajeczek na podwórku (i nie uważam tego za nic dziwnego).

[cheer]

Napisane przez hecate

Bo ze 'hamerykankie' choc wcale Halloween np nie jest... i taka jakas dziwna sprawa - ze po hamerykanskim stylu zycia sie pluje, mowi ze be i fuj a po wizy pod konsulatem amerykanskim w Krakowie codziennie!! stoja tlumy ludzi...
Tlumy ludzi takze w mc donalds, coca cola dobrze sie sprzedaje a od czipsow nasze dzieci zaczynaja byc coraz bardziej otyle... bo wlasnie tak nie lubimy tej amerykanizacji/globalizacji.

Co racja to racja, a sklepy, ciuchy, koncerny kosmetyczne? Są cacy na codzień, a takie Halloween,i tak nie obchodzone jak 'amerykańskie', w jeden dzień w roku przez jakąś grupę ludzi jest be.

[justa79]

nie obchodzę Halloween, jednak jest dla mnie ciekawe, jak każda tradycja. nie podoba mi się wiele wypowiedzi w tym wątku, kto Wam dał prawo krytykowania obcej kultury, której tak naprawdę nie znacie? skąd taka nietolerancja dla obcych obyczajów? widocznie stwierdzenie, że Polska to bardzo nietolerancyjny kraj, jest prawdziwe, skoro nawet taka rzecz, jak czyjaś tradycja, Wam przeszkadza. jeśli komuś podoba się Halloween, to ma prawo obchodzić je również w Polsce, bez narażania się na nazywanie tego głupotą.

[gabka9]

Napisane przez justa79

nie obchodzę Halloween, jednak jest dla mnie ciekawe, jak każda tradycja. nie podoba mi się wiele wypowiedzi w tym wątku, kto Wam dał prawo krytykowania obcej kultury, której tak naprawdę nie znacie? skąd taka nietolerancja dla obcych obyczajów? widocznie stwierdzenie, że Polska to bardzo nietolerancyjny kraj, jest prawdziwe, skoro nawet taka rzecz, jak czyjaś tradycja, Wam przeszkadza. jeśli komuś podoba się Halloween, to ma prawo obchodzić je również w Polsce, bez narażania się na nazywanie tego głupotą.

też tak uważam

[cheer]

Napisane przez justa79

nie obchodzę Halloween, jednak jest dla mnie ciekawe, jak każda tradycja. nie podoba mi się wiele wypowiedzi w tym wątku, kto Wam dał prawo krytykowania obcej kultury, której tak naprawdę nie znacie? skąd taka nietolerancja dla obcych obyczajów? widocznie stwierdzenie, że Polska to bardzo nietolerancyjny kraj, jest prawdziwe, skoro nawet taka rzecz, jak czyjaś tradycja, Wam przeszkadza. jeśli komuś podoba się Halloween, to ma prawo obchodzić je również w Polsce, bez narażania się na nazywanie tego głupotą.

Tym bardziej, że nikt nikomu nie robi krzywdy, ani nie przyczynia się do ostatecznego upadku moralności, kiedy spotka się ze znajmomymi przy winie i muzyce, a że będzie to nazwane 'Halloween'...

[Ginchy]

Polacy maja skłonnośc zamykania się na wszystko co inne, niezgodne z obyczajami i poglądami wśród których wyrośli.
Ciepło myśle o tych, którzy poznali (nie tyczy sie tylko Halloween), z ciekawościa się przypatrywali, słuchali, rozmawiali, nikogo nie potępiajac, ale stwierdzili że to nie dla nich.
Ale Ci, którzy zaślepieni swoją nieomylnością, "najmojszą racją", jedyną słuszną kulturą, drogą zycia i moralnością, wypierają ze świadomości kiełkującą iskierkę zrozumienia, robią ŹLE, ŹLE ŹLE!


I jak juz sie przewija od początku - WIĘCEJ LUZU.


O tolerancji nie wspomnę.

[serducho]

Marcelina73-mialam na mysli,ze to ja mysle 31.10 o tym.,co bede robila 1.11.A jak juz taki ten Halloween jest swietny,fantastyczny i nie mozna sie bez niego obejsc to zycze milej zabawy!Nie wiem tylko komu i po co to jest potrzebne?Chyba tylko handel cieszy sie z utargu.A swoja droga ciekawie tlumaczysz dziecku,dlaczego zapalacie swieczki na grobach!Pozdrawiam!

[izapp1]

Napisane przez ilo16na

Halloween to swieto amerykanskie ktore nie powinno sie obchodzic u nas.To glupie by mamy swieto wszystkich swietych.

Całkowicie się zgadzam.
Właśnie jestem świeżo po Hallowenie w szkole j.angielskiego.
Zdecydowanie nie lubie Halloweenu.

[aga21087]

a ja niemam nic przeciwko
choc od wczoraj mam kiepski chumorek wystrugałam sobie dynke zapaliłam swieczke i postawiłam tak w oknie widze jak ludzie na nia lukaja i palcami pokazuja ale co tam

jakos mi sie dzieki niej nastrój poprawil

[Momo]

A właśnie przed chwilą ktoś zadzwonił do drzwi.Otwieram,a tam przebrane dziewczynki I mówią :Cukierek albo psikus !!!
I co? Miałam je pogonić?Bo to zbrodnia polskiej tradycji?
Roześmiałam się i obdzieliłam słodyczami.

[aga21087]

Napisane przez Momo

A właśnie przed chwilą ktoś zadzwonił do drzwi.Otwieram,a tam przebrane dziewczynki I mówią :Cukierek albo psikus !!!
I co? Miałam je pogonić?Bo to zbrodnia polskiej tradycji?
Roześmiałam się i obdzieliłam słodyczami.

no i pewnie ze masz racje

heh umnie tez jakies dzieciaki biegaja po ulicy przebrane

[Belcia]

mi nie przeszkadza.
jak ktos bedzie chcial je obchodzic to bedzie a jak nie to nie bedzie, proste.
nie ma sie co denerwowac.To indywidualna sprawa.
poza tym- jestesmy narodem malkontentow- wiec odrobina zabawy nie zaszkodzi

wlasnie wydlubalam sobie z dyni buzke, dalam do srodka swiece...i mam slicznego stworka na meblach!!
z twarzy nie znika mi banan

[Bridget]

Napisane przez Belcia

mi nie przeszkadza.
jak ktos bedzie chcial je obchodzic to bedzie a jak nie to nie bedzie, proste.
nie ma sie co denerwowac.To indywidualna sprawa.
poza tym- jestesmy narodem malkontentow- wiec odrobina zabawy nie zaszkodzi

Belcia - nic dodać, nic ująć

[asienkaa]

wlasnie siedze sobie w domciu (mieszkam w centrum Dublina) i jedyne co slysze to huk petard zza okna tak juz od 3 godzin dzisiaj konczy sie w irlandii dluuugi hallowenowy weekend. Powiem Wam ze ani jestem za ani przeciw ale tutaj wszystko jest slicznie ozdobione na hallowenowo i ludzie naprawde sie w ten weekend bawili( ja tez w sobote sobie poszalalam )

[hecate]

Mieszkam w Manchester - spodziewalam sie wczoraj ze porobie zdjecia przebierancow itp

a tu nic )) przynajmniej w moich okolicach. nawet pol dyni... ale 3 przebierancow

[marcelina73]

Napisane przez serducho

Marcelina73-mialam na mysli,ze to ja mysle 31.10 o tym.,co bede robila 1.11.A jak juz taki ten Halloween jest swietny,fantastyczny i nie mozna sie bez niego obejsc to zycze milej zabawy!Nie wiem tylko komu i po co to jest potrzebne?Chyba tylko handel cieszy sie z utargu.A swoja droga ciekawie tlumaczysz dziecku,dlaczego zapalacie swieczki na grobach!Pozdrawiam!

Pisałam o tym wyżej - dziecku tłumaczę, że miałam kiedyś takiego np. dziadka Michała, mwię kim on był, wyjaśniam zawiłości pokrwieństwa itd, mowię że jego już nie ma a na pamiątkę, na znak że o nim pamiętamy, że był dla nas kimś ważnym, świecimy świeczkę. Dla dziecka jest to zrozumiałe i ciekawe. Sam poźno wieczorem ciągnął nas na cmentarz aby zobaczyć palące się lampki i zaświecić obiecane wcześniej znicze na cmentarzach żołnierzy.

Co do nieszczęsnego halloween - mnie to święto kosztowało kawałek starego prześcieradła i zniszczoną pończochę - tyle zaniosłam do przedszkola tytułem stroju dla synka. Resztę balu organizuje przedszkole - zabawy, gry itd - co nie wiązało się z kosztami i napychaniem komukolwiek kieszeni.
A potrzebne to jest dla ZABAWY. Bawią się w to dzieci - a tej dla nich nigdy za wiele.

[kamaO]

I z tym się zgodzę: w dobie wszechobecnej agresji, dzieciom potrzebna jest KAŻDA okazja do zabawy. Równie dobrze mogłoby to być Święto Kiszonej Kapusty

Serducho - przemawia przez Ciebie radykalizm. Rozumiem, ale my jako naród też powinniśmy mieć tolerancję dla cudzych tradycji. Nikt Cię nie zmusza do świętowania Halloween - nie zmuszaj zatem innych do przyjęcia identycznych poglądów jak Twoje. A już na pewno nie powinnaś podważać cudzych metod wychowawczych...

[pzs1]

Ja Halloween nie obchodzę jakość szczególnie. Dla mnie to dodatkowa okazja to spotkania ze znajomymi przy piwie. Trzeba pamiętać że bardzo wiele "polskich" zwyczajó zostało zapożyczonych z innych kultur i bardzo dobrze się przyjęło. A te rdzennie polskie zwyczaje odeszły w zapomnienie i wiele osób nawet o nich nie słyszało jak już kilka dziewczyn wcześniej zauważyło. Poza tym zanim zacznie sięcoś krytykować warto byłoby poznać korzenie danego zwyczaju, jego pochodzenie.

[Precious things]

Odgrzebałam wątek dzięki wyszukiwarce. Chciałam poznać Wasze zdanie na temat - może w przeciągu tych 6 lat coś się zmieniło ? Może ktoś chciałby coś dodać od siebie ? Lubicie / nie lubicie/ wszystko Wam jedno. Spędzacie jakoś szczególnie ?

Jeśli chodzi o mnie to od 3/4 lat w mojej okolicy biegają dzieciaki przebrane za różne stwory i duchy. Lubię na nie patrzeć kiedy tak się wściekają i śmieją się - widać, że sprawia im to dużo radochy.
Ja z TŻ w zeszłym roku wydrążyliśmy 3 duże dynie i postawiliśmy na tarasie. Bardzo fajnie to wyglądało, a kupowanie dyń, projektowanie i wykonywanie sprawiło nam dużo frajdy.
Wczoraj też siedzieliśmy do 23 nad dyniami ( zrobiliśmy 4 ).

My od kilku lat zawsze spotykamy się tego dnia ze znajomymi by spędzić razem czas, pogadać, napić się itp.

Poza tym tego wieczoru jest dla mnie jakaś taka mroczna, magiczna aura

[olenkasz]

ja lubię ten klimat podoba mi się to święto

już kilka lat pod rząd wycinam sobie dynię i uwielbiam te wszystkie obrazki nietoperzy na tle fioletowo-granatowego nieba

[kamtumi]

Uwazacie, że jest niebezpieczne?

W szkole u mojej siostry mlodszej pani od jezyka obcego przygotowuje bal, czesc nauczycieli ze srodowiska religijnego sie temu sprzeciwia. Tlumacza, ze nie jest to zgodne z nasza religia. Jakie jest wasze zdanie na ten temat. Puscilybyscie swoje dziecko na taki bal przebierancow plus jakies zabawy?

[Lexie]

A czemu miałabym nie puszczać?

Poza tym co to znaczy "niezgodne z naszą religią"? Niech te panie mówią za siebie, inni mogą wyznawać inną religię, albo nie wyznawać żadnej.

Halloween sama nijak nie obchodzę, nie interesuje mnie za bardzo, ale jak ktoś chce, to nie widzę problemu Nie do końca też rozumiem w jaki konkretnie sposób kłóci się z religią katolicką.

[lza_slonca]

a co- będą wywoływać duchy? czy wykopywać szczątku na cmentarzu?
Ja bym puściła. Skoro uczą się języków i kultury w innym kraju to taka impreza mózgu im nie wypierze. Co do Naszej religii powstrzymam się od komentowania.

[Orage]

Takie zabawy organizowane w szkole dla dzieci nie wydają mi się groźne. Nie sądzę, żeby wśród kilkulatków (?) zawiązała się jakaś sekta


,

[j_ka]

Dla dzieci to świetna zabawa. Jako nauczycielka nie widzę w tym nic złego