Odchudzanie ciągle w toku, zabłyśniemy w nowym roku cz. II

[aguniaaaaa041986]

Własnie pocwiczyłam sobie godzinka rowerku + 30 min hula hop

kiko4582 chyba najlepiej byłoby jakbys przed wyjsciem jeszcze zjadła jakies sniadanie

[kiko4582]

właśnie tylko , że muszę dojeżdżać do szkoły wstaję o 5.30 autobus mam o 6.25 więc nie wiem jak z tym jedzeniem co o tym myślicie.?

[Kotowe]

Napisane przez kiko4582

właśnie tylko , że muszę dojeżdżać do szkoły wstaję o 5.30 autobus mam o 6.25 więc nie wiem jak z tym jedzeniem co o tym myślicie.?

Śniadanie koniecznie. Jak nie zjesz to nie dość że złapie cię wilczy głód to jeszcze każda drożdżówka będzie krzyczała "zjedz mnie".

[kiko4582]

hahahah ;D ale tak z samego rana mam jeść ;D .?

[aguniaaaaa041986]

Tak jak Kotowe napisała jak zjesz sniadanie unikniesz ataków głodu nawet bułke ciemna z jakims dodatkiem zjedz i nastepny posiłek w szkole jakies 2 sniadanie

[Kotowe]

Napisane przez kiko4582

hahahah ;D ale tak z samego rana mam jeść ;D .?

Tak, z samego rana! Wtedy zrobisz się głodna dopiero około 10. Przynajmniej ja tak mam. A ja bym nie zjadła to zaraz zaczęłabym już w czasie pierwszej przerwy kombinować co by tutaj zjeść.

[aguniaaaaa041986]

Ja tak samo...zanim na diete przeszłam nie jadłam nigdy sniadan i jak mnie pozniej głod łapał to czy w szkole czy wpracy jadłam co popadnie pączki bułki słodkie albo jakies batonikia wiadomo ile to ma kcal...teraz przed wyjsciem jem zazwyczaj albo płatki z mlekiem albo bułke ciemnoziarnista z jakims dodatkiem i mam spokoj w przerwie jakis owoc lub jogurt i do obiadu spokojnie wytrzymuje


Wogole w kalkulatorze zapotrzebowania kcal wyszło mi , ze moja całkowita przemiana materii wynosi 2490 kcal natomiast podstawowej przemiany materii 1468 kcal na dobe.... Ile w takim razie powinnam dziennie jesc kcal bo w takim wypadku 1000-1200 to chyba za mało no i ja jeszcze przynajmniej godzinke dziennie cwicze....

[kiko4582]

To będę musiała wstawać wcześniej żeby coś do jedzenia zrobić jeszcze przed wyjściem alee dam radę

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

dziękuję za rady ;*
coś czuję , że z wami mi się uda .!
muszę kupić jeszcze dodatkowo herbatę czerwoną bo zielone jakieś tam mam ale szczerze powiedziawszy ich nie pije ale zacznę

[Kotowe]

Napisane przez kiko4582

To będę musiała wstawać wcześniej żeby coś do jedzenia zrobić jeszcze przed wyjściem alee dam radę

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

dziękuję za rady ;*
coś czuję , że z wami mi się uda .!
muszę kupić jeszcze dodatkowo herbatę czerwoną bo zielone jakieś tam mam ale szczerze powiedziawszy ich nie pije ale zacznę

Zielona bioactiv według mnie nadaje się do wypicia

[kiko4582]

właśnie sobie zrobiłam jakąś zieloną ale nie wiem czy nie jest czasem z pomarańczą albo coś takiego bo ładnie pachnie mam jeszcze z opuncją i z grejpfrutem. Zobaczymy czy da się wypić ;d bo tą z grejpfrutem ciężko jest bo jest sypana a tamte w torebkach

[Kotowe]

Napisane przez kiko4582

właśnie sobie zrobiłam jakąś zieloną ale nie wiem czy nie jest czasem z pomarańczą albo coś takiego bo ładnie pachnie mam jeszcze z opuncją i z grejpfrutem. Zobaczymy czy da się wypić ;d bo tą z grejpfrutem ciężko jest bo jest sypana a tamte w torebkach

Ja z opuncją miałam z Lidla, ładnie pachniała ale w smaku była paskudna i wyrzuciłam opakowanie po 1 torebce

[kiko4582]

Ja właśnie wypiłam tą z pomarańczą ;* pyszna jeeest Ale ogólnie herbatę zieloną tylko i wyłącznie gorącą wypiję letnia mi już nie smakuje ... blee
Trzeba pomyśleć nad śniadaniem jutro

[traicionera]

kiko-wygladasz na szczuplejsza niż te 77 kg
wczoraj się wymierzyłam i znowu kolejne cm poszły, ciwkawe, czemu waga nie idzie z tym w parze

Dieta

• I śniadanie- serek homo z muesli, owocami kandyzowanymi i bananem
  
• II śniadanie galaretka drobiowa z cytrynką i sałatą
  
• przekąska-kilka winogron i pestki słonecznika
  
• obiad-risotto z suszonymi pomidorami i oliwkami
  
• podwieczorek- kubek kakao na mleku posłodzonego cukrem trzcinowym
  
• kolacja- tuńczyk w sosie własnym, kromka ciemnego chleba, pomidorek, papryczka chili

ćwiczenia

• 8 min abs
• 8 min legs

coś za dużo dziś węglowodanów
ale jutro się poprawie

Ze śniadaniem sie zgadzam, jest bardzo ważne, ja nie wychodzę bez niego z domu (chyba, ze muszę jakieś badania zrobić).

[kiko4582]

Ja śniadanie jem zawsze w szkole tzn jadłam kanapkę później jakieś zapiekanki albo bułkę z serem na ciepło czasami hod doga albo pizzerkę czasem coś słodkiego ze sklepiku... ;| a po powrocie obiad i kolacja ...

Noo właśnie też mi się tak wydaje ale waga nie kłamie... Ale i tak nie wyglądam tak jak powinnam i jakbym chciała . Teraz to zmienię .! Mam nadzieję na zawsze

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Myślę co w domu zjeść przed wyjściem . Może zrobię użytek z tych wafli ryżowych albo pieczywa chrupkiego . Bo w szkole tego raczej nie zjem . Pewnie jakąś kanapkę. Co myślicie o tym .?

---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

traicionera gratuluje ubytku cm

[traicionera]

Czyli te twoje szkolne śniadania sa niezbyt dietetyczne..
mysle, ze spokojnie możesz sobie zrobić kanapki przed wyjściem z domu, choć ja mam uraz do tych chrupkich chlebków i jak cos to juz wole razowiec, wieloziarnisty czy coś w ten deseń.

[Kotowe]

Nowy plan Co wy na to? 8kg do sylwestra

[kiko4582]

To to tak razowiec zamiast chleba normalnego ale te wafle i to pieczywo mi smakują więc myślę , że na kolacje bd dobre.

Noo a co do śniadania w szkole jadłam dopiero w szkole a później chodziłam zła i głodna więc to chyba racja z tym a że barek w szkole mamy to jadłam co było

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

8kg byłoby świetnie ja się piszę ciekawe co z tego wyjdzie

[Kotowe]

Będę musiała kompletnie zmienić dietę i zacząć ćwiczyć, ale plan już się rodzi Może wrócę do twisterka, hula hop brzuszki koniecznie i może 8 min legs i niech jeszcze będzie skakanka i jak będę miała czas to rowerek. Może ktoś go mi do pokoju przytaszczy

Wow, to wychodzi póki co mniej nie 1kg na tydzień więc do zrobienia, a TŻ będzie zadowolony jak pozwolę mu kupić mi zakolanówki

[kiko4582]

Ja dietka i godzinka rowerka zobaczymy może jakieś inne ćwiczonka jak bd chęci i czas

[traicionera]

hehe, dla mnie 8 kg w tak krótkim czasie to w sferze marzeń raczej, po ciąży kilogramy strasznie opornie mi schodzą, keidys chudłam na pstrykniecie palcem, a teraz to prędzej centymetry tracę niż kiloski. Najistotniejsze jest, żeby utrata kilogramów była stała i nie wiązała się z efektem jojo, więc wole jeść w taki sposób, który będę mogła potem kontynuować bez bólu

[kiko4582]

Też nie mam zamiaru przejść na straszną dietę uda to się uda jak nie to trudno spróbować można . Ja dopiero zaczynam więc pierwsze kg zlecą szybko

[Kotowe]

Ale jestem głodna

[kiko4582]

Ja nawet nie kolacji nie jadłam wypiłam herbatkę zielona i tyle . Od jutra się zacznie też bd chodzić i bd cały czas głodna .. ale uzbroić się bd musiała w cierpliwość

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

A Ty się nie łam .! Dasz radę

[Kotowe]

Jutro na zakupy i trzeba kupić dietetyczne produkty

[Diva069]

Napisane przez Kotowe

A co studiujesz? Bo ty na 1 roku chyba jesteś, bo już nie wiem.

Na drugim, na całe szczęście przebrnęłam już pierwszoroczny odsiew, a studiuje sobie technologię żywności i żywienia człowieka : )

Napisane przez Kotowe

Śniadanie koniecznie. Jak nie zjesz to nie dość że złapie cię wilczy głód to jeszcze każda drożdżówka będzie krzyczała "zjedz mnie".

Drożdżówki, które tak krzyczą to zło, a każdą którą zdarza mi się od czasu do czasu pochłonąć śni mi się jako komszar w nocy

Napisane przez kiko4582

To będę musiała wstawać wcześniej żeby coś do jedzenia zrobić jeszcze przed wyjściem alee dam radę

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

dziękuję za rady ;*
coś czuję , że z wami mi się uda .!
muszę kupić jeszcze dodatkowo herbatę czerwoną bo zielone jakieś tam mam ale szczerze powiedziawszy ich nie pije ale zacznę

co do wstawania wcześniej, nie mogłabyś sobie wieczorem zrobić kanapeczek owinąć w folie spożywczą do lodówki i na rano jak znalazł ? Albo jakaś sałatkę sobie przygotować ? Ja np jak nie mam kompletnie czasu na przygotowanie śniadania rano to łapie jogurt duży naturalny, łyżeczję i takie musli na raz i wsuwam w autobusie/tramwaju jak mam gdzie siedzieć

Napisane przez traicionera

kiko-wygladasz na szczuplejsza niż te 77 kg
wczoraj się wymierzyłam i znowu kolejne cm poszły, ciwkawe, czemu waga nie idzie z tym w parze

Pamiętaj, że jeśli ćwiczysz to mięśnie ważą więcej niż tłuszczyk, ja się tym zawsze pocieszam i mobilizuje jak mi waga nie spada, ale widzę zmiany w swoim ciele. Poza tym uważam, że zmniejszanie się obwodów jest bardziej miarodajnym wynikiem odchudzania, ćwiczenia niż ważenie

Napisane przez Kotowe

Ale jestem głodna

Ja też, a jeszcze piekę mojemu perkusiście tort bębenkowy (czekoladowy) z okazji urodzin i mnie kusi, kusi

[Kotowe]

Napisane przez Diva069

Na drugim, na całe szczęście przebrnęłam już pierwszoroczny odsiew, a studiuje sobie technologię żywności i żywienia człowieka : )


Drożdżówki, które tak krzyczą to zło, a każdą którą zdarza mi się od czasu do czasu pochłonąć śni mi się jako komszar w nocy

Co do wstawania wcześniej, nie mogłabyś sobie wieczorem zrobić kanapeczek owinąć w folie spożywczą do lodówki i na rano jak znalazł ? Albo jakaś sałatkę sobie przygotować ? Ja np jak nie mam kompletnie czasu na przygotowanie śniadania rano to łapie jogurt duży naturalny, łyżeczję i takie musli na raz i wsuwam w autobusie/tramwaju jak mam gdzie siedzieć

Ja też, a jeszcze piekę mojemu perkusiście tort bębenkowy (czekoladowy) z okazji urodzin i mnie kusi, kusi

Moja koleżanka technologię żywności i żywienia na SGGW - jakaś masakra.

Nie wiem czy to dobry pomysł. Ja tak kiedyś już coś zrobiłam a rano chlebek był taki gumowy i nieapetyczny

Ja w zeszłym roku chciałam zrobić tort tęczowy, ale niestety mi nie wyszedł

Ja ostatnio wracając z uczelni mam zwyczaj na drożdżóweczkę, poczuszka, bajaderkę ale z tym już koniec

[traicionera]

Napisane przez kiko4582

Też nie mam zamiaru przejść na straszną dietę uda to się uda jak nie to trudno spróbować można . Ja dopiero zaczynam więc pierwsze kg zlecą szybko

W moim przypadku utrata 8 kg w dwa miesiace musiałaby sie wiązać z drastyczna dieta, bo, jak już pisałam, kg schodzą baardzo opornie, gdybym do konca roku na stale straciła 4 kg, to juz byłoby super.

Napisane przez Diva069

Na drugim, na całe szczęście przebrnęłam już pierwszoroczny odsiew, a studiuje sobie technologię żywności i żywienia człowieka : )




Drożdżówki, które tak krzyczą to zło, a każdą którą zdarza mi się od czasu do czasu pochłonąć śni mi się jako komszar w nocy



co do wstawania wcześniej, nie mogłabyś sobie wieczorem zrobić kanapeczek owinąć w folie spożywczą do lodówki i na rano jak znalazł ? Albo jakaś sałatkę sobie przygotować ? Ja np jak nie mam kompletnie czasu na przygotowanie śniadania rano to łapie jogurt duży naturalny, łyżeczję i takie musli na raz i wsuwam w autobusie/tramwaju jak mam gdzie siedzieć



Pamiętaj, że jeśli ćwiczysz to mięśnie ważą więcej niż tłuszczyk, ja się tym zawsze pocieszam i mobilizuje jak mi waga nie spada, ale widzę zmiany w swoim ciele. Poza tym uważam, że zmniejszanie się obwodów jest bardziej miarodajnym wynikiem odchudzania, ćwiczenia niż ważenie



Ja też, a jeszcze piekę mojemu perkusiście tort bębenkowy (czekoladowy) z okazji urodzin i mnie kusi, kusi

Tak sie właśnie pocieszam, ze może to mięśnie są, szczegolnie,z e podczas ciąży sflaczałam, wiec masa mięśniowa się musi odbudowywać.

[PannaMigotkaa20]

Witam wieczorkiem;p Niedawno do domku wróciłam, cały dzień spędziłam z R. na załatwianiu jakichś spraw związanych z jego przeprowadzką do nowego mieszkania. A wieczorem film obejrzeliśmy, poleniuchowaliśmy .

2 komentarze:
1)Moja złota zasada - śniadanie jest pierwsze w całodniowym planie!
2)Chciałabym jeszcze nieskromnie dodać, że zielona herbata jest zaje bista Piję ile się da


A po za tym, to jutro wkońcu do gina się wybieram, zobaczymy co powie.

[Diva069]

Napisane przez Kotowe

Moja koleżanka technologię żywności i żywienia na SGGW - jakaś masakra.

dlaczego masakra, dla mnie kierunek jest całkiem ciekawy i przyjemny, owszem dużo naukii, ale chemie da się przeboleć

a co do tych kanapek, mi smakują zawsze, ale ja jestem trochę odmieniec więc może dlatego

[kiko4582]

Pomyślę w łóżku co zjeść rano i w szkole jutro wielki dzień haha trzeba się pomierzyć zważyć i działać , działać .!
Zjem pewnie jakąś kanapkę niestety z białego chleba bo dzisiaj na śniadanie zjadłam końcówkę razowego, trzeba zakupić nowy. Z serkiem homo, sałatą, może korniszonem . i szynką . Zjem dwie potem do szkoły wezmę jogurt truskawkowy z jogobelli z płatkami kukurydzianymi mniaaam . i na wszelki wypadek kanapkę zawsze to lepiej kanapkę niż kupować zapiekankę albo coś tak na czarną godzinę wezmę zobaczymy