Rozstanie z facetem, część XX - Strona 64 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-10-12, 08:46   #1891
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

/...
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg

Edytowane przez change
Czas edycji: 2012-01-04 o 13:15
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 08:55   #1892
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez change Pokaż wiadomość
zauważyłam, że da się opanować to,kiedy się chce komuś pod wpływem emocji coś udowodnić, wygarnąć, a i tak jeśli to facet to i tak oleje co mamy do powiedzenia...
Dokładnie, a to nas jeszcze mocniej wkurzy. Nie ma sensu pisać żali.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 09:37   #1893
Panterkax33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 74
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

dziewczyny.. zerwałam juz jakis czas temu z chłopakiem.. oczywiście zaczął mi pisać kilka dni temu ze nie może o mnie zapomnieć, że z nikim sie przez ten czas nie spotykał bo nie miał ochoty na to tylko myślał o mnie.. i że wgl wyjeżdża do pracy na dwa tyg. i nie ma za bardzo czasu.. że mnie bardzo kocha itp..
Nie interesowałam sie nim w sumie wgl wiec nie wiedziałam jak jest.. a też z czystej ciekawości chciałam sprawdzić czy to prawda.. jednak to wszystko okazało się kłamstwem..
Weszłam na jego fejsa bo pamiętałam hasło.. i z tego co tam wyczytałam to z kilkunastoma pisał proponował się umówić na spotkanie a z 2 sie spotykał. Jedna z tych dziewczyn go wręcz prosiła o spotkanie ale się wykręcał jakoś.. no bo z druga się już umówił.. a z pracą hmm pracuje na miejscu tylko mi tak powiedział... w sumie to go podziwiam tyle panienek praktycznie z jednego miasteczka.. jak on to ogarnia.. i jeszcze tak robi że one wgl nie maja żadnych podejrzę że on leci na ileś tam frontów... Nie wiem dlaczego on to robi. Zamiast spróbować coś z jedna osoba on sobie jakiś harem tworzy i jeszcze mnie wciąga do tego układu. Trudno mi go zrozumieć.. Nie rozumiem jego zachowania.. jaki to ma cel?

Edytowane przez Panterkax33
Czas edycji: 2011-10-12 o 09:46
Panterkax33 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 12:31   #1894
Tort
Rozeznanie
 
Avatar Tort
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 535
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Tak się boję, że bedzie się pocieszać innymi, bo nie wiem co wtedy zrobię. Do tego tak niesamowicie tęsknię i się martwię o niego.
Tort jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 12:57   #1895
sudenly
Zakorzenienie
 
Avatar sudenly
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

no na to Kochana to Ty wpływu żadnego nie masz czy będzie się pocieszał innymi, czy też nie.niestety..to już zależy od niego.tylko nie zadręczaj się tym cały czas bo oszalejesz.wiem co mówię ja rozumiem, że CIę to boli.naprawdę rozumiem. Ja nie chcę wiedzieć czy mój były sie kimś pociesza czy nie.po co mi to. nawet powiedziałam koleżankom, że nawet gdyby sie dowiedziały to niech mi tego nie mówią, bo mi ta informacja jest niepotrzebna.
__________________

If You're Going Through Hell, Keep Going





Edytowane przez sudenly
Czas edycji: 2011-10-12 o 13:00
sudenly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 13:26   #1896
kasiolek1990
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 71
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

@Malla: mogłabyś opowiedzieć o swoim rozstaniu, ile trwało, jak przez nie przechodziłaś, kiedy zaczęło być już ok i jak to się stało że stałaś się taką silną niedającą sobie w kaszę dmuchać babką? Myślę że to by pomogło mi i wielu innym dziewczynom, takie pokazanie że da się.
kasiolek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 13:41   #1897
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Panterka - ech, uciąć mu to i owo...

Kasiolku, nie chcę po raz 50 opisywać ze szczegółami tego samego, bo to mi nie służy - obydwa rozstania, które przeżyłam od 2010 roku, były nagłe, skończyły się niejedzeniem i bezsennością. Bardzo ważna była obecność pozytywnych osób w otoczeniu (na szczęście nigdy nie zaniedbywałam znajomości na rzecz faceta) i wtłuczenie sobie do głowy, że jeśli mnie nie chce, to jego strata, w moim pięknym życiu nie ma dla niego miejsca od dziś na zawsze.

Wszystko leży w głowie, nie możemy uzależniać swojego poczucia wartości od statusu związku. Jak to jest opisane w pierwszym poście wątku, trzeba się czymś zająć od rana do nocy i przestać kontaktować z eksem, żadnych listów ani podglądania na fejsie. Miłość niepewna, nieodzwajemniona, bez szacunku to miłość nieszczęśliwa i miejmy własną godność, by się ze szpilkami w łajno nie pchać.

Raz stanęłam na nogi po 2 tygodniach, raz dopiero po 2 miesiącach. W obu przypadkach jak tylko się ogarnęłam, poznałam kogoś nowego i jak tylko pojawiły się w moim brzuchu motylki przy kimś innym, eks wykazał skruchę.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-10-12, 14:37   #1898
Tort
Rozeznanie
 
Avatar Tort
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 535
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Jak zobaczyłam jego zdjęcie w portfelu to nie wytrzymałam, poszłam do łazienki i płakałam z 10 minut, a po lekcji poszłam do domu. Nie mogę nic jeść, nie wmuszam na siłę, bo wymiotuję. Jeszcze do tego żałosna rzecz, dobiło mnie, że nie zajęłam żadnego miejsca w konkursie plastycznym, a tak na to liczyłam... jedna z nielicznych moich bardzo dobrych prac i nic. Chciałabym, żeby ten miesiąc już się skończył.
Mama powiedziała mi, że mam się pocieszać tym, że nie umarł. Mimo że nie ma go w moim życiu, to przynajmniej chodzi sobie po świecie. Ale niech chodzi po nim ze mną, tylko o tym myślę.

Edytowane przez Tort
Czas edycji: 2011-10-12 o 14:40
Tort jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 14:40   #1899
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Zdjęcie out!
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 14:48   #1900
Tort
Rozeznanie
 
Avatar Tort
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 535
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Już w pudełku Schowałam też resztę pamiątek, ech, a byłam przekonana, że będę je pokazywać naszym dzieciom.
Tort jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 15:01   #1901
_Desolation
Zakorzenienie
 
Avatar _Desolation
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 629
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Tort Pokaż wiadomość
Już w pudełku Schowałam też resztę pamiątek, ech, a byłam przekonana, że będę je pokazywać naszym dzieciom.

Zostaw. Zawsze możesz kiedyś pokazywać Twoim dzieciom z jakim patafianem byłaś.
__________________
Roguc mym Bogiem,
Coma nałogiem
,
muzyka postawą,
koncerty zabawą

narCOMAnka

http://www.youtube.com/watch?v=mf97F-SpBQU

Życie motocyklisty nie liczy się w latach tylko w kilometrach

_Desolation jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-12, 15:44   #1902
sudenly
Zakorzenienie
 
Avatar sudenly
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 787
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

a ja jego zdjęcie porwałam w przypływie wielkiej fali nienawiści.. to był impuls.
__________________

If You're Going Through Hell, Keep Going




sudenly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 16:39   #1903
aaria
Raczkowanie
 
Avatar aaria
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 40
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

smutno mi
unikam go jak ognia i nie widzieliśmy się już od tygodnia.
nie odzywa się do mnie, chociaż ostatnia nasza rozmowa to było jego wielkie wyznanie miłości do mnie.
po prostu traktuje mnie jak zabawkę, bo mu na to pozwoliłam.
Pozwoliłam mu przychodzić do mnie po kilku dniach zupełnego milczenia i po kolejnym niedotrzymaniu obietnic.
Z jednej strony mam wrażenie, że to temat skończony, a z drugiej że ten temat może się ciągnąć dopóki ja tego nie zakończę. Bo on się jeszcze może odezwać. W sumie, co mu szkodzi... Jeestem cudowną 'tą drugą', nie narzekam, nie marudzę, nie wydzwaniam, nie zawracam tyłka, zawsze ekhem... miło ze mną się spędza czas. A powinnam go pogonić jak psa.
__________________
''życie zawsze może nas czymś zaskoczyć. trzeba się zdecydować czy jest się na tak czy na nie. wtedy na pewno się coś wydarzy...''




~pilna studentka
aaria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 17:36   #1904
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Malla ma rację.

najlepeiej od rana do nocy się czyms zająć. ja wczoraj wielki drmata tragedia płacz, dzisiaj mnie nie było cały dzienw domu i jest ok, No oczywiscie ze myslalam o nim pol dnia ale to nie to samo jak sie siedzi w domu.

msuze sobie wiecej zajęc znalesc poza domem bo dzisiaj poki co czuje sie super mimo iz widzialam go na meiscie, ale uciekłam w inną ulicę !
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 18:33   #1905
Tort
Rozeznanie
 
Avatar Tort
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 535
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

tkie Dramat, zadzwoniłam do niego i powiedział mi baardzo przykre rzeczy. Ja wyłam, ryczałam, mama nie mogła mnie uspokoić, aż kazała się ubrać i poszłyśmy na spacer do galerii kupić kurtkę i oddać torbę do reklamacji. I w kolejce w h&mie zrobiłam cyrk, bo mdlałam: gorąco, nic nie jem i do tego tyle wspomnień. Dusiłam się i jak nigdy kręciło mi się w głowie, ale usiadłam na ławce i sobie myślę: musi być coraz lepiej. Jestem mądra, piękna, utalentowana, na pewno jeszcze będzie mi w życiu dobrze. Nie po to tyle się cierpi, żeby potem było gorzej. Teraz nauczyłam się: nie zatracaj się zupełnie, nie poświęcaj w całości. Będzie mi jeszcze w życiu dobrze, teraz muszę przetrwać do końca tygodnia i starać się żyć z dnia na dzień.
Usunęłam wszystkie wiadomości, dezaktywuję darmowe rozmowy i usuwam numer. KONIEC MASOCHIZMU

Edytowane przez Tort
Czas edycji: 2011-10-12 o 18:39
Tort jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 18:41   #1906
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez aaria Pokaż wiadomość
smutno mi
unikam go jak ognia i nie widzieliśmy się już od tygodnia.
nie odzywa się do mnie, chociaż ostatnia nasza rozmowa to było jego wielkie wyznanie miłości do mnie.
po prostu traktuje mnie jak zabawkę, bo mu na to pozwoliłam.
Pozwoliłam mu przychodzić do mnie po kilku dniach zupełnego milczenia i po kolejnym niedotrzymaniu obietnic.
Z jednej strony mam wrażenie, że to temat skończony, a z drugiej że ten temat może się ciągnąć dopóki ja tego nie zakończę. Bo on się jeszcze może odezwać. W sumie, co mu szkodzi... Jeestem cudowną 'tą drugą', nie narzekam, nie marudzę, nie wydzwaniam, nie zawracam tyłka, zawsze ekhem... miło ze mną się spędza czas. A powinnam go pogonić jak psa.
miala mtaka sytuacje , tez przez nia tu bylam. dokaldnie to samo. az podeszlam do tego na zasadzie kumpel i juz. potem to sie urwało, a najlepesz jest to ze teraz to moj najlepszy kolega i jak ja jestem sama i on to chodzimy an randki buziaczki sraczki przytulanki itp szok a ja przez niego kiedys wylam i histerie. wbila msobie wkoncu do glowy ze z tego nic nie bedzie i tyle. ostatnio sie smialismy ze sie tak bujamy ze soba X czasu i musimy sie starsznieee kochac to taka moja odskocznia teraz od wszytskeigo, hmmm taki kochanek jak mi sie chce wyjsc z domu i buzi komus dac ale to trwało.

Cytat:
Napisane przez Tort Pokaż wiadomość
Dramat, zadzwoniłam do niego i powiedział mi baardzo przykre rzeczy. Ja wyłam, ryczałam, mama nie mogła mnie uspokoić, aż kazała się ubrać i poszłyśmy na spacer do galerii kupić kurtkę i oddać torbę do reklamacji. I w kolejce w h&mie zrobiłam cyrk, bo mdlałam: gorąco, nic nie jem i do tego tyle wspomnień. Dusiłam się i jak nigdy kręciło mi się w głowie, ale usiadłam na ławce i sobie myślę: musi być coraz lepiej. Jestem mądra, piękna, utalentowana, na pewno jeszcze będzie mi w życiu dobrze. Nie po to tyle się cierpi, żeby potem było gorzej. Teraz nauczyłam się: nie zatracaj się zupełnie, nie poświęcaj w całości. Będzie mi jeszcze w życiu dobrze, teraz muszę przetrwać do końca tygodnia i starać się żyć z dnia na dzień.
po co dzwonilas. czas chhyba sie ogarnac jak ty juz mdeljesz, odpowiedz sobie na pytanie czy warto tak przez faceta ? jeszcze milion znajomosci z facetami rpzed toba ( no moze milion nie ale no spoooroooo ) i nie jedno rozstanie.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 18:46   #1907
Tort
Rozeznanie
 
Avatar Tort
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 535
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

bo strasznie NIESAMOWICIE BARDZO tęskniłam i nie docierało do mnie, że to definitywny koniec. Wiem, ale czy jakikolwiek facet jest czegokolwiek wart?
Tort jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 18:55   #1908
kasiolek1990
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 71
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Tort Pokaż wiadomość
tkie Dramat, zadzwoniłam do niego i powiedział mi baardzo przykre rzeczy. Ja wyłam, ryczałam, mama nie mogła mnie uspokoić, aż kazała się ubrać i poszłyśmy na spacer do galerii kupić kurtkę i oddać torbę do reklamacji. I w kolejce w h&mie zrobiłam cyrk, bo mdlałam: gorąco, nic nie jem i do tego tyle wspomnień. Dusiłam się i jak nigdy kręciło mi się w głowie, ale usiadłam na ławce i sobie myślę: musi być coraz lepiej. Jestem mądra, piękna, utalentowana, na pewno jeszcze będzie mi w życiu dobrze. Nie po to tyle się cierpi, żeby potem było gorzej. Teraz nauczyłam się: nie zatracaj się zupełnie, nie poświęcaj w całości. Będzie mi jeszcze w życiu dobrze, teraz muszę przetrwać do końca tygodnia i starać się żyć z dnia na dzień.
Usunęłam wszystkie wiadomości, dezaktywuję darmowe rozmowy i usuwam numer. KONIEC MASOCHIZMU
mam wrażenie że trochę sama upajasz się swoim cierpieniem i tylko je przez to pogłębiasz. Rozumiem ten stan,bo sama przez to po jednym z exów przechodziłam, ale to jest wyjątkowo niszczące i prowadzi do egzaltacji siebie w swoim cierpieniu. Przestań to postrzegać w kategoriach jakieś ogromnej tragedii życiowej, bo tragedią życiową to to nie jest. Miliony przed Tobie to przechodziły i miliony po Tobie będą to przechodzić. Mogło być gorzej, nie byliście małżeństwem, więc nie czeka Cię teraz jeszcze gorszy od rozstania rozwód, nie mieliście dzieci, nawet nie mieszkaliście razem, tak naprawdę to ze wszystkich możliwych rozstań jakie istnieją, Tobie przytrafiło się to najmniej bolesne. Wiadomo, że ciężko zapomnieć i jest przykro, ale nie zatruwaj się rozpamiętując każde dobre wspomnienie, bo to Ci nie pomaga. Musisz przyjąć, że to normalne, trudno, ludzie się rozstają, trzeba teraz przeczekać i znowu będzie ci dobrze samej, a potem będzie ci dobrze z kimś innym. Jeżeli związek się skończył, to widocznie to nie była aż taka miłość, a skoro nie była to nie ma za czym mdleć i zamykać się w czterech ścianach cierpienia, co jest pocieszające-będziesz w życiu kochać jeszcze sto razy mocniej.
kasiolek1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 18:58   #1909
Tort
Rozeznanie
 
Avatar Tort
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 535
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Dzięki, potrzebowałam takiego kopa. Ale to dopiero dwa dni, nie oceniajcie mnie aż tak ostro
Tort jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-12, 19:01   #1910
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Wiecie co dziewczyny,może Ameryki nie odkryłam,ale doszłam do takiego wniosku,że ciężej się podnieść po związku z kimś,kto nie ma do nas szacunku/źle traktuje.Wynika to z tego ,że w taki związek inwestujemy więcej cierpliwości,miłości ,pracy,poświęceń i potem ciężko to wszystko tak zostawić.Myślę że to jest główny powód tego,czemu kobiety biegają/nie zostawiają tzw ,,drani".

Przynajmniej u mnie tak jest,mimo,że zawsze miałam swoich znajomych ,hobby (chyba jedyne rozsądne posunięcie z mojej strony ), to jednak zmieniłam się dla niego,wybaczałam różne bzdury,a trzeba było przyjrzeć się bliżej temu związkowi,już po pierwszych ,,wyskokach",byłoby napewno łątwiej.No,ale wtedy się nie myśli rozumem tylko sercem.
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 19:05   #1911
Connff
Zadomowienie
 
Avatar Connff
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 825
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Tort Pokaż wiadomość
tkie Dramat, zadzwoniłam do niego i powiedział mi baardzo przykre rzeczy. Ja wyłam, ryczałam, mama nie mogła mnie uspokoić, aż kazała się ubrać i poszłyśmy na spacer do galerii kupić kurtkę i oddać torbę do reklamacji. I w kolejce w h&mie zrobiłam cyrk, bo mdlałam: gorąco, nic nie jem i do tego tyle wspomnień. Dusiłam się i jak nigdy kręciło mi się w głowie, ale usiadłam na ławce i sobie myślę: musi być coraz lepiej. Jestem mądra, piękna, utalentowana, na pewno jeszcze będzie mi w życiu dobrze. Nie po to tyle się cierpi, żeby potem było gorzej. Teraz nauczyłam się: nie zatracaj się zupełnie, nie poświęcaj w całości. Będzie mi jeszcze w życiu dobrze, teraz muszę przetrwać do końca tygodnia i starać się żyć z dnia na dzień.
Usunęłam wszystkie wiadomości, dezaktywuję darmowe rozmowy i usuwam numer. KONIEC MASOCHIZMU
Cytat:
Napisane przez Tort Pokaż wiadomość
bo strasznie NIESAMOWICIE BARDZO tęskniłam i nie docierało do mnie, że to definitywny koniec. Wiem, ale czy jakikolwiek facet jest czegokolwiek wart?
Kochana, zgłaszam się do Ciebie jako wsparcie, bo jestem osobą, która chyba ma ogromne doświadczenie z eksem mówiącym BARDZO przykre rzeczy .

Przeczytałam Twoją historię. Wydaje Ci się, że to koniec świata, ale uwierz - pozbierasz się. Ja byłam z eksem 6,5 roku, był moim najlepszym przyjacielem, najbliższym mi człowiekiem. I co? Po miesiącu już mogłam swobodnie oddychać, jeść, spać. Po dwóch spotkałam się z innym facetem. Teraz minęło już ponad 8 miesięcy i jestem z kimś nowym. Przeżyjesz!!

To wszystko kwestia tego, żeby oszczędzić sobie bólu. To eks mnie zostawił, chociaż między nami się psuło i rozważałam poważnie odejście. Bolało strasznie, ale chciałam zachować z nim kontakt. Przez pierwszy miesiąc nawet chciałam, żeby wrócił. Teraz wiem, że nie mogło mi się przytrafić nic lepszego.

Poświęcałam się dla eksa cały związek, po rozstaniu dawałam z siebie robić szmatę, byleby tylko on czuł się dobrze (jest strasznie niezrównoważonym, problematycznym typem). Wszystko w imię przyjaźni. Wiesz, jak to się skończyło? Dopóki byłam sama, była sinusoida - raz było między nami super, jakbyśmy się przyjaźnili, raz mnie gnoił. Od momentu, kiedy zaczęłam na poważnie się z kimś spotykać, eks zmienił się w potwora, momentami zaczęło być groźnie.

Posłuchaj dobrej rady - nie ruszaj telefonu, nie dzwoń i nie pisz. Im szybciej wcielisz ten plan w życie, tym szybciej Ci przejdzie. Trzymaj się mocno.
Connff jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 19:18   #1912
Tort
Rozeznanie
 
Avatar Tort
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 535
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Connff, bardzo dziękuję. Dzisiaj zostawiam komórkę na noc w innym pokoju i przestaje się odzywać. Na szczęście mam wielu znajomych, wszyscy próbują mnie wspierać i pocieszać, pewnie też przez to się rozkleiłam. Nie dam się tłamsić, robić sobie nadziei, zerwał jak tchórz, ale co się dziwić, dopiero 16 lat... za dużo wymagałam.
Teraz to do mnie dotarło ON MA 16 LAT, jak zaczęliśmy być ze sobą to 14, tak mnie to bawi!

Edytowane przez Tort
Czas edycji: 2011-10-12 o 19:23
Tort jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 19:32   #1913
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez Tort Pokaż wiadomość
Connff, bardzo dziękuję. Dzisiaj zostawiam komórkę na noc w innym pokoju i przestaje się odzywać. Na szczęście mam wielu znajomych, wszyscy próbują mnie wspierać i pocieszać, pewnie też przez to się rozkleiłam. Nie dam się tłamsić, robić sobie nadziei, zerwał jak tchórz, ale co się dziwić, dopiero 16 lat... za dużo wymagałam.
Teraz to do mnie dotarło ON MA 16 LAT, jak zaczęliśmy być ze sobą to 14, tak mnie to bawi!
16lat?!

w tym wieku nie przezywalam takich dramatów a mialam chłopaka. to co z tobą bedzie za pare lat dziewczyno...
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 19:34   #1914
Tort
Rozeznanie
 
Avatar Tort
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 535
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
16lat?!

w tym wieku nie przezywalam takich dramatów a mialam chłopaka. to co z tobą bedzie za pare lat dziewczyno...
On 16, ja 18
Tort jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 19:36   #1915
ricca166
Wtajemniczenie
 
Avatar ricca166
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 2 430
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
16lat?!

w tym wieku nie przezywalam takich dramatów a mialam chłopaka. to co z tobą bedzie za pare lat dziewczyno...
Ej,no to nie było za bardzo budujące i pocieszające .Ja też przeżywałam niezły dramat w wieku 16 lat i wcale nie uważałam i do dziś nie uważam za bzdetny.Tyle ,ze facet był o ładnych 10 lat starszy,chłopakiem 16-letnim na pewno bym się tak nie przejęła.Miejmy nadzieję,że jej minie ten stan szybko.

Edytowane przez ricca166
Czas edycji: 2011-10-12 o 19:37
ricca166 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 19:36   #1916
change
Zadomowienie
 
Avatar change
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 984
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

...
__________________
“Happiness is when what you think, what you say, and what you do are in harmony.” ― Mahatma Gandhi


I) 10 kg
II) 10 kg

Edytowane przez change
Czas edycji: 2012-01-04 o 13:14
change jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 19:41   #1917
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

nie wiem ja w wieku 16lat mialam inen rzeczy na głowie prócz'faceta'.

i mysle ze taki wiek nie jest odpowiedni na takie dramaty bo zycie potem i tak dosyc daje nam kopa wiec lepiej cieszyc sie dziecinstwem.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-10-12, 19:41   #1918
Tort
Rozeznanie
 
Avatar Tort
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 535
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez ricca166 Pokaż wiadomość
Ej,no to nie było za bardzo budujące i pocieszające .Ja też przeżywałam niezły dramat w wieku 16 lat i wcale nie uważałam i do dziś nie uważam za bzdetny.Tyle ,ze facet był o ładnych 10 lat starszy,chłopakiem 16-letnim na pewno bym się tak nie przejęła.Miejmy nadzieję,że jej minie ten stan szybko.
Ja w wieku 16 lat w ogóle się nie akceptowałam: wymiotowałam wszystko co zjadłam, ciągle płakałam, nie widziałam sensu życia i planowałam jak ze sobą skończyć. Nie miałam akceptacji od rodziców - ojciec nas zostawił, a mama, no cóż, jak każdy człowiek robi błędy. I nagle zjawił się On, z tymi samymi problemami, poglądami. Miałam o kogo dbać, on też i oboje wyciągnęliśmy się z poważnych dołów. I nie myślcie, że był jak typowy 16-latek, wtedy na pewno bym go nie brała, jestem dość wybredna
Tort jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 19:43   #1919
AguŚ87
Zakorzenienie
 
Avatar AguŚ87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 4 340
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez ricca166 Pokaż wiadomość
Ej,no to nie było za bardzo budujące i pocieszające .Ja też przeżywałam niezły dramat w wieku 16 lat i wcale nie uważałam i do dziś nie uważam za bzdetny.Tyle ,ze facet był o ładnych 10 lat starszy,chłopakiem 16-letnim na pewno bym się tak nie przejęła.Miejmy nadzieję,że jej minie ten stan szybko.
no wlasnie chłopakiem. bo to jeszcze nie facet.

kurcze ta dzisiejsza młodziez to jednak za bardzo sie wszystkim orac niz cieszyc beztroskim zyciem poki nie ma pracy na pelny etat rachunków do placenia placzacego dziecka itp.
__________________
Marzenia się nie spełniają... Marzenia się spełnia !
AguŚ87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-10-12, 19:44   #1920
Tort
Rozeznanie
 
Avatar Tort
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 535
Dot.: Rozstanie z facetem, część XX

Cytat:
Napisane przez AguŚ87 Pokaż wiadomość
no wlasnie chłopakiem. bo to jeszcze nie facet.

kurcze ta dzisiejsza młodziez to jednak za bardzo sie wszystkim orac niz cieszyc beztroskim zyciem poki nie ma pracy na pelny etat rachunków do placenia placzacego dziecka itp.
Może za twoich czasów było beztrosko, za moich nie jest
Tort jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.