Żarty, gadki, plotki oraz rymy to tutaj rozmawiają Parófkowe dziewczyny cz. VII

[Trelcia]

Napisane przez slonko8918

W pracy koczuję
Nadrobiłam, ale się nie wypowiadam

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

A co tu taka cisza?

Ty koczowniku:P
Zobacz Monica nie może w normalnej postaci w alko to w cieście kupuje każdy sposób jest dobry

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez monica82

Trelcia widzę cię

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

O napisałaś

też bym zjadła ciasto z alko ale trufle mam,tam tez trochi jest
Ok idę jeść, bo zemre

[monica82]

Napisane przez Trelcia

Ty koczowniku:P
Zobacz Monica nie może w normalnej postaci w alko to w cieście kupuje każdy sposób jest dobry

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------


też bym zjadła ciasto z alko ale trufle mam,tam tez trochi jest
Ok idę jeść, bo zemre

a jaaaaaak
trzeba kombinować

[Mary Louu]

Napisane przez Trelcia

Ty koczowniku:P
Zobacz Monica nie może w normalnej postaci w alko to w cieście kupuje każdy sposób jest dobry

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------


też bym zjadła ciasto z alko ale trufle mam,tam tez trochi jest
Ok idę jeść, bo zemre

no ja też bym zjadła coś z alko
i trufle też
aż chyba skoczę do biedronki - tam chyba są trufelki

[monica82]

Napisane przez Trelcia

Ty koczowniku:P
Zobacz Monica nie może w normalnej postaci w alko to w cieście kupuje każdy sposób jest dobry

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------


też bym zjadła ciasto z alko ale trufle mam,tam tez trochi jest
Ok idę jeść, bo zemre

To ciasto było na ciemnym spodzie na tym ten czekoladowy krem z alko, na to wiśnie (uwielbiam wiśnie) na to masa śmietanowa polana syropem wiśniowym PYCHA

[Mary Louu]

Napisane przez monica82

To ciasto było na ciemnym spodzie na tym ten czekoladowy krem z alko, na to wiśnie (uwielbiam wiśnie) na to masa śmietanowa polana syropem wiśniowym PYCHA

a to skąd te ciasto ??

[monica82]

Napisane przez Mary Louu

no ja też bym zjadła coś z alko
i trufle też
aż chyba skoczę do biedronki - tam chyba są trufelki

O Mary już jest.
Trelcia nie zemrzesz tak odrazu. A może do mnie na pomidorową wpadniesz co? Dzisiaj wszystkie parófki wymolestowałam pomidorową.

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Napisane przez Mary Louu

a to skąd te ciasto ??

A kupiłam z takiej piekarni/cistkarni

[Mary Louu]

Napisane przez monica82

O Mary już jest.
Trelcia nie zemrzesz tak odrazu. A może do mnie na pomidorową wpadniesz co? Dzisiaj wszystkie parófki wymolestowałam pomidorową.

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------


A kupiłam z takiej piekarni/cistkarni

tak tak czułam się dziś jak nigdy zmolestowana
myślałam że w biedronce

[asik175]

Napisane przez monica82

UJa tak własnie mam że przeważnie smakuje mi jedzenie u kogoś, tłumaczę się tym że to przez to że sama tego nie gotowała/przyrządzałam i nie nawąchałam się tego. bo przeważnie tak jest ze niby masz na coś apatyt i robisz ale juz potem jakoś ochota przechodzi. Wiecie co mam na myśli?

JA w sumie doszlam teraz do wniosku ze problem ten mam raczej glownie tutaj bo w Polsce jest inne o wiele smaczniejsze zarelko. A tutaj te smaki sa jakies dziwne....'
I wiem co masz na mysli - ale ja osobiscie staram sie nakrecac na dane danie i zajadam je potem z ochota
najczesciej jak zasypiam a jestem glodna to sobie mysle o jutrzejszym obiedzie i wtedy az mi sie go chce gotowac

Napisane przez Mary Louu

no ja też bym zjadła coś z alko
i trufle też
aż chyba skoczę do biedronki - tam chyba są trufelki

a ja nie lubie slodyczy z alko

A nie wiem czy Wam sie chwalilam ale z tego co pamietam to raczej nie, swoja nowa dziewczynka dostalam ja na urodziny, zalaczam foteczki.
Specjalnie postawilam ja kolo normalnych rozmiarow rosliny zebyscie porownanie mialy bo to miniatura jest.

[monica82]

Napisane przez asik175

JA w sumie doszlam teraz do wniosku ze problem ten mam raczej glownie tutaj bo w Polsce jest inne o wiele smaczniejsze zarelko. A tutaj te smaki sa jakies dziwne....'
I wiem co masz na mysli - ale ja osobiscie staram sie nakrecac na dane danie i zajadam je potem z ochota
najczesciej jak zasypiam a jestem glodna to sobie mysle o jutrzejszym obiedzie i wtedy az mi sie go chce gotowac

a ja nie lubie slodyczy z alko

A nie wiem czy Wam sie chwalilam ale z tego co pamietam to raczej nie, swoja nowa dziewczynka dostalam ja na urodziny, zalaczam foteczki.
Specjalnie postawilam ja kolo normalnych rozmiarow rosliny zebyscie porownanie mialy bo to miniatura jest.

śliczna twoja nowa pieszczoszka. A jak ta niebieska nadal ma takie ładne barwy czy zbladła?

[Mary Louu]

Napisane przez asik175

JA w sumie doszlam teraz do wniosku ze problem ten mam raczej glownie tutaj bo w Polsce jest inne o wiele smaczniejsze zarelko. A tutaj te smaki sa jakies dziwne....'
I wiem co masz na mysli - ale ja osobiscie staram sie nakrecac na dane danie i zajadam je potem z ochota
najczesciej jak zasypiam a jestem glodna to sobie mysle o jutrzejszym obiedzie i wtedy az mi sie go chce gotowac

a ja nie lubie slodyczy z alko

A nie wiem czy Wam sie chwalilam ale z tego co pamietam to raczej nie, swoja nowa dziewczynka dostalam ja na urodziny, zalaczam foteczki.
Specjalnie postawilam ja kolo normalnych rozmiarow rosliny zebyscie porownanie mialy bo to miniatura jest.

bardzo ładne kwiatki

[slonko8918]

Napisane przez monica82

UJa tak własnie mam że przeważnie smakuje mi jedzenie u kogoś, tłumaczę się tym że to przez to że sama tego nie gotowała/przyrządzałam i nie nawąchałam się tego. bo przeważnie tak jest ze niby masz na coś apatyt i robisz ale juz potem jakoś ochota przechodzi. Wiecie co mam na myśli?

witaj słonko. Ty kobieto alkoholowej pracy. Ja byłam na spacerku, po drodze kupiłam kawałek ciasta i okazało się że w kremie było mega dużo wódki, po deserze się położyłam i dopiero teraz dotarłam tutaj mając nadzieję na obecność parófek.
Mary niedługo zajęcia kończy więc może koło 20 tutaj się pojawi.

A Ty diablico Normalnie wypić nie możesz to w cieście kupujesz

Napisane przez Trelcia

Ty koczowniku:P
Zobacz Monica nie może w normalnej postaci w alko to w cieście kupuje każdy sposób jest dobry

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------


też bym zjadła ciasto z alko ale trufle mam,tam tez trochi jest
Ok idę jeść, bo zemre

No dokładnie, ja mam chęć na jakieś winko

Napisane przez asik175

JA w sumie doszlam teraz do wniosku ze problem ten mam raczej glownie tutaj bo w Polsce jest inne o wiele smaczniejsze zarelko. A tutaj te smaki sa jakies dziwne....'
I wiem co masz na mysli - ale ja osobiscie staram sie nakrecac na dane danie i zajadam je potem z ochota
najczesciej jak zasypiam a jestem glodna to sobie mysle o jutrzejszym obiedzie i wtedy az mi sie go chce gotowac

a ja nie lubie slodyczy z alko

A nie wiem czy Wam sie chwalilam ale z tego co pamietam to raczej nie, swoja nowa dziewczynka dostalam ja na urodziny, zalaczam foteczki.
Specjalnie postawilam ja kolo normalnych rozmiarow rosliny zebyscie porownanie mialy bo to miniatura jest.

Też nie lubię słodyczy z alko, a kwiatuszki prześliczne.
Ja mam jeden i to zapominam go podlewać, odziedziczyłam po poprzednich lokatorach

Skończyłam zamówienie robić, i mogę sobie z Wami pokoczować

[asik175]

Napisane przez monica82

śliczna twoja nowa pieszczoszka. A jak ta niebieska nadal ma takie ładne barwy czy zbladła?

niebieska obecnie pogubila kwiatuszki - obcielam jej galazki i czekam....
zestrachana..
bo mi Trelcia naopowiadala, ze czytala, ze z tymi niebieskimi jest przekret i czesto potem rosna biale !! mam cicha nadzieje, ze takie cos nie wydarzy sie u mnie.... chociaz to jedyna orchideaa, ktora brudzila mi rece niebieskim barwnikiem przy dotykaniu i juz w tej paranoji dopatrzylam sie dwoch malych ranek i sobie wysnulam teorie ze jak urosnie biala a nie niebieska to jej ktos barwnik podczas wzrostu wstrzyknal. No ale wszystko okaze sie dopiero przy drugim kwitnieniu a to moze sporo potrwac nawet do pol roku

[monica82]

Napisane przez asik175

niebieska obecnie pogubila kwiatuszki - obcielam jej galazki i czekam....
zestrachana..
bo mi Trelcia naopowiadala, ze czytala, ze z tymi niebieskimi jest przekret i czesto potem rosna biale !! mam cicha nadzieje, ze takie cos nie wydarzy sie u mnie.... chociaz to jedyna orchideaa, ktora brudzila mi rece niebieskim barwnikiem przy dotykaniu i juz w tej paranoji dopatrzylam sie dwoch malych ranek i sobie wysnulam teorie ze jak urosnie biala a nie niebieska to jej ktos barwnik podczas wzrostu wstrzyknal. No ale wszystko okaze sie dopiero przy drugim kwitnieniu a to moze sporo potrwac nawet do pol roku

No ja własnie też czytałam że one sa barwnikiem potraktowane i stąd ten kolorek i że potem coraz bladsze są i aż białe.

[asik175]

Napisane przez monica82

No ja własnie też czytałam że one sa barwnikiem potraktowane i stąd ten kolorek i że potem coraz bladsze są i aż białe.

i nastepna, ktora mnie straszy
jesli tak sie serio okaze... to ja sie dowiem co to za barwnik - zakupie i bede eksperymentowac
ale sama mam obawy co mi z niego zakwitnie

slonko a Ty to ktorej w robocie siedziec musisz??

[slonko8918]

Do 23 siedzę, ale miałam teraz 4 dni wolnego

[monica82]

Napisane przez slonko8918

Do 23 siedzę, ale miałam teraz 4 dni wolnego

Wolne tak szybko mija.

[slonko8918]

Napisane przez monica82

Wolne tak szybko mija.

No niestety

[asik175]

Napisane przez slonko8918

Do 23 siedzę, ale miałam teraz 4 dni wolnego

no to jeszcze troszke posiedzisz.

Golabkiem sie zajadam wlasnie ktoras ma ochote??

[monica82]

Napisane przez asik175

no to jeszcze troszke posiedzisz.

Golabkiem sie zajadam wlasnie ktoras ma ochote??

Ja podziekuję za gołąbka, ale chetnie zjadłabym sobie pysznego zrazika z cielęcinki z boczkiem, cebulką i ogóreczkiem kiszonym w pysznym sosiku z ziemniaczkami i suróweczką z kapusty kiszonej i jabłka. Więc jesli któraś akurat ma to niech się nie krępuje tylko częstuje

[slonko8918]

Napisane przez asik175

no to jeszcze troszke posiedzisz.

Golabkiem sie zajadam wlasnie ktoras ma ochote??

Napisane przez monica82

Ja podziekuję za gołąbka, ale chetnie zjadłabym sobie pysznego zrazika z cielęcinki z boczkiem, cebulką i ogóreczkiem kiszonym w pysznym sosiku z ziemniaczkami i suróweczką z kapusty kiszonej i jabłka. Więc jesli któraś akurat ma to niech się nie krępuje tylko częstuje

Ślinka leci

[monica82]

Napisane przez slonko8918

Ślinka leci

Ty słonko jak masz smaka to zadzwoń do B żeby z restauracji ci przyniósł (o ile serwują tam coś takiego)

[asik175]

Napisane przez monica82

Ja podziekuję za gołąbka, ale chetnie zjadłabym sobie pysznego zrazika z cielęcinki z boczkiem, cebulką i ogóreczkiem kiszonym w pysznym sosiku z ziemniaczkami i suróweczką z kapusty kiszonej i jabłka. Więc jesli któraś akurat ma to niech się nie krępuje tylko częstuje

coz nie posiadam
w zamian moge nedzna holenderska parofka poczestowac z musztarda
prosto ze sloja

jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuu
ja sie zabije
przypomnialo mi sie ze mam w lodowce ptasie mleczko
kolega nam wczoraj przywiozl z Polski i wczoraj o nim zapomnialam - zauwazylam je o 00 ale sie powstrzymalam za to teraz chyba mnie nic nie powstrzyma

[monica82]

Ja się właśnie zapchałam pomidorami, nawet kolacji mi się teraz jeść nie chce, ale muszę sobie coś zrobić bo tabletke muszę wziąść.

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez asik175

coz nie posiadam
w zamian moge nedzna holenderska parofka poczestowac z musztarda
prosto ze sloja

jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuu
ja sie zabije
przypomnialo mi sie ze mam w lodowce ptasie mleczko
kolega nam wczoraj przywiozl z Polski i wczoraj o nim zapomnialam - zauwazylam je o 00 ale sie powstrzymalam za to teraz chyba mnie nic nie powstrzyma

Z jakiej firmy to ptasie? ja niebardzo za tym przepadam, czasem jak coś mnie najdzie to zjem. Ostatnio na murzynki mnie wzięło w sklepie koło mnie takie świezutkie dostali to 3 dziennie jadłam.

[slonko8918]

Napisane przez monica82

Ty słonko jak masz smaka to zadzwoń do B żeby z restauracji ci przyniósł (o ile serwują tam coś takiego)

Nie mają, niestety, ale nie długo do domku, kopytka mam

Napisane przez asik175

coz nie posiadam
w zamian moge nedzna holenderska parofka poczestowac z musztarda
prosto ze sloja

jezuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uuuu
ja sie zabije
przypomnialo mi sie ze mam w lodowce ptasie mleczko
kolega nam wczoraj przywiozl z Polski i wczoraj o nim zapomnialam - zauwazylam je o 00 ale sie powstrzymalam za to teraz chyba mnie nic nie powstrzyma

Ja ostatnio kupiłam ptasie mleczko to całe B. wchłonął

[monica82]

Napisane przez slonko8918

Nie mają, niestety, ale nie długo do domku, kopytka mam



Ja ostatnio kupiłam ptasie mleczko to całe B. wchłonął

A co dobrego mają?

[asik175]

Napisane przez monica82

Ja się właśnie zapchałam pomidorami, nawet kolacji mi się teraz jeść nie chce, ale muszę sobie coś zrobić bo tabletke muszę wziąść.

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------


Z jakiej firmy to ptasie? ja niebardzo za tym przepadam, czasem jak coś mnie najdzie to zjem. Ostatnio na murzynki mnie wzięło w sklepie koło mnie takie świezutkie dostali to 3 dziennie jadłam.

waniliowe z Wedla
jakbys jadale je tak rzadko jak ja to tez bys przepadala
tak samo jak i za innymi rzeczami - bo tutaj np maja duzo ciastek i innyh ✂✂✂✂✂✂✂ co to slicznie wyglada ale smak rozczarowuje maksymalnie

[slonko8918]

Napisane przez monica82

A co dobrego mają?

Naleśniki z kurkami Spaghetti a'la bolognese i sałatkę z kurczaka, to jadłam i to mi smakowało

[monica82]

Napisane przez slonko8918

Naleśniki z kurkami Spaghetti a'la bolognese i sałatkę z kurczaka, to jadłam i to mi smakowało

Nalesniki z kurkami , kurki w sosie śmietanowym, kurki......żałuje że zadałam ci pytanie bo zaraz mi język do tyłka ucieknie

[slonko8918]

Napisane przez monica82

Nalesniki z kurkami , kurki w sosie śmietanowym, kurki......żałuje że zadałam ci pytanie bo zaraz mi język do tyłka ucieknie

No też uwielbiam

[monica82]

A Trelcia tak się bała że zemrze z głodu i jak poszła się najeść to chyba pękła z przejedzenia