Rusza nam sie cały brzuszek-to tak fika nasz maluszek-mamy styczeń-luty 2012r.

[Karinio]

Napisane przez kasikzaki

Karinio na te newborn to ja nawet nie patrzę, to takie maleństwa(już nie wspomnę o tych early baby ) Moja siostra mi podarowała(też jest w Irl) body, pajace itp po Franku i wszystkie 0-3 i powiem Ci że Franek fakt faktem malutki się nie urodził wyrósł z nich w 2miesiącu życia. Teraz ma 3i pół miesiąca a siostra już kupuje ciuszki 6-9 bo te 3-6 to ma jeszcze tak na góra miesiąc, więc nie ma sensu kupować tych newborn bo Ci na 2 tygodnie starczy.

No właśnie te new born małe i szybko wyrośnie, early baby, czy też tiny baby to ja też w ogóle nie patrze, bo to są chyba na wcześniaczki.
Dzięki za odpowiedz.


mały mi się rusza, w pachwinie mnie kłuje. :/

[neska22]

siemanko mamuśki
ja z samego rana pojechałam oddac moje siuśki do labu. posiew do poniedziałku ale zrobiłam tez zwykle badanie-o 15 wynik i z tym pojde do gina. dzisiaj jak brałam to próbke to sie tak bardzo starałam sterylnie, ze masakra i wydaje mi sie ze nie był mętny ten mocz jak ostatnio....ale moze sobie wkrecam. poszłam do apteki, kupiłam sok zurawinowy i herbate zurawinowa...ciekawa jeestem strasznie tego wyniku i czy jakies bakterie sie wyhoduja...moze nie bede musiala tego antybiotyku...
bo wiecie co, gin mi jeszcze przepisała globulki dopochwowe bo powiedziała, ze skoro ja nie czuje bólu pęcherza itp to to moga byc bakterie i leukocyty z pochwy w tym moczu. no ale ich jeszcze nie biore tez bo kazała poczekac do tego dzisiejszego wyniku.

Napisane przez dph

super że z dzidzią ok oby jeszcze twoje wyniki były dobre czego Ci zycze



a ja dziś po wizycie Dorotka ma się bardzo dobrze jest ułożona w poprzek macicy waży ponad 600g i fajnie kopała dzisiaj i się wierciła, odebrałam wyniki z glukozy i z morfologi lekarz powiedział że mam bardzo dobre wyniki jakbym nie była w ciąży aha no i mogę jeść słodycze poza tym szyjka jest długa i powiedział mi że "mogę współżyć i nosić ciężkie rzeczy" spytałam go też o witaminy i powiedział że wskazane jest aby w III trymestrze brać witaminy z kwasami omega-3 i polecił pregna plus czy coś takiego
po wizycie wybraliśmy się do H&M bo chciałam sobie kupić spodnie były ostatnio takie zwykłe proste bez szału ale za 79,90 i oczywiście nie było mojego rozmiaru :/

super, że Dorotka ok i Twoje wyniki takie dobre

Napisane przez uska000

[/COLOR]Mamuski mam pytanie no bo jak piore nasze rzeczy to mam ich na tyle zeby choc pol pralki wstawic a nasz bobo ma wszystkie kolory teczy body;/(trzeba bylo kupic wszystkie biale) czy moge wyprac jasno niebieskie, jasno zolte z bialymi czy nie? niby to juz kolorowe ale bialych body mam 3 szt;/

a w ogole moge body i pieluchy tetrowe i takiego pajaca z misia bialego wrzucic razem??

a na ile stopni?? nie mam pojecia jak te ciuszki prac... przeciez nie bede kazdego osobno zalaczac;/

i jeszcze jedno moge dzinsy malego wyprac ze swoimi w proszku dla dziecka?? bo tez mam tylko 2 pary. czy same wrzucic??

wiem ze wyda sie wam to glupie ale ja naprawde nie wiem jak to zrobic;(

ja prałam zgodnie z metką większosc ma 40st. jedynie kombinezon ten misiowy tescowy (bałam sie strasznie ale zaryzykowałam) wyprałam w 30 (mimo, ze na metce 40)
no i białe wrzucałam z jasnoniebieskim np. no ale czerwonego nie zaryzykowałam z niczym innym bo to pierwsze pranie to bałam sie ze zafarbuje...

wszystko juz wyprałam i wyprasowałam co mam. jeszcze mam dostac ubranka od kolezanki. wole to sobie rozłozyc na raty nie sądzę, zebys ię w komodzie zakurzyło...

Napisane przez kropeczka1984

Właśnie dzwonił mój Mąż, że jakiś facet wjechał w nasz samochód z podporządkowanej!!! Na szczęście nic poważnego się nie stało. Ale i tak mi źle, bo znowu będzie trzeba szukać części do samochodu...
Za tydzień miał jechać nim na szkolenie i przy okazji odebrać od koleżanki rzeczy dla naszego Dzidka... Będzie musiał jechać z kolegą mniejszym samochodem.
No i zaraz Wszystkich Świętych i znowu będzie problem

o cholerka.. dobrze, ze nic powaznego!

Napisane przez uska000

wiecie ze za 59dni moj Igorek juz bedzie na swiecie;p i bedzie czekal na forumowe kuzynki i kuzynów

ło matko kochana!!!!!! szok

Napisane przez Małgosia:)

:

[Angelika_26]

A macie zamiar kupować już butelke w razie jakby były przeszkody w karmieniu piersią??

[Karinio]

Napisane przez Małgosia:)

Ja dziś mam kalafiorową zupkę i Pancakes z cukrem pudrem.

Mogłabym jeść cały dzień, a wręcz uwielbiam zupy, ale takie świeżo ugotowane, wrzące (zjadłam po 2 talerze)... Na drugi dzień mogłabym wcale nie jeść takiej zupy.

Idę zrobić herbatę, bo cały czas chcę jeść....

Lubie zupe kalafiorową ze śmiataną i naleśniki też, nawet planuje je zrobić, bo dano nie jadłam. Tylko musze mieć, albo zebrać chęci by je zrobić. Na drugi dzień zjem zupe, ale to już nie to samo co świeża w pierwszym dniu zupa.
Ja obok mam kinder bueno, które zaraz zjem

[BebiBebi]

Przepis na kokosanki w klubie

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez Angelika_26

A macie zamiar kupować już butelke w razie jakby były przeszkody w karmieniu piersią??

ja kupuję zestaw avent na allegro

jak teraz wszystkiego nie wysłużą, to będzie dla następnej dzidzi

[Karinio]

Napisane przez Angelika_26

A macie zamiar kupować już butelke w razie jakby były przeszkody w karmieniu piersią??

Ja właśnie nie zamierzałam kupić butelki, bo twierdziłam a po co, skoro chce karmić piersią. No, aleee niewiem przecież jak z tym moim pokarmem będzie, więc jednak dopsize do listy butelke.


kasik, mamkolejne pytanie a smoczki bo są rozmariowe 0+ i 0-3 miesięcy, to też kupić lepiej te drugie.

[Małgosia:)]

a co to ten klub?

[neska22]

Napisane przez Angelika_26

A macie zamiar kupować już butelke w razie jakby były przeszkody w karmieniu piersią??

ja tak...jak nie do mleka to moze się przydac np do herbatki koperkowej... wiem, ze jaks ię karmi piersią to nie ma koniecznosci dopajania ale czasem mysle, ze taka herbatka koperkowa na brzusio moze dobrze zrobic...

[Małgosia:)]

Butelkę lepiej mieć, nawet jakby jakieś picie podać, albo lekarstwo....

[likas]

Napisane przez Angelika_26

A macie zamiar kupować już butelke w razie jakby były przeszkody w karmieniu piersią??

Butelka może tez się przydać przy żółtaczce - czasami przy dużej trzeba dopajać dziecko woda z glukozą - wiec jedna mała ze smoczkiem o bardzo wolnym przepływie

[NataliaM1103]

Witam Mamuśki
Od położnej dostalam taką małą listę,może Wam się przyda:
Dla bobaska:
-nos- woda morska w areozolu
-pleśniawki- Pioktanina na wodzie lub Aphtin
-pępek- Octanisep
-zaparcia- czopki glicerynowe
-wysypka,potówki- Kalium tab.
-dopajanie- glukoza
-na pośladki-Alantan Plus

[*Agatek*]

Hej laski!

Na wstępie dziękuję za słowa otuchy, wsparcia, pisania smsów do mnie od wielu z Was Pearl dla Ciebie za przekazywane info
Przeleciałam Was po łebkach bo nie mam siły nadrabiać wszystkiego- 30 stron a miało być mało!!

Wróciłam- wypisali mnie dziś, ale wracam do szpitala za niecałe 3 tygodnie... 7.11 dokładnie... domyśliłam się, że tak będzie i to prawdopodobnie do końca ciąży będę monitorowana, bo z hipotrofią nie ma 'to tamto'. Dziewczyna trafiła z hipotrofią w 30 tyg, była w szpitalu 5 tyg, potem 2 tyg przepustka i znów wróciła na 2 tyg, teraz jest w 37? tc i do końca tam zostanie... smutno mi.. wracałam samochodem to ryczałam, że mnie to spotyka... Rozmawiałam dziś z moim ordynatorem i mi mówił, że na wypisie będę miała napisane czy wrócę do szpitala, a tam zalecenia:

"-powrót do szpitala w dniu 7.11
- liczenie ruchów płodu rano i wieczorem
-wizyta u gin prowadzącego po 10 dniach"

Dużo się nasłuchałam, nawidziałam i NIKOMU NIE ŻYCZĘ TRAFIĆ na patologię ciąży... masakra... problemy z tarczycą, kolki nerkowe, nadciśnienie, szok! Niektóre dziewczyny niedoinformowane, głupawe, a ja to robiłam chyba za informację

Dziewczyna w 34 tyg, 22 lata- nadciśnienie. Lekarz na obchodzie pyta się czy się leczy czy co, a ona, że leczyła się i 'sama postanowiła' przerwać leczenie nadciśnienia lekarz do niej: "pani chce dostać zawału/udaru (nie pamiętam) w wieku 30 lat??jak się ma nadciśnienie to do końca życia!"Zbijali jej nadciśnienie, a one zamiast się zniżać, to wzrastało- wieczorem zrobili jej cesarkę... 1,5 mies do porodu, a ona NIC NIE MA DLA DZIECKA szok!

Jedna w 24 tc zaczynała rodzić, leżała non stop, żeby zatrzymać, ale nic nie dało, więc urodziła 650 g dziecko- walczą o życie nie wiem jaki skutek bo pani Danki nie zdążyłam spytać

Jedna 19 lat, przytyła w ciąży 30 kg, mówi, że 'nie wpadła' Rok z chłopakiem i już dzieciak
Druga 23 lata, 3 dziecko szok

Dziewczyny przychodziły, odchodziły, normalnie jak w kalejdoskopie się zmieniały
Spałam mało, bo co 2 h przychodziła położna i sprawdzała tętno dziecka kobietom od 33/34 tyg ciąży temperatura 2x mierzona przez ucho jedzenie dobre, ale mało herbata normalnie jak z kibla

Miałyśmy tydzień temu w czwartek szkolenie z bardzo fajną położną. Dowiedziałam się szokujących informacji typu:

- smoczek powoduje wady zgryzu
Radzą nie dawać smoczka (bo dziecko tego nie potrzebuje) albo dać ale na krótki okres do 3-6 miesięcy MAX- kiedy zaczną wyrzynać się ząbki Trudno odzwyczaić- to wiadomo. Ja chyba nie zamówię, bo wolę nie przyzwyczajać dziecka
- butelka też powoduje wady, najlepiej karmić sztucznym specjalną łyżeczką, bądź kubełkiem (są takie)
-mleko matki nie uczula, dziecko mlekiem matki się nie przejada, w pierwszych 2 dobach życia pije 3 ml siary, dzieci karmione piersią rzadziej chorują, karmiąc z cyca dziecka dodatkowo się NIE DOPAJA!
- na cesarskim cięciu od kwietnia b.r ojciec kanguruje - osobny pokoik dostaje, rozbiera koszulkę i od razu po porodzie kładą dziecko na brzuch ojca matka nie może karmić od razu i nie kładą na brzuch ani nic, ale to zależy od lekarza, bo różne przypadki słyszałam

to narazie tyle, może jeszcze mi się coś przypomni

Napisane przez pearpearl

jak gdybym od miesiaca nic w ustach nie miala

wybacz no ale nie mogłam się powstrzymać!!!

[bambusiek]

Napisane przez Angelika_26

A macie zamiar kupować już butelke w razie jakby były przeszkody w karmieniu piersią??

Ja kupię jedną w razie czego

[neska22]

Czesc Agatku!!
fajnie, ze jestes znów z nami! szkoda tylko,z ebedziesz musiała wrócić tam no ale mus to mus - dla dzidzi!!!!

o smoczku to wiedzialam ale wole się zaopatrzyc bo jak mój junior będzie rozdarciuchem to co ja bidna zrobie bez smoczka??

dobra spadywam bo podam małżowi obiadek i po wyniki i z mama na zakupy i do lekarza
narka

[bambusiek]

Napisane przez *Agatek*

Hej laski!

Na wstępie dziękuję za słowa otuchy, wsparcia, pisania smsów do mnie od wielu z Was Pearl dla Ciebie za przekazywane info
Przeleciałam Was po łebkach bo nie mam siły nadrabiać wszystkiego- 30 stron a miało być mało!!

Wróciłam- wypisali mnie dziś, ale wracam do szpitala za niecałe 3 tygodnie... 7.11 dokładnie... domyśliłam się, że tak będzie i to prawdopodobnie do końca ciąży będę monitorowana, bo z hipotrofią nie ma 'to tamto'. Dziewczyna trafiła z hipotrofią w 30 tyg, była w szpitalu 5 tyg, potem 2 tyg przepustka i znów wróciła na 2 tyg, teraz jest w 37? tc i do końca tam zostanie... smutno mi.. wracałam samochodem to ryczałam, że mnie to spotyka... Rozmawiałam dziś z moim ordynatorem i mi mówił, że na wypisie będę miała napisane czy wrócę do szpitala, a tam zalecenia:

"-powrót do szpitala w dniu 7.11
- liczenie ruchów płodu rano i wieczorem
-wizyta u gin prowadzącego po 10 dniach"

Dużo się nasłuchałam, nawidziałam i NIKOMU NIE ŻYCZĘ TRAFIĆ na patologię ciąży... masakra... problemy z tarczycą, kolki nerkowe, nadciśnienie, szok! Niektóre dziewczyny niedoinformowane, głupawe, a ja to robiłam chyba za informację

Dziewczyna w 34 tyg, 22 lata- nadciśnienie. Lekarz na obchodzie pyta się czy się leczy czy co, a ona, że leczyła się i 'sama postanowiła' przerwać leczenie nadciśnienia lekarz do niej: "pani chce dostać zawału/udaru (nie pamiętam) w wieku 30 lat??jak się ma nadciśnienie to do końca życia!"Zbijali jej nadciśnienie, a one zamiast się zniżać, to wzrastało- wieczorem zrobili jej cesarkę... 1,5 mies do porodu, a ona NIC NIE MA DLA DZIECKA szok!

Jedna w 24 tc zaczynała rodzić, leżała non stop, żeby zatrzymać, ale nic nie dało, więc urodziła 650 g dziecko- walczą o życie nie wiem jaki skutek bo pani Danki nie zdążyłam spytać

Jedna 19 lat, przytyła w ciąży 30 kg, mówi, że 'nie wpadła' Rok z chłopakiem i już dzieciak
Druga 23 lata, 3 dziecko szok

Dziewczyny przychodziły, odchodziły, normalnie jak w kalejdoskopie się zmieniały
Spałam mało, bo co 2 h przychodziła położna i sprawdzała tętno dziecka kobietom od 33/34 tyg ciąży temperatura 2x mierzona przez ucho jedzenie dobre, ale mało herbata normalnie jak z kibla

Miałyśmy tydzień temu w czwartek szkolenie z bardzo fajną położną. Dowiedziałam się szokujących informacji typu:

- smoczek powoduje wady zgryzu
Radzą nie dawać smoczka (bo dziecko tego nie potrzebuje) albo dać ale na krótki okres do 3-6 miesięcy MAX- kiedy zaczną wyrzynać się ząbki Trudno odzwyczaić- to wiadomo. Ja chyba nie zamówię, bo wolę nie przyzwyczajać dziecka
- butelka też powoduje wady, najlepiej karmić sztucznym specjalną łyżeczką, bądź kubełkiem (są takie)
-mleko matki nie uczula, dziecko mlekiem matki się nie przejada, w pierwszych 2 dobach życia pije 3 ml siary, dzieci karmione piersią rzadziej chorują, karmiąc z cyca dziecka dodatkowo się NIE DOPAJA!
- na cesarskim cięciu od kwietnia b.r ojciec kanguruje - osobny pokoik dostaje, rozbiera koszulkę i od razu po porodzie kładą dziecko na brzuch ojca matka nie może karmić od razu i nie kładą na brzuch ani nic, ale to zależy od lekarza, bo różne przypadki słyszałam

to narazie tyle, może jeszcze mi się coś przypomni

Super, że Cię wypuścili i szkoda, że musisz wracać
Dzięki za wszystkie info

A te sytuacje co piszesz... smutne jak szwagierka leżała 2 tygodnie, to też opowiadała

[Angelika_26]

Ja się własnie zatanawiam ktora lepsza tommee tippee czy medela calma.
http://allegro.pl/medela-butelka-cal...862827860.html
http://allegro.pl/tippee-butelka-260...867730545.html


Ja wiem z doświadczenia ,że karmienie piersią to nie taka prosta sprawa. Dziecko głodne placze, zje tyle ile w piersi i czasem malo i placz, piersi bolą. Ja to plakałam jak przychodziło mi karmić. Tak mocno młody ciągnął , że czasem mi krew leciała. On sie męczył i ja się męczyłam , a przecież tu nie oto chodzi. Ciekawe jak będzie z drugą dzidzią.

[Anabellita]

Hej hej mauśki
Mam chwileczkę, więc zajrzałam i troszkę Was poczytałam

Wczoraj z TŻ-em bylismy na pierwszych zajęciach w szkole rodzenia. Byłam w szoku bo wiekszość cieżarówek z facetami przyszło Koleżanka mi opowiadała, ze jak ona chodziła na szkołę rodzenia to ani jednego meżulka nie było.
Omawialiśmy co zabrać ze sobą na porodówkę (jakie dokumenty i rzeczy) i przepisy prawne dot. cieżarnych.
Zdziwiłam się bo ponoć do szitala należy zabrać aż 3 koszule do karmienia dziecka. Jeeej... skąd ja tyle wezmę, myślałam ze jedna (góra dwie) w zupełności wystarczy.
Widziałam też podpaski poporodowe - były ogromneee

Jutro mam wizytę u gina, zobaczymy czy wszystko w porządku. Coś czuję, ze tym razem dostanę "zlecenie na glukozę" Jeszcze nie miałam...
Angelika_26 ja wczoraj na szkole rodzenia dostałam butelkę z AVENTU ale i tak bym kupiła bo jak dzidzia ma kolkę to się herbatkę koperkową podaje, no i czasem warto mieć w zapasie w razie gdyby pokarmu nie było. Zresztą w późniejszym okresie i tak ją wykorzystasz, na pewno się nie zmarnuje.

Czubasek ścinasz włoski? A jaką będziesz miała fryzurę? Ja właśnie zapuszczam kłaczki, zeby móc zwiazać bo to wygodniej przy dziecku.

Lecę kopytka TŻowi zrobić bo za godzinke z pracy przyjdzie.
Później jeszcze do Was zajrzę.
Miłego dzionka

aaa... zapomiałam - ja zaczynam 24 tydz. startowałam od wagi 68 (jestem dość wysoka 172cm) i przybrałam jakieś 5,5kg, to chyba w normie

[Małgosia:)]

Agatka, to teraz odpoczywaj, rób wyprawkę i nie myśl o szpitalu.

To co dziewczyny wyprawiają na patoligii ciąży i na poporodowych salach to szok. Ja miałam jedną taką 30 letnią panią prawnik, co nic, totalnie nic nie umiała przy dziecku zrobić, o byle co ryczała itd. Jak tylko dziecko zakwiliło to dzwoniła po położne... No i oczywiście nie omieszkała wspomnieć o swoim statusie i wykształceniu. I dzwoniła do matki tylko po to żeby poszła do niej do domu i zobaczyła: "czy mąż ma co jeść", "czy odkurzył", "czy zrobił zakupy" itd. Mąż jak 3 letnie dziecko...

Innej mąż zabraniał publicznie karmić piersią w szpitalu bo nie wypada. Ale ona byla normalna i go wyśmiała...

[NataliaM1103]

Napisane przez Angelika_26

Ja się własnie zatanawiam ktora lepsza tommee tippee czy medela calma.
http://allegro.pl/medela-butelka-cal...862827860.html
http://allegro.pl/tippee-butelka-260...867730545.html


Ja wiem z doświadczenia ,że karmienie piersią to nie taka prosta sprawa. Dziecko głodne placze, zje tyle ile w piersi i czasem malo i placz, piersi bolą. Ja to plakałam jak przychodziło mi karmić. Tak mocno młody ciągnął , że czasem mi krew leciała. On sie męczył i ja się męczyłam , a przecież tu nie oto chodzi. Ciekawe jak będzie z drugą dzidzią.

Ja kupiłam 1 z Avent i 1 z Tommee Tippee

[kasikzaki]

Agatek witaj z powrotem

Napisane przez Angelika_26

A macie zamiar kupować już butelke w razie jakby były przeszkody w karmieniu piersią??

Ja kupiłam małą i dużą. Małą na herbatkę, dużą na wszelki wypadek jak by był problem z laktacją(oby nie było). Obydwie antykolkowe.

Napisane przez Karinio

kasik, mamkolejne pytanie a smoczki bo są rozmariowe 0+ i 0-3 miesięcy, to też kupić lepiej te drugie.

Ja już mam smoczki kupione z tommee tippee po dwa o-3 i 3-6 te większe kupiłam od razu bo zamawiałam na all jak byłam w Pl bo wyszło taniej. Wtedy też zamówiłam te butelki też z TT. Mam nadzieje ze będą odpowiadać Milence

Napisane przez Małgosia:)

a co to ten klub?

AAaaa to takie tajne stowarzyszenie brzuchatek
Napisz do Inutil bo to ona stoi na czele

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez Angelika_26

Ja się własnie zatanawiam ktora lepsza tommee tippee czy medela calma.
http://allegro.pl/medela-butelka-cal...862827860.html
http://allegro.pl/tippee-butelka-260...867730545.html


Ja wiem z doświadczenia ,że karmienie piersią to nie taka prosta sprawa. Dziecko głodne placze, zje tyle ile w piersi i czasem malo i placz, piersi bolą. Ja to plakałam jak przychodziło mi karmić. Tak mocno młody ciągnął , że czasem mi krew leciała. On sie męczył i ja się męczyłam , a przecież tu nie oto chodzi. Ciekawe jak będzie z drugą dzidzią.

Ja mam właśnie tą z tommee tippee 1x150ml i 1x260ml



Tż mi właśnie zadzwonił że zostaje 5 godzin dłużej w pracy.....super bo pracuje na pół etatu i już drugi tydzień tak wpadają mu dodatkowe godziny

[*Agatek*]

A glukoza z pon...

Koleżanka która miała skurcze mi mówiła, że mam zatkać nos, a wieczorem jeszcze Pearl mi to samo napisała Psychicznie się nastawiałam 1 dzień dodałam cytrynkę, prawie, że całą wzięłam parę głębokich wdechów, sama sobie rozrobiłam w 200 ml, normalnie frywolka i piłam na 2 razy z zatkanym nosem po czym popiłam samą wodą z zatkanym nosem i siedziałam na krzesełku, czytając gazety w pokoju koło zlewu.... godzinę siedziałam, a potem położyłam się i dałam radę mały się buntował strasznie i cały dzień byłam przymulona ale na szczęście wykazało przed 71 a po 131 bodajże (zajrzałam dziś po kryjomu w moją kartę w szpitalu )

Napisane przez pearpearl

Po drugie, to snilo sie jej, ze urodzilam chlopca przez cesarke, a spotkalysmy sie w klubie bo gralam na maszynach. - Nie wiem, co to znaczy i boje sie dowiedziec

no grałaś na maszynach w kasynie!! Byłaś od tego UZALEŻNIONA! zostawiłaś dzieciaka i se poszłaś grać

[MissZuzia]

Napisane przez n1kotynka

Heeej Mamusie

nie mam siły cytować, eh ciężkie popołudnie mieliśmy wczoraj

tobie to się należą baciki za latanie jak kot z pęcherzem
gratuluję zakupu samochodzu - oby Wam się dobrze jeździło

Napisane przez Małgosia:)

Uważam że ubranek powinno być więcej niż w tej górnej liście. Ja miałąm dziecko ulewające i czasem przebierałam po kilka razy na dobę. Teraz będę mieć w rozm 56-62 mniej więcej tak:

- 9x body długi rękaw
- 6x pajacyk ( 2 welurkowe, 1 frotte, 3 bawełniane)
- 1x pajacyk polarkowy
- 8x kaftanik ( 4 welurkowe, 4 bawełniane)
- 9x śpiochy ( 4 welurkowe, 5 bawełniane)
- jeden dresik polarkowy
- kombinezonik
- 2x niedrapki
- 3x czapeczka po kąpaniu
- 2x czapeczka na zimę
- 1x sweterek
- 1x półśpiochy
- 4x skarpetki
- 4x body kr. rękaw
- 1x śpiworek do spania

i chyba tyle.

Część rzeczy ma po synku, więc się nie sugerujcie tak do końca. Pewnie dokupię jeszcze coś

czy miałaś łącznie 9/6/8/9 szt dla obu rozmiarów czy po tyle dla każdego

Napisane przez Angelika_26

My też mamy auto w automacie i uwielbiam jezdzic automatem. Ja mam też swoje malutkie autko z normalną skrzynia ale jakoś spodobala mi sie jazda automatem. A jakie autko kupiliście??

moje auto ma manualną a nowe to nie wiem bo jeszcze nie wybrane
za to tż teraz będzie miał automat - nigdy nie jeździłam więc zobaczę jak to jest i czy mi się spodoba

Napisane przez n1kotynka

aaa i też musze prasowac ide po żelazko.. juz mam spora sterte koszul małża

odpoczywanko kochana a nie tyrasz i tyrasz

Napisane przez Angelika_26

A macie zamiar kupować już butelke w razie jakby były przeszkody w karmieniu piersią??

kupię jedną żeby była w razie czego

Napisane przez *Agatek*

Hej laski!

Na wstępie dziękuję za słowa otuchy, wsparcia, pisania smsów do mnie od wielu z Was Pearl dla Ciebie za przekazywane info
Przeleciałam Was po łebkach bo nie mam siły nadrabiać wszystkiego- 30 stron a miało być mało!!

Wróciłam- wypisali mnie dziś, ale wracam do szpitala za niecałe 3 tygodnie... 7.11 dokładnie... domyśliłam się, że tak będzie i to prawdopodobnie do końca ciąży będę monitorowana, bo z hipotrofią nie ma 'to tamto'. Dziewczyna trafiła z hipotrofią w 30 tyg, była w szpitalu 5 tyg, potem 2 tyg przepustka i znów wróciła na 2 tyg, teraz jest w 37? tc i do końca tam zostanie... smutno mi.. wracałam samochodem to ryczałam, że mnie to spotyka... Rozmawiałam dziś z moim ordynatorem i mi mówił, że na wypisie będę miała napisane czy wrócę do szpitala, a tam zalecenia:

"-powrót do szpitala w dniu 7.11
- liczenie ruchów płodu rano i wieczorem
-wizyta u gin prowadzącego po 10 dniach"

Dużo się nasłuchałam, nawidziałam i NIKOMU NIE ŻYCZĘ TRAFIĆ na patologię ciąży... masakra... problemy z tarczycą, kolki nerkowe, nadciśnienie, szok! Niektóre dziewczyny niedoinformowane, głupawe, a ja to robiłam chyba za informację

Dziewczyna w 34 tyg, 22 lata- nadciśnienie. Lekarz na obchodzie pyta się czy się leczy czy co, a ona, że leczyła się i 'sama postanowiła' przerwać leczenie nadciśnienia lekarz do niej: "pani chce dostać zawału/udaru (nie pamiętam) w wieku 30 lat??jak się ma nadciśnienie to do końca życia!"Zbijali jej nadciśnienie, a one zamiast się zniżać, to wzrastało- wieczorem zrobili jej cesarkę... 1,5 mies do porodu, a ona NIC NIE MA DLA DZIECKA szok!

Jedna w 24 tc zaczynała rodzić, leżała non stop, żeby zatrzymać, ale nic nie dało, więc urodziła 650 g dziecko- walczą o życie nie wiem jaki skutek bo pani Danki nie zdążyłam spytać

Jedna 19 lat, przytyła w ciąży 30 kg, mówi, że 'nie wpadła' Rok z chłopakiem i już dzieciak
Druga 23 lata, 3 dziecko szok

Dziewczyny przychodziły, odchodziły, normalnie jak w kalejdoskopie się zmieniały
Spałam mało, bo co 2 h przychodziła położna i sprawdzała tętno dziecka kobietom od 33/34 tyg ciąży temperatura 2x mierzona przez ucho jedzenie dobre, ale mało herbata normalnie jak z kibla

Miałyśmy tydzień temu w czwartek szkolenie z bardzo fajną położną. Dowiedziałam się szokujących informacji typu:

- smoczek powoduje wady zgryzu
Radzą nie dawać smoczka (bo dziecko tego nie potrzebuje) albo dać ale na krótki okres do 3-6 miesięcy MAX- kiedy zaczną wyrzynać się ząbki Trudno odzwyczaić- to wiadomo. Ja chyba nie zamówię, bo wolę nie przyzwyczajać dziecka
- butelka też powoduje wady, najlepiej karmić sztucznym specjalną łyżeczką, bądź kubełkiem (są takie)
-mleko matki nie uczula, dziecko mlekiem matki się nie przejada, w pierwszych 2 dobach życia pije 3 ml siary, dzieci karmione piersią rzadziej chorują, karmiąc z cyca dziecka dodatkowo się NIE DOPAJA!
- na cesarskim cięciu od kwietnia b.r ojciec kanguruje - osobny pokoik dostaje, rozbiera koszulkę i od razu po porodzie kładą dziecko na brzuch ojca matka nie może karmić od razu i nie kładą na brzuch ani nic, ale to zależy od lekarza, bo różne przypadki słyszałam

to narazie tyle, może jeszcze mi się coś przypomni


wybacz no ale nie mogłam się powstrzymać!!!

Witaj kochana fajnie, że już wróciłaś
Nie smutaj się tak, najważniejsze aby twój dzidziuś był zdrowy i rósł jak najwięcej, jakoś zniesiesz kolejny pobyt w szpitalu. Będziemy cię wspierać smskami więc dasz radę
Swoją drogą szkoda że nie ma wirelessa tam albo nie masz komorki z dostępem do netu

Boże jak czytałam historie tych lasek to zastanawiałam się jak takie osoby moga wychować swoje dziecko

[Karinio]

kasik, aha Oby pasowały Milence
bambusiek, no pewnie że zapytaj o ten przewijak. Będziesz wiedziała na czym stoisz.

Omg Leże sobie na lewym boku teraz i czuje że mi w okolicy piersi mokro ( w domu nie nosze stanika ). Rozpinam bluzke a tam dwie plamy-jedna mokra, druga sucha. To już coś tam się produkuje, czy co A wcześniej w sumie widziałam plamki na cycniku

[ultraradiola]

hej mamusie

Napisane przez n1kotynka

ja od zawsze jeżdzę z manualną skrzynią i się boję, że jak zacznę jeździć z automatem to zapomnę jak się używa sprzęgła :P

a kupiliśmy Subaru Outback zależało nam na bezpieczeństwie i na dużym bagażniku i jak na początku nie braliśmy go w ogóle pod uwagę tak stanęło jednak na nim
no i mam swoją czarną perłe niczym Jack Sparrow

subaru super autko i bezpieczne sami z TZ na takie chorowaliśmy, ale przeraził nas koszt utrzymania tego auto więc nasze marzenie prysło teraz rozglądamy się za audi kombi

agatku witaj spowrotem tak cicho bez Ciebie było Brakowało tutaj Ciebie

a ja czekam na swoją mega pakę która zamówiłam na allegro i już się nie mogę doczekać. Jestem taka ciekawa tych ubranek

[kasikzaki]

Napisane przez ultraradiola

a ja czekam na swoją mega pakę która zamówiłam na allegro i już się nie mogę doczekać. Jestem taka ciekawa tych ubranek

A wrzucałaś tutaj linka co kupiłaś?.....pochwal się

---------- Dopisano o 14:11 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez Karinio

kasik, aha Oby pasowały Milence
bambusiek, no pewnie że zapytaj o ten przewijak. Będziesz wiedziała na czym stoisz.

Omg Leże sobie na lewym boku teraz i czuje że mi w okolicy piersi mokro ( w domu nie nosze stanika ). Rozpinam bluzke a tam dwie plamy-jedna mokra, druga sucha. To już coś tam się produkuje, czy co A wcześniej w sumie widziałam plamki na cycniku

U mnie na cycniku też widać plamki a tak to mam tylko siarę jak rano wstaję ale............... zaschnięta

[eliza1984]

Napisane przez aptak

Cześć dziewczyny!

Właśnie odebrałam dziś wyniki badań z glukozy i jestem przeszczęśliwa, że nie mam cukrzycy ciążowej. Słyszałam, że ostatnio to coraz częstsza przypadłość... Samo badanie rzeczywiście średnio przyjemne. Jakoś zmusiłam się, żeby wypić do końca to świństwo - nawet z cytryną było ohydne. Na szczęście udało mi się nie zwymiotować, chociaż przez pierwsze 10 minut czułam się średnio. Grunt, że mam już to za sobą.



Bardzo fajne zakupy! Sama zastanawiałam się nad kupnem tego płaszczyka, ale skoro mówisz, że się trochę dziwinie układa to może poszukam czegoś innego. Płaszczyk chyba wolałabym najpierw przymierzyć zanim kupię.

Ja na allegro kupiłam:
http://allegro.pl/sliczne-eleganckie...824638101.html - ponczo, strasznie śmierdzi chemią więc trzeba od razu wyprać, ale sprzedawca ok, wysyłka szybka. Ponczo fajnie wygląda i jest cieplutkie - na pewno będzie mi służyć aż do lutego.
http://allegro.pl/dresowe-spodnie-ci...849624988.html - spodnie są dość cienkie, więc jeśli będzie mróz to nie nadają się do chodzenia na zewnątrz. Ja kupiłam je z myślą o chodzeniu w nich w domu i na gimnastykę. Są bardzo wygodne i elastyczne. Wymiary zgodne z tym co podaje producent.

Tak mi się spodobało to ponczo,a mama ciagle mi mówiła żebym sobie kupiła,że mnie namówiłas i kupiłam też czarne,bo ja akurat takich kolorowych nie lubię na sobie

Napisane przez BebiBebi

WYPRAWKĘ POWOLI SZYKUJEMY - DZIDZIĘ W NOWYM ROKU ZOBACZYĆ CHCEMY

A ja taki wymyśliłam

Podobny moze być Wyprawkę już mamy,dzieci od Nowego Roku witamy ,ale to w sumie taki jak Twój

Jeszcze Was mamusie nie nadrobiłam do końca ,ale juz nie duzo zostało.
Zaczął mnie ten bok jeszcze gorzej bolec i w nocy zaczęło juz promieniowac na brzuch i plecy.Poszłam rano do lekarza i przepisała mi homeopatyczne jakieś tabletki trameel co godzinę pod jeżyk i tak 2 dni,a później 3po 1 i smarować maścia przeciwbólową ,ale jak narazie nie bardzo pomogło i przeszło mi już na cały brzuch ,tak że ledwo chodzę .Leżenie tez nie pomaga ,ale dzis jadę na 19 do gina więc mam nadzieje ,że moze cos jeszcze doradzi bo nie wytrzymam.

[*Agatek*]

Ja też się cieszę, że wróciłam, ale jakoś odzwyczaiłam się od internetu albo od wizażu, bo dziwacznie się czuję

Widzę nowe mamusie dołączyły i tak jakoś nie chcę się wtrącać

Dziś wieczór robię spore zakupy na allegro, 'żeby nie było' bo nie wiadomo jak to będzie jak wrócę do szpitala... wolę mieć już kupione i dmuchać na zimne... w sumie wykrakałam sobie, że wrócę do szpitala bo koleżanka mi otworzyła oczy kiedy opowiadała o takim samym przypadku, że laska leży już 7 tyg kilka pokoi dalej więc podświadomie wiedziałam co mnie czeka!

Normalnie najlepszy z tego wszystkiego był chyba prysznic.... codziennie wieczorem szłam się kąpać i to chyba z pół h siedziałam A najlepsza była rodzina A. co się pytali o mnie i szukali Agaty, a ja Ewelina "no bo jakiejś Agaty szukają" krzyczę sprzątaczce, "tak to ja!!" a oni w szoku, że mam na imię inaczej a mówiłam na ślubie jeszcze "ja E. Agata..." no ale nie pamiętali

A jacy sexi doktorzy byli ten zapach po obchodzie z ordynatorem we wt i czw, ahh... Najpierw wchodzi lekarz, pyta po kolei jak się czuję, ile ruchów na godzinę itp, a po kilku min wchodzi ordynator (mój gin) a tamten lekarz prowadzący zdaje mu relacje, to to SZEF to dziś sam do mnie, że wypuszczą mnie "na leżenie w domu" do pokoju na obchód wchodzi 9 osób jakieś stażystki, lekarze prowadzący, z 2 położne itp itd, normalnie elita i mnie przestraszyły dziewczyny z pokoju, że stażyści się patrzą w krocze na badaniu to kurka ja się przygotowałam na to usg, nasmarowałam balsamem, wypindrowałam, normalnie miss patologii dziewczyny się śmiały i mówiły, że mogłam powiedzieć na obchodzie , że jestem świeża i pachnąca!! na badanie przygotowana mówię, że muszę się zrobić na bóstwo bo nie wiadomo kto gdzie będzie mi się patrzał ale na szczęście miałam tylko 2x usg przez brzuch, a ręcznie badali mnie na przyjęcie, ale to był 1 gin, również młody i sexi...

Bybella mnie odwiedziła, jaka piękna dziewczyna z niej o matko normalnie zakochałam się od 1 wejrzenia kupiła mi owoce i soczek, normalnie kochana dziewuszka z niej!!! Poznała moich braci nawet, bo przyszli coś za szybko i miałyśmy chwilę tylko na pogaduchy, ale dobre i to!!!

[MartuNiunia87]

wiec tak:

Co do butelki to uważam, że mimo iż będę karmić piersią (taki jest zamiar) to kupię - nie wiadomo co się przyda, a jak się nie przyda od razu to na pewno później przy np. przestawianiu (gdy np zacznę zamieniać jej karmienia dzienne na butelkę, a zostanę przy nocnych piersią), mam nawet butelki NUK po synku (był dzieckiem wyłącznie butelkowym od początku), ale z tego co czytałam i słyszałam polecana jest przy karmieniu piersią butelka Lovi Medical + ( http://lovi.pl/aktualnosci,butelka_lovi_medical.html ) i taką też zamierzam kupić.

Co do smoczka, kupuję jeden i to jak najmniejszy bo:

po I - jeden wystarczy, może okazać się zbędny, nie wszystkie dzieci, szczególnie te karmione piersią chcą smoka, ale to nie reguła.
po II - jak najmniejszy, mój synek miał wiele smoczków (dostałam chyba w 3 paczuszkach na "powitanie maluszka" i niestety preferował tylko te z NUK'a i tylko te silikonowe (żółta guma) i tylko te najmniejsze bo tym większym się dławił jak zaczynał go intensywnie ssać.

co do dopajania glukozą, z tego co wiem, przy dzieciach karmionych piersią często skutek był taki, że dziecko po czasie domagało się właśnie częściej glukozy niż mleczka mamy bo to pierwsze jest słodkie, a taki maluszek choć mały już swój gust smakowy ma - oczywiście to nie reguła

a co do CC i kangurowania to znalazłam artykuł o zaleceniach WHO w tej sprawie:

http://www.pierwszykontakt.org/2011/...ciu-cesarskim/

więc pozostaje tylko wierzyć, że szpitale na bank będą się do tego stosować


Agatek - Witaj Nareszcie spowrotem, pobyty szpitalne nie należą do przyjemności, ale jeśli tylko tak można pomóc i kontrolować Zajączka to trzeba się przemóc, zęby zacisnąć i myśleć, że jak się już urodzi to szpitala nie będziecie oglądać aż do momentu narodzin rodzeństwa

[czubasek20]

Hej dziewczyny

Wczoraj byłam padnieta i po południu już nie miałam siły wejść na forum. Wrócily uroki ciaży z pierwszego trymestru

Dopiero wstałam, tzn wstałam o 7, pojechałam do fryzjera, wróciłam i poszłam spać.

Napisane przez Anabellita

Czubasek ścinasz włoski? A jaką będziesz miała fryzurę? Ja właśnie zapuszczam kłaczki, zeby móc zwiazać bo to wygodniej przy dziecku.

fryzurę mam w tym stylu, może potem zrobię jakieś zdj



Uploaded with ImageShack.us

Agatek witaj z powrotem może nie będziesz sama w leżeniu w szpitalu, ja dowiem się w nastepny czwartek na wizycie czy wracam i leże w domu czy zostaje w szpitalu...

Co do butelki to ja się zaopatruję w nią mimo tego że mam zamiar karmić piersią.

u mnie na obiadek dziś pierożki z kapustką i mięsem

[NataliaM1103]

Przyszło moje zamówienie z allegro,pochwalę się