Avonomaniaczki plotkują, TŻów wychowują i coraz więcej kupują - część 6

[Oja 84]

Napisane przez aknowi88

ja jestem po studiach i miło byłoby pracować gdzieś zgodnie z kierunkiem studiów ale powoli do mnie dociera że to nie realne i przestaje się już łudzić ja tam mogę iść do sklepu bo to praca jak każda inna, byleby tylko pracować tyle że u nas na tych zadupiach to nawet żeby w sklepie pracować to też trzeba mieć znajomości

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------


dokładnie a tez nie uśmiecha mi się pracować za jakiś 1000zł gdzie w jedną stronę muszę jechać 30km to przy dzisiejszych cenach paliwa zostanie mi z tego jakieś 200zł. bo gdybym znalazła tutaj gdzieś u siebie pracę za te pieniądze to co innego bo ta kasa jest dla mnie a nie na paliwo

Napisane przez Kissmisiaa

Tak, żebyś wiedziała. Wszędzie liczą się znajomości.
Z tą kasą to też prawda... I tak mamy błędne koło...

No w naszych stronach naprawdę ciężko o JAKĄKOLWIEK pracę ale powiem Wam, ze ja z tego co tu widzę to miałam mega farta, że przyjęli mnie tam gdzie pracuję bez żadnych znajomości, dosłownie żadnych, bo jak się tutaj przeprowadziłam to nie znałam tutaj zupełnie nikogo ale wiedziałam, że tutaj to nawet nie ma za bardzo gdzie tej pracy szukać. Dałam sobie tydzień luzu i od poniedziałku pojechałam do naszego miasteczka szukać pracy. A w poprzedzający weekend jadąc na balety przejeżdzaliśmy obok tej nowo powstałej pizzerii i nawet powiedziałam, o tutaj będę pracować, zobaczycie! no i w ten poniedziałek poszłam do tej pizzerii, nie wisiała tam żadna kartka, że kogoś szukają nic! ale ja poszłam, poprosiłam o rozmowę z szefem i zapytałam go poprostu, czy nie potrzebują tutaj pracowników? a on na to, że właśnie potrzebują ale jeszcze nie zdążyli wywiesić żadnego ogłoszenia, no ale jedynie jako kelnerka! ha! a ja właśnie na taką posadę tam liczyłam! pogadaliśmy jeszcze troszkę, spytał czy gdzieś już wcześniej pracowałam w tym zawodzie, wiec opowiedziałam mu o kilku miejscach w których naprawdę pracowałam ale zawsze na czarno i nie mam na to żadnego dowodu no i że jestem po szkole hotelarskiej z dyplomem. Umówiliśmy się, że nazajutrz przyjdę na próbę i tak zostałam, i nigdy nikt tam nie widział moich papierków potwierdzajacych czy faktycznie skończyłam taką szkołę niemal z wyróżnieniem czy tylko tak se powiedziałam zeby zrobić dobre wrazenie.
I strasznie się denerwuję jak ludzie np na Śląsku z ktorego pochodzę mówia mi jak im cieżko bo nie ma dla nich pracy! szału wtedy dostaję bo wiem, że praca jest ale niestety czasem trzeba schować dumę do kieszeni i pracować ponizej swoich aspiracji a nie gadać, że nie ma żadnej pracy bo wiem, ze ludzie tutaj w tych stronach w których mieszkam cieszą się ze mają jakąkolwiek pracę. I broń Boże nie twierdzę żeby pracować za głodową pensję byleby pracować, bo jestem zdania, że trzeba sie szanować mimo wszystko ale jak słyszę jak nie którzy wybrzydzają, że tam nie pójdą bo trzeba chodzić na zmiany, tam nie pójdą bo trzeba dojechać autobusem (a przystanek niemal pod nosem), tam nie pójdą bo mało płacą (no bo przeciez jak można pracować za 1,5 tys na rękę), tam też nie pójdą bo tam pracuje ta jędza a ja jej nie lubię.... i tego typu rzeczy i to nie sa osoby po studiach ale po zawodówkach a czasem nawet i nie a mają wymagania takie że żadna praca nie jest dobra i najlepiej siedzieć w domu, sączyc piffko a pieniażki niech same wpływają do kieszeni

[sheryl]

Napisane przez Czarindia

musso - a co Cię tak urzekło w tym mini 17 katalogu?

Oj, a ja jeszcze tego minikatalogu nie oglądałam zapomniałam.

Napisane przez cheneelle

A teraz walnę bezosobowo, do nikogo nie skierowane: wkur*****ją mnie ludzie, co gadają, że pracy nie mogą znaleźć, a jak się ich cv zaniesie np do sklepu, i ktoś stamtąd oddzwoni to mowią, że pracować w sklepie nie bedą bo to poniżej ich godności, bo oni to maja studia.
I co z tego, że je mają, ja się pytam? Też mam, ale w Poznaniu gabinetów jest od ch**a i trochę. To jest naprawę hańba dla mnie, że jako osoba wykształcona, robiąca drugi kierunek studiów, pracuję w sklepie? Pytam sie, bo wcale tego tak nie postrzegam.

Ale co, ze zanieśli cv, a jak ktoś oddzwania, to nie chcą? Czy że ktoś za nich zaniósł, wbrew ich woli...
Wiesz to zależy, jakie stanowisko i jaką pensję im proponują...
Bo jeśli ktoś jest po studiach i nie ma doświadczenia i jeszcze nie może znaleźć pracy w swoim kierunku, to nie powinien kręcić nosem na jakiekolwiek propozycje zawodowe...
Jeśli ktoś ma studia i doświadczenie zawodowe na przeróżnych specjalistycznych stanowiskach, czy może nawet managera, nie dziwię mu się, że nie chce pracować na kasie. Po prostu widzi siebie gdzieś indziej... Chce robić coś innego.... i temu się nie dziwię.

Natomiast dziwię się jak ktoś nie ma pieniędzy, płacze a kręci nosem na jak jakieś propozycje zawodowe się pojawią.
Oczywiście, żadna praca nie hańbi i jak się nie ma pracy w ogóle to się pracuje tam gdzie dają możliwości, a nie siedzi w domu i narzeka.

Ja nie wiem jak to jest w sklepie, jakie są stanowiska i jakie pensje...
Ale jeśli dostałabym tam jakieś konkretne stanowisko, za godną pensję, to jak najbardziej chciałabym pracować w sklepie.

[Oja 84]

Napisane przez aknowi88

Oja tak myślę o Tobie i Twoim tż i może powodem tej jego złości jest właśnie obawa o to że może nie mieć zimą pracy i co wtedy zrobicie, z czego będziecie żyć... może tym się tak zadręcza... wiem że to nie jest usprawiedliwienie ale może to jest silniejsze od niego, a facet raczej nie powie co go boli i dręczy tylko będzie się złościł, dołował a Ty bądź jasnowidzem i domyślaj się co może być przyczyną. K. jak nie mógł znaleźć pracy po studiach też był nie do wytrzymania momentami, ja go w ogóle nie poznawałam czasami tak się zachowywał, ale wszystko wróciło do normy jak znalazł pracę. może w Twoim przypadku to tez jakaś reakcja na tą sytuacje z pracą...

pewnie masz rację i im dłużej nad tym myślę tym bardziej mi na niego złość przechodzi i próbuję patrzeć na to wszystko jego oczami ale zobaczymy, pewnie jak zwykle pogodzimy sie pisząc do siebie nie dawno pisałyście tutaj czy można się pokłocić z TZ tem przez gg czy inne komunikatory a ja Wam powiem, że nasz zwiazek zaczął się od sms-ow bo jak się widzieliśmy osobiscie to nic nie wskazywało na to, że jest mną zainteresowany a sms-y słał gorące , to było totalne przeciwieństwo tego co w realu a tego co w sms-ach i długi czas myślałam, ze to tylko taka graAz się otworzył zupełnie w realu również I do teraz tak jest, że jak sie pokłocimy to niemal zawsze robimy podchody do zgody wlasnie sms-ami wiem, ze to może dziwne ale On jest bardzo skryty i myślę, że właśnie pisząc a nie widzac się ze mną face to face staje się bardziej otwarty

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez sheryl

Oj, a ja jeszcze tego minikatalogu nie oglądałam zapomniałam.


Ale co, ze zanieśli cv, a jak ktoś oddzwania, to nie chcą? Czy że ktoś za nich zaniósł, wbrew ich woli...
Wiesz to zależy, jakie stanowisko i jaką pensję im proponują...
Bo jeśli ktoś jest po studiach i nie ma doświadczenia i jeszcze nie może znaleźć pracy w swoim kierunku, to nie powinien kręcić nosem na jakiekolwiek propozycje zawodowe...
Jeśli ktoś ma studia i doświadczenie zawodowe na przeróżnych specjalistycznych stanowiskach, czy może nawet managera, nie dziwię mu się, że nie chce pracować na kasie. Po prostu widzi siebie gdzieś indziej... Chce robić coś innego.... i temu się nie dziwię.

Natomiast dziwię się jak ktoś nie ma pieniędzy, płacze a kręci nosem na jak jakieś propozycje zawodowe się pojawią.
Oczywiście, żadna praca nie hańbi i jak się nie ma pracy w ogóle to się pracuje tam gdzie dają możliwości, a nie siedzi w domu i narzeka.

Ja nie wiem jak to jest w sklepie, jakie są stanowiska i jakie pensje...
Ale jeśli dostałabym tam jakieś konkretne stanowisko, za godną pensję, to jak najbardziej chciałabym pracować w sklepie.

ooo i o to mi właśnie chodziło!

[myszka1706]

wróciłam
straciliśmy 600 zł na bojler na wodę - ech

musso,jamapi, TheMonique, katniewojt, despa, Sarunieczko, Tygrysku, zalotnico
katalogi wysłane jak się poogarniam to napiszę PW co i jak ile milionów za to
teraz się biorę za fotki dla Was

a oczywiście po zachwalaniu szklanych ozdób chyba przez jolkę zamówiłam 2 komplety - jakie było moje zdziwienie gdy otworzyłam kartoniki - a w nich zamiast szklanych ozdób to te brzydkie bajkowe - takie brokatowe... a na fakturze prawidłowe..
musiałam dzwonić do nich - dopisali bezpłatnie do nastepnego zamówienia - a te zostają będą na gratisy

[Meitsa]

No, ja wlasnie złożyłam jakieś 12 podań o prace głownie jako sprzątaczka lub pomoc w kuchni w hotelu, dwa złożyłam do drukarń, ale wątpię żebym tam dała radę bez zawodowego angielskiego ale za to Tż zamówił mi super słownik do angielskiego

[musso4]

Napisane przez myszka1706

musso,jamapi, TheMonique, katniewojt, despa, Sarunieczko, Tygrysku, zalotnico
katalogi wysłane jak się poogarniam to napiszę PW co i jak ile milionów za to
teraz się biorę za fotki dla Was

[myszka1706]

Meitsa nie wiesz czy doszła paczka??

[katniewojt]

Napisane przez sheryl

Natomiast dziwię się jak ktoś nie ma pieniędzy, płacze a kręci nosem na jak jakieś propozycje zawodowe się pojawią.
Oczywiście, żadna praca nie hańbi i jak się nie ma pracy w ogóle to się pracuje tam gdzie dają możliwości, a nie siedzi w domu i narzeka.

Ja nie wiem jak to jest w sklepie, jakie są stanowiska i jakie pensje...
Ale jeśli dostałabym tam jakieś konkretne stanowisko, za godną pensję, to jak najbardziej chciałabym pracować w sklepie.

Żebyście widziały jakich ludzi miałam na praktykach w upie
Raz koleś - kucharz i cukiernik w jednym odrzucił propozycję pracy w jakiejś piekarni, która specjalizowała się tylko w słodkich bułkach, ciastka itp. Nie miał być jakimś tam pomocnikiem, to głównym cukiernikiem. Oferowali mu ponad 2tysiaki, a on odmówił, bo nie będzie dojeżdżał 5km do pracy Wygodniej mu było siedzieć w domu i dostawać zasiłek dla bezrobotnych

[musso4]

Bogi już jest a Sarunieczki niet

[Buniat]

Napisane przez katniewojt

Żebyście widziały jakich ludzi miałam na praktykach w upie
Raz koleś - kucharz i cukiernik w jednym odrzucił propozycję pracy w jakiejś piekarni, która specjalizowała się tylko w słodkich bułkach, ciastka itp. Nie miał być jakimś tam pomocnikiem, to głównym cukiernikiem. Oferowali mu ponad 2tysiaki, a on odmówił, bo nie będzie dojeżdżał 5km do pracy Wygodniej mu było siedzieć w domu i dostawać zasiłek dla bezrobotnych

[jolkag78]

Napisane przez myszka1706

a oczywiście po zachwalaniu szklanych ozdób chyba przez jolkę zamówiłam 2 komplety - jakie było moje zdziwienie gdy otworzyłam kartoniki - a w nich zamiast szklanych ozdób to te brzydkie bajkowe - takie brokatowe... a na fakturze prawidłowe..
musiałam dzwonić do nich - dopisali bezpłatnie do nastepnego zamówienia - a te zostają będą na gratisy

NADAL ZACHWALAM, WIDZIAŁAŚ, WRZUCAŁAM NA KATALOGOWY

Napisane przez Meitsa

No, ja wlasnie złożyłam jakieś 12 podań o prace głownie jako sprzątaczka lub pomoc w kuchni w hotelu, dwa złożyłam do drukarń, ale wątpię żebym tam dała radę bez zawodowego angielskiego ale za to Tż zamówił mi super słownik do angielskiego

Nie bądź taka pewna z tym językiem... ja Wam poiem, że jak już byłam chyba 3 miesiące w uk, zaczepił mnie chłopak na stacji metra, próbował mnie poderwać... A ja do niego, sorry, i dont speak english... A on kolejne pytanie, ja niesmiała odpowedź i tak z pół godz i wreszcie on do mnie i co ty gadasz, ze nie znasz angielskiego
Ja sie poprostu wstydziłam mojego języka i cały czas myslałam,że nie potrafię a tu niespodzianka... Potem juz gładko szło

[myszka1706]

joluś tak widziałam dlatego je zamówiłam i pani na infolinii powiedziałam że je chcę

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ----------

eyeliner i pędzelek na katalogowym

[dokia]

Napisane przez sheryl

Natomiast dziwię się jak ktoś nie ma pieniędzy, płacze a kręci nosem na jak jakieś propozycje zawodowe się pojawią.
Oczywiście, żadna praca nie hańbi i jak się nie ma pracy w ogóle to się pracuje tam gdzie dają możliwości, a nie siedzi w domu i narzeka.

Ja nie wiem jak to jest w sklepie, jakie są stanowiska i jakie pensje...
Ale jeśli dostałabym tam jakieś konkretne stanowisko, za godną pensję, to jak najbardziej chciałabym pracować w sklepie.

dokładnie ja tak samo się dziwię.. i wśród znajomych mam pełno takich "nieudaczników i nierobów" i jak ich spotkam i tylko słyszę jakie wszystko drogie i bez sensu w tym kraju.. a sami nawet nie pracują i pracy nie szukają, bo po co?? - jeżdżą do Niemiec przywożą jakieś chinole i sprzedają na allegro jako barokowe rzeźby z brązu lub biżuterię jubilerską w straaasznej cenie- ale tu może nie znam się, ale wydaje mi się że taka biżuteria powinna mieć jakieś sygnatury czy jakiś dokument rzeczoznawcy jakiegoś.. bo jak można kupić bransoletkę z jakimiś akwamarynami tylko na podstawie opisu i dać za to 1500zł.... i tak niektórzy żyją.. że nic nie robią cały dzień.. śpią d południa, włączą komputer , sprawdzą pocztę 2 razy dziennie, raz w tygodniu wyślą jakieś przesyłki i mają wszystko w d.... i tylko narzekają na ten kraj....


ojej.... aż mnie trzęsie...


a ja latam do roboty jak głupek... kombinuję jak jeszcze dorobić... piszę jakieś projekty wykonuję dodatkowe zlecenia.. czasem po 12 godzin... przypłacam to zdrowiem czasem, jak teraz... a i tak się wkurzam że niektórzy nic nie robią

[myszka1706]

powtórzę i tu moją skromną recenzję
jako że się nie znam na tym - ale co tam

niestety nie używałam nigdy takich rzeczy więc nie mam porównania co do tego czy dobry itp.
ale powiem co widzę:

pędzelek wydaje się okej - fajny , masywny trzonek.
za to eyeliner myślałam że będzie czarny jak smoła - a on jest bardziej szary nież czarny. co gorsza ma mnóstwo drobinek brokatu !! ?? nie wiem po co on tam - no ale dobra może się nie znam
przypomina mi bardzo kredkę diamentową -smokey eyes- dokładnie ten sam efekt osiągnęłam jak pomazałam się na powiece.
nigdzie w katalogu nie było napisane że ma brokat.
i kurcze ta konsystencja - dla mnie on przypomina cień w kremie - taki bardzo zbity. nie wiem czy "Wszystkie tak mają " tyle o nim

[alytjow]

[QUOTE=musso4;30117522]heloł

Bogi, a co z Żyletą wróciła
/QUOTE]
niestety nie, wróciłam z pracy, nastawiłam pranie, nadrobiłam was bo byłam ciekawa czy Justynka coś napisała, ale nic milczy nadal.chyba pojde do kuchni , może jakis obiad ukrece, widze ze synus sam sobie zrobil mial do szkoly na12.30 to zdazył, ale mam pełny zlew talerzy, pomyc juz nie zdażył, cóz mama lubi myć musze ogarnąc zamowienia bo mam w katalogu , policzyc co i jak, na co sie załapie tym razem....
w pracy przygotowujemy pasowanie na przedszkolaka imprezka dopiero 18.11 ale juz ćwiczymy, dzisiaj robiłyśmy czapki krasnoludków. dobra bede jeszcze naciskac to slynne F5. a Majka to gdzie, znowu po sklepach gania, przed wypłatą

[Sarunieczka]

Bry

Napisane przez musso4

Bogi już jest a Sarunieczki niet

Jestem jestem lubię jak na mnie wyglądasz

No tak,to co najważniejsze mi nie zacytowało...tak jak i Wy w większości,w wiele pisanych tutaj rzeczy po prostu nie wierzę,miałam podejrzenia już dawno,i zostałam w nich utwierdzona wczoraj,mam nadzieję że niedługo wszystko wyjdzie na jaw


no to cytujemy dalej

Napisane przez KarolaKG

Czesc dziewczyny pamietacie mnie jeszcze? nie zagladalam bo brakowalo mi czasu ale teraz siedze na arcynudnych wykladach i zagladam do was z telefonu

Ba,kto by Cię nie pamiętał? na wykładach wizażowych jesteś

Napisane przez moniak85

dziewczyny muszę niestety zdjąć obrączkę...

Napisane przez moniak85

nie nie o to chodzi - po prostu spada mi z palca jak troszkę schudłam

ode mnie też po doopie za straszenie

Napisane przez jamapi

ja blokuj sobie obrączkę moim komunijnym pierścionkiem

o kurczę

Napisane przez jamapi

ale nie mam planów zakupowych tylko muszę się rozejrzeć za nowym mieszkankiem dla moich rozmnażających się w zastraszającym tempie lakierów do paznokci

ja już niedawno powiększałam swoje,ale zaczynają wypadać

Napisane przez myszka1706

musso,jamapi, TheMonique, katniewojt, despa, Sarunieczko, Tygrysku, zalotnico
katalogi wysłane jak się poogarniam to napiszę PW co i jak ile milionów za to

Czyli że wysłałaś mi też kat.1? Kochana a ja własnie dostałam dziś 17,dziękuję Ci baardzo

[malutka84]

Myszko a mnie też wyśłesz katalog????

[Meitsa]

Napisane przez myszka1706

Meitsa nie wiesz czy doszła paczka??

Wczoraj pytałam sie taty to nic nie doszło pewnie w tym tygodniu dojdzie i sąsiadka odbierze jak zawsze, bo moi rodzice do końca miesiąca na wsi siedzą i 2 razy w tygodniu do domu wpadają. Dam znać jak coś przyjdzie

Napisane przez jolkag78

Nie bądź taka pewna z tym językiem... ja Wam poiem, że jak już byłam chyba 3 miesiące w uk, zaczepił mnie chłopak na stacji metra, próbował mnie poderwać... A ja do niego, sorry, i dont speak english... A on kolejne pytanie, ja niesmiała odpowedź i tak z pół godz i wreszcie on do mnie i co ty gadasz, ze nie znasz angielskiego
Ja sie poprostu wstydziłam mojego języka i cały czas myslałam,że nie potrafię a tu niespodzianka... Potem juz gładko szło

No ja strasznie boje sie mówić po angielsku, bo miałam 4 lata przerwy a dobra byłam z języka. Druga sprawa, ze Szkoci strasznie nierywaznie mówią i czasami myśle, ze mieszkam wsród Niemców

[myszka1706]

mam nadmiar więc śmiało pisać
co niektórym posłałam już PW

Sarunieczko cieszę się że doszła 17 wreszcie

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------

Napisane przez malutka84

Myszko a mnie też wyśłesz katalog????

tak dawaj namiary na PW
a ja ci napiszę co i jak wyszło jak wysyłałam

[malutka84]

Napisane przez myszka1706

mam nadmiar więc śmiało pisać
co niektórym posłałam już PW

Sarunieczko cieszę się że doszła 17 wreszcie

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:10 ----------


tak dawaj namiary na PW
a ja ci napiszę co i jak wyszło jak wysyłałam

Już napisalam po 14 ale Ciebie chyba juz nie bylo! Zobacz czy masz a jesli nie to napisze jeszcze raz! Dziekuje!!!!!!!

[Kissmisiaa]

Napisane przez myszka1706

powtórzę i tu moją skromną recenzję
jako że się nie znam na tym - ale co tam

niestety nie używałam nigdy takich rzeczy więc nie mam porównania co do tego czy dobry itp.
ale powiem co widzę:

pędzelek wydaje się okej - fajny , masywny trzonek.
za to eyeliner myślałam że będzie czarny jak smoła - a on jest bardziej szary nież czarny. co gorsza ma mnóstwo drobinek brokatu !! ?? nie wiem po co on tam - no ale dobra może się nie znam
przypomina mi bardzo kredkę diamentową -smokey eyes- dokładnie ten sam efekt osiągnęłam jak pomazałam się na powiece.
nigdzie w katalogu nie było napisane że ma brokat.
i kurcze ta konsystencja - dla mnie on przypomina cień w kremie - taki bardzo zbity. nie wiem czy "Wszystkie tak mają " tyle o nim

Rzeczywiście coś ten eyeliner chyba stał tylko koło czarnego, bo już ta kredka SS jest czarniejsza i chyba przy niej zostanę, a jaki był jeszcze kolor eyelinera?

[myszka1706]

Napisane przez malutka84

Już napisalam po 14 ale Ciebie chyba juz nie bylo! Zobacz czy masz a jesli nie to napisze jeszcze raz! Dziekuje!!!!!!!

a mam nie dostrzegłam
no już mnie nie było w domku więc jutro poślę

[malutka84]

Napisane przez myszka1706

a mam nie dostrzegłam
no już mnie nie było w domku więc jutro poślę

Dziekuje dobra duszyczko!!!!

[myszka1706]

Napisane przez Kissmisiaa

Rzeczywiście coś ten eyeliner chyba stał tylko koło czarnego, bo już ta kredka SS jest czarniejsza i chyba przy niej zostanę, a jaki był jeszcze kolor eyelinera?

niebieski
no właśnie taka kredka co była za 19,90 żelowa coś tam coś tam - efekt eyelinera to była czarna czarna



Oja to Ty pytałaś po ile podkład extralasting w kat. 1 - odpowiadam że po 27,90

[Sarunieczka]

Przeglądam własnie 17 od Myszki i już jeden zapach mam zapewniony do kupna-Incandessence Lumiere on zalatuje trochę FAD-em booski,czuję miód

to oglądam dalej chyba sobie nawet do tego oglądania kawkę z pingwina strzelę-dziś wolny wieczór od tża to będę Wam towarzyszyć

[myszka1706]

Napisane przez Sarunieczka

Przeglądam własnie 17 od Myszki i już jeden zapach mam zapewniony do kupna-Incandessence Lumiere on zalatuje trochę FAD-em booski,czuję miód

to oglądam dalej chyba sobie nawet do tego oglądania kawkę z pingwina strzelę-dziś wolny wieczór od tża to będę Wam towarzyszyć

to ja też chcę kawkę
będę pić pingwinkową kawusię i robić fotki

[malutka84]

Napisane przez Sarunieczka

Przeglądam własnie 17 od Myszki i już jeden zapach mam zapewniony do kupna-Incandessence Lumiere on zalatuje trochę FAD-em booski,czuję miód

to oglądam dalej chyba sobie nawet do tego oglądania kawkę z pingwina strzelę-dziś wolny wieczór od tża to będę Wam towarzyszyć

Ej Mała, a co u naszego wielbłądzia???? Opowiadaj bo umieramy z ciekawości

[Kissmisiaa]

Napisane przez myszka1706

niebieski
no właśnie taka kredka co była za 19,90 żelowa coś tam coś tam - efekt eyelinera to była czarna czarna



Oja to Ty pytałaś po ile podkład extralasting w kat. 1 - odpowiadam że po 27,90

No to może skuszę się na ten niebieski, bo teraz w modzie są właśnie kolorowe kreski:P

Napisane przez Sarunieczka

Przeglądam własnie 17 od Myszki i już jeden zapach mam zapewniony do kupna-Incandessence Lumiere on zalatuje trochę FAD-em booski,czuję miód

to oglądam dalej chyba sobie nawet do tego oglądania kawkę z pingwina strzelę-dziś wolny wieczór od tża to będę Wam towarzyszyć

Bardzo się cieszymy, że będziesz dziś z nami

Napisane przez myszka1706

to ja też chcę kawkę
będę pić pingwinkową kawusię i robić fotki

Ja piję na razie herbatkę, ale podejrzewam, że w mojej torebce znajdzie się też jeszcze kawa 3w1 :P


Jakiś niezidentyfikowany wirus mnie dopadł. Mam katar, troszkę głowa pobolewa oraz gardełko.

[malutka84]

Paczka wlasnie jedzie winda!!!!! Razem z kurierem oczywiscie

[katniewojt]

Napisane przez Sarunieczka

Przeglądam własnie 17 od Myszki i już jeden zapach mam zapewniony do kupna-Incandessence Lumiere on zalatuje trochę FAD-em booski,czuję miód

Właśnie nie byłam pewna czy FAD tam czuję czy coś innego

Myszko, a opiszesz nam troszkę katalog?