2011-10-25, 14:28 | #2971 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
cześć. Jestem tu nowa, od jakiegoś czasu podczytuję i trzymam kciuki za Was Swoją drogą mogłaby AGNUSEK22 napisać czy zdała egzamin?! Jej historia szczególnie mnie zainteresowała, bo sama 9 lat temu skończyłam kurs na prawo jazdy, 6 niezdanych egzaminów, ostatni to kaprys egzaminatora, bo szło mi super i zniechęciłam się na te kilka długich lat. Nie chciałam słuchać męża, że przyda się, żebym się nie poddawała i teraz trochę załuję i zapisałam się na nowy kurs i zaczynam wszystko od nowa. Jestem już po wykładach, zdanym bezbłędnie wewnętrznym egzaminie teoretycznym i czekam na "pierwsze" jazdy, które mam 9 listopada. Na samą myśl o egzaminie przestaję oddychać, wszystko wróciło ale wiem, że muszę zamknąć ten rozdział w moim życiu.
Gratuluję dzisiejszym zdającym mam nadzieję, że już za niedługo też będę mogła pochwalić się zaliczonym egzaminem. Jeździałam już samochodem z moim mężem po polnych drogach i całkiem całkiem mi szło. |
2011-10-25, 15:01 | #2972 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Niebooo:)
Wiadomości: 11 102
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Graza witamy Ahh, pięknie dziś pozdawałyście ! Oby i dla mnie TEN ( mój) dzień był szczęśliwy
|
2011-10-25, 16:10 | #2973 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Gratulacje dziewczyny
|
2011-10-25, 16:20 | #2974 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 752
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Witajcie dziewczyny!!! Na wstępie przepraszam bardzo, że tak długo kazałam na siebie czekać, ale po 7.10 wszystko było przeciw mnie i najpierw siadł mi komputer, a potem sprawy w pracy tak mnie pochłonęły, że praktycznie mnie nie było. Ale do rzeczy...ZDAŁAM!!! To był tak cudowny moment, że naprawdę trzeba to przeżyć i nie da się opowiedzieć Piszę pewnie chaotycznie, ale do teraz jak o tym myślę, to buzia mi się sama uśmiecha!!!
Opowiem Wam jak wyglądał ten dzień, bo nie było łatwo. Egzamin był o 12, a o 10 miałam jeszcze 2 ostatnie jazdy. Byłam zdenerwowana, ale powtarzałam sobie wszystkie rzeczy, które m.in na tym wątku czytałam (np. o E. jako VIPie ). Zaczęłam jazdy od placu i dupa...nie chciał mi wyjść łuk. Za każdym razem ustawiałam się w kopercie krzywo i potem uderzałam w słupek...słuchajcie męczyłam się 45 minut...ja załamka, I.załamka (jeszcze mnie wnerwił, bo mówi do mnie, że mogłam mu powiedzieć, że sobie nie radzę z łukiem, to mu odburknęłam, że cały czas mi szło, w końcu tak było). Udało mi się może 2 razy zrobić poprawnie i na tym skończyliśmy. Resztę czasu jeździliśmy koło WORDu. O 11.50 byłam na miejscu i czekałam na wejście. Najpierw testy...zrobiłam w 5 minut i wyobraźcie sobie, że zrobiłam 2 błędy, choć nie mam pojęcia gdzie!!! Jak znam życie, to przez moje roztargnienie, no ale najważniejsze, że zaliczyłam. Ok. 12.50 zostałam wezwana i miałam pokazać zbiornik płynu chłodniczego i światła drogowe. Potem E. ustawił się w kopercie i poinstruował, żebym sie przygotowała. Facet ogólnie taki służbista, ale postanowiłam się nie martwić, bo miałam ważniejsze zmartwienie, mianowicie mój nieszczesny łuk...no nic, przygotowałam sobie auto, lusterka, fotel, pasy, światła ręczny i jadę. Powiem Wam, że czuc różnicę między tym moim autkiem na kursie a tym egzaminacyjnym, na plus dla egzaminacyjnego. Zupełnie inne sprzęgło. Już nie wspomnę o samej nawierzchni na placu - jak masełko. Na placu gdzie się uczyłam były same dziury i często przez to nie jechałam płynnie. No ale nic, wjechałam przodem, wrzucam wsteczny i kręcę tak jak się uczyłam i obserwuje te cholerne lusterka żeby znów nie potrącić słupka. I widzę, że się do niego zbliżam i mogę nie wyrobić, wiec podejmuje decyzje o korekcie. Noga mi się cała trzęsie nad tym sprzęgłem, ale nic trzeba powtórzyć. No i udało się - ładnie przejechałam i E.wsiadł na miejsce pasażera i pojechaliśmy na górkę. Górka poszła super, no to jedziemy an miasto. Jak wyjechaliśmy, to już jakoś stres mnie opuscił i założyłam, że jadę jak z I. Egzaminator "przemaglował" mnie jeśli to można tak nazwać i miałam chyba wszystko co tylko mogłam (szczególnie upodobał sobie małe uliczki jednokierunkowe,wszelkie poukrywane stopy itp). Byłam dzielna tylko modliłam się żeby mi tam nie kazał parkować równolegle, bo niespecjalnie się czułam w tym mocna. Zrobiliśmy zawracanie na rondzie i już jesteśmy na drodze do WORDu, a ja zdziwiona, że jeszcze nie parkowałam...myślałam, że nie będę musiała, ale o słodka naiwności -E. kazał mi wjechać na parking i zrobić prostopadłe przodem. Ja zobaczyłam ile mam miejsca, to się rozluźniłam, bo czołgiem bym tam zaparkowała Wjechałam trochę krzywo, nawet chciałam poprawić, ale E. stwierdził, że nie ma potrzeby, no to ja myk i wyjeżdżam. Skręcam już w ulicę przy WORDzie, ale musiałam jeszcze przepuścić autka z naprzeciwka i w końcu jakiś facet mruga mi długimi i mnie puszcza, a ja pytam E. czy mogę, bo mi I. mówił, że nie mogę korzystać z przywilejów na egzaminie ani sama ich stosować wobec innych. I tu E. po raz pierwszy się uśmiechnął i powiedział, że czasem trzeba korzystać, bo nigdy by się nie wyjechało No to ja cyk i już widzę siebie jak mówię mężowi (który chyba stresował się bardziej niż ja) ale zaraz się strofuje i mówię sobie, przecież jeszcze nie skończyłam. No i jak już przekroczyłam bramę, zaparkowałam gdzie E. chciał i kiedy powiedział mi tą swoją formułkę, z której zapamietałam tylko "wynik pozytywny", to myslałam, że eksploduję!!! To mu mówię, że nawet Pan nie wie jaka to radość, po tylu latach. On pogratulował, ale minę miał cały czas taką samą - znudzonego służbisty Życzyłam mu miłego dnia i wyleciałam z hukiem Potem juz tylko świętowałam A na dniach będzie mój plastik do odbioru Przepraszam, że sie tak rozpisałam, ale chciałam Wam dokładnie opowiedzieć o tym dniu, szczególnie, że pewnie niektóre z Was były ciekawe jak mi poszło. Przepraszam też, jeśli piszę chaotycznie, ale nadal wyzwala to we mnie duuże emocje Co mogę jeszcze dodać. Nie chcę pisać banałów, bo wiem, że na mnie działały one jak płachta na byka. Każdy musi znaleźć na siebie sposób. Jeśli mogę którejś z Was jakoś pomóc czy coś więcej napisać, to chętnie - pytajcie Ufff...
__________________
Nasz dzień: 12.09.2009 Zawsze będę wierzyć... |
2011-10-25, 17:28 | #2975 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 71
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Gratuluje wszystkim!
Dziewczyny, a jak to jest z tymi zielonymi listkami? Czy to jest obowiązkowe? |
2011-10-25, 18:32 | #2976 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Gratuluję dziewczyny!
Mam nadzieję, że dobra passa utrzyma się do następnego tygodnia na mój egzamin
__________________
P U L L Y O U R S E L F T O G E T H E R
|
2011-10-25, 18:49 | #2977 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 514
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Dzięki dziewczyny
agnusek22 też miałam płyn chłodniczy i światła drogowe simplicity Słowa POZYTWNY zagłuszyły całkowicie jego komentarz Trzymam kciuki za wszystkie, które mają to dopiero przed sobą!
__________________
Prawo jazdy: 30/30 Zdane 25.1 0.2011r.! Optymistka!
|
2011-10-25, 19:23 | #2978 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 849
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
W tej chwili nie jest obowiązkowy. Ale od przyszłego roku, kiedy zostaną wprowadzone nowe zasady to chyba przez 8miesięcy trzeba będzie z nim jeździć.
|
2011-10-25, 20:00 | #2979 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Cytat:
Hmm, ciekawe. A takie listki już widywałam na drodze... |
|
2011-10-26, 07:31 | #2980 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 7
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Agnusek22 wielkie gratulacje!!! dajesz nadzieję ,oj i to wielką
__________________
Prawo jazdy zdane 21.12.2011r. ) Wrócić do dawnej wagi - 55 kg! |
2011-10-26, 10:12 | #2981 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 752
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Dziękuję! Warto było czekać na to uczucie po zdanym egzaminie - dla mnie bezcenne!
Również trzymam kciuki!
__________________
Nasz dzień: 12.09.2009 Zawsze będę wierzyć... |
2011-10-26, 10:18 | #2982 |
Zadomowienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
wielkie , przeogromniaaaste gratulacje dziewczyny ;**** siedzac w pracy caly czas mysle 'jak tam dziewczyny z wizazu na egzaminach sobie radza' ... swietnie !!!!
jeszcze raz gratulacjeee !
__________________
Pierwsze spotkanie - 6.03.2010 Razem od - 18.03.2010 "Czy zostaniesz moją żoną.." - 17.03.2012 Sakramentalne 'TAK' - 27.04.2013
|
2011-10-26, 13:03 | #2983 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 534
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
gratulacje dziewczyny! ;*
|
2011-10-26, 14:15 | #2984 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 71
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Cytat:
Cytat:
|
||
2011-10-26, 16:19 | #2985 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 348
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Szczerze? Nie chciałabym jeździć z takim listkiem
__________________
Vi alla, alla har något att ge. Włosy: 43cm (03.11.2014) Cel: 50 Drożdże: 6/30 |
2011-10-26, 16:47 | #2986 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 670
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Jutro o 12 30 moje drugie podejscie....
A najdziwniejsze jest to, ze bardzo się stresuje placykiem, mimo, ze za pierwszym razem wyjechalam na miasto bez problemu... |
2011-10-26, 17:03 | #2987 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 71
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
|
2011-10-26, 17:18 | #2988 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 348
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Mnie to właśnie motywuje jeszcze bardziej. Ja muszę być pod wpływem stresu, żeby zrobić coś dobrze (przykład: wczorajszy egzamin )
__________________
Vi alla, alla har något att ge. Włosy: 43cm (03.11.2014) Cel: 50 Drożdże: 6/30 |
2011-10-27, 21:43 | #2989 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 639
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Ja też lepiej coś robie pod wpływem stresu. Mój przykład z jazd - zawsze jeździłam gdy było jasno a tu pewnego razu jazde miałam o 19 i w dodatku rozpadał się wieelki, gruby deszcz. I co? No i ja o dziwo zaczęłam dostrzegać znaki, których wcześniej nie widziałam i nawet nie robiłam błędów W poniedziałek idę ustalać egzamin.. Już się zaczynam bać
|
2011-10-29, 19:11 | #2990 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 199
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Cytat:
__________________
|
|
2011-10-30, 11:31 | #2991 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Widzę,że większość z Was miała jeszcze jazdy w ten sam dzień co egzamin - to były godziny jeszcze z kursu czy dokupywane dodatkowo?
Ja mam wyjeżdżone 27godzin i na czwartek mam 2h umówione plus na piątek egzamin wewn. czyli wyjdzie akurat 31h,które mam w kursie (jedną godzinę mam gratis). I teraz nie wiem czy zostać tak i dokupić godziny przed egzaminem czy odwołać czwartkową jazdę i zostawić te 2h na później. Niby mam przerobione wszystko tylko z parkowaniami się nie czuję pewnie,ale to nie wiem cz kiedykolwiek tak się z nimi poczuję |
2011-10-31, 21:39 | #2992 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 77
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
witch_18 - wiesz co, ja przed pierwszym egzaminem dokupiłam sobię 5 godzin.. no i oblałam ;/ a przed drugim nie dokupywałam żadnych godzin, i po trzy tygodniowej przerwie zdałam
__________________
oficjalny kierowca (25.10.11) Pani inż. IŚ ------------------ Jeśli cholernie ci na czymś zależy, uprzesz się i zaprzesz samego siebie, stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnościom losu, to możesz wszystko, a nawet więcej. |
2011-11-01, 07:56 | #2993 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
a u mnie:
-przed 1 nic (a miałam miesiąc przerwy) -przed 2 nic -przed 3 2h -przed 4 3h
__________________
When so many are lonely as seem to be lonely, it would be inexcusably selfish to be lonely alone
|
2011-11-01, 09:13 | #2994 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Maluchy z rodowodem do sprzedaży.
|
2011-11-01, 09:25 | #2995 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 11 059
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Właśnie ja chyba sobie odpuszczę jazdę w czwartek,zobaczę jak mnie Marek oceni na tym egzaminie wewnętrznym i jak będzie ok to będę miała te 2 godz. na jazdę przed egzaminem,żeby zupełnie z wprawy nie wyjść,a jak nie będzie ok to sobie odkupię jeszcze.
|
2011-11-01, 16:44 | #2996 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Jutro rano trzymajcie kciuki
Boję się mgieł...
__________________
P U L L Y O U R S E L F T O G E T H E R
|
2011-11-01, 16:50 | #2997 |
Zadomowienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Trzymam , o której masz?? Pamiętaj o światłach |
2011-11-01, 18:31 | #2998 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 752
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Powodzenia dla wszystkich zdających !!!
__________________
Nasz dzień: 12.09.2009 Zawsze będę wierzyć... |
2011-11-02, 07:23 | #2999 |
Zadomowienie
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
powoooodzenia ;***
__________________
Pierwsze spotkanie - 6.03.2010 Razem od - 18.03.2010 "Czy zostaniesz moją żoną.." - 17.03.2012 Sakramentalne 'TAK' - 27.04.2013
|
2011-11-02, 09:07 | #3000 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 2 752
|
Dot.: Egzamin na prawo jazdy-pytania,relacje,trzymanie kciuków :) cz.IX
Mam nadzieję dziewczyny, że mgły Wam dziś niestraszne!!!
Ja mam za sobą już kilka jazd i ciągle mi mało, ale wciąż mam stresa jeśli chodzi o niektóre miejsca. No nic, mam nadzieję, że z czasem mi przejdzie
__________________
Nasz dzień: 12.09.2009 Zawsze będę wierzyć... |
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:08.