Polecamy - odradzamy :)

[Layla79]

Napisane przez Katalin

Gdzie najlepiej zajrzeć za kombinezonami dla dzieci . Ostatnio troszkę pochodziłam po sklepach, i szczerze, ceny mnie zabiły

ja kupiłam na 80 cm na allegro - marka Mariquita za 80 zł. nowy kosztuje 270 zł. jakość rewelacyjna, naprawdę rewelacyjna, super polarowa gruba podszewka, rękawy w środku śliskie, rękawiczki na sznurku, cudowne aplikacje. piękny! a poza tym, taki kombinezon służy dzieciom kilka miesięcy, a potem ciach i odsprzedajesz za podobne pieniądze. stopa zwrotu - 100 proc.
a jak kupisz tandetę, to Ci się rozleci i ze stopy zwrotu nici

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30094446]Allegro, ciuchlandy

Layla, ja bym garnuszka nie poleciła, moja córa najpierw się go bała, a po wielu miesiącach zaakceptowała o tyle, że wrzuca do niego rózne rzeczy (nie włączając go, więc to samo zadanie spełni zwykły gar, a 15 razy tańszy) [/QUOTE]
Szaja, moja córka to chyba nic nie lubi. nakupiłam jej jak głupia zabawek - zebrę skoczka fisher price /gra i można poskakać, ale nogi w 10 mcu jeszcze za krótkie /. po drugie chodzik pchacz chicco - do kitu, pchała i mało nie fiknęła przez poręcz, dostała takiego spida i mało się nie wywróciła. dobre, że ma sorter na klocki. kupiłam zamek weebles - właściwie niedostęp ny w PL i co? guzik. zabawki obejrzała obejrzała i rzuciła w kąt. i jeszcze zepsuła kręcące się elementy.
kupiłam jeszcze pociąg z sezamkowej ulicy, po pierwsze muzyczki są paskudne, po drugie jedzie to zygzakiem i wpada na ścianę.
no i samolot vtech - w sklepie kosztuje 175 zł , kupiłam za 15-staka w wersji ang. i jedynie to ma super muzyczki, funkcje, i małej podoba się sznureczek, bo do ciągania jest. także tylko ten samolot za 15 zł. a cała reszta? w błoto
a kupiłam jej to wszystko, bo pomyślałam, że dziecko tak snuje się po domu, grzebie w tych szafkach z nudów, a jednak nic się nie zmieniło. nadal najlepszy jest pilot, laptop, telefon, bateria od telefonu, garnki, śmieci i wszystkie muchy i brudy z podłogi.

a'propos - DZIEWCZYNY NIE KUPUJCIE ZABAWEK, GDZIE ZEPSUTA JEST KLAPKA OD BATERII. klapka zabezpieczająca to najważniejsza rzecz , jak również pilnowanie baterii out of reach. mój mąż oglądał program, a on ogląda różne discovery itd, i był przypadek dziecia, co to w młodości przegryzł baterię i połknął płyn z tej baterii. teraz jest po przeszczepie czegośtam, bo ten płyn uszkodził trwale różne organy. choruje bardzo często.
na allegro ludzie często sprzedają bardzo fajne zabawki bez klapek, ale nie należy łasić się na okazje, bo niestety ale po coś są te klapki na śrubki.

także podsumowując z fajnych rzeczy mogę polecić ten samolot i zeberkę. chodzika nie kupiłabym więcej
acha! kupiłam jeszcze pływaki do kąpieli! chicco. no piękne! tylko najlepsze jest wszystko to, co dookoła wanny - szczotka do paznokci, jakaś tubka kremu i dmuchany delfin, którego dostałam za free z apteki.

także powiem Wam, że niektóre zabawki mnie wkurzają. miały być super, kosztowały dużo, a są na plaster.

ale zamek jest czaderski, właściwie to kupiłam go dla siebie
a co!

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:25 ----------

co do ubrań w ogóle - ja jestem zwolennikiem kupna nowych piżamek i body, to co blisko ciała, a używane sukienki, jeansy, kombinezony etc.

przykład: jeansy z mothercare 70 zł. a kupiłam na all next jak nowe za 25 zł z wysyłką. wystarczą na 3 mce, czyli kilka założeń.

body kupuję z carter'sa usa - jeżeli jadą znajomi, to zamawiam pakę i przywożą. na promocji jest bardzo tanio, body za 10 zł. body są wspaniałe, nic się nie rozciąga, plamy schodzą. polecam też kupić nawet jak drogo na all, bo body są naprawdę super. te z mothercare to rozciągają się ramionka. ja wolę mieć kilka sztuk i często prać niż mieć poplamione albo rozciągnięte. kupiłam early days - plamy nie schodzą.a zresztą.. to co kupiłam, to sprzedałam na all, body jak nowe. dodajmy stopa zwrotu 50 proc.

pajace najlepsze z mothercare. też można odsprzedać, schodzą na pniu za połowę ceny.

i w ten oto sposób można za używane rzeczy kupić nową partię na nowy sezon. taka przyświeca mi filozofia.
nie kupuję już żadnych nieznanych firm, tylko mothercare, next i carter's.
george'om i early daysom mówię stanowcze - nie!

[stokrotka_to_ja]

a ja tam body eraly days bardzo lubię łatwo je załozyć,nie drogie,miłe w dotyku,fajne wzroy,niezła jakość.

[madzik2221]

Napisane przez Klarissa

Chciałam zauważyć, że H&M też nie ma odzieży specjalnie wysokiej jakości, więc nie rozumiem jaki sens przepłacać za markę? Ja miałam dla siebie i dla dziecka parę ubrań stamtąd i jakość oceniam na bardzo niską, bazarową wręcz. Jeśli już mowa o sieciówkach to wg mnie ubranka z C&A są dużo lepsze.

nie zgodze sie z toba.jak dla mnie wlasnie h&m,next i f&f to najlepsze marki na rynku.ciuszki sie nie wyciagja,nie mechaca,nie plowieja i bardzo dlugo sluza a i cene maja przyzwoita
no ale co klient to inna opinia

[sheryl]

Napisane przez madzik2221

nie zgodze sie z toba.jak dla mnie wlasnie h&m,next i f&f to najlepsze marki na rynku.ciuszki sie nie wyciagja,nie mechaca,nie plowieja i bardzo dlugo sluza a i cene maja przyzwoita
no ale co klient to inna opinia

f&f? to te z Tesco? Aż się tam przejechałam, tyle osób to chwali... i bardzo się rozczarowałam. Niska jakość za wysoką cenę.
To samo Zara, uważam, że za wysoko się cenią, a miałam już dużo rzeczy dla dziecka z Zary (kurtki, spodnie) . Teraz to tylko na wyprzedaży tam zaglądam.
W H&M też za wysokie ceny i mało promocji, zaglądam na wyprzedaży.
Kupuję dużo w C&A dobra (niska) cena w stosunku do jakości i fajny design.

Nexta też lubię, wygrzebuję na allegro.

A w ogóle to ja na wyprzedażach obkupuję dziecko na cały rok. Kupuję wszystko taniej, później za tyle samo schodzi na allegro

[madzik2221]

Napisane przez sheryl

f&f? to te z Tesco? Aż się tam przejechałam, tyle osób to chwali... i bardzo się rozczarowałam. Niska jakość za wysoką cenę.
To samo Zara, uważam, że za wysoko się cenią, a miałam już dużo rzeczy dla dziecka z Zary (kurtki, spodnie) . Teraz to tylko na wyprzedaży tam zaglądam.
W H&M też za wysokie ceny i mało promocji, zaglądam na wyprzedaży.
Kupuję dużo w C&A dobra (niska) cena w stosunku do jakości i fajny design.

Nexta też lubię, wygrzebuję na allegro.

A w ogóle to ja na wyprzedażach obkupuję dziecko na cały rok. Kupuję wszystko taniej, później za tyle samo schodzi na allegro

tak to sa tescowe ciuchy-i tez je kupuje na wyprzedazach,jak dla mnie sa super ale tak jak pisze kazdemu co innego odpowiada.
ja kupuje te ciuszki za granica ale jak bylam w pl to tez je widzialam i jakosciowo jest to samo co tu.szkoda tylko ze malo promocji jest w pl.w h&m slyszalam ze prawie wogole nie ma
no a next-rewelka,nigdy sie nie zawiodlam

[sheryl]

Napisane przez madzik2221

tak to sa tescowe ciuchy-i tez je kupuje na wyprzedazach,jak dla mnie sa super ale tak jak pisze kazdemu co innego odpowiada.
ja kupuje te ciuszki za granica ale jak bylam w pl to tez je widzialam i jakosciowo jest to samo co tu.szkoda tylko ze malo promocji jest w pl.w h&m slyszalam ze prawie wogole nie ma
no a next-rewelka,nigdy sie nie zawiodlam

ale, że co? promocji? No, mało Chodzę jak ma coś być i nic nie mogę wygrzebać Ostatnio kupiłam dwa golfiki za 20 pln, no to to może być

[201607291951]

Napisane przez Klarissa

Chciałam zauważyć, że H&M też nie ma odzieży specjalnie wysokiej jakości, więc nie rozumiem jaki sens przepłacać za markę? Ja miałam dla siebie i dla dziecka parę ubrań stamtąd i jakość oceniam na bardzo niską, bazarową wręcz. Jeśli już mowa o sieciówkach to wg mnie ubranka z C&A są dużo lepsze.

Nie wiem skąd wniosek , ze płace za markę . Akurat h&m u nas się sprawdza.
nie uważam tez bym przepłacała bo ceny maja w miarę ok .

[madalena83]

Napisane przez Klarissa

Chciałam zauważyć, że H&M też nie ma odzieży specjalnie wysokiej jakości, więc nie rozumiem jaki sens przepłacać za markę? Ja miałam dla siebie i dla dziecka parę ubrań stamtąd i jakość oceniam na bardzo niską, bazarową wręcz. Jeśli już mowa o sieciówkach to wg mnie ubranka z C&A są dużo lepsze.

Kurcze Klarissa ja z h&m dla dzieci jestem bardzo zadowolona. Wszędzie gdzie tylko mogę piszę, że te ubranka są świetne - nie tylko z wyglądu, ale także z jakości. Ja tam głównie kupuję jenasy, koszule, bluzeczki z krótkim rękawem, z długim rękawem. Miałam też body z długim, kilka kompletów bluzeczka + spodenki, jakieś rampersy. W zasadzie to każdą część garderoby synek miał

Ubranka są prane często i jak do tej pory są super - nic nie jest porozciągane, zmechacone. I do tego synek bardzo długo nosi rzeczy stamtąd.

Może z rzeczami dla dziewczynek inaczej jest
Bo jeśli chodzi o damskie to też bardzo nie lubię - po kilku praniach nadają się właśnie do kosza

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Napisane przez sheryl

f&f? to te z Tesco? Aż się tam przejechałam, tyle osób to chwali... i bardzo się rozczarowałam. Niska jakość za wysoką cenę.
To samo Zara, uważam, że za wysoko się cenią, a miałam już dużo rzeczy dla dziecka z Zary (kurtki, spodnie) . Teraz to tylko na wyprzedaży tam zaglądam.
W H&M też za wysokie ceny i mało promocji, zaglądam na wyprzedaży.
Kupuję dużo w C&A dobra (niska) cena w stosunku do jakości i fajny design.

Nexta też lubię, wygrzebuję na allegro.

A w ogóle to ja na wyprzedażach obkupuję dziecko na cały rok. Kupuję wszystko taniej, później za tyle samo schodzi na allegro

sheryl a jak dopasowujesz rozmiar ?? Bierzesz o jeden większy niż nosi aktualnie??
Bo mój synek do tej pory rósł przeraźliwie szybko - ma 6 miesięcy a body mu kupuję na 80, kurtka na 74 i zastanawiam się jakie rozmiary kupować na przyszły rok np. na wiosnę
Ale teraz to chyba już nie będzie tak szybko rósł

[NibyNic]

Napisane przez madalena83

Kurcze Klarissa ja z h&m dla dzieci jestem bardzo zadowolona. Wszędzie gdzie tylko mogę piszę, że te ubranka są świetne - nie tylko z wyglądu, ale także z jakości. Ja tam głównie kupuję jenasy, koszule, bluzeczki z krótkim rękawem, z długim rękawem. Miałam też body z długim, kilka kompletów bluzeczka + spodenki, jakieś rampersy. W zasadzie to każdą część garderoby synek miał

Ubranka są prane często i jak do tej pory są super - nic nie jest porozciągane, zmechacone. I do tego synek bardzo długo nosi rzeczy stamtąd.

Może z rzeczami dla dziewczynek inaczej jest
Bo jeśli chodzi o damskie to też bardzo nie lubię - po kilku praniach nadają się właśnie do kosza

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------



sheryl a jak dopasowujesz rozmiar ?? Bierzesz o jeden większy niż nosi aktualnie??
Bo mój synek do tej pory rósł przeraźliwie szybko - ma 6 miesięcy a body mu kupuję na 80, kurtka na 74 i zastanawiam się jakie rozmiary kupować na przyszły rok np. na wiosnę
Ale teraz to chyba już nie będzie tak szybko rósł

ja też byłam zadowolona z H&M, do rozmiaru 86, powyżej mój entuzjazm osłabł i już nie wiele rzeczy tam kupuję, podobnie z ZARA - w ogóle jakoś obserwuję pogorszenie jakości ubrań dziecięcych w sieciówkach

[Klarissa]

Napisane przez Katalin

Nie wiem skąd wniosek , ze płace za markę . Akurat h&m u nas się sprawdza.
nie uważam tez bym przepłacała bo ceny maja w miarę ok .

No bo 229 zł za ubranko na zimę to wg mnie dużo zważywszy na to, że o ile wzornictwo to rzecz gustu, o tyle jakość (chociaż tutaj się okazuje, że jednak to też rzecz względna) może być dobra niezależnie od ceny produktu. Ja za kurtkę zimową mojej córki zapłaciłam 15 zł (kupiona na wyprzedaży bo miała oderwany sznurek od kaptura, którego i tak nie używamy) i nie uważam, że jest jakaś dziadowska A spodnie na allegro za 39 zł wyprzedaż zeszłorocznej kolekcji cocodrillo i też są super.

No ale skoro uważasz, że nie przepłacasz to oczywiście twoje pieniądze i nic mi do tego

U mnie rzeczy z h&m się nie sprawdziły za bardzo - rajstopy zmechaciły się po 1 użyciu wyglądają gorzej niż takie, w których moje dziecko "ścierało podłogi" u teściowej przez cały weekend. Body po jednym praniu (miałam 2 szt.) - jedno się skurczyło tak, że rękawy córka miała do łokci, drugie po prostu wyglądało jakby już 10 dziecko z niego korzystało. Sweterki się zdeformowały... tak samo z rzeczy dla siebie nie byłam zadowolona i oprócz spodni ciążowych nic mi się nigdy fajnego nie udało tam kupić (fajnego w sensie jakości).

Najbardziej lubię ubranka z C&A i carters'a które kupuję na allegro lub w szmateksach - szczególnie body, dresiki i sukienki A ostatnio moja mama kupuje nam ubranka polskiej firmy collorado (tak wiem, jak na polską firmę nazwa super ) i jestem zaskoczona bo fajna jakość, ładne wzornictwo i atrakcyjna cena. Mamy 2 sweterki, kurtkę i kilka bluzeczek i są super.

[Scio]

Eeee ja nie cierpie tych pajacy zapinanych przez całą długość. Cholery dostaje jak mam to zapiąć. U nas hit to body+spodnie, rajtki, półśpiochy. Kaftanów tez nie, pozwija się toto cholerstwo. No i nie podoba mi się wizualnie. Ja od początku ubierałam Agate przez głowe (juz w szpitalu), wychodząc z założenia, ze jak poród przeżyła, to i założenie bodziaka przez głowe tez da rade

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez Scio

Eeee ja nie cierpie tych pajacy zapinanych przez całą długość. Cholery dostaje jak mam to zapiąć. U nas hit to body+spodnie, rajtki, półśpiochy. Kaftanów tez nie, pozwija się toto cholerstwo. No i nie podoba mi się wizualnie. Ja od początku ubierałam Agate przez głowe (juz w szpitalu), wychodząc z założenia, ze jak poród przeżyła, to i założenie bodziaka przez głowe tez da rade

ja identycznie
wszyscy namawiali mnie na body rozpinane kopertowo,pajace itd. Szlag mnie trafiał kiedy miałam to pozapiać.
Teraz uzywam pajacy,ale zapinanych tylko w kroku http://allegro.pl/babaluno-birdie-no...894252574.html

[Beata_Batumi]

Ja używam tylko kosmetyków z Johnsona (rózne rodzaje) i dla mojej małej są super, żadnych podrażnień, miękka skóra, bez potrzeby balsamowania, natomiast po płynie do kąpieli Nivea miała suchą skórę, chusteczki Nivea dla mnie za suche.

[sheryl]

Napisane przez madalena83

sheryl a jak dopasowujesz rozmiar ?? Bierzesz o jeden większy niż nosi aktualnie??
Bo mój synek do tej pory rósł przeraźliwie szybko - ma 6 miesięcy a body mu kupuję na 80, kurtka na 74 i zastanawiam się jakie rozmiary kupować na przyszły rok np. na wiosnę
Ale teraz to chyba już nie będzie tak szybko rósł

Tak
Wiesz co, mój standardowo rośnie, według metek
Czyli jako niemowlę zmieniał rozmiał co 3 miesiące, nigdy mnie tu nie zaskoczył A od 2 roku zmienia rozmiar co rok.

[madzik2221]

Napisane przez sheryl

ale, że co? promocji? No, mało Chodzę jak ma coś być i nic nie mogę wygrzebać Ostatnio kupiłam dwa golfiki za 20 pln, no to to może być

tak-w pl wogole h&m jest slaby,naprawde wydaje mi sie ze trzeba cos utrafic.no chyba ze na zadupiach tak jest bo np w wawie jak bylam to mieli nawet niezla ilosc ciuszkow no i wizulanie nawet mi sie podobaly

Napisane przez Scio

Eeee ja nie cierpie tych pajacy zapinanych przez całą długość. Cholery dostaje jak mam to zapiąć. U nas hit to body+spodnie, rajtki, półśpiochy. Kaftanów tez nie, pozwija się toto cholerstwo. No i nie podoba mi się wizualnie. Ja od początku ubierałam Agate przez głowe (juz w szpitalu), wychodząc z założenia, ze jak poród przeżyła, to i założenie bodziaka przez głowe tez da rade

o rany-ja tez nie znosze pajacy.w nocy jak mlody byl malustki i robil po 10 razy kupke to cala mokra bylam zanim mu to zapielam,po czym ze zdenerwowania nie moglam zasnac
takze ja zdecydowanie odradzam te ciuszki



ja chusteczek roznych uzywalam:j&j sa ok,bardzo mi sie podoba ich zapach ,hugisow nie lubie bo sa za bardzo nawilzone wrecz kapie z nich jak nacisnie sie mocniej,pampers tez sa ok w sumie narazie tyle uzywalam i po zadnej nie ma reakcji alergicznej.
jesli chodzi o pieluszki.to ja uzywam tylko pampersow baby dry,inne takie jak active fit,active baby przeciekaly i dziecko mialo mokre plecy.hugissy tez bylyby ok ale jak dla mnie twarde i tez sporo razy przeciekly wiec odpadaja

[Klarissa]

Ja też jestem anty-pajace. Generalnie wg mnie im mniej guziczków, kapselków itd. tym lepiej, ale może dlatego, że ja słabo widzę i o ile w dzień mam soczewki lub okulary, o tyle wstając w nocy do dziecka nie mam żadnego wspomagania i widzę wielkie g, jak mi przyszło zapinać te wszystkie pajacyki to po pierwszym miesiącu życia zaopatrzyłam moje dziecko w pidżamki, spodnie, bluzki itd. I tak ją "dorosło" ubierałam

[lena_mi]

Napisane przez sheryl

No u mnie Pepco nie ma, one są z tego co się orientuję w mniejszych miejscowościach.
Natomiast wolę używany markowy (dobry jakościowo) z allegro za grosze niż w tej samej cenie nowy no name z bazarku. No niestety widzę różnicę.

oczywiście nie wszystko z bazarku się nadaje, ale często są to wręcz identyczne rzeczy (znam się trochę na składach materiałów itp). Pepco są i w większych miastach, ale niewiele.

[madzik2221]

Napisane przez Klarissa

Ja też jestem anty-pajace. Generalnie wg mnie im mniej guziczków, kapselków itd. tym lepiej, ale może dlatego, że ja słabo widzę i o ile w dzień mam soczewki lub okulary, o tyle wstając w nocy do dziecka nie mam żadnego wspomagania i widzę wielkie g, jak mi przyszło zapinać te wszystkie pajacyki to po pierwszym miesiącu życia zaopatrzyłam moje dziecko w pidżamki, spodnie, bluzki itd. I tak ją "dorosło" ubierałam

ja nigdy nie widzialam bo nie zapalalam swiatla wiec po omacku zapinalam te pajace co czesto konczylo sie tym ze dziecko mialo krzywo pozapinane i zabawa zaczynala sie od nowa
miedzy innymi dlatego ich nie lubie

[gwiazdeczka89]

Napisane przez Katalin

Nie kupiłabym kombinezonu za 40 zł (podejrzana cena pewnie jakość kiepska) Nie boisz się , że podczas zabaw na śniegu po prostu się nie sprawdzi . ?
Wczoraj byłam w h&m i chyba zdecyduje się na ich kombinezon . 99 spodnie i chyba 130 zl kurtka.

Nie zawsze to co tanie jest gorsze. Ten kombinezon jest ciepły a na tym mi zależało. Co do zabaw na śniegu... no cóż ja nie wrzuce mojego raczkującego niemowlęcia do śniegu.Będzie w wózku lub w sankach. Jest za mała żeby tarzać się w śniegu. Za rok zainwestuje w coś co by napewno nie przemakało itd.

Poza tym chyba jestem jakiś dziwoląg ponieważ kupuję to co mi się podoba. Nieważne skąd i gdzie
Kupuję ubrania na bazarkach, targach, w chińskich sklepach ale i w sieciówkach własnie. Najczesciej w h&m i croop.

[madzik2221]

Napisane przez gwiazdeczka89

Nie zawsze to co tanie jest gorsze. Ten kombinezon jest ciepły a na tym mi zależało. Co do zabaw na śniegu... no cóż ja nie wrzuce mojego raczkującego niemowlęcia do śniegu.Będzie w wózku lub w sankach. Jest za mała żeby tarzać się w śniegu. Za rok zainwestuje w coś co by napewno nie przemakało itd.

Poza tym chyba jestem jakiś dziwoląg ponieważ kupuję to co mi się podoba. Nieważne skąd i gdzie
Kupuję ubrania na bazarkach, targach, w chińskich sklepach ale i w sieciówkach własnie. Najczesciej w h&m i croop.

popieram.raczkujace dziecko nie potrzebuje nieprzemaklanych ciuchow bo i tak siedzi w wozku albo sankach dodatkowo przykryte jakims kocem albo porowcem,wiec takie kombinezon jeszcze jest zbedny.
co do cen.....to ze jest cos tansze nie oznacze ze bedzie gorsze jakosciowo,czasami ciuchy tansze sa lepsze niz te za ktore zapolacilismy gruba kase.
nie jest dziwolag-to jest jak najbardziej normalne.ja tez korzystam ze wszelkich dostepnych sklepow,bazarkow,ciuchola ndow

[201607291951]

Napisane przez gwiazdeczka89

Nie zawsze to co tanie jest gorsze. Ten kombinezon jest ciepły a na tym mi zależało. Co do zabaw na śniegu... no cóż ja nie wrzuce mojego raczkującego niemowlęcia do śniegu.Będzie w wózku lub w sankach. Jest za mała żeby tarzać się w śniegu. Za rok zainwestuje w coś co by napewno nie przemakało itd.

P

a tego to nie wiedziałam
przed nami pierwsza zima kiedy mały będzie miał okazję gonić po śniegu, wiec głowie się nad odpowiednim nieprzemakalnym ( w miarę )kombinezonem

[Klarissa]

Ja tam bym raczkującego dziecia wsadziła w śnieg, ale to ja. Chociaż tej zimy moje dziecko raczej już będzie chodzić, w sumie nie wiem bo ma 13 miesięcy i jeszcze nie chodzi, ale do zimy mamy jeszcze 2 to może coś się zmieni

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Klarissa, no ale... w lutym prawie półtora roku będzie miała, nie? a śnieg będzie. Zima nie trwa miesiąc.

Ja dorwałam w ciuchu takie narciarskie jakby spodnie dla mojej małej, nieprzemakalne na pewno. Gorzej z kurtkami, bo nie mam pewności, za to sankowe trasy blisko domu, jakby co

[Klarissa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30183111]Klarissa, no ale... w lutym prawie półtora roku będzie miała, nie? a śnieg będzie. Zima nie trwa miesiąc.

Ja dorwałam w ciuchu takie narciarskie jakby spodnie dla mojej małej, nieprzemakalne na pewno. Gorzej z kurtkami, bo nie mam pewności, za to sankowe trasy blisko domu, jakby co [/QUOTE]
Mnie tam obojętne czy moje dziecko będzie po śniegu chodzić pełzać czy tarzać się ważne, żeby się dobrze bawiła )))

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Moja chodzi, co nie zmienia faktu, że po śniegu pewnie uskuteczni tarzanie się

[mamz]

Napisane przez Klarissa

Ja też jestem anty-pajace. Generalnie wg mnie im mniej guziczków, kapselków itd. tym lepiej, ale może dlatego, że ja słabo widzę i o ile w dzień mam soczewki lub okulary, o tyle wstając w nocy do dziecka nie mam żadnego wspomagania i widzę wielkie g, jak mi przyszło zapinać te wszystkie pajacyki to po pierwszym miesiącu życia zaopatrzyłam moje dziecko w pidżamki, spodnie, bluzki itd. I tak ją "dorosło" ubierałam

jak bym o sobie czytała z tą różnicą, że ja mimo ślepoty nocnej lubię pajace i perfekcyjnie je zapinałam po omacku Moja córka od zawsze się rozkopywała w nocy, więc wolałam ją zapakować w pajaca. Szkoda tylko że już z pajaców wyrosła, bo powyżej rozm. 86 nie udało mi się nigdzie wyszukać.

[stokrotka_to_ja]

Napisane przez mamz

jak bym o sobie czytała z tą różnicą, że ja mimo ślepoty nocnej lubię pajace i perfekcyjnie je zapinałam po omacku Moja córka od zawsze się rozkopywała w nocy, więc wolałam ją zapakować w pajaca. Szkoda tylko że już z pajaców wyrosła, bo powyżej rozm. 86 nie udało mi się nigdzie wyszukać.

http://allegro.pl/sliczny-nowy-pajac...884869092.html

i wieksze tez są do 122 cm

[sheryl]

Napisane przez mamz

jak bym o sobie czytała z tą różnicą, że ja mimo ślepoty nocnej lubię pajace i perfekcyjnie je zapinałam po omacku Moja córka od zawsze się rozkopywała w nocy, więc wolałam ją zapakować w pajaca. Szkoda tylko że już z pajaców wyrosła, bo powyżej rozm. 86 nie udało mi się nigdzie wyszukać.

Ja na 92 kupowałam w Mothercare,na 98 upolowałam Gluck w Swiecie Dziecka. Ale na allegro tego trochę jest

[Beata_Batumi]

Ja mam prawie roczną dziewczynkę, jeszcze nie chodzi samodzielnie też zastanawiam się nad kombinezonem- w sumie to chyba kupię dwa użwane- już czatuję na allegro, chce cocodrillo i h&M jeden dwuczęściowy i jeden jednoczęściowy, tylko muszę niunię zmierzyć żeby wiedzieć dokładnie jaki rozm.

[mamz]

Napisane przez sheryl

Ja na 92 kupowałam w Mothercare,na 98 upolowałam Gluck w Swiecie Dziecka. Ale na allegro tego trochę jest

O widzisz, dzięki!

Stokrotko na 122 to by już chyba była przesada... ale przyznam, że nie wiedziałam że są aż takie wielkie. U mnie wszędzie 86 i koniec, raz kupiłam 86/92, ale był mniejszy niż "zwykłe"86