Imię dla dziecka - wątek zbiorczy

[AGAMARCIO]

Napisane przez stokrotka_to_ja

z zabawnych kompozycji
Noemi Biedal
Róża Śledziona

ooooooooooooooo naturoooo

[pearpearl]

Napisane przez _vixen_

Mnie się nawet podoba

Tylko może ze zdrobnieniem mały problem, tylko chyba Marianka wchodzi w grę, no i kiedy dzieciak nauczy się to imię wymawiać

Marianka fajnie Mania juz troche mniej
No i tez myslalam o tym,ze dzieciakowi bedzie trudno wymowic swoje imie, ale moze powstanie z tego cos fajnego...jakas Majjanka czy Malianka

Napisane przez invisible_01

Zawsze jak w grę wchodzą niezbyt fartowne połączenia imion z nazwiskami staje mi przed oczami słynna już Nadzieja Niewydymana...

U mnie w szkole była za to Vanessa Fiut. Też ładnie.

Wyobrazacie sobie miec je za prezydenta np?

Napisane przez stokrotka_to_ja

Mania Mam ciotkę Mariannę ,mówimy do niej Marycha ,a babcia Marychna

Marychna

Napisane przez stokrotka

z zabawnych kompozycji
Noemi Biedal
Róża Śledziona

no i czy ci ludzie maja jakas wyobraznie?

[Nelkomama]

Napisane przez invisible_01

U mnie w szkole była za to Vanessa Fiut.

Wybaczcie, ale z takim nazwiskiem żadne imię ładnie nie wygląda bez różnicy czy Vanessa, Zofia czy Monika.

[AGAMARCIO]

Napisane przez Nelkomama

Wybaczcie, ale z takim nazwiskiem żadne imię ładnie nie wygląda bez różnicy czy Vanessa, Zofia czy Monika.

to prawda
moja koleżanka wyszła za mąż i teraz właśnie ma tak na nazwisko przyznaję się że w duchu bardzo jej współczuję a swoje rodowe miała takie ładne....

[_vixen_]

Napisane przez AGAMARCIO

moja koleżanka wyszła za mąż i teraz właśnie ma tak na nazwisko przyznaję się że w duchu bardzo jej współczuję a swoje rodowe miała takie ładne....

To po co zmieniała na nazwisko męża? Przecież mamy XXI wiek! W życiu nie zmieniłabym nazwiska na nazwisko faceta, gdyby nazywał się obciachowo, właśnie typu Fiut i nie skrzywdziłabym swoich dzieci, żeby robiły w szkole za pośmiewisko i wstydziły się przy czytaniu listy obecności, pozwalając im nosić nazwisko po ojcu.
Nie ma czego współczuć , tak sobie wybrała, to tak ma.

[Noa_]

Napisane przez AGAMARCIO

to prawda
moja koleżanka wyszła za mąż i teraz właśnie ma tak na nazwisko przyznaję się że w duchu bardzo jej współczuję a swoje rodowe miała takie ładne....

prawda taka, że mogła zostać przy swoim nazwisku. Może jej to jakoś specjalnie nie przeszkadza

[ilonkaczapela]

Napisane przez _vixen_

To po co zmieniała na nazwisko męża? Przecież mamy XXI wiek! W życiu nie zmieniłabym nazwiska na nazwisko faceta, gdyby nazywał się obciachowo, właśnie typu Fiut i nie skrzywdziłabym swoich dzieci, żeby robiły w szkole za pośmiewisko i wstydziły się przy czytaniu listy obecności, pozwalając im nosić nazwisko po ojcu.
Nie ma czego współczuć , tak sobie wybrała, to tak ma.

Dokładnie. Ja osobiście nie mogłam się doczekać zmiany nazwiska na mężowskie,ale to dlatego, że moje mi się wcale do brze nie kojarzy.

Ale gdyby mąż miał takie nazwisko to raczej jego bym namawiała na zmianę na własne, albo na jakieś inne wspólne
O, właśnie, taki mały eot, czy nie uważacie, że powinno być tak, że młode małżeństwo samo sobie wybiera nazwisko? Jako nowa komórka społeczna, nie kojarzona z własnym rodem (trochę nie te czasy już) miałby prawo bez specjalnych formalności tworzyć własne koneksje. Mnie lekko drażni, że w naszym mieście jestem jakoś kojarzona z teściową

[Amani]

Jeśli nazwisko jest obraźliwe, to nie ma żadnych problemów żeby je zmienić przecież... Gdybym takie miała (i jakimś sposobem przeżyła dzieciństwo ), to nie patrzyłabym na przynależność do rodu i inne ideologie..

[invisible_01]

Napisane przez AGAMARCIO

to prawda
moja koleżanka wyszła za mąż i teraz właśnie ma tak na nazwisko przyznaję się że w duchu bardzo jej współczuję a swoje rodowe miała takie ładne....

A mnie takich osób nie żal. Nie wyobrażam sobie, żebym ja nazywała się dajmy na to Dąbrowska, a mój mąż Fiut albo Cipiński i żebym przyjęła jego nazwisko. Już pomijając, że nie chciałabym w ogóle nosić tego typu nazwiska, to pomyślałabym o dzieciach, które w przyszłości na pewno będą cierpieć z tego powodu. Mój kolega miał na nazwisko Ocipka i łatwo się domyśleć, jakie miał przezwisko przez wszystkie lata edukacji...

[Roksape]

Napisane przez _vixen_

To po co zmieniała na nazwisko męża? Przecież mamy XXI wiek! W życiu nie zmieniłabym nazwiska na nazwisko faceta, gdyby nazywał się obciachowo, właśnie typu Fiut i nie skrzywdziłabym swoich dzieci, żeby robiły w szkole za pośmiewisko i wstydziły się przy czytaniu listy obecności, pozwalając im nosić nazwisko po ojcu.
Nie ma czego współczuć , tak sobie wybrała, to tak ma.

To prawda, a gdybym ja miała mieć takie nazwisko, to raczej prosiła bym, żeby mąż i dzieci nosiły je po mnie. Bo chyba teraz też tak można

[pearpearl]

Napisane przez invisible_01

A mnie takich osób nie żal. Nie wyobrażam sobie, żebym ja nazywała się dajmy na to Dąbrowska, a mój mąż Fiut albo Cipiński i żebym przyjęła jego nazwisko. Już pomijając, że nie chciałabym w ogóle nosić tego typu nazwiska, to pomyślałabym o dzieciach, które w przyszłości na pewno będą cierpieć z tego powodu. Mój kolega miał na nazwisko Ocipka i łatwo się domyśleć, jakie miał przezwisko przez wszystkie lata edukacji...

zgadzam sie

dziewczyna ulegla facetowi, to teraz ma

[201710120930]

A ja słyszłam o takiej sytuacji. (ojciec mi opowiadał)

Panna absolutnie nie chciała przyjąć nazwiska swego wybranka.
Nieładne było.
Co więcej namawiała by on przyjął jej ,by w przyszłości pojawienia sie dzieci nie było żadnych 'hocków-klocków'. Dzieci oczywiscie miały nosić jej nazwisko
A jej przyszły teściu na to (do swego syna)
' słuchaj-to nazwisko nosił mój dziadek/ojciec i ja
skoro tobie nasze nazwisko nie pasuje to wiedz ze ode mnie dostaniesz wielkie zero( a prawdopodobnie majątki spore a młodzi warunki marne.)Wybieraj.

człowiek tzw starej daty był

nie wiem jak to się skończyło

[kamciurka]

Napisane przez katakumba

tak mysle i mysle, i na watku nie mamy ani jednej julki, oliwii czy kubusia. heh, ale nie trendy jestesmy
za to mamy kasie, karoline, marcina i wojtka...tak mysle to jakas klasa wyzzsza chyba, no bo ani nikol, dzesik czy szonow

wita sie mama 12 letniej Nikoli wiec dolina spoleczna pozdrawiam tych z wyzyn

Napisane przez _vixen_

Tylko wiesz co, jaki myślący rodzic zgłosi swoją córkę do konkursu na mała miss? I tak się tworzą te wszystkie nikolowe stereotypy, głupkowaty konkurs na SMSy i Nikole w roli głównej.




Marianna ładniejsze
Marylka kojarzy mi się z ciocią, to takie imię z pokolenia naszych cioć.




No to prawda
I zależy to też od środowiska, w którym się obracamy.
Jak dałabym córce na imię Nikola, Wanessa czy Dżesika, to znajomi chyba by mnie śmiechem zabili, ewentualnie obgadywali po kątach, ze za grosz gustu nie mam, a mama się chyba wyrzekła

zazdroszcze znajomych i mamy to musi byc prawdziwa matczyna milosc

Napisane przez Nelkomama

Wybaczcie, ale z takim nazwiskiem żadne imię ładnie nie wygląda bez różnicy czy Vanessa, Zofia czy Monika.

dokladnie, ale fakt faktem, ze przy takim nazwisku imie powinno byc proste mam znajomych o nazwisku Fiuta i maja na imie Anna i Krzysztof (rodzenstwo) wiadomo nazwisko niezbyt, ale chociaz w polaczeniu z tymi imionami jakos lepiej wyglada.

Dobra spadam bo trzeba meline ogarnac zaraz TZ wroci i bedzie wpier... bo brudno i butelki sie walaja po podlodze

[_vixen_]

Znalazłam jakiś artykuł o imionach i stereotypach z nimi związanych, chyba jeszcze nie było:

Imiona stygmatyzują - Nikola i Dżastin skazani na niepowodzenia w życiu?

Agnieszka Wirtwein-Przerwa

2011-06-21, ostatnia aktualizacja 2010-12-08 16:03


Większość imion nadawanych w Polsce jest nośnikiem stereotypów. Polakom źle kojarzy się m.in. Mariola, Zenon czy Nikola - wynika z badań psychologów. Które imiona zapewniają sukces w życiu?



Wybór imienia dla dziecka to często bardzo trudna decyzja, w końcu będzie mu ono towarzyszyło mu przez całe życie. A w świetle badań psycholożek Krystyny Doroszewicz z Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej i Ewy Stanisławiak z Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Warszawie, które cytuje "Przekrój", sprawa nabiera jeszcze większej wagi. Okazuje się bowiem, że za 90 proc. imion nadawanych w naszym kraju idą stereotypy, które niestety decydują o tym, jak odbierają nas inni m.in. nauczyciele czy przełożeni w pracy. Co tym samym wpływa na to, jak będzie nam się układać w życiu.

Bożenka to księgowa

Jeśli chcemy, żeby imię naszej córki kojarzyło się z rzetelnością, to warto nazwać ją Bożenka. Istnieją duże szanse na to, że w przyszłości zostanie księgową. Imiona dobre dla przyszłych pielęgniarek to: Hania, Maria (Marysia?) albo Bogumiła (w wersji ocieplonej - Bogusia), ponieważ kojarzą się z życzliwością i ciepłem. Do imienia Henio przykleił się za to zawód hydraulika, a do Kazia kierowca! Jak wynika z badań, Polacy mają dokładne wyobrażenie osoby na podstawie samego jej imienia np. Anita, Karina, Zbigniew i Alfons uważani są za nadpopudliwych. Za dynamicznych uchodzą: Karolina, Sandra, Karina, Artur i Gerard, a sumiennych Klara, Zofia i Franciszek. Najgorzej na rozmowach kwalifikacyjnych mają Danuta, Mariola, Stanisława, Bogdan i Zenon - w oczach Polaków uchodzą za mało inteligentnych.

Rzadkie imiona stygmatyzują?

Autorki badań sprawdziły, jak na imiona dzieci reagują nauczyciele. W zainscenizowanej na potrzeby eksperymentu sytuacji, kiedy znali tylko płeć i imię dziecka, aż czterokrotnie częściej chcieli mieć w swojej klasie uczniów noszących imiona popularne niż tych obdarzonych imionami oryginalnymi. Powód? Jak wynika z wcześniejszych badań, Nicola, Oskar, Vanessa czy Dżastin kojarzą się z grupami o niskim statusie społecznym. - Rzeczywiście można powiedzieć, że tzw. grupy aspiracyjne do tych bardziej zamożnych wzorują się często, także przy wyborze imion dla dziecka, na serialach telewizyjnych. W końcu Nikola czy Jennifer to nie są imiona biblijne, ale telewizyjne. To taka trochę elegancja królowej disco polo, rodzice tak nazywając dziecko myślą, że jak ono pójdzie na interview w sprawie pracy to zwróci uwagę swoim wyszukanym imieniem. W Polsce takie różnice pomiędzy grupami społecznymi są jeszcze bardziej widoczne, ponieważ przez komunizm przerwano nam ciągłość tkanki kulturowej. Gdyby te grupy wiedziały, że na ludziach zamożniejszych rzadkie imiona nie robią specjalnego wrażenia, bo tamci wolą prostotę, tradycję i od Oskara preferują Wojciecha czy Adama. Ale oni tego nie widzą, postrzegają świat trochę jak loda przez szybę. A potem to dziecko z wyszukanym imieniem musi się borykać z różnymi reakcjami ze strony generalnie konserwatywnego polskiego społeczeństwa - komentuje w serwisie eDziecko.pl psycholog biznesu, Jacek Santorski.

Czy wyszukane imię rzeczywiście może stygmatyzować i powodować, że w dorosłym życiu Nikola nie znajdzie dobrej pracy? Według eksperta: nie. - Na szczęście teraz przeważają tzw. oświeceni menadżerowie, i ja do nich należę, którzy przy wyborze pracownika nie kierują się jego imieniem, ani nawet pozycjami w cv, a bardziej zdjęciem czy cechami charakteru. Ważne, żeby taka osoba była dziarska, pogodna, twarda, konsekwentna, silna i nieważne jak ma na imię - podkreśla Santorski.

Andrzej i Anna

Są jednak imiona, które zdaniem eksperta budzą zdecydowanie pozytywne skojarzenia i mogą zwiększyć szanse dziecka na powodzenia w życiu. - To imiona, które mają ponadczasową wartość, sprawdziły się kiedyś i teraz też brzmią fajnie. To np. Andrzej (od Andrea - męski). Myślę, że rodzice niewiele ryzykują dając takie imię synowi. A dla dziewczynki taką wiecznie uroczą klasyką jest imię Anna. W każdym społeczeństwie pokutują stereotypy, m.in. w imionach. Nic z tym nie zrobimy, już tacy jesteśmy. Ale możemy nauczyć się nimi zarządzać. Jeśli damy dziecku imię, które sami uznajemy za ważne i niosące pozytywny przekaz, tak będziemy je traktować i jest spora szansa na to, że ono będzie się tak w życiu zachowywać - puentuje psycholog.

http://www.edziecko.pl/rodzice/1,102...kazani_na.html

[Seona]

Napisane przez stokrotka_to_ja

z zabawnych kompozycji
Noemi Biedal
Róża Śledziona

Moja Siostra uczy Miszela Nogę - Miszel Noga, tak się pisze

Napisane przez _vixen_

To po co zmieniała na nazwisko męża? Przecież mamy XXI wiek! W życiu nie zmieniłabym nazwiska na nazwisko faceta, gdyby nazywał się obciachowo, właśnie typu Fiut i nie skrzywdziłabym swoich dzieci, żeby robiły w szkole za pośmiewisko i wstydziły się przy czytaniu listy obecności, pozwalając im nosić nazwisko po ojcu.

Zgadzam się. Moja koleżanka z pracy wyszła za Świniucha i na początku przyjęła jego nazwisko. Ale ze strachem spytała czy mogłaby wrócić do panieńskiego, bo źle się czuje (ma bardzo ładne - Leśniewska). Mąż zapytał czy i on mógłby przyjąć jej nazwisko, bo swojego od dziecka się wstydzi I zmienili na panieńskie żony Dzieci już są Leśniewskie A mąż akurat zmieniał pracę i zmieniali miejsce zamieszkania więc tak jakby wszystko zaczęli od nowa

Mój znajomy Gzik też przyjął nazwisko żony. Z bliższych znajomych, którzy znali jego nazwisko nikt się nie dziwił, a z dalszych, gdzie nie znano jego nazwiska, mówią wszystkim, że żona została przy panieńskim nazwisku i tyle. Nikogo to nie dziwi.

[_vixen_]

Napisane przez Seona

Moja Siostra uczy Miszela Nogę - Miszel Noga, tak się pisze

To dziewczynka, rozumiem?

Napisane przez Seona

Zgadzam się. Moja koleżanka z pracy wyszła za Świniucha i na początku przyjęła jego nazwisko. Ale ze strachem spytała czy mogłaby wrócić do panieńskiego, bo źle się czuje (ma bardzo ładne - Leśniewska). Mąż zapytał czy i on mógłby przyjąć jej nazwisko, bo swojego od dziecka się wstydzi I zmienili na panieńskie żony Dzieci już są Leśniewskie A mąż akurat zmieniał pracę i zmieniali miejsce zamieszkania więc tak jakby wszystko zaczęli od nowa

Mój znajomy Gzik też przyjął nazwisko żony. Z bliższych znajomych, którzy znali jego nazwisko nikt się nie dziwił, a z dalszych, gdzie nie znano jego nazwiska, mówią wszystkim, że żona została przy panieńskim nazwisku i tyle. Nikogo to nie dziwi.

Ale trafiają się faceci, dla których nazwisko w takim stylu jest wręcz dumą rodową jakby się co najmniej Czartoryscy nazywali i za nic nie zmienią, nie pozwolą też kobiecie przy swoim zostać, bo wielka awantura i obraza majestatu będą... Nie wiem, co czują kobiety zmieniające ładne nazwisko na takie obciachowe i dlaczego w ogóle się na to godzą.

[kamciurka]

Napisane przez _vixen_

Znalazłam jakiś artykuł o imionach i stereotypach z nimi związanych, chyba jeszcze nie było:

http://www.edziecko.pl/rodzice/1,102...kazani_na.html

heheh teraz moja dolina spoleczna zostala udokumentowana

[Noa_]

Napisane przez Seona

Moja Siostra uczy Miszela Nogę - Miszel Noga, tak się pisze

Z jakiegoś artykułu :

"W pewnej szkole, miasteczka nie wspomnę, uczyła się MISZEL Noga" – pisze Mc_roch. "

biedna dziewczynka już chyba na całą Polskę jest znana

[Seona]

Napisane przez Noa_

Z jakiegoś artykułu :


biedna dziewczynka już chyba na całą Polskę jest znana

W artykule podano, że dziewczynka, ale moja siostra uczy chłopca. Myślę, że chodzi o to samo dziecko Widziałam nawet jego wypracowania.

[_vixen_]

Napisane przez Seona

W artykule podano, że dziewczynka, ale moja siostra uczy chłopca. Myślę, że chodzi o to samo dziecko Widziałam nawet jego wypracowania.

A rodzina jaka, że zwyczajne imię Michał wydawało im się zbyt plebejskie?

[Noa_]

"Miszel" bardziej kojarzy mi się z dziewczynką .... Miszel Noga jako chłopiec to już w ogóle kompletna porażka :/ . Zwykłe chamstwo ze strony rodziców.

[karolca]

a co powiecie o imieniu Rachela? Przez jakiś chodziło mi po głowie to imię jeszcze przed ciążą, ale brakowało mi odwagi aby powiedzieć na głos przy mężu

[Seona]

Napisane przez _vixen_

A rodzina jaka, że zwyczajne imię Michał wydawało im się zbyt plebejskie?

Napisane przez Noa_

"Miszel" bardziej kojarzy mi się z dziewczynką .... Miszel Noga jako chłopiec to już w ogóle kompletna porażka :/ . Zwykłe chamstwo ze strony rodziców.

Aż tak siostry nie dopytywałam. Wiem, że rodzice wiele lat żyli we Francji a w polskim USC nie chciano wpisać imienia Michel (francuski Michał). Moja siostra uczyła też Brajana Pisane właśnie Brajan.I chyba Kewin też pisane właśnie tak.

[Noa_]

To niby coś usprawiedliwia, ale dziwi mnie jednocześnie, że USC wpisał "Miszela" ...

[pearpearl]

Napisane przez kamciurka

heheh teraz moja dolina spoleczna zostala udokumentowana

no widzisz kochana
nie wychowanie
nie osobowosc
nie inteligencja
nie charakter
a imie Twojej corci o Tobie najwiecej mowi

Napisane przez karolca

a co powiecie o imieniu Rachela? Przez jakiś chodziło mi po głowie to imię jeszcze przed ciążą, ale brakowało mi odwagi aby powiedzieć na głos przy mężu

mnie sie nawet podoba, ale to znowu przez ksiazki Lucy M.Momtgomery
A jak zdrobnienie?

[Amani]

Napisane przez karolca

a co powiecie o imieniu Rachela? Przez jakiś chodziło mi po głowie to imię jeszcze przed ciążą, ale brakowało mi odwagi aby powiedzieć na głos przy mężu

Mnie Rachela kojarzy się z postacią z filmowej wersji "Wesela" Wyspiańskiego, graną przez Maję Komorowską, której sposobu mówienia nie mogę słuchać...

[karolca]

Napisane przez Amani

Mnie Rachela kojarzy się z postacią z filmowej wersji "Wesela" Wyspiańskiego, graną przez Maję Komorowską, której sposobu mówienia nie mogę słuchać...

Na szczęście nie oglądałam

Ale też nie wiem jak się to imię zdrabnia

[ilonkaczapela]

A ja tam rozumiem, że moje imię zostało wybrane też trochę na pokaz, ale jakoś mnie to nie martwi. Wiem, że moi rodzice nie są zbyt oświeceni już od dawna, to czego się mogłam spodziewać
Na szczęście Ilona aż tak stereotypowo jak Nikola nie jest widziana

Ja wiem, że nie wszyscy są tacy sami i zdarzają się wyjątki wszędzie, ale ja znam 4 Nikole i każda jest z rodziny niepełnej, gdzie każde z ich rodzeństwa ma inne nazwisko

[katakumba]

patrzcie na angielskie popuarne imiona w tym roku : http://www.babycenter.com/popularBab....htm?year=2011

[Seona]

Napisane przez Noa_

dziwi mnie jednocześnie, że USC wpisał "Miszela" ...

Skoro wpisuję Dżesikę, Szona i Brajana...