Avonomaniaczki plotkują, TŻtów wychowują i coraz więcej kupują część 7

[sarraa]

Napisane przez zalotnica83

A korzonki to bolą przy ruchach...połóż się na płasko i podnieś wyprostowaną nogę...jak Cie bedzie mocniej bolało to korzonki...ja już miałam tyle razy...raz nawet tak mnie zgieło ze na pogotowie pojechałam...wygrzewaj plecki...

Jakiś masaż rozgrzewający czy coś

[musso4]

Napisane przez Sarunieczka

Musso pobudka

no przecież już pisałam, że jestem

[zalotnica83]

Napisane przez sarraa

Jakiś masaż rozgrzewający czy coś

Myślę że masaż jak najbardziej wskazany, ale tylko przeprowadzony przez odpowiednio"wyświęconą"(t zn. wykwalifikowaną osobę)

[Sarunieczka]

Napisane przez zalotnica83

Właśnie łykam ten Ibuprom zatoki, a jak do jutra nie przejdzie kupię ten Sinupret


No no...ja jestem ciekawa jaką by Ci Pokutę zadał przy Spowiedzi...
Piękny widok...
A korzonki to bolą przy ruchach...połóż się na płasko i podnieś wyprostowaną nogę...jak Cie bedzie mocniej bolało to korzonki...ja już miałam tyle razy...raz nawet tak mnie zgieło ze na pogotowie pojechałam...wygrzew aj plecki...

Kuruj się Zalotko
co do korzonków,to właśnie przy ruchach boli...jak się schylam lub prostuję,jak leżę i próbuję wstać zrobiłam test z podnoszeniem nogi ale nie boli,może dlatego że dziś dużo mniej odczuwam w poniedziałek wieczorem mnie najbardziej bolało,płakać mi się chciało bo się schylić nie mogłam nawet po świnka

no,suszę włosy i lecę na pocztę z kapsułkami

xmajtajx dziękuję za biżuterię ! kolczyki i bransoletka,wooow taki prezent a ja Ci takie pierdółki w zamian poprzesyłałam śliczne są,ogromnie Ci dziękuję i wieczorem się nie omieszkam sfotografować w biżuterii

[musso4]

Napisane przez zalotnica83

Myślę że masaż jak najbardziej wskazany, ale tylko przeprowadzony przez odpowiednio"wyświęconą"(t zn. wykwalifikowaną osobę)

camelomasaż

[Sarunieczka]

Napisane przez zalotnica83

Myślę że masaż jak najbardziej wskazany, ale tylko przeprowadzony przez odpowiednio"wyświęconą"(t zn. wykwalifikowaną osobę)

właśnie wyświęcony masażysta jest na FB więc spierniczam ile wlezie

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Napisane przez musso4

camelomasaż

[zalotnica83]

Obiadek zjedzony...czas na Latte...która chętna...

[musso4]

Napisane przez zalotnica83

Obiadek zjedzony...czas na Latte...która chętna...

jaaaa

[katniewojt]

Laski pakujcie się! Zapomniałyście, że dziś przenosimy sie do Kielc?

[zalotnica83]

Napisane przez Sarunieczka

Kuruj się Zalotko
co do korzonków,to właśnie przy ruchach boli...jak się schylam lub prostuję,jak leżę i próbuję wstać zrobiłam test z podnoszeniem nogi ale nie boli,może dlatego że dziś dużo mniej odczuwam w poniedziałek wieczorem mnie najbardziej bolało,płakać mi się chciało bo się schylić nie mogłam nawet po świnka

no,suszę włosy i lecę na pocztę z kapsułkami

xmajtajx dziękuję za biżuterię ! kolczyki i bransoletka,wooow taki prezent a ja Ci takie pierdółki w zamian poprzesyłałam śliczne są,ogromnie Ci dziękuję i wieczorem się nie omieszkam sfotografować w biżuterii

Jak przy ruchach to niestety korzonki, ale poleżysz trochę i wygrzejesz pewnie będzie ok Trzymam kciuczki...

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

Napisane przez katniewojt

Laski pakujcie się! Zapomniałyście, że dziś przenosimy sie do Kielc?

Ojej ja nic nie wiem...imprezka jakaś...:P???

[moniak85]

Napisane przez zalotnica83

Ja właśnie tez mam bliziutko (też ok.300m) dlatego z innych opcji nie korzystam...
Jeju ale mam dreszcze, a zatoki mnie tak nawalają że aż łzy mi ciekną...Nie chce mi sie gotować, ale jeść owszem...

no ja mam 30 ale km

[jamapi]

Napisane przez moniak85

no ja mam 30 ale km

ja ma 12, ale i tak mąż musi jeździć

[sarraa]

Napisane przez musso4

camelomasaż

ręce, które lecza

[katniewojt]

Napisane przez zalotnica83

Ojej ja nic nie wiem...imprezka jakaś...:P???

Po prostu wracam po weekendzie do Kielc, na studia, a Wy jesteście wszędzie tam gdzie ja

[moniak85]

chyba moją małą zbiera choroba, bo taka cieplejsza była i płakała teraz bardzo. położyłam ją do łóżeczka i zaraz zasnęła a to nie była jeszcze pora. kurdę no! mam nadzieję, że to nie choróbsko

[zalotnica83]

Napisane przez katniewojt

Po prostu wracam po weekendzie do Kielc, na studia, a Wy jesteście wszędzie tam gdzie ja

Ach no to pewnie

[despa]

Napisane przez katniewojt

oto mój widok z okna Dosłownie, bo nie chciało mi się ruszyć tyłka na dwór i flesz odbił się w oknie
Ale kolorów nie da się uchwycić Takie piękne rudości, miedzie, ogniste czerwienie

Cudnie

Napisane przez sheryl

Despo, i Oli tak przez całe życie musi mieć codziennie o 5 cukier mierzony?

Wiesz co, jest tak że ten poziom cukru jej bardzo skacze, wystarczy, że zje inne płatki, czy inny ser- już wyższy, zdenerwuje się od razu w górę. A przy wysokim takim ponad 200 ( norma jest tak do 140) muszę jej dołożyć insuliny. A ponieważ jej organizm jeszcze prosukuje troche swojej własnej insuliny, więc ten poziom się może szybko obniżyć, a wtedy mogłaby się nie obudzić. Więc wolę wstawać.

Napisane przez zalotnica83

Właśnie łykam ten Ibuprom zatoki, a jak do jutra nie przejdzie kupię ten Sinupret
No właśnie Tonia do nich dzwoniła...a ja czekam...na razie cierpliwie...
No no...ja jestem ciekawa jaką by Ci Pokutę zadał przy Spowiedzi...
Piękny widok...
A korzonki to bolą przy ruchach...połóż się na płasko i podnieś wyprostowaną nogę...jak Cie bedzie mocniej bolało to korzonki...ja już miałam tyle razy...raz nawet tak mnie zgieło ze na pogotowie pojechałam...wygrzew aj plecki...

Powiem Ci, że go parę razy obserwowałam, jak spowiada, jak się piekli, macha rękami- a na fb taki Don Juan i masażysta

Napisane przez Sarunieczka

Kuźwa jaka mgła,świata nie widać cały dzień a tata był na drugim końcu Krakowa dziś i mówi że tam słońce było


Musso pobudka
Buniat dzięki że czekałaś


dotknę go,jak w pape dostanie

ciężko po 4 dniach wolnego,coo? ja dziś nawet zaskoczyłam w pracy,jedyne co mi dokuczało to ból pleców-na szczęście mniejszy niż wczoraj...zastanawiam się czy to czasem nie korzonki....

Dzięki,ja do Ciebie właśnie zapakowałam,bo dopiero po pracy kupiłam kopertę i jeszcze dziś wyślę

woow boski....to i ja wklejam swój z okna robiony wczoraj,nie tak ładny jak u Agi i Kasi,no ale:

zly dotyk tez go może ruszyć

Napisane przez zalotnica83

Myślę że masaż jak najbardziej wskazany, ale tylko przeprowadzony przez odpowiednio"wyświęconą"(t zn. wykwalifikowaną osobę)

i wyprofilowaną przez kropidło...

[jamapi]

Napisane przez moniak85

chyba moją małą zbiera choroba, bo taka cieplejsza była i płakała teraz bardzo. położyłam ją do łóżeczka i zaraz zasnęła a to nie była jeszcze pora. kurdę no! mam nadzieję, że to nie choróbsko

trzymam kciuki
zapodaj jej witamin odrazu i jakiś syropek, może zdusicie zgreda w zarodku

[jolkag78]

Napisane przez musso4

camelomasaż

[zalotnica83]

Napisane przez despa

Cudnie



Wiesz co, jest tak że ten poziom cukru jej bardzo skacze, wystarczy, że zje inne płatki, czy inny ser- już wyższy, zdenerwuje się od razu w górę. A przy wysokim takim ponad 200 ( norma jest tak do 140) muszę jej dołożyć insuliny. A ponieważ jej organizm jeszcze prosukuje troche swojej własnej insuliny, więc ten poziom się może szybko obniżyć, a wtedy mogłaby się nie obudzić. Więc wolę wstawać.



Powiem Ci, że go parę razy obserwowałam, jak spowiada, jak się piekli, macha rękami- a na fb taki Don Juan i masażysta




zly dotyk tez go może ruszyć



i wyprofilowaną przez kropidło...

Taki niby cichy, a tu gestykulant...może lubi ostrzejszą jazdę...a co mało takich...co to kryją swe żądze za sutanną...

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez moniak85

chyba moją małą zbiera choroba, bo taka cieplejsza była i płakała teraz bardzo. położyłam ją do łóżeczka i zaraz zasnęła a to nie była jeszcze pora. kurdę no! mam nadzieję, że to nie choróbsko

Monia Twoja córcia chyba jeszcze mała...może ząbki ją męczą...moją teraz kły atakują...

[Bunia_P]

Jamapi wyskoczyłaś mi w "osoby które możesz znać" na Fb, więc to ja.
Ale się zdziwiłam.

[moniak85]

Napisane przez jamapi

trzymam kciuki
zapodaj jej witamin odrazu i jakiś syropek, może zdusicie zgreda w zarodku

dałam jej syropek przed snem

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez zalotnica83

Monia Twoja córcia chyba jeszcze mała...może ząbki ją męczą...moją teraz kły atakują...

mała ale ma juz 5 zębów i mi nie gorączkowała wcale jak szły, więc chyba jakieś choróbsko... a na kły tak się dzieje?? bo u góry ma tylko jedynki na razie...

---------- Dopisano o 17:50 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez jamapi

trzymam kciuki
zapodaj jej witamin odrazu

a jakie witaminki byś poleciła dla brzdąca 10-miesięcznego?

[aknowi88]

Napisane przez musso4

camelomasaż

love story trwa

[dokia]

Cześc Laski, dopiero wróciłam do domku , a wyjechalam o 7mej.... masakra... dobre się skończyło i trzeba chodzić do pracy

Napisane przez sarraa

Ale tutaj cicho, dziewczyny wrócą z pracy i nie będą miały co nadrabiać

noooo

Napisane przez Czarindia

Wymyśliłam dla męża : zestaw bitów i wierteł, imadło, poziomicę, ostrzałkę do wierteł i wiertarkowkrętarkę hehe To odemnie. A od reszty to jeszcze myjke ciśnieniową,full wypas drabinę itd

a co to za okazja?

Napisane przez Meitsa

Ja do gimnazjum włącznie byłam paskowa i dla moich rodziców było szokiem jak sie okazało, ze z matmy nie jestem orłem i w drugiej liceum groziła mi 1 (ale to wina nauczyciela była akurat ). Nie obchodziło ich, ze z komputerowych przedmiotów byłam jedna z lepszych w szkole wtedy, inne przedmioty tez miały byc na równi. Tzn. mama tego wymagała, sama jest jedynaczka i była pilna uczennica i nie rozumiala jak można mieć z czegoś troje

ja nie powiem też wymagam od moich dzieci, bo poza chodzeniem do szkoły innych obowiązków nie mają ... zmieniłam tylko zdanie o szkole muzycznej.. to masakra jakaś... ile by dzieciak nie ćwiczył, ile by nie umiał to i tak zawsze jest źle.........wrr....

Napisane przez aknowi88

hehe takie ziółko byłaś ???

no właśnie... opowiedz więcej Chenelle

Napisane przez musso4

camelomasaż

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Napisane przez despa

Wiesz co, jest tak że ten poziom cukru jej bardzo skacze, wystarczy, że zje inne płatki, czy inny ser- już wyższy, zdenerwuje się od razu w górę. A przy wysokim takim ponad 200 ( norma jest tak do 140) muszę jej dołożyć insuliny. A ponieważ jej organizm jeszcze prosukuje troche swojej własnej insuliny, więc ten poziom się może szybko obniżyć, a wtedy mogłaby się nie obudzić. Więc wolę wstawać.

tak, lepiej wstawaj. Znam sama niestety przypadek nieobudzenia się dziecka... Lepiej dziubnąć śpiącego ... w paluszek dziubiesz?? nie robią się ranki?? a powiedz jak jest z rokowaniem? to się może poprawić/cofnąć w okresie dojrzewania czy nie??

[despa]

Napisane przez dokia

tak, lepiej wstawaj. Znam sama niestety przypadek nieobudzenia się dziecka... Lepiej dziubnąć śpiącego ... w paluszek dziubiesz?? nie robią się ranki?? a powiedz jak jest z rokowaniem? to się może poprawić/cofnąć w okresie dojrzewania czy nie??

Tak, tak w paluszek, przez sen nawet nie czuje że ją kłuję. Rokowania , cóż -może miec remisję- lekarze tak określaja taki okres kiedy jest małe zapotrzebowanie na insulinę albo nie bierze się jej wcale ale taki okres jest dość krótki. Natomiast z wiekiem może być różnie bo dojdą jeszcze hormony ...
Teraz już widzę, że jak dochodzi jakiś stres to poziom leci w górę masakrycznie, wtedy nawet nie ma sensu odrabiać lekcji bo wszystko źle robi.
Jedzenie ważę, mierzę pilnuję- ale sama do siebie się smieję, że od razu można zobaczyć, które produkty faktycznie są bez cukrów, tłuszczy czy jakichś "domieszalników"

[malutka84]

Wlasnie upieklam ciasteczka francuskie z musem jablkowym

[aknowi88]

ja normalnie Was dzisiaj nie poznaje!!! gaduły zamilkły hehe

[dokia]

Napisane przez despa

Tak, tak w paluszek, przez sen nawet nie czuje że ją kłuję. Rokowania , cóż -może miec remisję- lekarze tak określaja taki okres kiedy jest małe zapotrzebowanie na insulinę albo nie bierze się jej wcale ale taki okres jest dość krótki. Natomiast z wiekiem może być różnie bo dojdą jeszcze hormony ...
Teraz już widzę, że jak dochodzi jakiś stres to poziom leci w górę masakrycznie, wtedy nawet nie ma sensu odrabiać lekcji bo wszystko źle robi.
Jedzenie ważę, mierzę pilnuję- ale sama do siebie się smieję, że od razu można zobaczyć, które produkty faktycznie są bez cukrów, tłuszczy czy jakichś "domieszalników"

hmm... a jak je poznajesz?? tzn te produkty...
moja koleżanka taka w tym oblatana bo też ma dziecko z pompą.. u mnie to mój tato ma cukrzycę... ale tą II typu taką "emerycką" więc to inaczej.. ale paski pomiarowe kupowałam na allegro bo w aptekach masakrycznie drogie były swego czasu...

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez aknowi88

ja normalnie Was dzisiaj nie poznaje!!! gaduły zamilkły hehe

oj tam oj tam.... jest poniedziałek to są zarobione

[sheryl]

Napisane przez despa

Wiesz co, jest tak że ten poziom cukru jej bardzo skacze, wystarczy, że zje inne płatki, czy inny ser- już wyższy, zdenerwuje się od razu w górę. A przy wysokim takim ponad 200 ( norma jest tak do 140) muszę jej dołożyć insuliny. A ponieważ jej organizm jeszcze prosukuje troche swojej własnej insuliny, więc ten poziom się może szybko obniżyć, a wtedy mogłaby się nie obudzić. Więc wolę wstawać.

.

O matulu

[loveve]

Napisane przez dokia

oj tam oj tam.... jest poniedziałek to są zarobione

środa