Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[renata:)]

Małgosia super jak dodasz swoją listę bo czasami takie odgórne to właśnie zawierają wiele niepotrzebnych rzeczy...

[Małgosia:)]

http://wzorowamama.pl/wyprawka_dla_dziecka.html

wyprawka


Poniżej podaję listę ubranek:

- 5 bawełnianych śpioszków, najlepiej na zatrzaski w kroku, co ułatwia szybkie, a częste w tym czasie przewijanie;
- 5 koszulek bawełnianych lub body; (najlepsze sa body rozpinane na całej długości lub kopertowe)
- 5 bawełnianych kaftaników;
- 4 pajacyki;
- 2 pary skarpetek bawełnianych lub buciki bawełniane; (na zimę to cieplutkie frotte)
- 2 sweterki, spodenki;
- Czapeczka na dwór, grubość czapeczki zależy od pory roku;
- 2 czapeczki bawełniane, które stosujesz po kąpieli;
- Rękawiczki bawełniane, które zapobiegają bolesnym zadrapaniom; (moim zdaniem 2 kompl.)
- Kombinezon zimowy, jednoczęściowy.
Do kąpieli i higieny będziesz potrzebowała następujące rzeczy:

- 2 ręczniki kąpielowe z kapturem; - z tych z kapturkiem dzidziuś szybko wyrasta. Ja miałam jeden z kapturkiem a reszta to nowe, normalne ręczniku - używamy do dziś
- Wanienka do kąpieli;
- Myjka;
- Bezpieczne nożyczki dla niemowląt do obcinania paznokci;
- Szczotka do włosów z miękkiego włosia;
- Termometr do wody
- Mydełko dziecięce;
- Oliwka dla niemowląt;
- Sterylne gaziki;
- Spirytus 70 % (wystarczy kupić 100 ml spirytusu rektyfikowanego, rozcieńcza się go przegotowaną wodą w stosunku 2:1);
- Sól fizjologiczna do przemywania oczu lub czyszczenia noska;
- Waciki z bezpiecznymi końcówkami do czyszczenia uszu;
- Aspirator do noska z filierkami lub gruszka gumowa do usuwania wydzieliny z nosa.
Przybory do karmienia dziecka

- Butelka do podawania picia lub karmienia ze smoczkiem o małym przepływie, traktuj to, jako rezerwę na wypadek gdyby były problemy z laktacją;
- Podgrzewacz do pokarmu;- mi się bardzo przydał, ale dopiero jak przestałam karmić piersią
- Sterylizator do butelek; - nie miałam i nie jest niezbędny
- Zestaw szczotek do czyszczenia butelek i smoczków;
- Termoopakowanie. Inne:

- Wózek;
- Folia przeciwdeszczowa do wózka;
- Również moskitiera przeciwko owadom;
- Fotelik samochodowy adekwatny z wiekiem i wagą dziecka;
- Proszek do prania ubranek, pościeli i pieluszek malucha.

Ode mnie:

-smoczek mój miał taki odruch ssania, że musiał mieć smoka. Najlepiej kupić dwa, o różnych końcówkach, bo niektóre pasują dzieciaczkom bardziej.

-maść do pupy, - najlepiej mieć ze 2-3 rodzaje i używać naprzemiennie żeby sie pupcia nie przyzwyczaiła. Ja czasem smarowałam też zwykłą oliwką, fajnie chroni przed moczem. Tania i ok jest maść na odparzenia z Ziajki.
-krem na mróz,
- pieluszki tetrowe jak się używa pampersów, to tak z 6-8 szt. do wycierania buzi,
podkładania itd)
- kocyki - jeden cienki jeden gruby
- łóżeczko
- pościel (2kompl. i ze 3 prześcieradełka)
- rożek - nie jest potrzebny
- pampersy - w najmniejszym rozm. nie więcej niż 2 opak. Ja od skończenia przez młodego miesiąca dokupowałam inne pieluchy, np Dada z biedronki. Są ok. Huggies są fajne, ale niestety chłopcy je notorycznie przesikują. Potem się wycwaniłam i na dzień, kiedy mu często pieuszkę zmieniałam zakładałam te z biedronki, a na noc, spacery, wizty u znajomych i lekarza, zakładałam Pampersy.
- chusteczki do pupy nawilżane - wygoda

A co do ubranek- ja dla synka miałam chyba ze 3 szt z każdego rodzaju w rozm. 56, a reszta 62. Z rozmiaru 56 wyrósł w 3 tyg, więc nie ma sensu kupować dużo. Znam wiele matek które nawet nie patrzą na 56, tylko wszystko od razu kupują w rozm. 62, ale mnie osobiście denerwowały te za duże rękawki i śpiochy które trzeba trzymać skarpetką.

Uważam że ubranek powinno być więcej niż w tej górnej liście. Ja miałąm dziecko ulewające i czasem przebierałam po kilka razy na dobę. Teraz będę mieć w rozm 56-62 mniej więcej tak:

- 9x body długi rękaw
- 6x pajacyk ( 2 welurkowe, 1 frotte, 3 bawełniane)
- 1x pajacyk polarkowy
- 8x kaftanik ( 4 welurkowe, 4 bawełniane)
- 9x śpiochy ( 4 welurkowe, 5 bawełniane)
- jeden dresik polarkowy
- kombinezonik
- 2x niedrapki
- 3x czapeczka po kąpaniu
- 2x czapeczka na zimę
- 1x sweterek
- 1x półśpiochy
- 4x skarpetki
- 4x body kr. rękaw
- 1x śpiworek do spania

i chyba tyle.

Część rzeczy ma po synku, więc się nie sugerujcie tak do końca. Pewnie dokupię jeszcze coś

[Maga83]

Napisane przez Małgosia:)

Badania sie nie boj. To takie normalne usg tylko bardziej szczegolowe. Ogladaja sobie wszystkie narzady dzidziusia.

Ja liste bralam z neta. Teraz przy drugim dziecku juz jestem madrzejsza czego nie trzeba.Postaram sie napisacco jest potrzebne a co nie ale za chwile.

No właśnie się boję tego badania mimo wszystko, bo Bąbelek nic się nie rusza.

Co do wyprawki, to widziałam że właśnie wrzuciłaś i bardzo dziękuję. Mi się na pewno przyda. To zdecydowanie lepsze niż takie z neta, bo sprawdzone

[n1kotynka]

Heeej Mamusie

nie mam siły cytować, eh ciężkie popołudnie mieliśmy wczoraj zacznę od tego, że wybrałam się na osiedlu tylko na pocztę i do banku a to jest spacerkiem jakieś 15 min i w drodze powrotnej dostałam takich skurczy, że szok ;/ wskazane by było pewnie dla mnie ciągłe leżenie ale ja jakoś tak nie mogę, ciągle się coś dzieje

potem w końcu pojechaliśmy po samochód - to była nasza druga jazda i tym razem ja prowadziłam oczywiście warunki wczoraj świetne, deszcz, zimno, mokro, słaba widoczność, pełno wypadków no i ja jeżdżąca po okolicy, której w ogóle nie znam ale jeździło się fajnie i byliśmy z TŻ na tak niestety gość był tak ciężki w negocjacjach co do ceny i warunków umowy, ze masakra ;/ targowałam się z nim godzinę ale samochód jest kupiony ( ma facet mi jeszcze zrobić przegląd i opony zmienić) i dzisiaj po południu albo jutro go odbieramy

mam nadzieję, że nie wyjdą żadne wady ukryte, bo kupiliśmy go za więcej niż zakładaliśmy :P

w temacie dzidziusiowych ciuszków to jeszcze się nie wypowiem, bo teraz tak popłynęliśmy z kasą, że do końca miesiąca to chyba tynk będziemy jeść i zakupy musze odłożyc do wypłaty TŻta

dziękuję Wam bardzo za trzymanie kciuków wczoraj

renatko uważaj na siebie coraz więcej nas ze skróconą szyjką a dobrze, żeby nam dzidzie posiedziały jeszcze troche w brzuszkach

bybella kuuuuurcze z TZ nieciekawie, tryzmam kciuki za wizytę u kardiologa

ciesze sie bardzo, że Agatkowi dzidzia podrosła niech juz do nas wraca

Karinio witaj

aaaa i na mnie też pewnie przyszedł czas z glukozą :P 29 tydzień a ja sie obijam ze zrobieniem jej pójdę jutro a co będę twarda

[Małgosia:)]

I chciałam napisać jeszcze jedno:
Przez pierwszy miesiąc dzidziusie wcale nie bawią się zabawkami, więc lepiej nie kupować, bo pewnie i tak znajomi i rodzinka coś naznoszą;


I chętnie posłuchałabym innych mamuś, i dowiedziała się czegoś nowego, co potrzebne a co nie. W końcu człowiek się uczy całe życie


Idę prasować bo tylko szukam pretekstu żeby tego nie robić.

Nikotynka- fajnie że macie samochód. My Nasz tez kupowaliśmy jak byłam w ciąży z Antkiem

[n1kotynka]

Małgosia też skopiuję wyprawkę bo się przymierzamy dopiero
zawsze coś wypada a to kasa jest potrzebna, a to nie mamy czasu i kurcze się późno robi
cisnę dzisiaj tzta żeby wózek zamówić dzisiaj lub jutro bo jak Zuzia pisała na ten co chcę to trzeba czekać 8 tygodni i mam nadzieję, że zdążymy
ja to jestem ze wszystkim na ostatnią chwilę
musze pogonić tzta

[uska000]

Nikotynka fajnie ze z autem sie udalo nas tez to czeka ;/ i boje sie jak to bedzie bo ostatni od znajomego kupilismy i nam nie powiedzial ze niam klaksonu wrr i jeszcze pare rzeczy ledwo chodzi;/

mamusie przypominam o mojej wiadomosci w klubiku

[n1kotynka]

oj trzeba mnie było widziec wczoraj jak testowałam
pierwszy raz bede miała auto z automatem i czytałam wczoraj jak głupia na co zwracać uwagę i wczoraj w tym deszczu deptałam gaz do podłogi :P no masakra i sprzedający i mój mąż to się tak bali :P a ja że trzeba przetestować i ciiiiisnę

teraz się obawiam czy nie przesadzilismy troche z moca tego samochodu :P no ale to się okaze jak nim pojeżdzę trochę dłużej

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez uska000

Nikotynka fajnie ze z autem sie udalo nas tez to czeka ;/ i boje sie jak to bedzie bo ostatni od znajomego kupilismy i nam nie powiedzial ze niam klaksonu wrr i jeszcze pare rzeczy ledwo chodzi;/

mamusie przypominam o mojej wiadomosci w klubiku

aaaaa tego nie sprawdziłam

[kasikzaki]

Hej mamuśki
Bułeczka z miodem zjedzona, kawka wypita i mam chwilkę żeby na wizażu posiedzieć
A no jeszcze gary pomyłam i w planach prasowanie. Obiadu nie muszę gotować bo wczoraj tej grochówki nagotowałam jak dla wojska i pewnie jeszcze jutro ją będziemy jeść żeby się nie zmarnowała

Napisane przez dph

no to startujemy z tą samą wagą i przybieramy tak samo z tą maleńką różnicą że ja mam dopiero 23 tydzień

a ja dziś po wizycie Dorotka ma się bardzo dobrze jest ułożona w poprzek macicy waży ponad 600g i fajnie kopała dzisiaj i się wierciła, odebrałam wyniki z glukozy i z morfologi lekarz powiedział że mam bardzo dobre wyniki jakbym nie była w ciąży aha no i mogę jeść słodycze poza tym szyjka jest długa i powiedział mi że "mogę współżyć i nosić ciężkie rzeczy" spytałam go też o witaminy i powiedział że wskazane jest aby w III trymestrze brać witaminy z kwasami omega-3 i polecił pregna plus czy coś takiego
po wizycie wybraliśmy się do H&M bo chciałam sobie kupić spodnie były ostatnio takie zwykłe proste bez szału ale za 79,90 i oczywiście nie było mojego rozmiaru :/

za wizytę.

Napisane przez uska000

wiem ze wyda sie wam to glupie ale ja naprawde nie wiem jak to zrobic;(

Pytanie w cale nie głupie bo ja sama nie wiem, za bardzo sie jeszcze nie zastanawiałam ale jak widać mamuśki już doradzają więc możemy być spokojne

Napisane przez Małgosia:)

Rada dla wszystkich ktore sa w pierwszej ciazy - obijajcie sie ile wlezie, bo w kazdej kolejnejciazy nie jest juz tak kolorowo

Tylko szkoda że tak na zapas nie można się naleniuchować, bo teraz się rozbestwię a później będzie tego brakować jeszcze bardziej.

Napisane przez Haniula

dziewuszki a myslicie ze jakby zrobic teraz dzidziusiowe pranie i je wyprasowac to do lutego ( w moim przypadku ) juz nie bedzie takiej potrzeby? nie zakurza se w szafie

Haniula ja co prawda mam tp na przełom gr/st ale dostałam ciuszki od siostry po Franku z których wyrósł miesiąc temu i ona je prała w dzidziusiowym płynie do prania i ja już ich drugi raz nie będe prać, uważam że nie ma sensu, z resztą nawet siostra mi powiedziała ze nie muszę a ona doświadczona mamuśka. Teraz mam je szczelnie zapakowane, zostało mi je tylko wyprasować(i chyba nawet dzisiaj to zrobię) i znowu zapakuję Wole mieć to teraz zrobione bo na Święta jak mama przyleci przywiezie mi kolejne ciuszki które dostałam w Pl a je będę musiała wyprać(nie wiem jak były prane i kiedy) to będę mieć co robić.

Napisane przez bybella

jeju dziewczyny nie dam rady was nadrobić, aż 14 stron
nie miałam czasu od niedzieli wchodzić na wizaż, takie zakręcone jakieś dni miałam, a to goście, a to karetka mi tż-ta zabrała do szpitala i po nocy musiałam pomimo mojego przeziębienie (które się znowu przyplątało jak ledwo wyszłam z domu) jeździć wyobraźcie sobie, że miał taki atak silnego nerwobólu, który miał objawy zawału szok po prostu.
a ja dzisiaj jeszcze wizyta kontrolna u kardiologa, mam nadzieje że będzie ok.

Współczuje , na pewno się nieźle wystraszyłaś. Na szczescie się dobrze skończyło.

[Angelika_26]

Napisane przez n1kotynka

oj trzeba mnie było widziec wczoraj jak testowałam
pierwszy raz bede miała auto z automatem i czytałam wczoraj jak głupia na co zwracać uwagę i wczoraj w tym deszczu deptałam gaz do podłogi :P no masakra i sprzedający i mój mąż to się tak bali :P a ja że trzeba przetestować i ciiiiisnę

teraz się obawiam czy nie przesadzilismy troche z moca tego samochodu :P no ale to się okaze jak nim pojeżdzę trochę dłużej

---------- Dopisano o 12:14 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------


aaaaa tego nie sprawdziłam

My też mamy auto w automacie i uwielbiam jezdzic automatem. Ja mam też swoje malutkie autko z normalną skrzynia ale jakoś spodobala mi sie jazda automatem. A jakie autko kupiliście??

[kasikzaki]

Napisane przez Małgosia:)

wyprawka

Juz jest na pierwszej stronie

Napisane przez n1kotynka

Heeej Mamusie

nie mam siły cytować, eh ciężkie popołudnie mieliśmy wczoraj zacznę od tego, że wybrałam się na osiedlu tylko na pocztę i do banku a to jest spacerkiem jakieś 15 min i w drodze powrotnej dostałam takich skurczy, że szok ;/ wskazane by było pewnie dla mnie ciągłe leżenie ale ja jakoś tak nie mogę, ciągle się coś dzieje

potem w końcu pojechaliśmy po samochód - to była nasza druga jazda i tym razem ja prowadziłam oczywiście warunki wczoraj świetne, deszcz, zimno, mokro, słaba widoczność, pełno wypadków no i ja jeżdżąca po okolicy, której w ogóle nie znam ale jeździło się fajnie i byliśmy z TŻ na tak niestety gość był tak ciężki w negocjacjach co do ceny i warunków umowy, ze masakra ;/ targowałam się z nim godzinę ale samochód jest kupiony ( ma facet mi jeszcze zrobić przegląd i opony zmienić) i dzisiaj po południu albo jutro go odbieramy

mam nadzieję, że nie wyjdą żadne wady ukryte, bo kupiliśmy go za więcej niż zakładaliśmy :P


aaaa i na mnie też pewnie przyszedł czas z glukozą :P 29 tydzień a ja sie obijam ze zrobieniem jej pójdę jutro a co będę twarda

No to gratuluję zakupu autka i współczuje tych skurczy

za glukozę, bądź dzielna

[Małgosia:)]

Napisane przez kasikzaki

Juz jest na pierwszej stronie

Upsss... nie wiedziałam

[uska000]

Napisane przez Małgosia:)

Upsss... nie wiedziałam

Kasi chodzilo ze Twoja tez dorzucila na 1 strone im wiecej tym lepiej

[n1kotynka]

Napisane przez Angelika_26

My też mamy auto w automacie i uwielbiam jezdzic automatem. Ja mam też swoje malutkie autko z normalną skrzynia ale jakoś spodobala mi sie jazda automatem. A jakie autko kupiliście??

ja od zawsze jeżdzę z manualną skrzynią i się boję, że jak zacznę jeździć z automatem to zapomnę jak się używa sprzęgła :P

a kupiliśmy Subaru Outback zależało nam na bezpieczeństwie i na dużym bagażniku i jak na początku nie braliśmy go w ogóle pod uwagę tak stanęło jednak na nim
no i mam swoją czarną perłe niczym Jack Sparrow

Napisane przez kasikzaki

Juz jest na pierwszej stronie

No to gratuluję zakupu autka i współczuje tych skurczy

za glukozę, bądź dzielna

no muszę się wybrać a za każdym razem jak się zbierałam to albo skurcze albo kwrotoki z nosa nie ma bata ide jutro
dzięki za kciukasy
a ze skurczami ehh pocieszam się, że mam wprawki przed porodem :P

[specialle]

Napisane przez Małgosia:)

http://wzorowamama.pl/wyprawka_dla_dziecka.html

wyprawka


Poniżej podaję listę ubranek:

- 5 bawełnianych śpioszków, najlepiej na zatrzaski w kroku, co ułatwia szybkie, a częste w tym czasie przewijanie; Mi potrzeba bylo wiecej
- 5 koszulek bawełnianych lub body; (najlepsze sa body rozpinane na całej długości lub kopertowe) Ja uzywalam body i na to kaftanik
- 5 bawełnianych kaftaników;
- 4 pajacyki;
- 2 pary skarpetek bawełnianych lub buciki bawełniane; (na zimę to cieplutkie frotte)
- 2 sweterki, spodenki; Sweterka na poczatek zadnego nie mialam
- Czapeczka na dwór, grubość czapeczki zależy od pory roku;
- 2 czapeczki bawełniane, które stosujesz po kąpieli; I tu problem bo i tak wiekszosc jest tak nieforemna ze glowy nie zakrywa
- Rękawiczki bawełniane, które zapobiegają bolesnym zadrapaniom; (moim zdaniem 2 kompl.) ja nie meczylam dziecka, wolalam jak mialo raczki odkryte, uwazam ze czuje sie swobodniej
- Kombinezon zimowy, jednoczęściowy. jeden wystarczy w zupelnosci

Do kąpieli i higieny będziesz potrzebowała następujące rzeczy:

- 2 ręczniki kąpielowe z kapturem; - z tych z kapturkiem dzidziuś szybko wyrasta. Ja miałam jeden z kapturkiem a reszta to nowe, normalne ręczniku - używamy do dziś ja mam tylko normalne
- Wanienka do kąpieli; Normalna duza odrazu, mi sie marzyla z Fsher price ale cena mnie odstraszyla u nas 179zl. Dostalismy poniej w prezencie od znajomych. Po miesiacu byla za mala a do tego miala na srodku prog wiec dziecka nie dalo sie normalnie polozyc
- Myjka; mialam i nie uzywalam
- Bezpieczne nożyczki dla niemowląt do obcinania paznokci; ja uzywam zwyklych cazek, nozyczkami nie umialam obcinac
- Szczotka do włosów z miękkiego włosia;
- Termometr do wody nie mialam i nie potrzebowalam
- Mydełko dziecięce;
- Oliwka dla niemowląt;
- Sterylne gaziki;
- Spirytus 70 % (wystarczy kupić 100 ml spirytusu rektyfikowanego, rozcieńcza się go przegotowaną wodą w stosunku 2:1);
- Sól fizjologiczna do przemywania oczu lub czyszczenia noska;
- Waciki z bezpiecznymi końcówkami do czyszczenia uszu;
- Aspirator do noska z filierkami lub gruszka gumowa do usuwania wydzieliny z nosa.
Przybory do karmienia dziecka

- Butelka do podawania picia lub karmienia ze smoczkiem o małym przepływie, traktuj to, jako rezerwę na wypadek gdyby były problemy z laktacją;
- Podgrzewacz do pokarmu;- mi się bardzo przydał, ale dopiero jak przestałam karmić piersią ja nie mialam
- Sterylizator do butelek; - nie miałam i nie jest niezbędny tez nie mialam
- Zestaw szczotek do czyszczenia butelek i smoczków;
- Termoopakowanie. nie mialam
Inne:

- Wózek;
- Folia przeciwdeszczowa do wózka;
- Również moskitiera przeciwko owadom;
- Fotelik samochodowy adekwatny z wiekiem i wagą dziecka;
- Proszek do prania ubranek, pościeli i pieluszek malucha.

Ode mnie:

-smoczek mój miał taki odruch ssania, że musiał mieć smoka. Najlepiej kupić dwa, o różnych końcówkach, bo niektóre pasują dzieciaczkom bardziej. Tak, 2 rodzaje odrazu

-maść do pupy, - najlepiej mieć ze 2-3 rodzaje i używać naprzemiennie żeby sie pupcia nie przyzwyczaiła. Ja czasem smarowałam też zwykłą oliwką, fajnie chroni przed moczem. Tania i ok jest maść na odparzenia z Ziajki.
-krem na mróz,
- pieluszki tetrowe jak się używa pampersów, to tak z 6-8 szt. do wycierania buzi,
podkładania itd) mi szlo wiele wiec nawet te 15 ktore mialam nie wystarczalo
- kocyki - jeden cienki jeden gruby
- łóżeczko
- pościel (2kompl. i ze 3 prześcieradełka)
- rożek - nie jest potrzebny nie ma potrezby
- pampersy - w najmniejszym rozm. nie więcej niż 2 opak. Ja od skończenia przez młodego miesiąca dokupowałam inne pieluchy, np Dada z biedronki. Są ok. Huggies są fajne, ale niestety chłopcy je notorycznie przesikują. Potem się wycwaniłam i na dzień, kiedy mu często pieuszkę zmieniałam zakładałam te z biedronki, a na noc, spacery, wizty u znajomych i lekarza, zakładałam Pampersy.
- chusteczki do pupy nawilżane - wygoda

A co do ubranek- ja dla synka miałam chyba ze 3 szt z każdego rodzaju w rozm. 56, a reszta 62. Z rozmiaru 56 wyrósł w 3 tyg, więc nie ma sensu kupować dużo. Znam wiele matek które nawet nie patrzą na 56, tylko wszystko od razu kupują w rozm. 62, ale mnie osobiście denerwowały te za duże rękawki i śpiochy które trzeba trzymać skarpetką.

Uważam że ubranek powinno być więcej niż w tej górnej liście. Ja miałąm dziecko ulewające i czasem przebierałam po kilka razy na dobę. Teraz będę mieć w rozm 56-62 mniej więcej tak:

- 9x body długi rękaw
- 6x pajacyk ( 2 welurkowe, 1 frotte, 3 bawełniane)
- 1x pajacyk polarkowy
- 8x kaftanik ( 4 welurkowe, 4 bawełniane)
- 9x śpiochy ( 4 welurkowe, 5 bawełniane)
- jeden dresik polarkowy
- kombinezonik
- 2x niedrapki
- 3x czapeczka po kąpaniu
- 2x czapeczka na zimę
- 1x sweterek
- 1x półśpiochy
- 4x skarpetki
- 4x body kr. rękaw
- 1x śpiworek do spania

i chyba tyle.

Część rzeczy ma po synku, więc się nie sugerujcie tak do końca. Pewnie dokupię jeszcze coś

Napisane przez Małgosia:)

I chciałam napisać jeszcze jedno:
Przez pierwszy miesiąc dzidziusie wcale nie bawią się zabawkami, więc lepiej nie kupować, bo pewnie i tak znajomi i rodzinka coś naznoszą;


I chętnie posłuchałabym innych mamuś, i dowiedziała się czegoś nowego, co potrzebne a co nie. W końcu człowiek się uczy całe życie


Idę prasować bo tylko szukam pretekstu żeby tego nie robić.

Nikotynka- fajnie że macie samochód. My Nasz tez kupowaliśmy jak byłam w ciąży z Antkiem

Oprocz tego ja teraz zakupilam przewijak bo boje sie o plecy, wiem jak bolaly gdy synka na lozku przewijalam. Kupila tez lezaczek bujaczek zeby dzidzius mial rozrywke bo dla starszego tez bede musial miec czas

[BebiBebi]

Ja nie wiem czy umiałabym się przestawić na automat w samochodzie. Jazda z manualną skrzynia biegów to przyjemność - nie miałabym co z ręką zrobić haha

Co do prania to takie rzeczy jak sweterki i spodnie już wyprałam i wyprasowałam i będą czekać do lutego, a takie ciuszki co bliżej ciała wypiorę dopiero w połowie grudnia co by na dzidzię czekały świeże, jak nie dam rady wyprasować, to mamę poproszę albo siostrę na pewno przyjdą i mi pomogą

Ja już zupkę zjadłam, a miałam dzisiaj krem z pieczarek z groszkiem ptysiowym. Posprzątałam już, robię kolejne pranie i czekam na dzień jutrzejszy

A wczoraj upiekłam dobre kokosanki (2 jajka + 200g wiórek kokosowych + 140g cukru pudru lub zwykłego) - takie pyszne wyszły Mniam Mniam

Zaraz będę robić pełną listę zakupów dla dzidzi

pozdrowionka i buziaki w brzusie kochane mamusie ;*

[Angelika_26]

Ja tak miałam na początku , że jak przesiadałam się do drugiego auta z manualna skrzynia to zapominałam o sprzęgle i śmiałam się sama z siebie.
A najlepiej sie uśmiałam ostatnio z mojej siostry ciotecznej, zapisała sie na kurs prawa jazdy. Zacytuje Wam sms od niej:
"Po mieście jeździliśmy. Rozwijałam zawrotną prędkość 20km/h. Pan kazał mi w lewo skręcać a ja w prawo. Ogólnie fajnie a instruktor ma anielską cierpliwość. Zmiana biegów to dla mnie magia. Zapominam o nich. Dwa razy zgasł mi samochód i stanął na śrdoku drogi. Dobrze ,że mały ruch był."
Zapewne ja tez tak jezdzilam zanim sie nauczylam ale to tak fajnie brzmi. Zdolna dziewczyna to się nauczy.

[ciezaroweczka]

Napisane przez BebiBebi

Ja nie wiem czy umiałabym się przestawić na automat w samochodzie. Jazda z manualną skrzynia biegów to przyjemność - nie miałabym co z ręką zrobić haha

Co do prania to takie rzeczy jak sweterki i spodnie już wyprałam i wyprasowałam i będą czekać do lutego, a takie ciuszki co bliżej ciała wypiorę dopiero w połowie grudnia co by na dzidzię czekały świeże, jak nie dam rady wyprasować, to mamę poproszę albo siostrę na pewno przyjdą i mi pomogą

Ja już zupkę zjadłam, a miałam dzisiaj krem z pieczarek z groszkiem ptysiowym. Posprzątałam już, robię kolejne pranie i czekam na dzień jutrzejszy

A wczoraj upiekłam dobre kokosanki (2 jajka + 200g wiórek kokosowych + 140g cukru pudru lub zwykłego) - takie pyszne wyszły Mniam Mniam

Zaraz będę robić pełną listę zakupów dla dzidzi

pozdrowionka i buziaki w brzusie kochane mamusie ;*

Ja zaczęłam już prać, prasować. teraz mi ciężko, a co dopiero za miesiąc. Pomalutku zapełniam szafki...

[uska000]

Napisane przez BebiBebi

Ja nie wiem czy umiałabym się przestawić na automat w samochodzie. Jazda z manualną skrzynia biegów to przyjemność - nie miałabym co z ręką zrobić haha

A wczoraj upiekłam dobre kokosanki (2 jajka + 200g wiórek kokosowych + 140g cukru pudru lub zwykłego) - takie pyszne wyszły Mniam Mniam

Zaraz będę robić pełną listę zakupów dla dzidzi

pozdrowionka i buziaki w brzusie kochane mamusie ;*

ja chce caly przepis na te kokosanki bo slina mi na lapa pociekla

[ciezaroweczka]

Napisane przez uska000

ja chce caly przepis na te kokosanki bo slina mi na lapa pociekla

tak ja tez chce przepis na kokosanki

[ewula83]

Hej mamusie!!

Ja nadal leze w lozku i sie kuruje,juz jest troche lepiej.Mysle,ze do konca tygodnia bede juz calkiem zdrowa.

ja jak bede kiedys kupowac dla siebie autko to tylko automat,moja mama ma i bardzo sobie chwali,tylko gaz i hamulec

Malgosia super z ta lista,napewno sie przyda,bede sie na niej wzorowac

Co dzisiaj macie na obiad,bo nie mam weny

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------

Napisane przez n1kotynka

ja od zawsze jeżdzę z manualną skrzynią i się boję, że jak zacznę jeździć z automatem to zapomnę jak się używa sprzęgła :P

a kupiliśmy Subaru Outback zależało nam na bezpieczeństwie i na dużym bagażniku i jak na początku nie braliśmy go w ogóle pod uwagę tak stanęło jednak na nim
no i mam swoją czarną perłe niczym Jack Sparrow


no muszę się wybrać a za każdym razem jak się zbierałam to albo skurcze albo kwrotoki z nosa nie ma bata ide jutro
dzięki za kciukasy
a ze skurczami ehh pocieszam się, że mam wprawki przed porodem :P

Gratuluje zakupu autka.

[kasikzaki]

Napisane przez Małgosia:)

Upsss... nie wiedziałam

Napisane przez uska000

Kasi chodzilo ze Twoja tez dorzucila na 1 strone im wiecej tym lepiej

Tak tak o to mi chodziło bez stresu Małgosiu

[n1kotynka]

Napisane przez BebiBebi

Ja nie wiem czy umiałabym się przestawić na automat w samochodzie. Jazda z manualną skrzynia biegów to przyjemność - nie miałabym co z ręką zrobić haha

Co do prania to takie rzeczy jak sweterki i spodnie już wyprałam i wyprasowałam i będą czekać do lutego, a takie ciuszki co bliżej ciała wypiorę dopiero w połowie grudnia co by na dzidzię czekały świeże, jak nie dam rady wyprasować, to mamę poproszę albo siostrę na pewno przyjdą i mi pomogą

Ja już zupkę zjadłam, a miałam dzisiaj krem z pieczarek z groszkiem ptysiowym. Posprzątałam już, robię kolejne pranie i czekam na dzień jutrzejszy

A wczoraj upiekłam dobre kokosanki (2 jajka + 200g wiórek kokosowych + 140g cukru pudru lub zwykłego) - takie pyszne wyszły Mniam Mniam

Zaraz będę robić pełną listę zakupów dla dzidzi

pozdrowionka i buziaki w brzusie kochane mamusie ;*

no własnie ja też się tego boję, ale ten model co mamy jest tylko z automatem
aaa zjadłabym krem z pieczarek ale z grzankami

Napisane przez Angelika_26

Ja tak miałam na początku , że jak przesiadałam się do drugiego auta z manualna skrzynia to zapominałam o sprzęgle i śmiałam się sama z siebie.
A najlepiej sie uśmiałam ostatnio z mojej siostry ciotecznej, zapisała sie na kurs prawa jazdy. Zacytuje Wam sms od niej:
"Po mieście jeździliśmy. Rozwijałam zawrotną prędkość 20km/h. Pan kazał mi w lewo skręcać a ja w prawo. Ogólnie fajnie a instruktor ma anielską cierpliwość. Zmiana biegów to dla mnie magia. Zapominam o nich. Dwa razy zgasł mi samochód i stanął na śrdoku drogi. Dobrze ,że mały ruch był."
Zapewne ja tez tak jezdzilam zanim sie nauczylam ale to tak fajnie brzmi. Zdolna dziewczyna to się nauczy.

początki zawsze są trudne ale potem jakoś idzie mi też auto gasło na początku co chwila

Napisane przez ewula83

Hej mamusie!!

Ja nadal leze w lozku i sie kuruje,juz jest troche lepiej.Mysle,ze do konca tygodnia bede juz calkiem zdrowa.

ja jak bede kiedys kupowac dla siebie autko to tylko automat,moja mama ma i bardzo sobie chwali,tylko gaz i hamulec

Malgosia super z ta lista,napewno sie przyda,bede sie na niej wzorowac

Co dzisiaj macie na obiad,bo nie mam weny

ja zaraz idę piec udka z kurczaka - posypie je przyprawami, tymiankiem, rozmarynem i posiekanym czosnkiem do tego ziemniaczki i sałatka z pomidorów
zupy nie mam bo mi sie nie chce robic

aaa i też musze prasowac ide po żelazko.. juz mam spora sterte koszul małża

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez ewula83

Hej mamusie!!

Ja nadal leze w lozku i sie kuruje,juz jest troche lepiej.Mysle,ze do konca tygodnia bede juz calkiem zdrowa.

ja jak bede kiedys kupowac dla siebie autko to tylko automat,moja mama ma i bardzo sobie chwali,tylko gaz i hamulec

Malgosia super z ta lista,napewno sie przyda,bede sie na niej wzorowac

Co dzisiaj macie na obiad,bo nie mam weny

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:08 ----------


Gratuluje zakupu autka.

dzięki oby dobrze sie nim jeździło, bo tego sie boje najbardziej - czy sie nacięliśmy czy dobrze kupiliśmy

[likas]

Od siebie mogę jeszcze dopisać w temacie wyprawki:

Jaki krem do pupy polecam bephanten - ma tą zaletę nad innymi, że można go używać do bolących brodawek

Termoopakowanie do butelek - na poczatek nie kupujcie, mam dwa ale chyba tylko raz użyłam pomimo wyłącznego butelkowania. Zaostawcie zakup na później, może się przydać jak będzie ciepło na zabranie picia na spacer, a do tego czasu będziecie miały już sprawdzone butelki i do nich dokupicie termoopakowanie. Niestety większość nie pasuje

Rożek - ja bez niego nie mogłam żyć ( na potwierdzenie możecie zajrzeć na blog Ali - zdjęcia w galerii z pierwszych miesięcy)

Pieluchy - proponuje kupić tylko jedno opakowanie - nigdy nie wiadomo czy nie uczulą Kruszyny, znam kilkoro dzieci uczulonych właśnie na pampersy

Dla zdecydowanych na pościel - polecam ten większy rozmiar 135x100, te małe starczają na krótko i chociaż na początku wydaja się olbrzymie opłaca się (mnie też tak ktoś polecił więc przekazuję dalej , a w miedzy czasie sama sprawdziłam)

U mnie 6-8 pieluch z tetry to za mało, miałam pakę 20 . Oprócz wycierania buzi po jedzeniu (Ala ulewała więc po jednym karmieniu pielucha była do prania) używałam jako podkład do wanienki (polecone przez położną)

I jeszcze o przewijakach bo ten temat jakoś ostatnio krąży - u mnie sprawdził się usztywniany na łóżeczko (używany do 2 roku życia). Ten z IKEA oglądałam ale dla mnie był chybotliwy, zdecydowanie tylko dla malucha, który nie próbuje zwiać z przewijaka

Jak coś mi się przypomni to jeszcze dopiszę

Na razie muszę nadmuchać urodzinowe balony

[Karinio]

Hej.

mała-stópka, dzięki za przywitanie
ultra, dzięki za gratki ad synka Wiem, że się udzielałam wcześniej,m ale chciałam się ładnie przywitac żeby nie było tak że wpadam ni stąd ni zowąd

Nadrobiłam
Musze właśnie spisać sobie wyprawke. Zastanawiałam się ostatnio nad smoczkami, czy kupić o+ czy 0-3 miesięcy. Tak samo z ciuszkami, czy newborn czy 0-3 miesięcy. Chyba lepiej druga opcja, bo niewiem jakie dziecko wymiarowo się urodzi, a zresztą z newborn szybko wyrośnie.

[bambusiek]

Napisane przez Karinio

Hej
Ostatnio też taki dylemat mieliśmy, bo sąsiedzi chcą nam oddać łóżeczko, ale zastanawialiśmy czy jednak dadzą, bo zamawiali materac do nowego łóżka dla ich dzieci, a o łóżeczku cisza. No, ale ostatnio wyszło z rozmowy, że mamy się nie martwić bo nadal aktualne.
Oj, współczuje złego samopoczucia, zdrowia życze

Zapytam w niedzielę co z tym przewijakiem, bo jak nieaktualne, to zamówię

Napisane przez Maga83

Kurczę dziewczyny, ale jestem wkurzona. Miałam mieć dzisiaj to badanie połówkowe i pojechałam z TŻ na 18.00 a tam kartka wisi, że dzisiaj nie przyjmuje, bo jakiś wyjazd jej wypadł. No mogła chociaż zadzwonić, co za kobieta. Na szczęście wszystkie dzisiejsze wizyty na jutro przełożyła, ale nie wiem czy TŻ jutro da radę ze mną pojechać bo ma pracę, a na dzisiaj sobie tak ustawił, żeby pojechać. Znowu jeden dzień więcej będę się denerwować tym brakiem ruchów

Napisane przez pearpearl

Spiesze z wiadomosciami od Agatka. Napisala, ze dzisiaj niestety nie wyjdzie,moze jutro. Maly w tydzien przytyl 250 gram. Agatka jest smutna,bo myslala, ze dzisiaj uda jej sie stamtad wyrwac.
Pisze tez,ze prawdopodobnie wroci tam za jakis czas.
No i ze sie zabierze za wyprawke jak wroci ze szpitala...
Generalnie bardzo smutny byl ten sms od niej i wcale sie nie dziwie Chociaz wierze,ze wszytsko bedzie dobrze, to na bank sie meczy w tym szpitalu i matwi o Dzidzie :/
Jakbyscie mialy chwilke, to napiszcie jej jakiegos smska, zeby ja wesprzec. Ja caly czas jej pisze, jak bardzo sie o nia martwicie i jak trzymacie kciuki za Zajaczka i ona caly czas pisze, ze jestescie kochane, ale wiadomo, napisac nie zaszkodzi

Oby jutro uż na pewno wyszli

Napisane przez uska000

Mamuski mam pytanie no bo jak piore nasze rzeczy to mam ich na tyle zeby choc pol pralki wstawic a nasz bobo ma wszystkie kolory teczy body;/(trzeba bylo kupic wszystkie biale) czy moge wyprac jasno niebieskie, jasno zolte z bialymi czy nie? niby to juz kolorowe ale bialych body mam 3 szt;/

a w ogole moge body i pieluchy tetrowe i takiego pajaca z misia bialego wrzucic razem??

a na ile stopni?? nie mam pojecia jak te ciuszki prac... przeciez nie bede kazdego osobno zalaczac;/

i jeszcze jedno moge dzinsy malego wyprac ze swoimi w proszku dla dziecka?? bo tez mam tylko 2 pary. czy same wrzucic??

wiem ze wyda sie wam to glupie ale ja naprawde nie wiem jak to zrobic;(

Ja generalnie piorę rzeczy białe z kremowymi, pastelowymi itp. A resztę razem jakoś nigdy mi jeszcze nic nie pofarbowało, ani nie poszarzało
Co do temp. to zazwyczaj piorę w 50' (program codzienny), bieliznę jedynie w wyższej.
No i ciuszki dziecięce piorę z naszymi na raty - tyle ile mi zostaje miejsca w pralce
Nie mam proszku ani płynu dzidziusiowego - będę prała w tym co mam, żadne dziecko póki co nie uczulał, a jakby co, to zawsze zdążę dokupić

Napisane przez bybella

jeju dziewczyny nie dam rady was nadrobić, aż 14 stron
nie miałam czasu od niedzieli wchodzić na wizaż, takie zakręcone jakieś dni miałam, a to goście, a to karetka mi tż-ta zabrała do szpitala i po nocy musiałam pomimo mojego przeziębienie (które się znowu przyplątało jak ledwo wyszłam z domu) jeździć wyobraźcie sobie, że miał taki atak silnego nerwobólu, który miał objawy zawału szok po prostu.
a ja dzisiaj jeszcze wizyta kontrolna u kardiologa, mam nadzieje że będzie ok.

Trzymajcie się

Napisane przez Angelika_26

Ja tak miałam na początku , że jak przesiadałam się do drugiego auta z manualna skrzynia to zapominałam o sprzęgle i śmiałam się sama z siebie.
A najlepiej sie uśmiałam ostatnio z mojej siostry ciotecznej, zapisała sie na kurs prawa jazdy. Zacytuje Wam sms od niej:
"Po mieście jeździliśmy. Rozwijałam zawrotną prędkość 20km/h. Pan kazał mi w lewo skręcać a ja w prawo. Ogólnie fajnie a instruktor ma anielską cierpliwość. Zmiana biegów to dla mnie magia. Zapominam o nich. Dwa razy zgasł mi samochód i stanął na śrdoku drogi. Dobrze ,że mały ruch był."
Zapewne ja tez tak jezdzilam zanim sie nauczylam ale to tak fajnie brzmi. Zdolna dziewczyna to się nauczy.

Kurs prawka to była przygoda... Mój instruktor też miał do mnie mega cierpliwość... Na jednej z pierwszych jazd nawet zaliczyłam kolizję, ale nie z mojej winy no, a potem czasem jazdy pod prąd itp.
No, ale zdałam za 1 razem, gdzie u nas średnia zdawalność to ok. 30%

Napisane przez ewula83

Co dzisiaj macie na obiad,bo nie mam weny

Mąż wyjechany, więc my na obiadek mamy ryż z mlekiem no i rosołek z kaczki
________________________
Bry

Pogoda okropna, przed chwilą lało
po wczorajszym przeziębieniu mało co zostało, jednak całodzienne faszerowanie czosnkiem, miodem i cytryną pomogło został mi tylko lekki katarek, ale z tym już da się żyć

Idę zrobić chlebka z miodkiem, bo coś mi tu mignęło o takim pysznym papu

[MartuNiunia87]

Napisane przez Małgosia:)

http://wzorowamama.pl/wyprawka_dla_dziecka.html

wyprawka


Poniżej podaję listę ubranek:

- 5 bawełnianych śpioszków, najlepiej na zatrzaski w kroku, co ułatwia szybkie, a częste w tym czasie przewijanie;
- 5 koszulek bawełnianych lub body; (najlepsze sa body rozpinane na całej długości lub kopertowe)
- 5 bawełnianych kaftaników;
- 4 pajacyki;
- 2 pary skarpetek bawełnianych lub buciki bawełniane; (na zimę to cieplutkie frotte)
- 2 sweterki, spodenki;
- Czapeczka na dwór, grubość czapeczki zależy od pory roku;
- 2 czapeczki bawełniane, które stosujesz po kąpieli;
- Rękawiczki bawełniane, które zapobiegają bolesnym zadrapaniom; (moim zdaniem 2 kompl.)
- Kombinezon zimowy, jednoczęściowy.
Do kąpieli i higieny będziesz potrzebowała następujące rzeczy:

- 2 ręczniki kąpielowe z kapturem; - z tych z kapturkiem dzidziuś szybko wyrasta. Ja miałam jeden z kapturkiem a reszta to nowe, normalne ręczniku - używamy do dziś
- Wanienka do kąpieli;
- Myjka;
- Bezpieczne nożyczki dla niemowląt do obcinania paznokci;
- Szczotka do włosów z miękkiego włosia;
- Termometr do wody
- Mydełko dziecięce;
- Oliwka dla niemowląt;
- Sterylne gaziki;
- Spirytus 70 % (wystarczy kupić 100 ml spirytusu rektyfikowanego, rozcieńcza się go przegotowaną wodą w stosunku 2:1);
- Sól fizjologiczna do przemywania oczu lub czyszczenia noska;
- Waciki z bezpiecznymi końcówkami do czyszczenia uszu;
- Aspirator do noska z filierkami lub gruszka gumowa do usuwania wydzieliny z nosa.
Przybory do karmienia dziecka

- Butelka do podawania picia lub karmienia ze smoczkiem o małym przepływie, traktuj to, jako rezerwę na wypadek gdyby były problemy z laktacją;
- Podgrzewacz do pokarmu;- mi się bardzo przydał, ale dopiero jak przestałam karmić piersią
- Sterylizator do butelek; - nie miałam i nie jest niezbędny
- Zestaw szczotek do czyszczenia butelek i smoczków;
- Termoopakowanie. Inne:

- Wózek;
- Folia przeciwdeszczowa do wózka;
- Również moskitiera przeciwko owadom;
- Fotelik samochodowy adekwatny z wiekiem i wagą dziecka;
- Proszek do prania ubranek, pościeli i pieluszek malucha.

Ode mnie:

-smoczek mój miał taki odruch ssania, że musiał mieć smoka. Najlepiej kupić dwa, o różnych końcówkach, bo niektóre pasują dzieciaczkom bardziej.

-maść do pupy, - najlepiej mieć ze 2-3 rodzaje i używać naprzemiennie żeby sie pupcia nie przyzwyczaiła. Ja czasem smarowałam też zwykłą oliwką, fajnie chroni przed moczem. Tania i ok jest maść na odparzenia z Ziajki.
-krem na mróz,
- pieluszki tetrowe jak się używa pampersów, to tak z 6-8 szt. do wycierania buzi,
podkładania itd)
- kocyki - jeden cienki jeden gruby
- łóżeczko
- pościel (2kompl. i ze 3 prześcieradełka)
- rożek - nie jest potrzebny
- pampersy - w najmniejszym rozm. nie więcej niż 2 opak. Ja od skończenia przez młodego miesiąca dokupowałam inne pieluchy, np Dada z biedronki. Są ok. Huggies są fajne, ale niestety chłopcy je notorycznie przesikują. Potem się wycwaniłam i na dzień, kiedy mu często pieuszkę zmieniałam zakładałam te z biedronki, a na noc, spacery, wizty u znajomych i lekarza, zakładałam Pampersy.
- chusteczki do pupy nawilżane - wygoda

A co do ubranek- ja dla synka miałam chyba ze 3 szt z każdego rodzaju w rozm. 56, a reszta 62. Z rozmiaru 56 wyrósł w 3 tyg, więc nie ma sensu kupować dużo. Znam wiele matek które nawet nie patrzą na 56, tylko wszystko od razu kupują w rozm. 62, ale mnie osobiście denerwowały te za duże rękawki i śpiochy które trzeba trzymać skarpetką.

Uważam że ubranek powinno być więcej niż w tej górnej liście. Ja miałąm dziecko ulewające i czasem przebierałam po kilka razy na dobę. Teraz będę mieć w rozm 56-62 mniej więcej tak:

- 9x body długi rękaw
- 6x pajacyk ( 2 welurkowe, 1 frotte, 3 bawełniane)
- 1x pajacyk polarkowy
- 8x kaftanik ( 4 welurkowe, 4 bawełniane)
- 9x śpiochy ( 4 welurkowe, 5 bawełniane)
- jeden dresik polarkowy
- kombinezonik
- 2x niedrapki
- 3x czapeczka po kąpaniu
- 2x czapeczka na zimę
- 1x sweterek
- 1x półśpiochy
- 4x skarpetki
- 4x body kr. rękaw
- 1x śpiworek do spania

i chyba tyle.

Część rzeczy ma po synku, więc się nie sugerujcie tak do końca. Pewnie dokupię jeszcze coś

Zgadzam się u mnie jest podobnie, małej nie dokupuję już nic, bo mam masakrycznie dużo ciuszków... tzn. miałam po synusiu dużo, kilka - wiadomo - dokupiłam takich dziewczęcych i jeszcze dostałam od szwagierki po synach (ona też miała najpierw ode mnie więc niektóre wróciły plus jeszcze te "jej")... generalnie dla dziecka mamy już wszystko, dokupić muszę jedynie:

- Pieluchy tetrowe (mam jakieś 4 po synku, ale nowe też się przydają, poza tym 4 to troszkę mało)
- Pieluszki - pampersy mam bo była ostatnio promocja w STOKROTCE po 39 zł/ 80szt - więc dokupię jeszcze jakieś Tesco czy Biedronkowe (oby nie była uczuleniowcem na takie rzeczy) i już
- Chusteczki (przy synku kupowałam nie zależnie od firmy - po prostu te które były w promocji, a jeśli nie było to Tescowe lub Biedronkowe , z Carefour też mogą być
- Kosmetyki - krem do pupy, oliwka, balsam, płyn do kąpieli, gaziki i patyczki do uszu - mój synek używał kosmetyków HIPP, ZIAJA (używa do dziś) i Emolium (ma mega suchą skórę, tragedia, a ciemieniuchę udało mi się zwalczyć tylko właśnie szamponem Emolium), do pupy używałam zamiennie Bepantehen, Sudocrem, Alantan i krem na odpażenia z rumiankiem z Rossmana
- Inne czyli jeszcze dokupię sól fizjologiczną w ampułkach, wodę morską, preparat na gojący się pępuszek Octenisept i olejek kminkowy do brzuszka na wypadek kolki czy bólu brzuszka (sposób mojej prababci- skutkuje od lat:P)
- Prześcieradło - oczywiście te z gumką, inne nie zdają egzaminu - podkład pod prześcieradło (czyli taka ceratka) jeszcze mi się ostała po synku

Nic więcej nie jest już nam potrzebne - wszystko mam po synku, a wózeczek czeka w sklepie zaklepany i zaliczkowany

[kasikzaki]

Napisane przez Karinio

Hej.

mała-stópka, dzięki za przywitanie
ultra, dzięki za gratki ad synka Wiem, że się udzielałam wcześniej,m ale chciałam się ładnie przywitac żeby nie było tak że wpadam ni stąd ni zowąd

Nadrobiłam
Musze właśnie spisać sobie wyprawke. Zastanawiałam się ostatnio nad smoczkami, czy kupić o+ czy 0-3 miesięcy. Tak samo z ciuszkami, czy newborn czy 0-3 miesięcy. Chyba lepiej druga opcja, bo niewiem jakie dziecko wymiarowo się urodzi, a zresztą z newborn szybko wyrośnie.

Karinio na te newborn to ja nawet nie patrzę, to takie maleństwa(już nie wspomnę o tych early baby ) Moja siostra mi podarowała(też jest w Irl) body, pajace itp po Franku i wszystkie 0-3 i powiem Ci że Franek fakt faktem malutki się nie urodził wyrósł z nich w 2miesiącu życia. Teraz ma 3i pół miesiąca a siostra już kupuje ciuszki 6-9 bo te 3-6 to ma jeszcze tak na góra miesiąc, więc nie ma sensu kupować tych newborn bo Ci na 2 tygodnie starczy.

[Małgosia:)]

Napisane przez ewula83

Hej mamusie!!

Ja nadal leze w lozku i sie kuruje,juz jest troche lepiej.Mysle,ze do konca tygodnia bede juz calkiem zdrowa.

Co dzisiaj macie na obiad,bo nie mam weny
.

Kuruj się kuruj

Ja dziś mam kalafiorową zupkę i Pancakes z cukrem pudrem.

Napisane przez kasikzaki

Tak tak o to mi chodziło bez stresu Małgosiu

Myślałam że coś namieszałam

Co do przewijaka - miałam i będę mieć. Na pierwsze miesiące się przydaje.

Mogłabym jeść cały dzień, a wręcz uwielbiam zupy, ale takie świeżo ugotowane, wrzące (zjadłam po 2 talerze)... Na drugi dzień mogłabym wcale nie jeść takiej zupy.

Idę zrobić herbatę, bo cały czas chcę jeść....

[kasikzaki]

Co do wyprawki to ja mam może połowę Tylko to co na all w pl kupiłam i co dostałam. Na zakupy wybieramy sie w listopadzie, to już całkiem niebawem

Do pupy tez bede używać sudocrem a chusteczki nawilżane niedawno kupiłam w promocji 9szt za 10euro pampers sensitive.

W tej wyprawce nie zauważyłam termometru dla dzidziusia(chyba ze ślepa jestem)

A co do szczoteczki do butelek to już od nie jednej osoby słyszałam że wystarczy taka zwykła do butelek a nie te oryginalne komplety.


A pieluchy tetrowe też dostanę bo siostra ma taką pakę co od mamy dostała 50szt i da mi 20nowych.