Matki Polki i Diablice lecz czy wszystkie mają chcicę??? III-IV.2010r.

[Darusiaaaa]

wiecie co, ja to jestem dumna z tego mojego tz ze on taki za✂✂✂isty ojciec jest!!

dzisiaj nawet mu opowiadalam jak fajnie mowi lenka czy Gabrysia a on na to , ze super juz mowia co nie zmienia faktu ze jego coreczka jest najmadrzejsza i najukochansza i ze dzieci do dzieci sie nie porownuje

ja mowie ze nie porownuje tylko opowiadalam np"mamusiu cycki" to sie ubrechtal!!!

[sara 85]

Napisane przez libra777

m
E no weźcie to tylko ja wsiura jestem
Teraz zaczynaja się wykopki buraków cukrowych i jedzie kombajn po polu, wykopuje a ciągnik z wielką przyczepą zwozi je na pole w jedno miejsce i wysypuje je tam na kupkę z tej przyczepy , później tiry je odbierają i do cukrowni
To jest dla mojego syna mega atrakcja a jeszcze wszyscy mają takie mega wielkie ciągniki ,nówki jak zabawki w powiększeniu

ja też się wychowałam na wsi ale jakoś nie kojarzyłam takich słów

Napisane przez Darusiaaaa

wiecie co, ja to jestem dumna z tego mojego tz ze on taki za✂✂✂isty ojciec jest!!

dzisiaj nawet mu opowiadalam jak fajnie mowi lenka czy Gabrysia a on na to , ze super juz mowia co nie zmienia faktu ze jego coreczka jest najmadrzejsza i najukochansza i ze dzieci do dzieci sie nie porownuje

ja mowie ze nie porownuje tylko opowiadalam np"mamusiu cycki" to sie ubrechtal!!!

Darusia dokładnie mi też jakoś nie przeszkadza, że inne dzieci mówią więcej inne mniej. Każde rozwija się w swoim tępię.

[izazula]

Izumi - u nas kanapki są krojone na mniejsze kawałki i Zosia takie wcina. Chlebek zostawiam ze skórką

Libra ja się domyśliłam o co chodzi. Ja dużo czasu jako dziecko na wsi spędzałam. W różnych rejonach Polski różnie sie takie czynności nazywa

Napisane przez evitka21

ja to się czasem zastanawiam czy ty mną nie jesteś....normalnie co pomyślę, to tylko włączać kompa i sprawdzić czy izz już nie napisała moja ty sis

mój czas na wizażowanie jest wieczorem po lenki zaśnięciu, rano to z doskoku jak np coś muszę sprawdzić i mnie świerzbi sprawdzić co naskrobałyście


my mamy bubchen na zimę i bardzo polecam-od noworoda go kupuję i jest super, bo ma lekką dość konsystencję, a kremy dzieciowe-zimowe często sa pastowate https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...la-dzieci.html


u nas hitem jest "czytanie" czyli wspólne opowiadanie sobie co widzimy na obrazkach. Znalazłam ostatnio takie słowniczki ang-pol obrazkowe i elementarz i to są hity-tam jest tyllllleeee do "czytania".
No i figurki zwierzątek, trochę klocki ("mamusiu, choć buduwamy domek"), naczynia (gotowanie zupek i herbatki dla rodziców), drewniany sorter z biedry.
A kasy jednak nie będę (na razie kupować)

opowiem wam coś obleśnego i śmiesznego-z moich lekcji.
ja: "lukasz<pokazuję gestem nunu, gdyż wyżej wspomniany dłubie w nosie i je gile>
łukasz się śmieje i dalej swoje. To ja znów. Chwila przerwy, ale pokusa silniejsza.To ja:"lukasz, bo będę musiała cię upomnieć na głos żebyś nie jadł gilów "
łukasz: "ale kiedy mnie to smakuje".
No mówię wam, padłam

No widzisz, jak to można się na odległość dogadać . A moze my jesteśmy takie sis duchowe ? Podobno każdy ma gdzieś swojego sobowtóra

Mamy taki słowniczek obrazkowy z "panem groszkiem" jeden pol-ang a drugi pol-niem - oczywiście po starszym bracie. Bardzo dużo "czytania" tam jest/

Bubchen też mamy i jest ok. Zresztą ja wszystko ichniejsze mam, znaczy szampon i mydełko no i kremik

Łukasz jest powalający

[tylkooliwka]

Danielek tez je kanapk bardziej lubi z pomidorem niż ogórkiem ale ja mu zawsze cos z warzyw kładę,jak jest twarda skórka to mu odkrawam z jednej strony tylko nyguskowi sie nie chce samemu trzymac wiec ja mu daje gryza.

Minka spoko a kiedy Wam pasuje i o ktorej?


powaliły mnie cycki stanikowe i gile

[minka26]

Napisane przez tylkooliwka

Danielek tez je kanapk bardziej lubi z pomidorem niż ogórkiem ale ja mu zawsze cos z warzyw kładę,jak jest twarda skórka to mu odkrawam z jednej strony tylko nyguskowi sie nie chce samemu trzymac wiec ja mu daje gryza.

Minka spoko a kiedy Wam pasuje i o ktorej?


powaliły mnie cycki stanikowe i gile

moja siostra ma być na weekend, więc zadzwonie do niej jutro i zapytam czy w Sieradzu będzie w sobote czy niedziele i dam ci znac

[Baobabek]

Napisane przez evitka21

a co do kuchni, bao, czy to o takie pisałaś że dominika ma?http://allegro.pl/kuchnia-akcesoria-...874105396.html
i nie jest to taki mega chińczyk? bo na zdjęciu ładne dość, a cena nie bardzo wysoka...

tak, dokładnie tę kuchnię ma, z tym, że ja za nią zapłaciłam 2 razy tyle! nie jest mega chińczyk, ale też nie jest to fisher price, ale fajna, stabilna, dobrze wykonana, mała się nią super bawi
a propo mojej siostrzenicy, nie mówiłam wam jak ostatnio do mnie powiedziała: "posuń się ty kobyło!" do kubusia: "wynoś się gnoju", do mnie "idź już sobie" i inne tego typu - szczena mi opadła, szkoła babci - któa odkąd siostra do pracy poszła się nią zajmuje, może nie tyle nawet babci co dziadka, który jest takim robolem, tukiem, nieukiem itp. podejrzewam, że tak się dziadek do babki zwraca i na odwrót, więc mała załapała. AAA jak poszłam z nią w poniedziałek do sklepu po buty i mierzyłam jej, to ta w pewnym momencie wypaliła do mnie: "zostaw mnie kuta mać" (kur.wa mać), ja cegłę spaliłam, i mówię, że nie wolno tak mówić, a ona na złość na cały sklep: "kuta mać, kuta mać, kuta mać".... ale mi wstyd było powiedziałam siostrze, a ta oczywiście śmiechem na wszystko zareagowała więcej z małą nigdzie nie idę, już wolę mojego nie mowę, chociaż wstydu nie zrobi

[ania p]

bAO - mój usłyszał od mojego TZta jak jechał autem i się wkurzył oczywiście załapał . na szczęście kilka razy gdzieś użył i teraz jakoś zapomniał . No i w miejscu publicznym obciachu nie zrobił na szczęście .

Ja kuchni nie kupuję ,. wkurzają mnie dziewczęce zabawki od małego dzieciaka się pędzi do garów czy odkurzacze kupuje i jakoś nie mam ochoty na kuchnię czy inne tego typu zabawki Już wolę jak się SZymka autami bawi , czy klockami.

[Darusiaaaa]

Bao no to fajnie miałaś w sklepie.....! ciekawie na pewno.

A z drugiej strony wkurzaja mnie twoje okreslenia na ludzi typu tuki nieuki robole i tak dalej, zwlaszcza ze nie piszesz o kims z tej "epoki" tylko o starszej osobie....
no ale nie wazne....mam nadzieje, ze sie nie obrazisz, to tylko moje zdanie....ale zauwazylam ze czesc ludzi, ktorzy zrobia cos nie tak to nieuki , tuki i tym podobne....

co do siostry to niby reakcja jakas powinna byc a z drugiej strony sie mowi zeby przeczekac takie zachowania, z tym ze obcujac z kims kto tak mowi to tez ciezko bo dzieciak nie wie ze to zle....

[P0P70]

Napisane przez ania p

Ja kuchni nie kupuję ,. wkurzają mnie dziewczęce zabawki od małego dzieciaka się pędzi do garów czy odkurzacze kupuje i jakoś nie mam ochoty na kuchnię czy inne tego typu zabawki Już wolę jak się SZymka autami bawi , czy klockami.

Podobnie i mnie denrwuje takie kierunkowanie dziecka od dziecka. Dlatego moja bawi sie samochodami

Napisane przez Darusiaaaa

A z drugiej strony wkurzaja mnie twoje okreslenia na ludzi typu tuki nieuki robole i tak dalej, zwlaszcza ze nie piszesz o kims z tej "epoki" tylko o starszej osobie....
no ale nie wazne....mam nadzieje, ze sie nie obrazisz, to tylko moje zdanie....ale zauwazylam ze czesc ludzi, ktorzy zrobia cos nie tak to nieuki , tuki i tym podobne....

Mnie tez to ruszyło trochę. Znam ludzi bez wykształcenia bardzo mądrych i fajnych. Mój tato też był robolem a dla mnie to jeden z najwartościowszych ludzi jakich przyszło mi spotkać w życiu.

[Darusiaaaa]

Pop dokladnie tak jest, moj ojciec zapierdzielal pod ziemia 25 lat, chlop bez szkoly.... , ale mnie bardziej ogolnie chodzilo, ze mowa byla o osobie starszej do ktorej szacunek sie nalezy...nie wazne zresztam, nie chce dymu wywolac niepotrzebnie

[sara 85]

oczywiście nie wszyscy ludzie nie wyksztalceni są nieukami, robolami i tukami. Ale jak Baobabek napisała o tym dziadku to od razu pomyślałam o moim wujku, pisałam Wam kiedyś jak on się odzywa do dzieci itd. I on jest dokładnie nieukiem, tukiem i robolem. Jak słucham jego słownictwa to mam ochotę wyjść stamtąd. A to jest mąż siostry mojej mamy. Ciocia jest super i bardzo lubię do niej jeździć, ale jak on jest to mi się nie dobrze robi na jego widok. Nie wspomnę, że do dzieci potrafi powiedzieć spierdalaj, ty jełopie, głupku itd. Nie widziałam jeszcze nigdy, żeby z dzieckiem pogadał czy przytulił,tylko drze tą mordę cały czas. Dzieci już teraz prawie dorosłe i go nienawidzą. Był teraz w szpitalu przez 3 tyg, dzieci skakały z radości, że go niema. Żadne dziecko go nie odwiedziło.

Moi dziadkowi też robole, ale bardzo wartościowi ludzie. Nigdy nie słyszałam takiego słownictwa od nich.

[P0P70]

Tak zastanawiam sie nad tym co napisałaś że juz samo to że dany człowiek jest starszy to zasługuje na szacunek. W pierwszej chwili chciałam napisać że na szacunek trzeba sobie zasłużyć niezależnie od wieku a potem pomyślałam że chyba z założenia każdemu człowiekowi należy się szacunek. Dopiero potem może go stracić w naszych oczach i to też niezależnie od wieku.

[Darusiaaaa]

tez racja Pop.
Zgadza sie , mnie po prostu uderzaja takie slowa odnosnie ludzi , nie wazne jacy by byli po prostu nie lubie takiego czegos i dlatego wyrazilam swoje zdanie.
Tez znam ( mam na wsi sporo rodziny od strony mojej babci) ludzi takich jak sara czy Bao piszą, ale staram sie mimo wszystko byc mila jak juz musze sie z nimi zobaczyc , nie zdarza sie to super czesto ale jednak ..no trudno juz ich nie zmienie, a obrazanie ich tez nic nie da.

[mloda1989]

dziewczyny.... odbiegając od tematu... to wiecie ze wszystkie zle robicie:P ze dzieci od urodzenia powinno sie uczyc robic siku do nocnika.... ze jak zaczynamy to robic dopiero teraz to robimy to sila i przymusem:P boze jak ja nie lubie tej eco mamy grr

[P0P70]

Młoda - wiem też już o tym czytałam. Ja nie jestem eco mamą więc sie tym nie przejmuję. No i zastanawiam sie czasem jak eco mamy radzą sobie z framugą bo przeciż podpacki czy wkadki też są be. Chyba mają gałganki i je piorą.
No i dzieci też najlepiej nie szczepić i tylko zdrowa żywność.
Wg mnie w dzisiejszych czasch nie można być taką eco we wszystkim- to po prostu niemożliwe.

[libra777]

Ej a co to są TUKI? nie powinno być tłuki? nigdy nie słyszałm określenia tuki
Młoda jakiej eco mamy? ja od dawna sadzam chyba jeszcze roku nie miał , co nie oznacza że woła , nic z tego siedzieć siedzi i raczej nie protestuje jeśli już to sekundę ale i tak wie że to na nic
Bao to nie wiedziałaś ,że jak powiesz "nie wolno" to woda na młyn, jeśli będzie to słyszała to będzie tak mówiła no niestety .
Ciesz się że Ci nie powiedziała spier.... głupia suko jak mojej kuzynki córka , ta myślała że się pod ladę schowa ,ale niestety słyszała to w domu

[Darusiaaaa]

ja tez sobie nie wyobrazam chociazby z wlasnej wygody tak na prawde.....

ja to wspolczuje mojej babci czy mamie te pieluchy tetrowe moczyc, prac , gotowac, prasowac i tak dalej.....mnie na prawde by sie nie chcialo.
A z drugiej strony tak mowie , ale jakbym wyjscia nie miala to bym prasowala na szczescie mam wyjscie

[mloda1989]

no ten cykl eco mamy w DDtvn..... mojego tak po prostu nie mozna posadzic na nocniku bo protestuje strasznie poki co siedzi tylko jak sam ma na to ochote....bo inaczej wrzask, krzyk, placz...

[libra777]

Napisane przez P0P70

Młoda - wiem też już o tym czytałam. Ja nie jestem eco mamą więc sie tym nie przejmuję. No i zastanawiam sie czasem jak eco mamy radzą sobie z framugą bo przeciż podpacki czy wkadki też są be. Chyba mają gałganki i je piorą.
No i dzieci też najlepiej nie szczepić i tylko zdrowa żywność.
Wg mnie w dzisiejszych czasch nie można być taką eco we wszystkim- to po prostu niemożliwe.

racja P0P to niemożliwe można różne rzeczy wyeliminować ,ograniczyć ale całkiem się nie da na wiele rzeczy nie mamy po prostu wpływu
Gałganki bleeee i chyba stada much latem za nimi latające

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

ja tez sobie nie wyobrazam chociazby z wlasnej wygody tak na prawde.....

ja to wspolczuje mojej babci czy mamie te pieluchy tetrowe moczyc, prac , gotowac, prasowac i tak dalej.....mnie na prawde by sie nie chcialo.
A z drugiej strony tak mowie , ale jakbym wyjscia nie miala to bym prasowala na szczescie mam wyjscie

ja przy pierwszym dziecku to przerobiłam , kiedyś pampki to były tylko na wyjście ,czy do lekarza a tak to tetra , codziennie pranie i nie miałam jeszcze automatu, tylko franie , najgorzej było suszyć zimą

[minka26]

Napisane przez Darusiaaaa

Bao no to fajnie miałaś w sklepie.....! ciekawie na pewno.

A z drugiej strony wkurzaja mnie twoje okreslenia na ludzi typu tuki nieuki robole i tak dalej, zwlaszcza ze nie piszesz o kims z tej "epoki" tylko o starszej osobie....
no ale nie wazne....mam nadzieje, ze sie nie obrazisz, to tylko moje zdanie....ale zauwazylam ze czesc ludzi, ktorzy zrobia cos nie tak to nieuki , tuki i tym podobne....

co do siostry to niby reakcja jakas powinna byc a z drugiej strony sie mowi zeby przeczekac takie zachowania, z tym ze obcujac z kims kto tak mowi to tez ciezko bo dzieciak nie wie ze to zle....

Napisane przez Darusiaaaa

Pop dokladnie tak jest, moj ojciec zapierdzielal pod ziemia 25 lat, chlop bez szkoly.... , ale mnie bardziej ogolnie chodzilo, ze mowa byla o osobie starszej do ktorej szacunek sie nalezy...nie wazne zresztam, nie chce dymu wywolac niepotrzebnie

ja to zrozumiałam trochę inaczej trochę, dla mnie tuk i nieuk to niekoniecznie ktoś kto nie ma wykształcenia, ale ktoś kto jest "prostakiem" i do tego niereformowalnym. To dokładnie ktos taki jak Sara napisała o swoim wujku. Dla mnie to, że ktoś jest starszy nie przesądza o tym czy mam dla niego szacunek czy nie albo mam go więcej bo to starsza osoba. Jak ktoś dla innych szacunku nie ma, to ja do niego też. I wiadomo oczywiście, że nie obrażam go w twarz a swoje myślę. Dla mnie nie ma różnicy czy młody czy stary. Jak cham to cham

Napisane przez mloda1989

dziewczyny.... odbiegając od tematu... to wiecie ze wszystkie zle robicie:P ze dzieci od urodzenia powinno sie uczyc robic siku do nocnika.... ze jak zaczynamy to robic dopiero teraz to robimy to sila i przymusem:P boze jak ja nie lubie tej eco mamy grr

dajcie spokój

[mloda1989]

Napisane przez minka26

ja to zrozumiałam trochę inaczej trochę, dla mnie tuk i nieuk to niekoniecznie ktoś kto nie ma wykształcenia, ale ktoś kto jest "prostakiem" i do tego niereformowalnym. To dokładnie ktos taki jak Sara napisała o swoim wujku. Dla mnie to, że ktoś jest starszy nie przesądza o tym czy mam dla niego szacunek czy nie albo mam go więcej bo to starsza osoba. Jak ktoś dla innych szacunku nie ma, to ja do niego też. I wiadomo oczywiście, że nie obrażam go w twarz a swoje myślę. Dla mnie nie ma różnicy czy młody czy stary. Jak cham to cham




dajcie spokój

zrozumilam to dokladnie tak samo!

nie dajcie spokoj tylko juz widze to gadanie jak sie pojawie u tesciowej:P

[minka26]

Napisane przez mloda1989

no ten cykl eco mamy w DDtvn..... mojego tak po prostu nie mozna posadzic na nocniku bo protestuje strasznie poki co siedzi tylko jak sam ma na to ochote....bo inaczej wrzask, krzyk, placz...

młoda bo tyś wyrodna matka i nie sadzałaś od urodzenia teraz ten czas, że jak się coś na chama robi to dziecko się buntuje, u nas to nie tylko nocnik, ale jedzenie, jazda w wózku itp. przyjdzie czas, że będzie siadał

[lindsley]

Napisane przez Darusiaaaa

ja tez sobie nie wyobrazam chociazby z wlasnej wygody tak na prawde.....

ja to wspolczuje mojej babci czy mamie te pieluchy tetrowe moczyc, prac , gotowac, prasowac i tak dalej.....mnie na prawde by sie nie chcialo.
A z drugiej strony tak mowie , ale jakbym wyjscia nie miala to bym prasowala na szczescie mam wyjscie

Przerabiałam to z moim najstarszymi siostrzeńcami... Z jednym siostra mieszkała u nas przez rok a jednego miałam na wakacje jak miał rok... I jak Libra miałam tylko franię
Pampki na wyjścia...

Napisane przez mloda1989

no ten cykl eco mamy w DDtvn..... mojego tak po prostu nie mozna posadzic na nocniku bo protestuje strasznie poki co siedzi tylko jak sam ma na to ochote....bo inaczej wrzask, krzyk, placz...

U nas to samo. Siusiu do nocnika było raz. Ale ja nie mam parcia jeszcze na nocnikowanie. Od kilku nocy zmieniam w środku nocy pieluchę bo Młody pije 2-3butle mleka i pielucha nie wytrzymuje. Chyba ma ten skok intensywnego rośnięcia Śniadanie jadł sam, z tz i potem ze mną

[minka26]

Napisane przez mloda1989

zrozumilam to dokladnie tak samo!

nie dajcie spokoj tylko juz widze to gadanie jak sie pojawie u tesciowej:P

a teściowa tz'ta sadzała od urodzenia?? niech się nie wtrąca

[lindsley]

Napisane przez minka26

ja to zrozumiałam trochę inaczej trochę, dla mnie tuk i nieuk to niekoniecznie ktoś kto nie ma wykształcenia, ale ktoś kto jest "prostakiem" i do tego niereformowalnym. To dokładnie ktos taki jak Sara napisała o swoim wujku. Dla mnie to, że ktoś jest starszy nie przesądza o tym czy mam dla niego szacunek czy nie albo mam go więcej bo to starsza osoba. Jak ktoś dla innych szacunku nie ma, to ja do niego też. I wiadomo oczywiście, że nie obrażam go w twarz a swoje myślę. Dla mnie nie ma różnicy czy młody czy stary. Jak cham to cham

[P0P70]

Tylko że jak takie prawdziew eco to chyba też nie powinno się nocników używać. Dziecko powinno sobie latać z gołym tyłkiem i na ziemię robić - to jest eco (sama natura)

[mloda1989]

pop napisz do reni jusis to spostrzezenie:P...

[sara 85]

Napisane przez Darusiaaaa

tez racja Pop.
Zgadza sie , mnie po prostu uderzaja takie slowa odnosnie ludzi , nie wazne jacy by byli po prostu nie lubie takiego czegos i dlatego wyrazilam swoje zdanie.
Tez znam ( mam na wsi sporo rodziny od strony mojej babci) ludzi takich jak sara czy Bao piszą, ale staram sie mimo wszystko byc mila jak juz musze sie z nimi zobaczyc , nie zdarza sie to super czesto ale jednak ..no trudno juz ich nie zmienie, a obrazanie ich tez nic nie da.

Kiedy jestem u cioci to oczywiście rozmawiam z nimi jestem miła. To nie jest tak, że nie rozmawiam z nim, czy go obrażam. Kilka razy też usłyszałam od niego, że się do niczego nie nadaje itd:/

[madziwnia]

Dziewczyny wiecie co ja odwaliłam.. a właściwie odwalałam od 5 maja!!!


otóż rano wstałam i zaczełam wypełniac arkusz na przyznanie sie że to ja kierowałam tymk autem tego dnia.. mandat 150 zł i 4 pkt karne.
wypełniam i czytam na prawo jazdy.. data wazności 5.5.11

Czyli steki km bo ponad 4 tys robiłam bez prawa jazdy!!
Dzieki bogu kontroli nie miałam

ale oprzytomniałam i szybko za tel. do meza że niestety musi przyjąć na siebie mój mandat na szczescie zdjecie jest z tyłu auta!

a ja zadzwoniłam na starz miejska i powiedziałam że dziecko mi podarlo ten arkusz wiec kazali mi wysłąc dane meilem bo do jutra termi .

no nie dosc że kasy nie mam nawet na mandat to jeszcze musze miec 84 zł na wydanie prawka nowego i chyba z 50 zł na lekarza coby zaświadczenie wydał!!!

Czyżby znów pod górkę

[mloda1989]

madziwnia od mandatow nie ma odsetek .... tylko pozniej doliczaja oplate skarobowa 18zl