"Piękne ciało chcemy mieć! 5 małych i zdrowych posiłków dziennie! Dieta 1000 kcal :)

[aguniaaaaa041986]

patiuszka chudziutka jestes nie masz z czego sie odchudzac a brzuszek ajjj tez taki chce

[makrelina]

Witajcie , podczytuję Was już od jakiegoś czasu i planuję od jutra zacząć się w końcu normalnie odżywiać. Nie albo nie jeść nic żeby potem się obżerać jak to mam w zwyczaju, tylko w końcu jeść 5 normalnych posiłków. Ważę 59,5 kg przy wzroście 165. Na początek chcę dobić do 54 kg.

[Dorisek16]

hejka, ja wlasnie sie zastanawiam gdzie spedzic sylwestra w tym roku, chcialabym w zakopanem ale widze ze ceny dosc wysokie, a wy dziewczyny jakie macie plany?

[patiuszka]

Napisane przez sweetish

Na drugim zdjęciu wyglądasz o niebo lepiej(na tym 2261).
Przy tak małym biuscie zakłądaj po prostu inny biustonosz, najlepiej push up
W takim mało ktory biust wyglada korzystnie.

Tak wiem, mam lepszy biustonosz, ale nie miałam zdjęcia całej sylwetki, a tamte to faktyczne takie szmatki Mój biust waha się co pare miesięcy od rozmiaru 75 A do 75 C, jakieś hormonalne wahania i to niezależnie od @. Nawet na tym chudszym zdjęciu miałam biust nieco pełniejszy niż przy 60 kg Kiedy biegam i ćwiczę nie straszę tak wystającymi obojczykami, tylko dekolt ładnie mi się wypełnia od góry, niestety jak nie ćwiczę to klatka chuderlawa Ja niedobrze się czułam z wagą 60, przeszkadzały mi boczki i z profilu brzuch był bardzo wystający Poza tym widać było początki cellulitu wtedy...

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez aguniaaaaa041986

patiuszka chudziutka jestes nie masz z czego sie odchudzac a brzuszek ajjj tez taki chce

Dziękuję Już się nie będę odchudzać, widzę, lepiej na zdjęciach niż na żywo, że mi wystarczy Popracuję nad mięśniami rąk i klatki, bo same biusty moje dwa rosną lub maleją z sobie tylko wiadomych przyczyn Aktualnie im się przyjrzałam i są w fazie swej "pełności" chociaż jestem już po @. Zresztą w mojej szufladzie staniki o rozmiarze C częściej są w użyciu ostatnio niż pozostałe, ale wymiary w obwodzie mi trochę spadły Więc myślę, że to plecy schudły skoro miseczka nie

[monika01011986]

oo widzę dużo nie naskrobałyście, no ale dziś sobota więc wiadomo jak to jest
Ja też dzisiaj cały dzień poza domem. Najpierw u siostry siedziałam do 19 a potem u moich rodziców do 21. A teraz oglądałam film na TVN - "Znów mam 17 lat". Oglądałam już go kiedyś na HBO ale tak mi się spodobał, że musiałam obejrzeć drugi raz. Świetny jest!!!
Muszę jeszcze dzisiaj aukcje na allegro wystawić siostrze a tak mi jakoś zimno, że chętnie bym do wanny wskoczyła teraz, tylko problem w tym, że jak z niej wyjdę to już mi się nie będzie chciało nic przy kompie robić a obiecałam siostrze, że dziś to zrobię....
No ale idę najpierw jednak do wanny bo tak mi zimno, że nie jestem w stanie o niczym innym myśleć! Jak wyjdę to poodpisuję Wam

---------- Dopisano o 01:32 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:44 ----------

Napisane przez patiuszka

Coś nie mogłam załadować, ale chyba już ok. Na jednym 60 na drugim 56 kg. Wiem, moją zmora jest chuda klatka piersiowa, ale ja mam tak przy kazdej wadze, muszę ćwiczyc z hantelkami zeby ładnie wyglądała

No "klateczke" to masz strasznie chudą, wszystkie żebra widać. No ale tak właśnie jest jak się nie chudnie równomiernie wszędzie - dużo kobiet ma z tym problem. Ja też
No ale jakie Ty masz długieeeeeeee uda!!! No no no rzeczywiście widać, że masz te 180 cm wzrostu I faktycznie na drugim zdjęciu dużo lepiej. Pewnie w szpilkach musisz nieziemsko wyglądać z tymi długimi nogami!!! Pozazdrościć tylko Co do stroju to będę szczera... kiepsko na Tobie leży psuje Ci cały urok twojego pięknego ciała. Majteczki przede wszystkim po bokach z cienkimi paseczkami powinny być i leżeć nisko na biodrach stanik z Push-upem Na przyszły rok kup sobie taki to sama zobaczysz różnicę

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:32 ----------

Napisane przez patiuszka

Czekam na zakończenie tych spraw sądowych, potem coś zdecyduję, ale teraz się wyprowadzając zaprzepaściłabym szansę, chociaż malutką, na odzyskanie czegokolwiek...

No ale tak ogólnie to jak Ci się układa z mężem? Cały czas jest tak źle? Bywa choć czasami dobrze? Jaki jest dla Ciebie? Może to jego rodzina go nakręca przeciwko Tobie?
A jeśli nie uda Ci się wygrać w sądzie, to będziesz musiała ponieść koszty sądowe?

---------- Dopisano o 01:39 ---------- Poprzedni post napisano o 01:36 ----------

Napisane przez aguniaaaaa041986

Średni dzien mam dzisiaj przez to wazenie mi sie humor popsuł, ale nie bede sie przejmowac tak czasami jest a jestem uparta i nie zrezygnuje napewno Juz 15 a ja cały dzien sie krecilam po domu i nic nie zrobilama czeka mnie sprzatanie i chcialam powystawiac ciuszki ktorych nie nosze na szafa.pl

Ojj ja też mam dużo takich ciuszków do wystawienia na allegro.... nie mogę się za to zabrać :/ no nie mam kiedy! a po dzieciach ile mam rzeczy..... nie mam gdzie tego chować już.

---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 01:39 ----------

Napisane przez makrelina

Witajcie , podczytuję Was już od jakiegoś czasu i planuję od jutra zacząć się w końcu normalnie odżywiać. Nie albo nie jeść nic żeby potem się obżerać jak to mam w zwyczaju, tylko w końcu jeść 5 normalnych posiłków. Ważę 59,5 kg przy wzroście 165. Na początek chcę dobić do 54 kg.

Witamy
Dobrze, że postanowiłaś się zdrowiej odzywiać - sama zobaczysz po sobie że będziesz się dużo lepiej czuła. Zimą ciężko się chudnie bo dużo w domu się siedzi ale jeśli się chce to można więc życzę Ci powodzenia i wytrwałości Pisz nam codziennie jak Ci idzie

---------- Dopisano o 01:47 ---------- Poprzedni post napisano o 01:42 ----------

Napisane przez Dorisek16

hejka, ja wlasnie sie zastanawiam gdzie spedzic sylwestra w tym roku, chcialabym w zakopanem ale widze ze ceny dosc wysokie, a wy dziewczyny jakie macie plany?

Ja to nie mam pojęcia gdzie..... wolę siedzieć w domu to przynajmniej uniknę awantury jak mąż się nachleje, choć on i tak pewnie coś wypije - nawet siedząc w domu, więc awantura będzie i zapewne o to że nigdzie nie wyszliśmy na impreze. Więc mnie czeka kolejny z rzędu (podajrze 5 sylwester) zrypany na maksa! Nawet nie nastawiam się na szczęśliwe powitanie nowego roku..................... .... a szkoda.

[patiuszka]

Napisane przez monika01011986

oo widzę dużo nie naskrobałyście, no ale dziś sobota więc wiadomo jak to jest

No ale tak ogólnie to jak Ci się układa z mężem? Cały czas jest tak źle? Bywa choć czasami dobrze? Jaki jest dla Ciebie? Może to jego rodzina go nakręca przeciwko Tobie?
A jeśli nie uda Ci się wygrać w sądzie, to będziesz musiała ponieść koszty sądowe?

---------- Dopisano o 01:39 ---------- Poprzedni post napisano o 01:36 ----------



Ojj ja też mam dużo takich ciuszków do wystawienia na allegro.... nie mogę się za to zabrać :/ no nie mam kiedy! a po dzieciach ile mam rzeczy..... nie mam gdzie tego chować już.

---------- Dopisano o 01:42 ---------- Poprzedni post napisano o 01:39 ----------



.

Ja to mam z mężem różnie, kiedyś trzymał moją stronę, ostatnio coś chyba starzy go naciskają i jakoś się między nami popsuło. Poza tym on niezależnie od tej sytuacji rodzinnej ma takie napady, że nic mu nie pasuje i odsuwa się ode mnie, to jest okropne w nim. Ostatnio było ok przez parę miesięcy, a teraz mu znowu coś odwaliło

Co do stroju to mam taki stanik push-up, majteczki sobie sprawię z paseczkami zgodnie z Twoją radą Mnie się nie podoba brzuch, boczki i talia przy 60 kg, poza tym uda takie galaretowate Teraz wyglądam troszkę inaczej, bo tamto 56 kg było sprzed wakacji, a teraz chudnąc troszkę ćwiczyłam Jak zrobię aktualną fotkę to Wam pokażę

[Eldo_rado]

Napisane przez monika01011986

Ojj ja też mam dużo takich ciuszków do wystawienia na allegro.... nie mogę się za to zabrać :/ no nie mam kiedy! a po dzieciach ile mam rzeczy..... nie mam gdzie tego chować już.

my z mamą robimy co chwile małe porządki, żeby do nowego domu nie brać niepotrzebnych ciuchów.. .kilka rzeczy wczoraj wystawiłam, ale potem juz nie miałam siły żeby to skończyć a do wystawienia mam jeszcze trochę bucików po braciszku, jakieś ubranka jego... ile roboty zjem śniadanie i chyba do tego siądę.

[murka04]

cześć dziewczyny i ja się melduję że żyję
w piątek miałam rocznicę z Tż, równy rok minął odkąd jesteśmy razem. nie sądziłam że da się ze mną tyle wytrzymać szczerze mówiąc dałam mu w prezencie zegarek (sam wybierał, bo nie chciałam żeby bransoleta była za duża albo za mała), album z naszymi zdjęciami i taki zeszyt-dziennik. opisywałam w nim od lipca dni, moje uczucia, pisałam co mnie w nim denerwowało i co rozczulało. pomyślałam że mu się spodoba i nie pomyliłam się, jak czytał pierwszą stronę to aż się popłakał i powiedział że nie dostał nigdy piękniejszego prezentu.
wczoraj pojechaliśmy do Olsztyna do kina i na zakupy, ale nic nie znalazłam bo ceny tam jak z kosmosu, nie stać mnie niestety. więc jutro pójdę i w swoim mieście poszukam jakiegoś swetra i butów. a Giganci ze stali bardzo mi się podobali, aż sama próbowałam rękoma ciosy wymierzać tak się wkręciłam dla tych co lubią takie filmy (monia) - polecam!

dziś wstałam o 10, zjadłam na śniadanie smażoną szynkę na chlebie i tak myślę czy by nie skusić się na hot doga na Orlenie bo wczoraj jadłam na Statoil i takie pyszne były
nie chce mi się uczyć strasznie, nie wiem czy się zmuszę dziś pójdę później z Tż na spacer z moim psem i pokarmimy kaczki

miłego dnia kochane

[monika01011986]

dzieńdobrek
Ja już po śniadanku, wstałam dziś po 11. W nocy poszłam spać o 2 a o 5 wstał mój synek. Zrobiłam mu picie, i poszedł dalej spać.
Wiecie co ja mam jakieś nienormalne sny ostatnio..... śni mi się że mój mniejszy synek prawie umiera... ostatnio mi się śniło że się utopił w jeziorze ale wyciągnęłam go z wody i zrobiłam sztuczne oddychanie i udało się go uratować, bo serduszko znów zaczęło bić a on wypluł całą wodę z siebie. Dziś mi się śniło że wypadł z okna z 3 piętra.... Zbiegłam na dół i jeszcze żył choć był nieprzytomny. Pamiętam, że krzyczałam aby ktoś wezwał karetkę i czekaliśmy na nią strasznie długo bo wszystkie ambulanse były zajęte. Wiem, że wsiedliśmy do swojego auta i chcieliśmy jechać do szpitala ale co było dalej to nie pamiętam...
Dlaczego mi się takie rzeczy śnią??? Przecież to chore!!!
Idę się ubierać, malować i jadę o 14 do mojej kuzynki na kawkę i ciasto także do wieczora mnie nie będzie na forum.

[Eldo_rado]

monia takie sny mają podłoże w podświadomym lęku .. możesz nawet nie zdawać sobie sprawy, ze teraz gdy męża nie ma obok to czujesz podwójny strach o dzieci... jesteś ich Mamą, osoba która kocha je najbardziej na świecie i nawet jeśli mąż nie zawsze Ci pomagała itd to jednak był, a podświadomie to się inaczej odczuwa... ciesz się każdą chwilą spędzoną ze swoimi Skarbami, a z czasem będziesz spała spokojnie

[monika01011986]

Napisane przez murka04

a Giganci ze stali bardzo mi się podobali, aż sama próbowałam rękoma ciosy wymierzać tak się wkręciłam dla tych co lubią takie filmy (monia) - polecam!

no to gratulację z okazji rocznicy a jednak da się z Tobą tyle wytrzymać!! Nie jesteś taka zła jak o sobie myślisz
Bardzo fajny prezent mu zrobiłaś i kupiłaś Na pewno musiał się cieszyć A pogoda dziś cudowna!!! Masz rację - trzeba iść na spacer
Film na dniach ściągnę z internetu i obejrzę sobie, na pewno jest fajny skoro polecasz

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Napisane przez Eldo_rado

my z mamą robimy co chwile małe porządki, żeby do nowego domu nie brać niepotrzebnych ciuchów.. .kilka rzeczy wczoraj wystawiłam, ale potem juz nie miałam siły żeby to skończyć a do wystawienia mam jeszcze trochę bucików po braciszku, jakieś ubranka jego... ile roboty zjem śniadanie i chyba do tego siądę.

No ja tez muszę się wziąć kiedyś i ogarnąć to wszystko. Ale jest tego tyle, że na samą myśl mi się nie chce :P No ale w tym tygodniu się za to wezmę bo nie mam już gdzie tego chować. Takie ładniejsze rzeczy wystawię na allegro a te gorsze oddam do Opieki Społecznej.

[Eldo_rado]

Napisane przez monika01011986

No ja tez muszę się wziąć kiedyś i ogarnąć to wszystko. Ale jest tego tyle, że na samą myśl mi się nie chce :P No ale w tym tygodniu się za to wezmę bo nie mam już gdzie tego chować. Takie ładniejsze rzeczy wystawię na allegro a te gorsze oddam do Opieki Społecznej.

to jednak potrzeba trochę czasu, żeby zrobić zdjęcia, przygotować wszystko itd... ja czasem totalnie nie mogę się do tego zebrać ale dziś już musiałam, nie mogę tego przekładać, bo przeprowadzka coraz blizej... zimowe ciuszki wszystkie oddałam dla potrzebujących, bo te zimowe są najbardziej potrzebne zawsze... wolę oddać je za darmo komuś, komu się przydadzą niż sprzedać za grosze

[monika01011986]

Napisane przez patiuszka

Ja to mam z mężem różnie, kiedyś trzymał moją stronę, ostatnio coś chyba starzy go naciskają i jakoś się między nami popsuło. Poza tym on niezależnie od tej sytuacji rodzinnej ma takie napady, że nic mu nie pasuje i odsuwa się ode mnie, to jest okropne w nim. Ostatnio było ok przez parę miesięcy, a teraz mu znowu coś odwaliło

Co do stroju to mam taki stanik push-up, majteczki sobie sprawię z paseczkami zgodnie z Twoją radą Mnie się nie podoba brzuch, boczki i talia przy 60 kg, poza tym uda takie galaretowate Teraz wyglądam troszkę inaczej, bo tamto 56 kg było sprzed wakacji, a teraz chudnąc troszkę ćwiczyłam Jak zrobię aktualną fotkę to Wam pokażę

To że się odsuwa to większość facetów ma takie napady. Ich wszystko denerwuje jak coś idzie nie po ich myśli. Ja jeśli rozwiodłabym się z mężem to na pewno nie zwiążę się z nikim na stałe NIGDY! Na starość chcę być sama i mieć Święty spokój! Gdybym mogła cofnąć czas to bym ślubu nigdy w życiu nie wzięła! Z nikim!
A co Twój mąż na to, że walczysz w sądzie z jego rodziną? On nie mógł tego sam załatwić jakoś? Porozmawiać z rodzicami? No bo skoro obiecali Wam te mieszkanie to dlaczego się wycofali?

No to czekamy na foteczkę na pewno super wyglądasz

[Gewichtsverlust]

Cześć
Dołączam się do Was, zaczynam od jutra
Chcę zgubić 10kg, jakoś do połowy stycznia.
Mam nadzieję, że mi się uda,
bo już nie mogę patrzeć na te moje boczki
Obecnie ważę prawie 70kg przy 173cm.
Pozdrawiam!

[monika01011986]

Napisane przez Eldo_rado

monia takie sny mają podłoże w podświadomym lęku .. możesz nawet nie zdawać sobie sprawy, ze teraz gdy męża nie ma obok to czujesz podwójny strach o dzieci... jesteś ich Mamą, osoba która kocha je najbardziej na świecie i nawet jeśli mąż nie zawsze Ci pomagała itd to jednak był, a podświadomie to się inaczej odczuwa... ciesz się każdą chwilą spędzoną ze swoimi Skarbami, a z czasem będziesz spała spokojnie

No nawet nie myślałam o tym w ten sposób - masz na pewno rację, bo ja innego logicznego wytłumaczenia nie widzę. Ja strasznię się boję o mojego młodszego synka bo on ma 2 latka dopiero i jak coś robi to nie myśli że może mu się krzywda stać. W domu wszystkie klamki z okien są powykręcane aby czasem nie otworzył sobie okna i nie wypadł. Mieszkamy na 3 piętrze. Ja go tak strasznie kocham, że panicznie się o niego boję. Nie przeżyłabym gdyby mu się coś stało. Starszy synek ma 5 lat i jak na swój wiek jest bardzo mądry - jestem o niego spokojniejsza, choć nigdy go samego też nie zostawiam. No i faktycznie gdy mąż jest w domu to czuję że jesteśmy bezpieczniejsi mimo, że ciągle się kłócimy....

[patiuszka]

Napisane przez monika01011986

To że się odsuwa to większość facetów ma takie napady. Ich wszystko denerwuje jak coś idzie nie po ich myśli. Ja jeśli rozwiodłabym się z mężem to na pewno nie zwiążę się z nikim na stałe NIGDY! Na starość chcę być sama i mieć Święty spokój! Gdybym mogła cofnąć czas to bym ślubu nigdy w życiu nie wzięła! Z nikim!
A co Twój mąż na to, że walczysz w sądzie z jego rodziną? On nie mógł tego sam załatwić jakoś? Porozmawiać z rodzicami? No bo skoro obiecali Wam te mieszkanie to dlaczego się wycofali?

No to czekamy na foteczkę na pewno super wyglądasz

Sprawę założyła moja mama, bo ona ma wszystkie faktury poniesionych wydatków. Mąż i ja jako świadkowie, ale jeszcze nie było sprawy z naszymi zeznaniami, dopiero ugodowe spotkanie, na które rodzice męża się nie stawili i wszystkiemu zaprzeczyli listownie. Mąż raz mówi, że zezna jak było a raz żeby mu dać spokój, bo on nie chce się w to mieszać. Ja uważam, że powinien po prostu powiedzieć prawdę. Nie wiem jak się zachowa, jeśli skłamie będę mieć jasność z kim mam do czynienia.

[Eldo_rado]

monia to normalne, że się boisz, zwłaszcza teraz gdy Dzieciaczki są tylko pod twoją opieką... czas będzie płynął, Maluchy będą dorastały, z każdym dniem będą samodzielniejsze, bardziej ostrożne, a Ty będziesz z czasem bardziej spokojniejsza o nie to kwestia czasu i przetrwania tego najtrudniejszego okresu.

[monika01011986]

Napisane przez Eldo_rado

to jednak potrzeba trochę czasu, żeby zrobić zdjęcia, przygotować wszystko itd... ja czasem totalnie nie mogę się do tego zebrać ale dziś już musiałam, nie mogę tego przekładać, bo przeprowadzka coraz blizej... zimowe ciuszki wszystkie oddałam dla potrzebujących, bo te zimowe są najbardziej potrzebne zawsze... wolę oddać je za darmo komuś, komu się przydadzą niż sprzedać za grosze

Właśnie te zdjęcia najwięcej czasu zajmują. Trzeba je porobić, wgrać do kompa, pomniejszyć i jeszcze opisać wszystko w aukcji.... trzeba być bardzo cierpliwym i mieć dużo czasu
Ja swoje swetry czy długie spodnie też wrzuciłam do worka i muszę zawieźć do Opieki. Jeszcze dorzucę pewnie sporo rzeczy po dzieciach.
Ja na allegro wystawiam takie droższe ubrania i w świetnym stanie. Jak coś sprzedam to kupuję dzieciom nowe ubrania za te pieniążki
W tym tygodniu wezmę się za to bo muszę dzieciom buty na zimę kupić, spodnie jakieś ocieplane i młodszemu nową kurtkę. Tak więc jeśli coś sprzedam to będę miała więcej pieniędzy na te nowe rzeczy dla dzieci i będe mogła kupić jakieś gatunkowo lepsze

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez Gewichtsverlust

Cześć
Dołączam się do Was, zaczynam od jutra
Chcę zgubić 10kg, jakoś do połowy stycznia.
Mam nadzieję, że mi się uda,
bo już nie mogę patrzeć na te moje boczki
Obecnie ważę prawie 70kg przy 173cm.
Pozdrawiam!

Witamy i kciuki trzymamy Do stycznia sporo czasu więc powinno się udać jeśli diety będziesz się mocno trzymała

[Eldo_rado]

Napisane przez monika01011986

Właśnie te zdjęcia najwięcej czasu zajmują. Trzeba je porobić, wgrać do kompa, pomniejszyć i jeszcze opisać wszystko w aukcji.... trzeba być bardzo cierpliwym i mieć dużo czasu

otóż to! zanim ja porobię dokładne zdjęcia, pozmniejszam je to już mi godzina mija albo więcej, zależy od tego ile ciuchów jest... a potem wystawiać każde ubranie po kolei trzeba, to druga godzina... a nie zawsze neistety jest tak, ze mogę sobie pozwolić żeby to zrobić za jednym zamachem wiec często turami wystawiam

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Gewichtsverlust witaj powiedz coś o sobie

[monika01011986]

Napisane przez patiuszka

Sprawę założyła moja mama, bo ona ma wszystkie faktury poniesionych wydatków. Mąż i ja jako świadkowie, ale jeszcze nie było sprawy z naszymi zeznaniami, dopiero ugodowe spotkanie, na które rodzice męża się nie stawili i wszystkiemu zaprzeczyli listownie. Mąż raz mówi, że zezna jak było a raz żeby mu dać spokój, bo on nie chce się w to mieszać. Ja uważam, że powinien po prostu powiedzieć prawdę. Nie wiem jak się zachowa, jeśli skłamie będę mieć jasność z kim mam do czynienia.

Zapewne ciężko będzie mu zeznawać przeciwko własnym rodzicom....O ile w ogóle będzie zeznawał. Jemu to po prostu pewnie nie przeszkadza, że mieszkanie jest na jego rodziców. Ciężka sytuacja, ale obawiam się, że możesz przegrać bo nie można kogoś zmusić żeby przepisał swoje mieszkanie tymbardziej, że nie ustaliliście tego na piśmie. Remont zrobiłaś dobrowolnie i to była Twoja decyzja. A u radcy prawnego byłaś z tym? Mam nadzieję że wszystko się ułoży

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Ja juz musze uciekać, kuzynka dzwoniła i pytała kiedy będę Wrócę wieczorkiem to poodpisuję Wam buziaki, miłego dnia laseczki : idzcie na spacer póki pogoda piękna!!!!!

[patiuszka]

Napisane przez monika01011986

Zapewne ciężko będzie mu zeznawać przeciwko własnym rodzicom....O ile w ogóle będzie zeznawał. Jemu to po prostu pewnie nie przeszkadza, że mieszkanie jest na jego rodziców. Ciężka sytuacja, ale obawiam się, że możesz przegrać bo nie można kogoś zmusić żeby przepisał swoje mieszkanie tymbardziej, że nie ustaliliście tego na piśmie. Remont zrobiłaś dobrowolnie i to była Twoja decyzja. A u radcy prawnego byłaś z tym? Mam nadzieję że wszystko się ułoży

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Ja juz musze uciekać, kuzynka dzwoniła i pytała kiedy będę Wrócę wieczorkiem to poodpisuję Wam buziaki, miłego dnia laseczki : idzcie na spacer póki pogoda piękna!!!!!

Tak, oni od początku mieli taki zamiar wydusić z nas kasę, bo cały czas się domagali nakładów, a jak kasa się skończyła to odkryli karty i powiedzieli, że nie przepiszą i to chcemy powiedzieć w sądzie. Mąż nie musi zeznawać jakoś specjalnie przeciwko nim, wystarczy aby potwierdził, że było takie spotkanie rodzinne i umowa ustna, bo to nie były takie sobie luźne rozmówki... Jeszcze tylko mój wujek był na tym spotkaniu i nikt więcej Mam prawnika, mówi, że szanse są, ale małe. Ja nie chcę ich zmuszać do przepisania mieszkania, tylko moja mama chce odzyskać poniesione koszta i niech oni sobie w cholerę zatrzymają to wszystko co jest w tym mieszkaniu i do niego specjalnie było dopasowane.

[makrelina]

Jadę dzisiaj do Warszawy na dwa dni i obiecałam sobie, że nie tknę żanych drinków, a pozwolę sobie tylko na kawę z coffee heaven w ramach rozpusty. Narazie jestem po jednym serdelku i czuję się syta. A waga szaleje przez @, zisiaj kg mniej ni wczoraj
A co do facetów to ja się boję jak to będzie z moim kiedy sie przeprowadzi do Polski na stałe. Póki co mieszka w usa i się kontaktujemy przez skype dzięki czemu mam święty spokój

[asiulek19]

hej może ktoś poprawić mój jadłopsis ,bo na moje coś nie pasi z ilością.
I kasza manna na mleku 1 kromka białelgo
II jabłko
III obiad rosół makaron marchewki gotowane duża ilość surówki udko niestety ze skórką
Iv jabłecznik malutki kawałeczek jabłko garść rodzynek
V sałatka warzywna i z majonezem +jabłko+ 1 kromka białego
WIem,że skórka jest nie wskazana kurczaka i majonez,ale nie mogłam inaczej to pokazuje moją motywacje no cóz stało się.

[sweetish]

Napisane przez asiulek19

hej może ktoś poprawić mój jadłopsis ,bo na moje coś nie pasi z ilością.
I kasza manna na mleku 1 kromka białelgo
II jabłko
III obiad rosół makaron marchewki gotowane duża ilość surówki udko niestety ze skórką
Iv jabłecznik malutki kawałeczek jabłko garść rodzynek
V sałatka warzywna i z majonezem +jabłko+ 1 kromka białego
WIem,że skórka jest nie wskazana kurczaka i majonez,ale nie mogłam inaczej to pokazuje moją motywacje no cóz stało się.

Może się nie znam, ale tak na oko zmieniłabym parę rzeczy

I kasza manna na mleku + owoce/np mrożone jagody czy truskawki/
II jabłko
III IV (bo to właściwie chyba 2 posiłki były) obiad rosół makaron
marchewki gotowane duża ilość surówki + mięso gotowane w rosole (dużo zdrowsze!)
Iv jabłecznik malutki kawałeczek garść rodzynek
V tutaj powinno być zupełnie coś innego..

[Dorisek16]

hejka dziewczynki, ja niedawno wrocilam ze spacerku 3 godzinnego znad morza ale zmarzlam ze hej, zjadlam 2 serki wiejskie bo dzisiaj cos malo kalorii by wyszlo a teraz jest ok
dolaczam moja fotke sprzed kilku godzin znad morza

[Cocktailraspberry]

Dorisek ale ślicznie masz nad tym morzem Z chęcią bym też sobie pospacerowała i popodziwiała takie widoki

[asiulek19]

A taki jadłospis szykuje go na jutro
I owsianka 4 łyżki płatków 2 otrębów 2 roddzynek szklanka mleka
II jabłko
III omlet z warzywami
IV obiad udko surówka odpuszcze sobie rosó i makaron może jeszcze gotowana marchewka
V marchewka +jabłko
VI twaróg + 1 kromka białego pieczywa lub zamiast tego twaróg+warzywa

[monika01011986]

Napisane przez makrelina

A co do facetów to ja się boję jak to będzie z moim kiedy sie przeprowadzi do Polski na stałe. Póki co mieszka w usa i się kontaktujemy przez skype dzięki czemu mam święty spokój

hehe no ale tak na poważnie to skoro obawiasz się co to będzie jak on wróci do Polski na stałe to po co Ci w ogóle taki facet ? Nie lepiej poszukać innego?

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez Dorisek16

hejka dziewczynki, ja niedawno wrocilam ze spacerku 3 godzinnego znad morza ale zmarzlam ze hej, zjadlam 2 serki wiejskie bo dzisiaj cos malo kalorii by wyszlo a teraz jest ok
dolaczam moja fotke sprzed kilku godzin znad morza

ojjj wierzę Ci że zmarzłaś nad morzem to zawsze zimny wiatr wieje i skoro u mnie jest taka kosta że szok to nad morzem pewnie gorzej. No ale spacerek fajny miałaś No i jaka fajna foteczka!!! Nawet piesek się załapał

---------- Dopisano o 22:17 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez asiulek19

hej może ktoś poprawić mój jadłopsis ,bo na moje coś nie pasi z ilością.
I kasza manna na mleku 1 kromka białelgo
II jabłko
III obiad rosół makaron marchewki gotowane duża ilość surówki udko niestety ze skórką
Iv jabłecznik malutki kawałeczek jabłko garść rodzynek
V sałatka warzywna i z majonezem +jabłko+ 1 kromka białego
WIem,że skórka jest nie wskazana kurczaka i majonez,ale nie mogłam inaczej to pokazuje moją motywacje no cóz stało się.

1. kasza manna ok, a po co chleb do tego?
3. rosół na obiad moim zdaniem podczas diety się nie nadaje, udko ok ale skórka NIE!!!
5. Jabłko na kolację? Sałatka z majonezem?? takich rzeczy nie jemy na kolację.
Zresztą Sweetish bardzo dobrze Ci napisała.

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez Eldo_rado

monia to normalne, że się boisz, zwłaszcza teraz gdy Dzieciaczki są tylko pod twoją opieką... czas będzie płynął, Maluchy będą dorastały, z każdym dniem będą samodzielniejsze, bardziej ostrożne, a Ty będziesz z czasem bardziej spokojniejsza o nie to kwestia czasu i przetrwania tego najtrudniejszego okresu.

No mam nadzieję , że szybko się wszystko unormuje i nie będą mi się śniły żadne koszmary Dziękuję, że mi uświadomiłaś skąd się biorą te chore sny

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Napisane przez asiulek19

A taki jadłospis szykuje go na jutro
I owsianka 4 łyżki płatków 2 otrębów 2 roddzynek szklanka mleka
II jabłko
III omlet z warzywami
IV obiad udko surówka odpuszcze sobie rosó i makaron może jeszcze gotowana marchewka
V marchewka +jabłko
VI twaróg + 1 kromka białego pieczywa lub zamiast tego twaróg+warzywa

No dużo lepiej

[Eldo_rado]

Napisane przez monika01011986

No mam nadzieję , że szybko się wszystko unormuje i nie będą mi się śniły żadne koszmary Dziękuję, że mi uświadomiłaś skąd się biorą te chore sny

nie ma sprawy

[asiulek19]

dzięki za ocenkę
Tak postarm się poprawić myślałam,że rosół można.Pytałam się na jedym wątku i stwierdziły,że można :|
A ten drugi jadłospis? tak planuje jak mam szkołę.Wracam o 16:00

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

okej dzięki za ocenki
A na śniadanie czasem za mało nie jem? bo porównywałam mój jadłospis do innych i dziewczyny na śniadanie o wile więcej jadają.