Wspólne odchudzanie! Razem na pewno sobie poradzimy!

[Aniaa_89]

Napisane przez AnULka248

mam średnio-zaawansowany niemiecki i jestem w grupie z ludźmi, którzy zdawali z niego maturę gdzie ja tam się dostałam to nie wiem, bo w sumie zrobili jedną taką lepszą grupę z tych co zdawali maturę z niemca i dołączyli ze 3 osoby ot tak sobie niby to umiem, ale jak widzę, że wszyscy zaczynają od końcówek i odmiany przed osoby, a my od Past Perfekt i to cały dział przerobiony już to mnie skręca. Boję się, że nie dam rady aż musiałam się wygadać. Angielski jest piękny niby grupa wyższa, ale lubię ten język i wszystko rozumiem.

niemiecki jest straszny
uczyłam się tego języka 3lata w LO i jedyne co umiem to przedstawić się angielski jest o niebo lepszy
i spokojnie, na pewno sobie poradzisz

Napisane przez Loriette

Odchudza, odchudza! )
Ja byłam zawalona nauką, a dzisiaj rano miałam sesję z koleżanką, która potrzebowała zdjęć na zaliczenie - dowartościowałam się jak cholera!

o super można gdzieś zobaczyć te zdjęcia?

a w ogóle dziewczyna macie może fb? miło by było wiedzieć z kim się pisze

Napisane przez Loriette

U mnie waga ma to samo - stoi. Nieważne co robię, stoi. Nauczyłam się z tym żyć i cieszę się życiem!

no i super


u mnie dobrze, ładnie się trzymam
z dietą ok, jem mało, zdrowo, grzeszki się praktycznie nie zdarzają
ćwiczenia też super, ćw po 5-6dni w tyg, codziennie coś innego, urozmaicam sobie
walczę też z tym wstrętnym cellulitem. Wcześniej używałam baniek, ale zauważyłam, że zaczęły mi od nich pękać naczynka, wiec musiałam z nich zrezygnować kupiłam sobie ten masażer http://www.nowekosmetyki.pl/kosmetyk...ntycellulitowy i teraz z nim walczę
niedługo początek nowego miesiąca, więc muszę się zważyć i pomierzyć, mam nadzieję, że coś pospadało

[Loriette]

Napisane przez Aniaa_89

o super można gdzieś zobaczyć te zdjęcia?

a w ogóle dziewczyna macie może fb? miło by było wiedzieć z kim się pisze

u mnie dobrze, ładnie się trzymam
z dietą ok, jem mało, zdrowo, grzeszki się praktycznie nie zdarzają
ćwiczenia też super, ćw po 5-6dni w tyg, codziennie coś innego, urozmaicam sobie

Zdjęcia są właśnie na fb ) Podeślę Ci na PW namiary na mnie

Ja nie wiem czy moje odżywianie to dieta - po prostu jem zdrowo i z umiarem. Chociaż nadal mam problemy z jedzeniem kolacji Zaraz walnę sobie kawę i jakoś się ogarnę!

[Aniaa_89]

Napisane przez Loriette

Zdjęcia są właśnie na fb ) Podeślę Ci na PW namiary na mnie

Ja nie wiem czy moje odżywianie to dieta - po prostu jem zdrowo i z umiarem. Chociaż nadal mam problemy z jedzeniem kolacji Zaraz walnę sobie kawę i jakoś się ogarnę!

to tak jak ja
a z tymi kolacjami no to musisz się jakoś przełamać do tego

też właśnie piję kawę i niedługo zabieram się za jakieś ćw trzeba ruszyć

[Loriette]

Napisane przez Aniaa_89

to tak jak ja
a z tymi kolacjami no to musisz się jakoś przełamać do tego

też właśnie piję kawę i niedługo zabieram się za jakieś ćw trzeba ruszyć

Próbuję! Ale mam wrażenie, że jeśli nie pójdę spać głodna to wszystko odłoży mi się w boczkach, hahaha! Młody przyniósł im popcorn i leży sobie spokojnie obok laptopa.. Nawet mnie nie kusi

Aniu, nie mam Twojego zaproszenia

[Aniaa_89]

Napisane przez Loriette

Próbuję! Ale mam wrażenie, że jeśli nie pójdę spać głodna to wszystko odłoży mi się w boczkach, hahaha! Młody przyniósł im popcorn i leży sobie spokojnie obok laptopa.. Nawet mnie nie kusi

Aniu, nie mam Twojego zaproszenia

a o której godzinie jesz ostatni posiłek i o której chodzisz spać?

oglądam Twoje zdjecia na fb i super są
jesteś taka wysoka, szczupła i w ogóle ładna. Jak modelka na nich wyglądasz

[Loriette]

Napisane przez Aniaa_89

a o której godzinie jesz ostatni posiłek i o której chodzisz spać?

oglądam Twoje zdjecia na fb i super są
jesteś taka wysoka, szczupła i w ogóle ładna. Jak modelka na nich wyglądasz

W tygodniu chodzę spać ok. 22:30, bo po prostu nie mam sił i padam! W weekend siedzę gdzieś do 1. No, a jem gdzieś do 18 - jakoś tak mi się przyjęło.

Dziękuję serdecznie Ale i tak jestem zdania, że przesadzasz! )

[Aniaa_89]

Napisane przez Loriette

W tygodniu chodzę spać ok. 22:30, bo po prostu nie mam sił i padam! W weekend siedzę gdzieś do 1. No, a jem gdzieś do 18 - jakoś tak mi się przyjęło.

Dziękuję serdecznie Ale i tak jestem zdania, że przesadzasz! )

to w sumie jak ja ja też jem kolację o 18(no chyba, że później wracam do domu czy coś i wcześniej nie mam jak zjeść) a spać chodzę późno
tyle, że ja po kolacji już nie jestem głodna praktycznie nigdy. Nie wiem czemu tak, ale po prostu mój organizm chyba się już nauczył, że po kolacji koniec jedzenia i więcej nie będzie choćbym nie wiem jak była głodna i nie robię się głodna, nawet jak chodzę spać 2-3

[Loriette]

Napisane przez Aniaa_89

to w sumie jak ja ja też jem kolację o 18(no chyba, że później wracam do domu czy coś i wcześniej nie mam jak zjeść) a spać chodzę późno
tyle, że ja po kolacji już nie jestem głodna praktycznie nigdy. Nie wiem czemu tak, ale po prostu mój organizm chyba się już nauczył, że po kolacji koniec jedzenia i więcej nie będzie choćbym nie wiem jak była głodna i nie robię się głodna, nawet jak chodzę spać 2-3

Ja robię się głodna, ale to chyba przez psychikę. Bo siedzę, oglądam programy kulinarne i myślę jak fajnie byłoby coś zjeść - no i za chwilę burczy mi w brzuchu!
To przy jakim wzroście masz teraz daną wagę?

[Aniaa_89]

Napisane przez Loriette

Ja robię się głodna, ale to chyba przez psychikę. Bo siedzę, oglądam programy kulinarne i myślę jak fajnie byłoby coś zjeść - no i za chwilę burczy mi w brzuchu!
To przy jakim wzroście masz teraz daną wagę?

no mam 162, a przy ostatnim ważeniu było 54,2kg. Choć mam nadzieję, że coś spadło od tamtego czasu
chce tak dojść do 49/50kg, zobaczy się. Generalnie waga nie jest super istotna, bylebym się sama sobie podobała i była zadowolona ze swojej figury

[Loriette]

Napisane przez Aniaa_89

no mam 162, a przy ostatnim ważeniu było 54,2kg. Choć mam nadzieję, że coś spadło od tamtego czasu
chce tak dojść do 49/50kg, zobaczy się. Generalnie waga nie jest super istotna, bylebym się sama sobie podobała i była zadowolona ze swojej figury

Chciałabym mieć Twój wzrost A nie być taką żyrafą! I nie móc sobie pozwolić na szpile, bo facet jest niewiele ode mnie wyższy

Waga nie jest ważna, ale o wiele lepiej czuję się, gdy odbiegam od 60kg jak najdalej!

[AnULka248]

Napisane przez Loriette

Zdjęcia są właśnie na fb ) Podeślę Ci na PW namiary na mnie

Ja nie wiem czy moje odżywianie to dieta - po prostu jem zdrowo i z umiarem. Chociaż nadal mam problemy z jedzeniem kolacji Zaraz walnę sobie kawę i jakoś się ogarnę!

Mi też poślij!
Ja też diety nie mam, tylko właśnie ograniczam... i tak chyba najlepiej

Napisane przez Aniaa_89

to tak jak ja
a z tymi kolacjami no to musisz się jakoś przełamać do tego

też właśnie piję kawę i niedługo zabieram się za jakieś ćw trzeba ruszyć

mmm narobiłyście mi ochoty na kawę jakoś dziś za mną chodzi... chyba przez tę pogodę. Zaraz lecę zrobić!
Nie będę dziś ćwiczyć, bo Tż przychodzi niedługo

Aniu, zauważyłam, że mamy wiele wspólnego, do ogórek kiszonych doszła niechęć do niemieckiego i miłość do angielskiego
Też Wam dam namiary na fb, wyślijcie zaproszenia tylko mam zdjęcie sprzed 2 lat rzadko tam wchodzę, a jak wchodzę to nie dodaję zdjęć. Bo nie mam ładnych

---------- Dopisano o 17:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

Nie wiem, z czego wy się odchudzacie! Obie wyglądacie świetnie jak ja w najbliższym czasie rzucę moje, to zobaczycie, z czego ludzie się odchudzają

Loriette świetna sesja

[Loriette]

Napisane przez AnULka248

Nie wiem, z czego wy się odchudzacie! Obie wyglądacie świetnie jak ja w najbliższym czasie rzucę moje, to zobaczycie, z czego ludzie się odchudzają

Loriette świetna sesja

Każdy znajdzie w sobie jakiś defekt i dąży do jego eliminacji
Co jemy na kolację?

Dziękuję serdecznie

[Aniaa_89]

Napisane przez Loriette

Chciałabym mieć Twój wzrost A nie być taką żyrafą! I nie móc sobie pozwolić na szpile, bo facet jest niewiele ode mnie wyższy

a ja chciałabym mieć kilka cm więcej
ale cóż, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma

Napisane przez AnULka248

Nie wiem, z czego wy się odchudzacie! Obie wyglądacie świetnie jak ja w najbliższym czasie rzucę moje, to zobaczycie, z czego ludzie się odchudzają

Ty dużo schudłaś i na pewno już super wyglądasz
no ale czekamy na zdjęcie

Napisane przez Loriette

Co jemy na kolację?

ja chyba zjem grahamkę z sałatą, serem, salami i papryką

właśnie skończyłam ćw, zmęczyłam się i zadowolona jestem wymasowałam się też, zaraz kolacja i generalnie dzisiejszy dzień uznaje za udany

[Loriette]

Napisane przez Aniaa_89

a ja chciałabym mieć kilka cm więcej
ale cóż, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma


ja chyba zjem grahamkę z sałatą, serem, salami i papryką

właśnie skończyłam ćw, zmęczyłam się i zadowolona jestem wymasowałam się też, zaraz kolacja i generalnie dzisiejszy dzień uznaje za udany

Niskie dziewczyny są takie słodkie, nie to co takie żyrafy..

Zjadłam pół wieśniaka i bułkę z polędwicą i musztardą miodową
Poczekam aż wszystko się poukłada, bo pod prysznicem znowu sobie wmówię, że mam wystający brzuch

[AnULka248]

Napisane przez Aniaa_89

a ja chciałabym mieć kilka cm więcej
ale cóż, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma


Ty dużo schudłaś i na pewno już super wyglądasz
no ale czekamy na zdjęcie


ja chyba zjem grahamkę z sałatą, serem, salami i papryką

właśnie skończyłam ćw, zmęczyłam się i zadowolona jestem wymasowałam się też, zaraz kolacja i generalnie dzisiejszy dzień uznaje za udany

Najbardziej w biodrach i udach schudłam, myślę, że to przez hula-hop, bo różnie nim kręcę i czasem tak, że zamiast mięśni brzucha używam mięśni nóg muszę nad tym popracować żeby spłaszczyć jeszcze trochę brzuch i jakiegoś wcięcia w talii się dorobić

Napisane przez Loriette

Niskie dziewczyny są takie słodkie, nie to co takie żyrafy..

Zjadłam pół wieśniaka i bułkę z polędwicą i musztardą miodową
Poczekam aż wszystko się poukłada, bo pod prysznicem znowu sobie wmówię, że mam wystający brzuch

Nie masz wystającego brzucha, kobieto!

Ja dziś na kolację miałam 2 kromki ciemnego chleba z szynką, serem, pomidorem i kiszonym Tż już pojechał, teraz idę skorzystać z dodatkowej godziny snu

[Loriette]

Napisane przez AnULka248

Nie masz wystającego brzucha, kobieto!

Ja dziś na kolację miałam 2 kromki ciemnego chleba z szynką, serem, pomidorem i kiszonym Tż już pojechał, teraz idę skorzystać z dodatkowej godziny snu

Ania, ale gdy coś zjem to mam takie wrażenie i nic na to nie poradzę W ogóle nie wiem co jest grane - rano wstałam, a mama do mnie czy zjem śniadanie, jeśli mi zrobi. No i poszła na dół do kuchni i robi mi śniadanie A wczorajszy murzynek jest już pokrojony na blacie

[Aniaa_89]

Napisane przez Loriette

Niskie dziewczyny są takie słodkie, nie to co takie żyrafy..

a tu się nie zgadzam
wysokie dziewczyny są fajniejsze, długie nogi i te sprawy zresztą u wysokich kg lepiej się rozkładają, a u niskich każdy dodatkowy kg jest bardziej widoczny

Napisane przez AnULka248

Najbardziej w biodrach i udach schudłam, myślę, że to przez hula-hop, bo różnie nim kręcę i czasem tak, że zamiast mięśni brzucha używam mięśni nóg muszę nad tym popracować żeby spłaszczyć jeszcze trochę brzuch i jakiegoś wcięcia w talii się dorobić

a mi właśnie biodra i uda coś schudnąć nie chcą zwłaszcza uda to moja największa zmora ale walczę i się nie poddaje
no ja też właśnie ostatnio zaczęłam nad talią pracować, bo praktycznie jej nie mam ale zaczęłam regularnie używać twistera i już jest trochę lepiej ale Ty jak kręcisz na hh to talię powinnaś mieć ładnie wyrobioną

Napisane przez Loriette

W ogóle nie wiem co jest grane - rano wstałam, a mama do mnie czy zjem śniadanie, jeśli mi zrobi. No i poszła na dół do kuchni i robi mi śniadanie A wczorajszy murzynek jest już pokrojony na blacie

ja dziś na śniadanie owsianka z jogurtem naturalnym i bananem, pycha

a w ogóle się dzisiaj zważyłam i kolejny spadek, więc jestem zadowolona

[Loriette]

Napisane przez Aniaa_89

a tu się nie zgadzam
wysokie dziewczyny są fajniejsze, długie nogi i te sprawy zresztą u wysokich kg lepiej się rozkładają, a u niskich każdy dodatkowy kg jest bardziej widoczny

No właśnie ja tego tak nie widzę, a szkoda Mam wrażenie, że niższe dziewczyny mają duże pole do popisu i większe względy u faceta! No, ale cóż nic nie zrobię - muszę zostać przy moim 173cm

Napisane przez Aniaa_89

ja dziś na śniadanie owsianka z jogurtem naturalnym i bananem, pycha

a w ogóle się dzisiaj zważyłam i kolejny spadek, więc jestem zadowolona

Owsiankę bym zjadła, ale gdyby ktoś ją przygotował Nie lubię się babrać z takimi pierdołami!

No ładnie.. ZNOWU MASZ SPADEK A u mnie postój, dlatego wlewam w siebie tyle zielonej ile pęcherz pomieści

[AnULka248]

Napisane przez Loriette

Ania, ale gdy coś zjem to mam takie wrażenie i nic na to nie poradzę W ogóle nie wiem co jest grane - rano wstałam, a mama do mnie czy zjem śniadanie, jeśli mi zrobi. No i poszła na dół do kuchni i robi mi śniadanie A wczorajszy murzynek jest już pokrojony na blacie

Pozazdrościć ja dziś standardowo zrobiłam sobie owsiankę, ale bez żadnych owoców więc nic specjalnego

Napisane przez Aniaa_89

a tu się nie zgadzam
wysokie dziewczyny są fajniejsze, długie nogi i te sprawy zresztą u wysokich kg lepiej się rozkładają, a u niskich każdy dodatkowy kg jest bardziej widoczny


a mi właśnie biodra i uda coś schudnąć nie chcą zwłaszcza uda to moja największa zmora ale walczę i się nie poddaje
no ja też właśnie ostatnio zaczęłam nad talią pracować, bo praktycznie jej nie mam ale zaczęłam regularnie używać twistera i już jest trochę lepiej ale Ty jak kręcisz na hh to talię powinnaś mieć ładnie wyrobioną

Niby tak, ale właśnie nic się nie wyrabia znaczy obwód się zmniejsza, ale tak po całości, a ja bym chciała, żeby wcięcie się robiło

Napisane przez Aniaa_89

a w ogóle się dzisiaj zważyłam i kolejny spadek, więc jestem zadowolona

Kobieto idziesz jak burza ostatnio! A ja stoję w miejscu tak sobie myślę, od jutra zaczynam znowu na ostro. Tak żeby w listopadzie stracić 3-4 kg.

[Aniaa_89]

Napisane przez Loriette

Owsiankę bym zjadła, ale gdyby ktoś ją przygotował Nie lubię się babrać z takimi pierdołami!

ale to nie jest wielka filozofia, ja też idę na łatwiznę robiąc owsiankę nie chce mi się bawić w gotowanie jej itd, więc wieczorem zawsze zalewam płatki wrzątkiem i odstawiam, jak rano wstaję są już gotowe, dodaje jogurt nat, jakiś owoc i można jeść

Napisane przez AnULka248

Kobieto idziesz jak burza ostatnio! A ja stoję w miejscu tak sobie myślę, od jutra zaczynam znowu na ostro. Tak żeby w listopadzie stracić 3-4 kg.

Ty i tak już bardzo dużo schudłaś, a wiesz że na początku najszybciej spada a potem jest coraz trudniej i im mniej kg do zrzucenia zostaje tym oporniej to idzie. Na pewno niedługo znów ruszy
no ja miałam dobry miesiąc, mało jadłam, grzeszki praktycznie się nie zdarzały, dużo ćwiczyłam itd
ale niedługo TŻ wraca, więc w nast miesiącu na pewno nie będzie już tak dobrze

poćwiczyłam, wykąpałam, skoczyłam na solarium trzeba się opalić przed powrotem TŻta i czas na obiad

[Loriette]

Zobaczcie co dostałam

Napisane przez Aniaa_89

ale niedługo TŻ wraca, więc w nast miesiącu na pewno nie będzie już tak dobrze

poćwiczyłam, wykąpałam, skoczyłam na solarium trzeba się opalić przed powrotem TŻta i czas na obiad

Gdzie Ci wywiało mężczyznę ;>

[Loriette]

.

[Aniaa_89]

Napisane przez Loriette

Zobaczcie co dostałam

zakładam, że bardzo to lubisz skoro rozpaczasz?
zjedz i nie żałuj sobie

ja to w sumie nawet nigdy nie jadłam tych ciastek oreo

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez Loriette

Gdzie Ci wywiało mężczyznę ;>

do Szwecji chyba coś wspominałam o tym

[Loriette]

Napisane przez Aniaa_89

zakładam, że bardzo to lubisz skoro rozpaczasz?
zjedz i nie żałuj sobie

ja to w sumie nawet nigdy nie jadłam tych ciastek oreo

Ja oreo pokochałam w Hiszpanii, a NIEMIECKIE MILKI mogłabym pochłaniać kilogramami. No właśnie sobie żałuję

Napisane przez Aniaa_89

do Szwecji chyba coś wspominałam o tym

Nie mówiłaś nic Pojechał do pracy?
Mój TŻ mieszkał w Niemczech i przez dwa lata naszego związku miałam go 670km stąd, a teraz gdy się przeniósł do Polski to oficjalnie nie jesteśmy ze sobą.. Jakoś się garniemy ku sobie, ale nie wiem co z tego wyniknie.

I stąd moje pytanie - czy wypada mi iść na studniówkę w
http://www.czasnabuty.pl/product-pol...NKI-D156B.html
albo
http://www.czasnabuty.pl/product-pol...RDA-BL11P.html
butach? Bo TŻ [mimo wszystko, uwielbiam Go tak nazywać] jest niewiele ode mnie wyższy i nie wiem czy bawienie się w kaczuszki ma jakikolwiek sens, a wydaje mi się, że i tak pójdę z Nim

[Aniaa_89]

Napisane przez Loriette

Nie mówiłaś nic Pojechał do pracy?
Mój TŻ mieszkał w Niemczech i przez dwa lata naszego związku miałam go 670km stąd, a teraz gdy się przeniósł do Polski to oficjalnie nie jesteśmy ze sobą.. Jakoś się garniemy ku sobie, ale nie wiem co z tego wyniknie.

I stąd moje pytanie - czy wypada mi iść na studniówkę w
http://www.czasnabuty.pl/product-pol...NKI-D156B.html
albo
http://www.czasnabuty.pl/product-pol...RDA-BL11P.html
butach? Bo TŻ [mimo wszystko, uwielbiam Go tak nazywać] jest niewiele ode mnie wyższy i nie wiem czy bawienie się w kaczuszki ma jakikolwiek sens, a wydaje mi się, że i tak pójdę z Nim

wydaje mi się, że wspominałam o tym,że wyjechał, ale może tak ogólnie tylko, bez szczegółów nie wiem, mniejsza z tym
wyjechał do pracy, dorobić sobie trochę ale nie na długo na szczęście, bo ma tu pracę itd pojechał na początku października, a wraca najprawdopodobniej w nast weekend więc trochę ponad miesiąc

co do butów, to nie wiem, zależy jaka sukienka masz już jakąś na oku?

[Loriette]

Napisane przez Aniaa_89

wydaje mi się, że wspominałam o tym,że wyjechał, ale może tak ogólnie tylko, bez szczegółów nie wiem, mniejsza z tym
wyjechał do pracy, dorobić sobie trochę ale nie na długo na szczęście, bo ma tu pracę itd pojechał na początku października, a wraca najprawdopodobniej w nast weekend więc trochę ponad miesiąc

co do butów, to nie wiem, zależy jaka sukienka masz już jakąś na oku?

No to można Ci tylko pozazdrościć, że to MIESIĄC - bo to jeszcze nic strasznego! No i dobrze, że mu się tam za bardzo nie spodobało!

Sukienka pewnie jakaś prosta - na fb mam zdjęcia z wesela w płaskich butach do takiej zwykłej kiecuszki - widać tam jak to wygląda.
Jeśli M. nie zasłuży to pójdę ze znajomym i przy nim mogę szpileczki ubrać na stopy.
Czemu te relacje są takie niezdrowe

[AnULka248]

Napisane przez Aniaa_89

ale to nie jest wielka filozofia, ja też idę na łatwiznę robiąc owsiankę nie chce mi się bawić w gotowanie jej itd, więc wieczorem zawsze zalewam płatki wrzątkiem i odstawiam, jak rano wstaję są już gotowe, dodaje jogurt nat, jakiś owoc i można jeść


Ty i tak już bardzo dużo schudłaś, a wiesz że na początku najszybciej spada a potem jest coraz trudniej i im mniej kg do zrzucenia zostaje tym oporniej to idzie. Na pewno niedługo znów ruszy
no ja miałam dobry miesiąc, mało jadłam, grzeszki praktycznie się nie zdarzały, dużo ćwiczyłam itd
ale niedługo TŻ wraca, więc w nast miesiącu na pewno nie będzie już tak dobrze

poćwiczyłam, wykąpałam, skoczyłam na solarium trzeba się opalić przed powrotem TŻta i czas na obiad

Oby, oby muszę się wziąć za siebie kurcze, czyli wrócą Ci grzeszne wieczory w sensie, że z kuszącymi dodatkowymi kaloriami

Napisane przez Loriette

Zobaczcie co dostałam



Gdzie Ci wywiało mężczyznę ;>

Widać, że trochę Cię nie było na wątku hehe, Ania pisała o wyjeździ Tż już jakiś czas temu, ale chyba wtedy byłyśmy tu tylko we dwie :p albo z Dżagą, która już nas olała

Napisane przez Loriette

Ja oreo pokochałam w Hiszpanii, a NIEMIECKIE MILKI mogłabym pochłaniać kilogramami. No właśnie sobie żałuję



Nie mówiłaś nic Pojechał do pracy?
Mój TŻ mieszkał w Niemczech i przez dwa lata naszego związku miałam go 670km stąd, a teraz gdy się przeniósł do Polski to oficjalnie nie jesteśmy ze sobą.. Jakoś się garniemy ku sobie, ale nie wiem co z tego wyniknie.

I stąd moje pytanie - czy wypada mi iść na studniówkę w
http://www.czasnabuty.pl/product-pol...NKI-D156B.html
albo
http://www.czasnabuty.pl/product-pol...RDA-BL11P.html
butach? Bo TŻ [mimo wszystko, uwielbiam Go tak nazywać] jest niewiele ode mnie wyższy i nie wiem czy bawienie się w kaczuszki ma jakikolwiek sens, a wydaje mi się, że i tak pójdę z Nim

Milka a Oreo nigdy nie jadłam, jakoś tak wyszło

Z doświadczenia wiem, że po 2 godzinach na szpilkach w czasie studniówki marzysz o zmianie na balerinki u nas wszystkie dziewczyny miały na przebranie balerinki, więc myślę, że jak pójdziesz od razu w niskich to też będzie fajnie

[Aniaa_89]

Napisane przez Loriette

No to można Ci tylko pozazdrościć, że to MIESIĄC - bo to jeszcze nic strasznego! No i dobrze, że mu się tam za bardzo nie spodobało!

Sukienka pewnie jakaś prosta - na fb mam zdjęcia z wesela w płaskich butach do takiej zwykłej kiecuszki - widać tam jak to wygląda.
Jeśli M. nie zasłuży to pójdę ze znajomym i przy nim mogę szpileczki ubrać na stopy.
Czemu te relacje są takie niezdrowe

na dłużej to bym go nawet nie puściła
no Ty w sumie jesteś wysoka, długie nogi itd to spokojnie możesz sobie pozwolić na płaskie buty

Napisane przez AnULka248

Oby, oby muszę się wziąć za siebie kurcze, czyli wrócą Ci grzeszne wieczory w sensie, że z kuszącymi dodatkowymi kaloriami

no, pewnie grzeszki będą się częściej zdarzać
ale będę asertywna

Napisane przez AnULka248

Z doświadczenia wiem, że po 2 godzinach na szpilkach w czasie studniówki marzysz o zmianie na balerinki u nas wszystkie dziewczyny miały na przebranie balerinki, więc myślę, że jak pójdziesz od razu w niskich to też będzie fajnie

bo trzeba mieć wygodne buty
ja cała studniówkę przetańczyłam w szpilkach i było mi w nich wygodnie w ogóle genialnie trafiłam z butami, bo mogę w nich chodzić wiele godz i są ok. Na studniówce się spisały, na nie jednym weselu itd

[Loriette]

Napisane przez AnULka248

Widać, że trochę Cię nie było na wątku hehe, Ania pisała o wyjeździ Tż już jakiś czas temu, ale chyba wtedy byłyśmy tu tylko we dwie :p albo z Dżagą, która już nas olała

Oj no.. Myślałam, że uda mi się poukładać życie - no i nie udało mi się Pozostaje mi się z tego śmiać, bo jak rano zobaczyłam jakie miałam spuchnięte oczy od płaczu - nigdy więcej.. Do tego ze stresu rano krew mi się puściła z nosa

Napisane przez AnULka248

Milka a Oreo nigdy nie jadłam, jakoś tak wyszło

Z doświadczenia wiem, że po 2 godzinach na szpilkach w czasie studniówki marzysz o zmianie na balerinki u nas wszystkie dziewczyny miały na przebranie balerinki, więc myślę, że jak pójdziesz od razu w niskich to też będzie fajnie

Marsz po OREO!

No tak, ale wczoraj usłyszałam od kumpeli, że na własne wesele jak i na studniówkę NIE WYPADA iść w płaskich butach - nie rozumiem tego. Buty dyktują zabawę?

[AnULka248]

Napisane przez Aniaa_89

na dłużej to bym go nawet nie puściła
no Ty w sumie jesteś wysoka, długie nogi itd to spokojnie możesz sobie pozwolić na płaskie buty


no, pewnie grzeszki będą się częściej zdarzać
ale będę asertywna


bo trzeba mieć wygodne buty
ja cała studniówkę przetańczyłam w szpilkach i było mi w nich wygodnie w ogóle genialnie trafiłam z butami, bo mogę w nich chodzić wiele godz i są ok. Na studniówce się spisały, na nie jednym weselu itd

Ja nie trafiłam na takie w sumie nie były złe, na późniejszych imprezach już całą noc w nich tańczyłam. Pierwszy raz miałam tak wysokie szpile, 13 cm chyba. Póki stałam było ok, ale jak usiadłam to myślałam, że nogi mi odpadną

Napisane przez Loriette

Oj no.. Myślałam, że uda mi się poukładać życie - no i nie udało mi się Pozostaje mi się z tego śmiać, bo jak rano zobaczyłam jakie miałam spuchnięte oczy od płaczu - nigdy więcej.. Do tego ze stresu rano krew mi się puściła z nosa


Marsz po OREO!

No tak, ale wczoraj usłyszałam od kumpeli, że na własne wesele jak i na studniówkę NIE WYPADA iść w płaskich butach - nie rozumiem tego. Buty dyktują zabawę?

Ty się tak nie stresuj!
Myślę, że nie można wierzyć w takie zabobony w sumie nie wiem, czemu mogłoby to zaszkodzić