Polecamy:

eff8 · 2011-10-28, 20:09

Cytat:

Napisane przez Mamba_2008

Są pewnie jakieś tam przesłanki genetyczne dziedziczenie i tak dalej ale to też zależy od wielu innych czynników więc kto wie
Ja bym nie chciała

ja póki co też bym drugiego nie chciała, a już dwójka na raz

szkoda gadać

szczerze mówiąc to z jednym jest ciężko

w szczególności w tych pierwszych miesiącach

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Cytat:

Napisane przez Mamba_2008

No witaj

hej

idę zrobić herbatkę i zaraz wracam i Wam opowiem jak się wkurzyłam na zakupach

agusiowata · 2011-10-28, 20:10

Cytat:

Napisane przez eff8

ja póki co też bym drugiego nie chciała, a już dwójka na raz

szkoda gadać

szczerze mówiąc to z jednym jest ciężko

w szczególności w tych pierwszych miesiącach

Słyszałam, że ciężko jest tak do pierwszego roku. Później coraz lżej. Zależy jak się trafi. Jedna znajoma przez kilka lat się męczyła.

**Mamba_2008** · 2011-10-28, 20:14

Cytat:

Napisane przez eff8

ja póki co też bym drugiego nie chciała, a już dwójka na raz

szkoda gadać

szczerze mówiąc to z jednym jest ciężko

w szczególności w tych pierwszych miesiącach

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

hej

Mambuś a Wy się jednak zdecydowaliście na dzidziusia?? I zaczynacie się starać ?

idę zrobić herbatkę i zaraz wracam i Wam opowiem jak się wkurzyłam na zakupach

No to czekamy na opowieść

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Cytat:

Napisane przez agusiowata

Słyszałam, że ciężko jest tak do pierwszego roku. Później coraz lżej. Zależy jak się trafi. Jedna znajoma przez kilka lat się męczyła.

No łatwo nie jest wiem bo pomagałam

A ciotka miała dwóch jeszcze starszych synków więc ... ale wiecie ja miałam pod opieką w żłobku czasami 6 na głowę i wiem że z czasem uwagę się dzieli i daje rady

agusiowata · 2011-10-28, 20:18

Mam znajomą, która pracuje w domu dziecka i nie chce mieć z tego powodu dzieci. Inna pracuje w szkole i też nie chce, bo ma dość.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

chyba nie doczekam się tej opowieści. Zaraz mąż wraca.

**Mamba_2008** · 2011-10-28, 20:20

Cytat:

Napisane przez agusiowata

Mam znajomą, która pracuje w domu dziecka i nie chce mieć z tego powodu dzieci. Inna pracuje w szkole i też nie chce, bo ma dość.

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

chyba nie doczekam się tej opowieści. Zaraz mąż wraca.

Hmmm no jak kto chce ale prace z dziećmi trzeba lubieć i mieć dużo cierpliwości
Ale jak na razie go nie ma no nie

agusiowata · 2011-10-28, 20:20

Dobranoc

**Mamba_2008** · 2011-10-28, 20:22

Cytat:

Napisane przez agusiowata

Dobranoc

No to pa

eff8 · 2011-10-28, 20:22

Cytat:

Napisane przez Mamba_2008

No to czekamy na opowieść

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

No łatwo nie jest wiem bo pomagałam

A ciotka miała dwóch jeszcze starszych synków więc ... ale wiecie ja miałam pod opieką w żłobku czasami 6 na głowę i wiem że z czasem uwagę się dzieli i daje rady

no a jeśli chodzi o moje zakupy - to nic nie kupiłam

przeszliśmy całą galerie i w tym sklepie co sobie upatrzyłam płaszcz przez neta to oczywiście już ich nie było, w innych sklepach to albo nie podobały mi się albo przeważnie brakowało rozmiarów, same wielkie zostały

jeden był piękny

ale był tylko 38 rozmiar myślałam że będzie ok ale wisiał na mnie

no i na sam koniec ładną kurtkę zobaczyłam ale już taka byłam wkurzona że pytam się męża kupić ją a On

więc jak zobaczyłam taką reakcję to wyszłam ze slepu i po zakupach nooo wygadałam się

a teraz ja siedze na jednym laptopku a mąż na drugim i mi pisze na gg "no nie bocz się już na mnie

"
a ja w sumie nie na niego się boczę tylko na to że nic nie ma

**Mamba_2008** · 2011-10-28, 20:26

Cytat:

Napisane przez eff8

a gdzie odpowiedz na moje pytanie ?

no a jeśli chodzi o moje zakupy - to nic nie kupiłam

przeszliśmy całą galerie i w tym sklepie co sobie upatrzyłam płaszcz przez neta to oczywiście już ich nie było, w innych sklepach to albo nie podobały mi się albo przeważnie brakowało rozmiarów, same wielkie zostały

jeden był piękny

ale był tylko 38 rozmiar myślałam że będzie ok ale wisiał na mnie

no i na sam koniec ładną kurtkę zobaczyłam ale już taka byłam wkurzona że pytam się męża kupić ją a On

więc jak zobaczyłam taką reakcję to wyszłam ze slepu i po zakupach nooo wygadałam się

a teraz ja siedze na jednym laptopku a mąż na drugim i mi pisze na gg "no nie bocz się już na mnie

"
a ja w sumie nie na niego się boczę tylko na to że nic nie ma

A nie dotsałaś wiadomości na privie? A jaki chcez mieć ten płaszczyk bo ja dzisiaj byłam CH i widziałam taki płaszczyk

ale kosztował prawie 300 zł

eff8 · 2011-10-28, 20:28

Cytat:

Napisane przez Mamba_2008

A nie dotsałaś wiadomości na privie? A jaki chcez mieć ten płaszczyk bo ja dzisiaj byłam CH i widziałam taki płaszczyk

ale kosztował prawie 300 zł

w jakim sklepie go widziałaś i jaki??
ja chcę taki dłuższy elegancki przed kolanko

chciałam przymierzyć taki http://www.hm.com/pl/product/92386?a...rticle=92386-C ale ich już nie było

Mamba a Ty dobrnęłaś dziś jednak do 2000 posta

**Mamba_2008** · 2011-10-28, 20:36

Cytat:

Napisane przez eff8

w jakim sklepie go widziałaś i jaki??
ja chcę taki dłuższy elegancki przed kolanko

chciałam przymierzyć taki http://www.hm.com/pl/product/92386?a...rticle=92386-C ale ich już nie było

Mamba a Ty dobrnęłaś dziś jednak do 2000 posta

No widziałam w Ann Christine taki własnie elegancki był ekstra
A dobrnęłam ale ciebie już chyba nie dogonię

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:33 ----------

Płaszczyk ładny klasyczny i kolor genialny Ja widziałam bardziej wymyślany inny krój nie mogę go znaleźć

eff8 · 2011-10-28, 20:36

Cytat:

Napisane przez Mamba_2008

No widziałam w Ann Christine taki własnie elegancki był ekstra
A dobrnęłam ale ciebie już chyba nie dogonię

nie ma u mnie tego sklepu... ja widziałam fajny w Mohito no ale za duży był...
tak się rozpisałaś że kto wie

**Mamba_2008** · 2011-10-28, 20:40

Cytat:

Napisane przez eff8

nie ma u mnie tego sklepu... ja widziałam fajny w Mohito no ale za duży był...
tak się rozpisałaś że kto wie

No zobaczymy

Zreszta ktoś musi zastępować Arni a ja mam wolne i męża nie ma więc.....

eff8 · 2011-10-28, 20:44

Cytat:

Napisane przez Mamba_2008

No zobaczymy

Zreszta ktoś musi zastępować Arni a ja mam wolne i męża nie ma więc.....

a reszta dziewczyn już znikła??

no to nareszcie jesteś dłużej na wątku

a Ty coś kupiłaś na zakupach bo nie doczytałam ??

**Mamba_2008** · 2011-10-28, 20:45

Cytat:

Napisane przez eff8

a reszta dziewczyn już znikła??

no to nareszcie jesteś dłużej na wątku

a Ty coś kupiłaś na zakupach bo nie doczytałam ??

Ogólnie to musztardę sos do chińszczyzny i frytki

olenkalejdi · 2011-10-28, 20:46

Cytat:

Napisane przez Karinio

To fakt i właśnie dlatego ciężko mi się wbić.

dzisiaj,ale co się dziwić. Weekend

Nooo...Ola pewnie dochodzi do siebie

Corvi, to niewiem gdzie wsiąkła. No, ale też ma, bądz miała co robić.
motylek, też rzadko bywa ostatnio...

No dochodzę, ale to po mału już mnie wykańcza, ratunku. Codziennie mam temperature poniżej 36 stopni tak przeciętnie 35,5. Wiem bo mierzę sobie co dzień. Już uregulowałam posiłki od soboty jem 5 razy dziennie choć nie jestem głodna. Staram się urozmaicenie. I ciagle jestem mega słaba, na nic siły a ni ochoty. Tylko nerwy, smutek i zniecierpliwienie. Mój stan psychiczny jest do bani. Poszłabym do psychologa mojego znowu ale jak sie zadeklaruje to bede musiala chodzić a ja raz mam troszkę sił a raz nie w zasadzie przeważnie leże w łozku. Od przedwczoraj jestem przeziebiona, mma chore gardło, od wczoraj suchy kaszel i za moment katar będzie. dzis pół dnia walczyłam z biegunką i to taką, że nie byłam w stanie nad nią zapanować. Nie mogę już pić soków ani herbaty bo boli mnie cały brzuch a tylko wodę niegazowaną i po malutku zaczynam nietolerować mlecznych rzeczy, jogurtów, kaszki, mleka i tp.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Cytat:

Napisane przez Mamba_2008

Ogólnie to musztardę sos do chińszczyzny i frytki

mogę tylko pomarzyć

eff8 · 2011-10-28, 20:49

Cytat:

Napisane przez Mamba_2008

Ogólnie to musztardę sos do chińszczyzny i frytki

hehe no to zakupy się udaly

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Cytat:

Napisane przez olenkalejdi

No dochodzę, ale to po mału już mnie wykańcza, ratunku. Codziennie mam temperature poniżej 36 stopni tak przeciętnie 35,5. Wiem bo mierzę sobie co dzień. Już uregulowałam posiłki od soboty jem 5 razy dziennie choć nie jestem głodna. Staram się urozmaicenie. I ciagle jestem mega słaba, na nic siły a ni ochoty. Tylko nerwy, smutek i zniecierpliwienie. Mój stan psychiczny jest do bani. Poszłabym do psychologa mojego znowu ale jak sie zadeklaruje to bede musiala chodzić a ja raz mam troszkę sił a raz nie w zasadzie przeważnie leże w łozku. Od przedwczoraj jestem przeziebiona, mma chore gardło, od wczoraj suchy kaszel i za moment katar będzie. dzis pół dnia walczyłam z biegunką i to taką, że nie byłam w stanie nad nią zapanować. Nie mogę już pić soków ani herbaty bo boli mnie cały brzuch a tylko wodę niegazowaną i po malutku zaczynam nietolerować mlecznych rzeczy, jogurtów, kaszki, mleka i tp.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

mogę tylko pomarzyć

hej Oleńka

oj no to faktycznie jak z noworodkiem

szkoda że tak się czujesz... mam tylko nadzieję że jak najszybciej się to zmieni..
A mąż jak?? Pewnie Ci bardzo pomaga?

**Mamba_2008** · 2011-10-28, 20:52

Cytat:

Napisane przez olenkalejdi

No dochodzę, ale to po mału już mnie wykańcza, ratunku. Codziennie mam temperature poniżej 36 stopni tak przeciętnie 35,5. Wiem bo mierzę sobie co dzień. Już uregulowałam posiłki od soboty jem 5 razy dziennie choć nie jestem głodna. Staram się urozmaicenie. I ciagle jestem mega słaba, na nic siły a ni ochoty. Tylko nerwy, smutek i zniecierpliwienie. Mój stan psychiczny jest do bani. Poszłabym do psychologa mojego znowu ale jak sie zadeklaruje to bede musiala chodzić a ja raz mam troszkę sił a raz nie w zasadzie przeważnie leże w łozku. Od przedwczoraj jestem przeziebiona, mma chore gardło, od wczoraj suchy kaszel i za moment katar będzie. dzis pół dnia walczyłam z biegunką i to taką, że nie byłam w stanie nad nią zapanować. Nie mogę już pić soków ani herbaty bo boli mnie cały brzuch a tylko wodę niegazowaną i po malutku zaczynam nietolerować mlecznych rzeczy, jogurtów, kaszki, mleka i tp.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

mogę tylko pomarzyć

Oli no jakoś będzie bo musi być powolutku do celu ale się uda. Co do stanu psychicznego trzymaj się dziewczyno jak dasz radę to zaglądaj częściej będziemy Cie ratować i wyciągać na powierzchnię

olenkalejdi · 2011-10-28, 20:54

Cytat:

Napisane przez eff8

hehe no to zakupy się udaly

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

hej Oleńka

oj no to faktycznie jak z noworodkiem

szkoda że tak się czujesz... mam tylko nadzieję że jak najszybciej się to zmieni..
A mąż jak?? Pewnie Ci bardzo pomaga?

Bardzo pomga, robi co może a ja jeszcze na niego fukam, to okropne bo nie mogę przez to wszystko się powstrzymać.

**Mamba_2008** · 2011-10-28, 20:55

Cytat:

Napisane przez eff8

hehe no to zakupy się udaly

-

No full wypas no nie :roftl:

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Cytat:

Napisane przez olenkalejdi

Bardzo pomga, robi co może a ja jeszcze na niego fukam, to okropne bo nie mogę przez to wszystko się powstrzymać.

No ale z tego co mówisz męza masz wyrozumiałego i kocha cię jak szalony więc na pewno wytrzyma i pewnie rozumie Twoje hukorki

eff8 · 2011-10-28, 20:56

Cytat:

Napisane przez olenkalejdi

Bardzo pomga, robi co może a ja jeszcze na niego fukam, to okropne bo nie mogę przez to wszystko się powstrzymać.

z Twoim temperamentem to chyba zrozumiałe że takie nic nie robienie Cie frustruje... Na pewno Was to tylko wzmocni.

olenkalejdi · 2011-10-28, 20:57

Cytat:

Napisane przez Mamba_2008

Oli no jakoś będzie bo musi być powolutku do celu ale się uda. Co do stanu psychicznego trzymaj się dziewczyno jak dasz radę to zaglądaj częściej będziemy Cie ratować i wyciągać na powierzchnię

wiesz mamaba ja nawet nie mam chęci z wami pogadać to okropne jest, bo tego potrzebuję i wiem, że trochę iracjonalne.

eff8 · 2011-10-28, 20:57

Cytat:

Napisane przez Mamba_2008

No full wypas no nie :roftl:

i co to jadłaś na kolację?? hehe frytki z musztardą?

olenkalejdi · 2011-10-28, 20:58

Cytat:

Napisane przez Mamba_2008

No full wypas no nie :roftl:

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

No ale z tego co mówisz męza masz wyrozumiałego i kocha cię jak szalony więc na pewno wytrzyma i pewnie rozumie Twoje hukorki

rozumie, dużo gadamy ale ja się boję, że to mi na stałe zostanie a wtedy nie będzie tyle szczęścia

**Mamba_2008** · 2011-10-28, 20:58

Hej lale ukończmy dzisiaj ten wątek??

eff8 · 2011-10-28, 20:59

Cytat:

Napisane przez olenkalejdi

wiesz mamaba ja nawet nie mam chęci z wami pogadać to okropne jest, bo tego potrzebuję i wiem, że trochę iracjonalne.

faktycznie trochę irracjonalne, ale na pewno jak się już lepiej poczujesz to chętnej do Nas będziesz zaglądać

**Mamba_2008** · 2011-10-28, 21:00

Cytat:

Napisane przez olenkalejdi

rozumie, dużo gadamy ale ja się boję, że to mi na stałe zostanie a wtedy nie będzie tyle szczęścia

Oli zlac cię po dupie Ty nie zastanawiaj się co będzie później tylko żyj teraźniejszością. Jak będą potem problemy to rozwiążecie je jak każde inne

Nie ma sie to martwić na zapas

eff8 · 2011-10-28, 21:01

Cytat:

Napisane przez Mamba_2008

Hej lale ukończmy dzisiaj ten wątek??

no kończymy, kończymy powoli

kto zakłada następny może tym razem Ty Mambus??

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Cytat:

Napisane przez olenkalejdi

rozumie, dużo gadamy ale ja się boję, że to mi na stałe zostanie a wtedy nie będzie tyle szczęścia

nie wydaje mi się zeby Ci tak mialo zostac, nie bylabys soba

**Mamba_2008** · 2011-10-28, 21:03

Cytat:

Napisane przez olenkalejdi

wiesz mamaba ja nawet nie mam chęci z wami pogadać to okropne jest, bo tego potrzebuję i wiem, że trochę iracjonalne.

Kurcze Oli jesteś madrzejsza niż cała nas tu gromada i na pewno posiadasz więcej optymizmu i chęci do życia gdzie to schowałaś ? Do jakiej szufladki zapakowałaś ??? Wyciągaj to jak najszybciej bo po tyłku będzie

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Cytat:

Napisane przez eff8

no kończymy, kończymy powoli

kto zakłada następny może tym razem Ty Mambus??

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

nie wydaje mi się zeby Ci tak mialo zostac, nie bylabys soba

A macie pomysł na tytuł jakiś ??

eff8 · 2011-10-28, 21:05

Cytat:

Napisane przez Mamba_2008

A macie pomysł na tytuł jakiś ??

no właśnie nic nowego nie wymyśliłyśmy w tej części, więc nie wiem może dalej Zieleniak zostanie ?

2011-10-28, 20:18	#4954
agusiowata Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 5 749	Dot.: Zieleniak rządzZieleniak radzi, Zieleniak nigdy Cię nie zdradzi - mężatkowe plo Mam znajomą, która pracuje w domu dziecka i nie chce mieć z tego powodu dzieci. Inna pracuje w szkole i też nie chce, bo ma dość. ---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ---------- chyba nie doczekam się tej opowieści. Zaraz mąż wraca.

2011-10-28, 20:20	#4956
agusiowata Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Wiadomości: 5 749	Dot.: Zieleniak rządzZieleniak radzi, Zieleniak nigdy Cię nie zdradzi - mężatkowe plo Dobranoc

2011-10-28, 20:58	#4975
Mamba_2008 BAN stały Zarejestrowany: 2011-02 Wiadomości: 2 497	Dot.: Zieleniak rządzZieleniak radzi, Zieleniak nigdy Cię nie zdradzi - mężatkowe plo Hej lale ukończmy dzisiaj ten wątek??

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)