Zazdrośnice - część 43 ^^

[kasia0912]

Peach bo ptaszek nie miał skrzydeł i tak bardzo chciał polecieć,że robił wszystko aby tak się stało chyba dobrze zrozumiałam.

[peach_passion]

Napisane przez frezyjka85

o masakra! poważnie??!?!?! ja przed ślubem myślałam, że zwariuję przy naszej przerwie a ona trwała zaledwie niecałe dwa miesiące

serio teraz na szczescie w domu albo mnie nie ma, albo śpie, więc jakos nie mam potrzeb, tylko tż biedny

Napisane przez aleksandrettaa

Dzwoni mi telefon. Numer którego nie znam. Odbieram i cisza. Za chwilę znowu. Odbieram i słyszę "dla kogo te jajka". Normalnie mnie baba rozłożyła bo ani dobry wieczór ani nic tylko wrzeszczy z miejsca o jajkach i jeszcze numeru nie umie dobrze sobie wybrać.

[Zuzik06]

Napisane przez aleksandrettaa

Dzwoni mi telefon. Numer którego nie znam. Odbieram i cisza. Za chwilę znowu. Odbieram i słyszę "dla kogo te jajka". Normalnie mnie baba rozłożyła bo ani dobry wieczór ani nic tylko wrzeszczy z miejsca o jajkach i jeszcze numeru nie umie dobrze sobie wybrać.

Aleks na mój stary numer nałogowo ktoś dzwonił do palarni kawy itepe. Ale kiedyś dzwoni babka i z miejsca: to wie pani, ja się zdecydowałam, proszę mi zrobić ten tort i ja sobie przyjadę odebrać, więc mówię, że chętnie bym jej zrobiła tort, ale chyba jednak chciała się dodzwonić do cukierni. Bardzo była zdziwiona, że to zły numer.

Frezi obiecuję, że będę od tej pory intrygować non stop:P kiedyś też przerabiałam krzyżyki, ale szlag mnie trafiał, bo za wolno to szło i nigdy nie doszłam do końca żadnego obrazka

Peachja też jestem mega panikarą i jak nie miałam akurat plastrów to niezłe jaja odchodziły. Łącznie z tym, że co dwa dni byłam gotowa robić testy mimo, że szans oczywiście nie było:P

Ilsa okej okej ciuszki ciuszkami, ale wózek? No wózka dziecku pożądnego nie dać? Każdy chciałby mieć fajny, szpanerski wózek Mnie się np marzy taki mały, zgrabny, sportowy... Ford RS Focus

[stygmatek]

Zuzik mi się to nie wydaje dziwne. Właśnie dlatego, że dzieci szybko wyrastają i jeśli jest możliwość kupienia czegoś taniej, to ja osobiście bym skorzystała. Co do porównania wydawania pieniędzy na konia i dziecko.... no wiesz, dla konia taniej owsa nie kupi, a jeśli dla dziecka może kupić coś taniej...
Dla mnie to normalne.

[peach_passion]

Napisane przez kasia0912

Peach bo ptaszek nie miał skrzydeł i tak bardzo chciał polecieć,że robił wszystko aby tak się stało chyba dobrze zrozumiałam.

i co on zrobił?

[aleksandrettaa]

Napisane przez frezyjka85

no już się nie złość pomyliła się starsza kobitka

Nie złoszczę się. Mam większe zmartwienia niż pani i jej jajka.

[kasia0912]

do mnie co jakiś czas dzwoni jakaś babka i chcę gadać z Izą,a ja ciągle mówię,że to pomyłka,a raz groziła mi,że pójdę siedzieć bo jej kasy nie oddałam. Mówię,że pomyłka, a ta,że taką taktykę sobie wymyśliłam....


Peach i przywiązany do drzewa (?) skoczył z góry i leciał. I na koniec dostał skrzydła

[frezyjka85]

Napisane przez peach_passion

ja nie rozumiem o co w tym chodzi

kiwi nie potrafią latać.... i ta historia jest o tym, że kiwi przybija drzewa na pionowej ścianie i potem spadając w dół wydaje mu się, że leci pośród tych drzew.... bardzo wzruszające

[Ilsa Lund]

Napisane przez Zuzik06

Ilsa okej okej ciuszki ciuszkami, ale wózek? No wózka dziecku pożądnego nie dać? Każdy chciałby mieć fajny, szpanerski wózek Mnie się np marzy taki mały, zgrabny, sportowy... Ford RS Focus

no ja wiem ale wózki to nie Fordy, z biegiem lat nie dodają im bajerów a to że inna kobieta wytarła lekko rączki też nie byłoby dla mnie problemem. Fajnie jest otoczyć dziecko wszystkim co najlepsze ale
a) ono tego nie będzie pamiętać
b) najlepsze dla niego to zabezpieczyć mu przyszłość a nie dawać najładniejsze wózki i ubranka
sorry, taka moja opinia

[frezyjka85]

Napisane przez peach_passion

serio teraz na szczescie w domu albo mnie nie ma, albo śpie, więc jakos nie mam potrzeb, tylko tż biedny

no biedny ale dobrze! jak masz sama siłę, to chłopa trzeba hartować

Napisane przez Zuzik06

Frezi obiecuję, że będę od tej pory intrygować non stop:P kiedyś też przerabiałam krzyżyki, ale szlag mnie trafiał, bo za wolno to szło i nigdy nie doszłam do końca żadnego obrazka

no długo schodzi, ale jaka potem satysfakcja

Napisane przez aleksandrettaa

Nie złoszczę się. Mam większe zmartwienia niż pani i jej jajka.

no dobrze

[peach_passion]

Napisane przez kasia0912

do mnie co jakiś czas dzwoni jakaś babka i chcę gadać z Izą,a ja ciągle mówię,że to pomyłka,a raz groziła mi,że pójdę siedzieć bo jej kasy nie oddałam. Mówię,że pomyłka, a ta,że taką taktykę sobie wymyśliłam....

Napisane przez frezyjka85

kiwi nie potrafią latać.... i ta historia jest o tym, że kiwi przybija drzewa na pionowej ścianie i potem spadając w dół wydaje mu się, że leci pośród tych drzew.... bardzo wzruszające

achaaaa...

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez majasn

w ogóle to tak a propos filmików to ten mnie wzrusza ilekroć na niego patrzę : http://www.youtube.com/watch?v=CKvvSLC29Ws

też mnie wzrusza....

[kasia0912]

W poprzednią sobotę znowu dzwoniła. No kurde mogła by w końcu poprawić ten numer.

[Zuzik06]

Napisane przez Ilsa Lund

no ja wiem ale wózki to nie Fordy, z biegiem lat nie dodają im bajerów a to że inna kobieta wytarła lekko rączki też nie byłoby dla mnie problemem. Fajnie jest otoczyć dziecko wszystkim co najlepsze ale
a) ono tego nie będzie pamiętać
b) najlepsze dla niego to zabezpieczyć mu przyszłość a nie dawać najładniejsze wózki i ubranka
sorry, taka moja opinia

Ilsa ale wyobraź sobie, że jesteś tak ustawiona, że nie potrzebujesz na nic odkładać. Masz wypłatę swoją i męża i nie masz żadnych kredytów, żadnych zobowiązań, naprawdę nie poszłabyś kupić kilku par fajnych śpioszków, śliniaczków, kocyka? Ja bym poszła, bo to pierwsze dziecko i dla samego smaku bycia mamą i kupienia czegoś takiego po raz pierwszy wydałabym parę stów. Ot co.

[frezyjka85]

Napisane przez kasia0912

W poprzednią sobotę znowu dzwoniła. No kurde mogła by w końcu poprawić ten numer.

to zgłoś na policję sprawę o nękanie, skoro do babki nie dociera, że pod zły adres trafiła

[Ilsa Lund]

Napisane przez Zuzik06

Ilsa ale wyobraź sobie, że jesteś tak ustawiona, że nie potrzebujesz na nic odkładać. Masz wypłatę swoją i męża i nie masz żadnych kredytów, żadnych zobowiązań, naprawdę nie poszłabyś kupić kilku par fajnych śpioszków, śliniaczków, kocyka? Ja bym poszła, bo to pierwsze dziecko i dla samego smaku bycia mamą i kupienia czegoś takiego po raz pierwszy wydałabym parę stów. Ot co.

naprawdę nie, nie możesz być nigdy pewna swojej sytuacji, pomyślisz jednego dnia że masz cudowne, dostatnie życie a drugiego Twojego męża szlag trafi (to tutaj znaczy zawał) lub chociażby będzie miał wypadek. Niemowlęciu nie kupowałabym nowych ciuchów bo nie ma po co, pewnie zacznę w podstawówce-gimnazjum jak dzieciaki Cię już oceniają

[kasia0912]

Tylko,że ona dzwoni tak co pół roku, I zawsze tą Izę chcę. A słychać,że to jakaś satrsza babka jest

[Zwies]

Spać

[frezyjka85]

Napisane przez Zuzik06

Ilsa ale wyobraź sobie, że jesteś tak ustawiona, że nie potrzebujesz na nic odkładać. Masz wypłatę swoją i męża i nie masz żadnych kredytów, żadnych zobowiązań, naprawdę nie poszłabyś kupić kilku par fajnych śpioszków, śliniaczków, kocyka? Ja bym poszła, bo to pierwsze dziecko i dla samego smaku bycia mamą i kupienia czegoś takiego po raz pierwszy wydałabym parę stów. Ot co.

zgadzam się z Tobą

poza tym idąc tym tokiem, co Ilsa przedstawiasz..... po co matka kupuje sobie markowe, drogie ciuchy? że na dłużej? z innych sklepów też są ciuchy na długo... więc zamiast np. kupować w United Color, może iść do Reserved i też będzie git.... albo w szmateksie znaleźć taniej oryginalną bluzkę również na długo, skoro jest taka oszczędna przy dziecku....

tak jak mówię... nie popieram skrajności... zawsze jest złoty środek... ale jeśli chodzi o dziecko, to nigdy niewiadomo jakie choroby (żółtaczka, ospa, różyczka itp.) miało poprzednie dziecko i zwyczajnie balabym się ubierać ubrania z nieznanego źródła maleństwu

[Claris]

hej,
Ja tak na szybko, bo jak zwykle padam ze zmęczenia jeszcze w "długi weekend" sobie nie odpocznę ani się nie wyśpię, bo mam szkołę, a w pon. pracuję. Ok pożaliłam się
Zaczęli nam murować bloczki fundamentowe dziś Koleżanka mi farbowała też włosy i super blond mi wyszedł nie żółty, ale taki naturalny

Bisia trzymam cały czas za Was, miałam na dniach się do Ciebie odezwać a prześlecie nam film a jakie zmiany u A. i T. Szczęśliwi są, co?

Jusia współczuję tego cierpienia

peach test zrób!!
majasn gratuluję nawet nie wiesz jak się cieszę, zasłużyłaś sobie!!

I to tyle co pamiętam, idę spać, dobranoc

[Ilsa Lund]

Napisane przez frezyjka85

zgadzam się z Tobą

poza tym idąc tym tokiem, co Ilsa przedstawiasz..... po co matka kupuje sobie markowe, drogie ciuchy? że na dłużej? z innych sklepów też są ciuchy na długo... więc zamiast np. kupować w United Color, może iść do Reserved i też będzie git.... albo w szmateksie znaleźć taniej oryginalną bluzkę również na długo, skoro jest taka oszczędna przy dziecku....

tak jak mówię... nie popieram skrajności... zawsze jest złoty środek... ale jeśli chodzi o dziecko, to nigdy niewiadomo jakie choroby (żółtaczka, ospa, różyczka itp.) miało poprzednie dziecko i zwyczajnie balabym się ubierać ubrania z nieznanego źródła maleństwu

bez przesady, te ubrania muszą zostać odkażone, dlatego wszystkie mają charakterystyczny zapach. Poza tym choroby potrzebują człowieka żeby przetrwać, ospa nie przenosi się tak po prostu po włożeniu tych samych rękawiczek.
A sobie nie kupuję nowych ubrań, jedynie spodnie nowe bo w szmateksach są obrzydliwe. Nie widzę powodu żeby dziecku w wózeczku kupować nowe śpioszki, starczy mu jak zacznie być modne po przedszkolu

[Lady Marmalade]

szczesliwa mama - szczesliwe dziecko

ja chce kupywac swojemu dziecku ubranka nie mowie, ze kazde maja byc nowe bo np moja mama trzyma chyba jeszcze po mnie spioszki (ciekawe czy je mole zjadly) , jesli ktos byl w potrzebie to zawsze dostawal cos od rodziny co mial male dziecko i rade sie dawalo ... i chcialabym kiedys w przyszlosci nie musiec jakos specjalnie oszczedzac na dziecku . wiadomo, ze roznie moze byc ale najzwyczajniej w swiecie nie chcialabym by moje dziecko mialo wszystkie uzywane ubranka ...

poza tym jest Pepco - sklep w ktorym sa rozne rzeczy, lampy, swiece, szklo, spioszki do dziecka za pare zlotych, skarpetki tak samo, czapeczki mozna znalezc fajne rzeczy

[najfajniejsza]

Jeju, ile Wy piszecie

cześć Peachka

ja lubię czasem iść do lumpeksu.

To chyba tyle, bo ledwo widzę na oczy... wybieram prezenty i kosmetyki sobie na All, jutro jeszcze Rossmann i zakupy do domu, więc pół wypłaty pójdzie

---------- Dopisano o 23:03 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

aaa, idę jeszcze zrobić ten test st od Ilsy na ślub

[frezyjka85]

Napisane przez Ilsa Lund

bez przesady, te ubrania muszą zostać odkażone, dlatego wszystkie mają charakterystyczny zapach. Poza tym choroby potrzebują człowieka żeby przetrwać, ospa nie przenosi się tak po prostu po włożeniu tych samych rękawiczek.
A sobie nie kupuję nowych ubrań, jedynie spodnie nowe bo w szmateksach są obrzydliwe. Nie widzę powodu żeby dziecku w wózeczku kupować nowe śpioszki, starczy mu jak zacznie być modne po przedszkolu

no dlatego mówię... ile ludzi, tyle opinii... każda z nas jak będzie mamą, to postąpi wg swojego schematu

ja należę do osób wyznających zasadę, że jeśli mnie stać, to kupuję, jeśli nie...... szukam innych rozwiązań...

a gdyby kobieta miała myśleć w kategoriach, że mąż zaraz może mieć zawał, to ludzie nie mieliby własnych mieszkań na kredyty, ani dogodnego życia, bo nóż widelec zaraz coś się stanie... trzeba żyć tym co jest tu i teraz..... i jeśli mam na coś ochotę w tej chwili, to nie myślę z wyrzutami, że "mój Boże, nie powinnam, bo co jeśli za 40 dni wszystko stracę?" jakie by to życie było, gdybyśmy non stop myśleli o najgorszym?

[aleksandrettaa]

Napisane przez najfajniejsza

To chyba tyle, bo ledwo widzę na oczy... wybieram prezenty i kosmetyki sobie na All, jutro jeszcze Rossmann i zakupy do domu, więc pół wypłaty pójdzie

A co kupujesz?

[najfajniejsza]

ja mam sprawdzony szmateks (nie śmierdzi ) i dziecku bym tam kupowała czasem ciuchy, a jak nie, to tak jak moja znajoma - za dwa kartony ubrań na Allegro zapłaciła 300 zł, a ciuchy są fantastyczne, i zimowe, i dżinsy, i sztruksy, i sweterki. ma ich masę

[Zuzik06]

Napisane przez frezyjka85

no dlatego mówię... ile ludzi, tyle opinii... każda z nas jak będzie mamą, to postąpi wg swojego schematu

ja należę do osób wyznających zasadę, że jeśli mnie stać, to kupuję, jeśli nie...... szukam innych rozwiązań...

a gdyby kobieta miała myśleć w kategoriach, że mąż zaraz może mieć zawał, to ludzie nie mieliby własnych mieszkań na kredyty, ani dogodnego życia, bo nóż widelec zaraz coś się stanie... trzeba żyć tym co jest tu i teraz..... i jeśli mam na coś ochotę w tej chwili, to nie myślę z wyrzutami, że "mój Boże, nie powinnam, bo co jeśli za 40 dni wszystko stracę?" jakie by to życie było, gdybyśmy non stop myśleli o najgorszym?

Z resztą w ramach oszczędności można dziecku kupić śpioszki za 5zł w dyskoncie odzieżowym, zamiast za 25 w galerii. Na sobie nie oszczędzają i dlatego tak mnie to uderzyło. Wręcz momentami bawią się kasą, bo sorry ale własny konik to trochę księżniczkowa zachcianka. Tyle.

[najfajniejsza]

Napisane przez aleksandrettaa

A co kupujesz?

bratu zegarek, teściowej kubek termiczny (ale z zewnątrz ceramiczny - ładny ), mamie mojej róż do policzków, sobie też róż, cienie, tusz do rzęs. Jutro kupuję balsam do ciała dla kuzynki P., wywołam zdjęcie dla kuzyna P., zamówię czterolistne koniczynki na Toys4Boys, a sobie kupię olejek na rozstępy, żel do włosów, odżywkę do mycia głowy, a potem to już żywność masakra...

[Zwies]

Napisane przez frezyjka85

no dlatego mówię... ile ludzi, tyle opinii... każda z nas jak będzie mamą, to postąpi wg swojego schematu

ja należę do osób wyznających zasadę, że jeśli mnie stać, to kupuję, jeśli nie...... szukam innych rozwiązań...

a gdyby kobieta miała myśleć w kategoriach, że maż zaraz może mieć zawał, to ludzie nie mieliby własnych mieszkań na kredyty, ani dogodnego życia, bo nóż widelec zaraz coś się stanie... trzeba żyć tym co jest tu i teraz..... i jeśli mam na coś ochotę w tej chwili, to myślę z wyrzutami, że "mój Boże, nie powinnam, bo co jeśli za 40 dni wszystko stracę?" jakie by to życie było, gdybyśmy non stop myśleli o najgorszym?

Kurcze, a ja poluję
To znaczy - jak widzę coś w okazyjnej cenie to kupię Tak jak buty za 59zł
Nie umiem tak po prostu iść do sklepu i kupić ubrania w sieciówkach, tak bez wyprzedaży. Nawet jak mi coś jest potrzebne to zwlekam.
Mało mam takich rzeczy z pierwszej ceny - a jak już kupię jak np. kurtkę na zimę z 2 sezony temu z HM to bardzo o nie dbam
W sumie o wszystko bardzo dbam.
Lubię iść na bazarek i coś wykopać ale jak coś mi się wydaje za drogie to też nie kupię. Nawet jak mi coś jest potrzebne i powinnam kupić.
Ostatnio z takich fajniejszych rzeczy trafiła mi się różowa koszulka z bawełny w carrefour za całe 2 zł
Ale w lumpkach nie kupuję, jak babcia żyła to czasami z nią chodziłam, ale kupowano mi co najwyżej włóczkę na ubranka dla misiów

[frezyjka85]

chyba czas na sen

chciałabym, żeby mi się dzisiaj coś fajnego przyśniło

jakieś motylki, albo ptaszki.... tylko nic z wodą, bo to niebezpieczna zabawa

dobranoc

[najfajniejsza]

230 zł poszło na Allegro

OK, lecę spać, paaa