Sposoby na przyśpieszenie porostu włosów - część VI

[Gofrzyca]

aahhaa, jakby ktoś chciał wypróbować tej kuracji to nieh leci do leclerca, tam kosztuje 18 złotych bez kilku groszy a w necie widziałam w okolicach 30 złotych.

[AnulaPPP]

Napisane przez Gofrzyca

to ta kuracja:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...arbowaniu.html

Dopiero raz jej użyłam ale efekt dosyć hmm zabawny, kiedy wszelkie spinki, gumki itp. zjeżdzają mi z włosów
Bałam się efektu bo po zmyciu miałam strasznie ostre włosy, ale jak wyshły to cudo
Więcej napisz po jakimś czasie stosowania
Jeszcze muszę się rozejrzeć za kolagenem albo jedwabiem do pielęgnacji z tej firmy.

czemu ja myślałam że to jakaś wcierka? głupek jestem.
No to fajnie, a z opisu wynika że na skórę głowy też się daje?

[vouge13]

Dzisiaj byłam w biedro i miałam hamletowski dylemat: kupić olej z pestek winogronowych czy oliwę z oliwek? I w końcu wziełam oliwę, bo na opakowaniu tego z pestek nie było żadnej informacji czy jest on nierafinowany, tłoczony na zimno czy nie. Wiecie może jak to jest z tym olejek i czy warto go kupować? Bo teraz korci mnie, żeby kupić go też

[Gofrzyca]

Napisane przez AnulaPPP

czemu ja myślałam że to jakaś wcierka? głupek jestem.
No to fajnie, a z opisu wynika że na skórę głowy też się daje?

no z opisu można tak wynioskować ale ja już odruchowo od ucha w dół dałam

[eiri]

Napisane przez vouge13

Dzisiaj byłam w biedro i miałam hamletowski dylemat: kupić olej z pestek winogronowych czy oliwę z oliwek? I w końcu wziełam oliwę, bo na opakowaniu tego z pestek nie było żadnej informacji czy jest on nierafinowany, tłoczony na zimno czy nie. Wiecie może jak to jest z tym olejek i czy warto go kupować? Bo teraz korci mnie, żeby kupić go też

Jeśli na opakowaniu jest napisane, że olej jest do smażenia, to na bank jest rafinowany, bo nierafinowanych nie należy podgrzewać. Ale taki rafinowany jest też bardzo dobry, ja używam winogronowego z Biedronki od kilku ładnych tygodni i jestem baaardzo zadowolona. Jest tani i może stanowić bazę do droższych olejów, ostatnio dodałam np. parę kropel oleju z pestek dyni. Rozwiązanie bardziej ekonomiczne a włosom i tak się podoba, co prowadzi mnie do wniosku, że wcale nie trzeba wyskakiwać z kasy na oleje wyłącznie nierafinowane.

[smutna_dziewczyna]

Ja tak chciałam szybko zapytać w celu upewnienia się Dziś odebrałam w aptece doz kuracje wzmacniającą Joanna Rzepa i balsam Capitavit. Czy którąś z wcierek mogę podrasować olejkami eterycznymi? Wydaje mi się, że kurację wzmacniającą można, gdyż w składzie ma Alcohol Denat, a jak jest z Capitavitem?

[photoholic]

Napisane przez smutna_dziewczyna

Ja tak chciałam szybko zapytać w celu upewnienia się Dziś odebrałam w aptece doz kuracje wzmacniającą Joanna Rzepa i balsam Capitavit. Czy którąś z wcierek mogę podrasować olejkami eterycznymi? Wydaje mi się, że kurację wzmacniającą można, gdyż w składzie ma Alcohol Denat, a jak jest z Capitavitem?

capitavit ma alkohol

[smutna_dziewczyna]

Napisane przez photoholic

capitavit ma alkohol

Nie ma, ma tylko Isopropyl Alcohol - emolient, więc nie nadaje się chyba do łączenia z olejkami eterycznymi.

[kocurzyca]

Napisane przez greige

Moim zdaniem przyczyną może być nakładanie na ciepło - wtedy rozszerzają się pory, no i oczywiście mieszki włosowe. Kiedyś kiedyś słyszałam negatywną opinię o farbach ziołowych (czasy chny, basmy i rubiny) dotyczącą właśnie nakładania na ciepło. Pamiętam również uwagę, by nie rozczesywać odżywki ze spłukiwaniem nakładanej podczas kąpieli, kiedy właśnie jest ciepło i skóra głowy rozpulchniona.

Pierwsze słyszę o takiej teorii.
Ja nakładam hennę na ciepło, maski na ciepło i nie wypadają mi włosy od tego.
Wg tej teorii nie należy tez się myć na ciepło bo wypadną włosy.

[Bruja]

Napisane przez greige

A ja chyba wpadłam na pomysł, jak nie być zaniedbaną babką z siwymi włosami w odroście i jednocześnie nie katować włosów ciągłym farbowaniem. Otóż muszę znaleźć naprawdę mega dobrego fryzjera, który wybierze bardzo precyzyjnie tylko te pasma włosów, które mi siwieją i je rozjaśni na całej długości. Ponieważ między siwym i blondem nie ma aż tak drastycznej różnicy w kolorze, może nie będzie tak źle. A że nie chcę mieć balejażu itp. tylko ciemne włoski, będę sobie używać produktów, które nie farbują włosów trwale, wypróbuję różne mieszanki odżywczo-kolorystyczne, byle tylko zabarwić biały włos na złoto... Co o tym sądzicie?

W teorii wszystko pięknie. Tylko zastanów się, czy naprawdę podobają Ci się ciemne włosy (bo wydaje mi się, że takie masz) z jasnymi pasemkami?
No i drugie i ważniejsze: upewnij się (może u tej super fryzjerki) czy to da spodziewany efekt. Bo ja np. mam włosy blond, i siwe widać u mnie baaardzo wyraźnie (a pojawiło się ich sporo ostatnio ). No może nie tak bardzo-bardzo, że aż z daleka, ale w normalnej odległości "rozmowowej" - widać .

[greige]

Napisane przez kocurzyca

Pierwsze słyszę o takiej teorii.
Ja nakładam hennę na ciepło, maski na ciepło i nie wypadają mi włosy od tego.
Wg tej teorii nie należy tez się myć na ciepło bo wypadną włosy.

He he, dobre Ja tę teorię słyszałam w życiu kilka razy, od różnych osób, więc uznałam, że warto się pochylić nad tym pomysłem. Ale się nie upieram

Napisane przez Bruja

W teorii wszystko pięknie. Tylko zastanów się, czy naprawdę podobają Ci się ciemne włosy (bo wydaje mi się, że takie masz) z jasnymi pasemkami?
No i drugie i ważniejsze: upewnij się (może u tej super fryzjerki) czy to da spodziewany efekt. Bo ja np. mam włosy blond, i siwe widać u mnie baaardzo wyraźnie (a pojawiło się ich sporo ostatnio ). No może nie tak bardzo-bardzo, że aż z daleka, ale w normalnej odległości "rozmowowej" - widać .

Nie, nie chcę mieć ciemnych włosów z jasnymi pasemkami Chcę używać farb zmywalnych i na razie mam "zmywalny" odrost ok. 2 cm. I zdaję sobie sprawę z tego, że jak będzie większy, to będzie różnica między całkowicie ciemną długością i odrostem, w którym jest sporo siwych. Dlatego chcę na długości te włoski rozjaśnić i potem używać tylko zmywalnych farb, co będzie przy wypłukiwaniu dawało efekt refleksów. Mam nadzieję A że mam krótkie włosy i mam zamiar jeszcze przez jakiś czas podcinać je do brody (aż się wszystkie nie wyrównają), mogę właściwie ścinać tak długo, aż obetnę farbowańce... Taka trochę długofalowa koncepcja, no ale jakoś mi się nie składa to pielęgnowanie włosów i katowanie ich mocnymi farbami

[AnulaPPP]

Napisane przez Gofrzyca

no z opisu można tak wynioskować ale ja już odruchowo od ucha w dół dałam

chyba że tak to za jakiś czas skrobnij jak rezultaty kuracji

a ja wczoraj zmierzyłam przyrost ostatniego miesiaca i co? 1,5 cm (przy 1 cm miesięcznie bez niczego)
buuuuu. Woda brzozowa i rozmarynowy olejek. Od dziś Jantar...

[DMkAnia]

Napisane przez smutna_dziewczyna

Ja tak chciałam szybko zapytać w celu upewnienia się Dziś odebrałam w aptece doz kuracje wzmacniającą Joanna Rzepa i balsam Capitavit. Czy którąś z wcierek mogę podrasować olejkami eterycznymi? Wydaje mi się, że kurację wzmacniającą można, gdyż w składzie ma Alcohol Denat, a jak jest z Capitavitem?

Kurację Joanny podrasowałam olejkiem lawendowym i rozmarynowym. Miałam potem mnóstwo nowych włosów przyspieszonego porostu włosów nie zauważyłam...

[Gofrzyca]

Dziewczyny a to możliwe, żeby włosy nagle stały się kompletnie oporne na kręcnie?
Wczoraj zakręciłam na wałki, potrzymałam ok 3 h były lekko pofalowane przez całe 5 minut

[smutna_dziewczyna]

Napisane przez DMkAnia

Kurację Joanny podrasowałam olejkiem lawendowym i rozmarynowym. Miałam potem mnóstwo nowych włosów przyspieszonego porostu włosów nie zauważyłam...

Ja też muszę podrasować

[syla929]

Wypadanie włosów zostało zatrzymane Nie wiem czym to dokładnie spowodowane. Zaczęłam pić sprzypokrzywę, wcierać jantar, sok z rzepy.

[dilula]

Napisane przez magdalenka_87

jakbym miała nożyczki fryzjerskie to poprosiłabym siostrę to ona by mi tak podcięła, a tak musiałabym iść do fryzjerki-a z nimi jak wiadomo różnie bywa i nie wiem czy zrozumiałaby że chodzi tylko o minimalne podcięcie-chociaż nie powiem ostatnio byłam zadowolona z tego jak fryzjerka podcieła mi włosy, miało być 2cm i były 2
poczekam jeszcze miesiąc (może przyśpieszą po jantarze, chociaż dzisiaj miną 3tydzień i żadnych efektów nie ma)

W rossmannie chyba można takie nożyczki kupić i to naprawdę dobra inwestycja - zaufana osoba podetnie ile chcesz i kiedy chcesz, a wizyty u fryzjera jednak trochę kosztują nawet na podcinaniu końcówek.
Ja podcinam zwykłymi, ale super cienkimi i ostrymi Stainlessami. Od kupienia cięłam nimi tylko włosy i krzywdy końcówkom nie robią, nie rozdwajają się zupełnie, a tną równo

Napisane przez syla929

Wypadanie włosów zostało zatrzymane Nie wiem czym to dokładnie spowodowane. Zaczęłam pić sprzypokrzywę, wcierać jantar, sok z rzepy.

Ponoć wzmożone wypadanie (oczyszczanie z martwego włosa) trwa jakiś miesiąc.

[cyanid]

Nie ogarniam swoich włosów..
Wczoraj nałożyłam na skórę głowy maseczkę z drożdzy bingo a na końce trochę oliwki z BabyDream. Trzymałam kilka godzin w cieple, potem umyłam dwa razy dokładnie włosy szamponem Barwa ziołowa(który przecież dobrze zmywa wszystko!). A dziś moje włosy są obciążone i już są tłuste
Chyba jednak mam za cienkie włosy by tyle rzeczy na nie nakładać.. Więc jak tu o nie dbać i się starać by przyśpieszyć ich porost?
Po za tym często mam tak że moje włosy są świeże dwa dni a czasem już po jednym dniu wieczorem są lekko tłustawe od nasady, nawet jeśli za każdym razem użyję dokładnie tych samych kosmetyków do pielęgnacji.
No i w roku szkolnym moje włosy są beznadziejne, szybko klapną i tracą puszystość. A w wakacje mogłam ich nawet cały dzień nie czesać i były ładne. (wtedy miałam dużo czasu więc codziennie nakładałam olej kokosowy na całą noc)
Ahgrr.. Dlatego teraz ciąglę chodzę w koku:P
Ale jakoś powoli mi rosna po ostatnim obcięciu. Miałam już takie długie a fryzjerka za dużo mi ich scięła
Do tego scięła mi za dużo włosów przy twarzy, tak że najkrótsze mam tak gdzieś do nosa z przodu i jak robie kok albo kucyk to od razu się one wyślizgują i latają mi wszędzie.

Musiałam ponarzekać na moje włosy, bo mam ich dość póki co ;<
W tym tygodniu nakładam cassie, być może to coś pomoże bo gdy kiedyś ja nakładałam to moich włosów wydawało się dużo więcej i tak jakby nabrały życia.
A teraz takie strąki zwisające

[meflina]

Napisane przez Gofrzyca

to ta kuracja:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...arbowaniu.html

Dopiero raz jej użyłam ale efekt dosyć hmm zabawny, kiedy wszelkie spinki, gumki itp. zjeżdzają mi z włosów
Bałam się efektu bo po zmyciu miałam strasznie ostre włosy, ale jak wyshły to cudo
Więcej napisz po jakimś czasie stosowania
Jeszcze muszę się rozejrzeć za kolagenem albo jedwabiem do pielęgnacji z tej firmy.

czaję się na tą maskę i czaję i nigdzie znaleźć nie mogę , bo w necie za drogo wychodzi

[neitka]

Nieoficjalnie zapuszczam, głównie czytam, nigdy się nie udzielałam. Ale teraz muszę się trochę pochwalić. Obcięłam, a właściwie mama mi obcięła 10 cm włosów. I z 50 mam teraz 40. Ale nie żal mi, bo schodzę z cieniowania - nie dążę, żeby mieć wszystkie proste, bo takich akurat nie lubię u siebie, ale obecne cieniowanie jest zdecydowanie za mocne. Boki jeszcze wyglądają kiepsko - są długie, ale przez cieniowanie trójkątne w kształcie i mają takie mizerne, cieniutkie końcówki. Ale za to tył już wygląda bardzo przyjemnie. Myślę, że gdzieś za rok będę mieć takie włosy jakie chcę. Na razie muszę coś zrobić z kolorem, ale to temat na inny wątek

[dilula]

Napisane przez cyanid

Nie ogarniam swoich włosów..
Wczoraj nałożyłam na skórę głowy maseczkę z drożdzy bingo a na końce trochę oliwki z BabyDream. Trzymałam kilka godzin w cieple, potem umyłam dwa razy dokładnie włosy szamponem Barwa ziołowa(który przecież dobrze zmywa wszystko!). A dziś moje włosy są obciążone i już są tłuste

Wydaje mi się, że to przez dwukrotne mycie takim szamponem. Dla skalpu to jednak jest agresywne i może dlatego zaczął produkować więcej tłuszczu? Ta maska Bingo ma bardzo bogaty skład i chyba lepiej ją nakładać po myciu, żeby zniwelować działanie SLESu i uspokoić gruczoły (na krótszy czas).
No takie jest moje zdanie. Wiem, że niektóre dziewczyny myją zawsze 2 razy i nie wzmaga im to przetłuszczania, ale u Ciebie możliwe, że winowajcą jest Bingo przed myciem i + to podwójne mycie.

[_cornelia_]

u mnie naprawdę włosy mniej lecą
ciekawe czy zaczną szybciej też rosnąć

[magdaavon]

Zakupiłam dzisiaj nożyczki do włosów w rossmanie.
Zastanawiam się tylko czy wg tej teorii, ze po podcięciu włosów przed pełnią szybciej rosną, robi jakąś różnice czy podetne włosy 2 dni przed pełnią czy jeden? Zna sie ktoś na tym?

[vouge13]

Pani w warzywniaku zamówi mi rzepę! Juhuuuu!
Wykupię cały zapas od razu, bo teraz szukałam, szukałam i nigdzie nie mogłam dostać :P

[magdalenka_87]

Napisane przez dilula

W rossmannie chyba można takie nożyczki kupić i to naprawdę dobra inwestycja - zaufana osoba podetnie ile chcesz i kiedy chcesz, a wizyty u fryzjera jednak trochę kosztują nawet na podcinaniu końcówek.
Ja podcinam zwykłymi, ale super cienkimi i ostrymi Stainlessami. Od kupienia cięłam nimi tylko włosy i krzywdy końcówkom nie robią, nie rozdwajają się zupełnie, a tną równo

tylko czy takie rossmannowskie będą dobrze ciąć? kiedyś się nad nimi zastanawiałam, ale bałam się że po takich nieprofesjonalnych włosy będą się szybciej rozdwajać

mam teraz przerwę od jantara i miałam nic nie wcierać, ale w ramach walki z przetłuszczaniem (muszę myć codziennie) wczoraj wtarłam we włosy wodę pokrzywową z żelem aloesowym (chciałam w ten sposób odświeżyć włosy żeby ich nie myć) a dzisiaj myłam je szamponem barwy zmieszanym z odrobiną oleju rycynowego i naparem ze skrzypu mam nadzieję, że to też wpłynie na porost

Napisane przez magdaavon

Zakupiłam dzisiaj nożyczki do włosów w rossmanie.

jak już ich użyjesz to napisz jak wrażenia, czy dobrze się nimi przycina bo może się na nie skuszę

[photoholic]

Napisane przez smutna_dziewczyna

Nie ma, ma tylko Isopropyl Alcohol - emolient, więc nie nadaje się chyba do łączenia z olejkami eterycznymi.

Mój ma etanol O.O

[Gofrzyca]

Napisane przez meflina

czaję się na tą maskę i czaję i nigdzie znaleźć nie mogę , bo w necie za drogo wychodzi

jak masz u siebie E.Leclerc to leć sprawdź

[magdaavon]

Napisane przez magdalenka_87

tylko czy takie rossmannowskie będą dobrze ciąć? kiedyś się nad nimi zastanawiałam, ale bałam się że po takich nieprofesjonalnych włosy będą się szybciej rozdwajać

mam teraz przerwę od jantara i miałam nic nie wcierać, ale w ramach walki z przetłuszczaniem (muszę myć codziennie) wczoraj wtarłam we włosy wodę pokrzywową z żelem aloesowym (chciałam w ten sposób odświeżyć włosy żeby ich nie myć) a dzisiaj myłam je szamponem barwy zmieszanym z odrobiną oleju rycynowego i naparem ze skrzypu mam nadzieję, że to też wpłynie na porost



jak już ich użyjesz to napisz jak wrażenia, czy dobrze się nimi przycina bo może się na nie skuszę

uzylam i tna dobrze chodzą dość ciężko, ale to chyba dobrze, bo nie utne niechcący nie tego pasma co trzeba itp.
u mnie w rossmanie byly do wyboru dwa rodzaje nozyczek - za 16,99 i 15,99. wzielam te drozsze firmy: " for your Beauty"

[greige]

Jeśli nie chcecie często podcinać włosów, polecam cięcie na gorąco, takimi specjalnymi nożyczkami. Pewnie są o tym wątki W każdym razie, kiedy się ich używa, można nawet pół roku przetrwać bez podcinania, a przynajmniej tak deklarują fryzjerzy - może to jest jakaś opcja dla zapuszczaczek

A mi chłop wczoraj powiedział, że faktycznie mam ostatnio bardzo ładne włosy (chociaż są krótkie)

[ston3d]

Ja się biorę za siebie, bo mija rok włosomaniactwa Wrócę do picia skrzypu, ale tym razem będę gotować godzinę i zostawiać na noc- wcześniej gotowałam i od razu piłam, zobaczymy jak teraz. Poza tym nałogowo piję yerba mate Póki co wcieram nalewkę żeń-szeń-mate-pokrzywa z olejkami, zamierzam kupić olej na porost Khadi jak zużyję łopianowo-dziurawcowy (który 2 razy w tygodniu nakładam na pół godziny), może dam się namówić na drożdże (ale tylko z osiedlowego sklepu, te z hipermarketów często były źle przechowywane przez co dziwne w smaku). No i jutro poszukiwanie rzepy Wkleiłabym zdjęcia co by poniektóre z Was zmotywować- mam mnóstwo baby hair długości 6-7 cm, tworzące szerokie pasma włosów i wciąż mnóstwo sztywnych antenek które wyczuwam masując głowę. Włosy co prawda rosną w żółwim tempie, ale nie zniechęcam się, poza tym chcę je przede wszystkim zagęścić Przekonałam się do olejów kładzionych na skalp, ale na max. godzinę. No i dzięki włosomaniactwu dowiedziałam się, że mam problemy z tarczycą- powoli jestem coraz bliżej normy, więc liczę, że i wypadanie włosów się zmniejszy

Przepraszam za długi post, ale to chyba ta nalewka działa euforycznie, bo właśnie wcieram