mamusie listopad/grudzień 2011 cz.6

[ania21_21]

no mały głodomur śpi od 1.5 godz jedynie przysypia przy cycku i śpi bardzo płytko każdy hałas ją budzi ale pobujam ją i dalej śpi dzięki Bogu niech pośpi chociaż godzinkę jeszcze

[Darusiaaaa]

Ja bym chciala zeby moja sie delikatniej ruszala!!!

Oliwia przy niej to byl śpioch, leń i nie wiem co jeszcze!
A ta?? ona wiecznie dupą kręci nie wspomne o żebrach ktore mam juz tak pokopane ze szok!
cala obolala jestem, kazdy ruch czuje tak jakby chciala zaraz wyjsc przez powloki brzuszne i ze moj mega tluszcz tego nie asekuruje?;/ ehehe

[dygotka8]

Glamourous-to straszne...teraz to ja juz chyba całkiem osiwieję ze zmartwień o córeczkę......

[Darusiaaaa]

glam dla mnie jak teraz juz kropelki mam i tylko czekaja w razie w to juz nic chyba straszne nie jest,
Aniu teraz sobie wyobraz 2 tygodnie nie spania ciaglego i ciaglego krzyku malutkiej swojej..... takze dla mnie kazdy taki maluch to zloto

Na pewno bede zmeczona, ale ja to jakos inaczej do tego podchodze, sama nie wiem czemu ale jestem tak pozytywnie naladowana ze szok!
Nie bedzie mi latwo na pewno, najbardziej sie chyba boje nocy ze jedna druga bedzie wybudzala.....no ale trudno.
Jakos sie przemecza

a wiecie co bedzie za 2 lata???
JA BEDE SOBIE SIEDZIALA A ONE BEDA SIE BAWIC!!!!!!!!!!!!!!!!!

SAME!!!!!! ZE SOBA!!! najwyzej skarzyc beda na siebie albo sie mordowac

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

glam twoja Soniusia jest niesamowita!!!!!!!!!!! uwielbiam takie lobuzy kochane!

[Tincia]

Napisane przez glamourous

Chawa to jest okropne co piszesz...a jak pozniej zyc z wyrzutami sumienia- nie moge sobie wyobrazic co taka matka musi czuc...

Jaka matka... myślę, że do takich osób nie dociera w ogóle, że są w ciąży, że mają nowe życie wydać na świat... Matką nigdy bym nie nazwała kogoś takiego.

To co opisałaś...
No to sobie popłakałam... Ja sobie nie umiem wyobrazić porodu martwego dziecka... chyba by musieli mi cesarke zrobić.

[glamourous]

Napisane przez Darusiaaaa

tincia ja tez sie absolutnie nie zarzekam, z Oliwia w ciazy nie palilam a pozniej juz palilam....
teraz moze byc podobnie... nie powiem ze nie.

Glam ja napisze tylko tyle, że sie poryczałam.

dygotka to wez jakas kolezanke czy kogos i sie przejdz jesli masz ochote, ja nie bylam przed porodem na porodowce bo nie chcialam byc, teraz podobno jeszcze bardziej extra wyremontowana wiec tez nie ide wczesniej

wiecie co najgorsze ze to taka wyczekana ciaza, jej starszy synek ma chyba 7 lat i miala byc dziewczynka, dziewczyna cala ciaze o siebie dbala, uwazala itd... a ile jest wlasnie takich bab co pala, pija, nie chodza do lekarza, nie dbaja o siebie (slyszalyscie- jakies 2 mce temu bylo glosno o kobiecie ktora urzadzila zakrapiane urodziny w trakcie ktorych zaczela rodzic. i dziecko urodzilo sie z ponad 1 promilem we krwi )- potem tez o dzieci nie dbaja...ale im sie rodza dzieci zdrowe...wielka niesprawiedliwosc losu co nie?
kolezanka podobno po tym wszystkim bardzo sie zaangazowala w taki ruch dzialajacy przy twoarzystwie przyjaciol dzieci- wlasnie dla rodzicow po stracie. i np organizowala w tym miesiacu dzien dziecka utraconego w naszym miescie ( to akurat chyba bylo 15 pazdziernika- a ja jakos krotko przed tym bylam w szpitalu wiec mi jej mama o tym opowiadala). ale na pewno po czyms takim ciezko sie podniesc przez dlugi czas...
ja sama bylam w takim szoku ze nie wiedzilalam w ogole co powiedziec i tez sie poplakalam jak ona mi to opowiadala...jeszcze do tego doszla atmosfera szpitalna- no bo to ten sam szpital....straszne
ale widac ze ta jej mama- polozna byla chyba na takim etapie ze miala potrzebe rozmowy na ten temat...

[Wiszkaa]

Napisane przez Darusiaaaa

wiszka to ile teraz wazy maluch????
spokojnie sie nie stresuj i 4 kg mozna spokojnie urodzic:P


PAULA GRATULACJE , najwazniejsze ze wszystko jest dobrze!!!!!!

Teraz dokładnie nie wiem, ale 30tyg. ważyła już 1937g teraz mam wrażenie, ze wypełnia mi cały brzuch więc pewnie sporo urosła

Napisane przez joamic1

Dziewczyny a oto Danielek Pauli- zdjęcie od myszeczki
Bidulek w kabelkach leży choć najważniejsze ze jest ok.

Cudny maluszek, przerażające sa te kable, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze

Napisane przez ania21_21

Goldika polecam nic nie robienie z kikutem u nas to poskutkowało w 100% czytałam że nawet jak się czymś smaruje to i tak odpadnie najwcześniej po tygodniu to po co w ogóle coś z nim robić

Glam może rzeczywiście źle ją przystawiam ale nikt nie ma kto mi pokazać mama jest taka że mam sprawdzić na internecie dzięki to tyle sama wiem dzisiaj przychodzi położna to ją zapytam ostatnio mnie poprawiała ale kurczę nie umiem jej przystawić tak jak pokazywała niech jeszcze raz mi pokaże

Nie dość że jestem niewyspana to jeszcze zmęczona wszystkim psychicznie

Bidulko będzie dobrze ja mimo wszystko chciałabym być już na twoim miejscu i mieć mała w domu co do karmienia niech położna ci pokazuje aż się nauczysz i gratuluje lecących kg

Napisane przez Tincia

No i pokoik gotowy Nic tylko czekać na naszą Stokrotkę.
Podzielę się efektem.
Tylko pytanko do dziewczyn, które mają pościel z Milpola- też Wam falbanka opada? Tak jak mi? (widać na fotce) nie wiem... wykrochmalić, czy co... (samą falbankę) Zasłonki w kolorze pościeli. Jeszcze myślę, czy przewijak będzie na łóżeczku- na razie położyłam. I nie zamówiłam prześcieradła z falbanką, a teraz stwierdziłam, że chciałabym falbankę... ehh...

Piękny pokój zazdroszczę

Napisane przez ja_dalia

jak obiecywałam, fotki dzisiejszych łupów :P

Mam identyczne śpioszki te z pieskiem tylko wykończone zielonym kolorem i takie bluzy z kapturem i uszkami też

Ja dziś odsypiałam nocke od 11-15. Nadal nie czuje się najlepiej. W środę mam wizyte i gina, coś mi ręce swędzą od kilku dni w nocy bardziej już nie mam pomysłu od czego, powiem mu o tym mam nadzieje, że to nie są problemy z wątrobą tylko zwykle przesuszenie skory bo mimo smarowania kremem jest sucha wogole dzis zla jestem, brzuch mnie boli rano był taki twardawy teraz już jest normalny, zaczynam świrować

[glamourous]

Napisane przez Darusiaaaa

glam dla mnie jak teraz juz kropelki mam i tylko czekaja w razie w to juz nic chyba straszne nie jest,
Aniu teraz sobie wyobraz 2 tygodnie nie spania ciaglego i ciaglego krzyku malutkiej swojej..... takze dla mnie kazdy taki maluch to zloto

Na pewno bede zmeczona, ale ja to jakos inaczej do tego podchodze, sama nie wiem czemu ale jestem tak pozytywnie naladowana ze szok!
Nie bedzie mi latwo na pewno, najbardziej sie chyba boje nocy ze jedna druga bedzie wybudzala.....no ale trudno.
Jakos sie przemecza

a wiecie co bedzie za 2 lata???
JA BEDE SOBIE SIEDZIALA A ONE BEDA SIE BAWIC!!!!!!!!!!!!!!!!!

SAME!!!!!! ZE SOBA!!! najwyzej skarzyc beda na siebie albo sie mordowac

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 16:12 ----------

glam twoja Soniusia jest niesamowita!!!!!!!!!!! uwielbiam takie lobuzy kochane!

wiesz co ja tez tak sobie mysle, pierwsze 2 lata beda trudne- ale jak teraz patrze jak sama jedna Sonia sie potrafi soba zajac to mysle ze twixom bedzie jeszcze latwiej bo zawsze beda mialy kogos do zabawy
a Sonia dzis np sie pol dnia bawi miska plastikowa- wklada do niej poduszke i robi sobie gniazdko albo lodke albo rakiete, albo zabawki w niej nosi. dla mnie piekne jest ze dzieci tak niewiele potrzebuja, czasem z glupoty sie ciesza jak nie wiem co
ostatnio z 2 godziny bawila sie walkiem do ciasta takim drewnianym- mowila ze to jej dzidzia, zawijala w kocyk, karmila, ukladala w pudeklu do butow jako w lozeczku...jakby nie miala 10 lalek, wozeczka i innych takich bajeranckich akcesoriow
a jaka awantura byla jak ktos walek do szuflady wlozyl- ze co my z jej dzidzia robimy
no i tekstow przesmiesznych dziennie produkuje tyle ze spamietac nie idzie. wczoraj mama z siostra udawaly dzidziusie- blizniaki a Sonia je zabawiala. i tez awantura bo im "na niby" dawala grzechotke a one soie ta grzechotke na niby zabieraly

[Myszeczka86]

Napisane przez glamourous

hah jestem pewna ze kazda z nas to kiedys powie z wyjatkiem Darusi
ja tez jak sie Sonia urodzila to mialam takie momenty ze marzylam zeby ja mmoc tak na 3-4 godz do brzuszka z powrotem zapakowac i sie wyspac porzadnie


a dzis moje dziecko bylo z babcia na spacerku, spotkaly kolezanke mojej mamy, zatrzymaly sie zeby porozmawiac a Sonia glosno i dobitnie (ostatnio zaczela mowic bardzo wyraznie a glosik to ma jak dzwoneczek )- mowi "wiesz babciu, nie podoba mi sie ta twoja kolezanka". a jak mama nie zareagowala to oczywiscie jeszcze raz powtorzyla takiego mam aniolka grzecznego

Glam każdy sie nie moze doczekać tych maluszków, a one tak daja popalić ze naprawde, nawet Ja tak mówiłam przy Julci a teraz juz bym chciała zeby mały wyszedł juz

Sonia to dopiero artystka

[Tincia]

To ja coś wesołego opowiem.
Mamy znajomych z 2letnią córeczką (przekochane dziecię- niezapeszając) i jej tłumaczyli, że mam dzidzię w brzuchu itd. a że dość często się widzimy, to pamięta o tym i ostatnio ze spaceru idąc nas odwiedzili (tak tydz temu) wchodzą- ich córeczka przodem i jeszcze w kurtce maszeruje do pokoiku i krzyczy: -oooo wanienka!!! o łóżeczko!!! Mogę zobaczyć dzidziusia!!!
A ja do niej: -rybko, dzidziuś jest jeszcze w brzuszku (pokazałam na mój bebzol) a ona: -hm... (zrobiła minę zadumaną, obróciła się do wózka i mówi) oooo wózek, to się dzidzia będzie wozić!!!
Tym ostatnim mnie rozwaliła!

[Darusiaaaa]

glam wlasnie ja bylam sama i paietam jak latem surowki z trawy robilam i inne cuda!
no po prostu kosmos, jak przyjaciolki nie bylo to ja myslalam ze umre, stalam tylko w bramie i patrzylam kiedy przyjedzie do babci!

tego wlasnie nie chcialam dla swojego dziecka, bo tu gdzie mieszkamy nie ma dzieci w jej wieku wiec juz w ogole bylaby zupelnie sama--- okropne!.

Wiszka to moja pod koniec 30 tygodnia wazyla wedlug tych tabel 2200....

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Tincia usmialam sie!


To zona mojego chrzestnego jak byla w ciazy 3 lata temu to tez sie az poplakalam ze smiechu.
Ich synek mial wtedy 6 lat i gral w domu w pilke taka leciutką pokrytą takim meszkiem i kopnal Magdzie w brzuch, ale tak delikatnie ze ledwo co poczula i mowi do niego
- Michalku uwazaj, nie mozna tak robic
na co Michal do niej
- a co? ziarenko sie pożyga?

[princessskaa]

Ale sobie drzemke strzeliłam

Siedzę, piję cappucinko i oglądam "Rozmowy w toku" - boże co za puste dziewczyny, solarium daje awans na vip-a

Ciśnienie mierzyłam niedawno i troszkę za wysokie

Glam smutna historia...

Mam nadzieję, że u nas dziewczyny będzie wszystko dobrze z dzieciaczkami. Bardzo Wam tego życzę

Aniu korzystaj z chwili ciszy

[owieczka86]

Glam - bardzo smutna historia aż się popłakalam ...

Tincia, Darusiaaaa - dzieciaczki fajne pomysły mają i różne śmieszne rzeczy mówią

princessskaa - też oglądam rozmowy w toku nie możliwe są te dziewczyny

[glamourous]

A mowilam wam jakie imiona sonia proponuje dla blizniakow? Hamburger i frytka

Wczoraj aparatka mala sie zsikala- juz byla w pizamce. Ja wchodze do lazienki a ona sama w zlewie spodenki pierze

Ale stosunkiem do brzuszka to mnie zaskakuje, jak przyszla do mnie do szpitala to pierwsze pytanie czy moze pocalowac dzidziusie. I z ogromnym przejeciem pomagala skrecac lozeczko, ciuszki chce ciagle ogladac... Tylko sie boje ze jej sie potem odmieni i bedzie zazdrosna

[Darusiaaaa]

prince widzialam 3 minuty jak jedna cos mowila i przelaczylam:P

[goldika]

Napisane przez glamourous

A mowilam wam jakie imiona sonia proponuje dla blizniakow? Hamburger i frytka

Wczoraj aparatka mala sie zsikala- juz byla w pizamce. Ja wchodze do lazienki a ona sama w zlewie spodenki pierze

Ale stosunkiem do brzuszka to mnie zaskakuje, jak przyszla do mnie do szpitala to pierwsze pytanie czy moze pocalowac dzidziusie. I z ogromnym przejeciem pomagala skrecac lozeczko, ciuszki chce ciagle ogladac... Tylko sie boje ze jej sie potem odmieni i bedzie zazdrosna

az sie poplulam spagetti
no widzisz i wybor imion masz z glowy, gorzej jak bedzie 2chlopcow. Moze Hamburger i Hotdog wtedy

Mam nadzieje, ze Soni nie odmieni sie stosunek do rodzenstwa

[Darusiaaaa]

glam nie obejdzie sie bez zazdrosci, dlatego wlasnie bedziemy musialy sie rozdwajac (ja) roztrajac(ty) zeby starszaki nasze nie byly odrzucone, nie czuly sie na boku

[Chawa]

glamourous masz rację to okropne, ale niestety prawdziwe. Podejrzewam, że ta dziewczyna nic nie czuła, po niej było widać, że jej wszystko jedno. Takie kobiety nie powinny mieć dzieci.
Podobną tragedię co Twoja koleżanka przeżyła moja znajoma, ale ona była w UK i to było jej pierwsze dziecko. Pojechała do szpitala zaniepokojona, bo nie czuła ruchów dziecka a tam nawet nie sprawdzili czy tętno jest. Teraz na szczęście ma już 2 letnią córeczkę. Otrząsnęła się z tej tragedii.

Napisane przez Darusiaaaa

Ja bym chciala zeby moja sie delikatniej ruszala!!!

Mój też niedelikatny, ale dobrze że aktywny. Tyle, zę dla odmiany to on atakuje moje dolne partie

Napisane przez Tincia

Jaka matka... myślę, że do takich osób nie dociera w ogóle, że są w ciąży, że mają nowe życie wydać na świat... Matką nigdy bym nie nazwała kogoś takiego.

Zgadzam sie z tobą - to nie matka to potwór.

[Wiszkaa]

Napisane przez Darusiaaaa

glam wlasnie ja bylam sama i paietam jak latem surowki z trawy robilam i inne cuda!
no po prostu kosmos, jak przyjaciolki nie bylo to ja myslalam ze umre, stalam tylko w bramie i patrzylam kiedy przyjedzie do babci!

tego wlasnie nie chcialam dla swojego dziecka, bo tu gdzie mieszkamy nie ma dzieci w jej wieku wiec juz w ogole bylaby zupelnie sama--- okropne!.

Wiszka to moja pod koniec 30 tygodnia wazyla wedlug tych tabel 2200....

---------- Dopisano o 16:33 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Tincia usmialam sie!


To zona mojego chrzestnego jak byla w ciazy 3 lata temu to tez sie az poplakalam ze smiechu.
Ich synek mial wtedy 6 lat i gral w domu w pilke taka leciutką pokrytą takim meszkiem i kopnal Magdzie w brzuch, ale tak delikatnie ze ledwo co poczula i mowi do niego
- Michalku uwazaj, nie mozna tak robic
na co Michal do niej
- a co? ziarenko sie pożyga?

wg jakich tabel

a historia przednia to i ja dam coś od siebie mój siostrzeniec wie, ze mam dzidzie w brzuchu, raz go wołam i mówie dotknij brzuszka to poczujesz jak kopie, a on na to zrobił przestraszoną minę i się odsuwa, pytam co się stało a on na to
-Ciociu, ale ja się boje.
-Czego??- pytam
- No, że dzidzia mnie złapie

Napisane przez princessskaa

Ale sobie drzemke strzeliłam

Siedzę, piję cappucinko i oglądam "Rozmowy w toku" - boże co za puste dziewczyny, solarium daje awans na vip-a

Ciśnienie mierzyłam niedawno i troszkę za wysokie

Glam smutna historia...

Mam nadzieję, że u nas dziewczyny będzie wszystko dobrze z dzieciaczkami. Bardzo Wam tego życzę

Aniu korzystaj z chwili ciszy

Mnie rozwalały zupełnie dziewczyny, które przychodziły do Tap madl. Takie totalne skwarki pomarańczowe i myślały, że są przez to piękne i na pewno się dostaną

[Darusiaaaa]

Jeeeeeeeezuuuuuuuuuuuuuuu uuuuu


ZABIJE ZA ROLADE LODOWĄ!!!!!!!!!!!!!!!

Tż wraca po pracy i juz dzwonilam zeby kupil rolade, rodzynki i bita smietane!

[Chawa]

Napisane przez glamourous

A mowilam wam jakie imiona sonia proponuje dla blizniakow? Hamburger i frytka

: hahaha:

[Darusiaaaa]

wiszka moja gin dokladnie mierzy wymiary glowki i z tych wymiarow patrzy w takie tabele i podobnie po kosci udowej jakos to mierzy.

[Chawa]

Spadam coś podziałać.

[glamourous]

Napisane przez Darusiaaaa

Ja bym chciala zeby moja sie delikatniej ruszala!!!

Oliwia przy niej to byl śpioch, leń i nie wiem co jeszcze!
A ta?? ona wiecznie dupą kręci nie wspomne o żebrach ktore mam juz tak pokopane ze szok!
cala obolala jestem, kazdy ruch czuje tak jakby chciala zaraz wyjsc przez powloki brzuszne i ze moj mega tluszcz tego nie asekuruje?;/ ehehe

Wez nic nie mow, ja mam dwie wiercipiety i brzuch az kanciasty jak sie zaczna wypinac. A jeden ten co jest posladkowo lub poprzecznie to juz w ogole- glowkw mam raz z lewego boku, raz z prawego, raz pod zebrami- a za kazdym razem jak sie przekreca to boli jak cholera, teraz tez stwierdzam ze z jedna sonia to bylo lajcikowo choc tez potrafila dokopac w watrobe... A teraz jeszcze tluszczu mam mniej...

[Darusiaaaa]

ja na brak tluszczu absolutnie narzekac nie moge! natomiast Oliwia przy tym adehadowcu to po prostu oaza spokoju.

[goldika]

Napisane przez Darusiaaaa

Jeeeeeeeezuuuuuuuuuuuuuuu uuuuu


ZABIJE ZA ROLADE LODOWĄ!!!!!!!!!!!!!!!

Tż wraca po pracy i juz dzwonilam zeby kupil rolade, rodzynki i bita smietane!

ale mi apetytu narobilas!!!

Padlam... moja rodzicielka dzis wyczytala w horoskopie, ze DZIS urodze. i twardo sie tego trzyma do tego stopnia, ze nie podrzuci Tz'ta do TP w sprawie Neo bo przeciez ja dzis rodze... cycki opadaja. Kiedys nawet nie zagladala do horoskopow a teraz ciagle je wertuje...

[Wiszkaa]

Napisane przez glamourous

A mowilam wam jakie imiona sonia proponuje dla blizniakow? Hamburger i frytka

Wczoraj aparatka mala sie zsikala- juz byla w pizamce. Ja wchodze do lazienki a ona sama w zlewie spodenki pierze

Ale stosunkiem do brzuszka to mnie zaskakuje, jak przyszla do mnie do szpitala to pierwsze pytanie czy moze pocalowac dzidziusie. I z ogromnym przejeciem pomagala skrecac lozeczko, ciuszki chce ciagle ogladac... Tylko sie boje ze jej sie potem odmieni i bedzie zazdrosna

he he no wspaniałe imiona

Napisane przez Darusiaaaa

Jeeeeeeeezuuuuuuuuuuuuuuu uuuuu


ZABIJE ZA ROLADE LODOWĄ!!!!!!!!!!!!!!!

Tż wraca po pracy i juz dzwonilam zeby kupil rolade, rodzynki i bita smietane!

Nie rób smaka prosze ja nie mogę takich rzeczy

Napisane przez Darusiaaaa

wiszka moja gin dokladnie mierzy wymiary glowki i z tych wymiarow patrzy w takie tabele i podobnie po kosci udowej jakos to mierzy.

No to u mnie wszystko sprzęt usg wylicza też z tych pomiarów, ostatnie takie dokładnie badanie mam 29listopada wtedy zapadnie decyzja czy poród będzie naturalny czy potrzebne będzie CC.

[nikaa2]

Napisane przez Chawa

nikaa ja czuję czkawkę małego nawet trzy razy dziennie - czasami mnie to już wkurza. Zawsze mi czka na dole w podbrzuszu to po prawej to po lewej stronie

no to ja mam od jakiegoś czasu cały czas czkawkę po prawej stronie brzucha i dzisiaj pytałam gina, to powiedział, ze to nie znaczy wcale, ze dziecko musi tam mieĆ właśnie główkę

Napisane przez lina84

ja dzisiaj idę do gina -zobaczymy jak tam maleńki ,ale jak zwykle mam już stressa .

Ggora -3mam kciuki kochana

ja_dalia
o żesz w mordę, co za wyrachowany kanar żeby ciężarnej...
a ciuszki śliczne

Napisane przez truscafka

wiecie coo biorę ten fenoterol 4 x dziennie 1 tabletkę i zastanawiam się czy nie spróbować brać po połówce.....

dziewczyna z którą leżałam na sali w szpitalu brała po połówce cały czas..... boję się tych skutków ubocznych - wczoraj tak bardzo bolała mnie klatka piersiowa i serce....

możesz tak zrobiĆ ale tylko i wyłącznie skonsultuj to ze swoim lekarzem, powiedz o skutkach ubocznych

Napisane przez mol_aa

Wiem, ze da sie urodzic, bo tza kuzynka urodzila chlopca 4,720 przez sn, a jej pierwszy syn mial byc do 4kg i sie okazalo, jak go jakims cudem wypchala sn , ze maly wazy 5,200 - lekarz prowadzacy stwierdzil, ze takiej pomylki jeszcze w karierze zawodowej nie mial

Napisane przez ania21_21

Zapomniałam napisać że w sobotę przy kąpieli małej odpadła pępowina niczym nie smarowaliśmy i w 8 dni odpadła

glam
omg ale historia i patrz jej mama jest położną, pewnie ma wyrzuty sumienia do dziś
co za historia
jestem w totalnym szoku



Darusia
padłam z tego ziarenka co się porzyga

Wróciłam od lekarza i ogólnie nie jest źle, przynajmniej nie jest gorzej
Dzieki dziewczyny za 3manie kciuków
Cholestazy nie mam bo aspat i alat w normie, tylko mam alp 2xpodwyższone- no ale powiedział, ze teraz nic z tym nie robimy, mam badaĆ po porodzie
Białych krwinek oczywiście mam powyzej normy tzn. 19tys.... no ale nie rosną bo ostatnio miałam 19,9 tys.- więc może byĆ, ale i tak ich za duzo i a/biotyk nie obniżył ich wartosci
Co dziwne wzrosła mi ilośĆ czerwonych krwinek
aha i przytyłam przez 3 tygodni 900g
A no i z tego powodu że mam łożysko stopień 3- to zbadał przepływy i ilośĆ wód płodowych- są w normie... tylko mam bacznie czuĆ ruchy dziecka i w razie czego to na ip (no dzisiaj w nocy jak poszłam siusiu nie czułam małego kompletnie, więc go "zignęłam" palcem to mi odpukał- takze spokojnie zasnęłam)
Acha i miała 0-1 erytrocytów w moczu(bakterii brak całe szczęście)- to powiedział, zeby się tym nie rpzejmowaĆ bo to się mieści w granicy normy

No i pytałam o to drętwnienie palcy- pow. że po niektóre ciężarne tak mają i powinno przejśĆ po porodzie, na pytanie o te igiełki w dole brzucha- pow. że tam sie wszystko rozszerza więc nie mam się czym martwiĆ
Szyjka się skraca(nie wiem czy się cieszyĆ czy martwiĆ w sumie tym faktem a go nie zapytałam) ale jest zamknięta

Także zdałam relację ---> czyli nie jest źle, chyba

Pisałyscie o paleniu w ciąży- z tego powodu, ze mam szybko dojrzewające(wolę to stwierdzenie, niż"starzejace" ) łożysko pytał mnie pare razy czy nie palę w ciąży--> oczywiscie moja odpowiedź była odmowna, a co lepsze nigdy nei miałam w ustach papierosa a mowa...
chociaz pare razy zdarzyło mi się byĆ biernym palaczem- ale rzadko- to chyba nie przez to

[glamourous]

Napisane przez goldika

az sie poplulam spagetti
no widzisz i wybor imion masz z glowy, gorzej jak bedzie 2chlopcow. Moze Hamburger i Hotdog wtedy

Mam nadzieje, ze Soni nie odmieni sie stosunek do rodzenstwa

zastanawiam sie nad bigmakiem i mcchikenem

[Darusiaaaa]

nie mamy jeszcze listopada, a moje dziecko jedyne lapcie w jakich chce chodzic to NORMALNE SKÓRKOWE GÓRALSKIE BAMBOSZE!

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:01 ----------

wiszka ale cc z powodu rozmiarow dziecka, czy ja cos przeoczylam??