'Hej, za rok matura...' czyli Matura '13

[olasia99]

Jeszcze ja za rok pisze maturę :P Jestem w LO na profilu prawniczym, historia i wos rozszerzony. Ale piszę angielski na sto procent rozszerzony, chcę iść na filologię zaocznie. No i myślę, czy zdawać historię czy wos R, bo jeszcze wybieram sie na prawo

[Amy4594]

Napisane przez olasia99

Jeszcze ja za rok pisze maturę :P Jestem w LO na profilu prawniczym, historia i wos rozszerzony. Ale piszę angielski na sto procent rozszerzony, chcę iść na filologię zaocznie. No i myślę, czy zdawać historię czy wos R, bo jeszcze wybieram sie na prawo

widzę, że b. podobne plany.
i profil podobny.

[olasia99]

Nie wiem tylko, jak sobie poradze z angielskim. Tzn u mnie jest tak, że luki w zdaniach, cała gramatykę robię automatycznie, słówka znam nawet nie wiem skąd, nigdy sie angielskiego nie uczyłam, zawsze miałam 5. Ale rozszerzenie jest trudniejsze, a nauczycielkę mam taką, że mnie nie przygotuje. Ba, nawet sie nie pytała, kto chce pisać R, a jest taka, że strach samemu pytać I w sumie to trochę dziwne, bo reszta nauczycieli pyta nas, kto chce pisać maturę R, sami dają dodatkowe materiały

[nie z tej bajki]

hej . a ja przez ten weekend nie zrobiłam nic tak mi się nie chciało że szok
Wkońcu kupiłam sobie trapery na zime i szalik
I jutro mam na 10

[Gruffi]

O to możesz dłużej pospać

Jutro pierwszy dzień praktyk ciekawe co nam dadzą do roboty

[olasia99]

A ja w pon mam na 12:40

[nie z tej bajki]

Napisane przez Gruffi

O to możesz dłużej pospać

Jutro pierwszy dzień praktyk ciekawe co nam dadzą do roboty

wiem właśnie a gdzie masz praktyki? zawsze się zastanawiałam czy jak maacie praktyki to płacą wam za to?

Napisane przez olasia99

A ja w pon mam na 12:40

o kurde, przebiłaś mnie

dziewczyny co myślicie?

[Cytrynowa_trawa]

nie z tej bajki ładna kiecka, a plecy ma wycięte?

[olasia99]

Słodka

Ja na razie nie mam kasy na nic, mam tylko 100 zł, ale musze za to kupić sobie sweter gruby.
Szukam ciągle pracy, ale nic nie ma Mieli do mnie dzwonić, ale jakoś zapomnieli.

[Bambino123]

Napisane przez Olaalla

Ja do czwartu muszę się matematyki, historii i angielakiego nauczyć. Na razie tylko słówka z angielskiego wypisałam, a w tygodniu to tak nie bardzo mi się ta nauka klei. Co to będzie..

Mi właśnie w tyg. się klei , a w weekend nawet mi się zeszytów dotknąć nie chce :P ale teraz idzie najgorsza pora jak dla mnie. Chcę się uczyć, zacznę to zaraz się kłade bo mnie plecy zacznął boleć, położe się to mi zimno, a jak przykryję się kocykiem to już po mnie - odlot budzę sie jest g.19-20 i po nauce

Napisane przez Gruffi

O to możesz dłużej pospać

Jutro pierwszy dzień praktyk ciekawe co nam dadzą do roboty

A jakie praktyki?


Widzę , że coraz więcej nas tutaj jak zakładałam wątek to myślałam, że może odezwą się ze 2-3 osoby i udzielać się bd raz na miesiąc, a tu taki "haps" ale to bardzo dobrze, że się myliłam

[olasia99]

Ja mam tak samo jak Bambino, w tyg ksiazki cześciej otworze niż w weekend, choć czasu mniej. Zawsze sobie postanawiam, że w następny weekend biorę sie do nauki itd., ale nic z tego nie wychodzi. Tylko że ja uwielbiam uczyc się wieczorami. Ostatnio na sprawdzian z historii z demokracji szlacheckiej uczyć sie zaczęłam ok 21, skończyłam o 23, rano nie poszłam na polski do szkoły i powtórzyłam wszystko. Na spr napisałam wszystko, we wtorek sie dowiem, jaka ocena

[Gruffi]

Napisane przez nie z tej bajki

wiem właśnie a gdzie masz praktyki? zawsze się zastanawiałam czy jak maacie praktyki to płacą wam za to?

Napisane przez Bambino123

A jakie praktyki?

W technikum nie płacą za praktyki, to z zawodówki jak idą to im płacą, bo oni coś już na jakiś rodzaj umowy czy coś :P Ale i tak jest spoko, bo miesiąc wolne od szkoły
A praktyki mam w agencji reklamowej ale fajna babka z właścicielki więc będzie pewnie fajnie

Napisane przez Bambino123

Widzę , że coraz więcej nas tutaj jak zakładałam wątek to myślałam, że może odezwą się ze 2-3 osoby i udzielać się bd raz na miesiąc, a tu taki "haps" ale to bardzo dobrze, że się myliłam

Im bliżej naszej matury tym będzie Nas jeszcze więcej

[Patrysia007]

Napisane przez Gruffi

W technikum nie płacą za praktyki, to z zawodówki jak idą to im płacą, bo oni coś już na jakiś rodzaj umowy czy coś :P Ale i tak jest spoko, bo miesiąc wolne od szkoły
A praktyki mam w agencji reklamowej ale fajna babka z właścicielki więc będzie pewnie fajnie



Im bliżej naszej matury tym będzie Nas jeszcze więcej

To ja się dołączę
Tylko kurde.. podziwiam was. Ja jeszcze nic nie wiem..ani co chcę zdawać ani gdzie dokładnie iść dalej..
W ostatnim czasie trochę "zawaliłam" szkołę, bo brakuje mi na wszystko czasu

[Bambino123]

Napisane przez Patrysia007

To ja się dołączę
Tylko kurde.. podziwiam was. Ja jeszcze nic nie wiem..ani co chcę zdawać ani gdzie dokładnie iść dalej..
W ostatnim czasie trochę "zawaliłam" szkołę, bo brakuje mi na wszystko czasu

To dopiero październik, nadrobisz wszystko

[nie z tej bajki]

Napisane przez Cytrynowa_trawa

nie z tej bajki ładna kiecka, a plecy ma wycięte?

Napisane przez olasia99

Słodka

Ja na razie nie mam kasy na nic, mam tylko 100 zł, ale musze za to kupić sobie sweter gruby.
Szukam ciągle pracy, ale nic nie ma Mieli do mnie dzwonić, ale jakoś zapomnieli.

to dokładnie ta sukienka: http://www.massimodutti.com/webapp/w...ON%2BWAISTBAND
plecy ma zakryte U mnie połowinki mają forme bardziej balu niż takiej imprezy, wiecie Ale nie wiem czy ona nie jest przypadkiem zbyt taka, no nie wiem, poważna i zachowawcza ? generalnie to podoba mi się , na wigilię u rodziny idealna, ale czyna impreze szkolną to nie wiem Co myślicie?

też bym chciała mieć praktyki zazdroszczę

[Bambino123]

Napisane przez nie z tej bajki

to dokładnie ta sukienka: http://www.massimodutti.com/webapp/w...ON%2BWAISTBAND
plecy ma zakryte U mnie połowinki mają forme bardziej balu niż takiej imprezy, wiecie Ale nie wiem czy ona nie jest przypadkiem zbyt taka, no nie wiem, poważna i zachowawcza ? generalnie to podoba mi się , na wigilię u rodziny idealna, ale czyna impreze szkolną to nie wiem Co myślicie?

też bym chciała mieć praktyki zazdroszczę

Tak mi się również wydaje :tak: z białą bluzeczką gładką ładnie by wyglądała

[Amy4594]

Napisane przez olasia99

Ja mam tak samo jak Bambino, w tyg ksiazki cześciej otworze niż w weekend, choć czasu mniej. Zawsze sobie postanawiam, że w następny weekend biorę sie do nauki itd., ale nic z tego nie wychodzi. Tylko że ja uwielbiam uczyc się wieczorami. Ostatnio na sprawdzian z historii z demokracji szlacheckiej uczyć sie zaczęłam ok 21, skończyłam o 23, rano nie poszłam na polski do szkoły i powtórzyłam wszystko. Na spr napisałam wszystko, we wtorek sie dowiem, jaka ocena

też tak mam. w weekend to nawet nie planuję nigdy się uczyć.
i wolę się uczyć kiedy jestem sama w domu i nikt mnie do tego nie zmusza.

Napisane przez Gruffi

Im bliżej naszej matury tym będzie Nas jeszcze więcej

a w czasie matur to dopiero będzie.
1 wątek w kilka dni.

Napisane przez nie z tej bajki

to dokładnie ta sukienka: http://www.massimodutti.com/webapp/w...ON%2BWAISTBAND
plecy ma zakryte U mnie połowinki mają forme bardziej balu niż takiej imprezy, wiecie Ale nie wiem czy ona nie jest przypadkiem zbyt taka, no nie wiem, poważna i zachowawcza ? generalnie to podoba mi się , na wigilię u rodziny idealna, ale czyna impreze szkolną to nie wiem Co myślicie?

mi się podoba.
chociaż góra mogłaby być mniej zabudowana.

[Cytrynowa_trawa]

Ta sukienka fajna, jak na balową imprezę się nadaje.
Ja też właśnie ostatnio myślałam o półmetku... i stwierdziłam, że nie mam facta z któwym mogę iść - niby głupie, ale jednak dopisuję to "rzeczy potrzebnych" na ten wieczór

Fajnie masz z tymi praktykami, a my musimy do szkoły chodzić
Ja zaraz zaczynam czytanie z hiszpańskiego, bo trochę mi się zapomniało przez wakacje i nadrabiam powoli.
W ogóle podobno kobita od angola ma się nam zmienić. Mam nadizję, że to prawda! Bo tak kompletnie nic z nami nie robi.

[olasia99]

Ja mam półmetek jednego dnia, a następnego jest półmetek TŻ

Ja mam sukienkę w innym typie, satynowa jest. Ta jest śliczna, wg mnie bardziej na Wigilię czy nawet do szkoły.

[Amy4594]

u Was idzie się na półmetek z 'osobą towarzyszącą'?

[Cytrynowa_trawa]

W clubie jest, więc większość osób kogoś bierze.
Amy, u ciebie jest inaczej?

Ja myślałam ostatnio o sukience z ekoskórki, całej czarnej, krótkiej bez ramiączek (taka tuba); nawet taka widziałam, tylko nie pamiętam gdzie

[Amy4594]

Napisane przez Cytrynowa_trawa

W clubie jest, więc większość osób kogoś bierze.
Amy, u ciebie jest inaczej?

a tak szczerze to nawet nie wiem. ;d
ale 90% mojej klasy nikogo nie ma, więc raczej przyjdą sami.

[Inka_]

Muszę się zmotywować do nauki, ale mi się nie chceeeeeeeeeeeeeeee.
Niemiecki i matematyke powinnam ogarnąć.

[nie z tej bajki]

Napisane przez Amy4594

u Was idzie się na półmetek z 'osobą towarzyszącą'?

u mnie nie można

Napisane przez Inka_

Muszę się zmotywować do nauki, ale mi się nie chceeeeeeeeeeeeeeee.
Niemiecki i matematyke powinnam ogarnąć.

pomyśl sobie że zdajesz to na maturze i gdy teraz nie poświęcisz tej godzinki to za rok poświęcisz temu o wiele więcej czasu
ja za to dzisiaj uczyłam się historii; o wolnych elekcjach

[Gruffi]

Napisane przez nie z tej bajki

pomyśl sobie że zdajesz to na maturze i gdy teraz nie poświęcisz tej godzinki to za rok poświęcisz temu o wiele więcej czasu
ja za to dzisiaj uczyłam się historii; o wolnych elekcjach

Hehe, żeby to jeszcze za rok pamiętać

[Cocos_]

Hej dziewczyny. Mogę się przyłączyć? Na forum już bywałam, ale pod innym nickiem. Ostatnio dużo się u mnie zmienia, więc i nick inny

Mam na imię Majka, uczę się w liceum - 2 klasa, profil medyczny. Plany mam sprecyzowane. Od 1 klasy myślałam co chcę zdawać A więc tak:

Polski - podstawa (wiadomo ) i rozszerzenie
Matematyka - olaboga - zło konieczne, tylko i "aż" podstawa
Angielski - podstawa
Rosyjski - podstawa
Chemia - rozszerzenie
Biologia - rozszerzenie

Duuużo :-o

[kolorowatecza]

Ojj będziecie pamiętać, będziecie
Uwierzcie :p

[Cocos_]

Dobra, miałam się uczyć, ale mówiłam,że nie dam rady, a na wizaż wlazłam

Mam, zresztą pewnie tak jak i Wy, ogrom nauki. Ok, nie miałabym nic przeciwko, gdyby to było z przedmiotów maturalnych, a nas zawalają z geografii, historii( o mamo, zmora! ), uwaga:informatyki i podstaw przedsiębiorczości. Każdy nauczyciel swój przedmiot uważa za najważniejszy, wiadomo
Staram się, bo jednak zależy mi na porządnych ocenach, a część przedmiotów na szczęście odchodzi w tym roku. Mam nadzieję, obym się tylko nie pomyliła,że w 3 klasie będę już mogła skupić się tylko na tym, co chcę zdawać.

U Was też tak szaleją, np. z historią w klasie medycznej? :->

[Cytrynowa_trawa]

U mnie szaleją z chemią na przykład (mamy jedną godzinę i w domu mamy pełno roboty bo przecież musimy się wyrobić z materiałem) - ja ma podstawę tylko
Hiszpański (w klasie ścisłej) - kobita wymaga bardzo; a nikt z nas nie planuje zdawać na maturze - to tak u mnie wygląda, Cocos_

[Amy4594]

Napisane przez Cocos_

Hej dziewczyny. Mogę się przyłączyć? Na forum już bywałam, ale pod innym nickiem. Ostatnio dużo się u mnie zmienia, więc i nick inny

Mam na imię Majka, uczę się w liceum - 2 klasa, profil medyczny. Plany mam sprecyzowane. Od 1 klasy myślałam co chcę zdawać A więc tak:

Polski - podstawa (wiadomo ) i rozszerzenie
Matematyka - olaboga - zło konieczne, tylko i "aż" podstawa
Angielski - podstawa
Rosyjski - podstawa
Chemia - rozszerzenie
Biologia - rozszerzenie

Duuużo :-o

hej.

co Wy się tak tej matmy boicie?
podstawa to pikuś. i mówi to humanistka.