Scent Bar XXXIV

[Parabelka]

Napisane przez rachell111

a wyszedł aligancko - klasyczny w dobrym kolorze, tyż aliganckim acz universal

ooo muszeu sprostować - moja kocia nie miała tyle futra na ogonie - zabarwienie to samo ale jednak krótszy włos - klasyczny dachowiec - z ulicy

Też miałam taką burą dachówkę śmietnikówkę ze schroniska , ale dostała złośliwego nowotwora

[dzika truskawa]

Napisane przez rachell111

e no jacha ze tak, ja miałam na myśli "zdrowotnie" wiesz żeby "nic " nie chytało

Nom

Gasz, to jakaś totalna abstrakcja Nie mogę uwierzyć po prostu.

Napisane przez Ewusia_marchew

[Parabelka]

Napisane przez dzika truskawa

Już po, mała waży 2500 gramów, ale wyciągnęli ją pare tygodni przed terminem. Obie czują się ok

Jak to nie ma jak są? Nie tylko 34, 32 też


Owszem, stosowne Przecież ktoś musi badać, czy to co ma być do zjedzenia jest zdrowe, nie? Właśnie weterynarze to robią.

1. teraz oby dalej dobrze było
2.jeszcze nigdy nie spotkałam ale może bywam nie w tych sklepach co trzeba
3. no fieeem , ale to fajnie brzmi , tak jakby młody lekarz po studiach szedł na staż do prosektorium

Napisane przez Florens

jadę

Amaruli to z 10 lat nie piłam

Amaruli to tam nie ma , ale co jest to nie pamiętam chyba pigwówka .
Stwierdziłam , że nie mam żadnej czarnej spódnicy , która nadawałby się do chodzenia na co dzień , a nie na pogrzeb

[Spoora]

Napisane przez Florens

częsę się jak galareta, niech mnie ktoś przytuli

Napisane przez Florens

się boję, na badania idę i się panicznie boję
jestem tchórz i histeryczka

Napisane przez Pin up girl

*




* wybrać wedle uznania

To się nazywa zawarcie wszystkich myśli w jednym poście

[dzika truskawa]

Napisane przez Florens

to kciuki za weekend i

Napisane przez Parabelka

1. teraz oby dalej dobrze było
2.jeszcze nigdy nie spotkałam ale może bywam nie w tych sklepach co trzeba
3. no fieeem , ale to fajnie brzmi , tak jakby młody lekarz po studiach szedł na staż do prosektorium

1.
2. Mam właśnie na zadku spodnie XXS (32) z Tally Weijl. Owszem, muzyka w sklepie straszna, a wystawy kapią kiczem, ale po wejściu okazuje się, że jest sporo sensownych rzeczy w bardzo sensownych cenach
3. Nnnooo, niezupełnie. Chyba bardziej w jakieś miejsce gdzie Sanepid zapuszcza macki

[Karkki]

Redzia, mnie się wszystkie pierścionki podobają.

Dzięki Agnes! Wkrótce pokicam do S. obwąchać.

Parabelka, regał świetny a Kota cudna!


A teraz kicam do dom. Kolorowych!

[Redhaired Witch]

Napisane przez Parabelka

Miłosnicy zwierząt proszeni o zamknięcie łoców

Sierściuch i nalewki!

Napisane przez dzika truskawa

Już po, mała waży 2500 gramów, ale wyciągnęli ją pare tygodni przed terminem. Obie czują się ok

Dla mnie na przykład nie wchodzi w grę - nie przewidują bioderek ani wcięcia w talii

Kce wszystkie!!!

1. pogratuluj ode mnie.
2. ja se talię sama robię tzn. zwężam bluzki, sukienki itp.
2. ale to nie Pokemony

[Spoora]

Napisane przez Redhaired Witch

Czy mogeu prosić o opinię n/t pierdzionków?
Nazwy zapodam żeby było bardziej romantycznie:
- Czarny Turmalin
- Czarna Róża (odkrywczo)
- Żabie Oko
- Chaos
- Fire & Blood

Za bardzo żaden do mnie nie przemawia

Napisane przez Parabelka

A to nowy regał Młodej

Ładny, ale jak dla mnie za dużo półek do ścierania z nich kurzu

Napisane przez Maja102

może była o wiele młodsza, tylko z imprezy dopiro wracała i tak wyglądała?

O! Z imprezy na którą wyszła 30 lat wcześniej

Napisane przez Ewusia_marchew

obeszło się tak się zabrałam za robotę ze to co miałam zrobić jutro zrobiłam dziś

Nawiedzona

[dzika truskawa]

Napisane przez Redhaired Witch

1. pogratuluj ode mnie.
2. ja se talię sama robię tzn. zwężam bluzki, sukienki itp.
2. ale to nie Pokemony

1.
2. A mi się nie kce. A już zwłaszcza dopasowywać dżinsów. skoro mogę znaleźć gotowe dobre to po co mi takie, nad którymi jeszcze będę musiała slęczec z igłą i nitką. No i dzieckowe ciuchy raczej nie bywają w moim stylu. Chyba
3. A ja i tak kce

[Redhaired Witch]

Napisane przez dzika truskawa

A mi się nie kce. A już zwłaszcza dopasowywać dżinsów. skoro mogę znaleźć gotowe dobre to po co mi takie, nad którymi jeszcze będę musiała slęczec z igłą i nitką.

Nie to żebym ja specjalnie kupowała za szerokie i spełniała się szyjąc Ale często okazuje się, że ciuch kupiony na allegro kijowo leży i cóż czynić.

[dzika truskawa]

Napisane przez Redhaired Witch

Nie to żebym ja specjalnie kupowała za szerokie i spełniała się szyjąc Ale często okazuje się, że ciuch kupiony na allegro kijowo leży i cóż czynić.

No fuasnie - nie kupuję ciuchów na All.

[teza20]

Zna się ktoś na karmach dla psów?

[winter76]

I idę spać

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Parabelka

Stwierdziłam , że nie mam żadnej czarnej spódnicy , która nadawałby się do chodzenia na co dzień , a nie na pogrzeb

koniecznie trza zakupić a jaka to jest na pogrzeb?

Napisane przez Spoora

Nawiedzona

ale jak mi dobrze z tym chyba będę tak częściej robić

[dzika truskawa]

Napisane przez teza20

zna się ktoś na karmach dla psów?

A o co kaman?

[teza20]

Napisane przez winter76

I idę spać

Dbrnoc

[Spoora]

I co pornolek?
Wszyscy już śpią?

[teza20]

Jestem

[Florens]

Napisane przez Ewusia_marchew

obeszło się tak się zabrałam za robotę ze to co miałam zrobić jutro zrobiłam dziś

o
podziwiam

Napisane przez Parabelka

Też miałam taką burą dachówkę śmietnikówkę ze schroniska , ale dostała złośliwego nowotwora

Napisane przez Parabelka

Amaruli to tam nie ma , ale co jest to nie pamiętam chyba pigwówka .
Stwierdziłam , że nie mam żadnej czarnej spódnicy , która nadawałby się do chodzenia na co dzień , a nie na pogrzeb

może być i pigwówka , tej to ze dwa lata nie piłam

Napisane przez Spoora

jaki hurt

Napisane przez teza20

Zna się ktoś na karmach dla psów?

no ja tak troche

[Ewusia_marchew]

Napisane przez Florens

o
podziwiam

czasem się udaje zebrać w sobie


dobranoc robaczki

[Polly_]

no wsciekne sie!
drucze pdfy z photoshopa i daje czarno-białe a wychodzo kolorowe-WTF?

[melkmeisje]

Wybrałam się znów na ten kameralny pokaz kiczowatych horrorów, który zresztą dziś okazał się bardzo kameralny, bo oprócz mnie i pana organizatora przyszło tylko dwoje jego znajomych. Najpierw była prawie godzinna obsuwa, bo jacyś ludzie z big brothera zajmowali salę dłużej niż mieli, no ale zaczekałam - koleś w międzyczasie przychodził ze 3 razy mnie przepraszać. W końcu tamci sobie poszli, organizator ze swoim ziomkiem zaczęli podłączać wszystkie sprzęty, a ja i dziewczyna ziomka czekałyśmy dalej cierpliwie, słysząc zza kulis soczyste szajse szajse szajse. Oczywiście nastąpiły nieoczekiwane problemy techniczne, coś tam z kablami, nie wiem, w każdym razie po pół godziny się poddali, kolesiowi było już naprawdę głupio i zaproponował mi, że mogę jechać z nimi do niego do domu, bo tam będą oglądać, ma "duży telewizor, piwo, trzy koty i blisko do metra", no i w sumie była to kusząca propozycja, ale oczywiście rozsądek zwyciężył (nawiasem mówiąc, koleś jest nazywany wiedeńskim splatter-królem, czytałam o nim nawet w necie)
Gdyż: ja obca w każdym sensie + 3 (chyba dobrych) znajomych, Austriaków mówiących totalnie po austriacku, jakieś 10 lat ode mnie starszych + środek nocy + jakieś zadupie + nie byłam pewna, czy jest dziś nocne metro + w międzyczasie rozładował mi się telefon...
No ale byli mili, chwilę pogadaliśmy, bardzo mi polecał to - iść? Podobno mocne, coś zupełnie innego, nowego i na pewno niczego podobnego nie widziałam.


No i wylądowałam sama przed kompem, jak zwykle. W dodatku na klatce widziałam szczura i chyba się stąd wyprowadzam.

[agnes_bdg]

pierwsza
macham znad kawy

[winter76]

Tyż piję kawkę

[Spoora]

Napisane przez melkmeisje

Wybrałam się znów na ten kameralny pokaz kiczowatych horrorów, który zresztą dziś okazał się bardzo kameralny, bo oprócz mnie i pana organizatora przyszło tylko dwoje jego znajomych. Najpierw była prawie godzinna obsuwa, bo jacyś ludzie z big brothera zajmowali salę dłużej niż mieli, no ale zaczekałam - koleś w międzyczasie przychodził ze 3 razy mnie przepraszać. W końcu tamci sobie poszli, organizator ze swoim ziomkiem zaczęli podłączać wszystkie sprzęty, a ja i dziewczyna ziomka czekałyśmy dalej cierpliwie, słysząc zza kulis soczyste szajse szajse szajse. Oczywiście nastąpiły nieoczekiwane problemy techniczne, coś tam z kablami, nie wiem, w każdym razie po pół godziny się poddali, kolesiowi było już naprawdę głupio i zaproponował mi, że mogę jechać z nimi do niego do domu, bo tam będą oglądać, ma "duży telewizor, piwo, trzy koty i blisko do metra", no i w sumie była to kusząca propozycja, ale oczywiście rozsądek zwyciężył (nawiasem mówiąc, koleś jest nazywany wiedeńskim splatter-królem, czytałam o nim nawet w necie)
Gdyż: ja obca w każdym sensie + 3 (chyba dobrych) znajomych, Austriaków mówiących totalnie po austriacku, jakieś 10 lat ode mnie starszych + środek nocy + jakieś zadupie + nie byłam pewna, czy jest dziś nocne metro + w międzyczasie rozładował mi się telefon...
No ale byli mili, chwilę pogadaliśmy, bardzo mi polecał to - iść? Podobno mocne, coś zupełnie innego, nowego i na pewno niczego podobnego nie widziałam.


No i wylądowałam sama przed kompem, jak zwykle. W dodatku na klatce widziałam szczura i chyba się stąd wyprowadzam.

Melk

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:32 ----------

Znowu pomorek, gdzie Wy żeście są wszyscy?

[skarbiatko]

cze


Pinie ktoś widział?

Justyna się odzywała do kogoś? a Gryx? Co się robi że wszystko tak uszło

[winter76]

Napisane przez skarbiatko

cze


Pinie ktoś widział?

Justyna się odzywała do kogoś? a Gryx? Co się robi że wszystko tak uszło

Pinia tak krąży, Gryks żyje, z Ju rozmawiałam tel i tez żyje


A ja do roboty niedługo spadam

[skarbiatko]

Napisane przez winter76

Pinia tak krąży, Gryks żyje, z Ju rozmawiałam tel i tez żyje

no że zyją to wiem..... le co to za życie.... bez baru.....bez nas

[agnes_bdg]

noo wykrusza się towarzystwo ... takie życie
i naiat jeszcze i cbr, hecate

[skarbiatko]

Napisane przez agnes_bdg

noo wykrusza się towarzystwo ... takie życie
i naiat jeszcze i cbr, hecate

Cbr wraca pono z początkiem listopada....
a naiat gdzie sie podziała

hecate chyba odwiedziła nas niedawno c'nie?