Avonomaniaczki plotkują, TŻów wychowują i coraz więcej kupują - część 6

[dokia]

pfff... młody gra w jakąś grę w necie- jakiś zamek, smok, rycerze... mały niekumaty.. coś mi tam czyta co mu się pokazuje:
-uratowałem dzie-wi-cę.. ale ona ma wąsy i brodę.... mamooo.. co to jest dzie-wi-ca??
odpowiedziałam szybko na odczepnego:
-to taka księżniczka

o matko, sodoma z tym moim dzieckiem

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Napisane przez musso4

Bo faceci myślą () że jak kobieta "siedzi w domu" z dzieckiem, to nic nie robi ja tak mojego raz zostawiłam w sobotę w domu ja Klaudia była mniejsza i pojechałam na zakupy, pomijając kilka telefonów: kiedy wróce, to przyjechałam i od razu do niego: gdzie obiad? Czemu nie posprzątane? Czemu nie pozmywane? itd. A on na to: no przecież pilnowałem dziecka, to nie mogłem już nic zrobić a ja: tak? Niemożliwe i skończyły się gadki, że ja to "siedzę" w domu

kochana.. faceci nie myślą mój jak coś zepsuje to mówi zawsze "myślałem że..." .. i tak zawsze.. to się wkurzam i krzyczę: "weź przestań myśleć, bo nic z tego dobrego nie wychodzi!"

[cebulkaa]

Napisane przez Oja 84

on jak by mi kazał spie...ć to faktycznie bym trzasła drzwiami i się wyprowadziła i pewnie wiecej bym nie wróciła bo nie jeżdziłabym przez pół Polski wte i we wte. Pozatym dom jest jego-bo mu ojcy przepisali a samochód kupiliśmy za wspólną kasę z wesela ale właściecielem na papierze jest jego ojciec a on wspołwłascicielem (ze względu na zniżki) ja dopisana nie jestem czyli generalnie nic nie jest moje i gdybym miała odejść to z niczym. No i podczas tej kłótni mówiłam mu ze potrzebuję rano jechac do miasta, muszę naprawdę muszę bo raz ze zakupy ale dwa że obiecałam znajomej że ją odwiedzę ( jedna z tych zdradzonych żon,strasznie to przeżywa, nawet się truła i obiecałam, że do niej przyjadę) , ale jego to nie obchodzi bo on musi zmienic opony akurat wtedy kiedy ja chcę wyjechać i mogę se jechac rowerem a nie czekac ze wszystkim na wekend zeby wsadzic dupę w ciepły samochod twierdząc ze skoro on może marznąć w pracy to ja mogę jeżdząc rowerem Ja na to, że nie będę zakupów w deszczu czy pizgawicy wozić rowerem skoro mamy samochód i jest on tak samo moj jak i jego i nie będzie mi wydzielał czy i kiedy mogę nim jeżdzić. No to się dowiedziałam, że samochód wcale nie jest mój bo jest na niego i ojca! no i tu miałam zonk... niedowierzałam co usłyszałam, wiec powtórzył i ja przez zacisnięte zęby wycedziłam mu wiązankę za jakiego h***a go uważam

wrrr... ludzie jak to czytam to aż się jeżę. choć i nam się zdażają czasem... a podejście niektórych/większości przedstawicieli płci przeciwnej do "siedzenia w domu", "nicnierobienia" przy opiece nad małym dzieckiem/dziećmi... woła o pomstę do nieba. tak delikatnie i w trzech słowach. trzymaj się

[Kissmisiaa]

Napisane przez musso4

Bo faceci myślą () że jak kobieta "siedzi w domu" z dzieckiem, to nic nie robi ja tak mojego raz zostawiłam w sobotę w domu ja Klaudia była mniejsza i pojechałam na zakupy, pomijając kilka telefonów: kiedy wróce, to przyjechałam i od razu do niego: gdzie obiad? Czemu nie posprzątane? Czemu nie pozmywane? itd. A on na to: no przecież pilnowałem dziecka, to nie mogłem już nic zrobić a ja: tak? Niemożliwe i skończyły się gadki, że ja to "siedzę" w domu

To se chłopa wychowałaś

[sarraa]

To może Oja też go zostaw na cały dzień z córcia, a potem wróć i miej pretensje, że brudno i obiadu na stole brak

[Oja 84]

Napisane przez musso4

Bo faceci myślą () że jak kobieta "siedzi w domu" z dzieckiem, to nic nie robi ja tak mojego raz zostawiłam w sobotę w domu ja Klaudia była mniejsza i pojechałam na zakupy, pomijając kilka telefonów: kiedy wróce, to przyjechałam i od razu do niego: gdzie obiad? Czemu nie posprzątane? Czemu nie pozmywane? itd. A on na to: no przecież pilnowałem dziecka, to nie mogłem już nic zrobić a ja: tak? Niemożliwe i skończyły się gadki, że ja to "siedzę" w domu

ach on tez był z małą w soboty jak czasem szłam z teściówką na wesele szykować i on tez tylko ją pilnuje wtedy, nic wiecej nie robi i twierdzi, że on wie jak to jest być z dzieckiem w domu i coż to takiego?! a to że nie gotował przy tym obiadu, nie robił prania, nie mył garów, podłóg,okien, dywanów i nie sprzątał po małej co narozwalała po całej chałupie wszystkiego, to nie istotne bo przecież ja tego wszystkiego nie robię co dzień, mam przecież na to wszystko caaaały tydzień!

[dokia]

Oja, a Ty masz prawko??
ja bym nie pytała mojego o pozwolenie wzięcia auta.. nawet jakby mi powiedział że coś ma zamiar z autem robić tego dnia, to bym po prostu rzekła, że będzie musiał zrobić to kiedy indziej... ja nie dyskutuję ze swoim... mówię bez ogródek że będzie tak a nie inaczej i tak robię - i już nie ma to tamto... też wcześniej kiedyś próbował mi zmieniać decyzje dnia... ale niestety się skończyło auto też jest jedno na niego na podobnych zasadach tzn że nie jestem wpisana jako właściciel , ale on mi nie powie że to jego bo mnie tam nie ma.. dopóki jest małżeństwo to cały majątek jest wspólny.. mój czasem krzyczy: " jak jestem taki zły to się rozwiedź" a ja mu odpowiadam " pomyślę, ale dopiero jak będzie Cię na to stać- bo jeszcze Cię nie stać" i też jest koniec tematu

[musso4]

Napisane przez Kissmisiaa

To se chłopa wychowałaś

Musiałam go postawić do pionu, bo przychodzi z roboty, posprzątane, obiad gotowy, jeszcze teraz w piecu palę, zjemy i idę do pracy i w mmiędzyczasie do dziecka przychodzę, bo cośtam, a on mi gadał, że ja "siedzę" w domu

[cebulkaa]

gorzej jak mu się akurat uda... mojemu się udało. został z dwiema i tak je zakręcił że machnęli obiad i nawet ogólne sprzątanko.
tylko teraz dziewczyny za każdym razem proszą "a możemy zostać u babci pliiiiiizzz" bo tata kazał im cały dzień sprzątać i mają dość

[karinka124]

Napisane przez cebulkaa

ja mam perełki diamentowe nowe na zbyciu

narazie poczekam co mi Tonia odpisze [ bo akurat mam z nią wymiankę i razem by wszystko wysłała] ale jakby co to chciałabyś za nie coś z mojej wymianki czy coś ?

[Oja 84]

jejku ciągle ta piosenka tłucze mi się po głowie http://www.youtube.com/user/RihannaV.../0/tg00YEETFzg

[karinka124]

Napisane przez cheneelle

Miałam probkę i kiedyś w ciągu dnia koło 11 jej użyłam i też mnie bolała Ale często tak mam, że jak nos poczuje jakiś perfum to głowa reaguje bólem. A szkoda.

Mogę używać Treselle, Perceive Dew, Always, Bond różową. Te mam przetestowane we flakonach i wiem, że do nich mogę zawsze wrocić.

te co wymieniłaś tez mogę używać i nic mi się nie dzieję z głowa [ czyt. zero bólu głowy ]
a próbowałaś może nowe Fergie albo incandessence? [ od nich głowa nie boli , ale zależy czy zapach Ci się podoba ]

mnie najbardziej głowa boli od TODAY

[cheneelle]

Idę spać Kochane
Dobranoc

[cebulkaa]

Napisane przez karinka124

narazie poczekam co mi Tonia odpisze [ bo akurat mam z nią wymiankę i razem by wszystko wysłała] ale jakby co to chciałabyś za nie coś z mojej wymianki czy coś ?

pomyślimy jak się okaże że będziesz zainteresowana, ok?

[cheneelle]

Napisane przez karinka124

te co wymieniłaś tez mogę używać i nic mi się nie dzieję z głowa [ czyt. zero bólu głowy ]
a próbowałaś może nowe Fergie albo incandessence? [ od nich głowa nie boli , ale zależy czy zapach Ci się podoba ]

mnie najbardziej głowa boli od TODAY

Oba zapachy to nie mój klimat. Zupełnie mi się nie podobają.
Pewnie zakupię sobie po raz kolejny Treselle.

[musso4]

Napisane przez cebulkaa

gorzej jak mu się akurat uda... mojemu się udało. został z dwiema i tak je zakręcił że machnęli obiad i nawet ogólne sprzątanko.
tylko teraz dziewczyny za każdym razem proszą "a możemy zostać u babci pliiiiiizzz" bo tata kazał im cały dzień sprzątać i mają dość

Moje dziecko miało akurat kilka miesięcy, jak dałam szkołę tżowii, więc nie mógł jej kazać sprzątać ani nic robić a ona dała mi trochę popalić czasami musiałam się nieźle uwijać, żeby wszystko ogarnąć więc sobie biedaczek nie poradził

[dokia]

Napisane przez cheneelle

Oba zapachy to nie mój klimat. Zupełnie mi się nie podobają.
Pewnie zakupię sobie po raz kolejny Treselle.

zwykłą czy czarną??

[Oja 84]

Napisane przez dokia

Oja, a Ty masz prawko??
ja bym nie pytała mojego o pozwolenie wzięcia auta.. nawet jakby mi powiedział że coś ma zamiar z autem robić tego dnia, to bym po prostu rzekła, że będzie musiał zrobić to kiedy indziej... ja nie dyskutuję ze swoim... mówię bez ogródek że będzie tak a nie inaczej i tak robię - i już nie ma to tamto... też wcześniej kiedyś próbował mi zmieniać decyzje dnia... ale niestety się skończyło auto też jest jedno na niego na podobnych zasadach tzn że nie jestem wpisana jako właściciel , ale on mi nie powie że to jego bo mnie tam nie ma.. dopóki jest małżeństwo to cały majątek jest wspólny.. mój czasem krzyczy: " jak jestem taki zły to się rozwiedź" a ja mu odpowiadam " pomyślę, ale dopiero jak będzie Cię na to stać- bo jeszcze Cię nie stać" i też jest koniec tematu

tak

[karinka124]

Napisane przez cebulkaa

pomyślimy jak się okaże że będziesz zainteresowana, ok?

ok

Napisane przez cheneelle

Oba zapachy to nie mój klimat. Zupełnie mi się nie podobają.
Pewnie zakupię sobie po raz kolejny Treselle.

mam zwykłe nowe treselle w folii na wymiankę

[cheneelle]

Napisane przez dokia

zwykłą czy czarną??

Zwykłą Treselle.

[dokia]

Napisane przez Oja 84

tak i dlatego wkurzam się, ze w tygodniu jestem uwiązana bo on tym samochodem wyjezdza w poniedziałek bladym switem i wraca w weekend i jeszcze jak ja chcę gdzieś jechać to on mi takie numery odstawia nigdy mi czegoś takiego nie powiedział, nawet było mu kiedyś przykro, że nie stać nas na 2 samochody żebym wtedy kiedy jego nie ma żebym mogła z małą jeżdzić gdzie chcę i robić co chcę a teraz nawet po artykuły żywnościowe na cały tydzień żeby jechać to potrzebuję jego zgody albo on mi musi robić na złość, że nie i h***j bo ma taki kaprys, a jak chcę se jechać to mam se sama te opony zmienić! ojjj była awantura straszna jednym słowem bo ja też nie przebieram w słowach ale mimo wszystko nie mówię czegos czego mogłabym później żalować a tym bardziej, nie zadaję ciosów poniżej pasa.

wiesz co? to może problem leży gdzie indziej? może ma jakieś problemy w pracy to wyżył się gdzie było mu łatwiej a Ty akurat byłaś pod ręką?? bo skoro to pierwszy raz taki wybuch?? a gdzie on pracuje że cały tydzień nie masz auta a on musi je mieć?? daleko do tej roboty??

[karinka124]

chenelle a Ty coś masz może na wymiankę ? bo ja mam właśnie zwykłą treselle do wymianki

[Kissmisiaa]

Napisane przez musso4

Musiałam go postawić do pionu, bo przychodzi z roboty, posprzątane, obiad gotowy, jeszcze teraz w piecu palę, zjemy i idę do pracy i w mmiędzyczasie do dziecka przychodzę, bo cośtam, a on mi gadał, że ja "siedzę" w domu

Pewnie, lepiej za w czasu uświadomić chłopowi, że czasy u mamusi dawno się skończyły.

Ja swojemu powiedziałam, że jak będziemy mieszkać na swoim to obowiązkami będziemy się dzielić po równo. I nie ma czegoś takie, że to twoje a tam to moje.

[dokia]

Napisane przez cheneelle

Zwykłą Treselle.

ja teraz na używaniu mam czarną, ale tak jak mi na początku strasznie się podobała z tym pieprzem i miodem tak teraz jakaś kuchenna się wydaje.. ale wypsikam

[katniewojt]

Napisane przez dokia

zwykłą czy czarną??

Zwykłą, bo Basia od czarnej dostała uczulenia

[musso4]

Napisane przez Oja 84

(...) nie zadaję ciosów poniżej pasa.

A może powinnaś

[katniewojt]

Zmykam spać, nie szalejcie w nocy z pisaniem

[dokia]

Napisane przez katniewojt

Zmykam spać, nie szalejcie w nocy z pisaniem

oki doki
śpij dobrze!

[Oja 84]

Napisane przez dokia

wiesz co? to może problem leży gdzie indziej? może ma jakieś problemy w pracy to wyżył się gdzie było mu łatwiej a Ty akurat byłaś pod ręką?? bo skoro to pierwszy raz taki wybuch?? a gdzie on pracuje że cały tydzień nie masz auta a on musi je mieć?? daleko do tej roboty??

no do Poznania, jakies 120 km.
Może i coś w robocie ... bo tak to zawsze zadowolony, że dobrze mu tam a teraz coś stęka, że na inne budowy go wysyłają, że inny jakiś z✂✂✂any kierownik, że ma dość tego wszystkiego no i sapy i pretensje do mnie, że on musi wstawać o 5 rano i robić cały dzien na dworze (budowlanka) a ja spię do południa w cieple i nic nie robię bo ostatnio gdzieś jakąś pajęczynę na ścianie dostrzegł i to jest dowód na to, że niesprzątam!tylko na wizażu siedzę

[cheneelle]

Napisane przez karinka124

chenelle a Ty coś masz może na wymiankę ? bo ja mam właśnie zwykłą treselle do wymianki

Nic nie ma aktualnie bo do piątku wszystko poszło na allegro Zostały mi dwie mgiełki naturals więc sobie kupię tą wodę z katalogu, ale dziękuję

[musso4]

Napisane przez katniewojt

Zmykam spać, nie szalejcie w nocy z pisaniem