Już nam mija roczek, czas postawić pierwszy kroczek! Urwisy V-VI. 2010r. cz. V. :)

[farminka]

A moje dziecko mnie dzisiaj zaskoczyło. Dostała na prezent kolejny sorter (trzeci ), tym razem zwyczajny, niefirmowy żółwik. Myślałam, że znowu się wkurzy i pójdzie w kąt,a ona przysiadła i dwa razy pod kolei wrzuciła wszystkie klocki jak należy Widać jednak no name było poręczniejsze niż FP

[kaszpirek]

Napisane przez Silpe

ostatnio nawet wykäpac sie nie moge normalnie bo sie budzi i mnie wola ja juz wczoraj z tej niemocy wybuchlam - zaczelam na niä krzyczec
to chyba ze mnä jest jakis problem - jestem cholernie wybuchowym czlowiekiem , wiem ze Gabi to tylko malutkie dziecko i nie robi nic specjalnie , kocham jä , ale czasem wybucham no nie potrafie nad sobä zapanowac , sä takie momenty ze niesamowicie mnie drazni choc to nie jej wina , to ja sie chyba ciägle nie moge odnalesc w roli matki .
ja naprawde czasami wolalabym isc na caly dzien do pracy fizycznej niz zajmowac sie dzieckiem . i jaka ze mnie matka ...
cholera jak nie zaczne nad sobä panowac to i z mlodej zrobi sie nerwus
i pomyslec ze chce kiedys drugie dziecko .. nie wiem bo albo sie psychicznie wykoncze albo.. ponoc przy drugim czlowiek juz spokojniejszy
Ja ciägle jak to möwi mäz nie umie wyluzowac bo chce zrobic wszystko na raz a przy dziecku tak sie nie da i z täd te nerwy
Jak ja mam dac sobie na luz
cholera teraz mam wyrzuty sumienia , ze na niä nakrzyczalam - ona nawet wczoraj nie marudzila tylko nie chciala spac -a dzis rano jak zwykle dawala buziaki i sie przytulala , no jak jej nie kochac .. to Ja chcialam odpoczäc

Kochana, nie jesteś sama
Mi też zdaża się krzyknąć.
Tłumaczę się czasem tym, że większość czsu jesteśmy tylko we dwoje i poprostu wysiadam.Ale to chyba jednak moja mała cierpliwość.
I dopiero po fakcie zajarzę, że on nie rozumuje tak samo jak ja.
Nie raz buczałam przez moją niemoc.
Mało tego,przyznam się, że parę razy wyciągnęłam rękę w jego stronę.Na szczęście zdążyłam ją zatrzymać w porę.

Napisane przez kardashi

Wgl co mi dziecko odwaliło wczoraj w sklepie.
latała po całym sklepie i zwalało wszystko z półek, jak ją zabierałam, to darla się, rzucała i piszczała. uwalała sie na glebie i waliła głowa w podłogę.. Wyprowadziłam ją ze sklepu, bo po prostu wstyd.
Nie wiem jak reagowac wogole na takie coś/?!

My też to mamy.
W wózku sklepowym w ogóle nie chce mi siedzieć.
A to wszystko zasługa tatusia. "Bo chciał wyjść.."(no krew mnie wtedy zalewa,no).
Teraz zakupy w wiekszym sklepie to masakra( a mam tylko na osiedlu lidla).
Tatuś pojechał,a ja nieugięta i jest ryk na cały sklep.Trudno.

No i faktycznie,czasami mina ludzi w takich sytuacjach "nieludzka".

Napisane przez bydgoszczanka

Ja do listy prezentów dopisałam teletubisia. Luiza ma od jakiegoś czasu fioła na ich punkcie Jak bylam z nią w sklepie i zobaczyła je, to aż nie wiedziała, którego wziąć. Aż piszczała Na szczęście grzecznie odłożyła na półkę.

My też
To jest jedyna bajka,którą Bruno ogląda.
Na widok teletubisiów macha mocno łapką. No i słoneczko z dzidzią wymiata.


Bruno śpi 11 h w nocy i 1,5 h w dzień.

Święta też wszystkie obchodzimy, jeśli chodzi o Bruna.
Dla niego każdy dzień identyczny. I tak nie wie, że to jakieś święto.
To dlaczego jedno celebrować, a inne nie?

[Silpe]

Napisane przez kaszpirek

Kochana, nie jesteś sama
Mi też zdaża się krzyknąć.
Tłumaczę się czasem tym, że większość czsu jesteśmy tylko we dwoje i poprostu wysiadam.Ale to chyba jednak moja mała cierpliwość.
I dopiero po fakcie zajarzę, że on nie rozumuje tak samo jak ja.
Nie raz buczałam przez moją niemoc.
Mało tego,przyznam się, że parę razy wyciągnęłam rękę w jego stronę.Na szczęście zdążyłam ją zatrzymać w porę.

+

No wlasnie u mnie tez jest cos w tym stylu.
Tu nie chodzi o ktzykniecie - nie wolno , czy nie röb tego...w sumie juz to opisalam
i dziekuje za wasze odpisy - juz mi lepiej ze swiadomosciä . ze nie tylko ja wybucham

Po prostu musze wyluzowac .. i panowac nad sobä. Koniec z perfekcyjnä paniä domu tak mozna tylko na filmach
a w realu mozna sie zaj....bac i nie ma sie z tego satysfakcji tylko coraz wieksza irytacja ..

za dwa tygodnie wracamy do domu i troszke przeraza mnie znöw wizja siedzenia samej z malä w te dlugie wieczory
dobrze w sumie tez ze i sezon warzywno -kwiatowy sie skonczyl . to i bedziemy mialy wiecej czasu dla siebie , jakies puzle , ukladanki malowanie
no i nie bede sie denerwowac ze tyle w ogrodzie pracy a mala chce tylko z mamä. obiecalam sobie ze bede jej poswiecac wiecej czasu tzn wiecej juz sie nie da niz te 24 na dobe ale wiecej czasu na wspölne zabawy i nauke .

choc to nie zmienia faktu ze wlasnie dostalam cynk ze u nas w bloku tu w Monachium jest mieszkanie 3pokojowe wolne , a praktycznie pod blokiem widzilalam wczoraj ogloszenie o prace do ktörej moglabym spokojnie pöjsc no i te place zabaw w parku obok nowe znajomosci moje i GAbi ... tata wieczorami a w polsce no wlasnie wymarzony dom i szara rzeczywistosc nawet znajomych jak na lekarstwo ..
eh ..

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

zapomnialam - fantastyczne fotki malej Oli

[Darianna25]

Hej,

Napisane przez Silpe

choc to nie zmienia faktu ze wlasnie dostalam cynk ze u nas w bloku tu w Monachium jest mieszkanie 3pokojowe wolne , a praktycznie pod blokiem widzilalam wczoraj ogloszenie o prace do ktörej moglabym spokojnie pöjsc no i te place zabaw w parku obok nowe znajomosci moje i GAbi ... tata wieczorami a w polsce no wlasnie wymarzony dom i szara rzeczywistosc nawet znajomych jak na lekarstwo ..
eh ..

---------- Dopisano o 08:54 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

zapomnialam - fantastyczne fotki malej Oli

Slipie bierz pracę i zostan tam.Odżyjesz,mała bedzie miała czestszy kontakt z tata, maż pozna jak to jest mieć dziecko na codzień.Będziesz miała normalna rodzine tylko nie tam gdzie chcesz.

Dzięki za ohy i ahy.

U nas nocka taka sama, czyli 3 razy wstawanie.A o 3.30 to już norma.Ja nie wiem co sie dzieje ale 3.30 co noc dziecko wstaje.

[kardashi]

Noo Blanka się przestawiła na nowy czas. Poszła wczoraj spać po 20 i wstała dziś o 7

spi godzinę -1,5 w ciągu dnia i w nocy 11.

Ja czasami tez krzyknę na Blankę. Nie znam jeszcze nikogo kto by wychował dziecko bez ani jednego krzyknięcia..
Tyle że jak ja krzyknę to Blanka się uspokaja.

[bratkab]

Dużo zdrówka dla chorowitków

Jak byłam z małym sama w domu też mi się zdarzało krzyknąć, ale teraz jak chodzę to pracy to raczej nie.

Zawiozłam małego do żłobka, żeby się zaaklimatyzował przed środą i teraz mi tu tak pusto Dałam mu misia na drogę to nawet nie zapłakał, a ja musiałam łzy powstrzymywać jak stamtąd wyszłam.

Szaja zabawki fajne. A w tym sklepie co podawałaś to ta mata wodna też w miarę niedroga jest?? Bo mnie zachęciłaś swego czasu.

[Edzia400]

silpe wiesz mówia ze domem jest rodzina a nie miejsce zamieszkania
jesli masz okazje pracy i do tego mieszkanie ja bym została po 2 znajomych zawsze mozna miec a tutaj co miałas ?? daleko od meza ciagle sama z gabi

i druga sprawa tutaj zawsze bedziesz miała do czego wrócic wiec tymbardziej bym została
a co perfekcyjnej pani domu -- JUZZZZ nie oglądam bo niezłej depresji bym sie nie nabawiła zreszta jaki oni tam syf maja wiec ona pokazuje im jak moga miec(nigdy tak miec nie beda) ale przynajmniej troche podbaja o swoje domy

moja dzis wstała o 6.10 biegunki nie ma ale lekow nie daje ppsikam jej tantum verde i dałam drosetuxu naciagała jak nie wiem ale znalazłam sposób na leki mieszam je z bobo frutem marchew jabłko banan

bratkab ty myslisz a stefcio pewno sie bardzo dobrze bawi

[Darianna25]

Dziewczyny spójrzcie na paluszka.Chyba pójdę z nią do lekarza.
Ta cześć z paznokciem jest cały czas ciepła i czerwona.

[panna migotka]

Napisane przez Darianna25

Dziewczyny spójrzcie na paluszka.Chyba pójdę z nią do lekarza.
Ta cześć z paznokciem jest cały czas ciepła i czerwona.

ja bym poszła bo wygląda jakby się tam ropa zbierała

edzia to dobrze, że już lepiej a nie chcesz zmienić tego lekarza?

silpe co Ci szkodzi spróbować? Jak się okaże, że to zła decyzja to zawsze możesz wracać do domu do PL

Wiktor mi padł już o 10.30 na drzemkę a nocka od 24 koszmarna jak wstanie to dzwonię po małża do praca i pojedziemy do sklepu dzieciowego kupić odblaski na wózek i przy okazji pooglądać zabawki

[Darianna25]

To biłe to paznokieć.Paznokcie mają taki biały poczatek przy skórce.No ale to biale po przytrzaśnieciu stalo sie bardzo widoczne.No i paznokieć jest taki troche ruchomy-nie odchodzi ale cos sie zbiera pod nim.

Jutro mam wizyte.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bratko, też niedroga, ta 50x50cm kosztuje tylko 43zł, a to akurat porządnej firmy jest. Ta większa nie wiem ile, bo nie interesowała mnie.

[Edzia400]

darianna a ostrego dyzuru nie macie ?? wiesz ja mysle ze moze by pomogło gdybys ten paluch pomoczyła w rumianku albo w rivanolu mozesz podjechac do apteki i kupic masc na stłuczenia

i chyba paznokiec bedzie schodził ale ja by jutro szła



panna z miła checia ale koło mnie niestety nie ma normalnego pediatry chyba ze prywatnie
w innej miejscowosci jest ale gdyby tak cos sie stało to sama nie jestem w stanie podjechac (2 przesiadki ) a nie zawsze jest ktos kto by mnie zawiózl

[Darianna25]

Napisane przez Edzia400

darianna a ostrego dyzuru nie macie ?? wiesz ja mysle ze moze by pomogło gdybys ten paluch pomoczyła w rumianku albo w rivanolu mozesz podjechac do apteki i kupic masc na stłuczenia

i chyba paznokiec bedzie schodził ale ja by jutro szła

Mam rumianek i rivanol w żelu ale ona nawet plaster zciaga a zdjecie jak chciałam zrobic to palcz byl i darcie.
No u nas to tylko szpital i czekanie na wizyte, ale dopiero po 18.00 można tamjechac.

[Silpe]

Nie no dziewczyny perspektywa zostania tu troche kusi - ale nie jest to takie latwe - jak pomysle ile wiäze sie z tym zalatwien , znöw musialabym sie zameldowac , te wszystkie ubezpieczenia itp , zamkniecie spraw w polsce . nie, chyba , nie jestem na to znöw gotowa
no i miejsce w polskim przedszkolu - graniczy z cudem , tak przepelnione a i w niemieckich nie latwiej .
no i
tesknilabym nie tak latwo pewne sprawy pogodzic .

Dam se rade jak zwykle , po nowym roku , prawdopodobnie w lutym znöw tu przyjedziemy

Darianna tam na stöwe zbiera sie ropa , smaröj rivanolem troche ukoi bo musi pewnie bolec malä .
ciekawe czy paznokiec nie zejdzie..

[Darianna25]

Nie wiem czy nie za późno smarować.Ona wszytko robi tym paluszkiem tylko jak jej nacisne ta zabiera.

U mnie sie już zaczęlo Haloween.Dzieciaki zaczynaja pukać do drzwi i tak latam góra-dół.
A tu moja wiedzma.

[kaszpirek]

Napisane przez Darianna25

U mnie sie już zaczęlo Haloween.Dzieciaki zaczynaja pukać do drzwi i tak latam góra-dół.
A tu moja wiedzma.

Wygląda na starszą, tak na 2 latka.

[olivka_7]

Wiedźma boska
Jakie te nasze dzieciaczki już duże- kiedy ten czas tak leci. Naprawdę czas pomyśleć nad kolejnym W zasadzie to my pracujemy nad tym ale zapowiada się na powtórkę z problemami bo znów się mi wszystko rozregulowało. Pod koniec listopada wizyta to może coś nam nakreśli ginek.

Darianna masz rację idź, bo tam chyba faktycznie się ropka zbiera wiesz tym bardziej że jak jej naciskasz to zabiera rączkę no i jest zaczerwienione dość mocno.

Jak dobrze że jutro wolne, dziś miałam koszmarnie ciągnący się dzień w pracy. Senny i nudny myślałam że nie dotrwam tych 8 godzin. A jeszcze rano mi się pokręciło i wstałam godzinę wcześniej bo komórki nie przestawiłam

Dawno się nie chwaliłam moją córcią to się pochwalę

[Edzia400]

Darainna dam ci sposób ,podczas kąpieli małej, w miseczce naszykuj letni rumianek i w formie zabawy wez jej cała dłon i tak w tej miseczce taplaj wiesz o co chodzi młoda zalapie i sama bedzie chciała

ona poprostu nie moze sie zoorientowac ze ty to masz na tego palucha
Octenisept, cos zco ma w składzie arnike

bo wiesz jej sie to bedzie zzasuszało ale ropa bedzie sie zbierała i potem bedzie bol moze nawet dojsc do zapalenia

wow ale ona dorosło wygląda i jak slicznie
a ja mam podobny strój dostałam od znajomej z anglii i myslałam ze to strój ksiezniczki hahah tylko my nie mamy takiego swietnego nakrycia głowy

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ola boska w tym stroju

A moja mama dzisiaj małej dokładnie nie wytarła i na wargach sromowych jest takie odparzenie, że szok, aż w niektórych miejscach białe pęcherzyki są. Wściekla jestem.

[Darianna25]

Napisane przez Edzia400

Darainna dam ci sposób ,podczas kąpieli małej, w miseczce naszykuj letni rumianek i w formie zabawy wez jej cała dłon i tak w tej miseczce taplaj wiesz o co chodzi młoda zalapie i sama bedzie chciała

ona poprostu nie moze sie zoorientowac ze ty to masz na tego palucha
Octenisept, cos zco ma w składzie arnike

bo wiesz jej sie to bedzie zzasuszało ale ropa bedzie sie zbierała i potem bedzie bol moze nawet dojsc do zapalenia

wow ale ona dorosło wygląda i jak slicznie
a ja mam podobny strój dostałam od znajomej z anglii i myslałam ze to strój ksiezniczki hahah tylko my nie mamy takiego swietnego nakrycia głowy

Olka już śpi.Wystraszyła sie dzieci w maskach i na szybko musiałam ja myć.Jutro bedziemy u lekarza i zobaczymy co poradzi.
Za pomysl z rumiankiem dziekuje,jutro wykorzystam.

Co do stroju to może być księżniczka jak nie ma tak rysunków pająkow i dyń.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30251741]Ola boska w tym stroju

A moja mama dzisiaj małej dokładnie nie wytarła i na wargach sromowych jest takie odparzenie, że szok, aż w niektórych miejscach białe pęcherzyki są. Wściekla jestem.[/QUOTE]

Kurcze ja tez bym była.

Olka zasypia w naszym lóżku, sama.Jak tam jestem to zaczyna wariacje.Potem ja przenosimy.No i nie moge jej zabierac rano do nas bo już nie zasypia tylko wariuje.

[ona1981]

Napisane przez bydgoszczanka

silpe, tez jestem wybuchowa. Myślałam, że przy drugim dziecku będą miała więcej cierpliwości...........al e niestety nie mam I też czasami krzyknę

U mnie tak samo Przy drugim jestem tak sanmo ,,cierpliwa,, jak przy pierwszym No i teletubisie też u nas hitem, czasem jeszcze Dobranocny Ogród.

darianna wiedzma boska Fajnie, że idziesz do lekarza z tym paluszkiem.

Olivko Kornelcia cudo Chyba wysoka z niej dziewczynka.
Mój to taki jeszcze bobo przy waszych dzieciach...

U nas tez lipa ze zmianą czasu. Do tej pory bylo idealnie, mały chodzil spać około 20.30, wstawal przed 8. Teraz nawet jak kładę koło 20 to i tak o 7 wstaje. No i ten dzień jakoś tak sie dłuzy strasznie, szybko ciemno się robi.
Z nowości to mąż wreszcie pracę znalazł, zarobki koszmarne, zwłaszcza na początku, no ale w zawodzie. Dodatkowo zapisal sie na kurs angielskiego dwa razy w tygodniu, trochę w lipnych godzinach bo miedzy 19 a 21, będę musłama dwójke na raz usypiać i nie wiem jak to będzie

[margo80]

melduję, że teczka złożona
ciśnienie zeszło, zasypiam na stojąco.

Ewcia zaczęła mówić "ko" na kota, w odróżnieniu od wcześniejszego "mał", ko-ko (kura) i ka-ka (kaczka). da sie domyślić o jakie zwierzę jej chodzi

Kornelcia i Ola

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez olivka_7

Wiedźma boska
Dawno się nie chwaliłam moją córcią to się pochwalę

racja, wiedźma boska.
tak samo jak Twoja córcia zresztą.

ona, gratki dla TŻ za pracę.
Dasz radę z usypianiem, ja często sama chłopaków kładę- no problem.
Od przyszłej środy będę chodzić na aerobic, o 20:00, zajęcia 60minut.
Wtedy TŻ sam będzie musiał chłopaków ogarnąć.

TŻ zapisał się na prawko kat. C+ uprawnienia jakieś tam+ jakieś tam jeszcze szkolenie- wszystko za unijna kasę.
Wcześniej za unijna kasę zdawał na mistrza.
Ja już dwukrotnie pracowałam przez kilka miesięcy projektach unijnych , za "unijną" kasę.
Dwa razy byłam na unijnych szkoleniach weekendowych, które były miłą rozrywka dla całej rodzinki (TŻ i Maksiu był ze mną).
Jak jeszcze mi się uda teraz dotację dostac, to stwierdzę, że ta unia niczego sobie.

[ona1981]

lea dzięki Też się muszę na jakiś areobik zapisać, chociaż z raz w tygodniu chodzić, przytyło mi się ostatnio i nawet nie mam odwagi na wagę stanąć...

[bydgoszczanka]

Olcia i Kornelcia cudne

Wczoraj mój ukochany mężuś puścił mi super film "BOBASY"
http://www.filmweb.pl/film/Bobasy-2010-431771
http://www.imdb.com/title/tt1020938/
http://www.youtube.com/watch?v=1vupEpNjCuY




ściągnął go stąd:
http://tnttorrent.info/torrent/6e9e5...ebf0e5cfb.html
gorąco polecam

[ałła]

Siema!
Wlasnie zjadlam wedzonego lososia i strach mnie oblecial bo dopiero pozniej przypomnialam sobie o listerii i mam kolejna schize
Ja to zawsze musze sobie cos wymyslić, cholera jasna

Lekarz uspokoil mnie ze gentamycyna w kroplach na pewno nie zaszkodzila to teraz listrioze sobie wkrecam. Jadlyscie wedzone ryby w ciazy?
Bedac w ciazy z Mackiem jadlam bo o listeriozie nie slyszalam

Na forum mam majowo-czerwcowych nawet nie pytam bo dziewczyny sa mocno przewrazliwone na tym punkcie i sledzi tez nie jedza. Wiec pewnie zaraz wynalazlyby we mnie objawy zakazenia

Poza tym bylam w zeszlym tygodniu u lekarza. Fasola ma 9 mm i pieknie bijace serducho Termin porodu 14.06.2012r.

Szaja moja mama czasem niedokladnie wytrze pupke po kupie i niestety tez powstaja odparzenia. U nas pomaga linomag.

[Edzia400]

ałła mnie to sie wydaje ze im bardziej jestes nieswiadoma tym lepiej bo my sie naczytamy a potem schizujemy oj cojuz ami za choroby wmawiałam zreszta nie tylko jej

jak mówiła moja mama kobieta w ciazy jesli ma smaka musi zjesc a kanapka z wedzona ryba chyba nie zaszkodzi zreszta na listeriie choruja zwierzeta : owce, świnie, bydło, konie, zające, króliki, kury, świnki morskie, szynszyle.oraz jest w (nabiale, surowych owocach i warzywach) fajnie nie musiałabys umrzec z głodu zeby tak patrzec na wszystko

i slonko wedzone lososie nie maja liserii tylko moga zawierac metale ciezkie
http://www.babyboom.pl/ciaza/zdrowie...zas_ciazy.html
i nie sa zakazane tylko niezalecane

bydgos mi sie juz sciaga :P dzieki

olivka no i prosze nastepna pięknosc

lea gratulacje teraz niech sie pilnie uczy co by zdał :d

szaja ja tez bym troche zła była

ona to ile twoj ma wzrostu ??

[ałła]

Dzieki Edzia
Masz racje z ta niewiedza. A juz zaczelam szukac ile kosztuja badania na listerioze.

Poczytalam troche i spokojniejsza jestem. Generalnie zarazenie listeria jest bardzo rzadkie. W Polsce okolo 12 osob rocznie zaraza sie listerioza wiec musialabym miec cholernego pecha.

[kropka75]

Widzę, że nie tylko ja dumałam jak dziecko w nd. wstanie.

Niestety wstaje jak zawsze, o 6 starego czasu, czyli 5 lub chwilę przed.

Kładę go tak jak wcześniej, tyle że wg nowego czasu, czyli o 20ej. W efekcie brak mu tej godziny i od 5 non stop marudzi, prowadza mnie po chałupie za rękę, albo włazi na ręce. Mam dość!
Mija mu tak po 9ej, gdy marudzenie przybiera na sile i wchodzi w fazę "spaaaać". I tym sposobem, po tygodniach starań, z sukcesem zresztą, znowu mamy dwie drzemki.

Jutro mam wolne, a od czwartku nie widzę tego... Nim wyjdę do pracy, będę miała za sobią 2h noszenia maruda. W południe w łeb sobie strzelę chyba. :/

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30227298]Ja tam uznaję wszelkie okazje, czyli: imieniny, urodziny, zajączek, gwiazdka, mikołajki, dzień dziecka iyyyyy... to wsio chyba Przynajmniej pretekst do kupienia czegoś fajnego [/QUOTE] Moja matka mówi, że ona obchodzi wszystko, łącznie ze świętem grzybów i wszystkich świętych.

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;30253246]
TŻ zapisał się na prawko kat. C+ uprawnienia jakieś tam+ jakieś tam jeszcze szkolenie- wszystko za unijna kasę.
[/QUOTE]
Jak się toto załatwia?

---------- Dopisano o 06:40 ---------- Poprzedni post napisano o 06:35 ----------

Napisane przez ałła

Jadlyscie wedzone ryby w ciazy?
Bedac w ciazy z Mackiem jadlam bo o listeriozie nie slyszalam

Na forum mam majowo-czerwcowych nawet nie pytam bo dziewczyny sa mocno przewrazliwone na tym punkcie i sledzi tez nie jedza.

Ale pangę smażoną to pewnie jedzą?

Ja jadłam wędzone, ale nie miałam smaka, więc mało. Nie jadłam tylko tych chodzących po stole serów (ale ich nie jem nigdy), pleśniowych i surowego mięsa, tatara np. (ale jego też nie jem nigdy). Poza tym jadłam wszystko.

Piłam też wszystko. Z wyjątkiem kawy. A colę parę łyków, jak mnie męczyło coś na żołądku.

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:40 ----------

Napisane przez margo80

melduję, że teczka złożona
ciśnienie zeszło, zasypiam na stojąco.

Ewcia zaczęła mówić "ko" na kota, w odróżnieniu od wcześniejszego "mał", ko-ko (kura) i ka-ka (kaczka). da sie domyślić o jakie zwierzę jej chodzi

Gratki.

Super.

U nas dalej nic. Jest tylko faza na powtarzanie: "ma ma ma ma". A od soboty gdy to mówi, to łazi za mną albo się wspina po mnie, na ręce. Wczoraj wieczór przyleciał mi do łązienki z hasłem "ma ma ma ma ma", jakbym mu chciała uciec co najmniej i pilnował gdy się kąpałam.

[bratkab]

Napisane przez Darianna25

To biłe to paznokieć.Paznokcie mają taki biały poczatek przy skórce.No ale to biale po przytrzaśnieciu stalo sie bardzo widoczne.No i paznokieć jest taki troche ruchomy-nie odchodzi ale cos sie zbiera pod nim.

Jutro mam wizyte.

Mi spadło coś na palec u nogi i po półtorej roku paznokieć odpadł sam. Więc może i małej odpadnie. Dobrze że idziecie do lekarza.
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30241924]Bratko, też niedroga, ta 50x50cm kosztuje tylko 43zł, a to akurat porządnej firmy jest. Ta większa nie wiem ile, bo nie interesowała mnie.[/QUOTE]
No rzeczywiście cena przystępna. Zdecydowana jestem

Darianna i Olivka dziewczyny

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;30251741]A moja mama dzisiaj małej dokładnie nie wytarła i na wargach sromowych jest takie odparzenie, że szok, aż w niektórych miejscach białe pęcherzyki są. Wściekla jestem.[/QUOTE]
Nam coś takiego powstało po nowym kremie do pupy, bo po kupie zawsze myjemy. Smarowałam Bepantenem i znikło. Teraz mąka ziemniaczana jest w obrocie.

Moje dziecię cały dzień raczej wesołe, a w nocy płacz, wiercenie w łóżku. A co się dziwić. W ciągu ostatniego tygodnia zauważyłam 4 nowe zęby. I jeszcze 2 w natarciu. Jak na taki wysyp to i tak jest lajtowo.

Leoś kocham szkolenia unijne. Jutro się dowiem czy się dostałam na szkolenie na czwartek. Jak tak to wyżerka pierwsza klasa.