Apetyt mamy bez miary, naszym Brzuszkom dogadzamy! marcowo-kwietniowe mamuśki 2012

[ewelajna25]

Juliczka, bardzo ładny wózek, mały, zgrabny i podoba mi się też kolorystyka-brąz, ale nie jakiś ciemny i ponury, panterka świetnie się tu komponuje

A ja szukam właśnie wózka, zastanawiałam się nad quinny buzz 4..Znajomi mają, chwalą sobie, no i wchodzi do bagażnika-wczoraj jak u nich byliśmy, to Tż i ten kolega sprawdzali, czy i do naszego się zmieści-i mieści się, ale trzeba najpierw sciagnąc koła i w sumie zajmuje cały bagażnik, zakupy musiałabym kłaśc na wózku....Ale nasz bagażnik mały jest, tak jak i całe autko. Jeśli zajdzie potrzeba, zmienimy, choć lubimy naszego chrząszczyka(ma ciemnozielony kolor).

O, paprykę faszerowaną uwielbiam!!!U mnie jest tez dziś na obiad, ale w wersji marynowanej ze słoika. Do tego kasza w sosie pieczarkowym, i kotlety schabowe. Miał być łosoś, ale podejżanie mi śmierdzial, mimo daty ważnosci, więc zrobiłam kotlety. Może mój nos się wyczulił???

[MoniaHan]

julliczka wozek jak dla mnie wyglada ok...no ale ja wymagajaca co do wozkow nie jestem i tez zamierzam miec uzywany...a kolor akurat taki neutralny.

co do mojej tesciowej..tzn przyszlej tesciowej....to spedzialam a nia tydzien kiedy przyjechala do nas i 10 dni we Wloszech kiedy to my pojechalismy ja odwiedzic....i stwierdzam ze jestem w stanie z nia spedzic max 2 dni
wczoraj z Tz sie poklocilam, a nie lubie denerwowac sie w ciazy ...bo jest to jakies inne zdenerwowanie....i ciezko mi wtedy oddychac i martwie sie o dzidzie. a zdenerwowalam sie moze w ciazy 3x tylko, a ja z nerwusow jestem.
nie dosc ze Tz kolega przyjezdza do nas w czasie kiedy nam nie odpowiada, to jeszcze wczoraj Tz-ta ciocia powiedziala ze ona w sumie tez chetnie by przyleciala...skoro ten kolega takie tanie bilety znalazl...o nie tego juz za duzo...ja nie lubie gosci a tym bardziej gdy jestem w ciazy i tak mnie to wczoraj wkurzylo ze brak slow....tez sobie znalezli czas na przyjezdzanie, ale nic z tego...nie pozwole na toja chce miec swiety spokoj

Zia alez smakolyki zrobilas ja dzis na kolacje risotto zrobie, tylko obierac i kroic tych warzyw mi sie nie usmiecha...ale risotto mi sie chce...a samo sie nie zrobi

Dziewczyny w Ire to ja nie wiedzialam ze tam tak ponuro i tak malo slonca, to faktycznie ewelajna Anglia lepsza pod tym wzgledem...ale tez zalezy jaki rejon, bo np. polnoc Anglii (Manchester i tamte rejony- to tez ponuro i duzo pada), ja mieszkam we wschodniej Anglii Suffolk/ Norfolk i w sumie to nawet wiecej slonca tutaj mam niz mialam w Polsce.

[Zia_]

Napisane przez julliczka

No to poniżej foty wózka. A więc, spacerówki nie rozkładałam, bo już gondolka zamontowana, nie chciało mi się przerabiać Fotelik/nosidełko - ja nie wiem czy jest z bazą czy nie? bo nie wiem po czym się to poznaje tę bazę??
Okrycie górne i okrycie na nóżki (osobne zdjęcie) do spacerówki. I dali jeszcze taki fajny śpiworek Maxi cosi - to z tym się bratu TŻta myliło, że mają wózek tej firmy

Wiesz Julliczka, fajoski ten wozek! Moj ma podobna kolorystyke. Bedziesz prala wszystkie materialy? Bo ja wypralam wszystko oprocz zewnetrznych obic glebokiego, z 2h na kolanach przy wannie
Nigdy sie nie brzydzilam rzeczy 'po kims' ale musze wiedziec ze mam czyste

Napisane przez ewelajna25

A ja szukam właśnie wózka, zastanawiałam się nad quinny buzz 4..Znajomi mają, chwalą sobie, no i wchodzi do bagażnika-wczoraj jak u nich byliśmy, to Tż i ten kolega sprawdzali, czy i do naszego się zmieści-i mieści się, ale trzeba najpierw sciagnąc koła i w sumie zajmuje cały bagażnik, zakupy musiałabym kłaśc na wózku....Ale nasz bagażnik mały jest, tak jak i całe autko. Jeśli zajdzie potrzeba, zmienimy, choć lubimy naszego chrząszczyka(ma ciemnozielony kolor).

Ewelajna, mnie bardzo kusil Buzz bo jest wlasnie taki maly i fajnie wyglada, ale jesli bym sie zdecydowala to tylko na te wersje 4 (4-ro kolowa), bo widzialam jak sie kobita w parku szarpala z 3-kolowym buzzem na trawie, wogole nie chcial jej jechac. Czyli mimo ze ma dwa pompowane kola to sie chyba nadaje tlyko na chodnik. Aaa, i zobacz na zywo specerowke, mi sie to siedzonko kubelkowe wydalo jakos strasznie ciasne!

Napisane przez MoniaHan

nie dosc ze Tz kolega przyjezdza do nas w czasie kiedy nam nie odpowiada, to jeszcze wczoraj Tz-ta ciocia powiedziala ze ona w sumie tez chetnie by przyleciala...skoro ten kolega takie tanie bilety znalazl...o nie tego juz za duzo...ja nie lubie gosci a tym bardziej gdy jestem w ciazy i tak mnie to wczoraj wkurzylo ze brak slow....tez sobie znalezli czas na przyjezdzanie, ale nic z tego...nie pozwole na toja chce miec swiety spokoj

Dziewczyny w Ire to ja nie wiedzialam ze tam tak ponuro i tak malo slonca, to faktycznie ewelajna Anglia lepsza pod tym wzgledem...ale tez zalezy jaki rejon, bo np. polnoc Anglii (Manchester i tamte rejony- to tez ponuro i duzo pada), ja mieszkam we wschodniej Anglii Suffolk/ Norfolk i w sumie to nawet wiecej slonca tutaj mam niz mialam w Polsce.

Hehe Monia, goscie was kochaja Nas rzadko kto odwiedza, i tak zazwyczaj nie na dluzej niz 3-4 dni.
A odnosnei pogody - my sie wydaje ze Anagat na zachodzie Irl ma gorsza, bo to nad oceanem i tam ciagle leje. U mnie w Dublinie na wschodzie jest znosnie, duzo slonca mamy choc wiadomo temperatura nigdy nie rozpieszcza

[emigra]

Napisane przez julliczka

Tak, wózek pozytywnie, tylko ja jakaś jestem dziwnie poirytowana i psuję atmosferę muszę się poprawić.

Generalnie mama TŻta nie jest jakaś wścibska czy co, czasem wtrąci swoje 3 grosze, ale na pewno w dobrej wierze i z głębi serca. Wiecie, jakbym popatrzyła obiektywnie na to wszystko, to po prostu się cieszy z dzidzi i tyle, ja mam tylko problem z tym, żeby ją w ogóle akceptować po tym co nas wszystkich przykrego spotkało. Wiem, że już nie będzie tak jak dawniej, bardzo się na niej zawiodłam, a kiedyś byłyśmy sobie bardzo bardzo bliskie... Ja niedawno znowu się wprowadziłam do TŻ (niestety trochę z przymusu, bo chcieliśmy być razem z dzidzi), więc jeszcze muszę się oswoić z obecnością jego rodziców... Ale nie zamierzam się oswajać całkowicie, szukamy działki i planujemy budowę własnego domku, więc muszę przetrzymać jeszcze jakiś czas

Julka mi się bardzo, bardzo podoba, ja miałam mieć tak na imię, ale tato coś przekombinował w urzędzie i mam na drugie Julia



Racja, koła to nie problem. TŻ generalnie chciał dobrze, ale z tymi kołami to naprawdę jest masakra, całe kawały się odrywają i wygląda to słabo, i gadanie że poprzykleja i będzie git to to w ogóle jest bzdura, bo to nic nie da. Ja się zdenerwowałam, że mnie tak zjechał o tego wulkanizatora. No ale już ok, poradzimy z tym jakoś, albo całe kółka wymienimy jak nie będzie można nowych oponek nałożyć na te obecne koła.



Dziękować, dziękować!

No to poniżej foty wózka. A więc, spacerówki nie rozkładałam, bo już gondolka zamontowana, nie chciało mi się przerabiać Fotelik/nosidełko - ja nie wiem czy jest z bazą czy nie? bo nie wiem po czym się to poznaje tę bazę??
Okrycie górne i okrycie na nóżki (osobne zdjęcie) do spacerówki. I dali jeszcze taki fajny śpiworek Maxi cosi - to z tym się bratu TŻta myliło, że mają wózek tej firmy

Wozek bomba jak dla mnie
co do adaptera to jest osobna czesc ktora montuje sie do siedzenia w aucie i i zapina pasami bezpieczenstwa, a do tego wklikuje sie fotelik. ale ten co Ty masz to mozna wsadzic do auta i pasami bezpieczenstwa przypiac


ide ogladac puszyste przyszle mamy na tlc

[ewelajna25]

Zia, dokładnie, od regionu wiele zależy. U nas deszcz niemal na okrągło, choć dziś np całkeim ładnie, słonce świeci....Odwiedziliśmy kiedyś w Londynie kuzyna i jego zonę, no pogoda diametralnie inna. Tu np w zasadzie nie chodzę nigdy w letnich rzeczach typu spodenki, koszulka krótka czy spódniczka, klapki-zawsze trzeba mieć ze sobą ciepły sweter czy kurtkę, i najlepiej spodnie.

Ale Irlandki chodzą rozebrane jak tylko nie pada, takie goracy z nich naród...Ogólnie dużo osób chodzi w dresach na każdą okazję, co od razu zwraca uwagę gości z Polski. Dzięki temu, ja też polubiłam sie z dresem,nie mam problemu jechać w nim nawet na duże zakupy haha

A często widuje się Irlandki łażące w pidżamie, ale to raczej już bardziejz tego gorszego środowiska.

Wózka nie chcę na pewno 3-kolowego, chociaż Ci znajomi taki właśnie mają, i mają chłopczyka, ma teraz 7 mieś i chyba nadal jeżdzi w gondoli, więc jednak daje radę. Zresztą na 3 kołach wózke ma mój brat i niestety, nie spisuje się, choć ładnie wygląda. Podoba mi się także wózke bebetto aquarius, o czym już pisałam, ale bardzo mało info na stronie producenta, choć dodali już zakładkę z danymi technicznymi. Zaraz sobie porównam z buzzem Niestety, widzę, że buzz strasznie dużo kosztuje!!!

[julliczka]

Cieszę się, że wózek Wam się podoba. Kolor neutralny i nie jest taki wielki właśnie. Fajnie się rozkłada. Ale bez rozłożenia włożę do samochodu, bo ja akurat mam samochód typu van

Napisane przez Zia_

Wiesz Julliczka, fajoski ten wozek! Moj ma podobna kolorystyke. Bedziesz prala wszystkie materialy? Bo ja wypralam wszystko oprocz zewnetrznych obic glebokiego, z 2h na kolanach przy wannie
Nigdy sie nie brzydzilam rzeczy 'po kims' ale musze wiedziec ze mam czyste

Ja tez się nie brzydzę, ale jest specyficzny zapach z mieszkania brata i jest brudnawy trochę. Upiorę większość materiału, ja planuję w pralce mojej mamy, bo ma pralkę na 7 kg i ma funkcję prania ręcznego. Materiału od gondoli raczej nie uda mi się ściągnąć i uprać więc z tym dam spokój, ale materacyk przepiorę ręcznie w brodziku, bo troszkę plamek jest. Tak samo dam spokój fotelikowi, jedynie co to daszek spiorę i muszę obszyć wewnątrz daszka bo materiał jest powyciągany. No jak się upierze i wyschnie to będzie cacy

Aha, czyli mam bez bazy, bo to właśnie ten adapter to właśnie baza tak? dobrze rozumiem? hmm.. to muszę się zastanowić, wolałabym mieć dobrej jakości fotelik z takim adapterem, a nie fotelik przypięty tylko pasem bezpieczeństwa.. Na pewno sporo autem będę jeździć, więc wolę zapewnić jak największe bezpieczeństwo. Ale pytanie, jak długo małe dziecko jeździ w takim małym foteliku? Chyba nie zbyt długo, więc czy warto kupowac inny fotelik z adapterem? Potem i tak trzeba kupić większe foteliki hmm

[Zia_]

Julliczka, wklejam ci linka do filmiku o bazie pod fotelik. Ogolnie producenci pisza ze z i bez bazy jest tak samo bezpiecznie, tlyko bez bazy trzeba za kazdym razem motac pasy wokol fotelika. Czyli ta baza jest dla wygody, 'wklikujesz' fotelik i juz. Aaaa, ta baza straszznie ciezka jest, nieco sie zdziwilam
http://www.youtube.com/watch?v=eU8lfUcAk7Q

A propos rozmiarow fotelikow. Normalnie sie dzieli je na 3 rozmiary (dla przykladu ta stona: http://www.maxi-cosi.com/ie-en/products/car-seats.aspx). Czyli te nosidelka z palakiem sa tak do roku pewnie, choc trudno mi sobie wyobrazic roczniaka szczesliwego w takiej pollezacej pozycji
Ostatnio znajomi sie zdecydowali na taki fotelik 2w 1 czyli od urodzin do 18 kg. Cos jak ten:
http://www.graco.co.uk/en_GB/product/8H98/LYNE/
Wada taka ze on jest na stale w samochodzie, wiec trzeba bobasa przekladac i odpada wyjecie z nosidlem i np doczepienie nosidla do wozka.
No, to sie wymadrzylam na swiezo, bo dopiero co robilam cale to rozeznanie pare dni temu. Mam nadzieje ze sie przyda...

[Mała!]

Cześć dziewczyny
Tak sobie nadrobiłam 3 str...i nie wiem co miałam napisać
Ah...
1. Dzidzia zaczyna mocniej kopać wczoraj ok 23:00 kopneła tak, że aż było to widać mąż niestety był w łazience i go omineło ale czeka cierpliwie Strasznie już kocham to maleństwo które we mnie rośnie...
2. Dziś najadłam się spagetti...mniam...i miałam strasznego smaka na lody McD... ale w końcu kupiłam śmietankowe i zmiksowałam z lionem
3. Czekamy na moją siostrzenicę...bo spędza dziś u nas noc! pierwszy raz...toszkę się obawiam...bo strasznie się wójka (mojego męża) wstydzi

4. co do teściowej...hymmm...moja jest OK. ale chyba najlepiej odwiedzać sie sporadycznie na razie jest za granicą więc rady mnie omijają...ale pewnie nie bedzie łatwo...bo myślę, że pewnie nie raz coś nam "mądrego doradzi" jak np. nie kupujcie łóżeczka przed narodzinami dziecka

Jejku ciągle bym coś jadła... ja nie wiem...

[Zia_]

Mala, ja tmam dwie chrzesnice (1,5 i 2,5) ale nie mam pojecia co bym z nimi robila gdzyby na noc u mnie mialy zostac. Ale ich rodzice nie wpadaja na takie pomysly wiec nie ma klopotu

Anagat juz pewnie po skanie. My rowno-ciezarne wiec przezywam

[MoniaHan]

co do jedzenia to wlasnie zrobilam risotto - powrzucalam warzywa jakie mialam i wyszlo dobre...a w miedzyczasie zjadlam 2 kanapki z jajkiem i majonezu drobinke...a chlebek jaki dobry..mniammm

[Zia_]

kanapki z jajkiem, Monia!!!

[Mała!]

Ja nie wiem jak ja mam spać z trzy lenim dzieckiem i w ogóle czy ona u nas zaśnie??? a co bedzie rano... może płakać za mamą... jejku no nie wiem! no! ale myślę, że bedzie fajowo bo Mati jest świetna

PS: Nie wiemy jakie imie wybrać...mąż niezdecydowany stwierdził, że poszuka dopiero ...masakra! Liwia i Klara mu się nie podobają...On chce dać Karmela nawet nie wiem czy takie imie jest???( na początku u Nas była Amelka) jejku...nie wiem no!

[MoniaHan]

Napisane przez Zia_

kanapki z jajkiem, Monia!!!

Przepraszam

a wlasnie przypomnialo mi sie...wchodze dzis do tesco...a tam choinka duza ubrana...normalnie swieta pelna geba!!!!! ciut za wczesnie uwazam

a widzisz Mala to my mamy troche ulatwione bo mamy tylko jedno imie dla chlopca i dwa z nastawieniem na jedno dla dziewczynki, ale gdyby podobalo mi sie 5 imion to nie wiem co ....chyba losowanie bym zrobila

[88natka]

Napisane przez MoniaHan

Przepraszam

a wlasnie przypomnialo mi sie...wchodze dzis do tesco...a tam choinka duza ubrana...normalnie swieta pelna geba!!!!! ciut za wczesnie uwazam

Witam
U nas w tesco też już ubrana Byliśmy dziś w kinie na Johnny English reaktywacja, super komedia

[MoniaHan]

Napisane przez 88natka

Witam
U nas w tesco też już ubrana Byliśmy dziś w kinie na Johnny English reaktywacja, super komedia

o to musze sie wybrac, my bylismy w niedziele na real steal...ale za glosno bylo jak dla mnie...tzn film za glosny, dzidzia kopala mocno

[emigra]

Napisane przez MoniaHan

Przepraszam

a wlasnie przypomnialo mi sie...wchodze dzis do tesco...a tam choinka duza ubrana...normalnie swieta pelna geba!!!!! ciut za wczesnie uwazam

a widzisz Mala to my mamy troche ulatwione bo mamy tylko jedno imie dla chlopca i dwa z nastawieniem na jedno dla dziewczynki, ale gdyby podobalo mi sie 5 imion to nie wiem co ....chyba losowanie bym zrobila

u nas swiatecznie jest juz od ponad miesiaca juz ozdobki na choinki, slodycze swiateczne

[julliczka]

Zia jesteś boska!! ale świetny instruktaż o fotelikach zapodałaś!!! Teraz wszystko jasne. To chyba nie będę kupować drugiego fotelika z bazą, jeszcze to przemyślę. Dzięki jeszcze raz.

[rybka13]

Cześć mamuśki
kulkaaga i ivona84 witajcie
Furczak gratuluję synusia
anagat odezwij się jak tam po badaniu
Ja mam jutro połówkowe, na razie jestem spokojna, ale obawiam się że nie donoszę jutro pełnego pęcherza w stresie, kazały mi na badanie z pełnym przyjść A ja w takich sytuacjach, to co 10 min na kibelek chodzę... oj wole nie myśleć...

[Cytrynka_Wawa]

ewelajna25 bosko wyglądasz

[Aguśkaa83]

A ja szukam jakiegos lozka dla Filipa, bo musi miec gdzie spac jak male bedzie spalo w lozeczku
I myslelismy z mezem, zeby moze kupic od razu pietrowe, zeby drugie jak wyrosnie z lozeczka mialo od razu tez gdzie spac...
Tylko ze znowuz takie sa drozsze....
Co o tym myslicie??

Napisane przez rybka13

Cześć mamuśki
Ja mam jutro połówkowe, na razie jestem spokojna, ale obawiam się że nie donoszę jutro pełnego pęcherza w stresie, kazały mi na badanie z pełnym przyjść A ja w takich sytuacjach, to co 10 min na kibelek chodzę... oj wole nie myśleć...

Ja mam polowkowe w czwartekm jutro mam normalna wizyte u gina.
Ale ja nie musze miec pelnego pecherza do polowkowego, a Ty musisz czemu?

[ewelajna25]

Napisane przez Aguśkaa83

A ja szukam jakiegos lozka dla Filipa, bo musi miec gdzie spac jak male bedzie spalo w lozeczku
I myslelismy z mezem, zeby moze kupic od razu pietrowe, zeby drugie jak wyrosnie z lozeczka mialo od razu tez gdzie spac...
Tylko ze znowuz takie sa drozsze....
Co o tym myslicie??

Aguśka, myślę że piętrowe to bardzo dobre rozwiązanie, oszczędność miejsca itp, ale nie wiem, jak wychodzi cenowo, bo nigdy się nie interesowałam. Jeśli macie małe meiszkanie, i dzieciaczki będą dzielić przez kilka lat pokój, to bym się nie zastanawiała. Filipek jak podrośnie, pójdzie na górę, a małe, już nie takie małe, przeniesie się z łóżeczka na doł piętrowego łózka.

Powiem szczerze, że jak byłam mała, to takie łózka szalenie mi się podobały-u koleżanki widziałm i na filmach. Strasznie chciałam mieć piętrowe łózko, ale że mieszkaliśmy w domku, to każda z nas miała swój pokój. No myślę, że oprócz praktycznych względów to także duża frajda dla dzieciaków

[rybka13]

Do postu Aguski, chyba nie zacytowałam...
Podobno jest wtedy lepsza widoczność, pamiętam że jak byłam mała to na jakieś usg też musiałam iść z pełnym pęcherzem.Ale teraz rzadko sie z tym spotykam, jak komuś mówię to się dziwi...
A co do łóżeczka piętrowego, to zależy ile macie miejsca, jeśli chłopcy będą mieli wspólny pokój, to się opłaca, będzie luźniej no i za 2 lata nie będziecie musieli już kupować łóżeczka, więc to inwestycja długoterminowa Choć ja osobiście boje się takich wynalazków I nie chciałabym spać ani na dole ani na górze

[MoniaHan]

Aguska ja osobiscie chyba bym nie chciala miec dla swoich dzieci lozka pietrowego, ale ja jako dziecko spalam niespokojnie, chodzilam w snie itd. moja mama juz jako dorosla osoba spadla z lozka pietrowego i do tej pory ma problem z kolanem, ale sa przeciez dzieci ktore przez lata spia na pietrowych lozkach i maja sie swietnie. a oszczednosc powierzchni to pewnie ze tak.

[88natka]

Napisane przez Aguśkaa83

A ja szukam jakiegos lozka dla Filipa, bo musi miec gdzie spac jak male bedzie spalo w lozeczku
I myslelismy z mezem, zeby moze kupic od razu pietrowe, zeby drugie jak wyrosnie z lozeczka mialo od razu tez gdzie spac...
Tylko ze znowuz takie sa drozsze....
Co o tym myslicie??




Ja mam polowkowe w czwartekm jutro mam normalna wizyte u gina.
Ale ja nie musze miec pelnego pecherza do polowkowego, a Ty musisz czemu?

Ja jak mieszkałam w Polsce miałam pokój z siostra i spałyśmy właśnie na łóżku piętrowym. Ja na górze a ona na dole. Nigdy nie spadłam, z boku zawsze jest zabezpieczenie i nie dałabym rady z niego spaść.
Coś takiego: http://allegro.pl/lozko-pietrowe-jas...885280735.html

[Cytrynka_Wawa]

mi zawsze marzyło sie łózko piętrowe....
mojej koleżanki syn spi na takim łózku tylko na dole ma biurko i nie ma problemu zeby wypadł czy cos

[karolca]

Nie nadrabiam, nie chce mi się (przyznaję się bez bicia). Wczoraj jechaliśmy bardzo długo, dziś wczesnie wstałam. Ale jestesmy już w domu
Dawno nie czułam się tak "zmierzona"... nie dość, że nasłuchałam się, że jestem chuda, to "gdzie jest Twój brzuch?" :/ To nie było fajne.

[Aguśkaa83]

Bardzo Wam wszystkim kochane dziekuje za przemyslenia w sprawie lozka

Wlasnie ja mam lek wysokosci i nie wiem czy dalabym rade wysoko spac, tez krece sie i wierce jak spie i mimo zabezpieczenia dziwnie bym sie czula.

Filip jak spi, to bardzo tez sie kreci, spi w poprzek lozka albo glowe ma na odwrot z nogami
I troche bym sie o niego bala

No nic, musimy przemyslec z mezem sprawe, ale dalyscie mi do myslenia
Na pewno pochwale sie co wybralismy

Napisane przez ewelajna25

Aguśka, myślę że piętrowe to bardzo dobre rozwiązanie, oszczędność miejsca itp, ale nie wiem, jak wychodzi cenowo, bo nigdy się nie interesowałam. Jeśli macie małe meiszkanie, i dzieciaczki będą dzielić przez kilka lat pokój, to bym się nie zastanawiała. Filipek jak podrośnie, pójdzie na górę, a małe, już nie takie małe, przeniesie się z łóżeczka na doł piętrowego łózka.

Powiem szczerze, że jak byłam mała, to takie łózka szalenie mi się podobały-u koleżanki widziałm i na filmach. Strasznie chciałam mieć piętrowe łózko, ale że mieszkaliśmy w domku, to każda z nas miała swój pokój. No myślę, że oprócz praktycznych względów to także duża frajda dla dzieciaków

Mieszkanie mamy ogolnie duze, jednak pokoj w ktorym mialyby byc dzieciaki, jest dosc maly.
A my sypialni nie moglibysmy tam przeniesc, zeby dzieci mialy ten wiekszy pokoik, bo z szafa i lozkiem tam sie nie zmiescimy.
A nie zrezygnujemy z sypialni, bo po pierwsze, maz nie chce, po drugie, takie lozko sypialne to jednak wygoda, materac jest tak fajny ze ja sie wysypiam, nic mnie nie boli. Jak wczesniej spalam na rozkladanej kanapie, bo nie mielismy jeszcze lozka to zawsze bolaly mnie plecy.
Poza tym meble w sypialni mamy dosc nowe, szkoda byloby sie teraz tego pozbywac, kasy troche na to poszlo.
No nic, musimy pomyslec nad tym jak to fajnie zorganizowac.

Napisane przez rybka13

Do postu Aguski, chyba nie zacytowałam...
Podobno jest wtedy lepsza widoczność, pamiętam że jak byłam mała to na jakieś usg też musiałam iść z pełnym pęcherzem.Ale teraz rzadko sie z tym spotykam, jak komuś mówię to się dziwi...
A co do łóżeczka piętrowego, to zależy ile macie miejsca, jeśli chłopcy będą mieli wspólny pokój, to się opłaca, będzie luźniej no i za 2 lata nie będziecie musieli już kupować łóżeczka, więc to inwestycja długoterminowa Choć ja osobiście boje się takich wynalazków I nie chciałabym spać ani na dole ani na górze

Hmm ale moze jak bylas mala, mialas usg jamy brzusznej, w sensie oceny narzadow.. Bo do takiego usg zeby ocenic macice i zobaczyc dzidzie to nie slyszalam nigdy zeby pecherz byl wypelniony?
Kurcze ciezko tak wytrzymac w ciazy a jeszcze w sytuacji stresowej mam to samo, ze jeszcze bardziej chce mi sie siku
Chlopcy beda mieli na razie wspolny pokoj mysle ze z 10 lat na pewno, wyzej ewelajnie napisalam dlaczego.
Ja wlasnie tez sie boje takich wynalazkow.
Maz mi wyskoczyl z taka propozycja no i sama zaczelam myslec.

Napisane przez MoniaHan

Aguska ja osobiscie chyba bym nie chciala miec dla swoich dzieci lozka pietrowego, ale ja jako dziecko spalam niespokojnie, chodzilam w snie itd. moja mama juz jako dorosla osoba spadla z lozka pietrowego i do tej pory ma problem z kolanem, ale sa przeciez dzieci ktore przez lata spia na pietrowych lozkach i maja sie swietnie. a oszczednosc powierzchni to pewnie ze tak.

Hmm a w tym lozku co mama z niego spadla, moze nie mialo zabezpieczenia? Ale tez sie wlasnie tego obawiam....

Napisane przez 88natka

Ja jak mieszkałam w Polsce miałam pokój z siostra i spałyśmy właśnie na łóżku piętrowym. Ja na górze a ona na dole. Nigdy nie spadłam, z boku zawsze jest zabezpieczenie i nie dałabym rady z niego spaść.
Coś takiego: http://allegro.pl/lozko-pietrowe-jas...885280735.html

wlasnie to lozko ogladalam...
Na pewno jest praktyczne

[Zia_]

Karolcia, co to za ludzie z takimi tekstami? Nie Ja to w takich sytuacjach pewnie bym nie umiala sie jakos 'odszczekac'....

[karolca]

Napisane przez Zia_

Karolcia, co to za ludzie z takimi tekstami? Nie Ja to w takich sytuacjach pewnie bym nie umiala sie jakos 'odszczekac'....

Powiedziałam, że moje dziecko siedzi bardziej w biodrach, bo tam ma znacznie więcej miejsca, więc brzuch mi niepotrzebny (a jest na swoim miejscu).
Jakbym nie była zmęczona drogą, miałam przygotowaną odpowiedź, że mam go na plecach

[koniakonia]

Napisane przez joanaros

Mam pytanie do posiadających dzieci: Jaki kosmetyk używałyście do kąpania na początku od urodzenia?

Ziaja płyn do kąpiel,można tym myć całego bobasa łącznie z włosami, teraz używamy Nivea żel do kąpieli