"Pierwsza miłość" część V

[5b5d99de58a13445bbbddfb9cef436b5e5bc9934_64ac8d7278bfa]

W hotelowym pokoju uderzył go czymś w głowę, a gdy Paweł przyszedł on już nie żył i został posadzony o zabójstwo, ponieważ recepcjonistka widziała na koszuli Pawła krew.

[Nightmare666]

Oglądając zwiastun kilka razy przewijałam do momentu jak Robert sprzedał tubę w ryj Adamowi

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;30230252]W hotelowym pokoju uderzył go czymś w głowę, a gdy Paweł przyszedł on już nie żył i został posadzony o zabójstwo, ponieważ recepcjonistka widziała na koszuli Pawła krew.[/QUOTE]

Dzięki wielkie! No coś takiego było, przypomniałam sobie

[Koan]

Napisane przez Nightmare666

Oglądając zwiastun kilka razy przewijałam do momentu jak Robert sprzedał tubę w ryj Adamowi

hehehe... dzisiaj obejrzymy to w pelnej wersji

[tekila901]

Napisane przez Nightmare666

Oglądając zwiastun kilka razy przewijałam do momentu jak Robert sprzedał tubę w ryj Adamowi

ja tak oglądałam moment jak Majka przywaliła Hubertowi Boże, ale my prymitywne jesteśmy... żeby z przemocy czerpać taką satysfakcję

[thealee]

Aaaa! I znów dziś nie obejrzałam powtórki! Zapomniałam na amen, wbiło mi się do łepetyny, ze dziś niedziela

Mam nadzieje, ze coś z przedocinkowego skrótowca się dowiem co mnie ominęło

[Ciburaszka]

Ja dzisiaj już nie mogę doczekać się tej pięknej akcji pomiędzy Robertem a Adamem . Ta Kinga to chyba nigdy nie wybierze jakiegoś porządnego faceta, poreszta ona sama jest taka fochata i zawsze mnie denerwowało to ,że się bardzo do Pawła wtrącała... jak zresztą do wszystkich.

[thealee]

Jak ja nie lubię tego Adamaaa, porażkowy facet
Taki 'oh, oh, patrz jaki to ja nie jestem zaje.bisty' Wkurzają mnie tacy goście.


Jednak miałyście racje, o narkotyki chodziło, brawa Dziewczęta za czujne nosy

[Koan]

Matka Renaty - tragedia.
Renata zamiast wstawiac jej walizki do domu powinna ja razem z manelami spakowac i wyslac tam skad przyjechala.
Przyjedzie taki babsztyl i tylko psuje atmosfere.
A kysz!

[Sondrina]

Wkurzyła mnie matka Renaty, przyjechała i zaczęła się rządzić, wtrącać do ich związku. To sprawa Renaty, czy weźmie z Grzegorzem ślub czy nie.
Adam jest zbyt cwaniaczkowaty i choć wmówił Robertowi, że tylko pocieszał tę laskę, to myślę, że to nie było tylko pocieszanie, że coś między nimi jest...

A dlaczego Majka uderzyła Huberta? Nie widziałam tego odcinka...

[Candy_lips]

Matka Renaty jest beznadziejna. Kobieta w stylu "Ja wiem wszystko najlepiej". Strasznie współczuję Renacie, ja bym na pewno nie wytrzymała i ostrzej Jej powiedziała, bo jak z taką wytrzymać.

[tekila901]

Nie wiem dlaczego tak narzekacie na wątek z matką Renaty. dla mnie są to bardzo zabawne sytuacje. w ogóle bardzo lubię całą rodzinkę Królów i im więcej jej pokazują tym lepiej.

[thealee]

Napisane przez tekila901

Nie wiem dlaczego tak narzekacie na wątek z matką Renaty. dla mnie są to bardzo zabawne sytuacje. w ogóle bardzo lubię całą rodzinkę Królów i im więcej jej pokazują tym lepiej.

A ja chciałabyś żeby Twoja mamuśka wparowała do mieszkania, w którym mieszkasz ze starszym TŻ, który już ma dzieci i zaczęła po nim jechać, ze niepoważny, że dzieci nie potrafi wychować w dyscyplinie? Mało tego dawała Ci na każdym kroku do zrozumienia, że i tak wszystko robisz źle?
Tu nie chodzi o sam wątek, bo mnie także śmieszy. Co innego, gdybym miała w życiu taką sytuację - wtedy by już nie było tak wesoło.

[tekila901]

Napisane przez thealee

A ja chciałabyś żeby Twoja mamuśka wparowała do mieszkania, w którym mieszkasz ze starszym TŻ, który już ma dzieci i zaczęła po nim jechać, ze niepoważny, że dzieci nie potrafi wychować w dyscyplinie? Mało tego dawała Ci na każdym kroku do zrozumienia, że i tak wszystko robisz źle?
Tu nie chodzi o sam wątek, bo mnie także śmieszy. Co innego, gdybym miała w życiu taką sytuację - wtedy by już nie było tak wesoło.

o przepraszam bardzo, wybacz mi, że nie podchodzę z taką powagą do seriali telewizyjnych
skąd wiesz, że kiedyś nie byłam w takiej sytuacji i że nie śmieszyła mnie ona tak samo jak ta zaprezentowana w PM?

[girlonthebridge]

ja nie mam takich problemów, mój TŻ jest praktycznie w wieku mojego ojca, ma dziecko (praktycznie w moim wieku) i mam mamę ciągle pod ręką i podobnie jak koleżankę mnie to bawi

[thealee]

Napisane przez tekila901

o przepraszam bardzo, wybacz mi, że nie podchodzę z taką powagą do seriali telewizyjnych
skąd wiesz, że kiedyś nie byłam w takiej sytuacji i że nie śmieszyła mnie ona tak samo jak ta zaprezentowana w PM?

Tu nie chodzi o powagę w podchodzeniu do serialu, no prosze Cię - przecież napisałam, ze też mnie to śmieszy.
Nie śmieszyło by mnie to gdybym sama była w takiej sytuacji - a tu już mowa o życiu, a nie o wątku serialowym. Mnie by się po prostu nie podobało, ze ktoś stara się na siłę życie mi układać, chyba nie na tym to polega

[tekila901]

Napisane przez thealee

Tu nie chodzi o powagę w podchodzeniu do serialu, no prosze Cię - przecież napisałam, ze też mnie to śmieszy.
Nie śmieszyło by mnie to gdybym sama była w takiej sytuacji - a tu już mowa o życiu, a nie o wątku serialowym. Mnie by się po prostu nie podobało, ze ktoś stara się na siłę życie mi układać, chyba nie na tym to polega

ale że jak układać na siłę? przecież i tak wyszło na to, że Renata marzy o ślubie.

[Candy_lips]

No jasne, że tak, ale ogólnie zachowanie mamuśki denerwujące. Ja w takiej sytuacji jak mówię na pewno bym coś powiedziała do słuchu, nie dała się tak traktować mamusi.

[thealee]

Napisane przez tekila901

ale że jak układać na siłę? przecież i tak wyszło na to, że Renata marzy o ślubie.

Widzisz, ale musiało się tak zdarzyć, żeby wreszcie Grzegorz się o tym dowiedział. Moim zdaniem o takich rzeczach powinno się mówić tej drugiej połówce.
A o układaniu życia na siłę - może źle się wyraziłam, chodziło mi o krytykowanie każdego posunięcia - np. sytuacja przy obiedzie, kiedy to mama Renaty krytykowała dyscyplinę Grzegorza, bo ani Oli ani Błażeja nie ma na czas. Rozumiem, co dom, to inne zasady, ale nie potrafię sobie wyobrazić, że mama mojej macochy wyjeżdża z tekstem do mojego ojca, że nie potrafi nade mną zapanować, bo nie dotarłam na obiad. Przecież oni mają po 21 lat, mogą być w pracy, na uczelni, albo po prostu u znajomych, czy jak Błażej - u swojej kobiety.

a drugi przykład - po prostu dziwnie jakby mi mamuśka wpadła do domu ni stąd ni z owąd, i zaczęła krytykować prowadzenie domu - bo ona ma czystszy zlew... To przecież nie znaczy, ze i ja muszę mieć równie błyszczący... O takie pierdoły mi chodziło głownie, serial to serial, wiadomo, fajnie obejrzeć, ale niektóre wątki zastanawiają mnie jak ja bym zareagowała w danej sytuacji. A na pewno nie przyjęłabym tego śmiechem, jak wcześniej pisałaś. Po prostu nie lubię kiedy ktoś ciągle mnie poucza i na każdym kroku stwierdza 'nie tak Cię wychowałam'. Bo to troszkę wychodzi poza konstruktywną krytykę w moim odczuciu.

Poza tym, wydaje mi się, że się troszkę nie zrozumiałysmy - ja raczej przekładałam ten wątek na swoje odczucia, jak ja widzę takie zachowanie w życiu realnym. Tobie znów chodziło tylko i wyłącznie o serial - i tu się z Tobą zgodzę, oglądając to naprawdę chciało mi się śmiać, lubię wątki z Królami w roli głownej

[Nelkomama]

Napisane przez thealee

A o układaniu życia na siłę - może źle się wyraziłam, chodziło mi o krytykowanie każdego posunięcia - np. sytuacja przy obiedzie, kiedy to mama Renaty krytykowała dyscyplinę Grzegorza, bo ani Oli ani Błażeja nie ma na czas. Rozumiem, co dom, to inne zasady, ale nie potrafię sobie wyobrazić, że mama mojej macochy wyjeżdża z tekstem do mojego ojca, że nie potrafi nade mną zapanować, bo nie dotarłam na obiad. Przecież oni mają po 21 lat, mogą być w pracy, na uczelni, albo po prostu u znajomych, czy jak Błażej - u swojej kobiety.

a drugi przykład - po prostu dziwnie jakby mi mamuśka wpadła do domu ni stąd ni z owąd, i zaczęła krytykować prowadzenie domu - bo ona ma czystszy zlew... To przecież nie znaczy, ze i ja muszę mieć równie błyszczący... O takie pierdoły mi chodziło głownie, serial to serial, wiadomo, fajnie obejrzeć, ale niektóre wątki zastanawiają mnie jak ja bym zareagowała w danej sytuacji. A na pewno nie przyjęłabym tego śmiechem, jak wcześniej pisałaś. Po prostu nie lubię kiedy ktoś ciągle mnie poucza i na każdym kroku stwierdza 'nie tak Cię wychowałam'. Bo to troszkę wychodzi poza konstruktywną krytykę w moim odczuciu.

Ta Matka Renaty jest straszna! Ja od razu próbowałam sobie wyobrazić jakbym ja była w ich sytuacji... jak w ogóle tak można się zachowywać! gdyby moja Mama się tak zachowywała wystawiłabym jej walizki za drzwi albo chociaż coś powiedziała. A Renata w ogóle się nie potrafi tej Matce postawić... takim przekonującym tonem z nią dyskutowała, że... tu już nie chodzi nawet o wtrącanie się w życie, za mało błyszczący zlew czy sposób prowadzenia domu, ale np o ocenianie Króla, że On nieodpowiedzialny, że gdzie dyscyplina, że jak tak może, że krzywdę sobie Renata sama robi itd
Ja w takiej sytuacji w prawdziwym życiu nie widzę nic śmiesznego i szczerze współczuję osobom, które takie coś muszą znosić. Nam się kiedyś Babcia próbowała wtrącać, kilka słów usłyszała i już nawet nie próbuje.

[thealee]

Napisane przez Nelkomama

Ta Matka Renaty jest straszna! Ja od razu próbowałam sobie wyobrazić jakbym ja była w ich sytuacji... jak w ogóle tak można się zachowywać! gdyby moja Mama się tak zachowywała wystawiłabym jej walizki za drzwi albo chociaż coś powiedziała. A Renata w ogóle się nie potrafi tej Matce postawić... takim przekonującym tonem z nią dyskutowała, że... tu już nie chodzi nawet o wtrącanie się w życie, za mało błyszczący zlew czy sposób prowadzenia domu, ale np o ocenianie Króla, że On nieodpowiedzialny, że gdzie dyscyplina, że jak tak może, że krzywdę sobie Renata sama robi itd
Ja w takiej sytuacji w prawdziwym życiu nie widzę nic śmiesznego i szczerze współczuję osobom, które takie coś muszą znosić. Nam się kiedyś Babcia próbowała wtrącać, kilka słów usłyszała i już nawet nie próbuje.

No własnie o to mi chodziło - o odniesienie do prawdziwego życia



______
swoją drogą wcale nie dziwię się Renacie, że odrzuciła zaręczyny. Też bym miała odczucie, że takie 'wymuszone'


I coraz bardziej mam dosyć Patryka. Ja rozumiem, że stracił syna, że świat mu się zawalił. Ale sa pewne granice, których przekraczać po prostu nie można. Emilka ma rację, zmienił się bardzo... Naprawdę kibicuje Kamilowi i Emilce, pasowali by do siebie

[Nightmare666]

Na miejscu Emilii wyrzuciłabym go z domu po takim zachowaniu... mieszka u niej więc niech się dostosowuje

[daktylek1987]

Co do matki Renaty to niech ona już wraca skąd przyjechała, litości, co za irytujące babsko.

Patryk też przegina, ale jak już wspominałam, nigdy za nim nie przepadałam.

Co do Emilki i Kamila to w odcinku 1384 (15 listopada) Kamil pocałuje Emilkę. Wcześniej Patryk rozstanie się z Emilką i wyjedzie do Londynu. Oczywiście pewnie to potrwa zanim Emilka się zejdzie z Kamilem, ale pasują do siebie.

Artur jak widać, wraca do swojej dawnej postaci, nieodpowiedzialnego dzieciaka.

Jakoś zirytował mnie ten odcinek

[Koan]

Nie dziwie sie, ze Renata dzisiaj powiedziala NIE.
Tez bym to powiedziala. W koncu zadna kobieta nie chce wymuszonych oswiadczyn...

[Maalinkaaaa]

Napisane przez Koan

Nie dziwie sie, ze Renata dzisiaj powiedziala NIE.
Tez bym to powiedziala. W koncu zadna kobieta nie chce wymuszonych oswiadczyn...

No dokładnie.
Ale mnie dzisiaj wkurzył Patryk,gnojek po prostu... szkoda Emilki.

[tekila901]

Napisane przez Maalinkaaaa

No dokładnie.
Ale mnie dzisiaj wkurzył Patryk,gnojek po prostu... szkoda Emilki.

a co zrobił? przegapiłam dzisiejszy odcinek.

[Maalinkaaaa]

można powiedzieć ,że nakrzyczał na Emilkę,był chamski i bezczelny .

[Anunnaki]

Ja mam nadzieję,że Emilka będzie z Kamilem Na początku,jak pojawił się w serialu pierwszy raz to jakoś za nim nie przepadałam,ale ostatnio go polubiłam.Jest sympatyczny,uczynny,uprze jmy,Wadlewo mu się podoba więc myślę,że fajnie by do Emilki pasował.A Patryka to bym kopnęła w zad,wkurza mnie już tym swoim zachowaniem.

A co do Kingi,to podejrzewam że ten cały tancerzyk jeszcze jej wywinie jakiś numer,nie podoba mi się ten typ,o wiele lepszy byłby Robert.

[Candy_lips]

Napisane przez thealee

No własnie o to mi chodziło - o odniesienie do prawdziwego życia



______
swoją drogą wcale nie dziwię się Renacie, że odrzuciła zaręczyny. Też bym miała odczucie, że takie 'wymuszone'


I coraz bardziej mam dosyć Patryka. Ja rozumiem, że stracił syna, że świat mu się zawalił. Ale sa pewne granice, których przekraczać po prostu nie można. Emilka ma rację, zmienił się bardzo... Naprawdę kibicuje Kamilowi i Emilce, pasowali by do siebie

Masz całkowitą rację. Renata miała prawo czuć, że zaręczyny są wymuszone. Nikt by takich nie chciał. Oczywiście, Grzegorz na pewno Ją bardzo kocha, lecz wyszło niefortunnie. Można było się pośmiać z tego jak nieporadnie to robił, ale wiadomo jak to jest: stres. Matka Renaty koszmarna, dlatego jak pisałam, ja od razu powiedziałabym Jej co myślę o Jej zachowaniu i pewnie nawet wystawiła walizki za drzwi, bo nie dość, że wpada nieproszona, to jeszcze chce w domu wprowadzać nowe porządki i mówi im jak mają żyć. Renata musiała mieć naprawdę straszne dzieciństwo. Cud, że nie odcisnęło się na Niej i jest taka fajna.

Racja, Patryk zachowuje się strasznie, a kiedyś taki zakochany był.
Ja wiem, że On przeprowadził się do Wadlewa dla syna, ale wydawało się, że jest inny. A Jemu woda sodowa uderza do głowy, pokazał to już tym jak chciał tak po prostu zostawić Emilkę, jakby była rzeczą i nigdy nic dla Niego nie znaczyła. Jak tak ma dalej być, to faktycznie lepiej, żeby Emilka kopnęła Go w dupę i związała się z Kamilem, który swoją drogą jest bardzo fajnym facetem. Przełamuje ten mit, że schizofrenik to taki, który lata z siekierą po lesie. To fajny facet, który potrafi słuchać, doradzić, który chce dla wszystkich jak najlepiej.

[famka89]

Od poniedziaku nie oglądałam pierwszej miłości - gdzie mogę obejrzeć ? Na ipli nie ma ;/

[Reme]

Napisane przez famka89

Od poniedziaku nie oglądałam pierwszej miłości - gdzie mogę obejrzeć ? Na ipli nie ma ;/

Są odcinki na Ipli Jak nie możesz znaleźć (bo czasem nie wszystkie się pokazują w spisie po wybraniu serialu) to wpisz numer odcinka w wyszukiwarkę. Poniedziałkowy oglądałam na Ipli, więc na pewno jest, kolejne pewnie też