2011-11-02, 12:38 | #2131 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Fajnie, też bym chciała jakąś kasę lub bony na święta.
__________________
Aniołeczek |
2011-11-02, 12:38 | #2132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Ola to ma tyyyyyyyyyyyyyyyyle pomysłów na prezent Mikołajowy, że siwy dym i pojęcia nie mam jeszcze co kupimy
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
2011-11-02, 12:48 | #2133 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
Ja na mikołajki to pewnie jakąś książeczkę lub coś ze słodkiego, natomiast na BN to chcę jakieś klocki bo Alicja bardzo lubi "budować" i też myślalam o jakimś zestawie Hello Kitty ---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ---------- A nie naspisałam Wam co dzisiaj zrobiłam - jak szykowałam się do pracy - spieszyłam się bardzo bo zaspałam i do tego musiałam zająć się Alicji noskiem; w korytarzu było ciemno, założyłam buty, biegiem na przystanek, i jak byłam w autobusie to zauważyłam, że założyłam buty nie od pary. A że obcas mają takiej samej wysokości to nie wyczułam różnicy. Siara na maksa.
__________________
Aniołeczek |
|
2011-11-02, 12:49 | #2134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
jeśli do świąt potrwa fascynacja dinozaurami i insektami, to na pewno kupię park jurajski z mothercare i cykl rozwojowy mrówki
|
2011-11-02, 13:16 | #2136 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Mała aha to już wiem, jak mi się zajmował chłopach informatyk to mi też ściągał takie na dłuższy czas i nie musiałam płacić.
Ale ja sama tego nie umiem. Dorbar ty to jesteś numer już widzę miny gapiów Mnie niestety nikt nie chce dać żadnych paczek, bonów, na mikołaja, czy na święta. |
2011-11-02, 13:25 | #2137 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Starałam się nie zważać na gapiów , wzięłam się za czytanie książki. Ale głupio mi było
Jeszcze droga powrotna do domu przede mną Pojechałabym już sobie do domu, a musze siedzieć w robocie. Irytuje mnie takie bezproduktywne siedzenie. W piątek jechałam w trakcie pracy na rozmowę o pracę, spóźniłam się 6 minut bo korki były i wiecie co gościu mnie nie przyjął bo się spóźniłam, myślałam, że mu wypłacę.
__________________
Aniołeczek Edytowane przez dorbar Czas edycji: 2011-11-02 o 13:33 |
2011-11-02, 13:59 | #2138 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
a ja za godzinkę będę już na pazurkach dziecko chyba będę musiała po przedszkolu podrzucić do babci, bo tż niestety nie zdąży wrócić z pracy do 16-tej
miałam robić hybrydowe, ale 2 pazury mi się złamały i chyba będzie musiała mi je zrobić żelem na szablonie zobaczę co mi tam wymyśli, ważne że w końcu zrobię z nimi porządek. dość mam tego łamania, co rusz jeden trzaśnie
__________________
Maja |
2011-11-02, 14:07 | #2139 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Ja do ślubu zrobiłam sobie tipsy, ale zdarłam je jakiś czas temu. Teraz mam takie nieciekawe.
Musiałabym chociaż pomalować.
__________________
Aniołeczek |
2011-11-02, 14:18 | #2140 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Dorbar szkoda że tak wyszło z twoją rozmową o pracę.\
Ale to chyba świadczy o tym facecie //i chyba bys sobie nie poprawiła// Ja paznokci na długi czas nie zamierzam robić, bo później długo nie mogę dojść z nimi do ładu. Mam bardzo cienką płytkę, a po tipsach zawsze nie dość że mi się łamały, to miałam takie zniekształcone. Nie warto, wolę sobie pomalować. Mój Kajo ostatnio operuje słówkami takim - no coś ty, masz pecha, na pewno,ty sobie chyba żartujesz, oszalałeś,nie będę tyle razy powtarzać, |
2011-11-02, 14:47 | #2141 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Kristi wiem, że to świadczy o kolesiu, ale wkurzona byłam, że się wyrywam z pracy i to niepotrzebnie.
Ja już spadam do domku. Miłego popołudnia.
__________________
Aniołeczek |
2011-11-02, 14:49 | #2142 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Kasiulka napisz mi proszę - jak robiłaś ser do francuzów
Kupiłam sobie w lidllu ciasto fr. i ser i tak dumam jak go zrobić ---------- Dopisano o 15:49 ---------- Poprzedni post napisano o 15:48 ---------- A ja jadę po młodego do przedszkola |
2011-11-02, 15:32 | #2143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
no niestety spóźnienie na rozmowę to totalna wtopa też od razu skreślam
|
2011-11-02, 16:10 | #2144 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
ja zawsze wole byc 30min przed niz nawet 5min po
|
2011-11-02, 16:27 | #2145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
padam na pysk
a jeszcze na pocztę muszę lecieć będę w domu 19.30 jak nic komornik nie podjął jeszcze decyzji |
2011-11-02, 16:53 | #2146 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: U Pana Boga za piecem... :)
Wiadomości: 17 816
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Kristi ja robiłam na słodko z brzoskwiniami i malinami poszperaj w necie na pewno znajdziesz jakiś ciekawy przepis
Dorbar jesteś nieziemska Werstusia, cykl rozwojowy mrówki mnie powalił na łopatki Dobrze, że Sofijowa taka zdolna kobita jest moja Ola też się interesuje insektami, ale bardziej namacalnie mrówki łapie, pająki, biedronki itp. układa je potem na trawie, listkach czy kwiatkach
__________________
27.07.2008 r. Olcia 01.02.2015 r. Kamilek |
2011-11-02, 17:57 | #2147 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Kasiulka dzięki za odpowiedź, nie wiem czemu byłam przekonana że robiłaś ze serem
Wersta, to fakt że jeżeli ktoś się spóźnia na pierwsze spotkanie, może się i spóźniać do pracy.Ale czy taki ktoś nie zasługuje przynajmniej na wyjaśnienie, na poświęceniu mu choć połowy wyznaczonego czasu ?? |
2011-11-02, 18:38 | #2148 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Kasiulko dziś malowałam lakierem pazury dinozaurom, bo miały być czerwone i fioletowe
Kristi - po 1sze tzw. 1sze wrażenie! jest na nie kilka sek poza tym nie zasługuje, bo mógłby zadzwonić i przeprosić, że się spóźni. zazwyczaj na rozmowach masz ok. 10 osób, kto się spoźni wypada z kolejki i tyle. poza tym to jest niesolidność i brak szacunku dla czyjegoś czasu. a wszelkie wypadki losowe - tak jak wcześniej napisałam - można powiadomić |
2011-11-02, 18:50 | #2149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 618
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
punktualność ponad wszystko oto moja dewiza
nienawidzę spóźnialskich bez uprzedzenia a przyszły pracodawca to przecież jak Bóg , bo rozdaje losy, więc mocno nie wypada się spóźniać , jakby mi cos wypadło losowego , to wstydziłabym się dzwonić przepraszać , myślałabym sobie, że pracodawca mi nie uwierzy, że ściemniam mam kumpelę , bardzo na bakier z zegarkiem była jak siedziała z dzieckiem na urlopie , wkurzało mnie to na maksa jak się umawiała ze mną na basen |
2011-11-02, 19:13 | #2150 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Jadąc na tą rozmowę to wyleciałam z pracy jak oparzona,w drodze nie zerkałam na zegarek, nawet nie wiedziałam, że się spóźniłam, dopiero jak ten gościu mi powiedział, to sobie pomyślałam "rzeczywiście". Szczerze to wcale mi nie szkoda, bo to on stracił dobrego pracownika, nie ja pracodawcę. Szkoda mi było tylko tego straconego czasu. I uważam, że mimo wszystko gościu zachował się jak burak.
Pierwszy raz się spóźniłam. W zeszłym tygodniu jak jechałam na rozmowę to w Kozich był wypadek,korek taki, że nie można było wyjechać z tej wiochy więc zadzwoniłam i przełożyłam rozmowę.
__________________
Aniołeczek |
2011-11-02, 19:23 | #2151 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Hi!
ciezki dzis dzien mielismy. tz rozwiazal umowe ze "wspolnikiem" takze cale szczescie teraz dziala sam i ma pracownika. uff.. dobrze, ze to za nami. malo co robil, a kasy chcial polowe...umiejetnosci okazalo sie 0! mam klopot z mala. nie chce nic jesc. wczesniej wciagala wszystkie zupki. teraz kombinuje, gotuje jej rozne kombinacje,a ta zamyka buzke, albo pluje. sloiczkow tez nie chce dzis wlasnie w zlobku krolewna nic nie chciala jesc caly dzien. rano na szczescie kasze tam zjadla, ale pozniej mialy z nia straszny klopot z nakarmieniem. a jak glodna, to pozniej marudzi wie, ze po nia przyjde i dostanie cycka...masakra...mam nadzieje, ze jej to przejdzie |
2011-11-02, 19:39 | #2152 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Verona to pewnie samemu będzie mu lepiej.
Ja dzisiaj do koleżanki z pracy mówię, może założymy jakiś interes Czuję się strasznie wypalona, czuję, że nie mam już szans na jakikolwiek rozwój w obecnej pracy. Od miesiąca mam specjalistę i chyba już dalej w tej firmie nie zajdę. No i szkoda, że ten awans nie wiązał się z podwyżką. A tak odnośnie szacunku pracodawcy do pracownika - jakoś pod koniec lipca miałam szansę na zmianę pracy (w ramach grupy kapitałowej). Mogłam mieć lepszą kase, samodzielne stanowisko ,możliwość rozwoju. Chciałam być w porządku w stosunku do obecnego szefa, by pomóc w rozliczeniu, nie zostawiać koleżanki samej (co za tym idzie, chciałam zadbać by pracownicy "liniowi" otrzymali wypłatę). Jak poszłam do mojego dyrka z pisemkiem i moją propozycją to się tak wkurzył, że "wyszkolonego pracownika mu podbierają" - wyżył się na mnie. Powiem Wam, że on od czasu pamiętnej imprezy integracyjnej wzbudza we mnie "niechęć",strach itp. On chyba zdaje sobie z tego sprawę. Jak chciałam mu dać wypowiedzenie wówczas to wyrwał mi je i przy moich koleżankach powiedział do mnie "będę sku..ielem i nie dostaniesz tam pracy..." Spanikowałam wtedy. Po tej całej sytuacji czuję taką niechęć, że chyba już nawet przestałam się tam starać. Ciężko to wszystko opisać.
__________________
Aniołeczek |
2011-11-02, 19:58 | #2153 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 6 572
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
mobbing
|
2011-11-02, 20:00 | #2154 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
on od poczatku wiedzial, ze niestety spolka to spolka, ale nie b ylo innej mozliwosci. na szczescie teraz juz jestesmy tylko my i bedzie git :d
|
2011-11-02, 20:00 | #2155 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Leśny Zakątek
Wiadomości: 2 852
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
też tak myślalam, mogłabym go zaskarżyć,świadków miałam, alenie wiem czy to miało by jakiś sens. a zresztą chyba za miękka jestem.
__________________
Aniołeczek |
2011-11-02, 20:33 | #2156 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
no, mam pazury dało jednak radę zrobić na moich hybrydkę, mam taki ładny malinowy kolor i oby trzymał się tak długo, jak powinien
Kristi -ja nie mam tipsów mam swoje paznokcie, na które jest położony lakier hybrydowy - powinien trzymać bez odprysków, matowienia itp do 4 tygodni w praktyce pewnie krócej, no zobaczymy. cenowo też jestem baardzo zadowolona aaaa, i kupiłam sobie tam oliwkę perfumowaną do skórek i paznokci: http://indigo-nails.com/oliwki-indig...indigo-03.html pachnie obłędnie nawet po kilkukrotnym umyciu rąk
__________________
Maja |
2011-11-02, 22:03 | #2157 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zabrze :)
Wiadomości: 5 347
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
hej ja jak zwykle pozno
Anisia szczerze mogę polecić Dom Nocy, przeczytałam 5 pierwszych teraz kupiłam szóstą. Siódma niedawno została wydana. Fajnie sie czyta, choc nie ma co porównywac do Zmierzchu o wampirach ale całkiem innych Dorbar masakra jakas ten Twój szef on tak wszystkich traktuje czy tylko Ciebie? a co do paczek to myslałam ze Ty z H. w jednej firmie pracujecie więc po co te zaswiadczenia? chyba ze mi cos umkneło nam jakies 2 tygodnie temu wywiesili memo w staffie, ze, cytuje :" spotkało nas niebywałe szczescie i dostaniemy bony na święta ". Wszyscy z tego lali u nas tez strasznie wszystko poobcinali, nie mamy tzw wczasów pod gruszą, kasy dla dzieci na wielkanoc, jedynie zapomogi bezzwrotne zostały, ale to wiadomo tylko dla tych co mają najcięzej. Jesli chodzi o kase czy bony na święta to ja sie cieszę ze w ogóle cos dają, lepszy rydz niz nic. Wiele moich kumpelek nic nie dostaje Wiki nadal kaszle w nocy. Przed chwilą jej zmieniałam posciel bo troche zwymiotowała nawet nie wiem kiedy, poszłam do niej zobaczyc a tam mokra posciel.
__________________
|
2011-11-03, 07:13 | #2158 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 12 524
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
ja otwieram? no niemożliwe
dziś jestem wyjątkowo 8-16 czekam 20min. aż w kancelarii kom. kawę sobie zrobią i dzwonię znowu zapytać ja już kończę kawę |
2011-11-03, 07:20 | #2159 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
Cytat:
Nadrobiłam za to serial "Pamiętniki Wampirów" I kliknę se dziś te serie co czytasz dzieki Piter tez kaszle, nie rpzejmuj sie
__________________
Los uniósł brew: I bez żadnych sztuczek, Pani. Któż zdoła oszukać Los? - zapytała Nikt - wzruszył ramionami. A mimo to wszyscy próbują. It is what it is |
|
2011-11-03, 07:21 | #2160 |
Zakorzenienie
|
Dot.: 2008 Lipcowo-Sierpniowe Przedszkolaki!
hej. ja chciałam otworzyć z rana, ale mała robótka papierkowa mi się zwaliła, a musiałam ją skończyć do 8 (bo potem obsługa klienta jest)
zimno mamy dziś w biurze jak nie wiem młoda rano mnie wnerwiła na maksa - tak histeryzowała, że nie ta bluzka, nie ta fryzura od razu gorąco mi się zrobiło nie wiem, kiedy to się skończy - te poranne akcje, z mniejszym lub większym nasileniem trwają już ponad rok, odkąd wróciłam do pracy w weekend jak sama się budzi, to jest ok. Jowisz - to dziś jest szansa na wcześniejszy powrót do domu?
__________________
Maja |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:20.