Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2012

[engela]

Zia_ mam pytanko Ty masz dżinsy ciążowe z H&M?

[gucia6]

Napisane przez Aguśkaa83

oj to trzymam kciuki zeby w brzuszku byl maluszek z wymarzona plcia chociaz i tak najwazniejsze by zdrowe bylo! powodzenia!

hehe... ostatnio w sumie mi jakos wszystko jedno, tzn chyba chcialabym dziewczynke, ale mam wrazenie, ze bedzie jednak chlopak i tez sie mega ciesze... jutro sie okaze

Napisane przez Zia_

Mala! dodala zdjecia ale za chwile zniknely... Wracaj Mala
A tak wogole (w ogole?) to z wybiciem 17 tygodnia mi chyba brzuch ruszyl. Pierwszy raz od rana czuje sie grubo :O Bede musiala jutro poranna fote strzelic i wam wkleic porownanie z poczatkiem ciazy.

a co do zdjec, to ja czekam na 24 tc, zebym mogla porownac z brzuszkiem z poprzedniej ciazy.. bo z wczesniejszych tygodni nie moglam znalezc

[ewelajna25]

Desia, wy aż tyle km macie z Hiszpanii do Polski? My z Irl do domu ok 1800km, planujemy na 2 dni. Właśnie musimy podjąć decyzję, czy autem czy samolotem, i rezerwować prom jak coś. Autem skłaniam się z tego względu, że bardzo lubię ten środek transportu, tak samo jak Ty uważamy to za rozrywkę i przygodę, i przy okazji można póżniej załadować cały bagażnik w drogę powrotną różnymi smakołykami i rzeczami, jakie planujemy nabyć dla dzidzi, w tym wózek. Z 2 str, samolot znacznie szybciej,ale trzeba mieć zaświadczenie od lekarza na ok 2 tyg przed o braku przeciwskazan do lotu, w Polsce zaś podczas pobytu syt może ulec zmianie, i wtedy jak wrócę??? Dlatego właśnie musimy się porządnie zastanowić...Znajomi, którzy jechali w 8 mieś ciązy koleżanki taką samą trasą, narzekali na niewygodny i jej złe samopoczucie. Ale wiadomo, każdy znosi inaczej....Także mamy mały orzech do zgryzienia

Dziewczyny, wczoraj podczas spaceru złapał mnie przerażliwy bół brzucha, z prawej strony-uczucie jakby rozrywania od środka, bardzo bolesne i nieoczekiwane, aż krzyknęłam z bólu i musiałam się zatrzymać. Póżniej odczuwałam ten ból już słabszy, ale do domu wracaliśmy tiptopami, przy mocniejszym poruszaniu się ból się nasilał...Póżniej w domu połozyłam się, Tż napoił mnie gorącą herbatką i mi przeszło...Czy to mogło być rozciąganie się wiązadeł macicy czy coś? Do gina idę w czwartek, będzie robil USG, więc się od razu poradzę. Jakby się powtórzyło, to chyba skonsultuję się wcześniej...

A wczoraj nie było sernika, tylko poprzestaliśmy tradycyjnie na szarlotce

[MoniaHan]

widzialam zdjecia..super sa!!! Wszystkie slicznie wygladacie.Mala a piesia faktycznie elegancko nozke na nozke zaklada oj my tez chcielismy buldozka...ale za drogie byly i kupilismy labradora z ''przeceny'' bo miot byl wadliwy (problemy z koordynacja)..po nim to akurat zanych problemow nie widac, bo jest stukniety i skoordynowany jak nie wiem co

[karolca]

Napisane przez Mała!

A to ot tak się pochwalę moją psiną miałam już wcześniej przy psiowym temacie pokazać moja Akirę..ale jakoś nie pokazałam... hehe

Lubię tą 1 fotkę, Aki ma tam "nogę na nogę"
idę z nią na spacer..

Boska

Napisane przez tikki85

Engela...trzeba sobie posadzić truskawki w mieszkaniu

Możecie nie mówić o truskawkach? Wszędzie gdzie przełączę kanał w TV ktoś mówi o truskawkach właśnie. A mi się ich chce! Świeżych, pachnących truskawek. Mogą być kwaśne. Ale świeże.


Mama kupiła mi fajną dzianinkową sukienkę

[Mała!]

A dzięki dziewczy faktycznie jest przesłodka i przekochana...ale w tej chwili bardzo mnie denerwuje... byłąm z nią na spacerku...i wpadła w domu w szał lata w jednąi w 2 str. jak petarda...teraz szczeka na kaloryfer...lub taboret w sumie nie wiem??? i pogryzła długopis...wrr... jędza kochana no!

A co bo " bara bara" hehe to my średnio raz na tydzień...ja jakoś nie mogę się wyluzować a widzę, że mąż też ma stresik i nie naciska. za bardzo..więc...jak nas najdzie ...{tak jak wczortaj właśnie hehe } to wtedy jest suuuper...i uwielbiam jak Maż kładzie się uchem na brzuszku i słucha czy maluszek coś już mówi...lub robi dzidzi "pierdzioszki" i tak czeka niecierliwie na ruchy, które bedzie mógł poczuc ahhh

A ta szczeka i szczeka...wariatka...ide zobaczyć na co tak szczeka????

[karolca]

Napisane przez Mała!

A dzięki dziewczy faktycznie jest przesłodka i przekochana...ale w tej chwili bardzo mnie denerwuje... byłąm z nią na spacerku...i wpadła w domu w szał lata w jednąi w 2 str. jak petarda...teraz szczeka na kaloryfer...lub taboret w sumie nie wiem??? i pogryzła długopis...wrr... jędza kochana no!

A co bo " bara bara" hehe to my średnio raz na tydzień...ja jakoś nie mogę się wyluzować a widzę, że mąż też ma stresik i nie naciska. za bardzo..więc...jak nas najdzie ...{tak jak wczortaj właśnie hehe } to wtedy jest suuuper...i uwielbiam jak Maż kładzie się uchem na brzuszku i słucha czy maluszek coś już mówi...lub robi dzidzi "pierdzioszki" i tak czeka niecierliwie na ruchy, które bedzie mógł poczuc ahhh

A ta szczeka i szczeka...wariatka...ide zobaczyć na co tak szczeka????

No trochę stuknięty piesio Ale chociaz nie jest nudno
Mój mąż też czeka na ruchy, które poczuje. Ale albo go nie ma albo już śpi. A jak go przebudzę to dziecko już się nie rusza. Mamy jeszcze czas, poczuje jeszcze kopniaki

[tikki85]

Moja psina na szczęście nie szczeka , ale "pyskuje" do mnie jak ją uciszam, żeby nie drapała mnie kłami w ręce .

Mój M. też robi dzidziusiowi "pierdzioszki", ale ostatnio rezygnuje jak po podciągnięciu bluzy widzi bluzkę i jeszcze pas ze spodni

[Zia_]

Napisane przez engela

Zia_ mam pytanko Ty masz dżinsy ciążowe z H&M?

Nie, ja i Anagat kupilysmy je sobie w Next. Nie wiem czy w Polsce jest Next? Ale nawet jak nie to bardzo polecam taki model z niska guma - sa mega wygodne

[nowaken]

Napisane przez karolca

"Lekarz powiedział, że powinnaś leżeć"
Jak to słyszę to już mnie krew zalewa, ale jak miałam w minutę pojawić się w garażu, bo potrzebował pomocy to w dupie miał, że nie mogę szybko chodzić.
Leżeć powinnam, ale zakazu chodzenia nie mam. Poza tym w aucie będę siedziała (leżec też mogę), więc tym bardziej nie rozumiem jego rozumowania. I żeby chociaż podczas tego mojego leżenia robił coś w domu a tak bezproduktywnie siedzi przed komputerem :/
Jak mu to powiedziałam, to już nie odpowiedział nic.

to może będzie lepiej jak nie będzie Cię samej zostawiał w domu musi jechać co roku jest święto wszystkich świętych czasami nie rozumiem tych facetów.

Mój tz to pracuje na dwa etaty i do domu zazwyczaj wraca koło 22 i dzisiaj mi się pyta czy ma wracać o 17 do domu czy jechać dalej do pracy bo widzi że padnięta jestem. No a jaka mam być mając temperaturę straszny ból głowy ale tak mi się wydaje że facetom pewne sprawy jest trudno zrozumieć jak oni są chorzy to umierają

[MoniaHan]

Napisane przez Mała!

A dzięki dziewczy faktycznie jest przesłodka i przekochana...ale w tej chwili bardzo mnie denerwuje... byłąm z nią na spacerku...i wpadła w domu w szał lata w jednąi w 2 str. jak petarda...teraz szczeka na kaloryfer...lub taboret w sumie nie wiem??? i pogryzła długopis...wrr... jędza kochana no!

A co bo " bara bara" hehe to my średnio raz na tydzień...ja jakoś nie mogę się wyluzować a widzę, że mąż też ma stresik i nie naciska. za bardzo..więc...jak nas najdzie ...{tak jak wczortaj właśnie hehe } to wtedy jest suuuper...i uwielbiam jak Maż kładzie się uchem na brzuszku i słucha czy maluszek coś już mówi...lub robi dzidzi "pierdzioszki" i tak czeka niecierliwie na ruchy, które bedzie mógł poczuc ahhh

A ta szczeka i szczeka...wariatka...ide zobaczyć na co tak szczeka????

moj piesio tez ma swoje jazdy a od wczoraj ma nowe dosc spokojne hobby....czuje sie przewodnikiem stada, jesli wychodzi sobie frontowymi dzrzwiami, to za ogrodzeniem sa owce, moze ponad 100 ich jest na pastwisku....i on sobie do nich podchodzi, siada do nich przodem, one becza i schodza sie wszystkie do niego....i tak sobie siedza i nasz piesio i owce...super to wyglada, trwa przewaznie nawet 10 min...to nietypowe w jego przypadku ze jest taki grzeczny...chyba ma z owcami jakies swoje sprawy

[tikki85]

MoniaHan coś knuje mój pies jak jest spokojny to zawsze coś knuje

[MoniaHan]

Napisane przez ewelajna25

Desia, wy aż tyle km macie z Hiszpanii do Polski? My z Irl do domu ok 1800km, planujemy na 2 dni. Właśnie musimy podjąć decyzję, czy autem czy samolotem, i rezerwować prom jak coś. Autem skłaniam się z tego względu, że bardzo lubię ten środek transportu, tak samo jak Ty uważamy to za rozrywkę i przygodę, i przy okazji można póżniej załadować cały bagażnik w drogę powrotną różnymi smakołykami i rzeczami, jakie planujemy nabyć dla dzidzi, w tym wózek. Z 2 str, samolot znacznie szybciej,ale trzeba mieć zaświadczenie od lekarza na ok 2 tyg przed o braku przeciwskazan do lotu, w Polsce zaś podczas pobytu syt może ulec zmianie, i wtedy jak wrócę??? Dlatego właśnie musimy się porządnie zastanowić...Znajomi, którzy jechali w 8 mieś ciązy koleżanki taką samą trasą, narzekali na niewygodny i jej złe samopoczucie. Ale wiadomo, każdy znosi inaczej....Także mamy mały orzech do zgryzienia

Dziewczyny, wczoraj podczas spaceru złapał mnie przerażliwy bół brzucha, z prawej strony-uczucie jakby rozrywania od środka, bardzo bolesne i nieoczekiwane, aż krzyknęłam z bólu i musiałam się zatrzymać. Póżniej odczuwałam ten ból już słabszy, ale do domu wracaliśmy tiptopami, przy mocniejszym poruszaniu się ból się nasilał...Póżniej w domu połozyłam się, Tż napoił mnie gorącą herbatką i mi przeszło...Czy to mogło być rozciąganie się wiązadeł macicy czy coś? Do gina idę w czwartek, będzie robil USG, więc się od razu poradzę. Jakby się powtórzyło, to chyba skonsultuję się wcześniej...

A wczoraj nie było sernika, tylko poprzestaliśmy tradycyjnie na szarlotce

ewelajna..nie wiem jakie masz te bole..czy to jest staly bol czy takie uklucia strasznie bolace? bo mnie dzis zlapaly jak sobie siedzialam takie tepe uklucia w lewym dolnym boku...takich to nie mialam, strasznie bolace, az przyszlam na gore i sie znow polozylam, wystraszylam sie szczerze mowiac, mialam je dzisiaj 2x po 2-3 uklucia;(

[ewelajna25]

Napisane przez Zia_

Nie, ja i Anagat kupilysmy je sobie w Next. Nie wiem czy w Polsce jest Next? Ale nawet jak nie to bardzo polecam taki model z niska guma - sa mega wygodne

Wczoraj oglądałam tam spodnie, były właśnie takie z niską gumka ale w moim rozmiarze tylko w wersji z długimi nogawkami, drugie miały pas zachodzący na brzuch-okropny, zwisał mi z brzucha, to chyba na samą końcówkę ciąży, a jeszcze jedne miały koło kieszeni takie gumowe wstawki i te mi właśnie najabrdziej przypasowały-ładny, zgrabny fason, fajnie leżą na brzuszku i nic nie uciska. Dziś albo jutro pojadę, i je sobie kupię

Ale też wiem, że niektóre dziewczyny zamawiały rzeczy z nexta ze strony internetowej, i można wysłać do Polski albo jak nie ma wysyłki do Pl to poprosić znajomych o nadanie paczki. Tak koleżanka mojej koleżanki robiła, zamawiajac ciuszki dla dziecka i bluzki dla siebie.

[MoniaHan]

Napisane przez tikki85

MoniaHan coś knuje mój pies jak jest spokojny to zawsze coś knuje

on pewnie cos knuje do spolki z ta banda owiec

[ewelajna25]

Napisane przez MoniaHan

ewelajna..nie wiem jakie masz te bole..czy to jest staly bol czy takie uklucia strasznie bolace? bo mnie dzis zlapaly jak sobie siedzialam takie tepe uklucia w lewym dolnym boku...takich to nie mialam, strasznie bolace, az przyszlam na gore i sie znow polozylam, wystraszylam sie szczerze mowiac, mialam je dzisiaj 2x po 2-3 uklucia;(

Tak, to było właśnie coś kłującego, ale ten pierwszy ból taki rozrywający od środka, nagły...Kolejne były słabsze, ale też rozdzierające po prawej stronie, w podbrzuszu. Póżniej przeszły w kłujące, a póżniej bolało ale dużo słabiej po drugiej stronie podbrzusza...To może były to te wiązadła macicy rozciągające się...Dzisiaj odpukać nic nie czuję, ale za to z rana 3 małe kopniaczki pod pępkiem, więc z dzidzią ok musi być. Tu wstawiam link do artykułu o bólach, to mnie trochę uspokoiło : http://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/artykuly/czytaj/618...rzucha-w-ciazy

[engela]

Zia_ chyba nie ma ... przynajmniej ja nie kojarzę...
widziałam podobny model właśnie w H&M i się zastanawiam bo podobają mi się takie proste dżinsy,ale boje się że później rozejdą mi się biodra i się nie w cisnę, a worków szerokich też nie chce...

[gucia6]

Napisane przez nowaken

Mój tz to pracuje na dwa etaty i do domu zazwyczaj wraca koło 22 i dzisiaj mi się pyta czy ma wracać o 17 do domu czy jechać dalej do pracy bo widzi że padnięta jestem. No a jaka mam być mając temperaturę straszny ból głowy ale tak mi się wydaje że facetom pewne sprawy jest trudno zrozumieć jak oni są chorzy to umierają

i do tego jeczsze masz 3-letniego synka

z facetami trzeba krotko... ma wracac i tyle
Ja jakis rok temu strulam sie czyms, mialam wysoka temperature, bole zoladka, kibelek w objeciach... a w domu niespelna roczan core... meza sciagnelam z pracy juz ok 10 rano

[Mała!]

To ja pamiętam niedawno jak smycz nam się zerwała przy stadninie...i Aki wbiegła do koni ...pogoniła je, wszystkie staneły w jednym moiejscu i potem zaczeły się o siebie potykać ...jeden się przewrócił...Jejku ile ja się strachy najadłam...że one jej coś zrobią...a ona miała to w nosie ŚWIETNIE SIĘ BAWIŁA! (chyba już o tym pisałam)

PS: właśnie kurier dostarczył mi moją Mustele no zobaczymy...

[tikki85]

Napisane przez engela

Zia_ chyba nie ma ... przynajmniej ja nie kojarzę...
widziałam podobny model właśnie w H&M i się zastanawiam bo podobają mi się takie proste dżinsy,ale boje się że później rozejdą mi się biodra i się nie w cisnę, a worków szerokich też nie chce...

Engela, moje jeansy z H&M mają w środku gumkę i guziki do zwężania i poszerzania . Są rewelacyjne i przeszły już w nich 2 kobiety w ciąży i dalej wyglądają jak nowe, więc polecam

[nowaken]

Napisane przez gucia6

i do tego jeczsze masz 3-letniego synka

z facetami trzeba krotko... ma wracac i tyle
Ja jakis rok temu strulam sie czyms, mialam wysoka temperature, bole zoladka, kibelek w objeciach... a w domu niespelna roczan core... meza sciagnelam z pracy juz ok 10 rano

Tylko po co mi się pyta niech wraca i już a nie tysiąc pytań a ja chcę mieć drugiego syna

[engela]

tikki85 hym ... to muszę się im dokładniej przyjrzeć bo nie widziałam tam żadnych opcji z guzikami itp... a kosztują 149 zł...
mam nadzieje,że może w lumpie jakieś kupie,ale chyba mam znikome szanse..
ale fakt jest taki,że jeżeli Twoją były kupowane dawniej to zapewne są lepsze teraz ceny nie spadają wręcz odwrotnie,ale za to jakość jest coraz gorsza...

[tikki85]

Napisane przez engela

tikki85 hym ... to muszę się im dokładniej przyjrzeć bo nie widziałam tam żadnych opcji z guzikami itp... a kosztują 149 zł...
mam nadzieje,że może w lumpie jakieś kupie,ale chyba mam znikome szanse..
ale fakt jest taki,że jeżeli Twoją były kupowane dawniej to zapewne są lepsze teraz ceny nie spadają wręcz odwrotnie,ale za to jakość jest coraz gorsza...

Moje były kupowane w tamtym roku, więc może tak się nie zmieniła jakość....

[engela]

ło maaatko jakich ja mam dzisiaj strasznych klientów no po prostu masakra!
sami nie wiedzą co chcą, ja mam wiedzieć za nich
za 4 h wizyta u Pani Doktor i już tylko tym żyje...

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

tikki85 jutro się im poprzyglądam jeszcze raz. one mają taką szerszą gumkę?

[karolca]

Napisane przez nowaken

to może będzie lepiej jak nie będzie Cię samej zostawiał w domu musi jechać co roku jest święto wszystkich świętych czasami nie rozumiem tych facetów.

Mój tz to pracuje na dwa etaty i do domu zazwyczaj wraca koło 22 i dzisiaj mi się pyta czy ma wracać o 17 do domu czy jechać dalej do pracy bo widzi że padnięta jestem. No a jaka mam być mając temperaturę straszny ból głowy ale tak mi się wydaje że facetom pewne sprawy jest trudno zrozumieć jak oni są chorzy to umierają

Powiedziałam kilka dni temu, że na grób taty możemy pojechać w każdym innym czasie, przecież to, że jest świeto nie powoduje jakiegoś dziwnego obowiązku pojechania na grób, pomodlenia się i zapalenia znicza. Ja wolę na grób pojechać bez tej całej otoczki świąt, posiedzieć w ciszy i spokoju, ze swoimi myślami i refleksjami. Bez pośpiechu itd.

[rybka13]

heja
Jak się czyta 5-6 str, to potem nie wiadomo o czym pisać
Ale życzę udanych wizyt i żeby wszystkie dzieciątka nóżki rokładały Fajnie, że już zaczął się czas poznawania płci, i co wizyta to jakieś wieści Mnie na razie żadne choróbska się nie czepiają, może za sprawą cytrynki, której zaczęłam sporo jeść i miodku, którego przed ciążą nie tykałam Ale po tej cytrynie to małe się prawie nie rusza, ostatnio na kwaśno i ostro bym jadła tylko, wczoraj zjadłam 2 pączki to od razu się rozszalało

[cziqua]

my na wszytskich świętych jedziemy jakieś 160 km w okolice kępna na groby dziadków mojego męża mam nadzieję że przezyję podróż i ponad godzinna mszę na cmentarzu

[nowaken]

Napisane przez karolca

Powiedziałam kilka dni temu, że na grób taty możemy pojechać w każdym innym czasie, przecież to, że jest świeto nie powoduje jakiegoś dziwnego obowiązku pojechania na grób, pomodlenia się i zapalenia znicza. Ja wolę na grób pojechać bez tej całej otoczki świąt, posiedzieć w ciszy i spokoju, ze swoimi myślami i refleksjami. Bez pośpiechu itd.

masz w 100% rację.

Jadę powoli zawieść młodego do babci i jadę do lekarze

[karolca]

Wrzuciłam dzisiejsze zdjęcia i siebie w nowej sukience

[tikki85]

Napisane przez engela

tikki85 jutro się im poprzyglądam jeszcze raz. one mają taką szerszą gumkę?

Takie coś
241020111238.jpg