Idzie zima a TŻ tżtówkę gorąco w objęcich trzyma TŻtówki 2009 i rodzynka 2008cz.IV:-)

[natasia20]

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

ale co się pośmialiśmy w trójkę to Nasze

domyślam się

[Ayrine]

Napisane przez maneo444

mi 2 tygodnie przed sie PMS zaczyna

to jest masakra po prostu, TŻ jest wtedy taki biedny... ale sam mi dzisiaj powiedział że coś się pozmieniało bo nigdy nie byłam taka spokojna przed @ jak teraz to mu tłumaczę że sterydy mnie uspokajają, bla bla bla

Napisane przez caaalajaa

Dziewczyny powiedzcie mi a czy wasi tż wychodzą czasem sami z kolegami do baru czy na dyskotekę?

mój TŻ nie ma kolegów a tak serio to nie wychodzi, tu we Wro nie ma za bardzo z kim, a jak chce się spotkać z kuzynem, to zwykle idziemy razem

Napisane przez maneo444

u mnie mama ostatnio. u niej w pracy sa takie dwoe studentki i one mowia do mnie Paulina jaka ty chuda jestes, a moja mama bo sie duzo kocha. myslslam ze padne

hahaha świetna mamuśka

Napisane przez natasia20

Moja wiedziała od początku o moim TŻcie nawet na święta go zaprosiła w pierszy dzień żeby go poznać wtedy byliśmy 3 miesiące razem

mój TŻ sam się upominał o spotkanie z moimi rodzicami, chyba nawet miesiąc ze sobą nie byliśmy, a już moich rodziców poznał jak ojciec w ogóle usłyszał ze on chce ich poznać to aż się przestraszył że od razu się hajtać będziemy

[enamour]

Napisane przez maneo444

moj tz wyrzuca do smieci przed blokiem bo u mnie rodzice pala smieci niektore w piecu xd

mój na przystanku wyrzuca

[natasia20]

Napisane przez Ayrine

mój
mój TŻ sam się upominał o spotkanie z moimi rodzicami, chyba nawet miesiąc ze sobą nie byliśmy, a już moich rodziców poznał jak ojciec w ogóle usłyszał ze on chce ich poznać to aż się przestraszył że od razu się hajtać będziemy

haha
Moi rodzice pierwsi chceli poznać TŻ

[Czarnooka_Paula]

ja 2 lata

[natasia20]

Napisane przez enamour

mój na przystanku wyrzuca

marakra jak ja i TŻ stosowaliśmy gumki kiedyś na początku to owijał w husteczkę i normalnie do kosza

[maneo444]

Napisane przez Ayrine

mój TŻ sam się upominał o spotkanie z moimi rodzicami, chyba nawet miesiąc ze sobą nie byliśmy, a już moich rodziców poznał jak ojciec w ogóle usłyszał ze on chce ich poznać to aż się przestraszył że od razu się hajtać będziemy

u mnie tz od razu przychodizl do mnei do domu bo bylo na dworzu zimno strasznie i nie bylo j ak wyjsc z domu na mroz
a teraz moja mama bardziej tz kocha niz mnie

[enamour]

Napisane przez caaalajaa

Dziewczyny powiedzcie mi a czy wasi tż wychodzą czasem sami z kolegami do baru czy na dyskotekę?

Nie. Mój nie lubi chodzić na dyskoteki. Ale powiedział mi, że beze mnie nigdy nie pójdzie. Tak samo jak i mnie bez niego nie puści Ale ja lubię być z nim na dyskotece bo czuję się bezpiecznie. Wiem, że jakiś śmierdzący piwem oblech się do mnie nie przyczepi. Bo często próbują podejść, niech spadają faf ju kurde

[caaalajaa]

Napisane przez natasia20

hahah


Moja wiedziała od początku o moim TŻcie nawet na święta go zaprosiła w pierszy dzień żeby go poznać wtedy byliśmy 3 miesiące razem

moi rodzice poznali mojego tż praktycznie równo ze mną, ja mojego pooznałam w lipcu, jak odwoził nas jego kolega(przyjaciel mojej siostry) do domu.. zamienilismy jedynie 2 słowa, potem zaczął do mnie pisać.. ale nie chciałam się z nim spotkac a potem miałam wesele i nie miałam z kim iść i go wzięłam haha i tak zostało ;D;p

Napisane przez maneo444

u mnie rok ale moja mama to chyba nieraz slyszy jak lozko trzeszczy

Napisane przez enamour

Moja poznała go w Mikołajki, jak jeszcze nie byliśmy razem



U Tż to łóżko tak trzeszczy, że szok ;/ Trzeba się na podłogę przenosić

Ale mamy fajne tematy

a łóżko mojego tż maskra babcia za ścianą to pewnie mysli sobie nie wiadomo co jak ja tylko siądę na nie ;D hahaha

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

tak i nie mam nic przeciwko ufam zarówno Jemu jak i Jego znajomym


moja przyszła teściowa była dobra, jak kupił TŻ sobie nową torbę na uczelnię to Ona ją tak ogląda i mówi tak: ta kieszonka będzie na nowe gumki, a ta druga na te zużyte

ja nigdy nie ufam do końca, chociaż chciałabym.. jestem straszną zazdrośnicą..
hahaahhaha tekst Twojej teściowej bezbłędny

[Ayrine]

Napisane przez maneo444

u mnie tz od razu przychodizl do mnei do domu bo bylo na dworzu zimno strasznie i nie bylo j ak wyjsc z domu na mroz
a teraz moja mama bardziej tz kocha niz mnie

moja też, bardziej się o niego martwi niż o mnie ;<

wiecie jakie małe leniwce są słodkie?
http://www.youtube.com/watch?v=Pqio2G_Ra6g

[enamour]

Ja też jestem zazdrośnicą, ale ufam Tż w 100%. Kiedyś jego była do niego na nk napisała jak już byliśmy razem z tekstami, że dawno nie rozmawiali itp. To jak zaczęłam po niej jechać, to potem na mnie nawet spojrzeć nie chciała, tylko głowa w dół
Teraz mamy wspólną nk więc nikt nie pisze

[natasia20]

Napisane przez enamour

Ja też jestem zazdrośnicą, ale ufam Tż w 100%. Kiedyś jego była do niego na nk napisała jak już byliśmy razem z tekstami, że dawno nie rozmawiali itp. To jak zaczęłam po niej jechać, to potem na mnie nawet spojrzeć nie chciała, tylko głowa w dół
Teraz mamy wspólną nk więc nikt nie pisze

Ja też jestem zazdrośnica i mój TŻ też jest zazdrośnik ale ufamy sobie w 100% on ma swoje nk ja swoje nie mamy swoich hasem i bardzo dobrze

[maneo444]

Napisane przez enamour

Ja też jestem zazdrośnicą, ale ufam Tż w 100%. Kiedyś jego była do niego na nk napisała jak już byliśmy razem z tekstami, że dawno nie rozmawiali itp. To jak zaczęłam po niej jechać, to potem na mnie nawet spojrzeć nie chciała, tylko głowa w dół
Teraz mamy wspólną nk więc nikt nie pisze

ja dokladnie tak samo

---------- Dopisano o 11:28 ---------- Poprzedni post napisano o 11:27 ----------

Napisane przez Ayrine

moja też, bardziej się o niego martwi niż o mnie ;<

wiecie jakie małe leniwce są słodkie?
http://www.youtube.com/watch?v=Pqio2G_Ra6g

ślitaśniutkie

[enamour]

Mój to też zazdrośnik, okropny ;/ Jak ktoś na mnie spojrzy, to by go normalnie rozszarpał. I za to Go Kocham
A co do haseł to on zna moje a ja jego Oczywiście nie mówię tu o pinach do kart czy haseł logowania do banku.

[natasia20]

My nie znamy swoich haseł nigdzie ani na pocztę ani na nk poprostu ufamy sobie
Dobrze laseczki super sie pisze ale czas na mnie Muszę się zbierać na uczelnię zajrzę wieczorem jak wrócę pewnie będę miałą 10 stron nadrabiana
Miłego dnia papa

[enamour]

Napisane przez natasia20

Dobrze laseczki super sie pisze ale czas na mnie Muszę się zbierać na uczelnię zajrzę wieczorem jak wrócę pewnie będę miałą 10 stron nadrabiana
Miłego dnia papa;*

Wzajemnie paaa

Mi dziś mama robi krokiety z kapustą i grzybami!

[egocentryczna]

Hej..
Nad moim związkiem wiszą czarne chmury.. Jednak stanie się chyba to, co przewidywałam..

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez natasia20

My nie znamy swoich haseł nigdzie ani na pocztę ani na nk poprostu ufamy sobie
Dobrze laseczki super sie pisze ale czas na mnie Muszę się zbierać na uczelnię zajrzę wieczorem jak wrócę pewnie będę miałą 10 stron nadrabiana
Miłego dnia papa

papa ;*

Napisane przez enamour

Wzajemnie paaa

Mi dziś mama robi krokiety z kapustą i grzybami!

u kocham


a ja sobie zarz zobie tosty ;D

[caaalajaa]

Napisane przez Ayrine

moja też, bardziej się o niego martwi niż o mnie ;<

wiecie jakie małe leniwce są słodkie?
http://www.youtube.com/watch?v=Pqio2G_Ra6g

jakie słiiitaśne ;D


ja zazdrośnik straszny.. ale nie boje się o to że tż coś zrobi, bardziej chodzi mi o te dziewczyny.. ;/
z drugiej strony ja wogóle nie widzę zazdrości tż.. aż czasami bym chciała żeby był takim zazdrośnikiem, on mi mówi że pokazuje wszytsko na swój sposób..

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez enamour

Wzajemnie paaa

Mi dziś mama robi krokiety z kapustą i grzybami!

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez egocentryczna

Hej..
Nad moim związkiem wiszą czarne chmury.. Jednak stanie się chyba to, co przewidywałam..

ooo czesc ;*


a co sie dzieje?

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez egocentryczna

Hej..
Nad moim związkiem wiszą czarne chmury.. Jednak stanie się chyba to, co przewidywałam..

co się dzieje?

[caaalajaa]

Napisane przez egocentryczna

Hej..
Nad moim związkiem wiszą czarne chmury.. Jednak stanie się chyba to, co przewidywałam..

co się dzieje?.. też miałam ostatnio takie dni, ale doszliśmy do kompromisu.. na spokojnie porozmawiać trzeba.. napewno da się coś zrobić!

[maneo444]

Napisane przez enamour

Wzajemnie paaa

Mi dziś mama robi krokiety z kapustą i grzybami!

o nie ja tez chceeeee,podziel sie

Napisane przez egocentryczna

Hej..
Nad moim związkiem wiszą czarne chmury.. Jednak stanie się chyba to, co przewidywałam..

no co Ty kochana?

[enamour]

W naszym związku była tylko jedna poważna kłótnia, która nas bardzo umocniła. Zdaliśmy sobie wtedy sprawę jak wiele dla siebie znaczymy i jak się Kochamy.

A krokietami się z Wami podzielę, wyślę Wam mailem, może być?

[maneo444]

Napisane przez enamour

W naszym związku była tylko jedna poważna kłótnia, która nas bardzo umocniła. Zdaliśmy sobie wtedy sprawę jak wiele dla siebie znaczymy i jak się Kochamy.

A krokietami się z Wami podzielę, wyślę Wam mailem, może być?

mozesz tu wkleic wszystkie sie najedza XD

[caaalajaa]

Napisane przez enamour

W naszym związku była tylko jedna poważna kłótnia, która nas bardzo umocniła. Zdaliśmy sobie wtedy sprawę jak wiele dla siebie znaczymy i jak się Kochamy.

A krokietami się z Wami podzielę, wyślę Wam mailem, może być?

my z tż często się kłocimy, ale to takie drobne, za chwilę się godzimy i się z tego śmiejemy.. a takich poważnych miałam chyba ze 2.. :P ale nigdy do tego stopnia żeby się rozstać czy nie odzywać dłużej..
Fakt faktem kłótnie umacniają związek

[Czarnooka_Paula]

: hahaha:

Napisane przez enamour

W naszym związku była tylko jedna poważna kłótnia, która nas bardzo umocniła. Zdaliśmy sobie wtedy sprawę jak wiele dla siebie znaczymy i jak się Kochamy.

A krokietami się z Wami podzielę, wyślę Wam mailem, może być?

[kawa_tylko_z_mlekiem]

Napisane przez maneo444

mozesz tu wkleic wszystkie sie najedza XD

wklej zdjęcie, poślinimy monitory i wystarczy

[enamour]

caaalajaa - U nas to był dość poważny problem - zaufanie. W ostatki przez Bożym Narodzeniem w zeszłym roku wytknął mi mały błąd, który zrobiłam będąc z nim miesiąc. Wtedy było na prawdę poważnie... bardzo nalegałam na spotkanie, ale on nie chciał się spotkać jednak go namówiłam. Pojechałam do niego, poszliśmy do domu, przytuliliśmy się i zaczęłam ryczeć, on też miał łzy w oczach... I wszystko się wyjaśniło. Teraz powiedział, że mi ufa w 100%.

Napisane przez kawa_tylko_z_mlekiem

wklej zdjęcie, poślinimy monitory i wystarczy

Jak mama wróci do domu i zrobi to wkleję Wam zdjęcie i napiszę czy dobre