Tak to ja.. wymarzona żona Twa - Panny Młode 2011 cz. 36!

[the rock]

Napisane przez sweetieSS

lepiej o suchym pysku niż o suchej...

[sweetieSS]

Napisane przez the rock

mam braki

[the rock]

Napisane przez sweetieSS

mam braki

widze

[moni_ka.g]

Napisane przez T'ai

rodzice teraz mają w sypialni jedną ścianę taką śliwkową a reszta jasna - chyba biszkopt czy coś plus fioletowe dodatki (kapa na łóżko, obrus, obraz, kwiaty)
super to wygląda

Napisane przez XxXJuSstiii

Myśleliśmy o fiolecie, fuksji... coś w tym kierunku. Tylko, że znów mamy ten pokój ciemny, słonko tylko rano i nie wiem.... Muszę pooglądać jakieś zdjęcia, czymś się zainspirować

Nie nadrobiłam, przeczytałam tylko 2 ostatnie strony. Widzę, że skupiłyście się na wystroju wnętrz. U nas niedawno zakończyło się malowanie i odnośnie fioletu powiem wam, że w sypialni mamy 2 ściany pomalowane śliwką węgierką, a 2 magnolią i fajnie to wygląda. W ogóle zaszaleliśmy z kolorami (a właściwie to ja zaszalałam, bo mąż był średnio chętny do wybierania odcieni). W pokoju mamy 2 odcienie żółtego, a w kuchni karmazynowy przypływ z magnolią - tej czerwieni bałam się najbardziej, ale wyszła świetnie i bardzo ożywiła kuchnię, bo miałam jasne szafki (olcha z wanilią). I to na tyle jeśli o dobre wiadomości remontowe chodzi. Jeszcze przede mną zmiany części mebli kuchennych, bo wstawiamy zmywarkę i jak jakieś szafki przesunie się to trzeba blaty zmienić itp i zła jestem bo już nie ma dokładnie takich odcieni/wzorów jak mam w kuchni. Nie wiem jak to wyjdzie. W ogóle czego bym nie chciała zmienić to już się nie da bo nie ma takich rzeczy. Dużo łatwiej jest zaprojektować i zrobić wszystko od nowa niż wprowadzić wydawałoby się małe zmiany do mieszkania. Masakra jakaś. Same problemy, szafek kuchennych już takich nie ma bo firma zmieniła hurtownię/dostawcę materiałów, łóżka do sypialni w kolorze mebli nie kupimy bo firma już tej serii nie produkuje i tak ze wszystkim pod górę. Jak macie nowe mieszkania to od razu myślcie na 15 lat do przodu bo potem naprawdę jest ciężko coś zmienić.

[happy2gether]

Napisane przez sweetieSS

lepiej o suchym pysku niż o suchej...

Monia a jak tam mąż się sprawuje? Grzeczny?

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

Kupiłam dziś sobie masło do ciała o zapachu czekolady i pomarańczy Jest MEGA

[Mediona]

Dzisiaj wstałam z lepszym humorem niz wczoraj
Na sniadanko truskawki i jogurt kawusia i czas wziąść sie do roboty
Jak tkoś mi dzisiaj zadzwoni ze nie idzie na wesele to sie powiesze

[XxXJuSstiii]

Napisane przez sweetieSS

lepiej o suchym pysku niż o suchej...

lejęęęę

[margolka1986]

Napisane przez the rock

Świetne te panele na ścianach
A możesz zdradzić gdzie zamawiałaś i jaki koszt za metr kwadratowy?

to takie kawałki szkła ale nazwa panele tez fajnie brzmi - nie wiem ile za metr ten kawałek który Wam pokazałam kosztował nas 370 zł.

Napisane przez happy2gether

Margo to szkło jest extra. Moja mama ma takim szkłem w kolorze czekolady wyłożoną ścianę w kuchni i kominek Tylko, że u nas wycinali i kładli jedną taflę. Wygląda to świetne i jest łatwe w utrzymaniu. Będziesz z tego na pewno bardzo zadowolona

z jednego kawalka to też pewnie jeszcze fajniej wygląda. a myśle że bede zadowolona - juz mi sie podoba amam to tylko 2 dni :P

Napisane przez moni_ka.g

Nie nadrobiłam, przeczytałam tylko 2 ostatnie strony. Widzę, że skupiłyście się na wystroju wnętrz. U nas niedawno zakończyło się malowanie i odnośnie fioletu powiem wam, że w sypialni mamy 2 ściany pomalowane śliwką węgierką, a 2 magnolią i fajnie to wygląda. W ogóle zaszaleliśmy z kolorami (a właściwie to ja zaszalałam, bo mąż był średnio chętny do wybierania odcieni). W pokoju mamy 2 odcienie żółtego, a w kuchni karmazynowy przypływ z magnolią - tej czerwieni bałam się najbardziej, ale wyszła świetnie i bardzo ożywiła kuchnię, bo miałam jasne szafki (olcha z wanilią). I to na tyle jeśli o dobre wiadomości remontowe chodzi. Jeszcze przede mną zmiany części mebli kuchennych, bo wstawiamy zmywarkę i jak jakieś szafki przesunie się to trzeba blaty zmienić itp i zła jestem bo już nie ma dokładnie takich odcieni/wzorów jak mam w kuchni. Nie wiem jak to wyjdzie. W ogóle czego bym nie chciała zmienić to już się nie da bo nie ma takich rzeczy. Dużo łatwiej jest zaprojektować i zrobić wszystko od nowa niż wprowadzić wydawałoby się małe zmiany do mieszkania. Masakra jakaś. Same problemy, szafek kuchennych już takich nie ma bo firma zmieniła hurtownię/dostawcę materiałów, łóżka do sypialni w kolorze mebli nie kupimy bo firma już tej serii nie produkuje i tak ze wszystkim pod górę. Jak macie nowe mieszkania to od razu myślcie na 15 lat do przodu bo potem naprawdę jest ciężko coś zmienić.

wierzę... dlatego trzeba juz kupowac kompklety i kompklety wymieniac - tylko skąd na wszytsko kaske brac ;/ a jak tam u Was Monia ?

Napisane przez happy2gether

Monia a jak tam mąż się sprawuje? Grzeczny?

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:09 ----------

Kupiłam dziś sobie masło do ciała o zapachu czekolady i pomarańczy Jest MEGA

o uwielbiam takie połączenie a gdzie gdzie kupiłaś ?

Sweet padłam....:P

[happy2gether]

Napisane przez Mediona

Dzisiaj wstałam z lepszym humorem niz wczoraj
Na sniadanko truskawki i jogurt kawusia i czas wziąść sie do roboty
Jak tkoś mi dzisiaj zadzwoni ze nie idzie na wesele to sie powiesze

oj nie ma co brać tego do bani. Ja wyszłam z założenia, że na weselu będą ci, którzy naprawdę chcą być z nami tego dnia, a reszta...trudno ich strata

Napisane przez margolka1986

o uwielbiam takie połączenie a gdzie gdzie kupiłaś ?

Kupiłam go w drogerii Natura ale sam balsam jest z firmy "Stara Mydlarnia" i nawet na opakowaniu jest adres stronki, więc sama chętnie zaraz ją zobaczę www.mydla.pl
oprócz balsamu był jeszcze olejek do masażu i żel pod prysznic i jeszcze kilka innych produktów o tym zapachu.
Pamiętam też, że była jeszcze biała czekolada + coś czerwonego
Może na stronce dokładniej doczytam.
A na razie lecę sprzątać i szykować jedzonko, bo dziś przychodzi do nas moja siostra z mężem i małą Majeczką

[the rock]

Napisane przez margolka1986

to takie kawałki szkła ale nazwa panele tez fajnie brzmi - nie wiem ile za metr ten kawałek który Wam pokazałam kosztował nas 370 zł.

Dzieki, widziałam kiedyś na all ale nie moge teraz znaleźć;/

[T'ai]

Napisane przez Świniaczek

Też bym wolała nie stroić, bo po co to w ogóle? Ale moja matula się uparła, że przystroi z mojego brata dziewczyną, więc chociaż kombinuję, żeby to miało ręce i nogi

heh to u mnie i mama i tata też stwierdzili że po co
nie widzieliśmy w tym sensu
ale niektórzy w blokach obok robili takie "cuda" różne a my mieliśmy z czego się pośmiać na balkonie

Napisane przez sweetieSS

lepiej o suchym pysku niż o suchej...

[Świniaczek]

Napisane przez Mediona

Dzisiaj wstałam z lepszym humorem niz wczoraj
Na sniadanko truskawki i jogurt kawusia i czas wziąść sie do roboty
Jak tkoś mi dzisiaj zadzwoni ze nie idzie na wesele to sie powiesze

Nie siebie, tylko ich

Napisane przez T'ai

heh to u mnie i mama i tata też stwierdzili że po co
nie widzieliśmy w tym sensu
ale niektórzy w blokach obok robili takie "cuda" różne a my mieliśmy z czego się pośmiać na balkonie

No ja właśnie tez nie widzę sensu, więc jest kompromis pomiędzy niczym, a balonami i ubranym wszystkim , co się mojej mamie podoba. Zgodziłam się na brak balonów (zapowiedziałam, że każdy balon, który znajdę zostanie przeze mnie osobiście przebity ) i możliwie jak najmniej wszystkiego - czyli coś tam na poręczy (tylko niech mi się kobita nie rozpędzi ) i coś nad drzwiami.
A fuj
Mama stwierdziła, że niech sąsiedzi widzą, że ślub jest

[T'ai]

Napisane przez Świniaczek

Mam stwierdziła, że niech sąsiedzi widzą, że ślub jest

moi widzieli bo miałam na przeciw bloku sesję w ogrodzie i każdy nas przez 1,5h z okien oglądał

[Świniaczek]

Napisane przez T'ai

moi widzieli bo miałam na przeciw bloku sesję w ogrodzie i każdy nas przez 1,5h z okien oglądał

No to jakieś pocieszenie dla mnie - nie mieszkam w bloku, więc tych sąsiadów chcąc nie chcąc jest mniej niż w bloku

[Mediona]

No jeszce jak blok tak jak umnie liczy 2 klatki po 44 mieszkanie co daje 88 mieskań i w kazym po 3-4 osoby
Maskara Ja niczego nie stroje aniz mojej rodziny nikt nic nie stoi mam nadzieje ze jakis napalony znajomy albo sasiad mi niec nie wymyśli obciachowego na stojenie bo na klatce schodowej

[moni_ka.g]

Napisane przez happy2gether

Monia a jak tam mąż się sprawuje? Grzeczny?

Ostatnio tak A w ogóle teraz jesteśmy na kilkudniowym urlopie nad morzem Jakimś cudem udało nam się tak pozamieniać w pracach żeby zgrać te kilka dni. Ale było ciężko i na ostatnią chwilę wszystko, bo w poniedziałek się okazało, że uda się pojechać, szukałam noclegów, we wtorek pracowałam do późnej nocy a w środę rano jechaliśmy więc wszystko na wariackich papierach, ale fajnie jest Tylko niestety jutro musimy wracać bo w poniedziałek do pracy idziemy.

Napisane przez margolka1986

wierzę... dlatego trzeba juz kupowac kompklety i kompklety wymieniac - tylko skąd na wszytsko kaske brac ;/ a jak tam u Was Monia ?

Łatwo się mówi komplety.. ja właśnie miałam komplety, tzn kuchnię robioną na zamówienie, ale 8 lat temu mając w perspektywie samotne mieszkanie przez co najmniej kilka lat wielu rzeczy nie potrzebowałam, a teraz okazało się, że nie mieścimy się i trzeba nam więcej mebli, jeszcze zmywarkę sobie wymyśliliśmy, itp, itd. A i tak musimy ostro kombinować, żeby za kilka lat znowu nie trzeba było zmieniać. Wczoraj montowali nam kuchnię, tzn dorabiali co mieli dorobić i trochę zmieniali. Mama tego pilnowała i mówi, że dobrze wyszło. My przekonamy się o tym jutro. Jeszcze namówiłam dziś męża, żebyśmy wracając zajechali do ikei. Zgodził się Teraz po malowaniu mieszkania muszę pozmieniać sporo takich pierdółek dekoracyjnych bo kompletnie zmieniłam kolorystykę i mam fazę na oglądanie w sklepach i na necie takich dodatków różnych. Ale to mogę jeszcze długo wybierać, grunt, żeby z tymi większymi rzeczami się uporać, bo nie chcę żyć w wiecznym remoncie...

[the rock]

Wróciłam z domówki mam lekką baze ale było fajnie
dobranoc

[Mediona]

A ja wziełam sie od rana za wielkie gotowanie Zachwile dojdą mi ziemnieki i bede kulać kluski mięso dochodzi Dzisiaj perzyjeżdza kuzyn z żona w przeprosiny ze nie ida na ślub no i musze jakis obiad pożadny zrobic Chociaż mój przyszły mąż upiekł wczoraj ciasto 20ddś

[elllmi]

hejo

Napisane przez Świniaczek

Wzięłam 4 te największe tuby, 60 cm chyba (większych nie mieli ), całe 12 zł sztuka, 2 tuby z czerwonymi płatkami i 2 z białymi.
Zobaczymy, co to z tego wyjdzie

W co ubierałyście wejście do domu? Nie chce balonów (nie lubię balonów ), wstążek i innych dziadostw, a nie mam kompletnie pomysłu, czy jakoś ubierać czy olać sprawę. Myślałam nad białymi kwiatami wzdłuż poręczy na schodach do domu i chyba do tego się ograniczę w sumie, bo nie chcę przesadzić.

ja miałam 4 tuby, ale średnio to strzelanie wyszło, bo wszyscy strzelający stali z jednej strony, nie wystrzelili równo i wiał wiatr także coś tam poleciało, ale nei tak jak miało

a co do strojenia, to ja na schodach i na parapecie jednego okna miałam postawione zwykłe doniczki balkonowe i takie inne jakby wazonowate przemalowane na biało, w nich wsadzone były wrzosy i te doniczki przewiązane ciemnoróżową organzą; i na drzwiach przyczepione były 4 kokardki z organzy, dwie ciemnoróżowe i dwie białe; balonom powiedziałam stanowcze nie, a że mama chciała mieć przystrojone, to miała i każdy zadowolony
z balonami zgodziłam się tylko na to, żeby dzieciakom już na sali weselnej dać kilka balonów do nadmuchania, żeby ,miały się czym bawić

Napisane przez Mediona

A ja przed chwila myślałam ze sie przekręce
Własnie tesciowa powiedział ze jedna rodzinia która powiedziała ze beda na 100% jednak nie ida wiec 9 osób odpadło
|Dostane szału

nie dziwie ci się; u mnie na 5 dni przed weselem, gdzie miałam juz wydrukowane winietki i rozplanowane ułożenie stołów, teściowa powiedziała, że jednak z jej strony będzie dodatkowo 7 osób, które tydzień wczesniej powiedziały że nei będą (oczywiście po kilku telefonach z naszej strony), a na moją "delikatną" sugestię, że mam ich gdzieś i teraz to się mogą w d. pocałować, stwierdziła, że to przecież nie problem dostawić kilka krzeseł

Napisane przez margolka1986

moja obiecana kuchnia z jednej strony dalej mam syf obfoce kiedy indziej :P

fajnie się ten lacobel prezentuje, tylko chyba wolałabym neutralny kolor; chyba że masz coś z drugiej strony, co się z nim zgrywa

[Świniaczek]

Napisane przez elllmi

ja miałam 4 tuby, ale średnio to strzelanie wyszło, bo wszyscy strzelający stali z jednej strony, nie wystrzelili równo i wiał wiatr także coś tam poleciało, ale nei tak jak miało

a co do strojenia, to ja na schodach i na parapecie jednego okna miałam postawione zwykłe doniczki balkonowe i takie inne jakby wazonowate przemalowane na biało, w nich wsadzone były wrzosy i te doniczki przewiązane ciemnoróżową organzą; i na drzwiach przyczepione były 4 kokardki z organzy, dwie ciemnoróżowe i dwie białe; balonom powiedziałam stanowcze nie, a że mama chciała mieć przystrojone, to miała i każdy zadowolony
z balonami zgodziłam się tylko na to, żeby dzieciakom już na sali weselnej dać kilka balonów do nadmuchania, żeby ,miały się czym bawić

nie dziwie ci się; u mnie na 5 dni przed weselem, gdzie miałam juz wydrukowane winietki i rozplanowane ułożenie stołów, teściowa powiedziała, że jednak z jej strony będzie dodatkowo 7 osób, które tydzień wczesniej powiedziały że nei będą (oczywiście po kilku telefonach z naszej strony), a na moją "delikatną" sugestię, że mam ich gdzieś i teraz to się mogą w d. pocałować, stwierdziła, że to przecież nie problem dostawić kilka krzeseł

Ze strzelaniem to teraz szukam, kto miałby strzelać - bo jedyna opcja taka, że biała i czerwona po każdej stronie, żeby w razie wiatru się to jakoś przyzwoicie udało Tak więc z prawej - czerwone i białe, z lewej to samo. Tylko teraz chętnych do strzelania

O wrzosach nie pomyślałam, a na giełdzie florystycznej było pełno naprawdę rewelacyjnych, sporych, pięknie rozkwitniętych wrzosów po 7 zł, tak więc muszę faktycznie wziąć je pod uwagę Te badziejskie doniczki przewiązać zwykłą białą (albo kolorową, pomyślę jeszcze ) organzą i byłoby git

Co do gości - dzwoniłam dzisiaj do kuzyna, który odmówił ze względu na dzieci, których na zaproszeniu nie było - mieszkają w Niemczech, niezbyt chętnie (tak jak oni) zostawiłabym dzieci jakieś 700-800 (?) km od domu, żeby jechać się pobawić więc ze względu na dzieci nieoficjalnie odmówili (jego mama jak ostatnio na skype rozmawiałyśmy nam mówiła, że raczej go nie będzie), ale dzisiaj zadzwoniłam do niego i powiedziałam, że ktoś tam jeszcze dzieci zabiera (bo zabiera) i to nie jest kompletnie żaden problem, mogą je zabrać ze sobą, bo nie będą jedynymi dziećmi na imprezie i jak tylko uda im się załatwić wolne w pracy, to będą A to jest akurat jeden z moich ulubionych kuzynów, więc będzie to jedno z najbardziej wesołych potwierdzeń, jeśli załatwią wolne Jutro mają dać nam znać Tak jak kuzyn jakieś 15 lat starszy ode mnie, tak jeden z moich ulubionych Z nim to zawsze jest wesoło
W ogóle to ja bardzo sobie chwalę moich gości - od TŻa tylko 2 pary nie potwierdziły jeszcze (z czego jeden prawdopodobnie nie będzie, wiemy od jego matki, ale on nie raczył dać znać, pomimo że nie raz byliśmy u niego na imprezie i razem popijaliśmy ), ode mnie chyba jeszcze 8 osób i będzie pełen skład

Dzisiaj TŻ był się dogadać o wódkę - mamy stocka za 18,5 zł, ale z możliwością zwrotu jeśli coś zostanie Cena bez szału, chociaż przyzwoita zdecydowanie, ale ta możliwość zwrotu pobiła wszystkich na łeb na szyję

[efonka]

Witajcie, ale sie ciesze ze mam mozliwosc do was napisać
po pierwsze jestem strasznie zaskoczone ze jeszcze nei ma nowego kolejnego watku??? co to sie stało? tak nas mało zostało po swoich slubach??

mówicie co u was? te co sa po slubach jak wam sie zyje męzatki czujecie duze zmiany w zwiazku? my od lipca jesczze nie mamy filmu!!!!!! strasznie sie przeciaga, ale za to zdjecia mamy sliczne

a te gaduły ktore przed slubem jesczze -jak szykowanie sie? jest jakis stres? macie juz wszytko?

[T'ai]

Napisane przez efonka

Witajcie, ale sie ciesze ze mam mozliwosc do was napisać
po pierwsze jestem strasznie zaskoczone ze jeszcze nei ma nowego kolejnego watku??? co to sie stało? tak nas mało zostało po swoich slubach??

mówicie co u was? te co sa po slubach jak wam sie zyje męzatki czujecie duze zmiany w zwiazku? my od lipca jesczze nie mamy filmu!!!!!! strasznie sie przeciaga, ale za to zdjecia mamy sliczne

jest nowy wątek ogólny już od kwietnia
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=520012&page=9

[sweetieSS]

Napisane przez efonka

a te gaduły ktore przed slubem jesczze -jak szykowanie sie? jest jakis stres? macie juz wszytko?

ja jestem przed ślubem
mam już wszystko, jeszcze tylko mąż i voila

[T'ai]

Napisane przez sweetieSS

ja jestem przed ślubem
mam już wszystko, jeszcze tylko mąż i voila

[the rock]

Napisane przez sweetieSS

ja jestem przed ślubem
mam już wszystko, jeszcze tylko mąż i voila

nie ma to jak pozytywne myslenie

[Mediona]

Mi dzisiaj wskoczyła jedyneczka na przód Czyli zostalo 19 dni
Myślałam ze sie bede bardziej nerwowała ale jakos nie
Niekiedy sie na coś zdenerwuje ale jakoś nikogo jeszce nie zabiłam

[the rock]

Napisane przez Mediona

Mi dzisiaj wskoczyła jedyneczka na przód Czyli zostalo 19 dni
Myślałam ze sie bede bardziej nerwowała ale jakos nie
Niekiedy sie na coś zdenerwuje ale jakoś nikogo jeszce nie zabiłam

Bo nie ma co się denerwowac

Zimni nie znoszę jesieni!!

[T'ai]

Napisane przez the rock

Zimni nie znoszę jesieni!!

byle do kwietnia

[mariaantonowna]

Napisane przez efonka

a te gaduły ktore przed slubem jesczze -jak szykowanie sie? jest jakis stres? macie juz wszytko?

Jeszcze jedna próbna fryzura 4 listopada mnie czeka bo się odmyśliłam
Ogólnie zaczyna mnie już wszystko bardzo stresować i zaczynam być jak tykająca bomba zegarowa !

[the rock]

Napisane przez T'ai

byle do kwietnia

Noooo

Zrobiłam zupę pomidorowa z chili i suszonymi pomidorami
Rozgrzewająca w sam raz na taka pogode