Rozpakowanym mamusiom należą się brawa, reszta pamięta że poród to super sprawa! IX/X

[MalgosiaM8]

Napisane przez anciaahk

Oj ja też kocham, uwielbiam marudę mojego. Jak układa usta w podkówkę, smuta się, to ja się smutam razem z nim.
Wkurza mnie jak np. płacze i teściowa stara się go uspokoić, bo mam wrażenie, że on się nią męczy i najlepiej utuli mamunia.
Chyba nasze dzieci nauczyły nas cierpliwości, stąd zmiana. A chyba jednak dziecko wyczuwa zdenerwowanie, emocje i na nie reaguje.
Też mam jeszcze gorsze dni, czy chwile zniecierpliwienia, ale potem ich strasznie żałuję.
Jejku i bardzo bym chciała miec jeszcze jedno dziecko, być znowu w ciąży.
Psychiczna jestem jakaś.

Normalnie podziwiam Cię za to wiszenie na cycku, jak to znoszą Twoje brodawki, chyba są zahartowane jak stal.

Mój jest okropny, niedobry, nie śpi (i tego się trzymam, bo jak pochwalę, to jest masakra).
Jak wyspany to jest o niebo lepszy, ale dzisiaj miał dzień spania i marudził jak nie spał. Najlepiej wtulić się i spać. Ale jest tak wielki, że na rękach się nie mieści i nogi mu dyndają.

te usta w podkówke, jeju aż mi sie same ustka wykrzywiają
Mój michał nie ma tego daru uspokajania, mały u niego autentycznie płacze prawie za każdym razem a u mojej mamy nie, ona go zabawi, i dziecko spokojne, a tata no cóż

nie jesteściie psychiczne z Agą bo ja też chce nastepnego i chce jak najbardziej naturalnie
wczoraj byłam w szpitalu na chwilę u koleżanki która urodziła, Krzysia 4300, a to takie maleństwo boziu to mój ile mniejszy był, jak ja się go nie bałam wcale , piękne takie małe bezbronne bo mój to już mały terrorysta, teraz dopiero widze że 2 mc a mam już całkiem inne dziecko

Napisane przez cotynato

To i ja jestem psychiczna bo ostatnio nawet z tż w korkach z nudów wymyślalismy imię dla drugiego synka - bo dla dziewczynki w razie czego już mamy
Już nawet myślałam czy ciuszków nie zostawiać, tym bardziej , że wiele mi się strasznie podoba i ciężko by mi było się rozstać

A pamiętam jak w szpitalu byłam pewna że na jednym koniec

ja w szpitalu myśli miałam takie że może za 5 lat i tylko cesarka
ale zaraz po jak urodzilam, chciałam już nastepne
też miałam oddać koleżance kilka ciuszków ale mi szkoda, ciężko mi sie rozstać
dla dziewczynki imię Jagoda jest na pierwszym miejscu dla mojego męża, a dla mnie Liliana

Napisane przez anciaahk

Z Filipa nocny marek po mamie . U nas Franek zbuntował się i od 2 spał słabiutko, myślałam, że go trzasnę ..

te nasze chłopaki to sie chyba zgadali mój też od 2 to tylko się buntował też myślałam że wyjdę z siebie i stane obok

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Z Filipa nocny marek po mamie . U nas Franek zbuntował się i od 2 spał słabiutko, myślałam, że go trzasnę .

Cotka kupiłaś jakąś huśtawkę czy leżaczek?

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Podoba mi się ta automatyczna kołyska fp, co ma Spray, ale mój Franek chyba już jest na to za wielki.

Ja kupiłam tą co planowałam. Co prawda wizażanka która do nas zajrzała powiedziała że silnie huśta, ale już nie miałam sił szukać od nowa a jaki ma spray? Kurcze co chwile pytam i pewnie juz pokazywała,ale ciężko o popamiętać

[anciaahk]

Małgosia, jak patrzę, że mój Franek rozmiarowo jest w sam raz na fotelik, a wcześniej był malusi i musiał mieć wkładkę dla noworodków, to jestem w szoku. Ubrania w rozmiarze 56 i 62 są już odłożone, teraz mamy na tapecie 68 a i to niektóre body 68 są małe. Rośnie jak na drożdżach, zresztą zaraz Wam wkleję zdjęcie w leżaczku, by to porównać. I też jak widziałam dziecię 4kg to mi się wydawało malusie, już zapomniałam, że Franio taki był. I niech tak szybko nie rośnie, mama chce się nacieszyć okruszkiem.

Cotka a Ty w końcu którą wzięłaś, bo 3 rozważałaś? Fp?
Spray ma automatyczną kołyskę FP, na allegro są nieco inne, a zdjęcie na k.

[cotynato]

aaa ! fakt

Ta wybrana. Mam nadzieję,że dzisiaj poczty otwarte i ze wysle juz, bo doczekac sie nie moge...

[MoniaZ82]

Napisane przez tusia872

witam mamusie i brzuchatko

ale sie wyspałam
dzis w nocy odpusciłam karmienie cycem i maż zajmował sie mała a ja spałam jak zabita wstałam tylko raz zeby odciagnac pokarm bo juz mnie syski bolały on to ma reke do niej u niego zawsze spokojna szybko zasypia po karmieniu a u mnie ech czasami musze go budzic zeby ja ululał
u nas naprawde nie ma problemu zeby zajał sie Kamilka i widac ze to uwielbia oj bedzie córusia tatusia
czasami jak tak długo płacze to ja nie daje rady a on oaza spokoju zawsze ja uspokoi (czasami mu tego zazdroszcze)

stokrotka mała cudowna w tym stroju

pogratulowac TZ-a ...super ze lubi sie opiekowac coreczka....no i ze dal swojej kobiecie pospac...

Napisane przez anciaahk

Z Filipa nocny marek po mamie . U nas Franek zbuntował się i od 2 spał słabiutko, myślałam, że go trzasnę .

oj...to chyba nie pospalas....ale chyba teraz spi.....widac Ancia ze masz juz coraz wiecej czasu dla siebie i chyba Franio jest juz coraz bardziej spokojniejszy....



Mala wczoraj nie byla kapana bo jej sie godziny poprzestawialy.......cala noc ladnie przespala...ale pobudka byla juz o 7.....powitala mnie cudownym usmiechem....i ogladala misie na szafie....

mamusie karmiace mm...czy wasze maluszki tez zasypiaja przy butli?? i czy tez sie tak wyginaja przy jedzeniu...??? moja w nocy wypije rowno 90 i zasypia.... i czasami tak sie wygina i odpycha butle, po czym znowu chce jesc. Myslalam ze chce sobie odbic ale potem znowu to samo....

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez cotynato

aaa ! fakt

Ta wybrana. Mam nadzieję,że dzisiaj poczty otwarte i ze wysle juz, bo doczekac sie nie moge...

tez mialam ta kupic... dobry wybor...

[anciaahk]

Dzięki Cotka, ona jest normalnie do 12 kg czy więcej?

Monia pospałam, bo o 3 zbudziłam TŻ i on dalej czuwał . A Franek teraz nie śpi, nie śpi od rana, ale nie płacze. Leży to na przewijaku, to w bujaczku. Ale za to Twoja niunia jak pięknie pospała.

U nas jeszcze nie było całej nocy przespanej, pobudki są co 2h.

W dzień już Franek je co 2,5, nawet czasem co 3h, ale nocą jest bezlitosny dla biednej starej matki.

[BordAna]

heeej
Wasze dzieci nie śpią od 2giej?
mój brzdąc obudził się o 4tej na karmienie i nici już z dalszego spania bo ON się wyspał...
ejj.. ja też chciałabym jeszcze jedno dziecko
a jeszcze tak niedawno w szpitalu, po cc mowilam do tż że to pierwsze i ostatnie dziecko
no nic... szkoda że muszę tyle czasu odczekać...

wpakowałam małego w wózek bo nie mam siły już go na rękach nosić. Wozek postawiłam niedaleko kwiata (Leosia bardzo interesują rośliny ) i widzę że mały uciął sobie pogawędkę z rosliną - coś jej tłumaczy pewnie bo wymachuje rekoma i woła "eeeł" i "aaaa"

[MoniaZ82]

Napisane przez anciaahk

Dzięki Cotka, ona jest normalnie do 12 kg czy więcej?

Monia pospałam, bo o 3 zbudziłam TŻ i on dalej czuwał . A Franek teraz nie śpi, nie śpi od rana, ale nie płacze. Leży to na przewijaku, to w bujaczku. Ale za to Twoja niunia jak pięknie pospała.

U nas jeszcze nie było całej nocy przespanej, pobudki są co 2h.

W dzień już Franek je co 2,5, nawet czasem co 3h, ale nocą jest bezlitosny dla biednej starej matki.

Ancia zle sie wyrazilam bo mala sie zawsze budzi na karmienie.....ale potem blyskawicznie usypia...czasami budzi sie max 2 razy......ale i tak sie wyspypiam...o dziwo....
Moja przez pare dni jadla co 3 h....a teraz znowu co 2 h......za to wczoraj pobila rekord i w ciagu calej doby zjadla 825 ml....

[BordAna]

[QUOTE=MoniaZ82;30239445]

mamusie karmiace mm...czy wasze maluszki tez zasypiaja przy butli?? i czy tez sie tak wyginaja przy jedzeniu...??? moja w nocy wypije rowno 90 i zasypia.... i czasami tak sie wygina i odpycha butle, po czym znowu chce jesc. Myslalam ze chce sobie odbic ale potem znowu to samo....
/QUOTE]
u mnie Leoś też tak się napina i odpycha butlę ale tylko wtedy gdy wyciska bączki, widocznie one są dla niego ważniejsze od jedzenia. Gdy wszystkie wyjdą , może jeśc dalej

[MoniaZ82]

Napisane przez BordAna

heeej


wpakowałam małego w wózek bo nie mam siły już go na rękach nosić. Wozek postawiłam niedaleko kwiata (Leosia bardzo interesują rośliny ) i widzę że mały uciął sobie pogawędkę z rosliną - coś jej tłumaczy pewnie bo wymachuje rekoma i woła "eeeł" i "aaaa"

fajnie ze na Twojego wozek dziala.....pewnie jakims ogrodnikiem zostanie..

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Oj..a my zaczynamy 8 tydzien,.......... z dnia na dzien widze jak Olivia sie zmienia....coraz wiecej rzeczy ja interesuje....usmiecha sie swiadomie.... inne dzwieki juz wydaje, zaczyna piszczec i jej sie to podoba bo jak sie slyszy to znowu piszczy......no i lubi sobie siedziec w lezaczku i patrzec co mamusia robi...

[gerda]

witajcie

myszka mi padla

my juz po chrzcinach, mała pieknie je przespała i miała podgrzewaną wodę swieconą, więc teraz powinnien z niej byc aniolek

Ancia i Małgosia gratuluję klocuszków ciekawe ile moja waży...?

Czytałam, że niektore macie juz okresy, wiec pewnie na mnie też nadejdzie niedługo pora

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez MoniaZ82

Ancia zle sie wyrazilam bo mala sie zawsze budzi na karmienie.....ale potem blyskawicznie usypia...czasami budzi sie max 2 razy......ale i tak sie wyspypiam...o dziwo....
Moja przez pare dni jadla co 3 h....a teraz znowu co 2 h......za to wczoraj pobila rekord i w ciagu calej doby zjadla 825 ml....

o jak ładnie zjadłazazdroszcz e

[MoniaZ82]

[QUOTE=BordAna;30239674]

Napisane przez MoniaZ82

mamusie karmiace mm...czy wasze maluszki tez zasypiaja przy butli?? i czy tez sie tak wyginaja przy jedzeniu...??? moja w nocy wypije rowno 90 i zasypia.... i czasami tak sie wygina i odpycha butle, po czym znowu chce jesc. Myslalam ze chce sobie odbic ale potem znowu to samo....
/QUOTE]
u mnie Leoś też tak się napina i odpycha butlę ale tylko wtedy gdy wyciska bączki, widocznie one są dla niego ważniejsze od jedzenia. Gdy wszystkie wyjdą , może jeśc dalej

no moja to takie baczki puszcza ze dziwi mnie to ze z takiej malej dziurki takie glosne moga byc......a po tej zmianie mleczka baczki sa bardzo czesto...z czego sie ciesze....


Gerda super ze juz po chrzcinach.....pokaz fotki jak ubralas mala.... jesli chcesz oczywiscie...

[agnieszka 0605]

Napisane przez anciaahk

[Frania zostawiam bez niepokoju tylko z moją mamą, wtedy jestem spokojna. Z męzem w sumie też - ale to testowane od początku. Z nikim innym aż tak.
Zostawał z teściową jak zmarł mój tata i jeździłam do szpitala, zakładu pogrzebowego itd, ale nie wiem, czy wtedy myślałam co się z nim dzieje, bo w ogóle chyba wtedy niewiele myślałam, byłam nieprzytomna, więc to chyba co innego.
A widzisz - wierzyłam i wiara się sprawdziła. Następnym razem będę też troszkę wierzyć w siebie, może mi to pomoże.[COLOR="Silver"]


Tylko szlag mnie trafia, że po cc trzeba rok odczekać .[COLOR="Silver"]

1. Kotuś musiałaś zostawiałaś Frania od początku z wiadomych względów (a nie z byle pierdoły jak np. zakupy) i to pewnie dało Ci ogromny spokój wewnętrzny na przyszłość. Ja póki co cały czas mogę być z Króliczkiem, nie muszę jej zostawiać, nie licząc wypadów do projektanta i wtedy spacerów z babcią.
2. A gdybyś mogła zajść w ciąże to już byś się starała?
i widzę imię Jagoda króluje, u mnie jak będzie chłopiec będzie Bartuś, a nad dziewczynką się nie zastanawiałam póki co i mam nadzieję, że nie będe musiała hiiihih

Napisane przez gerda

my juz po chrzcinach, mała pieknie je przespała i miała podgrzewaną wodę swieconą, więc teraz powinnien z niej byc aniolek

no super!! Wrzucaj zdjęcia

[DzastaW]

Witam Was =)
widzę że mowa o drugim dziecku =) Ja miałam w planach postarać się za 1,5 roku- 2 lata, ale stwierdziłam że bym nie wytrzymała i może za 5 lat dopiero.
A mąż Mnie wczoraj zdenerwował, bo powiedział do Czarka "mamusia chce Cię skrzywdzić", wcześniej była mowa o tym że nie chce teraz drugiego dziecka. To się wkurzyłam, wygarnełam Mu wszystko i wyszłam z domu

A My wczoraj kupiliśmy taką karuzele: http://allegro.pl/karuzela-z-misiami...883873185.html i kupiliśmy też garnitur na chrzest już =)

[anciaahk]

Gerda gratuluję chrzcin , u nas za tydzień.
BordAna -nasze chłopaki mają chyba pozostałości ciążowej bezsenności.
Aga nie wiem, kiedy bym chciała się starać, ale ten rok to jakoś długo. Chyba będę musiała ze względów finansowych odczekać 2 lata, ale i tak boję się, że kolejne starania znów tyle zajmą.

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Dzięki Cotka, ona jest normalnie do 12 kg czy więcej?

Monia pospałam, bo o 3 zbudziłam TŻ i on dalej czuwał . A Franek teraz nie śpi, nie śpi od rana, ale nie płacze. Leży to na przewijaku, to w bujaczku. Ale za to Twoja niunia jak pięknie pospała.

U nas jeszcze nie było całej nocy przespanej, pobudki są co 2h.

W dzień już Franek je co 2,5, nawet czasem co 3h, ale nocą jest bezlitosny dla biednej starej matki.

Niby do 11,3kg i podoba mi sie ze ma husiu, wibre i melodyjki.

Napisane przez DzastaW

Witam Was =)
widzę że mowa o drugim dziecku =) Ja miałam w planach postarać się za 1,5 roku- 2 lata, ale stwierdziłam że bym nie wytrzymała i może za 5 lat dopiero.
A mąż Mnie wczoraj zdenerwował, bo powiedział do Czarka "mamusia chce Cię skrzywdzić", wcześniej była mowa o tym że nie chce teraz drugiego dziecka. To się wkurzyłam, wygarnełam Mu wszystko i wyszłam z domu

A My wczoraj kupiliśmy taką karuzele: http://allegro.pl/karuzela-z-misiami...883873185.html i kupiliśmy też garnitur na chrzest już =)

Tez ta mam, sliczna jest.

Pomozcie mi plizz wybrac kolor bo siedze od godziny i sie zastanawiam a tz oczywisie
'mi obojętne".

http://allegro.pl/nati-najwyzej-ocen...894592154.html

Waham się między fuego ( ale nie wiem czy nie za ponury) a brezo (nie wiem czy nie za kobiecy). Wiem smieszne dylematy,ale co zrobić

[anciaahk]

Cotka oba mi się podobają, ale chyba fuego bardziej.

[cotynato]

Gerda,super , ze juz po i ze tak ladnie poszło.

[anciaahk]

Ja jestem szurnięta i oglądam spacerówki, zakochałam się w maclarenach, ale ta cena!

[DzastaW]

Napisane przez cotynato

Pomozcie mi plizz wybrac kolor bo siedze od godziny i sie zastanawiam a tz oczywisie
'mi obojętne".

http://allegro.pl/nati-najwyzej-ocen...894592154.html

Waham się między fuego ( ale nie wiem czy nie za ponury) a brezo (nie wiem czy nie za kobiecy). Wiem smieszne dylematy,ale co zrobić

Mi bardziej się podoba fuego

[anciaahk]

Cotka a te chusty to jakiś II gatunek? Bo niby jest napisane, że są pozaciągane itp?

[MoniaZ82]

Napisane przez anciaahk

Ja jestem szurnięta i oglądam spacerówki, zakochałam się w maclarenach, ale ta cena!

a czemu uwazasz ze jestes szurnieta??uwzasz ze jeszcze za wczesnie??

[AneczkaJ]

Napisane przez anciaahk

Ja jestem szurnięta i oglądam spacerówki, zakochałam się w maclarenach, ale ta cena!

Nie Ty jedna
Ja też cały weekend oglądałam spacerówki... już jestem prawie pewna, że kupię Maclaren quest, choć jeszcze podoba mi się Peg Perego...
Jednak niska waga jest priorytetem, muszę mieć jakąś alternatywę na wiosnę, bo mała podrośnie...a ja moją kobyłę teraz ledwo wnoszę na drugie piętro.

[cotynato]

Napisane przez anciaahk

Cotka a te chusty to jakiś II gatunek? Bo niby jest napisane, że są pozaciągane itp?

Tak, nowe bez wad niby 30zl drozej, ale czytalam,ze te wady przewanie niewidoczne wiec szkoda 30zł jak te sa ok i nie zagrazaja bezpieczenstwu. a uzywane 120-160 wiec wole to

[DzastaW]

Muszę się troszkę wygadać... Zastanawiam się nad karmieniem mm. Mam dużo pokarmu, Czarek z chęcią je, ale Ja przy każdym karmieniu źle się czuje (mdłości, zawroty głowy i bóle głowy). Rozmawiałam o tym z ciocią (jest neurologiem) i powiedziała że to z tego powodu prawdopodobnie że mam uszkodzony nerw (choroba neurologiczna) i że jeśli Mi to bardzo przeszkadza to żebym przestała karmić piersią. A Ja nie wiem co mam zrobić, chcę karmić piersią bo mam mleko i rozczula Mnie widok Czarka przy cycku, ale zaczynam tego troszkę już nienawidzić (gdy Młody chce jeść to zaczynam się wkurzać). W dodatku Czarek od tygodnia zje sporo z cycka, zaśnie przy nim, a za jakieś parę minut budzi się i znów jest głodny (nieraz tak jest z 3 razy), a Ja za każdym razem jestem coraz bardziej wkurzona i chce Mi się płakać...
Sorki że się rozpisałam z taką sprawą, ale musiałam się wygadać

[agnieszka 0605]

Napisane przez anciaahk

Ja jestem szurnięta i oglądam spacerówki, zakochałam się w maclarenach, ale ta cena!

no i zakochałam się i ja

cotka dla mnie Brezo, ale te zielone są śliczne i będą uniwersalne

[DzastaW]

Ja wolę nie oglądać spacerówek, bo za chwilę zacznę narzekać na tą co mam =) he he

[MoniaZ82]

Napisane przez DzastaW

Muszę się troszkę wygadać... Zastanawiam się nad karmieniem mm. Mam dużo pokarmu, Czarek z chęcią je, ale Ja przy każdym karmieniu źle się czuje (mdłości, zawroty głowy i bóle głowy). Rozmawiałam o tym z ciocią (jest neurologiem) i powiedziała że to z tego powodu prawdopodobnie że mam uszkodzony nerw (choroba neurologiczna) i że jeśli Mi to bardzo przeszkadza to żebym przestała karmić piersią. A Ja nie wiem co mam zrobić, chcę karmić piersią bo mam mleko i rozczula Mnie widok Czarka przy cycku, ale zaczynam tego troszkę już nienawidzić (gdy Młody chce jeść to zaczynam się wkurzać). W dodatku Czarek od tygodnia zje sporo z cycka, zaśnie przy nim, a za jakieś parę minut budzi się i znów jest głodny (nieraz tak jest z 3 razy), a Ja za każdym razem jestem coraz bardziej wkurzona i chce Mi się płakać...
Sorki że się rozpisałam z taką sprawą, ale musiałam się wygadać

....trudna decyzja...ale chyba musisz ja podjac sama...nie napisze Ci co bedzie lepsze bo mnie tu zabija....
Moze umow sie do poradni laktacyjnej i moze tam Ci cos doradza.....trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok...

[DzastaW]

Napisane przez MoniaZ82

....trudna decyzja...ale chyba musisz ja podjac sama...nie napisze Ci co bedzie lepsze bo mnie tu zabija....
Moze umow sie do poradni laktacyjnej i moze tam Ci cos doradza.....trzymam kciuki zeby wszystko bylo ok...

myślałam o tym by pójść tam, ale obawiam się że pomyśleliby że jestem złą matką, bo mam pokarm a nie chce karmić
W dodatku Moja mama uważa że trzeba karmić piersią gdy jest możliwość i mąż też mówi żebym karmiła piersią, by Czarek nie był poszkodowany

[MoniaZ82]

Napisane przez DzastaW

myślałam o tym by pójść tam, ale obawiam się że pomyśleliby że jestem złą matką, bo mam pokarm a nie chce karmić
W dodatku Moja mama uważa że trzeba karmić piersią gdy jest możliwość i mąż też mówi żebym karmiła piersią, by Czarek nie był poszkodowany

jestes dobra matka.....skoro zle sie przy tym czujesz to moze ci podpowiedza co mozesz zrobic zeby bylo lepiej.....
wiec te dzieci co sa karmione mm sa poszkodowane ??? Moja jest na mm .... nie sadze...szkoda ze TZ nie moze tego zrozumiec....ale lepiej idz do tej poradni powiedz jaki masz problem i na pewno Ci pomoga....

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

kiedy mozna sadzac dziecko??czy jesli widzimy ze dziecko jest chetne do siedzenia to mozemy je sadzac ?? czy lepiej jeszcze nie >>