Czas honoru

[Kenworth]

Napisane przez Jamajka007

Właśnie coś mi nie pasowało, jak ją zobaczyłam, bo byłam pewna, że Boczarska grała już w poprzednich sezonach.

Grała, grała. Została odstrzelona przez Larsa Rainera (P. Adamczyk). Więc i mnie nieco zdziwiło jej pojawienie się w najnowszej serii...

W każdym razie "Czas Honoru" to najlepszy (i chyba jedyny) serial "kostiumowy" jaki polska produkcja filmowa popełniła w czasie ostatnich lat. Przynajmniej dla mnie. Jako entuzjasta historii niezwykle mocno sobie cenię tego typu produkcje. A trzeba przyznać, że jest na co popatrzeć (że tak powiem), bo jakby nie było po "Czterech Pancernych" i "Stawce większej niż życie", "Czas Honoru" jest pierwszym serialem, którego akcja traktuje o drugowojennej rzeczywistości i to tej pod okupacją niemiecką.
Scenariusz produkcji i jego wykonanie zasługuje na aplauz. Wszystkie pięknie się ze sobą zazębia, pokazuje "od kuchni" działalność polskiego podziemia. Poza tym dobór aktorów również determinuje dość spore zainteresowanie "Czasem Honoru". Przyznam, że jak zobaczyłem Zakościelnego oraz "Igora z Na Wspólnej" to na mej twarzy pojawił się uśmieszek politowania. Nie wiem czemu ale nadal za cholerę nie mogę przyzwyczaić się do tych facetów w obranych przez nich rolach. Szczególnie nie pasuje mi "Igor". Na szczęście pozostała obsada oraz wartka akcja skutecznie maskują tę niedoskonałość (moim zdaniem).
Natomiast mistrzostwem świata są dla mnie aktorzy wcielający się w gestapowców. Szczególnie przypadł mi do gustu Adamczyk (może w końcu facet dzięki Larsowi Reinerowi zrzucił z siebie "jarzmo" Papieża-Polaka) oraz Kozyra (gubernator Fisher). Jako krzewiciele hitleryzmu wypadli rewelacyjnie; no i do twarzy im w nazistowskich mundurach (jeśli w ogóle można tak powiedzieć).
Serial pierwsza klasa
Aha - aktorka wcielająca się w Wandę (narzeczona Bronka) w pierwszej serii wypadła o wiele lepiej niż jej następczyni w kolejnych sezonach. Nie wiem... po prostu jej uroda, cała kreacja czy gra aktorska, bardziej pasowała mi do zilustrowanej w serialu rzeczywistości.

[motylek1007]

Rainer zastrzelił tą kulawą co mu donosiła, to byla inna osoba (i aktorka)

[Selene _]

Dziewczyny, nowy odcinek z nami, a tu na wątku cisza. Jak wrażenia?

Akcja się zaczyna coraz bardziej komplikować... Dla równowagi teraz Janka wzięli na Szucha, bo zdaje się, że w ostatnich częściach tylko on uniknął przesłuchań. Szkoda mi tylko biednej Leny (zwłaszcza jej, w tym stanie) i Romka, tyle złych informacji w tym samym czasie
Swoją drogą, ciekawe, czy Rainerowi uda się zrealizować jego niecny plan związany z Jankiem? (oby nie było powtórki jak przy Bronku, w sensie, żeby nie uwierzyli w jego zdradę...)

Za to bardzo podobał mi się moment, w którym chłopacy się dowiedzieli, że ich matka żyje, a potem Władek spotkał się z nią na targu. Aż się łezka w oku kręciła, taka wzruszająca ta scena była

Odnośnie Karoliny, naiwny Michał nie wie, w co się wplątuje. Ależ on jest głupi, jak dziecko dał się omamić zupełnie nieznajomej kobiecie,a ona pewnie wywinie mu niezly numer. coraz bardziej chyba jest oczywiste, że Karolina trzyma z komunistami i że niezla z niej manipulantka.
Ciekawe tylko, czy też się w nim zakocha i będzie mieć moralny dylemat czy będzie caly czas tylko udawać uczucie?

Co do Wandy, tak sobie myślę, czy ten gospodarz, u którego jest jej matka, nie mógłby jej u siebie zatrudnić? Widać, że porządny z niego gość (jak na Niemca ), miałaby u niego spokój przynajmniej...

Jeszcze mnie zastanawia postać Rudej. Jak myślicie, czy to przez to, czym się zajmuje, odsunęła się od Władka? Ciekawe, jak się potoczy ich wątek, choć finalnie pewnie i tak będą razem

[maddd]

Napisane przez Selene _

Dziewczyny, nowy odcinek z nami, a tu na wątku cisza. Jak wrażenia?

Akcja się zaczyna coraz bardziej komplikować... Dla równowagi teraz Janka wzięli na Szucha, bo zdaje się, że w ostatnich częściach tylko on uniknął przesłuchań. Szkoda mi tylko biednej Leny (zwłaszcza jej, w tym stanie) i Romka, tyle złych informacji w tym samym czasie
Swoją drogą, ciekawe, czy Rainerowi uda się zrealizować jego niecny plan związany z Jankiem? (oby nie było powtórki jak przy Bronku...)

Za to bardzo podobał mi się moment, w którym chłopacy się dowiedzieli, że ich matka żyje, a potem Władek spotkał się z nią na targu. Aż się łezka w oku kręciła, taka wzruszająca ta scena była

Odnośnie Karoliny, naiwny Michał nie wie, w co się wplątuje. Ależ on jest głupi, jak dziecko dał się omamić zupełnie nieznajomej kobiecie,a ona pewnie wywinie mu niezly numer. coraz bardziej chyba jest oczywiste, że Karolina trzyma z komunistami i że niezla z niej manipulantka.
Ciekawe tylko, czy też się w nim zakocha i będzie mieć moralny dylemat czy będzie caly czas tylko udawać uczucie?

Co do Wandy, tak sobie myślę, czy ten gospodarz, u którego jest jej matka, nie mógłby jej u siebie zatrudnić? Widać, że porządny z niego gość (jak na Niemca ), miałaby u niego spokój przynajmniej...

Jeszcze mnie zastanawia postać Rudej. Jak myślicie, czy to przez to, czym się zajmuje, odsunęła się od Władka? Ciekawe, jak się potoczy ich wątek, choć finalnie pewnie i tak będą razem

Czytałam, że dowództwo podziemia będzie chciało wykorzystać obecność doktor Marii w domu tego niemieckiego dowódcy (nie pamiętam jak kozyra się nazywa w tym serialu), i będzie miała zdobywać jakieś cenne informacje. I pewnie synowie nie będą mogli jej stamtąd za szybko wydostać

Też mi się wydaje, że Karolina trzyma z komunistami Swoją drogą, jeśli to będzie prawda, i będzie wykorzystywać małżeństwo z Michałem do współpracy z komunistami - to Boczarska ma już wprawę w takich rolach Nie wiem czy oglądałyście film Różyczka - tam grała żonę sławnego pisarza w PRL, na którego donosiła dla SB (dla mnie osobiście jest to potworne).

A jeśli chodzi o Rudą, to strasznie jej współczuję... nie dziwie się, że się odsuwa od najbliższych, bo z jednej strony wie, że walczy w słusznej sprawie mordując zwyrodnialców, a z drugiej strony ma zapewne moralnego kaca, że zabija człowieka... a do tego zastrzeliła wczoraj niewinną kobietę... Może takie coś siąść na psychice.
Ale będzie zapewne tak jak mówisz, Selene Że w ostateczności zapewne zejdą się z Władkiem

[iwa2]

Ja osobiście wytrzymałam ze trzy odcinki pod czujnym okiem męża, który jest fanem tego serialu. Ja ostatnio zakochałam się w "Bez tajemnic" - serial jest o sesjach psychoterapeutycznych dzisiejszych Polaków. świetny. Przepraszam za wyjście poza temat, ale musiałam się podzielić wrażeniem.

[Selene _]

Napisane przez maddd

A jeśli chodzi o Rudą, to strasznie jej współczuję... nie dziwie się, że się odsuwa od najbliższych, bo z jednej strony wie, że walczy w słusznej sprawie mordując zwyrodnialców, a z drugiej strony ma zapewne moralnego kaca, że zabija człowieka... a do tego zastrzeliła wczoraj niewinną kobietę... Może takie coś siąść na psychice.
Ale będzie zapewne tak jak mówisz, Selene Że w ostateczności zapewne zejdą się z Władkiem

Szkoda tylko, że tak mało miejsca poświęcają postaci Rudej... fajnie, jakby poglębili jej wątek, pokazali psychologię postaci. Bo od początku tej serii widać, że coś się z nią dzieje. Niby z zewnątrz taka twarda babka się wydaje (np. zupełnie nie widzę w roli morderczyni Leny czy Wandy, a Ruda mi pasuje), ale jednak coś w niej pękło...

Co do tekstu na biało, wcale mnie to nie dziwi. Właśnie tak myślałam, że pójdą w tym kierunku, no bo jak nie wykorzystać takiej okazji
tylko z drugiej strony między doktor Marią a matką tego gubernatora mam wrażenie, że pojawiła się jakaś wątła nić porozumienia. I ta matka (nie pamiętam, jak się nazywa) zaczyna się chyba do niej przekonywać

Różyczkę mam na kompie i już dawno miałam obejrzeć, ale jakoś ciągle nie było okazji hehe. Boczarska nadaje się do takich ról, ma takie kur*iki w oczach,jak by to powiedziała była posłanka, pani B.
No a Karolina musi współpracować z sowietami, bo jak nie z nimi to z kim? pamiętacie, że ten komunista, którego grał Gonera, "podrzucił" ją chłopakom, niby jako swojego jeńca. A poza tym, przecież ona zrobiła te zdjęcia, a Michałowi powiedziala, że nie. I jak latwo mogłaby wpaść, gdyby Michał nie uległ i zabral jej aparat. Ale już widać wyczuła, jak można uśpić jego czujność/odwrócić uwagę

[NoisyGhost]

Napisane przez Selene _

tylko z drugiej strony między doktor Marią a matką tego gubernatora mam wrażenie, że pojawiła się jakaś wątła nić porozumienia. I ta matka (nie pamiętam, jak się nazywa) zaczyna się chyba do niej przekonywać

i dlatego mimo, że współczuję pani Marii chciałabym żeby jak najdłużej została w tym domu. A odcinki coraz bardziej nabierają tempa, i pozostawiają wiele niedosytu

[Jamajka007]

Też zastanawia mnie, dlaczego gospodarz nie zatrudni Wandy u siebie.. myślałam że tym diamentem matka będzie chciała ją wykupić a nie wybłagać żeby wezwali lekarza

[cornflake-girl]

Napisane przez maddd

Też mi się wydaje, że Karolina trzyma z komunistami Swoją drogą, jeśli to będzie prawda, i będzie wykorzystywać małżeństwo z Michałem do współpracy z komunistami - to Boczarska ma już wprawę w takich rolach Nie wiem czy oglądałyście film Różyczka - tam grała żonę sławnego pisarza w PRL, na którego donosiła dla SB (dla mnie osobiście jest to potworne).

Boczarska ma taki typ urody przebiegłej suki i dlatego tak świetnie sprawdza się w tego typu rolach - dwoistych postaci, sprytnych manipulantek,które umieją grać na kilka frontów,oszukiewać innych zaskoczonych potem ich prawdziwym obliczem...Do tego jest bardzo seksowna i ma piękne ciało, co razem daje świetną mieszankę Dziwię się, że nie udawało jej się wcześniej i dopiero teraz pojawia się częściej na ekranach.

Gorczyca też super-jedna z najbardziej obiecujących aktorek młodego pokolenia.

Pawlicki,Więdłocha- ich też bardzo lubię i kibicuję

Generalnie to "czas honoru" ma jedną z najlepszych serialowych obsad. Rzadko widzę tutaj źle zagrane role,a aktorzy są idealnie dopasowani pod względem warunków zewnętrznych i wrażenia jakie wywierają.Nawet taka Samusionek fajnie tutaj gra Przyczepiłabym się tylko do Wesołowskiego - jest tak samo słaby w każdym serialu.

[Selene _]

Napisane przez Jamajka007

Też zastanawia mnie, dlaczego gospodarz nie zatrudni Wandy u siebie.. myślałam że tym diamentem matka będzie chciała ją wykupić a nie wybłagać żeby wezwali lekarza

No dokładnie - też byłam zła, że ona oddała caly swój majątek (de facto ten kamień zdaje się, że stanowił równowartość jej mieszkania?) za jedną wizytę lekarza i tymczasowe lepsze traktowanie Wandy.
też miałam nadzieję, że za diament ten gospodarz mógłby ją "wykupić". Skoro niby nie można było jej zwolnić, mogli to jakoś inaczej załatwić, zaproponować wymianę czy coś. A teraz, jak Wanda wyzdrowieje, nie wiadomo, co dalej z nią będzie. Ta wredna Niemka może jej jeszcze bardziej dokuczać, coś się na nią uwzięła od samego początku. I teraz jeszcze jej towarzyszki mogą być przeciwko niej za te fory...

Co do Gorczycy, przypomniał mi się wywiad z nią, czytałam ostatnio chyba w Twoim Stylu. Wiecie, że ona jest z Wojtkiem Zielińskim, z którym grała w Huśtawce ( notabene on grał też w serialu 1920. Wojna i miłość) i że niedawno urodziła córkę? Bardzo byłam zaskoczona, zwlaszcza że ona ma dopiero 26 lat, więc dosyć młodo urodzila jak na aktorkę

[Fara25]

Moim zdaniem to chyba najlepszy obecnie polski serial. Zdala od błazenady, którą ostatnio karmią Nas wszystkie telewizje.

[iwa2]

Jest w tym sporo racji. Ten serial jest o pewnych postawach, których niestety nie zobaczymy w innych serialach rodzimej produkcji.

[wisienka_na_torcie]

Napisane przez Jamajka007

Też zastanawia mnie, dlaczego gospodarz nie zatrudni Wandy u siebie.. myślałam że tym diamentem matka będzie chciała ją wykupić a nie wybłagać żeby wezwali lekarza

Raczej byłoby to niemożliwe, Niemcy dość mocno dbali o biurokrację przy tego typu sprawach.

Mnie coraz bardziej ciekawi, jak się potoczy relacja między doktor Marią, a matką Fischera... Coś mi się wydaje, że ich losy jakoś tak na dłużej się splączą. Scena spotkania na targu rzeczywiście wzruszająca.

No i podzielam frustrację wywołaną naiwnością Michała. Generalnie irytuje mnie ten bohater, wieczny chłopiec, typ faceta, którego strasznie nie lubię

[sadie]

może mi ktoś przypomnieć dlaczego Władek i Ruda się rozstali? Cos mi swita, że ona była ranna i wyjechala gdzies na wieś, ale za nic nie mogę sobie przypomniec jak to dokładnie z nimi było.

W serialu jest tyle nieścislości i historii kompletnie nieprawdopodobnych, że glowa boli - a mimo to wciąga diabelnie. Nadmiar niedociagnięc historycznych sprawia, że tupie czasem noga i mówie, ze więcej ogladac nie będę - po uplywie kilku tygodni jednak rzucam się do nadrabiania zaległości, to silniejsze ode mnie.
Ciekawa jestem bardzo jak rozwiążą sprawe Janka - jesli dzielni chłopcy zorganizują kolejne odbicie z Szucha, to obawiam się, ze moze to zaskutkowac kolejną przerwą od serialu

[maddd]

Wydaje mi się, że Władek z Rudą tak na prawdę wogóle się nie rozstali - po prostu od ich ostatniego spotkania minęły dwa lata, wojna ich rozdzieliła (Władka wysłali poza granice PL, a Ruda zaczęła się zajmować likwidowaniem Niemieckich morderców) - no i jak się w końcu spotkali, to się okazało, że Rudej delikatnie mówiąc odbiło i dlatego nie mogą się teraz za bardzo dogadać...

Co do Janka -to bardzo prawdopodobne, że go odbiją Ale wolę to, niż mają myśleć, że ich wsypał

[masija]

Napisane przez sadie

może mi ktoś przypomnieć dlaczego Władek i Ruda się rozstali? Cos mi swita, że ona była ranna i wyjechala gdzies na wieś, ale za nic nie mogę sobie przypomniec jak to dokładnie z nimi było.

W serialu jest tyle nieścislości i historii kompletnie nieprawdopodobnych, że glowa boli - a mimo to wciąga diabelnie. Nadmiar niedociagnięc historycznych sprawia, że tupie czasem noga i mówie, ze więcej ogladac nie będę - po uplywie kilku tygodni jednak rzucam się do nadrabiania zaległości, to silniejsze ode mnie.
Ciekawa jestem bardzo jak rozwiążą sprawe Janka - jesli dzielni chłopcy zorganizują kolejne odbicie z Szucha, to obawiam się, ze moze to zaskutkowac kolejną przerwą od serialu

A możesz napisać co Ci nie odpowiadało?
Chciałabym się dowiedzieć jaki jest Twój punkt widzenia- chociaż interesuję się tematem II w to nie jestem chyba jeszcze w stanie powiedzieć wiele odnośnie akcji i całego tego podziemia i odróżnić co mogło być a czego nie w serialu.

[sadie]

Napisane przez masija

A możesz napisać co Ci nie odpowiadało?
Chciałabym się dowiedzieć jaki jest Twój punkt widzenia- chociaż interesuję się tematem II w to nie jestem chyba jeszcze w stanie powiedzieć wiele odnośnie akcji i całego tego podziemia i odróżnić co mogło być a czego nie w serialu.

sporo było takich kwiatków, kiedys już chyba o kilku tu nawet pisałam (jak np. Bronek-pólbóg przemierzajacy cała Warszawę, zakrwawiony, po kilkudniowych torturach - przecietny człowiek, nie dośc, że ledwo by trzy kroki był w stanie postawić, to jeszcze zapewne zwróciłby na siebie uwagę patroli niemieckich No i scena finałowa trzeciego sezonu, trochę jak Desperado w sumie ).
Marię wywieziono do Auschwitz w 41 roku, podczas gdy pierwszy transport kobiet do tego obozu był rok później. Zastanawia mnie też bardzo scena, w której widzimy pania doktor leżącą samotnie na pryczy w jednosobowej celi - ale tu przyznaje, ze odcinek ogladałam jedynm okiem, i byc moze umknął mi moment, w ktorym z obozu przetransportowano ja do więzienia/izolatki czy tez nadano specjalne przywileje, co sprawiałoby, ze tak luksusowe warunki mogłyby miec prawo bytu.
Inna sprawa, że nasi Cichociemni kompani łamia na kazdym kroku wszelkie zasady przynależnosci do konspiracji. Po zrzutach Cichociemni zmieniali nazwiska, nie kontaktowali sie z rodziną, zasadniczo zyli zupełnie nowym zyciem (tym bardziej, że zrzuty zazwyczaj odbywały się do innych miejsc, niż pochodzenia). A ci, nie dośc, że zmiane personaliów uznali chyba za zbędne ceregiele, to i po aresztowaniach ochoczo, bezproblemowo i w trymiga wracali do sluzby (ponownie: bez wygłupów typu nowe nazwiska).
Swoją drogą, te aresztowania sprowadzają do kolejnego ciekawego aspektu: ciagłe odbicia z Pawiaka, codziennośc niemal. Nie wiem doprawdy dlaczego taka np. Akcja pod Arsenałem była tyle czasu dopracowywana przez oddzialy konspiracyjne, skoro ewidentnie starczyło zatrudnic Bronka i kumpli, zeby powyciagać więźniów Nie pamietam dokładnie już sceny odbicia chlopakow aresztowanych po ślubie Janka, ale przypominam sobie, że akcje podjete wówczas przez Niemców wywołaly własnie jedną z tych przerw od serialu.

Przy czym, zaznaczyc tu muszę, ze mimo wszystko lubię ten serial, choć czasem do bialej gorączki doprowadza i mocno oczy trzeba mrużyć

[novax]

Bardzo mi sie podoba ten mlody chlopak, ktory razem z Lena pojechal do niemieckiego gospodarstwa po Wande i jej matke , nie pamietam jego imienia serialowego. Naprawde nazywa sie Bartosz Gelner. Wg mnie ma taka urode typowa dla tych lat. Cud miod

[sadie]

Napisane przez Kenworth

A trzeba przyznać, że jest na co popatrzeć (że tak powiem), bo jakby nie było po "Czterech Pancernych" i "Stawce większej niż życie", "Czas Honoru" jest pierwszym serialem, którego akcja traktuje o drugowojennej rzeczywistości i to tej pod okupacją niemiecką.

rozumiem, że mowa tu o Twoim prywatnym rankingu, a nie o tym, że faktycznie tylko te trzy seriale wojenne polskiej produkcji sie pojawiły? Między "Czterema...", a "Stawką..." byli jeszcze chocby "Kolumbowie" (swoją drogą, dużo lepiej oddające realia okupowanego kraju niż "Czas Honoru" - ale tu nie ma sie co dziwić, bo scenariusz powstał na podstawie ksiązki napisanej przez jednego z żołnierzy AK), "Polskie drogi", czy całkiem niedawno wyprodukowane "Sprawiedliwi" i "Tajemnica Tiwerdzy Szyfrów" - myslę, że jakby poszperac to wiecej by sie ich znalazło

[maddd]

Odcinek jak zwykle intrygujący Ale przyznam szczerze, że w niektórych momentach tylko jednym okiem zerkałam - możecie mi wyjaśnić, czy ten nowy podwładny Rainera został nasłany na niego przez dowództwo - żeby mu zaszkodzić, jakoś śledzić? Bo nie podchwyciłam wątku
I jeśli chodzi o uratowanie Wandy - to co Lena z tym chłopakiem powiedzieli dla tego Niemca przy biurku? Tzn. jaki powód podali, że muszą ją zabrać?
Dziękuję z góy za odpowiedź

chociaż nie powiem, trochę sztucznie wyszło to, że udało im się jeszcze matkę Wandy odbić - wg mnie to już trochę nierealne było

I bardzo dobrze, że Ruda zauważyła tą Osmańską na cmentarzu, jak gada z Gonerą który gra po stronie Sowietów
Ciekawe co na to wszystko Michał

[Triss Merigold]

Napisane przez maddd

Odcinek jak zwykle intrygujący Ale przyznam szczerze, że w niektórych momentach tylko jednym okiem zerkałam - możecie mi wyjaśnić, czy ten nowy podwładny Rainera został nasłany na niego przez dowództwo - żeby mu zaszkodzić, jakoś śledzić? Bo nie podchwyciłam wątku
I jeśli chodzi o uratowanie Wandy - to co Lena z tym chłopakiem powiedzieli dla tego Niemca przy biurku? Tzn. jaki powód podali, że muszą ją zabrać?
Dziękuję z góy za odpowiedź

Lena i ten drugi powiedzieli, że prowadzą śledztwo w sprawie zabójstwa Schebbla (tego dowódcy gestapo) i muszą zabrać Wandę, ponieważ jest ona zamieszana w to morderstwo. Natomiast co do nowego podwładnego Rainera to nie zostało wyjaśnione jeszcze kto zacz. Póki co ma zastępowac tego oficera, którey zginął w poprzednim odcinku.
Ja natomiast nie kojarzę kim był ten Niemiec, którego Rainer zabił na końcu?

[agami87]

Napisane przez Triss Merigold

Lena i ten drugi powiedzieli, że prowadzą śledztwo w sprawie zabójstwa Schebbla (tego dowódcy gestapo) i muszą zabrać Wandę, ponieważ jest ona zamieszana w to morderstwo. Natomiast co do nowego podwładnego Rainera to nie zostało wyjaśnione jeszcze kto zacz. Póki co ma zastępowac tego oficera, którey zginął w poprzednim odcinku.
Ja natomiast nie kojarzę kim był ten Niemiec, którego Rainer zabił na końcu?

Ja również nie . Poczatkowo myslałam, że to ten nowy zastępca, ale okazało się inaczej.
Biedny Lars, sam musi się wszystkim zajmować, ale wrócą nasi wspaniali i mu pomogą jak w finale 3-ciej serii

[novax]

Napisane przez Triss Merigold

Lena i ten drugi powiedzieli, że prowadzą śledztwo w sprawie zabójstwa Schebbla (tego dowódcy gestapo) i muszą zabrać Wandę, ponieważ jest ona zamieszana w to morderstwo. Natomiast co do nowego podwładnego Rainera to nie zostało wyjaśnione jeszcze kto zacz. Póki co ma zastępowac tego oficera, którey zginął w poprzednim odcinku.
Ja natomiast nie kojarzę kim był ten Niemiec, którego Rainer zabił na końcu?

Ten Niemiec, ktorego zabil Rainer to Blazer. On pracuje dla Stocka ( tego z jednym okiem). Rainer chce sie dowiedziec od niego dla kogo pracuje Stock. Chodzi o ta akcje ze zlotem.

[iwa2]

Mam pytanie - oglądacie ten serial, ja tylko wyrywkowo: jest tam przedstawiony w jakiś sposób Holocaust? W którymś z odcinków widziałam rodzinę żydowską, ale czy jest tam jakiś szczególny wątek odnośnie Zagłady?

[agami87]

Napisane przez novax

Ten Niemiec, ktorego zabil Rainer to Blazer. On pracuje dla Stocka ( tego z jednym okiem). Rainer chce sie dowiedziec od niego dla kogo pracuje Stock. Chodzi o ta akcje ze zlotem.

A pamiętasz może kiedy pojawił się on w serialu? Bo za nic nie mogę gościa skojarzyć. Czy to ten, który zabił człowieka, który wczesniej zastrzelił Willy'ego?

Napisane przez iwa2

Mam pytanie - oglądacie ten serial, ja tylko wyrywkowo: jest tam przedstawiony w jakiś sposób Holocaust? W którymś z odcinków widziałam rodzinę żydowską, ale czy jest tam jakiś szczególny wątek odnośnie Zagłady?

W zasadzie poza scanami w gettcie nic więcej nie było. Sytuacja Żydów byłą pokazywana do sezonu trzeciego. Potem Lena znów została stamtąd wydostana a jej rodziców zabito.
Nie było zbyt dużo rozmów na temat samego Holcaustu, koncentowano się na pojedynczych przypadkach, sytuacjach.

[novax]

[QUOTE=agami87;30371415]A pamiętasz może kiedy pojawił się on w serialu? Bo za nic nie mogę gościa skojarzyć. Czy to ten, który zabił człowieka, który wczesniej zastrzelił Willy'ego?


Wydaje mi sie, ze zobaczylismy go tylko w jednym odcinku, gdy Reiner go torturowal. Wczesniej byly tylko wzmianki o nim, ze pracuje dla Stocka.

[Jamajka007]

Ja się strasznie gubię w wątku przekrętów ze złotem.. Pełno jakichś nazwisk, których nie umiem połączyć z twarzami

W ogóle właśnie obejrzałam ostatni odcinek (nigdy nie mogę go normalnie obejrzeć w niedzielę wieczorem - ładuje się pierwsze 15 min ) i strasznie wzruszyła mnie scena, gdy Wanda spotkała się z Bronkiem

[masija]

Napisane przez Jamajka007

Ja się strasznie gubię w wątku przekrętów ze złotem.. Pełno jakichś nazwisk, których nie umiem połączyć z twarzami

W ogóle właśnie obejrzałam ostatni odcinek (nigdy nie mogę go normalnie obejrzeć w niedzielę wieczorem - ładuje się pierwsze 15 min ) i strasznie wzruszyła mnie scena, gdy Wanda spotkała się z Bronkiem

A mnie się podobało jak matka Wanda wsiadła do auta, Wanda ją chwyciła za rękę i tak fajnie całą 3 nakręcili-ta ich mimika-Wanda z mamą-ulga, a Lena-czysta satysfakcja! No strasznie mnie to ujęło
A i mam nadzieję, że Karolina szybko wpadnie
A zachowania Michała nie skomentuję..:rolley es:

[Jamajka007]

Napisane przez masija

A mnie się podobało jak matka Wanda wsiadła do auta, Wanda ją chwyciła za rękę i tak fajnie całą 3 nakręcili-ta ich mimika-Wanda z mamą-ulga, a Lena-czysta satysfakcja! No strasznie mnie to ujęło
A i mam nadzieję, że Karolina szybko wpadnie
A zachowania Michała nie skomentuję..:rolley es:

a mnie ciekawi spotkanie Karoliny z Wandą, bo chyba muszą się kiedyś spotkać, nie?

[enka999]

Napisane przez Jamajka007

a mnie ciekawi spotkanie Karoliny z Wandą, bo chyba muszą się kiedyś spotkać, nie?

też się nad tym wczoraj zastanawiałam